Porady - jak prowadzić aby uniknąć najgorszego |
Autor |
Wiadomość |
RAF
Model: SYMPATYK
Rocznik: 1997
Wiek: 44 Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 196 Skąd: Kobyłka
|
Wysłany: 2009-12-08, 11:42
|
|
|
Jadąc czy to jako "niedotleniony" czy na moto, zawsze obserwuje - o ile jest taka możliwość - światła stopu dwóch samochodów przed sobą.
Przydatne szczególnie w ruchu miejskim, gdzie nie zawsze są zachowywane odpowiednie odległości między pojazdami. |
_________________
|
|
|
|
|
CaponeAl
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2006
Wiek: 50 Dołączył: 09 Paź 2009 Posty: 423 Skąd: Kórnik
|
Wysłany: 2009-12-08, 12:27
|
|
|
Dokładnie tak. "Motocyklista doskonały" mówi aby obserwować przed sobą przestrzeń 12 sekund, a to tak wychodzi jakieś 2-3 samochody przed poprzedzającym, a jak się nie da to chociaż jeden. Czasem reakcja na to co zrobi ten bezpośrednio przed nami może nie wystarczyć. |
_________________ Daj z siebie 100% aby żyć jak 1%. |
|
|
|
|
HORSZCZAR
Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 47 Dołączył: 22 Sie 2009 Posty: 1529 Skąd: Nowa Mała Wieś
|
Wysłany: 2009-12-08, 13:34
|
|
|
Szkoda, że kilka postów wylądowało w koszu. Uważam, że było tam kilka ciekawych wątków, które mogłyby się komuś przydać. Samo podejście do tematu bezpieczeństwa jak było widać różne dawało dużo do myślenia. Poruszony był temat postrzegania społeczności motocyklowej przez puszkarzy moim zdaniem bardzo ważny.
Wiem, że może nie do końca na temat i w nieodpowiednim miejscu ale uważam, że czasami można byłoby trochę odpuścić. Coby dziecka z kąpielą nie wylać. |
_________________
Nie jeździj szybciej niż potrafisz myśleć ...
Nie jeździj szybciej niż Twój anioł stróż potrafi latać ...
Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz jaką można robić w ubraniu ...
Road Star XV 1700 Midnight |
|
|
|
|
monkton
Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 1999
Wiek: 51 Dołączył: 11 Mar 2009 Posty: 575 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: 2009-12-08, 14:26
|
|
|
Ja mam swiadomosc, ze moja technika jazdy na moto zostawia wiele do zyczenia i chyba to mi jakos pomaga. Staram sie unikac wyprzedzania jezeli mam niedaleko do zjazdu czy krzyzowki, ogladam sie przez ramie zanim zmienie pas, ogladam swiatelka tych z przodu . Co innego o tym wiedziec, a co innego korzystac z tego . No i staram sie utrzymywac moto w nalezytej kondycji tym bardziej, ze to moj jedyny srodek transportu i uzywam go codziennie. Jak on zwiedzie to ja juz nic nie bede mogl zrobic. |
|
|
|
|
yapkovitz
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 51 Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2151 Skąd: Ząbki/Mielec (FP)
|
Wysłany: 2010-03-03, 08:06 Kilka uwag przed sezonem
|
|
|
Nadchodzacy sezon motocyklowy dla niektorych forumowiczow bedzie kolejnym, dla czesci bedzie pierwszym sezonem pelnym nadzieji, obaw i niespodzianek oraz wypadkow. Wiekszosc moze przeczytala ksiazke pod tytulem "Motocyklista doskonaly", ale od teorii i tak wazniejsza jest praktyka. Podziele sie paroma zdarzeniami z ubieglego sezonu, ktore byc moze uswiadomia, ze jazda motocyklem to nie tylko muchy w zebach i wiatr we wlosach.
1. Poczatek sezonu, wchodzilem w zakret, na poboczu lezalo pelno piasku, brudu po zimie, troche mnie znioslo na tym piasku ale udalo sie wyprowadzic Slicznotke.
Uwaga na piasek zalegajacy na poboczach i zakretach
2. Lato, upal, dojezdzalem do skrzyzowania redukujac szybkosc, Slicznotka toczyla sie z predkoscia ok. 10 km/h, przed motocyklem jechal przegubowy autobus, do ksryzowania zostalo ok. 20 metrow, dalej redukuje predkosc, nagle widze jak autobus odslania mega plame oleju dlugosci ok 10 metrow, Slicznotka pieknie suneła po tym oleju, hamowalem butami i hamulcami, przednie kolo zatrzymalo sie doslownie 1-2 cm od autobusu.
Uwaga na plamy oleju przed skrzyzowaniami
3. Powrot do Warszawy z wyprawy motocyklowej, przed wjazdem do stolicy nagle zaczal padac drobny deszcz, po chwili dojezdam na Slicznotce do skrzyzowania, redukuje predkosc, hamuje, Slicznotka tanczy na tlustej mazi, ktora sie utworzyla na skrzyzowaniu z wody, brudu i oleju.
Uwaga na jezdnie w poczatkowej fazie deszczu, przez 15-20 minut deszcz zmywa brud z jezdni, nie zaleca sie wowczas jazdy motocyklem.
4. Na poczatku sezonu jechalem Slicznotka i nagle zaczela tracic obroty, zwolnila i stanela, panika w oczach shock co sie k... stalo, cenne doswiadczenie w ruchliwych Alejach Jerozolimskich Po kilkunastu sekundach przypomilaem sobie o kraniku i przekreceniu na pozycje Rezerwa
Uwaga pamietaj ile wachy masz w zbiorniku i przekrecaniu kranika na rezerwe, gdy sie konczy wacha
zmodyfikowałem i przeniosłem temat vaaks |
Ostatnio zmieniony przez vaaks 2010-03-03, 08:51, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
aks
Model: RS1700
Rocznik: 2006
Wiek: 46 Dołączył: 29 Cze 2009 Posty: 326 Skąd: Warszawa/Rzeszów
|
Wysłany: 2010-03-03, 09:57
|
|
|
To i ja podiszę swoje doświadczenie:
5. Jechałem wąską ulicą w Waszawie, przedemną samochód. Pan włączył prawy kierunkowskaz, zwolnił i zaczyna się rozglądać. Już go miałem z lewej ominąć, a tu nagle gość skręca w lewo... a prawy kierunkowskaz dalej migał.... evil
Uwaga na kierowców, którzy się toczą powoli i rozglądają na boki. Na pewno szukają miejsca do parkowania i wywiną jakiś numer. |
|
|
|
|
Jeżyk
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Wiek: 62 Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 1019 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-03-03, 13:11
|
|
|
A tak ogólnie, to teraz na przedwiośniu wskazana będzie szczególna ostrożność bo mieliśmy długa przerwę w jeździe, a również kierowcy samochodów muszą się znowu przyzwyczaić do motocyklistów na drodze. |
_________________ MOJA GWIAZDECZKA
ORGANIZATOR XX ZLOTU |
|
|
|
|
empiq
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2002
Wiek: 48 Dołączył: 25 Sie 2008 Posty: 739 Skąd: Koluszki/Warszawa
|
Wysłany: 2010-03-03, 14:59
|
|
|
taka uwaga mi się nasunęła jak dzisiaj puszką do pracy jechałem :
w cholerę nowych dziur jest na drodze!!!
i tu dla nas ostrzeżenie - kierowcy lawirują między nimi skręcając bez ostrzeżenia!!! i często nagle.
a na dodatek jak zauważył Jeżyk są od nas odzwyczajeni!!! |
_________________ Janinka sprzedana ;( niech wiernie służy nowemu Panu. |
|
|
|
|
krokodyl
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Wiek: 52 Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 782 Skąd: Sochaczew
|
Wysłany: 2010-03-04, 21:01
|
|
|
Po deszczu uwaga na śliskie jak diabli białe linie i paski na drodze. Ci co mieli z nimi przygody wiedzą o czym piszę. Wierzcie mi, że Draga może zabraknąć pod dupą w mniej niż mgnienie oka
nie siać w temacie evil
vaaks |
_________________ YAMAHA FJR 1300 AE
http://picasaweb.google.com/Krokodyl317
***Make peace not war, flower power*** |
Ostatnio zmieniony przez vaaks 2010-03-05, 10:22, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Rysiek
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2005
Dołączył: 04 Lis 2008 Posty: 2366 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2010-03-08, 03:23
|
|
|
Mając lód i snieg na podjeździe najpierw otwórz brame od garazu bo trudno się na motocyklu zatrzymać |
_________________
|
|
|
|
|
krotom
Model: SYMPATYK
Dołączył: 23 Paź 2009 Posty: 2821 Skąd: brać czas i chęci
|
Wysłany: 2010-03-22, 09:39
|
|
|
wiosna się budzi do życia...a wraz z nią żaby. Niestety część z nich wyłazi by grzać się na asfalcie tudzież skończyła na nim jako rozjechany placek - śliskie to cholerstwo więc i na to trzeba uważać |
_________________
AB Rh+ |
|
|
|
|
wojo
Rocznik: 2003
Wiek: 50 Dołączył: 16 Lis 2009 Posty: 77 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2010-03-22, 16:21
|
|
|
Śmierć dwóch motocyklistów w Katowicach
Dodane 2010-03-21 15.00, komentarzy 7
Kategorie: Na sygnale Miejsce: Mysłowice, Katowice, Tagi: wypadek motocyklu w katowicach, śmierć motocyklistów w katowicach, katowice wypadek motoru, mysłowice wypadek motoru, mysłowice śmierć dwóch motocyklistów, ul bagienna śmierć motocyklisty, bagienna wypadek motocyklu, katowice śmierć motocyklistów,
zobacz na mapie 50.262638092041,19.0603561401367
Wczorajszego wieczoru na drodze z Mysłowic do Katowic doszło do tragicznego wypadku, w którym śmierć poniosło dwóch motocyklistów. Co było przyczyną tego wypadku?
Śmierć dwóch motocyklistów w Katowicach
Autor: Archiwum MM
Wczoraj około godziny 19:00 do katowickiej policji wpłynęło zgłoszenie o wypadku. Doszło do niego na ul. Bagiennej łączącej Katowice z Mysłowicami. Dwaj mężczyźni zginęli po tym, jak ich rozpędzony motocykl uderzył w bariery.
Obecnie policja wyjaśnia skutki tego zdarzenia, jednak ze wstępnych ustaleń wynika, że ok. 20-letni kierowca i jego pasażer jechali zdecydowanie za szybko. - Prawdopodobnie to nadmierna prędkość wyrzuciła motocykl z drogi. Młody mężczyzna prowadzący pojazd zginął na miejscu, pasażera próbowało ratować pogotowie, niestety bezskutecznie - informuje Jacek Pytel, rzecznik katowickiej policji.
Kierujący motocyklem marki Suzki na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery. Ofiary nie miały przy sobie żadnych dokumentów, obecnie policja ustala ich tożsamość.
Ja mma tylko taką uwagę dotyczącą nowego sezonu 2010.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
Morales
Rocznik: 1997
Wiek: 39 Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 3 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: 2010-04-10, 00:49
|
|
|
Może staż na drodze mam krótki jako motonita (raptem 800 kmów) ale mam jedną uwagę.
Jako że kraj nasz w budowie (drogi itp. itd.), uważajcie przy terenach budowy nie tyle na wyjeżdżający ciężki sprzęt ile na ogromne ilości ZIEMI/ GLINY odpadające ich rowkowanych kół, świństwo nie omal doprowadziło do mojego pierwszego upadku. TAKŻE UWAŻAJCIE. |
_________________ "If U are second U are nothing" - Bill Shankly |
|
|
|
|
Merlin
Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 62 Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 3291 Skąd: JANKES - RACIBÓRZ
|
Wysłany: 2010-04-10, 08:21
|
|
|
Bardzo ślisko robi się zaraz na początku deszczu, zanim woda spłucze drobiny kurzu i pyłu z drogi. Potem jest mokro i też ślisko ale znacznie mniej.
Przeżyłem to jadąc puszka. |
_________________ Maciek
MS (MaStodont) 1900
Lepiej milczeć i uchodzić za głupiego, niż się odezwać i rozwiać wątpliwości.
Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety.
"Trzeźwość jest do dupy" Ozzy Osbourne
|
|
|
|
|
fazzi
Rocznik: 2008
Wiek: 56 Dołączył: 27 Sie 2008 Posty: 2691 Skąd: Jankes
|
Wysłany: 2010-04-10, 12:14
|
|
|
w hiszpanii co roku jest w madrycie wielka manifestacja motocyklowa, ktora ma na celu usuwanie typowych barierek przy drodze ktore sa smiertelnym zagrozeniem dla motocyklisty, poniewaz dzialaja jak gilotyna.
Efektem tego jest wymiana setek km barierek rocznie. |
|
|
|
|
krotom
Model: SYMPATYK
Dołączył: 23 Paź 2009 Posty: 2821 Skąd: brać czas i chęci
|
Wysłany: 2010-04-10, 23:49
|
|
|
fazzi napisał/a: | [...]Efektem tego jest wymiana setek km barierek[...] | wymiana na co ? |
_________________
AB Rh+ |
|
|
|
|
Simonides
Rocznik: 2000
Dołączył: 26 Sty 2010 Posty: 79 Skąd: 3 miasto
|
Wysłany: 2010-04-11, 14:06
|
|
|
Na kartonowe |
_________________ 3 MIASTO |
|
|
|
|
fazzi
Rocznik: 2008
Wiek: 56 Dołączył: 27 Sie 2008 Posty: 2691 Skąd: Jankes
|
Wysłany: 2010-04-11, 14:47
|
|
|
krotom napisał/a: | fazzi napisał/a: | [...]Efektem tego jest wymiana setek km barierek[...] | wymiana na co ? |
nie wiem czy mnie dobrze zrozumiales ale typowa barierka ma pod spodem przeswit i swietnie odbija puszki ale w razie przewrocenia moto i slizgu wszystko co jest powyzej tego przeswitu zostaje a reszta leci dalej na pobocze, dlatego nowe barierki maja nie miec tej dziury na dole ale to piesn przyszlosci poniewaz na swiecie sa chyba miliony km takich gilotyn |
|
|
|
|
PASS
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Wiek: 61 Dołączył: 27 Lut 2010 Posty: 76 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2010-08-01, 20:51
|
|
|
Po czwartkowej akcji na najsłynniejszym rondzie w Poznaniu( Kaponiera) mam kolejną przestrogę.
UWAGA NA RONDACH NA SKRĘCAJACYCH W LEWO PRZY ZIELONYM SWIETLE NA WPROST - WIEKSZOŚĆ PUSZKARZY MYŚLI, ZE JAK WJEDZIE NA RONDO NA ZIELONYM TO MA PIERWSZEŃSTWO!
Nie pierwszy raz miałem taka akcję, ale w ubiegły czwartek kobitka tak mi zajechała, że już widziałem się na niebieskim szlaku.(miałem przepisowe 50 mph Nie wiem jak wyszedłem z awaryjnego hamowania( był jeden wielki pisk) prawie leżace moto poderwałem z gleby i ominałem babę shock. Nic nie uszkodzone; ja też nie, ale kuźwa trzeci raz w tym sezonie to ciut za dużo - stąd ta przestroga. |
|
|
|
|
Luk
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Dołączył: 24 Cze 2009 Posty: 840 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2010-08-02, 00:23
|
|
|
Raz tak zaliczyłem stłuczkę - na szczęście puszką. Jakiś dziadek co to miał 40 lat prawo jazdy i uważał się za wspaniałego kierowcę.
A co do ronda, to mi się już trzy razy zdarzyło, że jakiś kretyn [ lub idiotka ] z pasa tylko do jazdy na wprost, nagle skręcał w lewo. Za pierwszym razem o włos bym przywalił potem już byłem przygotowany roll |
_________________ Pozdrawiam
Luk |
|
|
|
|
|