YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
V-Star a Drag-Star
Autor Wiadomość
fazzi 



Rocznik: 2008
Wiek: 56
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2691
Skąd: Jankes
Wysłany: 2009-12-12, 10:51   

regulacje zaworow lepiej nie robic zadziej niz 10 000 km i robi sie to razem z synchronizaja gaznikow)))
 
 
szczota5 



Model: BĘDZIE
Rocznik: 1997
Wiek: 54
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 15
Skąd: kraków
Wysłany: 2009-12-12, 11:15   

ok. Thx. Rozumiem, że nie ma na to wpływu zimowanie motocykla itp. Ogólnie tylko wg km?
Jakie +- koszty takiej imprezy?

[ Dodano: 2009-12-12, 11:15 ]
Zawory +gaźniki...

[ Dodano: 2009-12-12, 11:16 ]
Pytam , bo w Kraku jest spora rozbieżność w serwisach
_________________
szczota5
 
 
Lokis 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 1997
Wiek: 54
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 3451
Skąd: JANKES-BOROWIANY
Wysłany: 2009-12-12, 11:20   

Mój mechanik za wymianę olej + filtr + regulacja zawarów + regulacja gaźników z czyszczeniem jakąś super hiper machiną do tego wziął jak dobrze pamiętam 200 zł . Ale to mój dobry kumpel motonita od jak zawsze pamiętam.
_________________

Wszystkie choroby biorą się ze stresu. Tylko weneryczne z przyjemności


Zbiorowe kamieniowanie - nowa orgia dla mas

dobry kogut nie może być tłusty (q..wa nieaktualne)
 
 
oldnita 



Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2000
Wiek: 59
Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 1810
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2009-12-12, 11:24   

W motohibrid gazniki + zawory 350.
_________________
Maszka (XVS650A) i Suzi (DL650A)
 
 
szczota5 



Model: BĘDZIE
Rocznik: 1997
Wiek: 54
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 15
Skąd: kraków
Wysłany: 2009-12-12, 12:15   

no właśnie. W Krakowie mój kolega za takie regulacje nota bene w trochę podrzędnym serwisie zabulił 450 zl stąd moje pytanie. thx
_________________
szczota5
 
 
illusion 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 52
Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 1702
Skąd: Poznań/Golęczewo
Wysłany: 2010-06-21, 09:02   

Ponieważ coraz intensywniej myślę o zmianie gwiazdy na większą chciałbym pociągnąć temat różnic pomiędzy V-star a Drag Star. Przeglądam od dłuższego czasu ogłoszenia z alle i jest jedna sprawa która mnie zastanawia/niepokoi. Znalazłem sporo maszyn , które wydają się na pierwszy rzut oka ciekawe ( opisane jako import z USA , oczywiście bezwypadkowe ) ale na zbiornikach mają emblematy Drag Star ? ! ? . Z tego co się orientuję to w Stanach nie były sprzedawane Yamahy pod tą nazwą ... Ładowanie się w taki sprzęt nie jest czasami zbyt dużym ryzykiem że moto miało spotkanie z przystankiem autobusowym ? No i by nie było zbyt prosto ... znalazłem również piękne moto " sprowadzony z Niemiec" z emblematem DS i z licznikiem skalowanym w milach i km . Czy są możliwe takie "mieszanki" ? Czy raczej omijać z daleka takie oferty ? ....... No i na koniec dla relaksu .... ma ktoś doświadczenia z moto z Kanady ? .... liczniki podobno w km , lampa EU ..... czyżby zza wielkiem wody w wykonaniu europejskim ? .... ufff ale się rozpisałem ;)
_________________
Grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
 
 
Ziółek 



Model: DS 125
Rocznik: 1997
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1425
Skąd: 4 planeta
Wysłany: 2010-06-21, 10:51   

illusion,

1 - Jak DS z USA to V-star i kropka. Jak ma inny emblemat to był doklejany w Polsce. Powód ? No cóż pewnie prozaiczny.

2 - Jak z Niemiec a licznik w milach to możliwe że wcześniej go tam sprowadzono z USA. Niemcy tez znają ten kierunek importu i sporo motocykli i samochodów ściągają. Być może biorą lepsze egzemplarze niż Polacy bo Polacy cwaniacy muszę wydymać rodaka bo inaczej nie zasną. ;/

3 - Kanadyjczyk oczywiście licznik ma w KM itp... ale zasada ta sama. Nie ufaj nikomu i sprawdzaj sam.

Oczywiście bez paniki, bo większość DS-ów na drogach to import z USA. Dobrze jeżdżą i ładnie się prezentują. Ważne abyś nie wpierdzielił się na totalnego dzwona.

Podpowiem Ci tak. Masz wątpliwość ? Szukaj innego egzemplarza. Nie napalaj się. Nie szczyp się na 1-2 tyś bo wpierdzielisz więcej na ukryte wady. Dobrego egzemplarza nikt tanio/okazyjnie nie sprzedaje. Okazje zawsze kończą się pluciem w brodę, nawet jak potem nikt się nie przyznaje ze dał się nabrać.

W Ameryce mieszkają prekursorzy kapitalizmu a nie filantropii. Idiotów darmo oddających dobre motocykle tam nie ma.

Inna sprawa gdy jesteś mocno techniczny chłopak i jesteś w stanie dużo naprawić sam. Wtedy możesz z okazji zrobić coś.

Na koniec masz zdjęcie które w ogłoszeniu ma opis "lekko uszkodzony".

1081561679_5.jpg
Plik ściągnięto 240 raz(y) 108.85 KB

_________________
"Mówimy sobie na Ty. Nie ma między nami jakichś zadrażnień. Czujemy się fantastycznie w naszej grupie."
 
 
senio 



Model: SYMPATYK
Wiek: 60
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 97
Skąd: Koło.wlkp
Wysłany: 2010-06-21, 11:12   

Ziółek napisał/a:
Okazje zawsze kończą się pluciem w brodę, nawet jak potem nikt się nie przyznaje ze dał się nabrać.


Święte słowa. Wszelkie „okazje” jakie oglądałem przez kilka lat asystując kumplom w zakupach Dragów to były większe lub mniejsze miny. Nikt o zdrowych zmysłach nie sprzedaje czegoś co jest dobre poniżej jakiejś średniej „danego przedmiotu”. Jak jest taniej to przeważnie znaczy że jest coś nie tak. Taniej to jedynie komornik sprzedaje na licytacjach.A to tylko dwa kółka i muszą jeździć jednym śladem nie dwoma. Osobiście jeśli bym nie znał motocykla, a nie miał by oryginalnego lakieru, szparunków, emblematów etc. nawet nie podchodził bym do oglądania. Jak stwierdzam że nie był malowany to znaczy prawdopodobnie nie jest po szlifie / dzwonie i można zacząć go oglądać i wszelkie wady odkrywać. Jednak jeśli motocykl jest zadbany i nie walony to tych wad w Dragu mało jest. Z reguły nie ma się do czego przyczepiać.
 
 
kostass 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 2111
Skąd: GŁ Grupa Łódzka
Wysłany: 2010-06-21, 14:07   

Senio chyba troche przesadzasz .... moj Pepe nie miał dzwonu , zrobiłem nim przez 2 ostatnie sezony 10tkm a ma nowy lakier . I nie ma emblematów na baku . Doszedlem do wniosku ze chce miec odswierzony lakeir i kazałem go pomalować , łacznie z silnikiem . I co teraz ....? Jak ktos sie zna to będize widział ze moto jest ok . A juz niedługo planuje przesiadac sie na cos wieszego to sprawdze jak klienci zareaguja na nowy lakier .
_________________
Garfield i .... w oczekiwniu na nowego Ogryzka
 
 
monkton 



Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 1999
Wiek: 50
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 575
Skąd: Irlandia
Wysłany: 2010-06-21, 16:41   

Ostatnio spotkalem sie z kolesiem , ktory niedawno nabyl DS 1100 z '06 tak stal przed moim VS 1100 z '99 i dumal , nad czym tak rozmyslasz spytalem, bo tak patrze i nie wiem o co chodzi; moj mlodszy, a rdzy dwa razy wiecej . Moze w tym tez jest jakas roznica ? Nie wiem czy jedna fabryka robi sprzety na Europe i USA. Nie mam tez wiekszego porownania bo malo DS i VS spotykam.
 
 
illusion 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 52
Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 1702
Skąd: Poznań/Golęczewo
Wysłany: 2010-06-21, 17:03   

no to miło .. Senio .... nie jestem laikiem technicznym ale podpowiedz po czym poznać czy lakier jest fabryczny ? dobray lakiernik potrafi cuda zrobić
_________________
Grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
 
 
Ziółek 



Model: DS 125
Rocznik: 1997
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1425
Skąd: 4 planeta
Wysłany: 2010-06-21, 18:11   

illusion napisał/a:
no to miło .. Senio .... nie jestem laikiem technicznym ale podpowiedz po czym poznać czy lakier jest fabryczny ? dobray lakiernik potrafi cuda zrobić


Żaden cudotwórca nie położy lakieru tak jak fabryka. Małe urządzonko do badania jego grubości prawdę Ci powie. ;p Dodatkowo jeszcze naklejki muszą być pod lakierem bezbarwnym a nie na wierzchu. Pewnie jeszcze kilka sposobów ludzie podadzą.
_________________
"Mówimy sobie na Ty. Nie ma między nami jakichś zadrażnień. Czujemy się fantastycznie w naszej grupie."
 
 
Merlin 



Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 62
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 3291
Skąd: JANKES - RACIBÓRZ
Wysłany: 2010-06-21, 18:43   

Ziółek napisał/a:
illusion napisał/a:
no to miło .. Senio .... nie jestem laikiem technicznym ale podpowiedz po czym poznać czy lakier jest fabryczny ? dobray lakiernik potrafi cuda zrobić


Żaden cudotwórca nie położy lakieru tak jak fabryka. Małe urządzonko do badania jego grubości prawdę Ci powie. ;p Dodatkowo jeszcze naklejki muszą być pod lakierem bezbarwnym a nie na wierzchu. Pewnie jeszcze kilka sposobów ludzie podadzą.


Dokładnie, szparunki są doskonale wyczuwalne pod lakierem bezbarwnym.
Żaden lakiernik, co chce zrobić moto do sprzedaży nie będzie się w to bawił, bo to bardzo pracochłonne.
_________________
Maciek
MS (MaStodont) 1900


Lepiej milczeć i uchodzić za głupiego, niż się odezwać i rozwiać wątpliwości.

Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety.

"Trzeźwość jest do dupy" Ozzy Osbourne
 
 
illusion 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 52
Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 1702
Skąd: Poznań/Golęczewo
Wysłany: 2010-06-21, 19:54   

Thnx za info. No fakt , w wypadku naklejek nie ma aż takiego problemu , ale jak są emblematy "wypukłe" to też są lakierowane bezbarwnym wraz z całym zbiornikiem ?
_________________
Grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
 
 
CaponeAl 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2006
Wiek: 50
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 423
Skąd: Kórnik
Wysłany: 2010-06-21, 20:24   

Mowa o szparunkach. To one są wyczuwalne pod palcem. :) Emblematy nie są lakierowanie.
_________________
Daj z siebie 100% aby żyć jak 1%.
 
 
zen 



Model: SYMPATYK
Wiek: 46
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 900
Skąd: Wielkopolanie/PNT
Wysłany: 2010-06-21, 22:45   

CaponeAl napisał/a:
Mowa o szparunkach. To one są wyczuwalne pod palcem. :) Emblematy nie są lakierowanie.


Niektóre też są, np. moje
 
 
CaponeAl 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2006
Wiek: 50
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 423
Skąd: Kórnik
Wysłany: 2010-06-21, 23:00   

Masz rację Zen Ale mowa była o wypukłych emblematach. :)
_________________
Daj z siebie 100% aby żyć jak 1%.
 
 
maniek 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Wiek: 59
Dołączył: 18 Lut 2010
Posty: 556
Skąd: Kotla
Wysłany: 2010-06-21, 23:15   

Mało dragów z USA jest bez przygód mój był po szlifie sprzedający nawet togo nie krył po prostu opuścił cenę, po doliczeniu kosztów napraw i tak się opłacało ;D przy kupnie miej ze sobą obserwatora i pytaj co widzi często taki widzi drobiazgi które mówią o historii więcej niż by chciał sprzedający ;p ;D
_________________
Do szczęścia człowiekowi niezbędny jest motocykl ;-]
 
 
illusion 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 52
Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 1702
Skąd: Poznań/Golęczewo
Wysłany: 2010-06-22, 00:02   

wielkie dzięki tubylcom zacnego forum za przekazane spostrzeżenia ; jestem po kilku rozmowach tel ze sprzedającymi , kilku przemyśleniach ... no i dzięki Wam i dziwnemu olśnieniu zaoszczędziłem wielu kilometrów na chyba bezsensowne jazdy ; .. Senio .. oryginalne emblematy to jest to ! ! z tym że skupiłem się na zbiorniku a przecież na bocznych schowkach ( ako i narzędzia ) są umieszczone wypukłe napisy Yamaha a na tylnym błotniku jest naklejka Yamaha ( bynajmniej w Classicu - takowe posiadam ) ; jeszcze raz sprawdziłem foty z ogłoszeń no i "igły" mają zbyt duże dziurki ;) a tam gdzie była tylko mała wgniotka na baku prawdopodobnie ktoś lądował telemarkiem ;) ; może i przesadzam troszkę ale zgodnie ze slowami Ziółka ... mam wątpliwości ... i nie chcę wtopić ; zawęził się zdecydowanie krąg potencjalnych moto ; jeszcze dla pewności sprawdzę VIN-y ( na alle przysyłają raporty za 20-40 zł ) i później będę miał prośbę o ocenę ogłoszeń na forum , może okazać się że ktoś zna te gwiazdy lub sprzedających ... ale pewnie w nowym poscie co by mnie tutaj moderator nie ustrzelił ;)
_________________
Grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
 
 
CaponeAl 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2006
Wiek: 50
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 423
Skąd: Kórnik
Wysłany: 2010-06-22, 07:58   

illusion napisał/a:
przecież na bocznych schowkach ( ako i narzędzia ) są umieszczone wypukłe napisy Yamaha

No i tu kolega się myli. :) Są wersje Yamahy, które oryginalnie nie mają tych napisów.
Poza tym prawda jest taka, że większość VS ze Stanów miała jakieś przygody, ale to ich nie dyskwalifikuje. Problem jest tylko w tym jak zostały naprawione, a jak ktoś chce nowy motocykl to niech idzie do salonu.
_________________
Daj z siebie 100% aby żyć jak 1%.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group