|
demontaż tylnego koła |
Autor |
Wiadomość |
zimek
Model: MS1300
Rocznik: 2008
Wiek: 44 Dołączył: 30 Sty 2020 Posty: 8 Skąd: Dąbie
|
Wysłany: 2020-02-15, 18:05 demontaż tylnego koła
|
|
|
mam zamiar polakierować felgi i mam takie pytanie.Jak zdemontować tylne koło? |
|
|
|
|
Robrob
Model: RS1700
Rocznik: 2013
Dołączył: 30 Sty 2011 Posty: 1707 Skąd: Dziki Wschód
|
Wysłany: 2020-02-16, 09:53
|
|
|
odkręcasz sakwy/jeśli masz/ odkręcasz wydech / jeśli będzie przeszkadzał do wyjęcia ośki/ luzujesz naciąg pasa, odkręcasz zacisk hamulca, odkręcasz śrubę ośki i ją wyjmujesz, a następnie musisz wyjąć koło |
_________________ Do byka nie podchodż z przodu,
do konia z tyłu,
a do IDIOTY - w ogóle!
XI zlot YDS w Łomży w dniach 2-4 maja 2014
|
|
|
|
|
chudy
Model: RS1600
Rocznik: 2001
Wiek: 54 Dołączył: 21 Gru 2015 Posty: 425 Skąd: kociewie
|
Wysłany: 2020-02-16, 10:33
|
|
|
I mocno podnieść moto albo zdemontować jeszcze błotnik |
_________________ „Kiedyś” to choroba, która każe nam zabrać wszystkie nasze marzenia do grobu."
– Tim Ferriss
Był:
XVS 650
|
|
|
|
|
pyra
Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Gru 2011 Posty: 5354 Skąd: pyrlandia
|
Wysłany: 2020-02-16, 11:51
|
|
|
Po co błotnik ?
PS
W pewnym warsztacie zdjęto mi koło, bez zdejmowania kufrów i komina. Choć opcja z ich demontażem ułatwia pracę solo. |
_________________ Bo droga jest celem |
|
|
|
|
chudy
Model: RS1600
Rocznik: 2001
Wiek: 54 Dołączył: 21 Gru 2015 Posty: 425 Skąd: kociewie
|
Wysłany: 2020-02-16, 15:10
|
|
|
pyra, oczywiście, że nie trzeba ale przy odpowiednio podniesionym. |
_________________ „Kiedyś” to choroba, która każe nam zabrać wszystkie nasze marzenia do grobu."
– Tim Ferriss
Był:
XVS 650
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|