[yapkovitz]

W tym roku w planach ma wyjazd na Korsyke, tzn. zostalem zaprosozny do udzialu w wyprawie motocyklowej, ktorej nie organizuje. Prosze o porady/rady, wskazowki dotyczace przedmiotowego tematu. Wyjazd planowany jest w dniach 14-28 maja 2016 r.

Lila, Piotrus Pan oraz winiar wiecie, ze wiem ze byliscie motocyklami na Korysce, wiec czekam na Wasze cenne uwagi

[Piotruś Pan]

yapkovitz,

Trzeba ją przejechać na około

[yapkovitz]

Piotrus ale jechac zgodnie ze wskazowkami zegara czy tez w druga strone ?

[winiar]

Raz tak a raz w drugą stronę...na poważnie to tak w sumie ją przejechałem. Od Bastii w dół wybrzeżem do Bonifacio a potem środkiem wyspy na północ. Przy morzu na zachodnie wybrzeże a potem do środka wyspy i zachodnim wybrzeżem do Ajaccio skąd płynąłem do Toulonu by wracać przez Monaco. Składam filmik to Ci podeślę.

[Piotruś Pan]

yapkovitz, Jak pan sobie życzy

Bonifacjo- przeznacz cały dzień/ wszystko w jedne pigułce/ piękne pirackie miasto, świetny korsykański browar PIETRA ,
kamping z basenem , wspaniała pizza no i piękne dziewczyny opalające się na plaży

Korsyka jest cudowna tam wszystko jest wspaniałe. Tylko strasznie gorąco

[A.R.T.]

polecam mapę tego wydawnictwa:
http://allegro.pl/korsyka...5562966055.html
wszystkie drogi oznaczone na zielono warte są przejechania.
w Bonifacio polecam godzinny rejs statkiem aby zobaczyć klify od strony morza naprawdę warto, mimo ze rejs lekko komercyjny jak dla mnie
jak już objedziesz wyspę w koło polecam jeszcze drogę D84 Porto- Ponte Lleccia:
https://goo.gl/maps/KUkKSSJZvVm
drogę D147:
https://goo.gl/maps/pSFSBq6bWN52,
wąwóz Restonica
generalnie gdzie nie pojedziesz będzie Pan zadowolony
p.s.
warto zabrać coś na zawroty głowy od ilości zakrętów może mocno zawirować

[Piotruś Pan]

wąwóz Restonica ,tak warto to zobaczyć i wykąpać się w rzece która płynie wąwozem, sama natura i kryształowa zimna woda

[winiar]

Yapko mam w domu papierową mapę, więc jak chcesz to mogę Ci ja pożyczyć. Mapa kupiona tam na miejscu za 7 euro. My dzięki temu, ze nocowalismy w tym miejscu http://www.booking.com/ho...e=total;ucfs=1& przejechaliśmy pięknymi miejscami których nie ma na mapach. Właściciel jest harleyowcem i podpowiedział nam gdzie i jak. Polecam Ci to miejsce. Warunki normalne ale cisza i spokój + dobre rady w cenie. U niego umyliśmy nasze moto po jeździe w deszczu. Na pewno ten gość pomoże naprawić moto jeśli będzie potrzeba itp. Basen czynny całą dobę a i lód do drinka się znajdzie. Ogólnie jest na wyspie trochę polaków, którzy nas zaczepili by pogadać. Sklepy sieciowe w zasadzie w każdej większej miejscowości. W sezonie ciężko jest z hotelami. My rezerwowaliśmy jeden dzień do przodu w miejscu noclegu. Nie zdziw się jak wpiszesz coś w nawigację i będzie 70 km a 4-5 godz jazdy. Prawdą jest, że Alpy to pikuś jeżeli chodzi o zakręty w porównaniu z Korsyką. Czasem marzysz o kawałku prostej. W zasadzie tak jak napisał ART. W sklepach polecam bagietki bo są przepyszne ale tylko gdy są ciepłe. Gdy trochę pojeżdżą z Tobą to nie nadają się do niczego. Zasada jedna i ważna! Nie wolno zabierać jedzenia tam gdzie się śpi bo od mrówek się nie odpędzisz. Nie wiedzieliśmy o co chodzi z tym paskudztwem dopóki nie powiedziała nam tego polka pracująca w hotelu. Paliwo w cenie jak w Polsce (taniej niż we Włoszech). Stacje ogólnie dostępne i dość dużo. Ja płynąłem promem z Genua w nocy, więc spanie na promie a wracałem tak jak pisałem w dzień z Ajaccio. Ogólnie dziwiło nas na początku, że znaki drogowe są przestrzelane ale potem dowiedzieliśmy się, że Korsykanie i reszta świata nie bardzo się lubi i tak sobie demonstrują niezadowolenie... Co do hoteli jeszcze...śniadania to croissant, sok i kawa. Takie śniadanie to 5-7 euro. Piwo tak jak napisał Piotruś to Pietra i dostępne wszędzie. Ceny w restauracjach takie jak u nas. Ciepło, gorąco, upalnie - i ....PIĘKNIE!!! tak można podsumować Korsykę. Ciężko tam się dogadać w innym języku niż francuski (angielski nie obowiązuje) ale oni mają dużą wolę dogadania się z innymi.

[Piotruś Pan]

Tak bagietki są wspaniałe francuskie nie takie gówno jak sprzedają u nas

[winiar]

i przypomniały mi się dzikie świnie i krowy świnie wypasają się przy drodze i wyskakują pod koła w różnych momentach. Krowy były w takich miejscach, że w życiu byś się nie spodziewał. Czasem wieczorem siedząc po przejechaniu gór zastanawialiśmy co by było gdyby zepsuł się na motocykl bo nawet jakbyś zadzwonił po pomoc to ciężko byłoby określić swoje położenie w tych przestrzeniach...Trochę przypominało to Sycylię tylko Korsyka jest zielona. Yapko pamiętasz nasze trasy w górach?

[tqmeh]

yapkovitz mały wpis w Twoim temacie

Takie opisy jak powyżej czyta się jednym tchem.

Do tego :

[yapkovitz]

Panowie bardzo dziekuje za cenne uwagi prosze o wiecej

Piotrek oczywiscie, ze pamietam slalomy w gorach Sycylii na waskich drogach pomiedzy krowimi plackami i plynaca gnojowka

tqmeh

[Lila]

yapkovitz, trzeba się spotkać, nie da rady inaczej

[yapkovitz]

Lilazlotu to jest bardzo sluszna propozycja, jestem za