YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
XVS 125 - za dużo powietrza ?
Autor Wiadomość
Teder 



Model: DS 125
Rocznik: 2000
Wiek: 51
Dołączył: 31 Mar 2018
Posty: 8
Skąd: Sopot
Wysłany: 2018-04-07, 20:22   XVS 125 - za dużo powietrza ?

Przeryłem w poszukiwaniu podobnego tematu ale nie znalazłem. Od niedawna jestem posiadaczem Drag Stara 125 i przy pierwszych wyjazdach zauważyłem że idzie dobrze tylko do 70 km/h - później to z górki ewentualnie 80 ale jakbym czołg pchał. Wiem że to ciężkie moto, mały silnik itp. Jestem uświadomionym właścicielem że szału nie będzie ale mam wrażenie że jednak za mało. Wydechy są już odblokowane. Zdemontowałem sobie obudowę filtra powietrza i tu bardzo zdziwiła mnie jego konstrukcja. Chyba bardziej przytkać się nie da - a oprócz tego powietrze bierze z najbardziej nagrzanej części silnika. Wyprułem te wszystkie zwężki i w obudowie chromowanej na obwodzie zrobiłem 12 otworów po 10 mm. Po odpaleniu czuć jak zasysa powietrze przez te otwory - szczególnie przy wyższych obrotach to wyjątkowo mocno czuć. Filtr powietrza jest jeszcze stary i lekko brudny. Już wstępne obliczenia pokazują że do filtra wpada 3x więcej powietrza - przynajmniej o tyle jest większy przekrój sumarycznie otworów. Oczywiście pozostaje temat że przez zwężony dolot powietrze szybciej przepływa itp. Myślę jednak że przy tak małej pojemności ten temat można pominąć. Jednak moto nie jedzie - na 4 rozpędza się do 40 km/h i odcina - jakby czegoś mu brakowało. Zaklejenie otworów w obudowie pomaga ale tylko częściowo - wypruta zwężka. Moje pytanie czy ktoś taki temat przerabiał i czy iść tym tropem zwiększając dysze w gaźniku aby dać więcej paliwa czy po prostu ten typ ma mieć zdławiony dolot. Nie wiem jak jest w motocyklach bo w samochodach jest zasada że do filtra powinien być dolot na tyle duży na ile przepuszcza filtr do silnika - objetośc powietrza itp.
Ścigacza z niego nie zrobię ale zawsze coś można dołożyć.
 
 
tygrys 


Model: MS1900
Rocznik: 2006
Wiek: 67
Dołączył: 30 Lis 2014
Posty: 1621
Skąd: warmia
Wysłany: 2018-04-08, 07:54   

Napisz jeszcze , czy w poprzednim sezonie tzn. jak jeździłeś wcześniej też tak było , czy nagle przestał "jechać" ? I czy są strzały w gaźnik lub w tłumik ?
W samochodach i motocyklach jest ta sama zasada - producent skonstruował obudowę filtra i filtr tak , żeby silnik się nie dławił z powodu braku powietrza , jeżeli już , to dławić go może brudny filtr , ale mało prawdopodobne , bo musiałby być naprawdę mocno "pozaklejany". Jak widzisz , że jest brudny , to nie zaszkodzi wymienić - zaniechanie wymiany może zaszkodzić silnikowi .
_________________
W życiu jest jak w saunie - najbardziej pocą się ci na górze.
 
 
Teder 



Model: DS 125
Rocznik: 2000
Wiek: 51
Dołączył: 31 Mar 2018
Posty: 8
Skąd: Sopot
Wysłany: 2018-04-08, 12:39   

Moto dopiero co zanabyłem. Nie strzela w wydech. Załorzyłem spowrotem zwężki i zakleiłem otwiory. Jedzie jak wcześniej czyli do 80 z bólem. Dzisiaj wyjechałem na Jejcarnię ale nie dotarłem - aku sie skończył i czekam sobie w polu aż kumpel dowiezie drugi. Ładna ppgoda i dobre widoki na pole czyli jest ok. Jeżeli dopływ powietrza jest przydławiony a ewidentnie jest to po oddławieniu paliwem da się podlać i napewno pójdzie lepiej. Jako że lubie dłubać to coś
tam wymyślę i opiszę
 
 
pyra 



Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Gru 2011
Posty: 5354
Skąd: pyrlandia
Wysłany: 2018-04-08, 13:01   

A nie jest czasem zblokowany na 80km/h znaczy młodociane prawko ?
_________________
Bo droga jest celem
 
 
Teder 



Model: DS 125
Rocznik: 2000
Wiek: 51
Dołączył: 31 Mar 2018
Posty: 8
Skąd: Sopot
Wysłany: 2018-04-08, 13:29   

Coś napewno jest zablokowane. Poprzedni właściel twierdzi że 100 jechał. I to nie jest tak że odcina przy 80 ale bardziej że do tych 80 to miesiąc trzeba piłować. Dla mnie jedna rzecz jest oczywista że dolot do filtra powietrza to pomyłka bo przekrój jego to 15 mm na 15 mm w najwęższym miejscu. Podstawy mechaniki to że w silnikach wolnossących moc ogranicza ilość powietrza ktorą możns dostarczyć. A tu ograniczono tą ilość do minimum
Po co filtr który może przepuścić dwa razy więcej niż zwężka przepuści - chyba że jest to zrobione specjalnie. Co by nie pisać to siedzę sobie na polu i kombinuję czekając teraz na kable aby połączyć dużo za duży aku z instalacją moto.

[ Dodano: 2018-04-08, 17:22 ]
W końcu kable dotarły i można było wrócić. A tu ciekawostka. Moto na drugim aku odrzyło i chce jechać - nawet 100 się udało a tam gdzie na 5 begu mulił pod górkę tym razem wspioł się bez problemu. Od razu inna jazda. Ale i tak będę grzebał bo interesuje mnie ten problem przytkanego dolotu.
 
 
tygrys 


Model: MS1900
Rocznik: 2006
Wiek: 67
Dołączył: 30 Lis 2014
Posty: 1621
Skąd: warmia
Wysłany: 2018-04-09, 07:43   

Z tym aku , to mnie zaciekawiłeś :> co do "zdławienia" to zacznij od iglicy w gaźniku , podnieś o jeden ząbek (chyba że na wtrysku) . Gdyby miał za mało powietrza jak sądzisz , to było by równoznaczne jak jazda na ssaniu , czyli bogata mieszanka i na gorącym silniku miał byś strzały w tłumik . Moim zdaniem za mało paliwa - albo iglica , albo za mała dysza.
_________________
W życiu jest jak w saunie - najbardziej pocą się ci na górze.
 
 
Teder 



Model: DS 125
Rocznik: 2000
Wiek: 51
Dołączył: 31 Mar 2018
Posty: 8
Skąd: Sopot
Wysłany: 2018-04-09, 08:50   

Nowe aku zamontowane - ładowanie dochodzi do 20 - czyli nie działa regulator - trzeba załatwć nowy bo się będą akumulatory szybko kończyły. Myślę że moto po oddławienu dolotu ma za mało benzyny - zacznę jak radzsz od glicy i dyszy głównej na większą - wiesz gdzie kupować dysze ?
 
 
tygrys 


Model: MS1900
Rocznik: 2006
Wiek: 67
Dołączył: 30 Lis 2014
Posty: 1621
Skąd: warmia
Wysłany: 2018-04-11, 08:50   

Z dyszą to się nie spiesz iglica powinna zaradzić problemowi . Nie wiem gdzie szukać dysz , nigdy jakoś nie potrzebowałem.To że na dolocie ma większe zasilenie powietrza nie zmienia skladu mieszanki , do regulacji ilości powietrza w mieszance paliwowo-powietrznej jest srubka mosiężna wkrecana od dołu gaźnika w okolicy komory plywakowej: wkrecasz mnij powietrza , wykrecasz więcej.
_________________
W życiu jest jak w saunie - najbardziej pocą się ci na górze.
 
 
Teder 



Model: DS 125
Rocznik: 2000
Wiek: 51
Dołączył: 31 Mar 2018
Posty: 8
Skąd: Sopot
Wysłany: 2018-04-11, 17:31   

Zgadza sie śrubą można regulować - ale skład mieszanki na wolnych obrotach. To juz regulowałem. Najważnejsze jest że po otwarciu przepustncy dostaje za mało benzyny - żeby to zmienić to chyba trzeba wymienć dyszę główną. Douczam sie teraz z budowy i działania gażnika. Rozumem ze podniesiene iglicy spowoduje zwększenie ilości podawanej benzyny ale czy nie bedze miało negatywnego wpływu na pracę na wolnych obrotach. Ok spróbuję z ta iglicą - zobaczymy różnicę
 
 
tygrys 


Model: MS1900
Rocznik: 2006
Wiek: 67
Dołączył: 30 Lis 2014
Posty: 1621
Skąd: warmia
Wysłany: 2018-04-11, 21:34   

Obroty mogą wzrosnąć , ale wtedy zmniejszasz drugą śrubką na cięgle lub na lince. Na iglicy są trzy lub cztery nacięcia na blaszkę przepustnicy , najniższe nacięcie , to największa dawka mieszanki .
Jeżeli uważasz , że "za mało paliwa" w mieszance , to znaczy że za uboga mieszanka(za dużo powietrza w stosunku do paliwa) więc trzeba tą śrubkę od składu mieszanki (mosiężna) lekko wkręcić .
_________________
W życiu jest jak w saunie - najbardziej pocą się ci na górze.
 
 
Teder 



Model: DS 125
Rocznik: 2000
Wiek: 51
Dołączył: 31 Mar 2018
Posty: 8
Skąd: Sopot
Wysłany: 2018-04-12, 07:00   

Może wytłumaczę dokładniej. Jak odblokuję dolot to na wolnych obrotach i do mniej więcej połowy obrotów jest ok. Wyżej już silnik się nie wkręca - jakby dzałała odcinka. Jak tasmą zakleję otwory w obudowie fltra ( robi się fabryka ) to wkręca się do końca. Jak otwory są niezaklejone to przy dodanu gazu czuć ręką jak bardzo mocno ssie powietrze do środka obudowy filtra. Przy tych próbach fabryczny dolot jest orginalny i filtr równierz na swoim miejscu. Stąd bierze się moje przypuszczene że powyżej średnich obrotów fabrycznie dolot jest bardzo zdławiony. Dlatego moim celem jest dostarczyć więcej paliwa ale powyżej średnch obrotów. Z tego co już poczytałem to regulacja śrubką mieszanki da efekty przy wolnych i niskch obrotach. Moje pytane czy w tym wypadku lepsze jest podniesiene iglicy czy wymiana dyszy na większą. Tak aby nie zepsuć dołu obrotów. Tyłka bym sobie nie zawracał gdyby nie była to taka duża różnca w ilości ssanego powetrza.
 
 
tygrys 


Model: MS1900
Rocznik: 2006
Wiek: 67
Dołączył: 30 Lis 2014
Posty: 1621
Skąd: warmia
Wysłany: 2018-04-12, 11:40   

Nie będę ponownie pisał o fabrycznych kontrukcjach itd. Ale jak wspomnialem wymień filtr , podnieś iglice,
Ustaw wolne , obroty , wyreguluj mieszanke i znowu obroty - po tych zabiegach musi byc dobrze . Na same powietrze (wiekszy dolot) nie bedzie chodzil , najwazniejsza jeat mieszanka , a jak naczytales "bajek" ze regulacja mieszanki pomaga tylko na na wolne obroty to juz nic ni moge poradzic
_________________
W życiu jest jak w saunie - najbardziej pocą się ci na górze.
 
 
Teder 



Model: DS 125
Rocznik: 2000
Wiek: 51
Dołączył: 31 Mar 2018
Posty: 8
Skąd: Sopot
Wysłany: 2018-04-12, 13:26   

OK tak zrobię - w sobotę podziałam
 
 
AndrzejK 


Model: DS 125
Rocznik: 2000
Dołączył: 05 Sty 2018
Posty: 17
Skąd: Paczków
Wysłany: 2020-04-26, 17:04   

Kiedyś w Hondzie Shadow 125 wyciągnąłem filtr powietrza i nie mogłem uzyskać więcej niż 60 KM/godz.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group