Wysłany: 2017-07-04, 17:35 kamień w pasie napędowym
Tak jak w tytule zdjąłem dziś w celu mycia maszyny lewy kufer patrzę a tu w środku pasa wystaje kamień wielkości tej że płaczącej głowy co robić ? Wyjąć kamień i jeździć zostawić i jeździć wyjąć i nie jeździć kupić nowy.
_________________ Żyj tak abyś nigdy nie żałował że czegoś nie zrobiłeś.
ja też miałem super pas tydzień temu w serwisie regulacja i pan powiedział że bajka tylko kamień mi wpadł i został w pasie nie wiem jak długo tam jest i jakie szkody wyrządził
IMG_20170704_194433.jpg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 327.01 KB
IMG_20170704_194338.jpg
Plik ściągnięto 17 raz(y) 459.05 KB
_________________ Żyj tak abyś nigdy nie żałował że czegoś nie zrobiłeś.
Prawdopodobnie w tym miejscu pas w końcu pęknie w najmniej odpowiednim momęcie.To jest napęd i działają tam wielkie siły a dziura w pasie to tak jak byś z pękniętym płutnem w oponie latał.Jest balon i pieprznąć może w każdej chwili. Osobiście jeśli nie latasz daleko zaryzykować na jakiś czas możesz ale nowy jednak kup.Co się stanie gdy pęknie a no w najlepszym razie nie pojedziesz jak Dorgon ,gdy wracaliśmy z Jordanowa.On mu na gaz a tu dupa.Został na światłach i lawetunia .Właśnie wymieniam pas przył swoim Wildku. Zamówiłem nowy ,gdyż na starym 71-tyś zrobione a do tego piszczy jak cholera ,więc czas był najwyższy ku temu. Napiety był prawidłowo i to nie jest przyczyna piszczenia,pulej oraz pas i koło wiele razy myłem szczoteczką i szarym mydłem,tak więc wszystko zrobione nawet talkiem sie ratowałem i nic. Zamawiałem oryginalny pas z Yamahy ,gdyż różnica po między dobrym zamiennikiem a oryginałem wynosiła 200zł. Może i było taniej ale raz na 70000km można ten koszt przełknąć.Cena za pas do mojego to 1500-zł do Stratka jest drożej o kilka stówek.No tak to już jest...
Wiem że można kupić wiele tańszy zamiennik firmy Panter ale gdy mechanior przyniósł właśnie zerwany po całym 1000km to się rozmyśliłem .Można popróbować od HD-ka coś dobrać będzie taniej pewnie.
Tak to u mnie wygląda z wymianą pasa.
_________________ Razem z Nią na koniec Świata albo i jeszcze dalej ...
Zmieniaj na Nowy. Co prawda dziura na środku to najbezpieczniejsza opcja, a pas zerwać to nie lada sztuka. Ale nie daj Boże strzeli w czasie jazdy i wpadnie pod Koło.
Gwoli ścisłości, Dorgonowi pas odwrócił się na lewą stronę i z zupełnie innego powodu.
_________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." - Stanisław Lem
Ostende Nobis Pectus. _\|/_
...Gwoli ścisłości, Dorgonowi pas odwrócił się na lewą stronę i z zupełnie innego powodu.
A widzisz ,gdy dzwoniliśmy z Kowalem to dostaliśmy info że pas strzelił i czekają na waszą przyczepę z Jankesowa po motocykl Rąsi .Potwierdzili też to gdy w Łodzi się chwilę później spotkaliśmy . Pisałem o tym przekonany ,że tak było w końcu nie ja jechałem ty motocyklem. Ale , żeby pas obrócił się na drugą stronę to jest hit.Chyba był mega luźny a i tak sam nie mam pojęcia jak mógł to zrobić . Ale jak tak piszesz to pewnie wiesz ...
_________________ Razem z Nią na koniec Świata albo i jeszcze dalej ...
Zmieniaj na nowy!
Jak wracaliśmy z motowesela Oli to Bodimu pas strzelił 400 km od domu , była niedziela (wszystkie serwisy zamknięte) wezwaliśmy lawetę zawieźliśmy Radka do Krzemyka znajomego motomechanika, w Kielcach, (to był jedyny gość który odebrał telefon) a sami wróciliśmy do Wrocka. Potem Bodi musiał wrócić po naprawione moto.
Podliczając wszystkie koszty tej operacji to wyszło dodatkowo 1/4 ceny pasa. Ale to nic najgorszy był powrót, Bodi jechał u mnie na plecaczka wszyscy patrzyli na nas jak na pedałów, ze wstydu na stację benzynową wchodziliśmy w maskach. także przemyśl to.
...Gwoli ścisłości, Dorgonowi pas odwrócił się na lewą stronę i z zupełnie innego powodu.
A widzisz ,gdy dzwoniliśmy z Kowalem to dostaliśmy info że pas strzelił i czekają na waszą przyczepę z Jankesowa po motocykl Rąsi .Potwierdzili też to gdy w Łodzi się chwilę później spotkaliśmy . Pisałem o tym przekonany ,że tak było w końcu nie ja jechałem ty motocyklem. Ale , żeby pas obrócił się na drugą stronę to jest hit.Chyba był mega luźny a i tak sam nie mam pojęcia jak mógł to zrobić . Ale jak tak piszesz to pewnie wiesz ...
A widzisz. Wytłumaczenie jest proste, ale opowiem Ci o tym przy
_________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." - Stanisław Lem
Ostende Nobis Pectus. _\|/_
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum