|
Jazda w korkach za granicą |
Autor |
Wiadomość |
Galder
Model: SYMPATYK
Wiek: 45 Dołączył: 27 Paź 2010 Posty: 429 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-07-09, 11:45 Jazda w korkach za granicą
|
|
|
Zastanawia mnie jak prawo patrzy się (i jak kierowcy puszek) na jazdę w korkach pomiędzy samochodami w różnych krajach.
Z własnego doświadczenia wiem, że we Francji kierowcy robią zawsze ścieżkę pomiędzy środkowym a lewym pasem dla dwuśladów. W Belgii weszły już w życie (albo wejdą tuż tuż) podobne przepisy, zezwalające na jazdę pomiędzy.
Piszcie proszę, bo to dość ważna wiedza, szczególnie dla "wycieczkowiczów" poza nasze granice i nie opisujcie tego, jak to w Polsce jest, tylko za granicą. |
_________________ Filozofia wymaga więcej koncentracji niż jazda motorem, ale nie jest tak bolesna przy upadku. |
|
|
|
|
winiar
Model: MS1900
Rocznik: 2006
Wiek: 47 Dołączył: 28 Gru 2010 Posty: 1363 Skąd: z Polski
|
Wysłany: 2012-07-09, 14:11
|
|
|
Galder, w każdym kraju basenu morza śródziemnego jazda pomiedzy samochodami to norma. Nie wiem czy w jakiś sposób to przepisy regulują ale życie właśnie tak wygląda. Należy uważać tylko na "skuterowców" bo czasem jest ich tak dużo, że są gorsi niż stonka Każdy kierujący pojadem czterokołowym w miarę możliwości zjeżdza. |
_________________ winiar dobre pomysły, dobry smak ... a lepsze motocykle ... to miłość ...
XV 1900 Roadliner S |
|
|
|
|
kostass
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 2111 Skąd: GŁ Grupa Łódzka
|
Wysłany: 2012-07-09, 14:41
|
|
|
Winiar ma rację , plankton (skutery) stanowią wieksze niebezpieczeństwo niż puszki .
Z mojego doświadczenia , wynika że na Węgrzech jazda pomiędzy puszkami , pasami dla autobusów , wbijanie sie kazdą szczeliną w korek jest dopuszczalne i tolerowane zarówno przez władze . W ubiegłym roku zachciało mi sie przejechać przez cały Budapeszt przejechac z zachodu na wschód . Na poczatku z pewna nieśmiałością ale później jak zobaczyłem co robia tubylcy na 2oo to zaczałem jedzic jak oni . Garfildem załodowanym na full i szeroka kiera i gmolami za duzo nie mogłem poszaleć ale korki ominąłem , często pomykają za małym skuterem . Widywana policja nie zwracała zadnej uwagi na nasze wyczyny .
W Rumunii , z tego co zauwazyłem tez jest spora tolerancja dla jednosladów , wiecej napisałem w relacji z wyprawy .
Za to w Polsce daje sie dostrzec wyjatkowość bezczelność planktonu , ostatnio nawet miałbym kolizję z takim jednym miśkiem , ktoremy sie Garfield z puszką pomylił . |
_________________ Garfield i .... w oczekiwniu na nowego Ogryzka |
|
|
|
|
Galder
Model: SYMPATYK
Wiek: 45 Dołączył: 27 Paź 2010 Posty: 429 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-07-09, 17:23
|
|
|
W Niemczech z tego co widziałem, motocykliści grzecznie stoją w korkach, nawet tych autostradowych, które tworzą się przy niektórych zjazdach, prawdę mówiąc, podobnie w Austrii czy Szwajcarii nie widziałem pomykających motorków pomiędzy samochodami (zbyt dużo nie jeździłem tam więc tylko tyle zobaczyłem). |
_________________ Filozofia wymaga więcej koncentracji niż jazda motorem, ale nie jest tak bolesna przy upadku. |
|
|
|
|
shipp
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Wiek: 56 Dołączył: 07 Lut 2009 Posty: 2411 Skąd: Kwatera Główna
|
Wysłany: 2012-07-09, 17:26
|
|
|
Kiedy jechaliśmy grupą przez włoskie miasta, szczególnie przez Triest, skuty dopadły nas dosłownie jak osy gdy pogmera się kijem w gnieździe. Nie wiem jak inni, ale ja doznałem niemal szoku kiedy to zobaczyłem, byli wszędzie, jeździli we wszystkie strony na raz nie zważając na ruch uliczny ani palące się światła na skrzyżowaniach, i co ciekawe, w nikim nie wzbudzało to zdziwienia a już na pewno złości |
_________________ I tak zawsze... no zawsze... |
|
|
|
|
winiar
Model: MS1900
Rocznik: 2006
Wiek: 47 Dołączył: 28 Gru 2010 Posty: 1363 Skąd: z Polski
|
Wysłany: 2012-07-09, 19:36
|
|
|
Galder, nie wiem jak Niemcy ale austryjacy (bardziej upierdliwi moim zdaniem) nic nie mówią jak się w korku autostradowym śmiga pomiędzy puszkami. Jak jest zamknięta całkowicie to dojeżdzasz do blokady policyjnej i stoisz grzecznie. Jak puszczą to śmigasz. Nawet jeździełm pasem awaryjnym i też nic nie było. |
_________________ winiar dobre pomysły, dobry smak ... a lepsze motocykle ... to miłość ...
XV 1900 Roadliner S |
|
|
|
|
Robrob
Model: RS1700
Rocznik: 2013
Dołączył: 30 Sty 2011 Posty: 1707 Skąd: Dziki Wschód
|
Wysłany: 2012-07-09, 20:57
|
|
|
Galder napisał/a: | W Niemczech z tego co widziałem, motocykliści grzecznie stoją w korkach, nawet tych autostradowych, które tworzą się przy niektórych zjazdach, prawdę mówiąc, podobnie w Austrii czy Szwajcarii nie widziałem pomykających motorków pomiędzy samochodami (zbyt dużo nie jeździłem tam więc tylko tyle zobaczyłem). |
Galder przesadzasz ostatnio trafiłem na korek i stanołem grzecznie, ale przedemna stał niemicki policaj grzecznie podjechałem i spytałem czy można bokiem obok puszek, pan policjant powiedział że mu to nie przeszkadza ale tylko muszę powoli i uważać na puszki i miałem dobrą godzinkę do przodu dodam że mam cobry i tego najbardziej się bałem ale wszystko okazało się ok |
_________________ Do byka nie podchodż z przodu,
do konia z tyłu,
a do IDIOTY - w ogóle!
XI zlot YDS w Łomży w dniach 2-4 maja 2014
|
|
|
|
|
F.I.P. Berek
Model: DS 650 Custom
Rocznik: 2001
Wiek: 58 Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 684 Skąd: Chełm
|
Wysłany: 2012-07-10, 14:25
|
|
|
Nie wiem co policja na to, ale w Niemczech widziałem jak goście na moto przemykają pomiędzy - ja też tak jeżdżę. W Holandii to samo, kiedyś nawet w sytuacji kiedy policja zamknęła przejazd przez most (był wypadek na moście) i z przodu oczekujących pojazdów zgromadziła się spora grupa motocykli, kolesie z niemieckiego MC podjechali do policjantów i za parę minut był przejazd dla motocyklistów o czym gość z MC wszystkich poinformował - kulturka. Ale miałem też przypadki zajeżdżania mi drogi jak w korku chciałem się przecisnąć... Przeważnie jednak dają miejsce. |
_________________ jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze
morze i wiatr |
|
|
|
|
oldnita
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2000
Wiek: 59 Dołączył: 25 Kwi 2009 Posty: 1810 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 2012-07-10, 15:52
|
|
|
shipp, te skutery do dzisiaj mi się śnią |
_________________ Maszka (XVS650A) i Suzi (DL650A) |
|
|
|
|
piwu
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Dołączył: 26 Cze 2010 Posty: 396 Skąd: Siemianowice Śl.
|
Wysłany: 2012-07-11, 22:31
|
|
|
Jedno co na zachodzie pewne, żeby nie jeździć poboczem! W Holandii za jazdę poboczem można dostać mandat i to słony. Lepiej jechać pomiędzy puszkami i nic nie wlepią (info od znajomego policjanta holenderskiego). |
_________________ www.bkpl8.pl
Stratoliner S |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|