Temat rzeka, za wolna jazda i utrudnianie ruchu innym tez podchodzi pod paragraf. Jak juz jedziesz wolno nawet jak jest ograniczenie to nie utrudniaj jazdy innym. To nic ze jada szybciej niz pozwalaja na to przepisy, daj sie im wyprzedzic i po problemie.
Jadąc 50-70km/h na odcinku gdzie dozwolone jest 60km/h nie jest utrudnianiem. Ja jadąc codziennie do pracy/z pracy wlokę się za kilkoma L-kami jadącymi 30-40 km/h przy ograniczeniu do 60 km/h... Jak raz wyprzedziłem taką L-kę i zapytałem się instruktora czemu utrudnia ruch to pierwszy raz zostałem zaskoczony łacinę podwórkową. Darł się tak, że z pół kilometra go chyba słyszeli xD
Model: SYMPATYK
Wiek: 49 Posty: 1202 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-10-15, 13:50
Kierowca "zawalidroga" z prawem jazdy jest bardziej irytujący od nauki jazdy. L dopiero uczy się jeździć. A kierowca z uprawnieniami powinien mieć opanowaną technikę jazdy. Przynajmniej tak mi się wydaje...
_________________ Piwo, piwo i jeszcze raz wódka.F.Kiepski.
Suzuki DL 650 V-strom
są na jutubie filmiki z nazwami typu "road rage" i można się naprawdę zadziwić jakie czuby żyją na świecie, od bijatyk, poprzez kopanie lub łażenie po aucie po agresję w stylu staranuje Ci auto czy motocykl. A najlepsze że agresor jeździ jak pizda (przepraszam inne części ciała typu łokcie, uszy czy rzepki) i jeszcze Ci zdemoluje sprzęt, potem obije ryja i opluje. Tak więc ja się trzymam z dala od czubów i zrytych łbów, nie wszczynam awantur tylko jadę w swoją stronę czasami tylko do kogoś wysiadam
uwazam ze jazda wolniejsza od innych uzytkownikow ruchu wcale nie jest bezpieczna, bo kazda wyprzedzajaca nas puszka to zagrozenie, najlepiej jechac jak wszyscy
Model: SYMPATYK
Wiek: 49 Posty: 1202 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-10-16, 11:03
Jeśli ktoś chce jechać wolno ( toczyć się), niech to robi prawym skrajem, prawego pasa jezdni. Tak by umożliwić innym kierowcom sprawne wyprzedzanie. Blokowanie jest wykroczeniem i zwykłym chamstwem. Nie wszyscy kierowcy wyjechali na spacer. Ten który jedzie wolno, bo mu wolno, też się czasem śpieszy. I co wtedy? Zmienia naklejkę na "zapierdalam bo muszę"?
_________________ Piwo, piwo i jeszcze raz wódka.F.Kiepski.
Suzuki DL 650 V-strom
Model: DS 125
Rocznik: 2000
Posty: 13 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-11-03, 21:24
Dzieki wszystim za opinie
przypominam że opisana przeze mnie sytuacja miała miejsce na osiedlowej uliczce
gdzie są domy jednorodzinne, gdzie ledwo mieszczą się obok siebie dwa suv'y, co kilkadziesiąt metrów są garby i jest szkoła,
a moja jazda wolna to było ok 30 km/h - nie była to autostrada do Bolonii
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum