|
Dwóch motocyklistów wbiło się w samochód w Gorzowie |
Autor |
Wiadomość |
tqmeh
Model: MS1300
Rocznik: 2018
Dołączył: 12 Cze 2013 Posty: 1259 Skąd: Liberec
|
Wysłany: 2015-08-31, 18:08 Dwóch motocyklistów wbiło się w samochód w Gorzowie
|
|
|
Cytat: | Dwóch motocyklistów wbiło się w samochód w Gorzowie
Do wypadku doszło w piątek 28 sierpnia na ul. Wyszyńskiego. Dwaj motocykliści uderzyli w bok citroena. Pasażerka trafiła do szpitala.
Kierowca citroena xsara wyjeżdżał z parkingu przy ul. Wyszyńskiego. Niestety, zajechał drogę dwóm motocyklistom. – Oba motocykle wbiły się w bok citroena – mówi kom. Sławomir Konieczny, rzecznik lubuskiej policji.
Na miejsce przejechała policja i karetki pogotowia ratunkowego. Motocykliści mimo groźnie wyglądającego zdarzenia poobijali się. Niestety pasażerka jednego z motocykli doznała otwartego złamania kości udowej. Została odwieziona do szpitala.
Trwa dokładne ustalanie przebiegu zdarzenia.
|
KLIK |
_________________ Pozdrawiam Tomek
http://aprs.fi/?call=SQ6OEN-10 Link do skopiowania trasa na żywo |
|
|
|
|
HELLOWEEN
Model: SYMPATYK
Wiek: 58 Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 1557 Skąd: Nomad
|
Wysłany: 2015-09-01, 02:12
|
|
|
Kiedyś bym się tak samo wsadził,bo "Pancia" się z koleżanką zagadała i wyjechała mi z podporządkowanej. Zatrzymałem się o milimetry od auta,a ona mnie nawet nie widziała i pojechała sobie dalej! Dogoniłem,zj...łem,było wielkie zdziwienie,ale czy to coś dało tego nie wiem. Szkoda chłopaków i plecaczka... Szybkiego powrotu do zdrowia życzę. |
_________________ Bądź zawsze sobą! Pojebanych też lubią...
Oprócz marzeń warto też mieć wódkę i fajki...
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham się napić...
|
|
|
|
|
Beny
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2011
Wiek: 49 Dołączył: 19 Sie 2012 Posty: 542 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2015-09-01, 07:00
|
|
|
HELLOWEEN, mam to notorycznie jak jeżdżę rowerem po ścieżkach ... minimum raz dziennie |
_________________ GKP: XVS650 > XVS1300 CU (STRYKER) > BMW R1200GS 😳 |
|
|
|
|
Kita
Model: MS1300
Rocznik: 2009
Wiek: 38 Dołączył: 05 Kwi 2015 Posty: 347 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2015-09-01, 07:17
|
|
|
Dokładnie Beny, praktycznie codziennie kręcę i to jest nagminne, no bo przecież rowerzyści są niewidoczni i można im zawsze zajeżdżać drogę. Po za tym, to rowerzysta się poobija a nie kierowca samochodu (co najwyżej lekko porysuję blachę za co i tak można zjechać rowerzystę, bo przecież rowerzysta na pewno nie zna przepisów). Kiedyś miałem nawet zdarzenie że radiowóz mi zajechał drogę na skrzyżowaniu Kamienna - Sułkowskiego, dałem po heblach, pogroziłem palcem, przeprosili (co mnie bardzo zdziwiło), pojechałem dalej... |
_________________
|
|
|
|
|
robert_p (vel Hipis)
Model: SYMPATYK
Wiek: 55 Dołączył: 14 Cze 2013 Posty: 1803 Skąd: Rynarzewo
|
Wysłany: 2015-09-01, 10:41
|
|
|
Takich przypadków jest masa i dlatego każdy włączający się do ruchu samochód uznaję za potencjalnego agresora i wzmaga się moja czujność.
Zdrówka dla poszkodowanych. |
_________________ Hipis
|
|
|
|
|
HELLOWEEN
Model: SYMPATYK
Wiek: 58 Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 1557 Skąd: Nomad
|
Wysłany: 2015-09-01, 18:36
|
|
|
Beny napisał/a: | HELLOWEEN, mam to notorycznie jak jeżdżę rowerem po ścieżkach ... minimum raz dziennie |
Beny "rowerzysty" to jeszcze gorszy naród od bikerów,bo te "bezszelesty" to już nie wiem skąd się biorą! Ja tam jak widzę rower,to mnie nogi bolą.... |
_________________ Bądź zawsze sobą! Pojebanych też lubią...
Oprócz marzeń warto też mieć wódkę i fajki...
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham się napić...
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|