YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Kurtka skórzana - z protektorami czy bez?
Autor Wiadomość
Niedźwiedź 


Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2004
Dołączył: 17 Gru 2011
Posty: 208
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-05-07, 20:20   

Demolka, w starciu z TIR'em to nawet solidna puszka może być mało. Zupełnie inna jest idea kasku i protektorów. Już wielu, także w tym wątku, mówiło, że to nie uchroni przed poważnym dzwonem. Ale w wielu sytuacjach bardzo może pomóc, np. przy zwykłym/niezwykłym ślizgu. Jeśli wolisz sunąć jakąkolwiek częścią ciała przez kilka/naście metrów po asfalcie bez zabezpieczeń, to jesteś twardziel. Ja wybieram kask i protektory.

BTW - dzisiejsze protektory są tak fajnie skrojone, że ich w zasadzie nie czuć. Ale przy ślizgu z pewnością pomogą. Przy TIR'ze na pewno nie lol
 
 
Joe Rocket 



Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2009
Dołączył: 09 Sty 2013
Posty: 90
Skąd: Centrum
Wysłany: 2013-05-07, 20:22   Re: Kurtka skórzana - z protektorami czy bez?

skygge napisał/a:
Jak sądzicie, kurtka z grubej skóry ale bez protektorów na łokciach/ramionach itp. zapewnia jako-taki poziom bezpieczeństwa? O ile można o czymś takim mówić w ogóle...

Nie zapewni, najwyżej ochroni przed przetarciem, ale nie przed uderzeniem. Dyskretne protektory nadają się co najwyżej na podstawkę pod kufel, chociaż Rukka D3O jest tutaj wyjątkiem (jak masz kasę, to nie powinieneś się zastanawiać). Na plecy załóż dobrego żółwia, najlepiej z CE EN 1621:2 lub wyższym, np. Spidi Back Warrior Evo, Knox Aegis, Halvarssons Track.
 
 
Uryś 


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 539
Skąd: ........
Wysłany: 2013-05-07, 20:24   

moondek napisał/a:
Uryś mi to właśnie teraz uświadomił, że bycie miękką fają jest teraz w odwrocie (passe)


Cieszę się, lubię uświadamiać :D

moondek napisał/a:
Protektory na pewno nie uchronią Cię przed poważnymi obrażeniami, ale mogą je w jakiś sposób zminimalizować...


[quote] Na pewno kurtka z protektorami uchroni Cię w jakimś stopniu od drobnych zadrapań czy też siniaków[quote]

Protektory mogą obrażenia zminimalizować do poziomu siniaków oraz zadrapań. Na większe pierd... w samochód czy też w drzewo, za dużo nie pomogą. Wypowiedziałem się w tym temacie, chyba maksymalnie jak mogłem.

skygge, jeśli w jakimś małym stopniu pomogłem, to cieszę się niezmiernie. Wybór należy do Ciebie jaki rodzaj kurtki zakupisz, czy coś dla miękkich faj, czy też dla porządnych fajek. Zapodałeś temat przyzwoity, więc dużo postów będziesz mieć do przeczytania. Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie :D
 
 
Demolka 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 77
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 3747
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2013-05-07, 20:27   

Powiem na koniec tak: lecą gzymsy, lecą sople z dachów, a nikt w kasku po mieście nie chodzi.
Wpadają na pieszych rowerzyści i różni deskorolkowcy, a nikt do kina czy na wódę w protektorach nie idzie.
Gryzą w lesie kleszcze i wściekłe wiewiórki, a nikt z surowicą i w płaszczu OP (co to?) na grzyby nie chodzi.
Nawet ci najostrożniejsi co głównie o swoje zdrowie czy życie drżą :?
Zaznaczyłem w pierwszym swoim poście w tym temacie, że to moja opinia i punkt widzenia, i że nikogo do niczego nie przekonuję.
Róbta jak chceta ;D ;D ;D
_________________
Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia ;)
 
 
Uryś 


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 539
Skąd: ........
Wysłany: 2013-05-07, 20:29   

Niedźwiedź napisał/a:
Już wielu, także w tym wątku, mówiło, że to nie uchroni przed poważnym dzwonem. Ale w wielu sytuacjach bardzo może pomóc, np. przy zwykłym/niezwykłym ślizgu. Jeśli wolisz sunąć jakąkolwiek częścią ciała przez kilka/naście metrów po asfalcie bez zabezpieczeń, to jesteś twardziel. Ja wybieram kask i protektory.
Joe Rocket napisał/a:

Nie zapewni, najwyżej ochroni przed przetarciem, ale nie przed uderzeniem. Dyskretne protektory nadają się co najwyżej na podstawkę pod kufel


Widzę, że tak samo przytomnie myślicie jak ja.
 
 
fazzi 



Rocznik: 2008
Wiek: 56
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2691
Skąd: Jankes
Wysłany: 2013-05-07, 20:43   

Czepiacie sie Demolki a to pokolenia twardzieli i maja swoje zasady.
 
 
moondek 



Model: SYMPATYK
Wiek: 50
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 4020
Skąd: Józefosław
Wysłany: 2013-05-07, 20:43   

Joe Rocket napisał/a:
Dyskretne protektory nadają się co najwyżej na podstawkę pod kufel, chociaż Rukka D3O jest tutaj wyjątkiem (jak masz kasę, to nie powinieneś się zastanawiać)

A propos... Od 2:57...
http://www.youtube.com/watch?v=QV8XVKHkdgE
fazzi napisał/a:
a to pokolenia twardzieli i maja swoje zasady

Najpierw 2 danie, potem zupa... ;)
_________________
Ukochany motocykl posłuży ci do końca życia, jeśli będziesz jeździł nim dość szybko :idea:
 
 
Kyokushin 



Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2008
Wiek: 42
Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 271
Skąd: Układ Słoneczny
Wysłany: 2013-05-07, 21:02   

skygge napisał/a:
Jak sądzicie, kurtka z grubej skóry ale bez protektorów na łokciach/ramionach itp. zapewnia jako-taki poziom bezpieczeństwa?


Nie.
_________________
Dragstar uber alles!
 
 
Joe Rocket 



Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2009
Dołączył: 09 Sty 2013
Posty: 90
Skąd: Centrum
Wysłany: 2013-05-07, 21:10   

Demolka napisał/a:
Powiem na koniec tak: lecą gzymsy, lecą sople z dachów, a nikt w kasku po mieście nie chodzi. Wpadają na pieszych rowerzyści i różni deskorolkowcy, a nikt do kina czy na wódę w protektorach nie idzie. Gryzą w lesie kleszcze i wściekłe wiewiórki, a nikt z surowicą i w płaszczu OP (co to?) na grzyby nie chodzi. Nawet ci najostrożniejsi co głównie o swoje zdrowie czy życie drżą :?


Demolka napisał/a:
Jedź tak jak by wszyscy wokoło chcieli cię zabić

Kumacie zależność? :>
 
 
moondek 



Model: SYMPATYK
Wiek: 50
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 4020
Skąd: Józefosław
Wysłany: 2013-05-07, 21:13   

Kyokushin napisał/a:
Nie.

http://www.youtube.com/watch?v=IxAKFlpdcfc
_________________
Ukochany motocykl posłuży ci do końca życia, jeśli będziesz jeździł nim dość szybko :idea:
 
 
skygge 



Model: RS1600
Rocznik: 2003
Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 376
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-05-07, 21:23   

Hehe, się temat rozbujał :) a do południa było cicho.
W takim razie na pewno zamówię z protektorami, chyba się zdecyduję na tę kurtkę xelement z pierwszego postu. Raz cena, dwa bo mi się w miarę podoba (ale wersje bez ochraniaczy dużo bardziej), trzy bo zamówiłem od nich rękawice i jestem zadowolony.

Dzięki wszystkim!
_________________
Moje fotki: http://www.skygge.com
In Heaven I am a wild ox, on Earth I am a lion, a jester from hell and shadows almighty
The scientist of darkness older than constellations, the mysterious jinx and the error in heaven's masterplan...
 
 
Kyokushin 



Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2008
Wiek: 42
Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 271
Skąd: Układ Słoneczny
Wysłany: 2013-05-07, 21:24   

moondek napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=IxAKFlpdcfc


No co, krótko i na temat, tu nie ma co filozofować lol
_________________
Dragstar uber alles!
 
 
fazzi 



Rocznik: 2008
Wiek: 56
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2691
Skąd: Jankes
Wysłany: 2013-05-07, 21:27   

jak kupisz kurtke z protektorami i uznasz ze chcesz byc twardzielem to zawsze je mozesz wyciagnac :)
 
 
moondek 



Model: SYMPATYK
Wiek: 50
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 4020
Skąd: Józefosław
Wysłany: 2013-05-08, 08:12   

Kyokushin napisał/a:


No co, krótko i na temat, tu nie ma co filozofować lol

Dlatego oklaski były też szybkie ;)

fazzi napisał/a:
jak kupisz kurtke z protektorami i uznasz ze chcesz byc twardzielem to zawsze je mozesz wyciagnac :)

Najlepsze podsumowanie całej dyskusji... :)
_________________
Ukochany motocykl posłuży ci do końca życia, jeśli będziesz jeździł nim dość szybko :idea:
 
 
Ian Hagen 


Rocznik: 2003
Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 103
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-05-08, 10:11   

WIem że kolega już kupił ciucha i dobrze... ale do innych czytających wątek.
Rok temu słoneczna pogoda, miło ładnie spokojnie mały ruch. dwa pasy w jednym kierunku. Jade prawym przepisowo (60-70 w ocenie policji po wypadku na podstawie zeznań świadków i obrażeń motocykla). Nagle czuję uślizg tylniego koła i widzę motocykl i zjakiejś dziwnej perspektywy. Przelatuję nad nim nadal w pozycji siedzącej. Dziwne uczucie jechać w powietrzu bez motocykla. (tak pomyślałem podczas lotu) Upadam na jezdnie. Czuje bardzo dobrze lewe udo i lewy pośladek. Dalej widze asfalt na przeciwko nosa. Myśl - przetocz się na plecy debilu. Ciało więcej niż chętnie przetacza się na plecy. Kontruję lewym barkiem by nie przewracać się dalej. Potęrzne uderzenie w prawą nogę. To mój motocykl się po mnie przetoczył. Sune dalej już którąś sekundę ( w myślach widze że niemal tak szybko jak jechałem na motocyklu teraz jade bez niego po jezdni).
Co się stało ?
Uderzył mnie z tyłu samochód który zmieniał pas przy ok. 120 km/h i jak się tłumaczył nie zauważył mnie bo mu ktoś gwłtownie zahamował na pasie i musiał uciekać (wg. oceny świadków nic takiego nie miało miejsca, ja także nie widziałem żadnego gwałtownego hamowania z lewej strony).
Obrażenia motocykla > zmasakrowane przednie koło (tylne tak dobrze przeniosło siłe że nic mu się nie stało nawet gumie, inspekcja ruchu też nie mogła wyjść z podziwu :) ), kierownica do wymiany, porysowany bak, wszystkie kierunki do wymiany, podnóżki wszystkie do wymiany, akumulator do kupienia nowy bo stary poprostu pękł przy uderzeniu o ziemię, boczki do wymiany.

Obrażenia moje > wybity lewy bark, sparzona konkretnie lewa łydka i zerwane zaczepy mięśniowe, zwichnięta lewa kostka, obita prawa noga w całości po zewnętrznej stronie (czyli jeden wielki sinia który uniemożliwia jakikoolwiek ruch i manipulację prawą stroną ciała). Starty lewy łokieć do kości (skutek zapobiegania dalszemu rolowaniu po jezdni).
Ale po wypadku wstałem sam i sciągnąłem motocykl na bok żeby udrożnić ruch na jezdni - byłem w szoku.
Ocena w szpitalu chirurga obrażeń wewnętrznych> miał pan bardzo dobre ubranie, żadnych złamań, żadnych poważnych ran poza łokciem. Miałem na sobie kurtkę skórzaną, skóra bydlęca grubość 2,4 mm plus protektory. Gdybym nie miał to wedle lekarza > urana lewa noga w kolanie, wielokrotne złożone złamanie barku lewego, złamanie mostka klatki piersiowej, połamanie prawej ręki, złamanie kręgosłupa na którym jechałem kilkadziesiąt metrów (koło 20-30m). JEśłi nie zabił by mnie upadek to zrobiły by to obrażenia wewnętrzne płóc i serca.
W wypadku nie pomogło że jechałem rozważnie, uważnie, powoli i spokojnie. Dziś jechał bym dokładnie tak samo. leżąc później miesiącami w łóżku analizowałem setki reazy sytuację nic bym nie zmienił.
To apel do wszystkich którzy ufają własnym umiejętnościom i doświadczeniu. Nic wam ono nie pomoże bo nie wyrówna braków w tej kwesti kogoś innego na drodze. Jeśli chcesz jechać w klapkach i bez protektorów, powiem ci jedź. ALe upewnij się że zabezpieczyłeś rodzinę, spisałeś testement i zatroszczyłes się ow szystko i nic i nikt już na ciebie nie czeka na tym świecie nawet jak jedziesz po fajki do sklepu. BO NIE ODPOWIADASZ ZA WSZYSTKICH NA DROGE.
I choć nikomu nie życzę tego, to pijani jedżdzą w naszym pięknym kraju, blondynki malujące się też, i starszy pan który ma reakcje jak ja po 3 litrach wódki też ma prawo jazdy i jeździ.
_________________
Only a biker knows why a dog sticks it’s head out of the window

Pozdrawiam
LwG
 
 
DRAGON 



Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 58
Dołączył: 21 Maj 2012
Posty: 4424
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2013-05-08, 10:33   

Ian Hagen, nic dodać nic ująć :uklon3: . W jednym z moich postów opisałem moje zdarzenie więc nie będę się powtarzał. Twoja relacja z tego co się stało jest tak obarazowa, że nie trzeba mieć super wyobraźni żeby wyciągnąć z niej odpowiednie wnioski.
_________________
Każdy jest księżycem i ma ciemną stronę, której nie pokazuje nikomu.
 
 
Arcon 



Model: SYMPATYK
Wiek: 55
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 446
Skąd: WuWuzeLe
Wysłany: 2013-05-08, 10:52   

Wnioski, wnioski... Miliony osób palą papierosy pomimo tego, że powszechnie wiadomo o ich szkodliwości. I co z tego? Kompletnie nic. Jedni wykupują wszelkie możliwe ubezpieczenia od powodzi, pożaru i gradobicia, a inni tylko obowiązkowe OC. Jedni zakładają zbroje, buzery i protektory, a inni jeżdżą w klapkach, t-shirtach i mają się świetnie.

To nie jest kwestia wyobraźni ani wniosków. To jest kwestia podejścia do życia.
 
 
skygge 



Model: RS1600
Rocznik: 2003
Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 376
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-05-08, 11:39   

To jeszcze sobie poczytajcie blog mojego znajomego z pracy, kiedyś pracowaliśmy razem w jednej firmie potem on zrezygnował. Świetny człowiek nawiasem mówiąc.

http://www.nimsoft.pl/Blog/2013/01/24/Wypadek

http://www.nimsoft.pl/Blog/2013/01/27/SOR

Pzdr!
_________________
Moje fotki: http://www.skygge.com
In Heaven I am a wild ox, on Earth I am a lion, a jester from hell and shadows almighty
The scientist of darkness older than constellations, the mysterious jinx and the error in heaven's masterplan...
 
 
Pio Trek 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2010
Wiek: 60
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 618
Skąd: Mazowsze
Wysłany: 2013-05-10, 19:26   

moim zdaniem temat w ugole nie powinien istniec,
bo odpowiedz moze byc tylko jedna, jezdzij zawsze z protektorami.
_________________
.

Honda Shadow 750 Spirit


you're never too old to Rock'n Roll ...
 
 
dakota 



Model: DS 650 Classic
Rocznik: 1998
Wiek: 53
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 315
Skąd: Warszawa Bielany
Wysłany: 2013-05-10, 19:50   

Dziś widziałem profesjonalnie ubranego Harley'owca. Kask orzeszek, koszulka na krótki rękaw, cieńkie jasne jeansy i trampeczki converse na nogach... ;D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group