YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Niebezpieczna sytuacja przy wyprzedzaniu
Autor Wiadomość
VenoMek 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 1998
Wiek: 42
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 1417
Skąd: Grupa Śląska
Wysłany: 2015-07-03, 12:53   Niebezpieczna sytuacja przy wyprzedzaniu

Podczas wczorajszej przejażdżki doświadczyłem, a w zasadzie uniknąłem bardzo niebezpiecznej sytuacji.
Chcę się nią z Wami podzielić bo daje do myślenia - kolejne doświadczenie, które może komuś uratować życie.

Sytuacja miała miejsce na typowej w Polsce drodze DW (czyli tzw."żółta"): jednojezdniowa o dwóch pasach ruchu w przeciwnych kierunkach.

Dzieje się to wszystko poza terenem zabudowanym. Długa prosta, droga biegnie częściowo przez las, częściowo przez łąki i pola, miło i przyjemnie.

pomykam sobie trochę ponad 100kmh i zbliżam się do TIRa jadącego przede mną. Wychylam się aby zobaczyć czy mam wolne miejsce do wyprzedzania. Widzę w oddali osobówkę.
Myślę sobie... "jak odkręce to spokojnie jeszcze z zapasem się zmieszczę."
Ale jednak coś mnie tknęło! Druga myśl: "Aaaa poczekam, nie będę stresował kierowcy osobówki, TIRowiec pewnie się mną i tak nie będzie przejmował..." i odpuściłem.
I w tym momencie widzę jak z pomiędzy osobówki i TIRa z naprzeciwka wylatuje motocyklista - miał grubo ponad 100. Nie widziałem go wcześniej bo był wtedy "na czołówce" z TIRem.

Pytanie: Co by się stało gdybym jednak podjął manewr wyprzedzania?

Zderzyłbym się czołowo z tamtym motocyklistą a osobówka i TIR wpadłyby na nas.

tak to wyglądało tuż przed moją na szczęście nie podjętą próbą wyprzedzania:


(czerwony - TIR, zielony - osobówka, żółty - motocykl, niebieski - JA)

Wniosek?
Wyprzedzajmy jeśli widzimy całą drogę! również pas przed pojazdem wyprzedzanym!
_________________
VenoMki: Tomek i Ola (Lilu)
Honda XL1000 V Varadero Travel '08
"Jeśli możesz dotknąć horyzontu, jesteś u kresu swojej podróży."
 
 
PSZEMAS 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2018
Wiek: 46
Dołączył: 10 Lut 2011
Posty: 5075
Skąd: Kurzętnik / NML
Wysłany: 2015-07-03, 13:02   

VenoMek, prawdopodobnie gdybyś podjął manewr wyprzedzania i wskoczył na pas przeciwny, zobaczyłbyś motocyklistę, tylko pytanie czy zdążyłbyś odpuścić manewr i schować się z powrotem za TIRa.

Tak czy siak trzeba mieć oczy dookoła głowy i myśleć za wszystkich uczestników ruchu.
_________________
--> Yamaha Virago XV 535
--> Yamaha Drag Star XVS 650
--> Yamaha Road Star XV 1700
--> Yamaha FZ6-N
--> Yamaha Tracer 900
--> :nie_wiem:
 
 
Mickey. 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2011
Wiek: 45
Dołączył: 21 Lut 2015
Posty: 241
Skąd: Katowice
Wysłany: 2015-07-03, 13:26   

VenoMek, całe szczęście że skończyło się tylko wnioskami na przyszłość. W tej sytuacji kluczowa przestroga to wyprzedzanie pojazdów zza których nie mamy dostatecznej widoczność na drogę przed nimi. Gdyby to była osobówka to widziałbyś to moto przed pojazdem wyprzedzanym.

Kiedyś podczas wyprzedzania TIRa ten odbił na lewy, kiedy byłem w połowie - okazało się że omijał rowerzystę bez sygnalizacji - prawdopodobnie się zagapił. Sytuacja jeszcze bardziej złudna bo ja miałem całą wolną, on nie syganlizował żadnych manewrów, a rowerzysty przed nim nie byłem w stanie zobaczyć.

Właśnie dlatego nie lubię ciągnąć się za ciężarówą, która zasłania wszystkie zagrożenia, które są przede mną. Dobrze że o tym napisałeś.
_________________
M&M'sy (Mickey & Mika)
 
 
sagittarius 



Model: MS1900
Rocznik: 2006
Wiek: 51
Dołączył: 10 Lut 2013
Posty: 3209
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2015-07-03, 16:36   

Jadąc sobie kiedyś Renault Master pod plandeką i z sypialnią na kabinie czyli raczej widoczne auto w lusterkach na A4 po lewym pasie mijałem TIRa i będąc w połowie jego plandeki ów TIR zaczął zmieniac pas na lewy bo chciał wyprzedzic innego TIRa ściskając mnie pod wiaduktem do muru... Klakson, pisk opon, dym czyli hamowanie awaryjne i ucieczka przed naczepą w końcówce ocierającą się o moje lusterko... Potem Pan Tirowiec na CB stwierdził że przecież on patrzył w lusterko i nic nie widział i w ogóle nie wie o co mi chodzi jak posłałem mu wiązankę słów wielce niecenzuralnych... Podsumowując wszystko wysokie kabiny mają daleko w poszanowaniu "mniejszych" a druga sprawa też jest taka że panowie ci jeżdżą po kilkadziesiąt godz. na różnych wspomagaczach więc często sami nie wiedzą gdzie są i co robią działają jak roboty, byle tylko kierownicę utrzymac...
Venomku dzięki za wpis :uklon3: kolejna sytuacja o której nie przeczytasz nigdzie i nie dowiesz się z żadnego mądrego pisma, kodeksu itp.
_________________
No road is too long when you have good company
 
 
Kita 



Model: MS1300
Rocznik: 2009
Wiek: 38
Dołączył: 05 Kwi 2015
Posty: 347
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2015-07-03, 17:03   

I dlatego warto czytać to forum i uczyć się od bardziej doświadczonych ! :uklon3:
_________________
 
 
gai-jin 



Model: DS 650 Custom
Rocznik: 1997
Wiek: 49
Dołączył: 07 Gru 2015
Posty: 864
Skąd: Krakow
Wysłany: 2015-07-03, 17:14   

Sagi nie wiesz a pierdoły piszesz .

Pan mógł Cię nie zauważyć jak każdy inny użytkownik drogi zagapił się albo coś innego ale cała ta reszta opisu jest wyssana z palca u nogi .

chyba że jeździłeś taką ciężarówką i masz większe doświadczenie niż ja ?
_________________
to nie ludzie są źli ,to karma wraca i kopie cię w .... następnym razem zastanów się trzy razy zanim coś zrobisz a później powiesz .
 
 
sagittarius 



Model: MS1900
Rocznik: 2006
Wiek: 51
Dołączył: 10 Lut 2013
Posty: 3209
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2015-07-03, 17:40   

gai-jin, nie przypominam sobie abyśmy byli w aż tak intymnej sytuacji?
A Masterem przekręciłem 160.000 km w 9 miesięcy po Europie wzdłuż i wszerz...
_________________
No road is too long when you have good company
 
 
wemar 


Model: RS1700
Rocznik: 2006
Dołączył: 16 Sty 2013
Posty: 1133
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2015-07-03, 17:47   Re: Niebezpieczna sytuacja przy wyprzedzaniu

VenoMek napisał/a:
Pytanie: Co by się stało gdybym jednak podjął manewr wyprzedzania?

Zderzyłbym się czołowo z tamtym motocyklistą a osobówka i TIR wpadłyby na nas.

Na tej DW nie mieszczą się na jednym pasie dwa motocykle? :shock:
_________________
Jeżdżę, ... bo lubię.
 
 
remol71 



Model: DS 650 Custom
Rocznik: 1999
Wiek: 52
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1856
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-07-03, 17:51   

VenoMek napisał/a:
Pytanie: Co by się stało gdybym jednak podjął manewr wyprzedzania?


Czarny banner przez tydzień.
_________________
Suzuki V-Strom 1050 XT
 
 
VenoMek 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 1998
Wiek: 42
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 1417
Skąd: Grupa Śląska
Wysłany: 2015-07-03, 23:11   Re: Niebezpieczna sytuacja przy wyprzedzaniu

wemar napisał/a:
VenoMek napisał/a:
Pytanie: Co by się stało gdybym jednak podjął manewr wyprzedzania?

Zderzyłbym się czołowo z tamtym motocyklistą a osobówka i TIR wpadłyby na nas.

Na tej DW nie mieszczą się na jednym pasie dwa motocykle? :shock:

W linii osi jezdnii się nie mieszczą... Oba ponad 100kmh... (Jadące w przeciwnych kierunkach - zaznaczam, bo może nie zajarzyłeś) To byłyby ułamki sekund. Wierzcie mi, że byłem w lekkim szoku jak go (motocyklistę) zobaczyłem jak wraca na swój pas.

[ Dodano: 2015-07-03, 23:19 ]
remol71, oby tych już na naszym forum nie było! Ale tak to mogło niestety wyglądać!
_________________
VenoMki: Tomek i Ola (Lilu)
Honda XL1000 V Varadero Travel '08
"Jeśli możesz dotknąć horyzontu, jesteś u kresu swojej podróży."
 
 
wemar 


Model: RS1700
Rocznik: 2006
Dołączył: 16 Sty 2013
Posty: 1133
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2015-07-04, 10:48   Re: Niebezpieczna sytuacja przy wyprzedzaniu

VenoMek napisał/a:
...Jadące w przeciwnych kierunkach - zaznaczam, bo może nie zajarzyłeś ...

Oj tam, oj tam, mieszczą się, o ile żaden nie wykona jakiegoś głupiego manewru.
https://youtu.be/V3q8bMn8WvQ
Szacun jednak za to, że zachowałeś ostrożność. :brawo:
_________________
Jeżdżę, ... bo lubię.
 
 
Merlin 



Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 62
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 3291
Skąd: JANKES - RACIBÓRZ
Wysłany: 2015-07-04, 11:18   

VenoMek, Pouczający przypadek, dobrze, że nic się nie stało.
_________________
Maciek
MS (MaStodont) 1900


Lepiej milczeć i uchodzić za głupiego, niż się odezwać i rozwiać wątpliwości.

Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety.

"Trzeźwość jest do dupy" Ozzy Osbourne
 
 
PSZEMAS 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2018
Wiek: 46
Dołączył: 10 Lut 2011
Posty: 5075
Skąd: Kurzętnik / NML
Wysłany: 2015-07-04, 12:07   

wemar, czy Tobie kółko zapiszczało ?
Swoją drogą będziesz miał fuksa jadąc tą drogą 31-08-2059 :hahaha:
_________________
--> Yamaha Virago XV 535
--> Yamaha Drag Star XVS 650
--> Yamaha Road Star XV 1700
--> Yamaha FZ6-N
--> Yamaha Tracer 900
--> :nie_wiem:
 
 
wemar 


Model: RS1700
Rocznik: 2006
Dołączył: 16 Sty 2013
Posty: 1133
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2015-07-06, 07:11   

Zapiszczało ;D
Tak w temacie, to za dużymi pojazdami zawsze trzymam większy dystans, bo zaciągają piasek z pobocza, który wali po twarzy, a przy wyprzedzaniu pozwala to wyjechać na przeciwległy pas i spokojnie wrócić na swój, gdyby okazało się, że wyprzedzanie jest ryzykowne. Czasem przed tirem jedzie kilka pojazdów z maruderem na przedzie w takich podstępach, że albo wyprzedzisz wszystkie, albo żadnego.
_________________
Jeżdżę, ... bo lubię.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group