YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Kozak_Barabasz
2008-11-15, 13:09
Regulacja zaworów XVS 650
Autor Wiadomość
jusza 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2011
Wiek: 59
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 367
Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-11-04, 11:06   Regulacja zaworów XVS 650

To w dużej mierze teoretyczny tekst, przy syntetycznym poradniku Nobody'ego (Synchronizacja gaźników) ten może wielu rozczarować.

Regulacja zaworów.
Często właściciele motocykli zadają pytanie, jaki zakres ustawień w ramach dopuszczalnej normy (w niektórych silnikach wynosi to prawie 0,1 mm) jest najkorzystniejszy podczas regulacji. Wszystko zależy od konkretnego motocykla. Wiele silników Kawasaki ma tendencje do skracania luzów. Odbywa się to na zasadzie ubijania przylgni zaworu w jego gnieździe. Dlatego w tych motocyklach rozsądne może być ustawianie bliżej górnej granicy. W innych przypadkach najlepiej celować w sam środek. Mamy wtedy pewność, że wraz ze zwiększaniem przebiegu po przeglądzie wartości powinny się zmieścić w normie niezależnie od kierunku zmian. Ze względu na osiągi najkorzystniejszy jest minimalny luz, a zatem najdłuższe czasy otwarcia zaworów i lepsze napełnianie i opróżnianie komory spalania. Niby kilka setnych milimetra to niedużo, ale po przeliczeniu tego na wartości kątowe różnice robią się znaczne. Nie można jednak przesadzić, bo podparcie zaworów może doprowadzić do ich nadpalenia w wyniku przegrzania (nie ma możliwości oddania ciepła w chwili kontaktu przylgni z gniazdem). Pierwszym objawem jest słabnięcie ciepłego silnika lub/i jego nierównomierna praca (zjawisko zbliżone objawami do przerw w zapłonie). Za duży luz powoduje z kolei stukanie. Nie zawsze jest to jednak regułą. Czasami nawet zbyt duże luzy nie powodują słyszalnych objawów, w innych przypadkach nawet poprawne wartości mogą wywoływać pozornie niepokojące dźwięki. Przykładem mogą być Yamahy serii XJ postukujące zaworami przy bardzo rozgrzanym silniku. Dlatego też ocena ustawień na słuch w większości przypadków jest bardzo myląca, a jedynym słusznym posunięciem jest dokonanie kontroli i regulacji luzów.

Rozwiązania technologiczne

Może się wydawać, że idealną metodą powinno być zastosowanie hydraulicznego kasowania luzów zaworowych. Konstrukcja tego typu jest masowo stosowana w samochodach i doceniona za cichą pracę i bezobsługowość. Niestety, nie zdaje to egzaminu przy naprawdę wysokich obrotach. Dlatego hydrauliczne regulatory stosowane są dzisiaj głównie w mniej wysilonych silnikach, np. firmy Harley Davidson.

W większości motocykli stosowana jest regulacja dwóch typów. Pierwszym jest zastosowanie śruby kontrowanej nakrętką, drugim - wymienne płytki. Kolejnym podziałem, niezależnie od metody regulacji, jest sposób wywierania nacisku krzywki na zawór. W nowoczesnych maszynach sportowych regułą jest bezpośredni napęd zaworu poprzez szklankowy popychacz i wymienną płytkę regulacyjną. Jest to stosowane również w wielu motocyklach z niższej półki typu Suzuki GS 500 czy Yamaha XJ 600 Diversion. Innym rozwiązaniem jest zastosowanie dźwigni, która napędza zawór (w silnikach OHV z pomocą popychacza). W większości przypadków na zakończeniu dźwigni znajduje się śruba regulacyjna. Niektóre modele (np. Kawasaki ZZR 1100) mają dźwignie, ale regulacja jest płytkowa. Jak widać, nie ma w tym zakresie sztywnych reguł.

Narzędzia

Szczelinomierz przeznaczony do motocykli musi się cechować znacznie większą dokładnością i innym zakresem wymiarów niż narzędzia z przydomowych warsztatów używane do samochodów. Za kilkanaście złotych można kupić zestaw z listkami cechowanymi co 0,02-0,03 mm, co jest niezbędne, by regulację zrobić naprawdę dokładnie, szczególnie jak nie ma się doświadczenia.

Sam szczelinomierz to jednak nie wszystko. W przypadku zaworów regulowanych metodą śrubową w niektórych motocyklach przyda się specjalny kluczyk, jeśli zakończenie śruby regulacyjnej jest kwadratowe. Odpowiednie narzędzie można kupić w wielu sklepach z częściami i narzędziami do motocykli lub nawet dorobić we własnym zakresie.

Pamiętajmy, że wiele motocykli wymaga dokonania niemałej "demolki" w celu dobrania się do regulacji. Czasami jest to tylko zdjęcie pokrywy lub wręcz zaślepek ułatwiających dostęp do zaworów (tak jak w większości sprzętów Enduro). Innym razem będzie konieczne wyjęcie z motocykla plastików, elementów układu zapłonowego, airboksu, a czasami nawet gaźników lub chłodnicy, by pozbyć się pokrywy zaworów uwięzionej w zakamarkach ramy. Trzeba też uzyskać dostęp do wału korbowego po to, by móc swobodnie nim obracać. Możliwe jest oczywiście przetaczanie motocykla na ostatnim biegu, jednak w większości przypadków nie będziemy mieć dostępu do oznaczeń na wale, a o zwykłej wygodzie już nie wspominam. Ułatwione obracanie wałem korbowym, tak ważne dla poprawnego ustawienia tłoka w GMP (górny martwy punkt), możemy uzyskać po wykręceniu świec zapłonowych, ale nie jest to oczywiście niezbędne.

W przypadku regulacji z płytkami zaworowymi umieszczonymi pod szklankami konieczne jest posiadanie klucza dynamometrycznego. Bez tego narzędzia dość łatwo jest zbyt mocno dokręcić mostki wałków rozrządu lub, co gorsza, zerwać stosunkowo miękki gwint w aluminiowej głowicy.

Ustawienie wału korbowego i wałków rozrządu

Zacznijmy od najprostszego silnika jednocylindrowego. Zrozumienie podstawowych zasad pomoże w późniejszym okresie okiełznać wiele innych, już nie tak prostych konstrukcji. Luzy zaworowe ustawia się w momencie, w którym obie krzywki nie wywołują nacisku na zawory, czyli przy ustawieniu tłoka w GMP, pomiędzy suwem sprężania i pracy. Moment taki następuje co dwa obroty wału korbowego. W większości motocykli mamy do dyspozycji odpowiednie znaki na nadajniku impulsów zapłonu bądź na wirniku alternatora. Jest to znaczek T, który ma się pokrywać z odpowiednim nieruchomym punktem odniesienia. W przypadku silnika czterocylindrowego, rzędowego kolejne "etapy" regulacji będą przebiegały co 180 stopni. W razie wątpliwości zawsze można sobie wyobrazić, że nasz silnik jest złożony z kilku singli - pozwoli to okiełznać konstrukcje V2 i V4 czy twina z wykorbieniami przestawionymi o 180 stopni. Dla pewności ustawienie tłoka można zawsze sprawdzić przez otwór świecy zapłonowej. Nie jest nawet do tego potrzebny precyzyjny czujnik zegarowy. Wystarczy śrubokręt i trochę wyczucia, a już mamy ustalone GMP z dokładnością zupełnie wystarczającą do przeprowadzenia regulacji. Nie sposób jest tutaj opisać wszystkich rozwiązań. W razie wątpliwości pod ręką powinna znajdować się serwisówka do naszego motocykla, gdzie znajdziemy dokładny opis i kilka rysunków ukazujących całą sytuację w jasnym świetle.

Pomiar

Listek szczelinomierza w przypadku dobrze ustawionego zaworu powinien wchodzić z wyczuwalnym oporem. Nie powinno być to wbijanie na siłę, ani nie może to odbywać się zupełnie luźno. W razie wątpliwości zawsze można posłużyć się mikrometrem i poćwiczyć na sucho, a nie od razu na motocyklu. Dla lepszego wyczucia warto jest rozłożyć nasz szczelinomierz na pojedyncze blaszki. Narzędzie wyskalowane co 0,02-0,03 mm, o którym wspomniałem, ułatwia zrobienie dokładnego, precyzyjnego pomiaru. Zasada jest prosta. Załóżmy, że interesuje nas luz 0,15 mm. W takiej sytuacji blaszka 0,12 powinna mieścić się w szczelinie zupełnie lekko, a 0,18 nie ma prawa przejść w ogóle. Chcąc jeszcze bardziej zagłębić się w detale, zawsze można uzyskać wymiar, którego nie ma w naszym zestawie. Na przykład łącząc listki 0,10 i 0,12 mm, otrzymujemy możliwość dokładnego pomiaru luzu 0,22 mm.


Regulacja śrubowa

Ma ona tę zaletę, że przy odrobinie podstaw z zakresu mechaniki może być wykonana w każdym przydomowym garażu. Pierwszym krokiem (oczywiście po uzyskaniu dostępu) jest pomiar. W razie niewłaściwego ustawienia luzujemy nakrętkę kontrującą i ustawiamy interesującą nas wartość. Ważne jest, szczególnie w przypadku dwóch zaworów na jednej dźwigni, aby uzyskać jak najbardziej zbliżone nastawy na obu zaworach. Do kontrowania wysuwamy listek szczelinomierza, gdyż często w tym czasie nakrętka może lekko pociągnąć śrubę regulacyjną. Taka wiele razy wygnieciona blaszka w końcu straci swoją przydatność. Po dokręceniu kontry robimy pomiar jeszcze raz, w razie potrzeby korygując ustawienie, aż otrzymamy odpowiednią wartość.

Po korekcie wszystkich luzów warto jest kilka razy obrócić silnikiem i dokonać pomiaru po raz kolejny. Jeśli wszystko się zgadza, można zabierać się do montażu.

Regulacja płytkowa

Tutaj wskazane jest znacznie więcej doświadczenia i wiedzy, więc w razie wątpliwości czy braku narzędzi lepiej od razu udać się do serwisu. Niemniej jednak opiszę i tę metodę. Jednym z rozwiązań jest umieszczenie dużych płytek na szklance zaworu. Dostępne są specjalistyczne narzędzia pozwalające na wciśnięcie zaworu i wyjęcie płytki bez demontażu wałków rozrządu. Wskazane jest przy tym przestawienie wału korbowego o kilkunaście stopni, tak aby zawór nie spotkał się z tłokiem. Bardzo ważne jest dokonanie bardzo precyzyjnego pomiaru wstępnego. Z płytkami nie jest tak łatwo jak w przypadku regulacji śrubowej, nie ma tu miejsca na pomyłkę, gdyż korekta często wiąże się z dużymi wydatkami i czasem. Do zmierzenia grubości płytek powinno używać się mikrometru.

W przypadku zbyt małego luzu można ratować się szlifowaniem płytek na szlifierce do płaszczyzn (magnesówce). Trzeba pamiętać, by szlifowaną stronę płytki umieścić od strony szklanki, a nie wałka rozrządu. Aby skrócić luz, niezbedny jest zakup nowej płytki. Trzeba jednak się zastanowić, czy na pewno jest to konieczne, gdyż w wielu przypadkach pozornie fatalne nastawy można skorygować samą zamianą płytek miejscami. Zazwyczaj płytki umieszczone na zaworach dolotowych mają większą grubość i mogą z powodzeniem znaleźć się na wydechu (w razie potrzeby można je oczywiście zeszlifować na odpowiedni wymiar).
W ten sposób często udaje się skorygować np. 8 zbyt luźnych zaworów, dokupując znacznie mniej płytek. W zależności od marki motocykla czas oczekiwania na realizację zamówienia w serwisie może się wahać od 2 dni do 2 tygodni. Cena jednej płytki może dochodzić nawet do 40 zł. Tak więc ten, kto nie zdecyduje się na regulację zaworów we własnym zakresie, w pełni sezonu może liczyć się z długą przerwą. A zatem jeszcze raz polecam wizytę w serwisie

Jeśli płytki regulacyjne umieszczone są pod szklanką, konieczne jest zdjęcie wałków rozrządu. Pierwszym krokiem powinno być ustawienie wału korbowego i wałków na odpowiednie znaki. Dodatkowo można nanieść swoje własne oznaczenia. Warto też zapisać ilość ogniw łańcucha pomiędzy znakami na kołach zębatych - w tym zakresie ostrożności nigdy za wiele. Kolejnym etapem jest odkręcenie (bądź wyluzowanie) napinacza łańcuszka. Dopiero wtedy można zabierać się do odkręcania mostków wałków rozrządu. Robimy to stopniowo, tak by wałek odkręcany był jednocześnie na całej długości. Potem czeka nas wspomniana już zabawa z płytkami i dobraniem odpowiednich wymiarów do założonych luzów.

Wałki rozrządu przed montażem traktujemy olejem, tak by w chwili pierwszego uruchomienia nie pracowały na sucho. Po założeniu łańcucha na koła zębate (dbając też o to, by nie przeskoczył on na wale korbowym) mostki lekko załapujemy śrubami, dbając o właściwe ułożenie tulejek ustalających. Następnie równomiernie dociągamy je do powierzchni głowicy. Na samym końcu śruby dokręcamy kluczem dynamometrycznym odpowiednim momentem. W większości przypadków jest to od 8 do 12 Nm. Na końcu pozostaje zamocowanie napinacza. W modelach zapadkowych przykręcamy go w pozycji złożonej, dopiero po tym wszystkim montujemy sprężynę. Napinacz ze sprężyną obrotową nie zawsze musi być wyjmowany z motocykla, ale wymaga też pewnego przygotowania. Należy go ustawić w pozycji złożonej za pomocą śrubokręta i odblokować dopiero po montażu wałków. Po wykonaniu kilku obrotów wałem, tak by łańcuch się naciągnął, sprawdzamy znaki oraz wartości luzów. W razie wpadki czeka nas powtórna rozbiórka i korekta ustawień. Jeśli dobrze zrobiliśmy pomiar wstępny i matematyka z zakresu pierwszej klasy szkoły podstawowej (przy przeliczaniu grubości płytek) nas nie zawiodła, można zabrać się do składania pojazdu.

W większości popularnych motocykli regulację przeprowadza się co 6, 12 lub 24 tys. kilometrów. Czynność tę powinno się wykonać także w każdym nowo zakupionym sprzęcie używanym, jeśli tylko mamy wątpliwości co do historii i prawdziwego przebiegu motocykla. Zaniedbania w tym zakresie często prowadzą do konieczności wykonania kosztownych napraw, takich jak wymiana zaworów.
Ostatnio zmieniony przez witek1965 2012-11-18, 21:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
insero 


Rocznik: 1997
Wiek: 47
Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 5
Skąd: Silesia
Wysłany: 2009-03-31, 20:14   

Właśnie jestem po regulacji dzięki Twojemu opisowi
był ładny ciepły dzień i warto było go poświęcić na zabawę :

http://picasaweb.google.c...oNEF&feat=email



Podsumowując - za pierwszym razem wydaje się to może trochę skomplikowane, za drugim znajome, za trzecim nudne :) Największy kłopot to odarcie DSa z tych wszystkich elementów, aby się do zaworów dostać, potem sama zabawa jest prosta. No i 2-3 stówki w kieszeni, a jaka satysfakcja :) Jeżeli znajdziecie w opisie jakieś pomyłki, koniecznie mnie poinformujcie, nie chcę nikogo wprowadzać w błąd.


chciałby dodać dwie informacje
w punkcie 5 zabrakło info o tym ze klucz do świec powinien być w rozmiarze 18
jak na złość był z tym problem u mnie :(

w punkcie 12 trzeba by zmienić klucz 8 na 10 oczkowy

poza tymi dwoma momentami opis jest tak dokładny i czytelny ze trudno nie wykonać tego.

Jedyna trudność jak dla mnie to było zamontowanie ponownie gaźników na "gumach"
Dziękuję

Kolego, fajnie, że jesteś, ale doczytaj pkt 1 Regulaminu Forum evil
JanekBo
Ostatnio zmieniony przez 1janbo 2009-09-25, 23:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Krzysztof252 


Rocznik: 1999
Wiek: 68
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 9
Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-04-06, 14:32   

Witam,
baaaaaardzo fajny opis regulacji zaworów autorstwa Nobody, ale dla mnie to za trudne... :-)))
Proszę o podpowiedź o godnego zaufania mechanika do D-S 1100 w obrębie Poznania.

Dzięki i dróg bez dzziue życzę, Krzysztof252
_________________
Krzysztof252
 
 
mmmmat 



Rocznik: 2006
Wiek: 43
Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 86
Skąd: Slask
Wysłany: 2009-04-21, 19:28   

Ktos juz regulował w drag star 1100? zaworki bo troszke sie to ponoc różni od 650tki
 
 
juliusz55 


Rocznik: 1998
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 6
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-04-23, 09:57   

Witam,

Bardzo piękne opisy regulacji zaworów.

Ale pytanie :

Czy trzeba wymienić w DS którąś uszczelkę w trakcie tego zabiegu ?

Gdziekolwiek by była. Po to aby po ponownym skręceniu wszystkiego nicnie ciekło, nie przepuszczało itp...

Pozdrawiam
Juliusz
 
 
grzechu 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2006
Wiek: 61
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 949
Skąd: warszawa
Wysłany: 2009-04-23, 13:21   

juliusz55, jak normalnie zdejmiesz pokrywy zaworów to nie trzeba uszczelki to rodzaj oringów jeśli są w złej kondycji można ciut posmarować uszczelniaczem ale raczej nie będzie takiej potrzeby
_________________
pozdrawiam do zobaczenia na trasie
 
 
Robo 



Rocznik: 1999
Wiek: 51
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 50
Skąd: CHEŁM
Wysłany: 2009-04-23, 21:07   

Tak jak napisał grzechu nic się nie stanie. Japonia to Japonia nie stare weterany czy motocykle BMW z lat 80'tych ;D . A gdyby jednak oring się zestarzał i popękał to można dobrać w dobrym sklepie z łożyskami i uszczelniaczami za grosze.
 
 
Grzesiekmet 


Rocznik: 2003
Wiek: 49
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 13
Skąd: Krakow
Wysłany: 2009-04-26, 09:57   

witajcie,

Zrobilem regulacje zaworow w 1100. W sumie sprawa jest dosc prosta.
Jedyna uwaga - ustawcie sobie raczej ciasniej luz (ale oczywiscie w ramach tolerancji).
Wszystko jest super opisane w serwisowkach, ktorych szukajcie w tematach poswieconych dokumentacji.

Pozdrawiam,
_________________
Grzegorz
 
 
zosia_ 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 1998
Wiek: 57
Dołączyła: 29 Maj 2009
Posty: 104
Skąd: pyrlandia
Wysłany: 2009-08-08, 23:16   

Tu jest stronka
http://www.bikechatforums...ic.php?t=140295

Masz tam do sciągnięcia kilka serwisówek do 1100, moze znajdziesz potrzebne dane

Może w tej ?
http://www.megaupload.com/?d=8X5UHL2C
 
 
szerszeń 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2003
Wiek: 38
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 10
Skąd: Przemyśl/Bydgoszcz
Wysłany: 2009-09-16, 22:20   Jakie mają być luzy zaworowe?

Przeszukałem wszystkie posty na forum i nigdzie nie znalazłem informacji dotyczącej luzów zaworowych dla drag star'a 1100? Czy ktoś wie jakie powinny być te luzy według serwisówki?
 
 
monkton 



Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 1999
Wiek: 50
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 575
Skąd: Irlandia
Wysłany: 2009-09-17, 11:13   

Lokis nie irytuj sie relax. Na pytanie czy ktos wie odpowiedzialem,ze tak wydawalo mi sie to zabawne.
Juz mowie jakie maja byc luzy .Dolotowy 0.07 - 0.12 mm
Wylotowy 0.12 - 0.17 mm . Ja zrobilem u siebie na dolotowym "ciasna dyche" na wylotowym "ciasna pietnastke jakkoliwek to brzmi.
 
 
pandzioch2003 



Rocznik: 2002
Wiek: 42
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 198
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-03-18, 20:37   Regulacja zaworów

Sprawdzanie ustawienia rozrzadu - W lewej kapie wykrecamy dwa korki ( w osi walu i drugi mniejszy powyzej).
Nastepnie zdejmujemy boczne pokrywy z cylindrow, pod ktorymi znajduja sie kola zebate rozrzadu zamocowane na walkach rozrzadu.
Teraz zakladamy na grzechotke ( klucz) przedluzke i nasadke (chyba) 17 i zakladamy na os walu przez centralny otwor w lewej kapie. Krecimy zgodnie z ruchem wskazowek zegara. Kiedy w gornym otworze naciecie ze znakiem T pokryje sie z wycieciem w krawedzi otworu tlok w tylnym cylindrze powinien bbyc w GMP, i znak na kole zebatym rozrzadu ( kropka) powinien sie pokrywac w wypustka na gornej krawedzi.
W krecac dalej kiedy pojawi sie samo naciecie na kole magnesowym i pokryje sie z wycieciem w otworze na przednim cylindrze znak na kole powinin sie pokrywac z wypustka na obudowie.
Przy skladaniu sprzegla rozrzadu istnieje mozliwosc przestawienia rozrzadu na tylnym cylindrze. Niestey nie jest to latwe, zeby to zlozyc dobrze za pierwszym razem.Trzeba uwazac zeby podczas zakladania kola magesowego klin na wale powinien byc ustawiony w jednej lini ze znakiem na kole zebatym i jego osia.

[IMG=http://img227.images...0.th.jpg][/IMG]

Zawsze po skladaniu trzeba sprawdzic ustawienie wedlug znakow.
_________________
Współtowarzysze
ISRA 31256
Ostatnio zmieniony przez vaaks 2010-10-27, 18:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
tomekkaz 



Model: SYMPATYK
Wiek: 46
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 68
Skąd: NYSA
Wysłany: 2010-06-22, 18:09   

Hej mam pytanie odnośnie dokręcania właściwym momentem śrub, w szczególności dolnych i górnych osłon głowicy - "prawidłowym momentem"5 i 10 Nm. Jestem na etapie zakupu takiego klucza dynamometrycznego. W moim mieście jest parę sklepów i znalazłem kilka, ale cena jest powyżej 600zł!!!! Na allegro widzę od 300zł ale są też wychylne za 30zł. <http://www.allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=klucz+wychylny>
Jak myślicie czy jak taki kupię to może się do czegoś przydać? Nie chcę wydawać kilka stów na jeden klucz który użyje np. 2 razy. Pozdrawiam z Nysy.
 
 
fazzi 



Rocznik: 2008
Wiek: 56
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2691
Skąd: Jankes
Wysłany: 2010-06-22, 18:36   

maly klucz dynamometryczny ma to do siebie, ze tylko markowe daja gwarancje poprawnosci sily dokrecania. W takim tanim ustawisz na 5 a dokrecisz 10 :)
Inna sprawa jest to ze po pracy trzeba go poluzowac na zero a przed uzywaniem rozruszac go aby byl dokladny.
 
 
tomekkaz 



Model: SYMPATYK
Wiek: 46
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 68
Skąd: NYSA
Wysłany: 2010-07-05, 19:19   

hej właśnie kupiłem klucz dynamometryczny (ma certyfikat i jest dobrej firmy) ale przed rozbebeszeniem motoru chcę się upewnić w pewnej kwestii, otóż mój motor jak jest zimny to silnik pracuje bez żadnych niepokojących dźwięków cykanie zaworów pojawia się tylko jak jest rozgrzany, a najbardziej słychać, jak dłużej pojeżdżę, silnik jest gorący (około 100 stopni C ) wyłączę go na chwile, i ponownie włączę to cykanie jest najbardziej słyszalne . Czy to jest objaw źle ustawionych zaworów? Oprócz tego motor jest mocny, mało pali itp.
 
 
soft 



Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 53
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1489
Skąd: Zamość
Wysłany: 2010-07-05, 19:29   

To nie zawory

Przeczytaj tematy wcześniejsze o stukaniu w tym typie silnika.
Ten typ tak ma.
 
 
romus 


Rocznik: 2001
Dołączył: 30 Paź 2009
Posty: 43
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2010-07-09, 00:35   

Panowie pomóżcie bo ja już zgupiałem:(
W opisie nobodego jeśli jest mowa o tylnym cylindrze chodzi o ten bliżej koła tylnego, a przedni cylinder to ten bliżej koła przedniego? I czy analogicznie zawory: przedni zawór = bliżej przedniego koła, Tylny zawór bliżej tylnego koła?
Normalnie zgłupiałem, bo Chyba gdzieś czytałem że przedni to tylny a tylny to przedni?
 
 
vaaks 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2017
Wiek: 74
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 2567
Skąd: PWL
Wysłany: 2010-07-09, 08:48   

romus napisał/a:
Chyba gdzieś czytałem że przedni to tylny a tylny to przedni?

to BZDURA, a reszta tak jak piszesz wyżej.
_________________
Młodość przychodzi z wiekiem. S. Tym
Robią nam tak dobrze, że dobrze nam tak.
Był:
DS 650
DS 1100
Honda Varadero 1000
Jest: Suzuki DL 650
 
 
tomekkaz 



Model: SYMPATYK
Wiek: 46
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 68
Skąd: NYSA
Wysłany: 2010-07-11, 19:49   

Hej jestem po regulacji tzn. sam rozbebeszyłem motor, przyszedł mój kolega i pokazał jak to się robi. Ale pokazał mi inny sposób ustawiania tłoków -nie na znaki tylko włożył przez otwór na świecę rurkę do napojów i dopiero jak rurka była w najwyższym punkcie to regulował szczelinę. I powiem rewelacja , motor jest cichy , nawet jak jest mocno rozgrzany to pracuje normalnie bez żadnego klepania. W moim mieście taka impreza kosztuje 200 zł. Pozdrawiam z Nysy.
 
 
szerszeń 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2003
Wiek: 38
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 10
Skąd: Przemyśl/Bydgoszcz
Wysłany: 2010-07-28, 19:06   

Można to w ten sposób zrobić, ale ustawianie na znaki jest dużo bardziej dokładne, bo gdy tłok znajduje się w górnym martwym, wał korbowy można obrócić w lewo i w prawo o kilka stopni, a mimo to nie wyczujemy na tłoku ruchów. Łańcuszki rozrządu są zatrybione na wale korbowym, więc ja bym nie ryzykował ustawiania "na słomkę".
A co do pracy silnika po rozgrzaniu to niestety taki jest urok jednostek chłodzonych powietrzem, że słychać pracę rozrządu.
Co do cichej pracy po rozgrzaniu, należy pamiętać, że niekiedy silnik ma tendencje do zmniejszania luzów zaworowych i szczerze mówiąc wolę słyszeć cykanie, bo właśnie zbyt cicha praca może świadczyć o za małym luzie, który może doprowadzić do wypalenia gniazd zaworowych ;/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group