YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Nasza kultura wobec innych
Autor Wiadomość
fazzi 



Rocznik: 2008
Wiek: 56
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2691
Skąd: Jankes
Wysłany: 2009-11-14, 16:29   

opowiem wam humorystyczne zdazenie :)
kolega stoi na swiatlach a zanim staje zajebisty ciagnik siodlowy, pieknie pomalowany ociekajacy chromem jak z amerykanskich filmow.Widac ze gosc moteros bo pozdrawia kolege i pokazuje zeby zrobil przegazowke. Kolega daje po kominach i gosc pokazyje kciuciem Ok i daje po cylindrach az trzesie calym ciagnikiem, wiec kolega pokazuje ok i robi gest reka aby wlaczyl te syreny na dachu, wiec facet zatrabil az zadrzala droga))))
Wiec kolega pokazal mu gest ale sie pomylil w tej euforii i pokazal mu srodkowy palec :hahaha:
facet sie zagotowal i chcial rozjechac wildka wiec kolega w dluga a ciagnik za nim :wiewior: :f1:
cale szczescie ze dojechali do korka i kolega uciekl miedzy autami :) od tego czasu witamy sie tak miedzy soba :hahaha:
 
 
brodaty42 



Rocznik: 2005
Wiek: 57
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 28
Skąd: łódzkie
Wysłany: 2009-11-23, 09:19   

Bywa różnie. Jakieś dwa- trzy lata temu jadąc po dłuuugiej dwupasmowej prostej przecinanej światłami (Łódź, Brzezińska koło M1- dla znających teren) przemknąłem w ostatnim momencie pod czerwonym- widząc że przecież na poprzecznej niczego i nikogo nie ma. Ale był..Trabi za mną..Dogonił mnie na następnych światłach ( skręt w Strykowską, j.w.). Stoję grzecznie pod czerwonym. A Trabi najeżdża na mnie z sąsiedniego pasa. Przesuwam się metr do przodu, a on dalej. Cholera, zaraz się wypieprzę, myślę sobie i zapobiegawczo macham ręką w stronę Trabanta by spadał na swój pas. Gdzie tam. Wjeżdża prawie na moja stopę, uchyla się szyba i pasażerka w wieku mocno balzakowskim drze się na mnie ., w dodatku bez żadnych”piiip”. „ty taki..twoja.. k..jedziemy za tobą i wszystko widzimy”. Kurczę , myślę sobie jakiś duet ex- ormowców jak nic. Zwracam damie uwagę, ale ona nic, drze się dalej i w dodatku systematycznie wali mnie drzwiami z PCV po nodze. No tego już za wiele.. opisu dalszych działań własnych zaoszczędzę, pierwszy i ostatni chyba raz mi się zdarzyło pierdolnąć z całych sił w dach mydłowozu co efekt jednak miało, zważywszy że dach z duroplastu. Oczywiście są między nami głupcy, nawiedzeni i zwykli idioci- na drodze i poza nią i trzeba się z tym liczyć. Chyba najlepszą metodą jest jednak ignorowanie. Odpowiadanie tym samym – bez sensu, bo zniżamy się do poziomu takiego troglodyty, a końcowa satysfakcja żadna. Zresztą, wiele można o tym pisać i mówić, nadmienię że na dotkniętych ADHD małolatów w spierdziałych beemkach doskonale wpływa widok np. toporka, ale takowy wożę jeno w katamaranie, jako że przedzieram się codziennie przez niespodzianek pełne bezdroża:). Ale – reasumując- na drogach jest coraz lepiej gdy chodzi o stosunek do motocyklistów, czasem jestem sam zaskoczony- na 20-cia samochodów przed światłami przynajmniej ¼ usunie się na bok z własnej woli patrząc w lusterka. Oczywiście należy dziękować, podnosić łapę, itd.- powoli oswajamy się ze sobą. Idzie ku lepszemu.
 
 
Demolka 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 77
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 3747
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2009-11-23, 09:35   

[quote="brodaty42"], Ale – reasumując- na drogach jest coraz lepiej gdy chodzi o stosunek do motocyklistów, czasem jestem sam zaskoczony- na 20-cia samochodów przed światłami przynajmniej ¼ usunie się na bok z własnej woli patrząc w lusterka.


A na tylnej klapie tych samochodów widnieje najczęściej naklejka z wizerunkiem :czoper:
_________________
Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia ;)
 
 
1janbo 



Model: XV 1700 Warrior
Rocznik: 2002
Wiek: 2
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 4816
Skąd: Poznań, no wiadomo
Wysłany: 2009-11-23, 09:42   

brodaty42, mocno zaszalałeś... gdybyś uszkodził "blachę" byłyby kłopoty... Może to wyczerpać znamiona przestępstwa lub conajmniej wykroczenia...

Na takie sytuacje jest rozwiązanie: otwierasz dziwi kierowcy, łapiesz za jego kluczyki i wywalasz je w siną dal... Nic, absolutnie nic żaden Sąd nie jest w stanie Ci zrobić. A widok palanta szukającego kluczyki może być bezcenny ;)
_________________
Moderator na emeryturze. Emeryt nie musi, emeryt może!

:dziadek: :czoper: :pokooj:

Siczka, cyt: "(...) Biorę z życia to co jest najlepsze, Piję wino i laski pieprzę, Głębsze myśli trzymam na uwięzi, Tak niejako życie chciałbym spędzić, Sram na pracę, marną płacę, mam je gdzieś (...)".

___________________
WOLNOŚĆ!!!
 
 
Bemol 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2004
Wiek: 58
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 6505
Skąd: GŁ Free Star Łódź
Wysłany: 2009-11-23, 09:46   

O, tymi z kluczykami to jeszcze nie słyszałem,dobre.
_________________
Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla ! !!


Lola 1100 V STAR SILVERADO 2004

I'm a rolling thunder, a pouring rain
I'm comin' on like a hurricane.....

http://www.youtube.com/watch?v=kmFBABd5zZU
 
 
brodaty42 



Rocznik: 2005
Wiek: 57
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 28
Skąd: łódzkie
Wysłany: 2009-11-23, 15:25   

Może bym to i uczynił ale cholera wie gdzie jest ta stacyjka w trabancie..:). Poza tym drzwiami waliła mnie pasażerka, więc wyrwanie kluczyków technicznie awykonalne. Nadmieniam że generalnie jestem nader kulturalnym i spokojnym człowiekiem:)
 
 
Rysiek 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2005
Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 2366
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2009-11-23, 18:17   

kumpel kiedys za "kluczyki" miał kłopoty - nie polecam
_________________

 
 
kostass 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 2111
Skąd: GŁ Grupa Łódzka
Wysłany: 2009-11-24, 10:51   

jakie kłopoty ?
_________________
Garfield i .... w oczekiwniu na nowego Ogryzka
 
 
kubus1982 


Rocznik: 2001
Wiek: 42
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 23
Skąd: gostyń
Wysłany: 2011-01-16, 18:16   

panowie a czemu to tak jest ze niby wszyscy tworzymy nbrac motocyklowa milosc muzyka motury ale.....!!!no wlasnie sa dobrzy i lepsi? chodzi mi o to ze niektorzy udaja lub uwazaja sie za lepszych łapy nie podniesie na postoju nie pomoze udaje ze nie widzi i dotyczy to w wiekszosci tych ktorych sprzety kosztuja kilkadziesiat tysiecy choc nie zawsze tylko ich?gdy powstawalo u nas bractwo to pan z duzego klubu ktory u nas goscil zapowiedzial i "doradzał" by jako czlonkow brac osoby z lepszymi sprzetami.wkur...mnie to bo dla jednego wsk jest najpiekniejszym motorem swiata a dla innego komar.co wy o takim faworyzowaniu sadzicie?na czym polega n iby ta jego lepszosc|? na cenie?na wygladzie?dlatego nie jestem zaangazowany w zadne spolecznosci klubowe przez takie wlasnie gadanie.chlopak ktorego nie stac na drogi sprzet w takim chorym srodowisku niema szans dostac sie do spolecznosci a...checi i intencje ma wieksze niz penerstwo na drogich sprzetach.
_________________
kubuś
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2011-01-16, 18:25   

kubus1982, a dlaczego do prywatnych klubów, gdzie damy pierdzielą o kolekcjach biżuterii i kiecach od Diora, a panowie paląc cygara i popijając stara brandy w kryształowych kieliszkach rozprawiają na temat notowań na Wall Street umawiając się na golfa z podobnymi do siebie snobami nie idę do McDONALD ?

Snobizm dotarł wszędzie.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
koks79 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2005
Wiek: 45
Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 832
Skąd: GŁ-Grupa Łódzka
Wysłany: 2011-01-16, 21:35   

Panowie, poruszyliście głebokie życiowe tematy. W każdej społeczności znajdziesz kłamce, oszusta, dwulicowca, zdrajce, lizusa no i oczywiście także kulturnych:) jak i chamowatych o których mowa w temacie ...itp itd... Wśród księży, wśród policjantów, lekarzy, sprzedawców, kasjerów, urzędników... W każdym miejscu na ziemi, tuż obok nas są snoby, równi goście, pijacy, palacze, weganie bez względu czy jesteś na zgrupowaniu monterów muszli klozetowych czy koła gospodyń wiejskich... Mnie nie wiele rzeczy rozczarowuje lub zaskakuje, czasami tylko dziwi, lepiej nie spodziewać się zbyt wiele po innych... :roll: sorki, ale tak mnie jakoś naszło:)
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=fJ9rUzIMcZQ
;)
 
 
kostass 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 2111
Skąd: GŁ Grupa Łódzka
Wysłany: 2011-01-17, 09:40   

Pokaz mi swoj motor a powiem ci jakim jestes motocyklista . Fakt goscie na wypasionych sprzetach , w duzej czesci jezdza dla lansu albo wcale . Nie dotyczy duzych turystyków . Panowie mecenasi lekarze itp jak nie maja czym zaimponowac w "towarzytwie " to kupuja moto . Wiele takich wyswieconych moto widziałem na zlotach , moto minimum 1800ccm , kapec z tyłu 220 , wszystko lsni . Gorzej jak gosc wsiada na moto i probuje zrobic jakies bardziej skomplikowane manewry to od razu widac ze niedzielny kierowca . Moze niektórzy moga czuc sie skrzywdzeni ta opinia albo urazeni ale takie sa moje doswiadczenia . A własnei ..... i o pozdrowieniu na dorodze od takeigo mozemy zapomnieć .....
_________________
Garfield i .... w oczekiwniu na nowego Ogryzka
 
 
fazzi 



Rocznik: 2008
Wiek: 56
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2691
Skąd: Jankes
Wysłany: 2011-01-17, 12:37   

Ja bym jednak proponowal nie generalizowac, bo to chyba zalezy od czlowieka a nie motocykla :)
 
 
kostass 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 2111
Skąd: GŁ Grupa Łódzka
Wysłany: 2011-01-17, 13:20   

Daleki jestem od generalizowania ale co zrobie jak najwiekszych "bufonów " spotykałem na nowych drogich motorach . A najfajniesi ludzie jezdza najczesciej tymi starszymi , tańszymi i mniej wypasionymi .
_________________
Garfield i .... w oczekiwniu na nowego Ogryzka
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2011-01-17, 13:46   

kasa ludziom w głowach przewraca.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
kostass 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 2111
Skąd: GŁ Grupa Łódzka
Wysłany: 2011-01-17, 14:00   

nie mozna uogolniac ale w wielu przypadkach na pewno tak tylko jednemu wystarczy 5000 zebby mu przewrociła a na innym 1 000 000 EUR nie zrobi wrazenia . Generalnie nie trawie zdnych parweniuszy
_________________
Garfield i .... w oczekiwniu na nowego Ogryzka
 
 
Dawid Z. 


Model: SYMPATYK
Wiek: 44
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1772
Skąd: Przemyśl,Anglia.
Wysłany: 2011-01-17, 14:05   

kostass napisał/a:
Generalnie nie trawie zdnych parweniuszy


Nie tylko Ty jest więcej co takich nie trawi.
_________________
Dawid Z.
 
 
Lokis 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 1997
Wiek: 54
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 3451
Skąd: JANKES-BOROWIANY
Wysłany: 2011-01-17, 15:17   

Nie kasa poprzewracała w dupach ludziom tylko łatwość w jaką ją zdobyli. Jak ktoś ciężka pracą do czegoś doszedł to tak szybko kasa go nie zmieni.
_________________

Wszystkie choroby biorą się ze stresu. Tylko weneryczne z przyjemności


Zbiorowe kamieniowanie - nowa orgia dla mas

dobry kogut nie może być tłusty (q..wa nieaktualne)
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2011-01-17, 15:20   

Lokis napisał/a:
Jak ktoś ciężka pracą do czegoś doszedł to tak szybko kasa go nie zmieni.


co racja to racja.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
fazzi 



Rocznik: 2008
Wiek: 56
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2691
Skąd: Jankes
Wysłany: 2011-01-17, 15:20   

Uwierz ze koles ktory rano wstajac postanawia ze chce jezdzic i idzie do salonu i kupuje motocykl, ubrania i reszte nie jest jeszcze motocyklista podobnie jest z ludzmi ktorzy jadac w gory kupuja drogie ubrania, kijki, czekany , buty, GPs i chodza po krupowkach a nie wiedza buraki ze w gorach mowi sie "czesc" napotkanej na szlaku osobie.
Pewne rzeczy powinno sie zaczynac od poznania obyczajow panujacych w danej grupie i dobrze jak ma ktos nowego wprowadzic. To ze w zyciu spotkamy burakow na szlaku , na drodze to normalka ale to tylko swiadczy o nich i nie musimy sie z nimi utozsamiac.
Pamietam jak kiedys jezdzilem autostopem i sypialem w schroniskach modziezowych i strazy bywalcy wiedzieli ze jesli skonczyles jesc i zostawiles na stole np maslo , chleb lub inna zywnosc to jest to dla innych ktorzy moze nie maja lub nie zdaza kupic, bardzo czesto zdazalo sie uswiadamiac "opiekunke "jakiegos obozu wedrownego , ktora robila afere ze ukradziono im np drzem ze sama sobie robi siare.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group