YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Kozak_Barabasz
2008-11-15, 13:09
WSZYSTKO O AKUMULATORZE
Autor Wiadomość
Wawrzek 



Rocznik: 2001
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 298
Skąd: Nowy Targ
  Wysłany: 2008-10-25, 12:35   WSZYSTKO O AKUMULATORZE

Chciałbym zapytać jaki polecacie akumulator do Draga Custom 650?
Ostatnio zmieniony przez vaaks 2010-11-20, 10:57, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Kozak_Barabasz 



Model: BĘDZIE
Wiek: 34
Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 1435
Skąd: Poznań / Konin
Wysłany: 2008-10-25, 12:46   

Bardzo dobre pytanie.
Akumulator powinien być z serii "bezobsługowych"- zalewasz elektrolitem i czekasz aż zrobi się z niego żel.
Kupuj znanych marek (Varta, Yuasa).
Jaki konkretnie model masz podany w danych technicznych
_________________
OFERTA KIA używane www.nowickikalisz.otomoto.pl / www.nowicki.otomoto.pl
 
 
moondek 



Model: SYMPATYK
Wiek: 50
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 4020
Skąd: Józefosław
Wysłany: 2008-12-29, 16:39   Jaki prostownik do akumulatora?

Jak w temacie. Czy możecie polecić jakieś urządzenia?

Dla przypomnienia:
- 650 ccm - akumulator GT12B-4 10Ah 12V
- 1100 ccm - akumulator GT14B-4 12Ah 12V
_________________
Ukochany motocykl posłuży ci do końca życia, jeśli będziesz jeździł nim dość szybko :idea:
 
 
krzysztof 


Rocznik: 1998
Wiek: 59
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 59
Skąd: Konin
Wysłany: 2009-01-11, 08:54   

Jeszcze jedna uwaga co do nowego akumulatora - parametry elektryczne to jedno, a wielkość baterii to drugie - trzeba również zwrócić uwagę na gabaryty bo mogą być trudności z zainstalowaniem akumulatora jest tam mało miejsca, a przewody ( + , -) nie dają dużego pola do popisu.
 
 
jusza 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2011
Wiek: 59
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 367
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-03-02, 09:51   

http://yamaha-dragstar.pl/viewtopic.php?t=218

Akumulator
12V- 12Ah

wymiary:
długość - 15cm
szerokość - 7cm
wysokość - 14,5cm

[ Dodano: 2009-03-09, 15:18 ]
"Witam
Jestem świeży dopiero może zacznę pisać bo jestem na etapie zakupu 650.
Mam pytanie odnośnie akumulatora.Właściciel tej którą zamierzam nabyć wymienił aku na 14v, twierdząc ,że lepiej się sprawdza - dodatkowe lampy itp.
Czy faktycznie tka jest czy po prostu nie powinno się dawać 14v?" - napisał Blady00

Nie sądzę, aby napięcie wyższe o 2V (choć to blisko 20% z 12V...) mogło niszczyć urządzenia, które powinny być zasilane 12-toma voltami, ale przeciążać je z pewnością będzie. Jeśli żarówka ma być zasilana napięciem 12V, to każde wyższe może ją spalić (dużo wyższe z pewnością spali).
A jeśli chodzi o zabezpieczenie dostawy prądu do urządzeń dodatkowych (np. lightbary), których producent nie przewidział w instalacji elektrycznej, to nie wyższe napięcie tu potrzebne, ale większa pojemność akumulatora i mocniejszy alternator. W DS650 alternator ma chyba 300W??? i może nie poradzić sobie z ładowaniem akumulatora o większej pojemności, gdy mu jeszcze przyjdzie obsłużyć dodatkowe odbiorniki.
Mam mieszane uczucia, ale 14-to woltowego akumulatora nie wkładałbym do instalacji 12-to woltowej.
Poza tematem: nie kupowałbym też DS650 (choć jeździłem). Namawiam Cię do DS1100.
 
 
mario73 



Rocznik: 1997
Wiek: 50
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 7
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2009-05-03, 18:49   Napęczniały akumulator

Mam taki problem. Śmigałem sobie dzisiaj na moim moto i po pewnym czasie zatrzymując się na cole ;d poczułem straszny smród podobny do zgnitych jaj, nic pomyślałem że to ktoś zasmrodził wiec nie przejąłem się tym bardzo.Po powrocie w garażu to samo wiec zacząłem sparwadzanie. Okazało sie że to akumulator który nie mało że strasznie śmierdzi to jest napęczniały jak by miało go rozsadzić.Napięcie na zaciskach 13,6V po zapaleniu podskakuje do 14,2 wydaje mi sie ze dobrze ładuje ale po wyłączeniu te 13,6 to chyba za dużo.
Prosze o rade...
 
 
Robo 



Rocznik: 1999
Wiek: 51
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 50
Skąd: CHEŁM
Wysłany: 2009-05-03, 19:55   

W tamten weekend miałem podobny problem. Po przejechaniu 300 km z moto waliło jajkami. Nowy akumulator na którym zrobiłem ok. 400 kilosów napęczniał i się rozszczelnił. Napięcie na zaciskach akumulatora wynosiło ok. 13,5V. Ładowanie wydaje mi się w porządku max ok. 14,3 V. Akumulatorek na gwarancji więc wymienili. Może to jakaś partia wadliwych akumulatorów. Teraz mam dylemat czy to wina wadliwego akumulatorka czy może regler daje dupy. Nie znam się zbytnio na elektronice ale może ktoś mi odpowie czy taki regler elektronik może się "wieszać", "zacinać" i dawać większe napięcie mogące gotować akumulatorek?
Szukałem wartości ładowania w serwisuwce i znalazłem że wartość ładowania powinna wynosić 14V przy 5000obr/min, z kolei na stronie Shindengena /producenta regulatora/ dane były zupełnie inne Set-point min 14,2, typ 14,7, max 15,2. I komu wierzyć?
Mierzyłem też napięcie ładowania u kol. Anisa w jego dragu i wartość wynosiła w porywach 14,2V. Sam już nie wiem o co tu chodzi. Może ktoś coś mądrego napisze i rozwieje moje i kolegi mario73 wątpliwości.
 
 
Lokis 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 1997
Wiek: 54
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 3451
Skąd: JANKES-BOROWIANY
Wysłany: 2009-05-04, 19:59   

Nie prawdopodobnie ale na pewno są do wywalenia. Aku maja zwarte cele a tym samym Ah bedzie malutki. Smrót zgniłych jaj jest normaly bo aku jest naładowane full ze względu na zmniejszoną pojemość i dalsze ładowanie powoduje "gotowanie" elektrolitu.
Wymienić akumulator na wczoraj - niestety.
_________________

Wszystkie choroby biorą się ze stresu. Tylko weneryczne z przyjemności


Zbiorowe kamieniowanie - nowa orgia dla mas

dobry kogut nie może być tłusty (q..wa nieaktualne)
 
 
grzechu 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2006
Wiek: 61
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 949
Skąd: warszawa
Wysłany: 2009-05-04, 20:30   

mario73 napisał/a:
Problem jest taki,że to już drugi akumulator,pierwszy tak wyglądał zaraz zakupie motocykla :(

w takim razie wymieniłbym regulator
_________________
pozdrawiam do zobaczenia na trasie
 
 
Robo 



Rocznik: 1999
Wiek: 51
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 50
Skąd: CHEŁM
Wysłany: 2009-05-04, 20:32   

To że akumulator jest do wywalenia po spuchnięciu to logiczne ale czy winą jest wadliwy akumulator czy układ sterujący tyrystorami w regulatorze to chyba sam najwyższy wie.
Na postoju ładowanie jest poprawne ale mogą wystąpić warunki w których wariuje np. podwyższona temp. całego regulatora a wtedy sterownik przez tyrystory może zadawać dużo więcej "prunda" co może powodować przeładowywanie akumulatora a co za tym idzie jego puchnięcie i rozszczelnienie. To tylko moja teoria, może ktoś się już z czymś takim spotkał?
 
 
zen 



Model: SYMPATYK
Wiek: 46
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 900
Skąd: Wielkopolanie/PNT
Wysłany: 2009-05-04, 20:54   

Załóż sobie woltomierz. Inwestycja rzędu 170 PLN a będziesz wiedział co się dzieje i kiedy.
Prawdopodobne powody podał Robo. Generalnie może być za duża temperatura, za duży pobór, etc.
 
 
marecki 



Model: RS1700
Rocznik: 2005
Wiek: 58
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 910
Skąd: WARSZAWA
Wysłany: 2009-05-04, 20:59   

mario73, pisałeś że po zakupie aku było spuchnięte to ile wytrzymał ten drugi ? jeśli rok to zainwestował bym w regulator napięcia ;D ;D ;D
Nawet jeśli bez przekonania ;D ;D ;D

[ Dodano: 2009-05-04, 22:01 ]
albo jeszcze odwiedź 3 różnych elesamochodowych i zobacz co ci powiedzą
_________________

 
 
mario73 



Rocznik: 1997
Wiek: 50
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 7
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2009-05-04, 21:10   

Chyba pomyśle nad woltomierzem,bo nie lubie czegoś wymieniać jeśli nie mam pewności że jest uszkodzone.

[ Dodano: 2009-05-05, 08:26 ]
Wyczytałem to dzisiaj...

Parametry ładowania akumulatorów żelowych

Regulator napięcia akumulatorów żelowych powinien posiadać funkcje pracy buforowej.Pierwsza faza ładowania wynosi od 14,20 do 14,70 [V] następnie przechodzi do fazy buforowej.
Napięcie ładowania podczas pracy buforowej powinno zawierać się w zakresie od 2,25 do 2,30 [V/ogniwo] (zalecane 2,275 [V/ogniwo]) czyli od 13,5 do 13,8 [V] dla akumulatorów 12-to woltowych. Przy dużych wahaniach temperatury pracy należy zastosować zasilacz z układem kompensacji temperaturowej napięcia ładowania, który zmniejsza napięcie ładowania przy wzroście temperatury. Współczynnik kompensacji temperaturowej wynosi minus 3,3 [mV/ °C/ogniwo] od 20 [°C]. Napięcie ładowania powinno być dobrze stabilizowane a jego tętnienia nie powinny przekraczać 1,5 [%].
 
 
Merlin 



Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 62
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 3290
Skąd: JANKES - RACIBÓRZ
Wysłany: 2009-05-05, 08:28   

Oprócz napięcia ładowania, sprawdź natężenie prądu ładowania. Może regulator albo ładowarka dają za duże natężenie.
Puchnie pewnie od przegrzania.
_________________
Maciek
MS (MaStodont) 1900


Lepiej milczeć i uchodzić za głupiego, niż się odezwać i rozwiać wątpliwości.

Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety.

"Trzeźwość jest do dupy" Ozzy Osbourne
 
 
Lokis 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 1997
Wiek: 54
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 3451
Skąd: JANKES-BOROWIANY
Wysłany: 2009-05-05, 09:49   

Można sprwadzić czy regulator się nie przegrzewa. Jego radiator powinien byc ciepły na tyle że możesz go ręką dotknąć. Jeżeli będie gorący to pierwszy objaw że coś się dzieje z regulatorem.
_________________

Wszystkie choroby biorą się ze stresu. Tylko weneryczne z przyjemności


Zbiorowe kamieniowanie - nowa orgia dla mas

dobry kogut nie może być tłusty (q..wa nieaktualne)
 
 
Robo 



Rocznik: 1999
Wiek: 51
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 50
Skąd: CHEŁM
Wysłany: 2009-05-05, 11:02   

Lokis napisał/a:
Można sprwadzić czy regulator się nie przegrzewa. Jego radiator powinien byc ciepły na tyle że możesz go ręką dotknąć. Jeżeli będie gorący to pierwszy objaw że coś się dzieje z regulatorem.


Wszystko dobrze jeżeli mamy do czynienia z DS 650 z 1100 jest gorzej - regler siedzi pod osłoną z prawej strony i aby ją zdjąć trzeba odkręcić kolanko. Regler w 1100 jest dogrzewany ;d .
Lecz jak wynika z danych SHINDEGENA /producent regulatorów w DS/ czym wyższa temp. to powinien puszczać mniej A. Przykład z tabeli 80C - ok. 7,5A, 40C - ok. 12,5A. Może zrobić modyfikację i przenieść regulatorek tak jak jest w 650 i sprawdzić jak będzie się zachowywał. Obstaje jednak że to wina układu regulującego tyrystory /zwalił się i tyle/. Regler do wymiany.
 
 
Kozak_Barabasz 



Model: BĘDZIE
Wiek: 34
Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 1435
Skąd: Poznań / Konin
Wysłany: 2009-05-05, 20:07   

Scalam tematy o akumulatorze bo po co 2 oddzielne.

Prawidłowo jest 14,2v i tak też mam u siebie.
Co z tego, że ładuje 14,2v jak nie ma odcięcia ładowania ?
Nie pamiętam dokładnie jak się nazywało urządzenie odcinające podawanie prądu do akumulatora.
Prawidłowe napięcie akumulatora to około 13v.
Wepnijcie szeregowo multimetr i sprawdźcie natężenie bo to jest bardzo ważne.
Głównie przez to się gotuje akumulator.
Maksymalną żywotność ma akumulator, który jest ładowany 10% amperów pojemności.
Jak akumulator ma 10Ah to ładować go 1A.
Nie wiem jakie natężenie daje alternator w Dragu na akumulator ...
_________________
OFERTA KIA używane www.nowickikalisz.otomoto.pl / www.nowicki.otomoto.pl
 
 
max1978 



Rocznik: 2005
Wiek: 46
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 42
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-10-16, 21:12   pytanko w sprawie akumulatora

witam mam pytanko w sprawie akumulatora ,czy prąd rozruchu może być większy na akumulatorze???????
z czego wyczytałem to fabrycznie zalecany jest 135A 12v 12ah, ja myślę kupić taki co ma parametry 12V 14Ah i aż 190A rozruchu firmy YUASA,czy taki będzie ok????? wymiary ma tylko o ok 1,5cm wieksze na szerokości i wysokości wiec chyba wejdzie.Co sądzicie o tych 190A rozruchu?????
_________________
moja zabaweczka i dwa skarby
 
 
bartek_p 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Wiek: 43
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 693
Skąd: Dębogóra
Wysłany: 2009-10-16, 23:17   

Prąd rozruchu im większy tym lepiej. To jest parametr, który określa ile akumulator jest wstanie chwilowo oddać energii. Jak sama nazwa wskazuje , rozruchowy.
Ah, określa pojemność akumulatora, tzn. ila jest wstanie zmagazynować energii w sobie.
2 Ah to żadna różnica praktycznie, gdybyś chciał wsadzić 2x większy mogły by być problemy z ładowaniem.
Spójrz tylko czy ten plastik, który przychodzi na aku, będzie pasował do tego nowego, bo on ma różne wytłoczki i może nie pasować tak jak do oryginału.
I jeszcze jedna rada, zmień na wiosnę dopiero, zima to ciężki czas dla aku w motocyklu.
_________________
Nie ma złej pogody, czasem tylko ubiór zły.
Dusza z nadzieją czekała piątku, a nerki i wątroba z trwogą - poniedziałku.
 
 
Roben 



Rocznik: 1998
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 27
Skąd: Zdzieszowice
Wysłany: 2009-10-17, 08:55   

bartek_p napisał/a:
Prąd rozruchu im większy tym lepiej. To jest parametr, który określa ile akumulator jest wstanie chwilowo oddać energii. Jak sama nazwa wskazuje , rozruchowy.
Ah, określa pojemność akumulatora, tzn. ila jest wstanie zmagazynować energii w sobie.
2 Ah to żadna różnica praktycznie, gdybyś chciał wsadzić 2x większy mogły by być problemy z ładowaniem.
Spójrz tylko czy ten plastik, który przychodzi na aku, będzie pasował do tego nowego, bo on ma różne wytłoczki i może nie pasować tak jak do oryginału.
I jeszcze jedna rada, zmień na wiosnę dopiero, zima to ciężki czas dla aku w motocyklu.


2Ah w przypadku akumulatora 40Ah nie ma duzego znaczenia ale przy akumulatorze 12Ah jest duża różnica, może się okazać że przy jeździe na światłach alternator nie da rady go doładować
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group