Przesunięty przez: Sylwek 2009-05-12, 07:09 |
Kufer na bagażnik |
Autor |
Wiadomość |
Zykfyr
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2004
Wiek: 35 Dołączył: 01 Maj 2016 Posty: 47 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2019-07-28, 20:43
|
|
|
Lormont napisał/a: | Odświeżę temat, bo akurat jestem w trakcie przymierzania się do zakupu kufra centralnego.
Czy koledzy mogliby wrzucić fotki bagażników i kufrów tak, żebym mógł sobię wyrobić jakąś opinię? Głownie chodzi o szerokość bagażników.
Czy macie wąskie (takie, jak np z RoadStylera) i do nich mocujecie szerokie kufry (jaka optymalna szerokość? czy 60 cm jest OK?), czy może takie szersze, 50 centymetrowe, jak z MetalRoute.
Sam kufer pewnie wezmę z Sako z tymi wszystkimi bajerami jak blacha czy boczne kieszenie.
Jak byłem u mojego mechanika to pstryknąłem fotkę kufra do którego do przedniej ścianki był przymocowany uchwyt na napoje.
Wprawdzie na zdjęciu widać sposób mocowania kufra, ale ten mnie jakoś nie przekonuje.
|
Hej , w jaśce 1100 mam dokładnie ten bagażnik od roadstyle'ra do którego dałeś link, kufer (70cm szeroki) kupiłem w Sako , bez problemu na życzenie usztywnią dno i plecy dodatkowym arkuszem blachy. Z racji , że nie ufam tym skórzanym paskom do mocowania (wiadomo rozciągają się , po porządnym namoknięciu jeszcze inaczej itp.) kufer zamocowałem w taki sposób:
1) Wywierciłem 4 otwory w plecach kufra w takim rozstawie , że kufer jest chwytany do oparcia pasażera poprzez śruby 2) W dnie kolejne otwory przez które chwyciłem kufer do rurek bagażnika poprzez coś w rodzaju obejm w kształcie U.
W taki sposób kufer trzyma się tytan , tylko niestety nie ma możliwości jego szybkiego demontażu także , że rzadko z niego korzystam.
Sam w sobie tak duży kufer jak się jeździ solo (zawirowania powietrza za twoimi plecami w miejscu pasażera) powoduje drgania kierownicy przez co nie jest specjalnie wygodny do jazdy.Na co dzień oczywiście latam bez kufra a od parunastu ostatnich dłuższych wypadów stosuje b.duży wodoporny rollbag który bez najmniejszych problemów w parę chwile za pomocą linek z haczykami jestem w stanie zamontować go na beton na bagażniku i równie szybko ściągnąć niemówiąc już o tym , że podczas jazdy nie powodował takiego dyskomfortu jak ten duży kufer (no ale nie wygląda tak 'elegancko )
Drugie zdjęcie chyba z przed 2 sezonów jak miałem na nim jeszcze zamontowany kufer (co jak co ale perspektywa jednak powiększa zdecydowanie ten kufer na tym zdjęciu ) Foto pierwsze jak moto wygląda z samym bagażnikiem.
Ps. Jak masz zamiar cały czas jeździć w kufrem to wydaje mi się , że ten bagażnik MetalRoute jest ciekawą opcja , w innym przypadku jest w moim odczuciu mało estetyczny ze względu właśnie na tą szerokość ale to kwestia indywidualna.
20180805_112406.jpg
|
|
Plik ściągnięto 62 raz(y) 468.79 KB |
20170806_112956.jpg
|
|
Plik ściągnięto 74 raz(y) 453.73 KB |
|
|
|
|
|
Lormont
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Wiek: 61 Dołączył: 05 Maj 2019 Posty: 18 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: 2019-07-30, 07:04
|
|
|
O! No to własnie to jest to!
Dzięki Panowie za porady i za zwrócenie uwagi na kilka rzeczy, które dla mnie by wyszły dopiero "w praniu".
Np, że szeroki kufer robi za niezły żagiel + wytwarza zawirowania pomiędzy jeżdzcem, a oparciem kanapy.
No, ale albo się chce pocisnąć solo, albo z plecaczkiem, który potrzebuje mnóóóóstwo miejsca na swoje kosmetyki
Przymocowanie kufra do sissybar nie podlega dyskusji. Pomyślę nad jakimś rozwiązaniem szybkiego zdejmowania - własnie nakrętki motylkowe + podkładki sprężyste są dobrym pomysłem.
Od spodu tak samo i wtedy demontaż kufra nie powinien wyjść więcej jak minutę. To kwestia pomóżdżenia przez chwilkę. |
_________________ Pozdrawiam,
Lormont |
|
|
|
|
OldDiver
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2006
Dołączył: 26 Lis 2011 Posty: 3089 Skąd: Wrocław/Kiełczów
|
Wysłany: 2019-07-30, 07:38
|
|
|
Lormont napisał/a: | Pomyślę nad jakimś rozwiązaniem szybkiego zdejmowania - własnie nakrętki motylkowe + podkładki sprężyste są dobrym pomysłem. | Kufer sam w sobie nie jest lekki. Dlatego lepiej zaopatrzyć się w odpowiedni wkład-torbę i tak nosić te "kosmetyki". Ja zdejmuję kufer np. do mycia motocykla, oddawania moto do serwisu itd. |
_________________ Posiadam prawo do komentowania i … nie zawaham się Go użyć
I … nie jest to nabijanie licznika.
Deflektor kolanowy w ... łykend - https://drive.google.com/file/d/1CL7D6yzf_UhicpEcAaxSxHq3a_MCmMeG/view?usp=sharing
Kupię trajkę |
|
|
|
|
pyra
Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Gru 2011 Posty: 5367 Skąd: pyrlandia
|
Wysłany: 2019-07-30, 11:04
|
|
|
Lub, zakupić porządną torbę/worek i zakładać kiedy jest naprawdę potrzebna. |
_________________ Bo droga jest celem |
|
|
|
|
OldDiver
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2006
Dołączył: 26 Lis 2011 Posty: 3089 Skąd: Wrocław/Kiełczów
|
|
|
|
|
Pio Trek
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2010
Wiek: 60 Dołączył: 03 Sie 2010 Posty: 619 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: 2019-07-31, 22:14
|
|
|
ja kufra nie demontuje bo i po co ? oczywiscie jest to mozliwe wystarczy odkrecic 4 sruby
i 2 paski zabezpieczajace
ale polecam aby kufer mial zamek, oraz dla mnie wazne bylo zeby do kufra miescil sie kask,
a jednoczesnie zeby nie wygladal jak kontener |
_________________ .
Honda Shadow 750 Spirit
you're never too old to Rock'n Roll ... |
|
|
|
|
DRAGON 76
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2002
Wiek: 48 Dołączył: 20 Cze 2019 Posty: 10 Skąd: Żurawica
|
Wysłany: 2019-08-01, 11:46
|
|
|
A jakiś konkretny worek / torba ( wodoodporna polecacie ) ? |
|
|
|
|
Lormont
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Wiek: 61 Dołączył: 05 Maj 2019 Posty: 18 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: 2019-08-14, 23:01
|
|
|
Bagażnik przyszedł. Jutro montaż.
I może w weekend bryknę do Szczyrku, bo bez gór ogólnie ciężko się żyje , a te moje ukochane są za daleko - 2 dni nie wystarczą.
Na razie za rollbag posłuży normalna torba 35l z Decathlonu zamocowana pajączkiem.
Jadę sam więc z kosmetyków wezmę tylko butelkę anyżówki Ricard - po tym też się pachnie
Do Sako wpadnę w przyszłym tygodniu i coś obstaluję na miejscu.
Z Tarnowskich Gór do Myszkowa są dwa rzuty granatem - ujdzie :-) |
_________________ Pozdrawiam,
Lormont |
|
|
|
|
Gandalf
Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2002
Wiek: 48 Dołączył: 12 Sie 2013 Posty: 106 Skąd: OL-WA
|
Wysłany: 2019-08-17, 08:06
|
|
|
DRAGON 76 napisał/a: | A jakiś konkretny worek / torba ( wodoodporna polecacie ) ? |
Decathlon'owe worki żeglarskie świetnie w tej roli się sprawdzają - przetestowane przez kilka sezonów i w różnych warunkach pogodowych. Tego modelu, który ja używam (30 litrow) już co prawda nie ma w ofercie, ale są inne i pojemność możesz dopasować według potrzeb. Mam jeszcze drugi 50 litrów rollbag firmy Buse , całkiem nieźle się sprawuje na dłuższe wyjazdy, tylko musiałem w nim usztywnić spöd, aby się nie zaginał i nie opierał o kufry (mam wąski bagaznik). |
|
|
|
|
tomboj
Model: RS1700
Rocznik: 2007
Dołączył: 18 Lut 2012 Posty: 3041 Skąd: Bełżyce (LUB)
|
Wysłany: 2019-08-17, 10:15
|
|
|
Na dłuższe wyprawy ja również używam worka wodoodpornego (60 l.). Na bagażnik zakładam podstawkę na wór, przykręcaną czterema śrubami. Sprawdza się nawet na ukraińskich drogach.
DSC02989 (2)-800.jpg
|
|
Plik ściągnięto 37 raz(y) 87.31 KB |
|
_________________
|
|
|
|
|
Lormont
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Wiek: 61 Dołączył: 05 Maj 2019 Posty: 18 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: 2019-08-17, 17:11
|
|
|
Fajny patent z tą "podstawką na wór". Kupuję! :-)
Bo zanim obstaluję mój kufer to "miną weki" (i w tym miejscu specjalne pozdrowienia dla fanów programu "Nie tylko dla orłów" )
A ta podstawka to jakiś specjalny ruszt zmajstrowany samodzielnie czy coś kupnego?
Tak, wiem, że deska też by się nadała, ale to by trochę ubogo wyglądało... |
_________________ Pozdrawiam,
Lormont |
|
|
|
|
tomboj
Model: RS1700
Rocznik: 2007
Dołączył: 18 Lut 2012 Posty: 3041 Skąd: Bełżyce (LUB)
|
Wysłany: 2019-08-17, 20:38
|
|
|
Tak, to taki ruszt. |
_________________
|
|
|
|
|
|