YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
XVS 1100 praca na jednym garze, brak mocy, wibracje
Autor Wiadomość
Bulioner 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2001
Dołączył: 16 Wrz 2015
Posty: 21
Skąd: Skrzynice-Kolonia
Wysłany: 2017-06-23, 07:32   

Okazało się, że coś zamuliło układ paliwowy.
Wyczyszczony cały układ+ wymiana filtra paliwa i działa.
Nie wiem tylko czemu zaczęło się tak nagle i w jaki sposób coś mogło się przedostać ze zbiornika przez filtr kranika a później przez filtr paliwa. Dziwne
_________________
Piotrek
 
 
Bemol 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2004
Wiek: 58
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 6494
Skąd: GŁ Free Star Łódź
Wysłany: 2017-06-23, 07:44   

Bulioner napisał/a:
Nie wiem tylko czemu zaczęło się tak nagle i w jaki sposób coś mogło się przedostać ze zbiornika przez filtr kranika a później przez filtr paliwa. Dziwne

Bulioner, życie jest pełne niespodzianek ;p
_________________
Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla ! !!


Lola 1100 V STAR SILVERADO 2004

I'm a rolling thunder, a pouring rain
I'm comin' on like a hurricane.....

http://www.youtube.com/watch?v=kmFBABd5zZU
 
 
WM102 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 46
Dołączył: 23 Cze 2016
Posty: 12
Skąd: Gostynin
Wysłany: 2017-06-23, 13:56   

Najważniejsze, że znalazłeś przyczynę i Gwiazda działa jak należy. LwG!
_________________
Mój kanał na YT:
https://www.youtube.com/user/161WM102Tomasz
 
 
zkit 


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Dołączył: 20 Paź 2017
Posty: 8
Skąd: Żuromin
Wysłany: 2017-10-20, 20:37   

Niedawno zakupiłem XVS 1100 i podobny problem. Wymiana świec, filtrów, synchronizacja gaźników i nic. Co się okazało - po zdjęciu baku zauważyłem, że jedna gardziel ssąca wilgotna druga sucha. Odkręciłem dekielek od membrany i okazało się, że częściowo komuś przy montażu zsunęła się membrana. Poprawiłem i na razie bez zarzutu.
W takim stanie przyjechał z USA, palił na dotyk, na wolnych obrotach bez zarzutu, a później strzały w wydech i na jeden gar.
 
 
Ryszard1962 



Model: RS1600
Rocznik: 2001
Wiek: 62
Dołączył: 10 Wrz 2016
Posty: 605
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-20, 23:15   

zkit , grunt że się udało i sprzęt działa
_________________
Pozdrawiam
Rysiek

Do 2016r. Kawasaki VN1500 NOMAD
Od 2016r. Yamaha V Star 1100
Od 2017r. Yamaha Road Star 1600
 
 
Pdonocik 


Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2007
Dołączył: 02 Sie 2022
Posty: 7
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2022-08-19, 12:18   

Witam szanowne grono.
Ja w sprawie gaźników w dragu gdyż "mam mały problem" ;-) Od kilku tygodni przeszukuję fora szukając podpowiedzi co dalej i gdzie popełniłem błąd - postanowiłem ubrać swoje "doświadczenia" w jedną całość ( wyżalić się przy okazji na swoje nie ogarnięcie )

ot historia - drag z nalotem 30tyś mil, w moich rękach kilka lat, bardzo mało używany nalatałem z lekką górką 2000km.

Początek problemu ze dwa lata temu, ni stąd ni zowąd tylny cylinder zaczął żyć własnym życiem, strzały w tłumik, praca praktycznie tylko na przodzie. Po ogólnym przeglądzie i długim namyśle padło:
ok ryzykuję i zaglądam do gaźników, gorzej nie będzie.

- okazało się ,że wyczepiła się iglica klapy podciśnienia. Klapy w porządku, membrany zdrowe
Uff poskładane na nowo, minimalna ilość kleju na zabezpieczenie by lepiej trzymało i gitara działa! Własnoręczna synchronizacja na wakuometrach i maszyna grała jak ta lala.

Postała rok - pożyczyłem sąsiadowi by ją przegonił i ot niespodzianka po 5km znów padła tak samo :-( na warsztat, rozbieramy pewni że to klapa a tu klops wszystko jest w porządku.

Poszukiwania: przegląd kabli z góry na dół, łączenia przeczyszczone ( łącznie z cewkami ) i posmarowane miedzianym, świece irydowe - wyczyszczone, iskra jest ładna. Nowy filtr paliwa i paliwo. Bez poprawy.

Zakupiony zestaw naprawczy do gaźnika ( skoro mam go rozbierać dam nowe uszczelki, dysze, iglice i co się da - poniżej foto - w zestawie brak dyszy głównej, tulejki dystansowej i blokad iglicy klap podciśnienia - w sumie bardzo ważnych elementów )

Z duszą na ramieniu rozebrałem te ustrojstwa, wymieniłem co się dało, przemyłem pędzelkiem i przedmuchałem wszelkie kanały ( chociaż było w miarę czysto ).
Składam i... pierwszy zonk - dysza regulacji mieszanki wkręcona zbyt mocno i paliwo przelało się górą odpowietrzeniem... ok wyciągam znów, ustawiłem na 2.5obrotu.
Kolejny mój błąd - gdzieś wyczytałem że pod zaworkiem na pływaku powinien być oring żeby domykało po osiągnięciu poziomu paliwa... podłożyłem ( próbnie bo przecież go tam nie było - chyba ;) ) efekt.. brak paliwa... ok demontaż oring wypad. Zakładam i gra! bez dolotu odpaliła i gada. poziom paliwa w normie. SUKCES ( ... )
Poskładałem wszelkie linki, węże palę i coś tak za niskie ma obroty, szybka regulacja i ładnie sobie pyrka na wolnych. Drineczek, papieroch, szukam wakuometrów by synchronizację zrobić a ona kich i zgasła.
Zgasła i koniec...

paliwo jest, pompa ładnie podaje - możliwy "mały błąd" po wymianie filtra paliwo szło jakieś mleczne trochę ale tylko o dziwo na jeden gaźnik. Kręcę kręcę i nic ani nie kichnie. Szybka kontrola iskra jest wszystko gra a nie gada... próba na samostarcie... znów mój błąd bo zbyt długo kręciłem i skleił się przekaźnik rozrusznika aaaa idzie ciągiem walka o jak najszybsze odpięcie akumulatora!... pół godziny w plecy na otwarcie złośnika - i jego rozruszanie - uff żyje.
Kolejna próba - JEST! z samostartu odpaliła ( jeśli tak można nazwać prace na samostarcie ) Wniosek - wszystko jest w porządku ale nie ma paliwa :-o

kranik lewo prawo gra, odpięcie wężyków zasilających - pompka pięknie podaje, ciśnienie jest.
odkręcenie spustu paliwa z komory pływakowej - paliwo jest ( poziomu w nerwach nie zmierzyłem )

Ręce mi pomału opadają - znów rozbierać całe gaźniki i szukać czy się nie zatkał jakimś paprochem? żeby się oba naraz zatkały to byłby pech do potęgi.

Skład mieszanki - kurcze popuszczenie tych dysz wymaga wyjęcia gaźników na stół... 15sty raz? Mam wątpliwości - skoro pracowała przez kilka minut to była w porządku - gdyby była tak drastycznie zła żeby nawet nie kichnęła nie szła by od początku.

Jest jeden szczegół który mnie zastanawia - u dołu gaźnika obok grzałek paliwa jest jakaś rurka - jedna była zaślepiona wężykiem ( fabryczna "ślepa kiszka" ) natomiast w drugim gaźniku w tym miejscu dziura, hmmm szansa żeby się sama z siebie wykręciła to jak 6 w totolotku ( albo nie dbałe rączki jankesa ) dorobiłem sobie króciec, zaślepiłem.
Za co to odpowiada nie mam zielonego pojęcia, czy zaślepiona czy nie zmiany nie zauważyłem.

Drugi szczegół - podczas kręcenia rozrusznikiem jest ok lecz jeśli mocniej podniosę obroty ( tudzież odkręcę manetkę lub dam więcej jak pół ssania ) coś zaczyna podejrzanie stukać - jakby młotkiem naparzał po silniku - sprzęgło rozrusznika? ee chyba niee.. dawno by się rozpadło a ma tak "od zawsze"

drag .jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 108.93 KB

_________________
:-)
 
 
Pdonocik 


Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2007
Dołączył: 02 Sie 2022
Posty: 7
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2022-08-20, 11:28   

edit:

zmierzone ciśnienie sprężania w cylindrach ( na zimno bo przecież nie pali )
Tył - 4,5bara / odkręcony rollgaz 12,8
Przód - 4.3bara / odkręcony rollgaz 12.5

Zastanawia mnie tak mały wynik na zimno bez ssania ( i bez gazu którego jak wiemy przy odpalaniu nie dodajemy ). Jakim cudem ona mi odpalała bez ssania na zimno to nie mam pojęcia.

ok ale do rzeczy - odpaliła na pełnym ssaniu, ale idzie tragicznie, przymknięcie ssania = momentalnie gaśnie. No cóż gaźniki idą na stół i trzeba szukać przyczyny :-(
_________________
:-)
 
 
Pdonocik 


Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2007
Dołączył: 02 Sie 2022
Posty: 7
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2022-08-20, 14:28   

Edit. 2.

Posiedział z sąsiadem 2h ( i Jack-em) myśli myśli.... Ok zmierzę w końcu chociaż poziom paliwa z lewej strony bo łatwiej - klocek pod nóżkę moto w pion
Hmmm no jest tak na równo z uszczelką a powinnien być +4-5mm
ciężko na moto to zmierzyć wężykiem i strzykawką... Podnoszę wężyk, paliwo się cofa he? ale jak - Do zbiornika który jest wyżej? Magia czy co...
Sąsiad szklankę uzupełnił ok dość na dziś - palimy ją? ... i? Odpaliła! Idzie jak ta lala aż do "odcięcia" Nosz kur zapiał! Co jest! Pływak się zapowietrzył? Przelewany już był x razy...

15min i nadal idzie + chłodzenie suszarką :-D

Panie - szklana i synchronizujemy gaźniki.
Naprawiła się od patrzenia na nią! Wniosek? Nie zostawiaj moto na rok bo się obrazi! Trzeba więcej spędzać czasu w garażu i głaskać

( oby jutro wyjechała - jeśli nie - będzie kolejny wpis haha)

:-D
_________________
:-)
 
 
Pdonocik 


Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2007
Dołączył: 02 Sie 2022
Posty: 7
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2022-08-23, 17:58   

Edit. 3

Poskładane, synchronizacja zrobiona na garażu idzie jak dziki - równiutko i bardzo szybko osiąga pełne obroty.
Wyjechałem na drogę i D... Jedzie równo pięknie ale mocy ma 1/3... Jeden gaz opór i na 60-70 metrze mam pełne obroty i dopiero dwa.... Jasny gwint za mało paliwa podaje! Ale zaś zagadka dlaczego... I dlaczego przez zbyt niski poziom paliwa na pływakach


Popuścić więcej dysze regulacji mieszanki? Czy wkręcić... Innej regulacji przecież nie ma!
Główna dysza nie była wymieniania bo brak jej w zestawie naprawczym...

:ryczy:

*fajnie pisze się sam do siebie, ot pamietniczek
_________________
:-)
 
 
Pdonocik 


Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2007
Dołączył: 02 Sie 2022
Posty: 7
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2022-08-23, 19:03   

Kto to składał.....

received_431603759004383.jpeg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 117.47 KB

_________________
:-)
 
 
mayu 


Model: MS1300
Rocznik: 2012
Dołączył: 05 Paź 2019
Posty: 74
Skąd: Grodzisko Górne
Wysłany: 2022-08-23, 19:14   

Może pompka paliwa ma za mały wydatek. Może masz gdzieś nieszczelność na dolocie. Może wydech czymś przytkany. Czy ustawienia gaźników robiłeś wg serwisówki? Jak wyglądają świece?
Edit: oś pływaka ma równo siedzieć.
 
 
Pdonocik 


Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2007
Dołączył: 02 Sie 2022
Posty: 7
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2022-08-23, 19:34   

Tak. Tak. Tak. Wszystko tak... Ośka sobie wyskoczyła przy składaniu i pewnie to powód. Jak już mam to na wierzchu to właśnie myślę czy nie podgiąć plywaków żeby poziom był wyżej bo na ile się udało zmierzyć jest prawie na równo z uszczelką - nowy zaworek kto wie czy tak było czy znów będę wyjmował bo jednak okaże się za nisko
_________________
:-)
 
 
Pdonocik 


Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2007
Dołączył: 02 Sie 2022
Posty: 7
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2022-08-24, 14:35   

Działa. Ostatnim problemem była źle zamontowana oś pływaka.
Testy pozytywne - rakieta
_________________
:-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group