[Apple Mike]

[lenio]

Ja mam Ls2 Rider i po upadku który zaliczyłem w zeszłą niedziele w Krakowie mogę na 100% powiedzieć że na pewno są bezpieczniejsze od "otwartych"bo patrząc po otarciach na kasku żony cieszę się ze nie miała na sobie otwartego mój LS 2 zdał w pełni swoje zadanie, ale żeber zony niestety nie ochronił, poza tym dzięki Bogu wszystko w porządku a żebra na Rentgenie wyszły całe ale ból nadal trzyma , szkoda tylko że za moje błędy (za szybka jazda)musiała zapłacić pasażerka a mnie ni huhu

[burza]

lenio, dobrze, że nic poważniejszego się nie stało

[olos47]

Ja mam osobiście SHOEI NEOTEC. Długo się wahałem miedzy nim a SCHUBERTEM C3 - Schuberta jednak nie mogłem dopasować - XL za duży a "L" uciskał w uszy. Na korzyść shoei przemawiała jeszcze gwarancja 5 lat i solidność marki. W schubertach są znane problemy z mechanizmem szczęki- główny powód gwarancji. Wcześniej jeździłem w Jet'cie ale dłuższe trasy z prędkością autostradową to masakra. Posiadam szybę - oryginał - niską - kończy się na wysokości ust. W Neotecu jedzie się spokojnie 150 - 160 km/h. Aerodynamika kasku jest rewelacyjna.
U mnie doszedłem do wniosku że dobry kask i niższa szyba jest lepszym rozwiązaniem niż jet i wysoka szyba - w deszczu nic nie widać a poza tym szyba z czasem też się rysuje, do tego refleksy świetlne - jak dla mnie to słabe rozwiązanie.

[Raider]

Kaski Schuberth mają jedną cechę, po zakupie przez pierwszy okres wydają się nieznosne : uwierają, kaleczą szyję, ale gdy ten okres przetrwamy, stają się częścią nas. W ogóle ich nie czuć.

Mam Schubertha J1 i nie zamieniłbym na żaden inny. Cichutki (najcichszy z otwartych), bardzo przewiewny, z pałąkiem wiec żuchwa bezpieczna a jednocześnie pasuje do tego typu motocykli.

Polecam.

[olos47]

Neotec i C3 to kaski za ok. 2,5 kzł. Nie wyobrażam sobie wydać takiej kasy na kask który mnie uwiera i liczyć na to że się "ułoży". Oczywiście Schubert do dobra marka ale w mojej opini do shoei jeszcze mu trochę brakuje. Tzn. żebyście mnie dobrze zrozumieli - nie jest wart tyle kasy co shoei.

[Dag]

olos47 chcesz powiedzieć, że z wszystkimi kaskami jakie kupiłeś w dobrym rozmiarze nie miałeś tak zwanego okresu dopasowywanie się

[olos47]

w shoei nie. tzn nigdy nic nie cisło. oczywiście z czasem wygniatał sie gdzie potrzeba. ALe nawet nowy nigdzie nie uciskał

[GG]

Mam takie samo doświadczenie jak ty. C3 był mega niewygodny, koleś w sklepie namawiał mnie na chodzenie w nim 30min, ale po 5 bolało mnie czoło nie do wytrzymania . W shoei od pierwszej minuty poczułem że to jest to. Mierzyłem oba w jednym sklepie jeden po drugim. Bardzo chciałem C3 bo tańszy i dużo osób go ma i bardzo chwali. Całym sercem mu kibicowałem, ale po prostu mnie zmiażdżył. Większy latał mi na głowie.
Neotec w zeszłym sezonie był nowością i nikt nic o nim nie mógł powiedzieć. Dla mnie warty każdej złotówki jaką zapłaciłem (ale mógłby kosztować tysiąc mniej ), dałem blisko 2k, bo jak się poszuka to się znajdzie. Wadą jest parowanie blendy.
Oba kaski należy traktować jak majtki, najlepszemu przyjacielowi odmawiać pożyczenia.
Raz że wnętrze dopasowuje się do kształtu głowy, dwa że nawet w pokrowcu jak upuści nie będzie śladów zewnętrznych, ale wewnętrznie już dupa może być.

[Dag]

Co do kasku to chyba w każdym tak jest że tego nie pożycia się jak bielizny i pióra

[GG]

Teoretycznie tak, ale w praktyce widzę ze bywa inaczej.

[Raider]

[GG]

Uploaded with ImageShack.us

O, tak wygląda kask po uderzeniu. Na zewnątrz nie musi być pęknięty. Jeżeli jednak ta część, która ma pochłaniać uderzenia się skompresowała, to kask jest do wywalenia. Niestety ocenić może to jedynie profesjonalista. Shoei ma taką usługę p.t. ocena zdatności kasku do dalszego użytkowania.

[grabi]

Dzięki wszystkim za opinie, wychodzi na to że jestem w punkcie wyjścia Neotec czy C3

[GG]

Musisz mierzyć, oba kaski klasy premium. Rewelacyjne. Jak podpasują to bierz tańszy.

I tak samo "nie pasują" na Drag Stara.

[witek1965]

grabi, dotychczas miałewm o Shubercie jak najlepsze opinie, ale po przeczytaniu, że w mekach trzeba przebrnąć przez okres przejściowy, to kopara mi opadła.
Jakbym miał kasę, to kupiłbym Shoei. I na Ebay, są o wiele tańsze.

[U-BOOT]

Ja mam Shuberta s2 i żadnych kłopocików Nie uwiera,nie drapie,tylko piję (ale to ja)

[olos47]

DO schuberta trzeba mieć odpowiednią głowę. Część ludzi poprostu nie może dopasować żadnego rozmiaru. C3 jest też trochę tańszy od neoteca - jak ktoś ma farta i mu pasuje to będzie zadowolony. Co do eksploatacji to w neotec'u widać doświadczenie i solidność marki - posiada 5 lat gwarancji. Do tego neoteca robią w 3 rozmiarach skorup - w zleżności od rozmiaru co jest kolejną przewagą nad schubertem. Osobiście byłem świadkiem u dealer'a suzuki w piasecznie jak ludzie przynosili c3 na gwarncji - problem z mechanizmem szczęki. C3 pro ma tą zaletę że ma wbudowane anteny FM i bluetooth. W neotecu trzeba dokpuić np. scale.
Jedyna rada to założyć oba i wybrać. Dla mnie neotec był dużo wygodniejszy przy ścisłym dopasowaniu. No i w testach sharp neotec też lepiej wypadł niż schubert...

[Beny]

Ale C3 PRO ma tylko anteny zwiększające zasięg a nie urządzenia.
Resumując koniecznie przymierz. Ja jak pisałem mierzyłem i Neotec'a i Multitec'a i C3 i Shoei tak mi ściskał poliki że przygryzałem je od wewnątrz a C3 pasował jak ulał.
Wszystko zależy od wsadu własnego

[olos47]

do neoteca masz trzy rozmiary policzków do wyboru. Trzeba było zapytać sprzedawcę. Po to jest to zrobione...