PRZEKAŹNIK ROZRUSZNIKA |
Autor |
Wiadomość |
ttom
Model: RS1700
Rocznik: 2005
Wiek: 55 Dołączył: 29 Sie 2009 Posty: 1692 Skąd: Nomad
|
|
|
|
|
witek1965
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14512 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2010-12-17, 22:28
|
|
|
ttom, a, to inna bajka, jeszcze jeden plus dla 650-tki. Wypowiadali się właściciele jednych i drugich, więc ........... |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
|
|
|
|
|
BtS
Rocznik: 1998
Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 142 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2010-12-18, 08:38
|
|
|
u mnie jak wyładowało aku niemal do zera to terkotanie było..
Możesz mieć już zbyt niskie nap.. |
|
|
|
|
pilot
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Wiek: 63 Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 22 Skąd: Marki
|
Wysłany: 2010-12-18, 21:09
|
|
|
podłączę się pod temat,gdyż mam taki sam problem ale stało mi się to po dokładnym jesiennym myciu moto. Akumulator nowy naładowany na ful, a nie kręci tylko słychać trykotanie |
|
|
|
|
rufio
Rocznik: 2000
Wiek: 44 Dołączył: 10 Sie 2010 Posty: 15 Skąd: Września
|
Wysłany: 2010-12-19, 12:05 witam ponownie
|
|
|
Aku mam nowe i jak podłączam go do prostownika to prost.pokazuje że aku jest naładowany, a pomimo to rozrusznik nie kręci, natomiast pomimo że aku jest naładowany, ale podłącze go pod prostownik i doładuje to rozruszki kręci, tak samo jak odpalam moto na kable od samochodu to rozrusznik kręci. kurcze jest to mój drugio aku od nie dawna, pierwszy reklamowałem po miesiącu używania bo mi padł, niby jakaś wewn. zwara, no bo nie podobno zeby mi moto akumulatory wykańczał.
Na razie jestam w fazie odkręcania wszystkich połaczeń el. czyszczenia styków i sikania ich specjalnym preparatem poprawiawjącym przewodność. Zobaczymy.
Fak faktem zę jest to temat bardzo niejasny i trudny do zdiagnozowania.
Jak by co komu jeszcze do głowy wpadło to czekam na skazówki.
Z góry wielkie Szenks :-) |
_________________ Born to be wild !! |
|
|
|
|
BtS
Rocznik: 1998
Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 142 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2010-12-19, 12:46
|
|
|
rufio -jeśli podłaczony do aku nie kręci,a podłączony do innego źródła zasilania kręc, to wina leży ewidentnie po stronie akumulatora.
Reklamuj póki możesz..
prawdopodobnie prostownik pokazuje stan naładowania, ponieważ nap na aku jest prawidłowe, ale nie należy zapominać o tym iż wazny jest również prąd rozruchowy- może tutaj leży problem??
Sprawdź miernikiem uniwersalnym jakie jest napięcie ładowania (podczas uruchomionego silnika, na zaciskach akumulatora). |
|
|
|
|
Dawid Z.
Model: SYMPATYK
Wiek: 44 Dołączył: 04 Gru 2008 Posty: 1772 Skąd: Przemyśl,Anglia.
|
Wysłany: 2010-12-19, 12:53
|
|
|
Z tego co pamietam to max. Napięcie ładowania nie powinno przekraczać 14.8V i nie być mniejsze jak 12.4V. |
_________________ Dawid Z. |
|
|
|
|
rufio
Rocznik: 2000
Wiek: 44 Dołączył: 10 Sie 2010 Posty: 15 Skąd: Września
|
Wysłany: 2010-12-19, 21:40 witam ponownie.
|
|
|
Więc tak ja pisałem poczyściłem wszystkie styki, przekaźnika aparatu zapłonowego itp. podłączyłem aku od drugie motocykla i mój skarb odpalił za pierwszym dotknięciem. Później podłączyłem właściwy aku i odpalił tak samo, teraz tylko poczekam z dzień dwa i jak odpali to znaczy że wina jednak była w stykach, dawno nie czyszczone.
Zobaczymy, jak na razie jest duża nadzieja że mój Drag z tego wyjdzie :-)
Pozdro dla wszystkich. |
_________________ Born to be wild !! |
|
|
|
|
pilot
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Wiek: 63 Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 22 Skąd: Marki
|
Wysłany: 2011-02-05, 19:16
|
|
|
No i ja doszedłem jaka była przyczyna nie palenia mojego moto i trykotania przekażnika rozrusznika. A już prawie zamówiłem drugi,i liczyłem koszty nowego akumulatora i ew.koszty naprawy rozrusznika. Po wyczyszczeniu wszystkich połączeń elektrycznych nadal była kicha i po podłączeniu drugiego aku. również nie działało. dopiero po podłączeniu drugiej masy, problem znikł utleniło się złącze które jest przykręcone do silnika i ot cały problem Pali teraz za każdym razem pozdrawiam............ |
|
|
|
|
Kozak_Barabasz
Model: BĘDZIE
Wiek: 34 Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 1435 Skąd: Poznań / Konin
|
Wysłany: 2011-02-06, 12:38
|
|
|
Problem drugiej masy ...... Miałeś słabe połączenie klemy wyjściowej z akumulatora (do ramy) a nie zanieczyszczone klemy akumulatora. Dodanie kolejnej masy i podłączenie jej do ramy motocykla polepszyło przewodzenie ale wystarczyło zrobić tamte.
To ja wyjaśnię dlaczego słychać takie charakterystyczne terkotanie (dotyczy 650 i 1100) i brak/słabe kręcenia rozrusznika
Może być to spowodowane 3 (najczęstszy 1 przypadek) czynnikami:
- słaby akumulator,
- zanieczyszczone styki akumulatora,
- skorodowane/obluzowane styki kabli wyjściowych z akumulatora (najczęściej masy).
Wyjaśnienie techniczne:
Akumulator w stanie jałowym (brak obciążenia) trzyma jeszcze swoje napięcie i wszystkie kontrolki w motocyklu działają.
Podczas rozruchu motocykla następuje silny spadek napięcia.
Napięcie na słabym/padniętym akumulatorze podczas obciążenia bardzo mocno spada (poniżej 10-9v a nawet jeszcze niżej) i przekaźnik motocykla zaczyna wariować.
Dlaczego wariuje ?
Po wciśnięciu startera dociera do głównego przekaźnika te przykładowe 12v. Przekaźnik uruchamia rozrusznik i następuje gwałtowny spadek napięcia na akumulatorze. Spadek przy wyładowanym/padniętym akumulatorze jest na tyle duży, że wyłącza przekaźnik. Po wyłączeniu przekaźnika następuje wzrost napięcia na akumulatorze z racji braku obciążenia (wyłączenia rozrusznika). Przekaźnik znów się załącza i zaraz znów pada (wszystko cały czas się powtarza w kółko).
To co napisałem jest z moich osobistych doświadczeń (wielokrotnie testowałem różne motocykle). |
_________________ OFERTA KIA używane www.nowickikalisz.otomoto.pl / www.nowicki.otomoto.pl |
|
|
|
|
pilot
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Wiek: 63 Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 22 Skąd: Marki
|
Wysłany: 2011-02-06, 13:36
|
|
|
Kozak_Barabasz, dzięki za dokładne wyjaśnienie tematu braku masy a co chodzi do mojego przypadku,to ja przewód masowy zostawiłem ten sam tylko oczyściłem miejsce styku z silnikiem bo tam był syf dwa popołudnia szukania,ale zrobione i tanim kosztem......a ile radości...... |
|
|
|
|
Kozak_Barabasz
Model: BĘDZIE
Wiek: 34 Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 1435 Skąd: Poznań / Konin
|
Wysłany: 2011-02-06, 16:26
|
|
|
pilot napisał/a: | po podłączeniu drugiej masy |
Z tego jasno wynika, że pociągnąłeś kolejny przewód do minusa akumulatora
Ale okej, źle się zrozumieliśmy |
_________________ OFERTA KIA używane www.nowickikalisz.otomoto.pl / www.nowicki.otomoto.pl |
|
|
|
|
Lokis
Model: SYMPATYK
Rocznik: 1997
Wiek: 54 Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 3451 Skąd: JANKES-BOROWIANY
|
Wysłany: 2011-02-06, 22:28
|
|
|
Kozak to wynika z charakterystyki przekaźnika która odzwierciedla pętle histerezy materiału z którego jest wykonany
dotyczy wywodu z 3postów wyżej |
_________________
Wszystkie choroby biorą się ze stresu. Tylko weneryczne z przyjemności
Zbiorowe kamieniowanie - nowa orgia dla mas
dobry kogut nie może być tłusty (q..wa nieaktualne)
|
|
|
|
|
izi rajder
Model: SYMPATYK
Wiek: 44 Dołączył: 05 Mar 2011 Posty: 278 Skąd: Mors-Gdańsk
|
Wysłany: 2011-03-05, 13:59
|
|
|
Witam forumowiczów
Miałem podobny problem z odpalaniem swojej gwiazdki, ale okazało się, że świece były padnięte, było zimno w garażu i po kilku próbach odpalenia aku zdychał. Dopiero po wymianie świec i ponownym naładowaniu aku wszystko wróciło do normy. Przy słabym aku również było słychać przełączanie się przekaźnika. Dziś jednak stwierdziłem, że chciałbym wyłączyć podświetlanie kierunków, bo mi się ta opcja nie podoba, i szukałem odpowiedniego kabelka do rozpięcia. W trakcie poszukiwań zajrzałem pod osłonę akumulatora, i zauważyłem, że przekaźnik rozrusznika ma spuchniętą obudowę. Koszt nowego to kilka setek PLN, a ten jeszcze działa. Stąd moje pytanie, czy warto go wymieniać ewentualnie jak sprawdzić, czy z nim wszystko w porządku?
pozdrawiam
świeży forumowicz
izi rajder |
Ostatnio zmieniony przez krotom 2011-03-08, 06:57, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Kozak_Barabasz
Model: BĘDZIE
Wiek: 34 Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 1435 Skąd: Poznań / Konin
|
Wysłany: 2011-03-09, 14:03
|
|
|
Spuchnięty przekaźnik ?
A to ciekawe ......
Jak sprawdzić ? Jak motocykl startuje to działa
Nie wiadomo tylko kiedy przestanie a tego nie zmierzysz ....
A tak poza tym to w centralnej przedniej lampie rozłącza się 2 kabelki (na zapalonych światłach sprawdzić który to). |
_________________ OFERTA KIA używane www.nowickikalisz.otomoto.pl / www.nowicki.otomoto.pl |
|
|
|
|
izi rajder
Model: SYMPATYK
Wiek: 44 Dołączył: 05 Mar 2011 Posty: 278 Skąd: Mors-Gdańsk
|
Wysłany: 2011-03-09, 14:09
|
|
|
Dzięki za odpowiedź
Dziś byłem w serwisie, i mają mi załatwić jakiś używany na zapas. Jak się stary rozsypie to drugi będzie:D. A spuchł pewnie dla tego, że długo próbowałem go odpalić na padniętych świecach:(. Co do kabelków to już sobie znalazłem, bo lightbary były spięte właśnie z podświetlaniem kierunków. odciąłem podświetlanie, zabezpieczyłem przewody i jest cacy.
pozdrawiam. |
|
|
|
|
patryk_c
Model: RS1700
Rocznik: 2006
Wiek: 45 Dołączył: 23 Lip 2009 Posty: 750 Skąd: Warszawa Bemowo
|
Wysłany: 2011-04-29, 22:54
|
|
|
pandzioch2003,
A gdzie takie cudo jak ten zamiennik dla 3EN-81950-00 za 170 można kupić ?
I jak szybko ?
[ Dodano: 2011-05-06, 18:45 ]
Koledzy jeszcze raz napisze - może ktoś wie, ma na zbyciu - szukam takiego przekaźnika - najlepiej używanego.
3EN-81950-00
G8R-30Y-B
Omron Japan
Lub sensownego zamiennika.
Dla każdego WDR informuję że Larsson, alledrogo i inne "proste" metody już wyczerpałem dzięki lokalnej pomocy Kolegów.
Oraz że usterce uległ właśnie przkaźnik a nie wszystko inne
Dzieki i pozdrawiam. |
_________________
|
|
|
|
|
bartek1991
Rocznik: 1999
Wiek: 32 Dołączył: 26 Maj 2011 Posty: 8 Skąd: Krępsko
|
Wysłany: 2011-05-29, 19:07
|
|
|
Mój motor nie chce odpalic, a po wciśnięciu guzika od startera słychac tylko strzelanie z przekaźnika. Podczas odpalania motor jest podłączony do działającego samochodu czyli rozładowany akumulator odpada, wszystkie przekaźniki są sprawdzone i działają, rozrusznik został rozkręcony i bardzo ładnie kręci podłączony na kródko, styki zostały wyczyszczone oraz nawet została pociłgnięta "druga masa" do rozrusznika. Nawe kiedy rozrusznik był przykręcony do masy i przewód zasilający był przykręcony, a koło zębate nie było wsunięte w swoie miejsce (czyli rozrusznik nie miał oporów) to przekaźnik i tak strzelał, a rozrusznik się obracał tak słabo, że można go było zatrzymac palcami. Nie mam więcej pomysłów co z tym zrobic więc prosze o pilą pomoc. |
|
|
|
|
mmmmat
Rocznik: 2006
Wiek: 43 Dołączył: 30 Sie 2008 Posty: 86 Skąd: Slask
|
Wysłany: 2011-05-29, 20:00
|
|
|
Jak co mam przekaznik i rozrusznik na zbyciu |
|
|
|
|
bartek1991
Rocznik: 1999
Wiek: 32 Dołączył: 26 Maj 2011 Posty: 8 Skąd: Krępsko
|
Wysłany: 2011-05-29, 20:16
|
|
|
Ale u mnie one są sprawne. |
|
|
|
|
|