YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Widełki cenowe DS w poszczególnych latach
Autor Wiadomość
pyra 



Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Gru 2011
Posty: 5355
Skąd: pyrlandia
Wysłany: 2013-01-21, 19:14   

co nie zmienia faktu ,że samochód 2008 r klima poduszki strefy zgniotu itp był w cenie 57000, dziś wart jest 20.000(szczyt marzeń 25.000)Jak do tego mają się ceny armatury w tym roczniku, nawet z fredzlami, sakwami, szybą i fanfarami + ,,0" bezpieczeństwa w gratisie ? (dodatkowo większość z przeszłością)
:evil:
_________________
Bo droga jest celem
 
 
grabi 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2013
Wiek: 49
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 1397
Skąd: Ziemia Obiecana
Wysłany: 2013-01-21, 19:30   

Gdy szukałem swojego, ważniejsze było dla mnie to iż jest od 1 właściciela (podróżnika) kupiony w polskim salonie i nie bity niż to że mi się sakwy i oparcie nie podobało. Zmieniłem w nim elementy które mi nie pasowały założyłem inne. O gustach się nie dyskutuje. Uważam jednak że motocykl z polskiego salonu od 1 czy 2 właściciela mimo starszego rocznika, ma większą wartość niż pseudo nowszy i bezwypadkowy od handlarza z importu z USA
_________________
Mało się zarabia, żyje się jak Hrabia

BMW R 1200 GS ADV '13
HD FLHT '96
Ostatnio zmieniony przez grabi 2013-01-21, 19:37, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Miron 



Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 58
Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 1944
Skąd: Skątowni
Wysłany: 2013-01-21, 19:30   

A ja szukam DS-a 1100 już pewien czas i pewnie jeszcze będę szukał długo, więc zauważyłem że mam do wyboru :
1. Ubrany w sakwy, szyba itd ale rocznik 2002 - 2004
2. Nie ubrany rocznik 2006-2008
3. Do naprawy różne roczniki
WSZYSTKO W CENIE do 19 000
4. Bezcenne
Co radzicie jak mam 18 000 tysi
_________________
DS 650, DS 1100 & RS 1700 Midnight
sex, drugs & rock n roll
Super Tenere 1200 ZE- nosorożec
 
 
Robrob 



Model: RS1700
Rocznik: 2013
Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1707
Skąd: Dziki Wschód
Wysłany: 2013-01-21, 19:36   

Miron napisał/a:
Co radzicie jak mam 18 000 tysi

podniesieni limitu ;D
_________________
Do byka nie podchodż z przodu,
do konia z tyłu,
a do IDIOTY - w ogóle!


XI zlot YDS w Łomży w dniach 2-4 maja 2014
 
 
Bakteria77 



Model: RS1700
Rocznik: 2004
Wiek: 25
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1551
Skąd: Lubuskie
Wysłany: 2013-01-21, 19:37   

Ja bym brał golasa, ale pod warunkiem że w bardzo dobrym stanie. Po pierwsze już go masz i możesz nawijać km ( najważniejsze ), po drugie ubierasz go ( jeżeli potrzebujesz ) jak Ci się podoba, a nie jak poprzedniemu właścicielowi , i jest tylko jeden najważniejszy warunek, musi być czarny ;D
 
 
Miron 



Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 58
Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 1944
Skąd: Skątowni
Wysłany: 2013-01-21, 19:43   

Te 18 000 to już podniesiony limit. A golasa w BDB stanie to raczej nie możliwe bo on się zalicza do kategorii BEZCENNE
_________________
DS 650, DS 1100 & RS 1700 Midnight
sex, drugs & rock n roll
Super Tenere 1200 ZE- nosorożec
 
 
pyra 



Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Gru 2011
Posty: 5355
Skąd: pyrlandia
Wysłany: 2013-01-21, 19:47   

Miron, skutecznie negocjuj :capone:
_________________
Bo droga jest celem
 
 
Radio 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2010
Wiek: 59
Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 901
Skąd: ZSD
Wysłany: 2013-01-21, 19:53   

Dla mnie pochodzenie oraz stan techniczny jest ważniejszy niż wiek ponieważ motocykl to nie puszka gdzie liczy się tylko rocznik, dlatego mamy taką rozpiętość cenową którą w większości dyktują handlarze ponieważ kupują dwuletniego rozbitka na aukcji w USA za 1000 zielonych, po sprowadzeniu klepią byle jak i u tego co che jak najmniej za usługę a później widzimy na alle i oto "perełki i rodzynki" za połowę ceny a potencjalni klienci czarują sami siebie że to niebita "nófka" tylko handlarz ma na sprzedaż 20 motongów i zależy mu na szybkim obrocie kasy...... nic bardziej mylnego..... ale każdy jest kowalem własnego losu i postępowania a także wydawania swojej kasiorki a nam nic do tego, prawda ? ;p ;D ;D
_________________
Pozdrawiam.
Mariusz
 
 
stachcse 


Rocznik: 1997
Wiek: 60
Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 212
Skąd: Sępólno
Wysłany: 2013-01-21, 20:12   

Wiecie koledzy co miało wplyw na to że kupiłem tę Dragunię a nie inną?,odbicie gościa który robił zdjęcie do otomo,Duży facet w roboczych spodniach na szelkach,z dużymi spracowanymi rękoma.To odbicie na filtrze powietrza i głos człowieka który nie kłamał przez telefon zdecydowały.Kupiłem i nie żałuję.Jestem handlowcem od wielu lat i od razu wiem kiedy klient kłamie
 
 
Robrob 



Model: RS1700
Rocznik: 2013
Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1707
Skąd: Dziki Wschód
Wysłany: 2013-01-21, 20:49   

Miron jak miałem golasa z 2008r do opylenia za 19 to każdy nażekał że golas :hahaha:
_________________
Do byka nie podchodż z przodu,
do konia z tyłu,
a do IDIOTY - w ogóle!


XI zlot YDS w Łomży w dniach 2-4 maja 2014
 
 
winiar 


Model: MS1900
Rocznik: 2006
Wiek: 47
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 1363
Skąd: z Polski
Wysłany: 2013-01-21, 21:22   

Robrob, bo to za dużo było :hahaha: od razu chciałbyś zarobić lol

[ Dodano: 2013-01-21, 21:23 ]
najlepiej za taką kasę Silverado z 2010 trzeba było wystawić
_________________
winiar dobre pomysły, dobry smak ... a lepsze motocykle ... to miłość ...

XV 1900 Roadliner S
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2013-01-22, 02:18   

Pirania_LM napisał/a:
Natomiast mimo, że mam motocykl z roku 2002, to niżej kwoty, która wg mnie dziś jest sporo większa od rynkowej nie sprzedałbym maszyn


To nie sprzedałbyś jej wcale. Ot co.
Ian Hagen napisał/a:
Niestety taka rzeczywistość.


winiar napisał/a:
Cos jest warte tyle ile ktos za to zaplaci jest najbardziej trafnym stwierdzeniem!

dokładnie tak.

A wszystkim, którym się wydaje, że włozyli w swoje motocykle ileś tysięcy za kilka lat je odzyskają, życzę powodzenia.

Dla zatwardziałych marzycieli podam konkretne dwa przykłady :
Motocykl Jorga i były motocykl Zosi.

W oba wpakowano kupę kasy w indywidualne malowanie aerografem ? Zapytajcie, czy te pieniądze zostały uwzględnione w cenie motocykla. To czy się komuś dany malunek podoba, czy nie to inna sprawa.
Ja twardo stąpam po ziemi i po prostu wiem, że za motocykl zapłaciłem określoną ilość kasy, włożyłem dodatkowe ileś na pierdoły, żeby wyglądał tak jak mi się wydaje, że ładniej, lub bezpieczniej i kupiłem nowa oponę , jak będzie trzeba to kupię nowe aku i po prostu tej kasy już nie odzyskam. Ktoś zapłaci za to więcej ? Jak tak uważacie to spróbujcie sprzedać na łysych oponach, czy z niesprawnym aku. Pobudka. Ludzie kochane, motocykl to nie dzieło sztuki, ( z małymi wyjątkami) . Podobnie jak samochód.

Pirania_LM napisał/a:
Generalizujesz, mając na myśli normalne transakcje kupie-sprzedam.


A na co mam patrzeć ? Przepraszam, jestem realistą. Dragstar to nie unikatowy ekzemplaż wykonany na zamówienie pod klienta przez OCC, czy podobną firmę. To najnormalniejszy seryjny motocykl, do którego można dokupić mniej lub bardziej potrzebnych gadżetów, które nadal są seryjne i w niczym nie spowodują, że będzie on jakiś unikatowy, ekstra ach och.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
Pirania_LM 



Model: RS1600
Rocznik: 2003
Dołączył: 01 Lis 2011
Posty: 1742
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2013-01-22, 10:20   

witek1965, to samo mówili o maszynach z lat 40,50-tych, które dziś osiągają całkiem niezłe ceny ;p
_________________
Sprawa wygląda jasno, Zielonogórzanie trzymają to miasto.
 
 
SATURIAN 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2016
Wiek: 24
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 1598
Skąd: Dziki Wschód
Wysłany: 2013-01-22, 10:40   

Zgadzam się z Witkiem :brawo: .
A co do zakupu moto , mamy na forum kolegę stachcse i należy korzystać z jego doświadczenia

stachcse napisał/a:
Jestem handlowcem od wielu lat i od razu wiem kiedy klient kłamie
_________________
RS 1700 SILVERADO Midnight Star
" NAJLEPSZY ROTTWEILER "
 
 
fazzi 



Rocznik: 2008
Wiek: 56
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2691
Skąd: Jankes
Wysłany: 2013-01-22, 10:51   

to ja nie bede pisal o wyposazeniu tylko doloze 2 tyg wczasow w Hiszpanii ;d
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2013-01-22, 11:14   

Pirania_LM, no to zostaw swoją maszynę na jakieś 40 lat i wtedy to będzie inna rozmowa.
Zdaje mi się, że pomyliłeś pojęcia. Piszesz o zabytkowej wartości pojedynczych egzemplarzy, pieczołowicie odrestaurowanych i przekładasz je na swój względnie nowy, do dziś zresztą produkowany seryjnie motocykl, który doposażyłeś co wg. Ciebie nadało mu niebywałej wartości, która będzie się trzymać w cenie.

Jak chcesz, to oczywiście możesz zapakować swojego Draga w skrzynie, zakonserwuj i zostaw na pamiątkę swoim potomkom, za 40-50 lat uzyska on niesamowitą wartość.

Skoro jednak zszedłeś do zabytków, to w zaufaniu powiem ci, że te wszystkie dodatki, które dziś tak cię i innych rajcują, za te 40 lat okażą się kupą złomu, którą trzeba będzie odkręcić, ponieważ obniża wartość motocykla i szukać oryginalnych części. Kolekcjonerzy kochają stany fabryczne, żadnych przeróbek i dodatków.

W tym temacie kolega pyta o użytkowe motocykle rynkowe, do tychże motocykli są moje i dotychczas Twoje również wypowiedzi. Na setki tysięcy wyprodukowanych Fiatów 125p ile dziś stanowi wartość zabytkową, a ile zasiliło okoliczne złomowiska ? Te złomowiska to ich wartość rynkowa, a jeszcze dwadzieścia lat temu jeździły po drogach i cieszyły swoich właścicieli.

[ Dodano: 2013-01-22, 11:26 ]
pyra napisał/a:
Jak do tego mają się ceny armatury w tym roczniku, nawet z fredzlami, sakwami, szybą i fanfarami + ,,0" bezpieczeństwa w gratisie ? (dodatkowo większość z przeszłością)


Bardzo podobnie jak 4oo. Spadek jest mniejszy, ale również widoczny.

Dwa lata temu ktoś oferował mi rocznego XVS950 ze śmiesznym przebiegiem ( bogaty wujek jednego z naszych kolegów) doposażony w salonie Yamahy za ok 10 kzł kasy. Cena tego rocznego motocykla wynosiła 27 000. Niestety nie kupiłem, ponieważ wcześniej spisano umowę komisową z salonem Yamahy i salon wypłacił te 27 kzł do ręki, a z midnighem bujał się jeszcze prawie 2 miesiące, ale w końcu opchnął go za 30kzł.
Taki live. Jakoś nikt się nie zabijał pod drzwiami salonu.
Ponoć zrobiłem dobry interes nie kupując 950-tki, tylko 1100.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
GG 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 48
Dołączył: 11 Kwi 2012
Posty: 153
Skąd: Dragoni Wrocław
Wysłany: 2013-01-22, 11:29   

A ja wolał bym dopłacić więcej do motocykla na z forum lub od pewnej osoby niż kupować od handlarza.

Zauważcie że golasy od motocyklistów bardzo rzadko się zdarzają , w 95% są to "okradzione" motocykle z importu. Oddając- odsprzedając pojazd (dowolny) do komisu liczcie się z tym że zabiorą wszystko co oglądający mogą ukraść (niby racja), ale w większości przypadków kupujący już tego nie dostaje. Handlarz musi zarobić max, ile się da.

Jeżeli armatura mi nie pasuje w danym egzemplarzu to: albo nie biorę go pod uwagę, albo negocjuję ze sprzedawcą (że nie jest mi to potrzebne). Nie musi to lądować w koszu, mamy np bazarek (obrotnym trzeba być). Już było tu powiedziane że jednemu to śmieć, innemu eksponat.

Kupno- sprzedaż używanych towarów jest wynikiem dogadania się kontrahentów, szeregiem kompromisów, niezbędnych do przeprowadzenia transakcji. Jeśli życie mnie nie ciśnie to nie oddam za bezcen swojego cudeńka. Czasami mamy kaprys zmienienia czegokolwiek i sami sobie robimy ciśnienie. Jacek od którego kupowałem 2oo przez to forum. Miał jakieś tam życiowe powody do sprzedania, ale jasno powiedział mi już przez telefon, że od dogadanej telefonicznie ceny (minimalnie niższej od ogłoszenia) już nie odstąpi, jak chcę negocjować cenę to lepiej nie jechać 400km. Znał chłop wartość sprzętu, a ja dziś dziękuję jemu za każdą przyjętą ode mnie złotówkę.
_________________
https://www.facebook.com/Dragoni.Wroclaw
 
 
Pirania_LM 



Model: RS1600
Rocznik: 2003
Dołączył: 01 Lis 2011
Posty: 1742
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2013-01-22, 11:43   

GG, dokładnie o to mi chodziło, nikt mnie nie zmusi sprzedać maszyny tylko dlatego, że "taka jest cena rynkowa " 8)
_________________
Sprawa wygląda jasno, Zielonogórzanie trzymają to miasto.
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2013-01-22, 11:52   

Pirania_LM, no właśnie dlatego są widełki cenowe, ale nie łudź się, że odzyskasz włożona dziś kasę w pełni, lub przeskoczysz widełki. Może być tak, że doposażony przez Ciebie motocykl zwróci większą uwagę kupującego aniżeli inny. Ja na to nie liczę. To co kupiłem i założyłem zrobiłem dla siebie i zdaję sobie sprawę, że codziennie z każdym kilometrem to traci na wartości.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
GG 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 48
Dołączył: 11 Kwi 2012
Posty: 153
Skąd: Dragoni Wrocław
Wysłany: 2013-01-22, 12:28   

Obawiam się że Witek , ma rację .
Najważniejsze i kluczowe jest stwierdzenie że robimy to tylko i wyłącznie dla siebie, a nasze zadowolenie -BEZCENNE.
Trudno sprzedać armaturę używaną po cenie wyższej, równej niż płaciłem nówki. Ale spróbować warto.
Widełki jakie powstaną tu troszkę na siłę to czysta statystyka, a statystycznie idąc z psem na spacer mamy po trzy nogi.
_________________
https://www.facebook.com/Dragoni.Wroclaw
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group