YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Ameryka Południowa 2017
Autor Wiadomość
Lila 



Model: DS 650 Custom
Rocznik: 2003
Wiek: 60
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 1407
Skąd: Żabia Wola
Wysłany: 2017-03-06, 14:45   

kujawiak, w Nikaragui będziemy tylko w San Juan del Sur i Granadzie. Potem gnamy dalej bo więcej czasu chcemy poświęcić na Gwatemalę. No i doszedł nam nieplanowany Meksyk.
Mało casu krucabomba. ;d
 
 
kujawiak 



Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2008
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1072
Skąd: Kujawy
Wysłany: 2017-03-06, 15:33   

Jasne, jasne. Bawcie sie dobrze i bezpiecznie.
_________________
"To our Wives and Sweethearts (may they never meet)"
 
 
Lila 



Model: DS 650 Custom
Rocznik: 2003
Wiek: 60
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 1407
Skąd: Żabia Wola
Wysłany: 2017-03-10, 01:07   

kujawiak, mamy info od naszego gospodarza z Granady. Sprawa budowy kanału w Nikaragui jest podobno bardzo zaawansowana. Lokalizacja to na północ od San Juan del Sur przez Jezioro Nicaragua do Morza Karaibskiego.
 
 
kujawiak 



Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2008
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1072
Skąd: Kujawy
Wysłany: 2017-03-10, 06:16   

Hej Lila, dzieki za info, jak wpadnie ci jeszcze cos w rece to wez do Polski ;D
Ucaluj mezusia i do milego w kraju!
Mam nadzieje, ze jeszcze przed emerytura przejade tamtedy... :nie_wiem:

PS Projekt nowego kanalu powinien wystartowac w ubieglym roku. Ciezko cokolwiek znalesc w necie na temat budowy. Dlatego Cie prosilem o newsy lokalne. Jest to niesamowite przedsiewziecie i bardzo kosztowne. Widzieliscie panamski wiec wiesz jaki to cud inzynierii. A nikaraguanski ma byc trzy razy dluzszy i szerszy no i made in china :)
_________________
"To our Wives and Sweethearts (may they never meet)"
 
 
Lila 



Model: DS 650 Custom
Rocznik: 2003
Wiek: 60
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 1407
Skąd: Żabia Wola
Wysłany: 2017-03-14, 02:10   

Jesteśmy już w Gwatemali. Salwador to mało przyjemny kraj, skróciliśmy swój pobyt tam. Będziemy mieć więcej czasu na jakieś ciekawsze miejsca.
Pozdrawiamy.
 
 
ADi 



Model: XV1900 Raider
Rocznik: 2014
Wiek: 58
Dołączył: 20 Mar 2013
Posty: 966
Skąd: FNW/CBY
Wysłany: 2017-03-14, 03:33   

A ja jutro w Bydgoszczy będę ! Każdy swoją egzotyczną codzienność ma ;)

Lila, ciepło pozdrawiam !
_________________
- XV 1900 '14 SCL
- R 1200R '16
- FZ8na '16
ex =======
- DS 1100 '09
- MS 1900 '08
- XV 1900 '09
- XV 1900 '13
- FZ6n S2 '07
- R 1200R '13
- XJ600 '13
 
 
petermajster 


Model: RS1700
Rocznik: 2011
Wiek: 50
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 696
Skąd: W-wa
Wysłany: 2017-03-14, 08:16   

06.03 Znowu na tobołkach 😀 Samara - Liberia z jedną tylko przesiadką.
Jutro ruszamy stąd do Nikaragui.



07.03 Liberia - San Juan del Sur. Najpierw klimatyzowanym Ticabus i być - już jesteśmy w Nikaragui.
Potem z Rivas lokalnym bardzo klimatycznym chicken busem na wybrzeże. Kto nie jechał tym wynalazkiem ten nic nie wie o Ameryce Środkowej





07.03 San Juan del Sur, Nikaragua. Urokliwe miasteczko. Dziewczyna, która nam polecała przyjazd tutaj porównała je do Sopotu i miała rację.
Tylko Pacyfik tutaj lodowato zimny. Pokąpiemy się gdzie indziej





08.03 Granada. Dwa chicken busy, tylko jedna przesiadka i dojechaliśmy. Idziemy w miasto.




08.03 Granada cd
Piękne kolonialne miasto. Tak naprawdę najpiękniejsze są dziedzińce, czyli to czego nie widać na zdjęciach z ulicy.





09.03 Managua. Trochę czasu przed wyjazdem do San Escobar, tfuuu... do San Salvador. Więc łazimy sobie po mieście. (LILA ma dość upału. 😂)



10.03 Managua - Honduras - San Salvador.
Honduras z okien autokaru - SYF! Nieciekawy krajobraz, sterty śmieci i rudery. Chyba dobrze, że tylko tranzyt. W tym regionie jest generalnie problem ze śmieciami ale w całej Ameryce Południowej i Środkowej nie widzieliśmy tyle co tutaj.
A potem wjeżdżamy do Salwadoru, i qrde to samo! A jeszcze dodatkowo w miastach na każdym rogu, przed każdym sklepem - żołnierz, policjant, ochroniarz z długą bronią. Gdzie my przyjechaliśmy? Chyba nas trochę Panama i Kostaryka rozbestwiła.



Lila Gortatowska: 16 godzin w autokarze, 2 granice i po ciemku dotarliśmy do San Salvador. Dobrze, że przy terminalu autobusowym jest hotelik i nie musimy po zmroku szukać. .. guza

11.03 rano San Salvador.
Ochroniarz przed terminalem Tica Bus. I kozy na skrzyżowaniu w stolicy



11.03 po południu. Suchitoto, Salvador.
Leniwe popołudnie w przepięknym maleńkim leniwym miasteczku. Jest tak leniwie, że nawet nie chciało się zdjęć robić. Nawet deszcz (w porze suchej?) był tak leniwy, że nie trzeba było się przed nim chować. Cudnie.





12.03 rano Suchitito. Śniadanie na dachu.





12.03 Santa Ana
W Salwadorze prawie nie ma turystów. Nie udaje nam się załatwić żadnych wycieczek. Opracowujemy plan "ewakuacji" do Gwatemali, przy pomocy Carlosa ☺
P.S. Pada, leje! Właśnie rozpoczęła się pora deszczowa, jakieś dwa tygodnie za wcześnie



13.03 Santa Ana - San Cristobal - Guatemala City - Antigua
Trzema śmiesznymi autobusami, granica na piechotę, z terminala do terminala - i jesteśmy w pięknym mieście Antigua.

_________________
 
 
Anija81 



Model: PLECACZEK
Wiek: 42
Dołączyła: 08 Sie 2016
Posty: 351
Skąd: Legionowo
Wysłany: 2017-03-14, 08:54   

Oj, jak dobrze Was widzieć, oj jak dobrze Was czytać ;D
Zwłaszcza takich uśmiechniętych ;d
 
 
kacmar 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Dołączył: 23 Paź 2011
Posty: 1998
Skąd: SZ
Wysłany: 2017-03-14, 15:55   

Nie ma to jak mieć lato przez cały rok :) Super ta Wasza wycieczka. Pozdrawiam
_________________
Pozdrawiam Mirek

 
 
Bienial 



Model: MS1900
Rocznik: 2009
Wiek: 63
Dołączył: 22 Cze 2012
Posty: 552
Skąd: Łomża
Wysłany: 2017-03-15, 14:01   

Śledzę Waszą wyprawę z zapartym tchem, zresztą jak każdą z ostatnich dalekich wypraw motocyklowych Piotrusia Pana, i po prostu na swój sposób zazdraszczam. Nie każdemu są dane
takie podróże i przeżycia.
Piszę o wyprawach motocyklowych, bo do takich przyzwyczaił nas Piotruś, zresztą w założeniu ta też taką jest(patrz post nr 1) i to na 4(nie ręce) ;p ;D , a motocykle.
Myślę, że wiele osób z forumowego grona zastanawia się, co się stało, że nasz idol zrezygnował
z jazdy na 2 kółkach na rzecz "normalnych" ;p środków lokomocji, to do niego zupełnie niepodobne :nie_wiem: . Ale czego się nie robi dla Kochanej Kobiety, zakochany facet jest
gotów nawet "rumaka" sprzedać :beczy: . O słońce Peru ;p ;D .
Jeżeli nie jest to tajemnicą, którą należy zabrać do grobu, to uchylcie jej rąbka, ku zaspokojeniu niskich pobudek piszącego i jemu podobnych.

Z gorącymi pozdrowieniami, tudzież niekłamaną, ale zdrową zazdrością
Bienial.


Ps. Czy coś jest Wam wiadome na temat pozostałych uczestników wyprawy?
Cytat:
_________________

 
 
Lila 



Model: DS 650 Custom
Rocznik: 2003
Wiek: 60
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 1407
Skąd: Żabia Wola
Wysłany: 2017-03-16, 02:19   

Wyjeżdżając niespecjalnie mieliśmy pojęcie o tym regionie.
Na miejscu życie zweryfikowało nasze wyobrażenia, więc my zweryfikowaliśmy nasze plany.
Cztery powody:
1. Argentyna i Brazylia są olbrzymie. Odległości między atrakcjami to tysiące kilometrów. Nasze szalone maszyny rozpędzały się do 90 km/godz (z górki do setki). Dzienny dystans możliwy do przejechania to około 500 km.
2. W Ameryce Płd trwa pora deszczowa. Przejazd przez Amazonię byłby bardzo mało prawdopodobny, a my bardzo chcieliśmy dojechać do Manaus i przepłynąć się Amazonką.
3. Nawet jeśli dojechalibyśmy do Manaus to stamtąd jedyna droga na północ prowadzi do Wenezueli. Nikt kto chce przeżyć nie jeździ teraz przez Wenezuelę.
4. Nawet jeśli przejechalibyśmy przez Wenezuelę to dalej - z Kolumbii do Panamy nie ma drogi lądowej a przeprawa promem z motocyklem jest absurdalnie droga.

Mieliśmy więc do wyboru
- okroić Brazylię tak jak okroiliśmy Argentynę, przejechać Brazylię tylko wzdłuż zachodniej granicy, zwiedzić Ekwador i Kolumbię, ewentualnie wrócić do Peru i tam sprzedać motocykle
- sprzedać motocykle w Brasilii, zobaczyć Rio de Janeiro, Amazonię, polecieć samolotem do Panamy i zwiedzić całą Amerykę Środkową.

My wybraliśmy drugą opcję.
 
 
Piotruś Pan 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2010
Wiek: 64
Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 447
Skąd: Żabia Wola
Wysłany: 2017-03-16, 03:23   

Bienial cieszę się,że jestem twoim idolem😂
_________________
Mam marzenia i będę je realizował.
 
 
ADi 



Model: XV1900 Raider
Rocznik: 2014
Wiek: 58
Dołączył: 20 Mar 2013
Posty: 966
Skąd: FNW/CBY
Wysłany: 2017-03-16, 06:33   

Lila, Piotruś Pan, wspaniała wyprawa ! Z ogromnym zainteresowaniem wypatruję wieści od Was. Zazdroszczę i podziwiam ! :uklon3:
_________________
- XV 1900 '14 SCL
- R 1200R '16
- FZ8na '16
ex =======
- DS 1100 '09
- MS 1900 '08
- XV 1900 '09
- XV 1900 '13
- FZ6n S2 '07
- R 1200R '13
- XJ600 '13
 
 
Bienial 



Model: MS1900
Rocznik: 2009
Wiek: 63
Dołączył: 22 Cze 2012
Posty: 552
Skąd: Łomża
Wysłany: 2017-03-16, 09:18   

Liluś, Piotruś Pan, bardzo dziękuję za przekazane informacje. Okazuje się po raz kolejny, że życie ,jak i nieznane, potrafią zweryfikować nasze plany, szara rzeczywistość!.
Jeszcze raz życzę samych wspaniałych przygód w Waszej wyprawie życia, to piękne! ;D
Piotruś wierz mi, iż niejednokrotnie chwaliłem się tym, że mam przyjemność znać motocyklistę, który zjeżdził na 2 kółkach kawał świata, szacun :uklon3: :uklon3: :uklon3: .

Piotruś Pan, korzystając z okazji, pragnę złożyć Ci najserdeczniejsze życzenia w przeddzień Twoich Urodzin, dużo zdrowia, kolejnych tysięcy nawiniętych kilometrów i wszystkiego :najlepszego: :najlepszego: :najlepszego:
_________________

 
 
OLA 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2006
Wiek: 42
Dołączyła: 25 Mar 2011
Posty: 1226
Skąd: świętokrzyskie
Wysłany: 2017-03-16, 14:57   

Piękna wyprawa, ale Lila i Piotrusiu Panie już może zacznijcie myśleć o powrocie, jakoś już się tęskni za Wami - jednakowo.
Buziaki ;d
_________________
Międzyregionalna Wigilia/ Mikołajki Świętokrzyskie od 2014 roku. 2020 Covid.
 
 
Piotruś Pan 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2010
Wiek: 64
Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 447
Skąd: Żabia Wola
Wysłany: 2017-03-16, 18:54   

Cieszę się że takiego kolegę i dzięki za życzenia urodzinowe😄
_________________
Mam marzenia i będę je realizował.
 
 
Lila 



Model: DS 650 Custom
Rocznik: 2003
Wiek: 60
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 1407
Skąd: Żabia Wola
Wysłany: 2017-03-16, 18:57   

OLUNIU, a jak ja tęsknię !
Jak pisałam wcześniej, mamy już bilety powrotne. Wylatujemy 05.04 z Hawany, w Warszawie lądujemy 06.04 wieczorem.
A potem trzeba szybko coś wymyśleć :kumple:
 
 
Lego 



Model: SYMPATYK
Wiek: 40
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 61
Skąd: Wodzisław Śląski
Wysłany: 2017-03-16, 21:57   

Piękna sprawa. Gratuluje wspaniałych przygód :)
_________________
Pozdrawiam Kojot vel Lego

R1200GS K25 '08

Adventure is not defined by a place or a time, but an attitude.
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2017-03-17, 01:09   

Lila napisał/a:
Wylatujemy 05.04 z Hawany, w Warszawie lądujemy 06.04 wieczorem.
i to jest dobra wieść ;D
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
Sylwek 



Model: BĘDZIE
Rocznik: 2001
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 2552
Skąd: Luzino
Wysłany: 2017-03-17, 07:47   

Lila napisał/a:
w Warszawie lądujemy

A nie możecie w Gdańsku ?
;D
_________________
AB Rh+
HONDA VTX 1800 Neo

:D MODERATOR EMERYT :D
Nie wdawaj się w dyskusję z głupcem, bo najpierw sprowadzi Cię do własnego poziomu, a później pokona doświadczeniem
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group