YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
jazda podczas niezłej ulewy
Autor Wiadomość
jano1972 


Model: DS 650 Classic
Rocznik: 1998
Wiek: 52
Dołączył: 03 Sty 2014
Posty: 9
Skąd: Zawały
Wysłany: 2014-09-22, 03:30   jazda podczas niezłej ulewy

Witam,
właśnie wczoraj po raz pierwszy w tym sezonie podczas przejażdżki dopadł nas deszcz.
Jak zaczęło kropić chciałem się zabunkrować na przystanku PKS, ale moja żonka mówi jedziemy, przecież tak mocno nie pada.Przejechaliśmy jakieś 4 km, podjechałem pod kolejny przystanek ,moja żonka mówi teraz to już jesteśmy zmoknięci więc jedziemy. Ale najgorsze dopiero było przed nami....czułem się tak ,jakby ktoś lał na nas wodę z wiadra, do tego zaje.. wiało, zaczęło sypać liśćmi z drzew , myślałem ,że wywiniemy oberka. Prawa ręka jakoś dziwnie poluzowała manetkę... Jak dojechaliśmy do domu byliśmy całkowicie przemoczeni.
Powiem tak, ciekawe uczucie, ale nie chcę tego więcej.Żona tylko się śmiała i powtarzała swoje "mówiłam ,że zmokniemy".
Pozdrawiam :skuter:
_________________
Zawodowo P.W.Majster -wyroby z drewna-zapraszam na https://www.facebook.com/pwmajster
 
 
MARSINUS 



Model: RS1600
Rocznik: 2006
Wiek: 46
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 1362
Skąd: Robotnicza Wieś
Wysłany: 2014-09-22, 06:58   

Rany coś Ty tu robił dziś o 04:30 rano ? ;)

A następnym razem przed wyjazdem przeciwdeszczówki + odblaski w sakwy ;)

Jesienią i wiosną zawsze ;)
_________________
"Mądry głupiemu ustępuje
Ale co, gdy głupi się z tego nie raduje..."
Jak ja lubię KNŻ ;)
 
 
bonjo 



Model: SYMPATYK
Wiek: 58
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 640
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2014-09-22, 08:16   

MARSINUS napisał/a:
Rany coś Ty tu robił dziś o 04:30 rano ? ;)


Jak to co, suszył się :hahaha:

A tak swoją drogą wszystkiego trzeba spróbować i przeżyć również jazdy w deszczu :deszcz: ważne że dojechaliście cało.
W przyszłym roku na Grunwald doświadczenie jak znalazł :hahaha:
 
 
mike79 



Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 44
Dołączył: 16 Lis 2013
Posty: 628
Skąd: Trójmiasto - Reda
Wysłany: 2014-09-22, 08:59   

Mnie się wczoraj udało ;D kilka kropel złapałem ale jak zaparkowałem to lunęło jak z cebra ;D
_________________
Cold and lonely without you.....Motorhead
The Best Band Ever-Led Zeppelin
 
 
sagittarius 



Model: MS1900
Rocznik: 2006
Wiek: 51
Dołączył: 10 Lut 2013
Posty: 3209
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2014-09-22, 09:58   

Ja wczoraj prawie 690 km z nad morza na Śląsk suchą nogą dopiero w Rybniku 3 km przed garażem poczułem wodę za kołnierzem :D
_________________
No road is too long when you have good company
 
 
gai-jin 



Model: DS 650 Custom
Rocznik: 1997
Wiek: 49
Dołączył: 07 Gru 2015
Posty: 864
Skąd: Krakow
Wysłany: 2014-09-22, 10:00   

a ile jechałeś i w Którym miejscu nad morzem ??
_________________
to nie ludzie są źli ,to karma wraca i kopie cię w .... następnym razem zastanów się trzy razy zanim coś zrobisz a później powiesz .
 
 
sagittarius 



Model: MS1900
Rocznik: 2006
Wiek: 51
Dołączył: 10 Lut 2013
Posty: 3209
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2014-09-22, 10:02   

gai-jin, jechałem z Niechorza i prawie cały dzień bo wadliwa ręka tak dawała mi w kośc że musiałem co chwila zjeżdżac...
_________________
No road is too long when you have good company
 
 
robert_p (vel Hipis) 



Model: SYMPATYK
Wiek: 55
Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 1802
Skąd: Rynarzewo
Wysłany: 2014-09-22, 14:39   

jano1972, powiem Ci tylko, że masz fajną żonę :) nie jedna w takich warunkach by narzekała :)
_________________
Hipis
 
 
Pio Trek 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2010
Wiek: 60
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 618
Skąd: Mazowsze
Wysłany: 2014-09-22, 16:52   

ważne ze powrót szczęśliwy, no i żona zadowolona....
_________________
.

Honda Shadow 750 Spirit


you're never too old to Rock'n Roll ...
 
 
Biały 



Model: MS1900
Rocznik: 2007
Wiek: 49
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 1612
Skąd: Wa-wa/Bydgoszcz
Wysłany: 2014-09-22, 18:50   

Mnie kiedyś też wspierała Aga, bo miałem ciepło jak musiałem w deszczu tam zjechać i przy otwartym kasku bo parował, a jak był otwarty, to deszcz lał mi się za kołnierz :)
Ale wiesz jak to z kobietami, One nie mają takiej wyobraźni jak my i nie wiedzą co może się wydarzyć :)

https://picasaweb.google.com/100309512138375676837/PassoDelloStelvio?authkey=Gv1sRgCKzshOOBqOmkGw#6061951165218856626
_________________
Wolałbym żałować, że coś zrobiłem niż, że czegoś nie zrobiłem - James Hetfield
 
 
mike79 



Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 44
Dołączył: 16 Lis 2013
Posty: 628
Skąd: Trójmiasto - Reda
Wysłany: 2014-09-22, 19:38   

jano1972, Biały, :uklon: szacun panowie i panie...
...jednak bezpieczny powrót - bezcenny :)
_________________
Cold and lonely without you.....Motorhead
The Best Band Ever-Led Zeppelin
 
 
soft 



Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 53
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1489
Skąd: Zamość
Wysłany: 2014-09-22, 21:01   

Ja mam kombinezon przeciwdeszczowy 2 częściowy, ochraniacze na buty (nie używane za często) i jazda w deszczu nawet dużym nie stanowi problemu - nawet jest przyjemna. Słabymi elementami są rękawice, które przemakają i parujący kask.
Jechałem podczas urwania chmury na autostradzie w Niemczech i dojechałem prawie suchy.
(miałem mokre włosy) :shock:
_________________
XV1900 Stratoliner Midnight
 
 
artek 



Model: SYMPATYK
Wiek: 53
Dołączył: 08 Paź 2011
Posty: 4437
Skąd: Jarosław
Wysłany: 2014-09-23, 05:42   

... dobry kombinezon (używam jednoczęściowego), ochraniacze na buty (bez pięt - lepsze wyczucie), kask otwarty z długim daszkiem, odkąd mam deflektory na ręce nie używam ochraniaczy na rękawice ... mimo tego i tak zawsze parę kurw poleci ...
 
 
filipesku 


Model: BĘDZIE
Rocznik: 2006
Wiek: 54
Dołączył: 24 Lis 2012
Posty: 3505
Skąd: Wilcza Góra
Wysłany: 2014-09-23, 07:13   

Kombinezon jednoczęściowy , kondony na ręce i szyba w kasku z pinlockiem..... niestety ciągle zbieram się z zakupem ochraniaczy na buty i przez to dwa razy wodę z butów wylewałem..........
_________________
Życie to taka impreza z której nikt nie wychodzi żywy....


---------------------------------
Yamaha Drag Star 650
2013 - 7 tys. km
2014 - 14 tys. km
Honda VTX 1800
2015 - 7 tys. km
2016 - 8,5 tys. km
2017 - zmieniła właściciela
 
 
MARSINUS 



Model: RS1600
Rocznik: 2006
Wiek: 46
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 1362
Skąd: Robotnicza Wieś
Wysłany: 2014-09-23, 08:06   

filipesku napisał/a:
dwa razy wodę z butów wylewałem..........


Trzeba było jechać boso :hahaha:
_________________
"Mądry głupiemu ustępuje
Ale co, gdy głupi się z tego nie raduje..."
Jak ja lubię KNŻ ;)
 
 
filipesku 


Model: BĘDZIE
Rocznik: 2006
Wiek: 54
Dołączył: 24 Lis 2012
Posty: 3505
Skąd: Wilcza Góra
Wysłany: 2014-09-23, 08:15   

MARSINUS napisał/a:
Trzeba było jechać boso
- w tym szaleństwie jest metoda ! !!
_________________
Życie to taka impreza z której nikt nie wychodzi żywy....


---------------------------------
Yamaha Drag Star 650
2013 - 7 tys. km
2014 - 14 tys. km
Honda VTX 1800
2015 - 7 tys. km
2016 - 8,5 tys. km
2017 - zmieniła właściciela
 
 
artek 



Model: SYMPATYK
Wiek: 53
Dołączył: 08 Paź 2011
Posty: 4437
Skąd: Jarosław
Wysłany: 2014-09-23, 09:42   

... swojego czasy w trakcie ulewy jechałem w klapkach, majtach i kasku, miny tych w puszkach bezcenne ...
 
 
Etek 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2011
Wiek: 47
Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 509
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-09-24, 18:47   

artek napisał/a:
... swojego czasy w trakcie ulewy jechałem w klapkach, majtach i kasku, miny tych w puszkach bezcenne ...

gratuluję...
_________________

 
 
moondek 



Model: SYMPATYK
Wiek: 50
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 4020
Skąd: Józefosław
Wysłany: 2014-09-24, 20:19   

A ja jestem pełen podziwu dla Robertowej Danki. Jakiś czas temu lecieliśmy z Bydgoszczy do Lokisa (Rici i Kamyk też jechali, więc potwierdzą lol ). W Kępnie (ok 150 km przed celem podróży) dopadł nas deszcz. Przebraliśmy się w przeciwdeszczówki. Chwilę potem to już była regularna ulewa, a w dodatku zaczęło się ściemniać. Ostatnie 50km to już była jazda po ciemaku, na totalną pałę w regularnej burzy. Przemoknięci do suchej nitki, z półmetrowymi gilami pod nosem i posrani ze strachu zatrzymaliśmy się na jakiejś stacji benzynowej, żeby przetrzeć szyby w kaskach, bo już nic nie było widać. Nigdy wcześniej i nigdy potem nie widziałem u Danki takiego banana na twarzy, jak wtedy :)
_________________
Ukochany motocykl posłuży ci do końca życia, jeśli będziesz jeździł nim dość szybko :idea:
 
 
Endrjul 



Model: RS1700
Rocznik: 2009
Wiek: 54
Dołączył: 18 Kwi 2014
Posty: 1608
Skąd: Czersk
Wysłany: 2014-09-25, 07:06   

Widać że lubi "sporty extremalne"

cóż różne są zboczenia... :buahahaha: :P
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group