[white122]

Witam
Od tygodnia jeżdze Dragiem i dzisiaj niestety zaliczylem swoją pierwszą glebę. Na małym rondzie trochę za mocno się pochyliłem, zaczepiłem podestem i ... nawet nie zdążyłem pomysleć co się dzieje... zdarty gmol, sakwa, lusterko i łokieć ;(... pech... bałem się pochylać w zakrętach wracając do domu. Teraz załuję, że kupiłem chromowane gmole, nierdzewkę da się wypolerować.
Pozdrawiam

[jaro]

Najważniejsze, że ty cały, gmole zmienisz na nierdzewkę i będzie siiii

[marecki]

white122, chłopie takie cuś to pikuś g-mole zmienisz a twoja maska to pewnie klepania i szpachlowania by nie wytrzymała DOBRZE JEST NIE MA CO ŻAŁOWAĆ

[jaro]

Napewno czegoś się nauczyłeś a to bezcenne

[white122]

--- zapomniałem o porwanych spodniach i zdartym kolanie ;(

[kiszka]

[MarcinBig]

Zdobyte doświadczenie ... bezcenne

[kiszka]

[marecki]

Pomyśl jak na taki g-mol będą ludzie patrzeć KOZAK jaki no nie Jak byś popatrzył na mój od spodu to nic byś nie mówił taki zdarty

[Wiedźma]

Racja, grunt, że z tobą ok. Gmola nawet chromowanego zregenerujesz za 2 stówki, reszta też bez problemu da się naprawić. A gleba uczy pokory, tylko ten cholerny kac...

[MarcinBig]

Z motórem jak ze starym Indianinem: im więcej sznyt tym lepsze świadectwo o męskości.

[jaro]

Gmol po to jest żeby był zdarty

[marecki]

Toć o tym pisze

[jaro]

No wim

[kiszka]

[white122]

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że dziurę w spodniach zauważyła żona, no i się zaczęło

[1janbo]

[Wawrzek]

Nie żałuj gmola. Pomyśl co by było gdybyś go nie miał. W najlepszym wypadku miałbyś mocno obitą nogę, jak nie złamaną bo motocykl "trochę" waży.
Ważne że jesteś cały i moto też
Obicia szybko się zagoją, wiem, bo sam to przerabiałem równo 2 tygodnie temu
Pozdrawiam

[Ziółek]

[jaro]