YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Kurtka skórzana - z protektorami czy bez?
Autor Wiadomość
skygge 



Model: RS1600
Rocznik: 2003
Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 376
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-05-06, 18:20   Kurtka skórzana - z protektorami czy bez?

Hejka

Jakiegoś-tam tekstyla mam, teraz nadeszła pora na skórę.

Powiem tak: waham się między bezpieczeństwem, które jest dla mnie dość istotne a wyglądem. Nie cierpię kurtek które wyglądają jak kombinezon z Gwiezdnych Wojen czy pancerz żółwia, najlepiej podobają mi się takie o prostym kroju, zapinane po samą szyję, bez żadnych "ozdób", frędzli itp. piór w dupie.

Jak sądzicie, kurtka z grubej skóry ale bez protektorów na łokciach/ramionach itp. zapewnia jako-taki poziom bezpieczeństwa? O ile można o czymś takim mówić w ogóle...

Albo może najlepiej wybrać taką kurtkę, która ma takie protektory dość dyskretne?
Np. coś takiego... http://www.motohurt24.pl/...4520-293,6.html ?

Kurcze, sam już nie wiem...
_________________
Moje fotki: http://www.skygge.com
In Heaven I am a wild ox, on Earth I am a lion, a jester from hell and shadows almighty
The scientist of darkness older than constellations, the mysterious jinx and the error in heaven's masterplan...
 
 
remol71 



Model: DS 650 Custom
Rocznik: 1999
Wiek: 52
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1855
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-05-06, 18:54   

Jeżdżę w kurtce Tarbor K-08 z protektorami i nawet nie myślę o ich wyjęciu.
_________________
Suzuki V-Strom 1050 XT
 
 
Dzarko 



Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 48
Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 642
Skąd: WA-rszawa
Wysłany: 2013-05-06, 19:13   

http://www.allegromat.pl/aukcja136724

W zeszłym roku chciałem to kupić, ale w końcu poszedłem w tekstylną. Dalej jednak uważam, że fajna jest i ma ochraniacze.

Albo może coś takiego:

http://rypard.pl/pl/143-r...owa-ksm001.html

Żona sobie kupiła i nie narzeka.
_________________

 
 
skygge 



Model: RS1600
Rocznik: 2003
Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 376
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-05-06, 19:54   

Obejrzałem ofertę Tarbora. Fajne niektóre, nie powiem. I z protektorami które nie walą po oczach. Zwłaszcza modele "Classic" i "K-03" mi się podobają. Tylko te ceny... Do piątku mam czas na przemyślenie tematu, może akurat wpadnie jakaś premia ;)

Natomiast ramoneski wszelkiej maści odpadają, zwłaszcza z czymś wytłoczonym na plecach. Albo już jestem na to za stary albo jeszcze nie dorosłem ;p

Ale mówicie, żeby z tych ochraniaczy nie rezygnować jednak?
_________________
Moje fotki: http://www.skygge.com
In Heaven I am a wild ox, on Earth I am a lion, a jester from hell and shadows almighty
The scientist of darkness older than constellations, the mysterious jinx and the error in heaven's masterplan...
 
 
Pio Trek 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2010
Wiek: 60
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 618
Skąd: Mazowsze
Wysłany: 2013-05-06, 22:08   

kupuj tylko z protektorami,
jest pare kurtek skorzanych na rynku bez piór w doopie i fredzelkow, ale protektorami o bardzo eleganckim wygladzie
problemem moze byc natomiast cena
_________________
.

Honda Shadow 750 Spirit


you're never too old to Rock'n Roll ...
 
 
JOKER 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 53
Dołączył: 24 Kwi 2011
Posty: 1304
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2013-05-07, 01:45   

Zdecydowanie z protektorami. Od kiedy jeździłem na motocyklach, czy to plastik czy ATV, zawsze miałem protektory, 2 lata temu obszyłem się skórzanym garniakiem, prezentuje to się dobrze na armaturze, ale nie powiem że czuję się w tym bezpiecznie. W najbliższym czasie zamierzam to zmienić.
_________________
To nie śmierć za rogiem, to czas Twoim wrogiem

 
 
Demolka 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 77
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 3747
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2013-05-07, 08:43   

Ja nigdy nie miałem żadnych ochraniaczy i nie zamierzam żadnych używać. Nie czuł bym się dobrze ubrany jako "rycerz" i przygotowany do wypadku. Nie zakładam wypadków więc mi nie potrzebne ochraniacze. W dniu w którym pomyślę, że mogę mieć wypadek po prostu nie wyjadę z garażu.
To moja opinia, nikogo nie namawiam do rezygnacji z ochrony bo każdy dba o siebie jak uważa.
_________________
Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia ;)
 
 
spider 



Model: RS1700
Rocznik: 2006
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 756
Skąd: PL
Wysłany: 2013-05-07, 08:48   

Demolka to co napisales jest delikatnie mowiac chore, ale z drugiej strony fascynujace bo jestes jasnowidzem i potrafisz przewidywac wypadki szacun.
_________________
YAMAHA ROAD STAR SILVERADO XV 1700 S LA COCAINA
http://yamaha-dragstar.pl...t=13214&start=0
 
 
Demolka 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 77
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 3747
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2013-05-07, 08:57   

Może i chore, ale było by o wiele mniej wypadków, gdyby np. samochody zamiast w krocie poduszek i kurtyn wyposażone były w sterczące z deski rozdzielczej ostre bagnety. Co do jasnowidztwa to jest tu dużo więcej jasnowidzów, którzy przewidując wypadki i zakuwają się w zbroje :hahaha:
Niestety, ludzie bezkrytycznie wierzą w zabezpieczenia.
A na poważnie, to ja w swoim życiu pożegnałem już wielu jeżdżących wielokrotnie krócej niż ja, mimo że używali zabezpieczeń. Więc istota sprawy leży chyba gdzie indziej, a ja wyraźnie zaznaczyłem, że to moja opinia, i z nikim nie chcę sie w tej sprawie licytować ;/
_________________
Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia ;)
Ostatnio zmieniony przez Demolka 2013-05-07, 09:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
fazzi 



Rocznik: 2008
Wiek: 56
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2691
Skąd: Jankes
Wysłany: 2013-05-07, 09:00   

swiat korzysta dzisiaj z kosmicznych technologii i tych ochraniaczy praktycznie nie widac, wiec chyba marto kupic cos co sluzy do jazdy na motocyklu
http://richa.pl/pdf/leatherJackes.pdf
http://www.bering.pl/18-skora-na-motor
 
 
OldDiver 



Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2006
Dołączył: 26 Lis 2011
Posty: 3062
Skąd: Wrocław/Kiełczów
Wysłany: 2013-05-07, 09:13   

Obkupiłem się, oskórowałem, oprotektorowałem od stóp do głów. Ale jak nachodzi mnie lub mam gdzieś polecieć i pomyślę o tym półgodzinnym wbijaniu sie w te ciuchy to ... nachodzi mnie ochota przejścia na "złą strone" i polecieć w podkoszulce i lekkich spodniach i w ... trampkach.

A tak było fajnie jak jeździłem (nie latałem) dawno, dawno temu na WSK. :beczy:
 
 
fazzi 



Rocznik: 2008
Wiek: 56
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2691
Skąd: Jankes
Wysłany: 2013-05-07, 09:50   

OldDiver napisał/a:
Obkupiłem się, oskórowałem, oprotektorowałem od stóp do głów. Ale jak nachodzi mnie lub mam gdzieś polecieć i pomyślę o tym półgodzinnym wbijaniu sie w te ciuchy to ... nachodzi mnie ochota przejścia na "złą strone" i polecieć w podkoszulce i lekkich spodniach i w ... trampkach.

A tak było fajnie jak jeździłem (nie latałem) dawno, dawno temu na WSK. :beczy:


kazdy z nas tak ma ale przeciez kurtka to nie kombinezon i mozna ja zarzucic na koszulke, do tego jeasy i w droge :czoper:
 
 
Pio Trek 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2010
Wiek: 60
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 618
Skąd: Mazowsze
Wysłany: 2013-05-07, 18:04   

mozna jezdzic w podkoszulce, ale warto sobie poogladac filmiki w necie,
tak na wszekij sluczaj
_________________
.

Honda Shadow 750 Spirit


you're never too old to Rock'n Roll ...
 
 
moondek 



Model: SYMPATYK
Wiek: 50
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 4020
Skąd: Józefosław
Wysłany: 2013-05-07, 18:14   

Demolka napisał/a:
Ja nigdy nie miałem żadnych ochraniaczy i nie zamierzam żadnych używać. Nie czuł bym się dobrze ubrany jako "rycerz" i przygotowany do wypadku. Nie zakładam wypadków więc mi nie potrzebne ochraniacze.

Wojtek, w takim razie wydłub też styropian z kasku, bo na cholerę Ci on, skoro nie zakładasz wypadku?... lol Przynajmniej lepszą wentylację łepetyny będziesz miał ;)
A tak na poważnie- wystarczy pooglądać sobie filmiki z wypadkami motocyklistów... Qufa, ostatnio nawet pisałem w temacie o wypadkach, że takie filmiki niczemu nie służą i tylko wkurwiają oczy, ale widać teraz, jak bardzo się myliłem... :nie_wiem:
skygge napisał/a:
Powiem tak: waham się między bezpieczeństwem, które jest dla mnie dość istotne a wyglądem.

No stary, wysoka ocena za takie podejście do sprawy lol lol lol Niech żyją piękni i pięknie wyglądający! lol A natura i tak w naturalny sposób wyeliminuje osobniki ubogie umysłowo... Tylko nie bierz tego broń boże do siebie ;)
_________________
Ukochany motocykl posłuży ci do końca życia, jeśli będziesz jeździł nim dość szybko :idea:
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2013-05-07, 18:52   

Demolka napisał/a:
Może i chore, ale było by o wiele mniej wypadków, gdyby np. samochody zamiast w krocie poduszek i kurtyn wyposażone były w sterczące z deski rozdzielczej ostre bagnety.
usunąłeś już swoje poduszki, układ ABS i inne te bzdety ze swojego auta.
Oczywiście bierzesz pod uwagę również innych użytkowników dróg, niekoniecznie jeżdżących tak dobrze jak Ty i z poszanowaniem innych.
zapewne słyszałeś o takich sformowaniach : sprawca wypadku, winny spowodowania kolizji, itd. jak również :poszkodowany w wypadku. Z twojego rozumowania wynika, że dow ypadków dochodzi tylko i wyłącznie z winy samego poszkodowanego i on sam sobie jest winien. Nie zakładasz, że któregoś pięknego dnia, poprawiająca makijaż blondynka, albo zapieprzający do kolejnego punktu przedstawiciel handlowy, przemęczony kierowca ciężarówki, czy nachlany jak świnia użytkownik drogi po prostu w Ciebie p...........i .
Być może ta zbędna poduszka uratuje Twoje życie.
Czasami Wujek mam wrażenie, ze albo sobie robisz jaja, względnie prowokujesz.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
moondek 



Model: SYMPATYK
Wiek: 50
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 4020
Skąd: Józefosław
Wysłany: 2013-05-07, 19:17   

witek1965 napisał/a:
ze albo sobie robisz jaja, względnie prowokujesz

Jakie jaja... To prowokator! ;) Człowiek demolka! lol

_________________
Ukochany motocykl posłuży ci do końca życia, jeśli będziesz jeździł nim dość szybko :idea:
 
 
Uryś 


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 539
Skąd: ........
Wysłany: 2013-05-07, 19:28   

skygge, w tym temacie mogę się troszkę wypowiedzieć, ponieważ przydarzyły mi się dwa ślizgi, tzn. ja się ślizgałem po asfalcie i motocykl też :D

Kurtka z grubej skóry jedynie Ci się nie przedrze tak szybko, ale i tak to będzie zależne od tego, jak długo będziesz się ślizgał po asfalcie.

Moja kurtka oraz spodnie nie mają żadnych protektorów, po ślizgu miałem bóle barków, łokci, bioder, pojawiły się też siniaki, a że nie jestem miękką fają tzn. ból mnie nie przeszkadza (nie jestem masochistą):D, nie założyłbym skóry z ochraniaczami. Limit ślizgów już wyczerpałem, chyba :D .

Na pewno kurtka z protektorami uchroni Cię w jakimś stopniu od drobnych zadrapań czy też siniaków.
 
 
moondek 



Model: SYMPATYK
Wiek: 50
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 4020
Skąd: Józefosław
Wysłany: 2013-05-07, 19:55   

Skygge, no tak, zapomniałem o najważniejszym... Uryś mi to właśnie teraz uświadomił, że bycie miękką fają jest teraz w odwrocie (passe) i tylko miękkie faje jeżdżą z protektorami, więc żeby nie być miękką fają jeździj bez protektorów :oki: Pamiętaj także, że nie ma wypadków motocyklowych, są tylko ślizgi :)
A tak poza tym można przecież jeździć na motocyklu tak jak kiedyś OldDiver na WSCe, w samym podkoszulku, wtedy będziesz twardą fają. Przecież tak naprawdę o to w tym wszystkim chodzi... ;)
Całą dyskusję sprowadziłbym do jednego - jeździć w kasku, czy bez... Można i tak, prawda? Wiatr we włosach vs. zdrowy rozsądek... Tak naprawdę, to tylko chodzi o własną ochronę. Można mieć tylko ślizg, a można mieć porządnego dzwona. Protektory na pewno nie uchronią Cię przed poważnymi obrażeniami, ale mogą je w jakiś sposób zminimalizować...
_________________
Ukochany motocykl posłuży ci do końca życia, jeśli będziesz jeździł nim dość szybko :idea:
 
 
Demolka 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 77
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 3747
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2013-05-07, 20:09   

moondek napisał/a:
Wojtek, w takim razie wydłub też styropian z kasku, bo na cholerę Ci on, skoro nie zakładasz wypadku?... lol Przynajmniej lepszą wentylację łepetyny będziesz miał ;)

Pewnie mnie jednemu, z niewielu tutaj, udało się kilka lat pośmigać bez kasku (choć wielu coś o wietrze we włosach bajdurzy)
i pamiętam jak wielką krzywdą był wprowadzony przymus ich używania. Jest przymus to używam :poddajesie:
Choć nie wiem po jaką cholerę mi kask w czołówce z TIR-em, żeby dłużej w mękach konać ? :shock: :hahaha:
_________________
Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia ;)
 
 
moondek 



Model: SYMPATYK
Wiek: 50
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 4020
Skąd: Józefosław
Wysłany: 2013-05-07, 20:14   

Zawsze możesz mieć dzwona z sosną lub czymś innym... Jak Ci się samolot na łeb zwali, to i pancerz czołgu Cię nie ochroni... ;)
_________________
Ukochany motocykl posłuży ci do końca życia, jeśli będziesz jeździł nim dość szybko :idea:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group