YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
pierwsza jazda...
Autor Wiadomość
BenWito 


Model: MS1300
Rocznik: 2009
Wiek: 54
Dołączył: 30 Lis 2014
Posty: 145
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2015-05-04, 23:03   

Dzięki postaram się
 
 
tuktuk 



Model: RS1700
Rocznik: 2006
Wiek: 54
Dołączył: 07 Wrz 2014
Posty: 138
Skąd: Suwałki
  Wysłany: 2015-05-05, 05:35   pierwsza jazda

BenWito napisał/a:
Również wczoraj zaliczyłem najdłuższą trasę - ponad 200km. Super się jechało, za wyjątkiem nieprzyjemnych skurczów prawej dłoni, od manetki gazu. Zastanawiam się czy wszyscy początkujący tak mają?
Mają,mają.Jak się zapomnę i za bardzo się skupiam to tam mam.Jak wyluzuję to mija.
_________________
'''''''co tu gadać co tu kryć wiedz że ciężko jest żyć lekko
takie życie bywa męką bo ciężko jest żyć lekko '''''''''
 
 
Kita 



Model: MS1300
Rocznik: 2009
Wiek: 38
Dołączył: 05 Kwi 2015
Posty: 347
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2015-05-05, 06:23   

Nigdy jakoś mnie ręką nie bolała. Hmm, może mam "wytrenowane" od roweru ;p ?

Pytanie do bardziej doświadczonych. Kupiłem maszynę w marcu, a w czerwcu chciałbym zrobić trasę 1400 km w 3 dni, piątek - niedziela. Dam radę się do tego przygotować fizycznie? Czy nie rzucać się na taką trasę?
_________________
 
 
kapat 



Model: SYMPATYK
Wiek: 46
Dołączył: 17 Sie 2012
Posty: 796
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2015-05-05, 06:58   

BenWito, boląca/drętwiejąca łapa, to nie tylko przypadłość początkujących. Popraw pozycję na siedzeniu. Lekko pochyl się w kierunku kierownicy i trochę zegnij ręce w łokciach (minimalnie) i tak jak pisze Anula nie ściskaj manetek to nie będzie tak bardzo drętwieć. W zeszłym tygodniu zrobiłem ok 1400km i do dziś trzy palce prawej dłoni mam lekko zdrętwiałe :shock: ale mam tak zawsze po dłuższej trasie. To jakiś p*$#%@ zespół cieśni nadgarstka. Albo...zespół ćwiczenia winkli :hahaha:

Kita, pykniesz taką traskę spokojnie. Dupsko i plecy będą pewnie boleć ale przeżyjesz ;D W ciągu trzech dni, to nie jest rekord ;D
Przyjemnej wyprawy.
_________________
To mój motocykl. Jest takich wiele, ale ten jest mój. Mój motocykl to mój najlepszy przyjaciel. Jest moim życiem. Muszę nad nim panować tak, jak panuję nad moim życiem. Beze mnie mój motocykl jest niczym. Ale i ja bez motocykla jestem niczym.
 
 
Endrjul 



Model: RS1700
Rocznik: 2009
Wiek: 54
Dołączył: 18 Kwi 2014
Posty: 1608
Skąd: Czersk
Wysłany: 2015-05-05, 09:00   

Na bolącą łapkę jest prosty i tani sposób, ja z takiego korzystam
http://czesci-moto.pl/p10...niwersalny.html

Oczywiście kupić możecie wszędzie, a ta stronka to tylko przykład
_________________


Google+
 
 
cukrus1 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2007
Wiek: 56
Dołączył: 06 Lis 2014
Posty: 270
Skąd: KRAKÓW
Wysłany: 2015-05-05, 09:16   

Trasa zaliczona Kraków -Radawa-Jarosław-Kraków i oczywiście troszkę jazdy po okolicy Jarosławia ...... cóż mozna powiedzieć drogi leśne w tamtych okolicach bajka ..... a z powrotom A-4 do Krakowa ....... Artek dzięki za spotkanie i porady ...... wyszło kilkaset km .... teraz czekam na spotkanie w Biesach a potem znów gdzieś w Lipcu na zlot do Radawy i na Ukrainę polatać jeden dzień może dwa.
_________________
cukrus1
 
 
kapat 



Model: SYMPATYK
Wiek: 46
Dołączył: 17 Sie 2012
Posty: 796
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2015-05-05, 09:44   

Endrjul, jeździłem z tym na Dragu i faktycznie super sprawa!

Na Fujarze trochę się jeszcze cykam bo na pierwszej lepszej dziurze w asfalcie odwiedzę orbitę Marsa. Próbowałem z tym jechać ale jednak rzędówka trochę inaczej reaguje na obydwa ruchy manetką. Zobaczymy...
_________________
To mój motocykl. Jest takich wiele, ale ten jest mój. Mój motocykl to mój najlepszy przyjaciel. Jest moim życiem. Muszę nad nim panować tak, jak panuję nad moim życiem. Beze mnie mój motocykl jest niczym. Ale i ja bez motocykla jestem niczym.
 
 
VenoMek 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 1998
Wiek: 42
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 1417
Skąd: Grupa Śląska
Wysłany: 2015-05-05, 10:23   

kapat, tu raczej nie chodzi o to czy to rzędówka czy v-ka ale raczej o moc... w dragu cirka 40kucy a w furii 144 :hahaha:
poza tym reakcja na odkręcanie manetki to sprawa sterowania wtryskami. Jak odpiąłem PowerCommandera od varaderki to motocykl tak złagodniał, że go nie poznaję :P Z tym PCIII miałem na każdym przejeździe kolejowym czy przy przejazdach przez większe dziury ciepło w gaciach bo leciutkie ruchy manetką powodowały szarpania i wyrywania motocykla do pionu :P
btw. chyba się zdecyduję jednak sprzedać tego PowerCommandera... (wtyczki i program do Varadero SD02)
_________________
VenoMki: Tomek i Ola (Lilu)
Honda XL1000 V Varadero Travel '08
"Jeśli możesz dotknąć horyzontu, jesteś u kresu swojej podróży."
 
 
kapat 



Model: SYMPATYK
Wiek: 46
Dołączył: 17 Sie 2012
Posty: 796
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2015-05-05, 11:50   

Nie do końca tylko sprawa mocy. Sam jechałeś moją furią. W Dragu powrót manetki nie powodował szarpnięcia i totalnego hamowania silnikiem a tu... ;D

No i co, spalanko tak fajne, że sprzedajesz ten dopalacz?
Sprzedaj Gadzinie, będzie chłopak szybciej popierdzielał ;D
_________________
To mój motocykl. Jest takich wiele, ale ten jest mój. Mój motocykl to mój najlepszy przyjaciel. Jest moim życiem. Muszę nad nim panować tak, jak panuję nad moim życiem. Beze mnie mój motocykl jest niczym. Ale i ja bez motocykla jestem niczym.
 
 
Marecki75 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2006
Wiek: 49
Dołączył: 18 Wrz 2012
Posty: 236
Skąd: Konin
Wysłany: 2015-05-24, 21:28   

dwa i pół roku temu napisałem ten post...

Yamaha V-Star 1100.. mmm

Przyszła pora podziękowań temu pięknemu motocyklowi...
Niedawno znalazł nowego właściciela, a w moim garażu rozgościł się zawodnik wagi ciężkiej...
Czy dostarczy tyle samo wrażeń? Nie wydaje mi się, aby mógł jej dorównać ...
W końc ten pierwszy raz ponoć najlepiej smakuje..

Yamaha zawsze była pierwsza, a banan na twarzy zawsze zagości, gdy zobaczę ten zacny model..

Dziękuje, za emocje, za radość, za wolność, za ugruntowanie i pogłębianie motocyklowej pasji, za to, że dzięki temu motocyklowi poznałem wielu wspaniałych ludzi, równie mocno "zafiksowanych" na punkcie jazdy na moto...

Yamaho ... dziękuję.. :uklon3:
_________________
Drag Star w serduchu ...
Kawasaki VN 2000 Classic pod tyłkiem ;-)

Motocyklowa Grupa z Konina
 
 
mmwj 



Model: DS 125
Rocznik: 2002
Wiek: 52
Dołączyła: 16 Lip 2013
Posty: 119
Skąd: LBI AJ55
Wysłany: 2015-05-31, 06:06   

Marecki75 napisał/a:
dwa i pół roku temu napisałem ten post...

Yamaha V-Star 1100.. mmm

Przyszła pora podziękowań temu pięknemu motocyklowi...
Niedawno znalazł nowego właściciela, a w moim garażu rozgościł się zawodnik wagi ciężkiej...
Czy dostarczy tyle samo wrażeń? Nie wydaje mi się, aby mógł jej dorównać ...
W końc ten pierwszy raz ponoć najlepiej smakuje..

Yamaha zawsze była pierwsza, a banan na twarzy zawsze zagości, gdy zobaczę ten zacny model..
Dziękuje, za emocje, za radość, za wolność, za ugruntowanie i pogłębianie motocyklowej pasji, za to, że dzięki temu motocyklowi poznałem wielu wspaniałych ludzi, równie mocno "zafiksowanych" na punkcie jazdy na moto...

Yamaho ... dziękuję.. :uklon3:


I to się nazywa miłość :brawo:
Dragi to też był mój własny pierwszy motocykl, to ten, który nauczył mnie jak rozkoszować się jazdą na motocyklu , by chcieć więcej.
Teraz jest Viraży a co potem ? Czas pokaże...
Oby zawsze bywa radość z jazdy lol LwG
_________________
PRZYJACIEL TO KTOŚ,KTO DAJE CI TOTALNĄ SWOBODĘ BYCIA SOBĄ /Jim Morrison/

BYŁ DRAGI 125 JEST VIRAŻY 535 :)
 
 
misiowka 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 1997
Dołączyła: 03 Cze 2015
Posty: 1
Skąd: częstochowa
Wysłany: 2015-06-03, 12:14   

Czy wy też moglibyście jeździć bez końca? :D
Uwielbiam to:D
Ostatnio zmieniony przez PSZEMAS 2015-06-03, 13:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Rychos 


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 49
Dołączył: 16 Lis 2015
Posty: 7
Skąd: Świętochłowice
Wysłany: 2015-11-28, 21:42   

Dziś nastąpił dzień na który czekałem 40 lat :)
Zakup draga 1100 i pierwsza jazda. Cos zajefajnego. Po przesiadce ze 125 doznania były nie do opisania.
Brzmienie wydechów i moc to jest to co tygryski lubią najbardziej😜
Choć lekkie zdziwko miałem na pierwszym radzie kiedy zarylem podestami o asfalt :shock:
Jakby nie odmrożone palce u rak to chyba do rana bym śmigał :)
_________________
Łysy ze Świon ;)
 
 
kapat 



Model: SYMPATYK
Wiek: 46
Dołączył: 17 Sie 2012
Posty: 796
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2015-11-29, 10:42   

Ha ha, no to dupsko Ci pewnie przymarzło do fotela ;D Gratulacje i szerokości w przyszłym sezonie!
_________________
To mój motocykl. Jest takich wiele, ale ten jest mój. Mój motocykl to mój najlepszy przyjaciel. Jest moim życiem. Muszę nad nim panować tak, jak panuję nad moim życiem. Beze mnie mój motocykl jest niczym. Ale i ja bez motocykla jestem niczym.
 
 
Endriu74 



Model: MS 950
Rocznik: 2009
Wiek: 49
Dołączył: 07 Maj 2015
Posty: 350
Skąd: Jarocin
Wysłany: 2015-11-29, 12:12   

Rychos, Gratuluję i współczuję... Jak Ty wytrzymasz do wiosny mając w garażu taki skarb :) Pewnie jeszcze nieco na motocyklu w tym roku zmarzniesz... :)
 
 
Rychos 


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 49
Dołączył: 16 Lis 2015
Posty: 7
Skąd: Świętochłowice
Wysłany: 2015-11-29, 21:09   

Naturalnie heheh. Dziś sie tez troszkę pojeździło. Jakby sie dało zahibernowac do wiosny to sie na to piszę. ;d
_________________
Łysy ze Świon ;)
 
 
wojs40 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2004
Wiek: 57
Dołączył: 25 Paź 2015
Posty: 100
Skąd: Opole
Wysłany: 2016-03-29, 12:20   

Wreszcie ciepło i pierwsza jazda. Każdy z Was kiedyś zaczynał i zna to uczucie, uczucie nie do opisania, to jest magia, pysk wiecznie uśmiechnięty. Ale jest i "ale". Niedawno stałem przed dylematem jaki motor wybrać, 650 czy zaraz iść w 1100. Za Waszymi radami kupiłem 1100 i nie żałuję, ale ponieważ nie mam żadnej praktyki każdy zakręt, każde skrzyżowanie zapala lampkę ostrzegawczą w mojej głowie, nawet nierówności na drodze powodowały że miałem wrażenie że motor "pływa" nie mówiąc już o bruku. Chyba muszę nabrać wprawy.

kremator napisał/a:
Wyszło 200 km. Dupsko trzeba wprawić do dłuższej jazdy 8)


Ja zrobiłem ok 60 km i nie tyle "dupsko" co pachwiny strasznie mnie bolały, mam nadzieję że po paru wypadach przywyknę. Ale mimo niedogodności frajda z jazdy jest SUPER.
 
 
kapat 



Model: SYMPATYK
Wiek: 46
Dołączył: 17 Sie 2012
Posty: 796
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2016-03-29, 12:45   

gratulacje i powodzenia!
_________________
To mój motocykl. Jest takich wiele, ale ten jest mój. Mój motocykl to mój najlepszy przyjaciel. Jest moim życiem. Muszę nad nim panować tak, jak panuję nad moim życiem. Beze mnie mój motocykl jest niczym. Ale i ja bez motocykla jestem niczym.
 
 
robert_p (vel Hipis) 



Model: SYMPATYK
Wiek: 55
Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 1802
Skąd: Rynarzewo
Wysłany: 2016-03-29, 13:12   

wojs40 napisał/a:
Wreszcie ciepło i pierwsza jazda. Każdy z Was kiedyś zaczynał i zna to uczucie, uczucie nie do opisania, to jest magia, pysk wiecznie uśmiechnięty. Ale jest i "ale". Niedawno stałem przed dylematem jaki motor wybrać, 650 czy zaraz iść w 1100. Za Waszymi radami kupiłem 1100 i nie żałuję, ale ponieważ nie mam żadnej praktyki każdy zakręt, każde skrzyżowanie zapala lampkę ostrzegawczą w mojej głowie, nawet nierówności na drodze powodowały że miałem wrażenie że motor "pływa" nie mówiąc już o bruku. Chyba muszę nabrać wprawy.

kremator napisał/a:
Wyszło 200 km. Dupsko trzeba wprawić do dłuższej jazdy 8)


Ja zrobiłem ok 60 km i nie tyle "dupsko" co pachwiny strasznie mnie bolały, mam nadzieję że po paru wypadach przywyknę. Ale mimo niedogodności frajda z jazdy jest SUPER.


Pierwsze jazdy, to mogą Cię boleć różne partie mięśni, które masz zapewne bardzo spięte :)
To jest norma , mija po ok. 10 000 km :hahaha:

Odnośnie pływania moto, to daj komuś kto ma doświadczenie i będzie mógł sprawdzić czy nie ma czasami jakiegoś problemu technicznego. Może łożysko na główce ramy masz wybite...
_________________
Hipis
 
 
Tatuś 



Model: RS1700
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 15 Lut 2015
Posty: 1166
Skąd: ok Bydgoszczy
Wysłany: 2016-03-29, 14:36   

wojs40 napisał/a:
miałem wrażenie że motor "pływa"

może masz ustawione "za miękko" zawieszenie
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group