YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
używany kask - czy warto kupić
Autor Wiadomość
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2014-01-24, 16:27   

remol71 napisał/a:
Skoro można legalnie jeździć autem spawanym z trzech ...
może inaczej - skoro towarzystwa ubezpieczeniowe oraz instytucje których zadaniem jest dbanie o bezpieczeństwo na drogach dopuszczają do ruchu pojazdy, które powinny zostać zezłomowane, to chyba jest coś nie tak. To, że ktos skłąda samochód z trzech, to jest to zwykłe oszustwo, a diagnosta, albo dostał w łapę, albo udał, że nie widzi. A czym jest to co robią TU ?
WG nich tylny błotnik jak najbardziej jest elementem wymiennym ? a co z galwanizacja i zabezpieczeniem spawów przed korozją ?
podłożnice - jak najbardziej. I tam można by wymieniać długo i namiętnie. A gdzie jest rola państwa ?
Rozczulamy się i pałujemy na temat, na który tak prawdę mówiąc nic nie możemy powiedzieć, a jedynie przypuszczać, bo tyle wiemy.
Gdzie jest napisane i kto to napisał ( producent ?), że kasku nie można z przyczyn technicznych pożyczyć, użytkować z drugiej ręki ?
NIGDZIE. Po prostu nigdzie. Wszelkie bajania o dopasowaniu twardego styropianu do kształtu czaszki, czy też wielowarstwowego EPS możemy wsadzić między bajki. To nie są kaski robione pod konkretny łeb ( kaski zawodnicze dla kierowców F1 na ten przykład)
Poza uwarunkowaniami stricte higienicznymi, z punktu widzenia wytrzymałości kasku, jak też jego wartości użytkowych nie ma żadnych przeciwwskazań. jak ktoś mi przytoczy ekspertyzę z
yapkovitz napisał/a:
Instytutu Transportu Samochodowego w Warszawie
tudzież innej instytucji opiniotwórczej, albo chociaż producenta kasków to wtedy uwierzę. Np. Shoei. Wątpię, żeby wydali negatywna opinię techniczną.
Pewnie temat będzie nie do przejścia. Co innego kask po przejściach.
To tak jak z butami narciarskimi. Identyczna historia.
Buty, tylko nowe, bo się układają do stopy. Kolejny mit. Tak zwany but wewnętrzny to koszt ok 3 setek za but termo formowalny ( to te co się dopasowały do stopy) a zwykły maks 100-150 zł. A trzeba wiedzieć, że jest to najważniejsza części buta dla nas. Reszta to skorupa, tyle samo warta dla Franka, co i Zdzicha. Jak komus pasuje flex i inne właściwości butów, a jest gra warta świeczki, to jaki problem ? żaden. Buty + wkładka i masz to co chciałeś. Proste. Co roku wypożyczalnie w hotelach robią wymianę sprzętu na nowy i jakoś nie maja problemu ze zbytem, mimo takich samych opinii jak o kaskach.
Jak ktoś chce to niech kupuje, jak nie, to nie i wszystko.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
Joe Rocket 



Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2009
Dołączył: 09 Sty 2013
Posty: 90
Skąd: Centrum
Wysłany: 2014-01-27, 08:10   

witek1965 napisał/a:
Gdzie jest napisane i kto to napisał ( producent ), że kasku nie można z przyczyn technicznych pożyczyć, użytkować z drugiej ręki

Mam nadzieję, że nie zostanie to potraktowane jako "obrażanie", ale bredzisz. Napisz do Shoei Polska i zapytaj (mnie się nie chce, odpowiedź znam). Masz dwie głowy rozmiar L. Jedna jednak ciut większa (górna granica - 59). W kasku przejechała 3000 km. Kask się "ułożył". Zakłada to na głowę osoba, również z banią w rozmiarze L, ale już dolną granicą (58). Występuje luz. Chcesz mi powiedzieć, że kask z luzem jest bezpieczny? Jeśli tak, to popatrz na to co piszą w DOT, SNELL i SHARP.

Witek, Twoje pisanie jest na zasadzie "wydaje mie siem" i "na chłopski rozum". Ale tutaj trzeba czegoś więcej. Jak tego nie kumasz, to wybacz, ale dyskutować nie mamy o czym. Twoje i tak zawsze będzie na wierzchu. Albo stwierdzisz, że Cię obrażam i znowu przywalisz mi warna ;)
 
 
pyra 



Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Gru 2011
Posty: 5354
Skąd: pyrlandia

Wysłany: 2014-01-27, 16:36   

To Ty
Joe Rocket napisał/a:
bredzisz
mogę jeździć w każdym atestowanym kasku i to jest MÓJ wybór(zresztą bez atestu tez ludzie zakładaj) i moja sprawa czy mam normatywny łeb i czy wolę jak mnie ciśnie lub mam lekki luz, i jak wygląda moje bezpieczeństwo
_________________
Bo droga jest celem
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2014-01-27, 22:05   

Cytat:
Mam nadzieję, że nie zostanie to potraktowane jako "obrażanie", ale bredzisz.
udowdnij swoją tezę. Bo jak na razie to nie poparłeś kompletnie niczym.
Joe Rocket napisał/a:
Napisz do Shoei Polska i zapytaj (mnie się nie chce, odpowiedź znam).
aby na pewno ? a co jak okaże, że się mylisz ?
Joe Rocket napisał/a:
Masz dwie głowy rozmiar L. Jedna jednak ciut większa (górna granica - 59). W kasku przejechała 3000 km. Kask się "ułożył". Zakłada to na głowę osoba, również z banią w rozmiarze L, ale już dolną granicą (58). Występuje luz. Chcesz mi powiedzieć, że kask z luzem jest bezpieczny?
chłopie, ty mylisz całkowicie pojęcia. A kto powiedział, że ten używany kask, ma kupić osoba, z dolną granica ? Skoro ma luz, to go po prostu nie kupi i tyle. A na lepetynie z górna granica, będzie OK, czy już nie ? A jak kupujesz nówkę sztukę w sklepie i na dzień dobry masz luz, to kupisz, bo się ułoży ? No chyba nie. Każdy kask musi pasować na łepetynę i tyle. To jest podstawa w ogóle.
Joe Rocket napisał/a:
Albo stwierdzisz, że Cię obrażam i znowu przywalisz mi warna
i tu się mylisz, bo warna dostałeś za obrazę Demolki, a nie mnie.
Joe Rocket napisał/a:
Jeśli tak, to popatrz na to co piszą w DOT, SNELL i SHARP.
no weź mi podaj przykłady, że piszą, że kask używany z technicznego punktu widzenia stracił swoje właściwości.
Ja wyrażam swoją opinie, ty również. Każdy ma do tego prawo.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
Ostatnio zmieniony przez witek1965 2014-01-27, 22:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2014-01-27, 22:53   

remol71 napisał/a:
Proponuję zamknąć temat.
bo uważasz, że kupno kasku używanego jest be ? Ja kupiłem kilka nowych dla siebie i plecaczka, takich na jakie mnie było stać, ale nie uważam, że kask używany, np. przez kolegę GG, czyli baaaardzo szanowany i zadbany, nie będzie spełniał warunków technicznych na czyjejś łepetynę.Jeżeli ktoś chce się na taki kask zdecydować, to dlaczego nie ? Nie sądzę, żeby skorupa wewnętrzna się odkształcała dopasowując do głowy. Czytałem o kaskach, które produkowano pod konkretne głowy - za kilkanaście tysięcy, dla zawodników F1. Dla Michael Schumachera wykonał do właśnie Schubert za jedyne 12 tyś euro.
Zakładam, że się komuś do jego łepetyny dopasuje i że być może ów kupiec fundnie sobie nowa wyściółkę.
Odnośnie rozmiarów, to tez nie szafowałbym takim sposobem rozumowania, jak kolega Joe Rocket, ponieważ z autopsji wiem, że Shoei leży u mnie jak rękawiczka w rozmiarze S, Noalan N43 Air leży w rozmiarze S, ale tylko leży, dałem dupy i kask jest o kant dupy. Za krótki pasek nie do założenia szczęka. Tak to jest jak się mierzy nie ten kask co się kupuje, ale to szczegół, za błędy trzeba płacić, dobrze, że za swoje. Ale już HJC za cholerę nie pasuje S. Pasuje M. Przymierzałem kilka, bo kumpel ma sklep i handluje głównie HJC. Mierzyłem integralny kumpla, włoski, ale nie pamietam konkretnie producenta, a nie chce strzelać, na pewno nie Nolan - S pasował. Uvex również, ale to kask o kant dupy do rozbicia. Tani chleb psy jedzą.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
Joe Rocket 



Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2009
Dołączył: 09 Sty 2013
Posty: 90
Skąd: Centrum
Wysłany: 2014-01-28, 10:24   

witek1965 napisał/a:
by na pewno ? a co jak okaże, że się mylisz ?

Ale ja znam odpowiedź i wiem, że się nie mylę.

witek1965 napisał/a:
chłopie, ty mylisz całkowicie pojęcia. A kto powiedział, że ten używany kask, ma kupić osoba, z dolną granica ? Skoro ma luz, to go po prostu nie kupi i tyle.

Cały czas myślisz jak Heniek z Koziel Wólki. Kask ma pewien rozmiar skorupy. Sprawdź sobie jak wygląda skorupa dla XR1100 w rozmiarze L i jak wygląda w rozmiarze S lub M. A później załóż go na łeb mając rozmiar L (o ile założysz). Następnie podejdź do ściany i walnij w nią z całej siły. Następnie powiedz jak wygląda Twoja żuchwa (dodam, że z pewnością będzie dotykać skorupy i będzie duże kuku) i jak się czuje czoło. Poza tym zmiana wyściółki (lub choćby jednego z elementów, np. policzków) nie zawsze spasuje. Zanim coś napiszesz, to przemyśl. Bo zaczynasz tworzyć teorie niczym "przeciwskręt", którego definicja podana przez Demolkę zdemolowała mi mózg. Teraz zwoje prostuje mi Twoja pisanina oparta o Bóg wie jakie przesłanki.

witek1965 napisał/a:
Ja wyrażam swoją opinie, ty również. Każdy ma do tego prawo.

Z tym, że moja opinia jest merytoryczna, Twoja z merytoryką ma tyle wspólnego, co "przeciwskręt" Demolki. A biorąc pod uwagę Twoją aktywność na forum, ktoś kto wejdzie i przeczyta Twoje wypociny stwierdzi, że mówi je mistrz nad mistrze (937493274923792 postów, to nie w kij dmuchał). I będzie smuta jak kupi zły gar. A jeszcze większa, jak mając go na głowie zaliczy tarcie o asfalt.

Rozumiem, że za pieprzenie głupot na forum nie bierze się odpowiedzialności, ale może warto przemyśleć pod kątem osób niedoświadczonych, które to czytają i biorą za pewnik? :poddajesie:
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2014-01-28, 23:15   

Joe Rocket napisał/a:
Cały czas myślisz jak Heniek z Koziel Wólki.
popatrz w lustro i sam sobie odpoweidz co piszesz.
Chłopiew ogarnij się. jak klient ma ochote kupic kask, nowy czy używany, to mając rozmiar S nie będzie przymierzał nawet M, czy L.
Joe Rocket napisał/a:
Poza tym zmiana wyściółki (lub choćby jednego z elementów, np. policzków) nie zawsze spasuje.
to tak samo nie spasuje w nowy kasku, to chyba logiczne. Rozpatrujemy kask, który delikwentowi leży na głowie jak należy. Podszedł, przywalił w ścianę ( rozumiem, że tak zawsze sprawdzasz kask przed kupnem ) i stwierdził. Jest OK, pasuj mi, nie uwiera, nie kręci się na łepetynie, zna właściciela i wiem, że kask nie był na glebie. Ma na jego łbie maks 50h, i rok czasu od wyprodukowania.

Joe Rocket napisał/a:

Z tym, że moja opinia jest merytoryczna
poproszę o sfotografię cytatu z instrukcji obsługi kasku, ze strony producenta itp.
jak na razie twoje "merytoryczne" wypowiedzi, to stek chamskich i grubiańskich odzywek. No, jakoś trzeba uzupełnić braki argumentów.

Joe Rocket napisał/a:
ktoś kto wejdzie i przeczyta Twoje wypociny
poczytaj swoje. Zero argumentacji. Jedyna - ja wiem, bo ja tak mówię. Pokaż coś jakiś manuał, coś co potrafisz zrobić przy motocyklu, pokaz cokolwiek oprócz tego, że potrafisz obrażac ludzi. Jak na razie to kompletnie nie wniosłeś nic do tego forum, zresztą w poprzednim życiu również i niech ci się nie wydaje, że nie zostałeś prześwietlony. Gubisz się czasami pisząc to samo, tym samym tekstem co kiedyś. Zdziwiony ?

Widzisz kolego, ja jestem cholernie ciekawy i wścibski. Nie przekonują mnie argumenty, bo nie dopasuje się idealnie do głowy, a już argumentacja tak dyletancka jak Twoja, to po prostu mnie rozwala. Jak chcesz kupić kask L jak masz S.
Podaj mi merytoryczne, najlepiej udokumentowane gdziekolwiek fakty :
- kask używany traci na swoich właściwościach pod względem bezpieczeństwa ponieważ : .................................................. jedziesz
- kask używany traci swoje właściwości pod względem komfortu - .................................. dajesz
- kask używany .....................................

ja ci mogę napisać jakie są moje przeciwwskazania do kupna kasku :

1. Higiena - ktoś mógł mieć wszy, choroby skóry ;/
2. Komfort - Każdy kask dopasowuje się do głowy użytkownika - warstwa EPS ulega niewielkim, wręcz minimalnym odkształceniom. Z uwagi na ten fakt używany kask lub nasz kask ale pożyczony np. koledze nie będzie już dopasowany do głowy tak idealnie jak kask od nowości używany tylko przez jednego użytkownika. Jednakże idealnie, nie oznacza, że nie będzie dopasowany dobrze.
3. Stanowi niewiadomą - może leżał na glebie. Może tego nie widać, ale warstwa pianki, na której spoczywa ogromna rola pochłonięcia energii uderzenia, jest pęknięta. Nie minimalnie niedopasowana, a po prostu zniszczona. Nawet jeżeli skorupa kasku wygląda OK, taki kask z uszkodzoną skorupą wewnętrzna to jesz szrot. Nie przyjmie ponownie energii, tylko przyjmie ją głowa.Tego nigdy nie będziemy pewni kupując kask na allegro.
Ale na ten przykład od GG. Biorę w ciemno. Kto tak dba o kask ? Warunek, że będzie pasował na łepetynę.

I tego się trzymam, natomiast nikt mi tu nie podał argumentów technicznych - czy główny element jakim jest skorupa zewnętrzna, oraz wewnętrzna EPS, a w tańszych wersjach zwykły styropian i do tego twardy, traci swoje właściwości techniczne, odpowiedzialne za bezpieczeństwo w wyniku normalnego użytkowania ? Zapewne nie. czy na innej głowie je straci ? być może bardzo minimalnie, ze względu na minimalne niedopasowanie.
I z całą stanowczością twierdzę, że jeżeli mam pewność, że kask nie był na glebie, to te właściwości są nadal takie same, czyli z technicznego punktu widzenia kask spełnia swoje zadanie i będzie je spełniał tyle czasu ile przewidział producent. Nie wiem, czy zauważyłeś, że tylko ta kwestia mnie interesuje. Minimalne odkształcenia wielowarstwowego EPS, czy zwykłej pianki, bo większości producentów kasków takiej używa ( cena, panie , cena) już mniej, bo twardy styropian, to pewnie się nie odkształca wcale, albo mniej jak minimalnie.
To, czy znajdzie się dla niego drugi łeb, na którym będzie odpowiednio leżał, to już inna bajka jest. Ale, to już jest kwestia komfortu, a nie bezpieczeństwa. Powołujesz się na DOT i SHARP. No to wklej jakieś cytaty.
SHARP nawet nie poddaje testom kasków otwartych, mimo iż posiadają atest i spełniają normę ECE 22-05, pytanie dlaczego ? Bo jest po prostu bardzo rygorystyczny i stosuje swoje własne kryteria, bardzo prosto i jasno sprecyzowane.. ( wiesz jakie kask musi przejść testy, żeby ją uzyskać ? ). Normy DOT w większości nie spełniają kompletnie najniższych norm europejskich. Mam taki badziew, kupiony w USA. Kosztował 18 $. Resztę sam sobie dodaj, co może być wart kask za 18$. Moja odpowiedź - jest gówno wart, ale posiada atest DOT, a nawet nie zakrywa uszu, więc mi nie kłuj oczu DOT-em.
Wiesz w ogóle mistrzu, czyje normy są najostrzejsze i czym się różnią te same modele kasków, tego samego producenta na rynek japoński, amerykański i europejski ? Śmiem wątpić, no ale zapewne wiesz, wszak masz w małym palcu DOT, SHARP i coś tam jeszcze. A czym się zajmuje SHARP i czym jest to w ogóle wiesz ? Wydaje mi się, że nie, bo na jego stronie nie znajdziesz nic na ten temat napisane, natomiast znajdziesz kwalifikacje kasków pod względem bezpieczeństwa. I zapewne byś się zdziwił, bo ów kultowy Schuberth C3 Pro gwiazdą pod tym względem nie jest .


Wracając do kupna kasku. I co z tego, że kupiłem kask nowy, skoro odczuwam dyskomfort. Wg Twojej teorii powinienem być w siódmym niebie. Pewnie się jeszcze nie dopasował. I jest to możliwe, bo jest tak ch...y, że używam go wyjątkowo sporadycznie.
Aż sie boje teraz wpinać wyściółkę po praniu(poszedłem na całość -wyprałem ręcznie) A jak kupie nowe policzki, to dopasują się, czy też na początku będzie kicha. Taka minimalna zmiana w moim już wszak używanym kasku( przeze mnie)

pyra napisał/a:
to poproszę konkretne żródło.

mam wrażenie, że się nie doczekasz.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
Kyokushin 



Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2008
Wiek: 42
Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 271
Skąd: Układ Słoneczny
Wysłany: 2014-01-29, 10:47   

Cytat:
1. Higiena - ktoś mógł mieć wszy, choroby skóry ;/
2. Komfort - Każdy kask dopasowuje się do głowy użytkownika - warstwa EPS ulega niewielkim, wręcz minimalnym odkształceniom. Z uwagi na ten fakt używany kask lub nasz kask ale pożyczony np. koledze nie będzie już dopasowany do głowy tak idealnie jak kask od nowości używany tylko przez jednego użytkownika. Jednakże idealnie, nie oznacza, że nie będzie dopasowany dobrze.
3. Stanowi niewiadomą - może leżał na glebie. Może tego nie widać, ale warstwa pianki, na której spoczywa ogromna rola pochłonięcia energii uderzenia, jest pęknięta. Nie minimalnie niedopasowana, a po prostu zniszczona. Nawet jeżeli skorupa kasku wygląda OK, taki kask z uszkodzoną skorupą wewnętrzna to jesz szrot. Nie przyjmie ponownie energii, tylko przyjmie ją głowa.Tego nigdy nie będziemy pewni kupując kask na allegro.


Te 3 już dyskwalifikują zakup używanego kasku. Tak jak nie kupuje się używanej czapki, majtek, skarpetek, tak nie kupuje się używanego kasku.

Joe Rocket napisał/a:
Masz dwie głowy rozmiar L. Jedna jednak ciut większa (górna granica - 59). W kasku przejechała 3000 km. Kask się "ułożył". Zakłada to na głowę osoba, również z banią w rozmiarze L, ale już dolną granicą (58). Występuje luz.


Otóż to.
Jeszcze jak ktoś kupił, kilka razy użył, ale mu nie przypasował i sprzedaje, kask się nie ułożył, w zasadzie nowy, to można jakoś przełknąć, przeprać.
Ale jak coś ma kilka lat, jest już wytłuczone, rozklekotane, dopasowane do czyjegoś łba, to nie.
_________________
Dragstar uber alles!
 
 
oldnita 



Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2000
Wiek: 59
Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 1810
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2014-01-29, 11:11   

Witek w 99% się z tobą zgadzam , ale coś w tym jest co piszą , bo przy właśnie zakupionych Shoei na które jest 5 lat gwarancji działa ona tylko na 1 właściciela . Czyli mimo iż w kasku nie jeździłem , a teraz bym go sprzedał kupujący nie ma gwarancji :nie_wiem:
_________________
Maszka (XVS650A) i Suzi (DL650A)
 
 
Joe Rocket 



Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2009
Dołączył: 09 Sty 2013
Posty: 90
Skąd: Centrum
Wysłany: 2014-01-29, 13:51   

witek1965 napisał/a:
Ale, to już jest kwestia komfortu, a nie bezpieczeństwa.

Oł rili? Komfort bezpośrednio przekłada się na bezpieczeństwo. Fatalna wentylacja, to nie tylko pot zalewający oczy i "duchota" w garze, ale zaburzenie widzenia, konieczność przetarcia twarzy itd. Uciskanie skroni, to nie tylko ból, ale również brak pełnego skupienia na drodze. Złe spasowanie szczęki czy wizjera, to nie tylko zawiewanie, ale świszczenie i oddziaływanie na słuch. Brak komfortu przekłada się bezpośrednio na bezpieczeństwo jazdy. Ale róbta co chceta, mnie zwisa w czym kto jeździ. Nie mój łeb, nie mój problem ;D
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2014-01-29, 19:45   

oldnita napisał/a:
Witek w 99% się z tobą zgadzam , ale coś w tym jest co piszą , bo przy właśnie zakupionych Shoei na które jest 5 lat gwarancji działa ona tylko na 1 właściciela


Joe Rocket,
Cytat:

Witam,
Skorupa kasku jak i warstwa EPS zachowują swoje właściwości bardzo długo i jeśli kask nie brał udziału w wypadu to będą dalej zapewniały należyte bezpieczeństwo. Jedynie EPS dopasowuje się do kształtu głowy. Poza dopasowaniem kasku co wpływa na bezpieczeństwo nie ma innych przeciwwskazań do zakupu takiego kasku.




Pozdrawiam serdecznie,
Mateusz Grabowski
SHOEI Polska


Czyli jak komuś do łba dopasuje się używany kask to sobie może śmiało kupić. Merytorycznie i na temat.
Joe Rocket napisał/a:
Czyli nawet nie potrafisz dobrać kasku.




taaaaaaaaaaaaak, a jaki masz komfort w kasku budżetowym ? za jakieś 2 stówki, a jakby nie patrzył spełnia normę.
Powyżej co przytoczyłeś dotyczy , kasku za ok 750 zeta niby dużo, a jednocześnie mało. Tyle tylko, że taki kask za wiele komfortu dać nie może. Proste jak budowa cepa. Jak się miało na łbie gówniany Uvex za 2 paki, to Nolan był całkiem spoko, i się na dodatek musiało cieszyć żeby usprawiedliwić wydatek 7 i pół stówki, ale jak się założyło Shoei, to poczuło się co to jest komfort. Była skala porównawcza. Tak, więc śmiało mogę napisać, że mimo iż nowy, ten konkretnie kask nie daje mi komfortu. Jest głośny, ma słabą wentylację, paruje, niedopasowana ( tylko jeden rozmiar) dopinana szczęka.
Na tym forum są dziesiątki ludzi, którzy napiszą, że Nolan N43 Air jest zajebiście dobrym i komfortowym kaskiem, a ja napiszę, że to c...a z patalajnia. Wiesz dlaczego. Bo takie mam odczucia. Poprawiłem fabrykę ( jak kupowałem to nie trzeszczał) czyli przykleiłem skorupę wewnętrzną do zewnętrznej, to się poprawił komfort z lekka ( już przestał trzeszczeć). Wkurw, też ma wpływ na bezpieczeństwo,a komfort to są osobiste odczucia użytkownika., jego osobiste preferencje, które zapewniają mu ogół warunków zewnętrznych zapewniających człowiekowi wygodę, odznaczających się dostatkiem i elegancją
Idąc twoim tokiem rozumowania, całkowitego ignoranta i dyletanta, albo jeździsz RR, albo wcale. Wszak Dacia nie daje komfortu, ale jechać się da ? Da.
Czy klimatyzacja jest potrzebna w samochodzie, do tego żeby był bezpieczny ? Nie, ale zajebiście poprawia komfort kierowcy, co się przekłada na bezpieczeństwo, ponieważ poprawia kondycję kierowcy. Natomiast nie jest to element wyposażenia samochodu poprawiający bezpieczeństwo. Są nim natomiast poduszki, systemy kontroli trakcji, ABS.

Kyokushin napisał/a:
Jeszcze jak ktoś kupił, kilka razy użył, ale mu nie przypasował i sprzedaje, kask się nie ułożył, w zasadzie nowy, to można jakoś przełknąć, przeprać.
Ale jak coś ma kilka lat, jest już wytłuczone, rozklekotane, dopasowane do czyjegoś łba, to nie.

dokładnie o tym pisałem. Tylko nie każdy chciał to zrozumieć.

Joe Rocket napisał/a:
Komfort bezpośrednio przekłada się na bezpieczeństwo. Fatalna wentylacja, to nie tylko pot zalewający oczy i "duchota" w garze, ale zaburzenie widzenia, konieczność przetarcia twarzy itd. Uciskanie skroni, to nie tylko ból, ale również brak pełnego skupienia na drodze. Złe spasowanie szczęki czy wizjera, to nie tylko zawiewanie, ale świszczenie i oddziaływanie na słuch. Brak komfortu przekłada się bezpośrednio na bezpieczeństwo jazdy.
bardzo dobrze napisane, tylko gościu malinowy, znowu chcesz przekuć to co napisałeś na swoją modłę, myląc w tej chwili pojęcia. Bo ty już przestałeś pisać o różnicy pomiędzy kaskiem nowym, a używanym, a piszesz o kasku z górnej półki nie patrząc na to, że istnieją budżetowe.Bazujesz na kaskach z wysokiej półki, gdzie wszystkie te przykre zjawiska są wyeliminowane a powinieneś wiedzieć, że są również kaski z budżetowe, w których huczy i świszcze i nie ustąpi to nigdy, bo są wykonane tak, a nie inaczej. A ten temat w którym piszemy dotyczy jednego z najbardziej prestiżowych kasków na rynku. więc odpowiedz jak potrafisz na pytanie :
co lepiej założyć na łeb :
1. Kask z wysokiej półki, np. SHARK Race R Pro Carbon, czy Shoei X Spirit II który się z jakichkolwiek względów nie spodobał Frankowi i chce go odsprzedać za połowę dajmy na to ceny po jednym sezonie niezbyt intensywnego użytkowania
czy
2. Nówkę sztukę kask budżetowy, który za cholerę nie zapewni bardzo dobrej wentylacji, itd, czytaj swój post. Ot, zwykły, ale za to nowy kask, wykonany z kiepskiej jakości materiałów zapewniających bezpieczeństwo jak i komfort.
Jak będzie wtedy z komfortem użytkownika. Zakładam, że kask będzie pasował rozmiarowo, a nabywca będzie się w nim po prostu dobrze czuł. Ten budżetowy nigdy nie zapewni komfortu użytkownikowi, ani nawet bezpieczeństwa takiego jak da je "prawie nowy" kask używany z pewnych rąk, nie z alledrogo, czy motobajzlu.

Można za kilkadziesiąt tysięcy jeździć Dacią Duster, nówką sztuką i 4-letnim Audi, czy Mercedesem. Jak ktoś woli Dacie, proszę bardzo. Ja kupię zdecydowanie Mercedesa.
Dacia będzie miała szczątkowe wyposażenie odpowiedzialne za bezpieczeństwo i komfort, Mercedes na najwyższym poziomie.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
sq5naz 



Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2004
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 290
Skąd: Warszawa Bemowo
Wysłany: 2014-01-29, 22:21   

witek1965 napisał/a:
Mam nadzieję, że fotel nie układa się do dupska użytkownika, jak skorupa kasku do łepetyny,
bo kupiłem używane mustangi :hahaha: :hahaha: :hahaha:


Na bank się układa. Problemy z prostatą i możliwością spłodzenia potomstwa gwarantowane.
Ciekawe ile osób na naszym forum jest pierwszym właścicielem swojego motocykla?

Co do kasku: mam Nolana N43 bez szczęki. Jestem z niego w pełni zadowolony. Mój akurat nie skrzypi. Wszystko jest OK. Zapewne droższy kask byłby lepszy, ale byłby droższy. ;p

Często widuję ludzi, którzy mają jeszcze tańsze kaski. Niektóre pewnie bez homologacji. Czasem się widzi ludzi jeżdżących w wojskowych hełmach. Może to nie do końca odpowiedzialne, ale jadą i cieszą się jazdą, a nie głowią się co się może stać z ich głową.
_________________
vaya con Dios...
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2014-01-29, 22:38   

sq5naz, ludzie kupuja używane opony, które generalnie stwarzają większe potencjalne niebezpieczeństwo od używanego kasku, ale to jest OK.
Joe Rocket, tak się zapędził z komfortem w kasku, że zapomniał iż, nawet mając najlepszy kask na świecie i najbardziej komfortowy, to do pełni komfortu potrzebna jest reszta odzienia. Skórzane spodnie 1,2-1,4 mm skóra, zagotują jaja w upalny dzionek na twardo, a goretex kosztuje 3-4 x więcej, kurtka bardzo podobnie. Więc co ma powiedzieć biker w skórach - że bie będzie jeździł, bo odczuwa dyskomfort i poczeka do późnego lata, aż się ochłodzi ?
A co jesienia, jak temperatura spadnie do ok 0-4 st. i łzy same z oczu zaczną lecieć - sytuacja dyskomfortowa jak cholera.
Rakieta nie ma pojęcia o czym w ogóle pisze. Pojęcie dyskomfortu jest zajebiście szerokie. Jak się zechce lać, a jest się w środku miasta, to dopiero jest dyskomfort. Pęcherz boli, ruch jak cholera, kutas wiąże się sam na supeł, a tu k...a nie jak stanąć i się odlać. Masakra.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group