YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Problem z silnikiem po zmianie kierownicy
Autor Wiadomość
Baraqda 


Model: DS 650 Custom
Rocznik: 2001
Wiek: 42
Dołączył: 10 Cze 2014
Posty: 28
Skąd: Warszawa
  Wysłany: 2022-08-19, 20:27   Problem z silnikiem po zmianie kierownicy

Cześć tu laik mechaniczny. Chciałem sobie zrobić dobrze, wyszło do D. Dokupiłem sobie dłuższe uchwyty kierownicy (14 cm dystans zamiast fabrycznych 3/4?). Odkręciłem, zdjąłem oryginał, wykręciłem nowe, trochę musiałem powalczyć z nałożeniem kierownicy (jednak kable krótkie), trochę ponaciągalem, ale weszło. Po założeniu nawet jakieś luzy są na kablach. Wszystko fajnie, ale odpalam i… silnik dziwnie pracuje, nie ma mocy, próbuje się przejechać, mam strzały z rur, jak zwalniam, silnik gaśnie. Nie trzyma obrotów nawet na ssaniu. Jadę chwile, silnik nie ma mocy, nagle jakby się odtyka, żeby po chwili znów się zdławić. Muszę trzymać gaz by nie zgasł. Jak puszczam kręci tak słabo, że gaście. Zanim się dotknąłem, działał jak żyleta.
Co zepsułem i jak to naprawić? Help
Dragstar 650 custom 2000r
_________________
Moja Gwiazda

prawie po ciemku ;)

http://youtu.be/iHqdsYv9QjY
 
 
Miron 



Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 58
Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 1944
Skąd: Skątowni
Wysłany: 2022-08-20, 20:00   

Słaby jestem w te klocki, ale tak na mój rozum, to może coś ze ssaniem. Naciągnięte linki i za dużo paliwa po tym majstrowaniu, bo ssanie masz na kierownicy.
_________________
DS 650, DS 1100 & RS 1700 Midnight
sex, drugs & rock n roll
Super Tenere 1200 ZE- nosorożec
 
 
Baraqda 


Model: DS 650 Custom
Rocznik: 2001
Wiek: 42
Dołączył: 10 Cze 2014
Posty: 28
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-08-20, 20:06   

Miron napisał/a:
Słaby jestem w te klocki, ale tak na mój rozum, to może coś ze ssaniem. Naciągnięte linki i za dużo paliwa po tym majstrowaniu, bo ssanie masz na kierownicy.


Niestety ssanie mam pod tyłkiem. Wczoraj jeszcze byłem w garażu - coś te linki. Trochę spróbowałem podłuźnić, trochę pokręcić, trochę też obrotami pokręcić. Jest trochę lepiej, ale nadal coś nie tak. I tak jakby dziwnie coś mi pracował 2 cylinder (ten z przodu). Dziwnie tzn jakiś dodatkowy dźwięk słyszę (takie lekki inny dźwięk, głośniejszy przy dodawaniu gazu)
_________________
Moja Gwiazda

prawie po ciemku ;)

http://youtu.be/iHqdsYv9QjY
 
 
Miron 



Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 58
Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 1944
Skąd: Skątowni
Wysłany: 2022-08-20, 20:15   

No to dalej moja wiedza nie sięga. Coś musiałeś z kablami za mocno ciągnąć.
_________________
DS 650, DS 1100 & RS 1700 Midnight
sex, drugs & rock n roll
Super Tenere 1200 ZE- nosorożec
 
 
Baraqda 


Model: DS 650 Custom
Rocznik: 2001
Wiek: 42
Dołączył: 10 Cze 2014
Posty: 28
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-08-22, 10:44   

Miron napisał/a:
No to dalej moja wiedza nie sięga. Coś musiałeś z kablami za mocno ciągnąć.


Dziś się trochę przejechałem. Wydaje mi się, że to linki gazu coś nie teges. Próbowałem coś pokręcić regulacją, ale szału nie ma. Ktoś, kto się zna musi na to chyba popatrzyć. Dużo to czasu może zająć? Regulacja linki gazu?
_________________
Moja Gwiazda

prawie po ciemku ;)

http://youtu.be/iHqdsYv9QjY
 
 
Misin1 


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2006
Wiek: 53
Dołączył: 27 Maj 2015
Posty: 214
Skąd: Czarnków
Wysłany: 2022-08-22, 20:47   

Ja kiedyś przydusiłem przewód paliwowy. Jak stała na kosie to było ok jak wyprostowalem moto to pracowała na jeden gar. Trochę trwało nim doszedłem do ładu.
 
 
Baraqda 


Model: DS 650 Custom
Rocznik: 2001
Wiek: 42
Dołączył: 10 Cze 2014
Posty: 28
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-08-23, 10:06   

Misin1 napisał/a:
Ja kiedyś przydusiłem przewód paliwowy. Jak stała na kosie to było ok jak wyprostowalem moto to pracowała na jeden gar. Trochę trwało nim doszedłem do ładu.


OK już wszystko wiem. Przejechałem się wczoraj i lipa. Decyzja - wzywam mechanika. Przyjechał do mnie do garażu. Grzebiemy grzebiemy - co jest?... okazuje się, że silnik działa na jednym garze. :roll: Świeca? ok... ciśnienie sprężania? ok (tu się nie martwiłem, bo Ceramizera używam i zawsze książkowo wychodzi). Padło na paliwo - pewnie gaźnik przytkany. Ale nie uwierzycie - gaźnika nawet nie rozpieraliśmy... co się okazało??? gaźnik się k. wypiął! wystarczyło docisnąć obudowę i nagle gar zaczął palić... Oczywiście, żeby to zdiagnozować, trzeba było trochę porozbierać gwiazdę. Przy okazji trochę linka gazu wymagała regulacji (po tych moich przenosinach kierownicy). Gaźnik dopięty, poskręcane wszystko i... cud malina :) :skuter: Silnik działa super - jak wcześniej. Także, gdyby ktoś coś też kiedyś majstrował przy kierownicy i kablami za mocno szurnął, żeby naciągnąć - może też i Wam gaźnik się wypiąć.
PS. jak ktoś bdzie zdejmować dekiel przedniego cylindra polecam najpierw odkręcić osłonę stacyjki... inaczej będzie trochę szarpania ;d
_________________
Moja Gwiazda

prawie po ciemku ;)

http://youtu.be/iHqdsYv9QjY
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group