Uwaga na owady |
Autor |
Wiadomość |
Clinton
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Wiek: 56 Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 345 Skąd: Dragoni-Wrocław
|
Wysłany: 2011-02-19, 13:25
|
|
|
Dżizys a co ty na jakąś hodowle trafiłeś, czy ktoś cię muchami obstrzelał ? |
_________________ Pozdrawiam Clinton |
|
|
|
|
martek
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2005
Wiek: 42 Dołączył: 30 Sty 2011 Posty: 116 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2011-02-19, 15:32
|
|
|
Całe szczęście to tylko wyszperane w sieci ale znam miejsca, gdzie efekt byłby możliwy do osiągnięcia |
|
|
|
|
krotom
Model: SYMPATYK
Dołączył: 23 Paź 2009 Posty: 2821 Skąd: brać czas i chęci
|
Wysłany: 2011-04-21, 23:04
|
|
|
hej bezszybowcy, uważajcie na ziewanie bo jętki zaczynają się roić - dziś wjechałem w chmure tego tałatajstwa (jakem wracał z grodu Pszemasa ) |
_________________
AB Rh+ |
|
|
|
|
komboj
Model: SYMPATYK
Wiek: 46 Dołączył: 31 Lip 2010 Posty: 116 Skąd: Kostrzyn nad Odrą
|
Wysłany: 2011-08-11, 17:05
|
|
|
Ja też zderzyłem się dzisiaj ze zwierzyną .Jechałem sobie grzecznie motocyklem,ładna droga...i bęc .Osa wpadła mi do kasku na wysokości ucha,dzięki opatrzności,że założyłem kominiarkę,franca była między kaskiem a właśnie kominiarką(jeżdżę w otwartym nocniku-chyba zostawię go już tylko na parady i miasto ).Jak ta osa mnie chlała w ucho to miałem na liczniku 100 i sznur aut za sobą,miejsce do zatrzymania się znalazłem dopiero po ok 3 minutach.Zimna krew zachowana,choć czułem,jak moje ucho rośnie i robi się ciasno w kasku .Kupuję dzisiaj kask z szybą,nie chcę znowu tego przechodzić.Ucho mam duże jak słoń .[/list]
[ Komentarz dodany przez: krotom: 2011-08-11, 23:22 ]
przeniesiono gdzie trzeba |
|
|
|
|
PrzemekN
Model: MS1900
Rocznik: 2006
Wiek: 55 Dołączył: 20 Mar 2011 Posty: 2071 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2011-08-11, 17:20
|
|
|
Nooo...
Gratuluję zimnej krwi i opanowania
Wielki szacun
Dobrze, że Ci nie wpadła do ust i później do gardła...
Bo mogłobyć naprawdę groźnie.. |
_________________ Psy szczekają, karawana idzie dalej
Garaż:
MS 1900, H-D FLHTKL "Osiołek"
SREU #1022 |
|
|
|
|
komboj
Model: SYMPATYK
Wiek: 46 Dołączył: 31 Lip 2010 Posty: 116 Skąd: Kostrzyn nad Odrą
|
Wysłany: 2011-08-11, 18:19
|
|
|
PrzemekN napisał/a: | Nooo...
Gratuluję zimnej krwi i opanowania
Wielki szacun
Dobrze, że Ci nie wpadła do ust i później do gardła...
Bo mogłobyć naprawdę groźnie.. |
No właśnie zimna krew mnie uratowała przed wypierdolką.Dziękuję kominiarce ,zawsze jeździłem z rozdziawioną japą ze szczęścia,ale już koniec.Jakbym francę złapał w gardło,to ...wolę nie myśeć .Nowy kask(bardziej zabudowany,choć nie całkiem do mnie już jedzie).
Pozdrawiam wszystkich i uważajcie na kąśliwe owady |
|
|
|
|
PASS
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Wiek: 61 Dołączył: 27 Lut 2010 Posty: 76 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2011-08-11, 22:12
|
|
|
Ja zawsze zakładam chustę na "dziób" . Robale sa wredne, zwłaszcza w przełyku
Gratuluje opanowania - przeżyłem podobną sytuację , franca wpadła pod kask mimo szyby- mało brakowało do gleby. |
_________________ XVS950A |
|
|
|
|
dragini
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Dołączyła: 18 Paź 2008 Posty: 853 Skąd: Legnica
|
Wysłany: 2011-08-12, 07:43
|
|
|
Ja miałam taką towarzyszkę w drodze powrotnej ze Świeradowa. Dodam że mam kask zamykany szczękowca a i tak bestia znalazła sobie miejsce postojowe i w którymś momencie widzę że wewnątrz, po szybie spaceruje żółto - czarne. Na szczęście nie atakowała |
_________________ Nie ma jej ....., nie ma ........nie...... |
|
|
|
|
PrzemekN
Model: MS1900
Rocznik: 2006
Wiek: 55 Dołączył: 20 Mar 2011 Posty: 2071 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2011-08-12, 08:42
|
|
|
PASS napisał/a: | Ja zawsze zakładam chustę na "dziób" . Robale sa wredne, zwłaszcza w przełyku |
Też boję się jakiegoś "towarzystwa" w gardle, dlatego ZAWSZE zakładam chustę
Choć, ostatnio, źle zawiązałem węzeł chusty i przy 100 km/h rozwiązała się i zaczęła fruwac na wszystkie strony. Gdyby nie zapięcie kasku, które ją przytrzymało, poleciałaby gdzieś daleko.. A tak, tylko trzepotała jak szalona i owijała mi się wokół głowy
Wrażenia niesamowite |
_________________ Psy szczekają, karawana idzie dalej
Garaż:
MS 1900, H-D FLHTKL "Osiołek"
SREU #1022 |
|
|
|
|
FhissT
Model: RS1700
Rocznik: 2005
Wiek: 37 Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 283 Skąd: podlasie
|
Wysłany: 2011-08-12, 16:52
|
|
|
są czasem takie miejsca przy stawach/bagnach. widziałem ostatnio navare. nie wiem gdzie koleś jeździł i z jakimi prędkościami ale miał tyle owadów na wozie że nie można było przeczytać rejestracji...!! |
|
|
|
|
PatrykR922
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Wiek: 25 Dołączył: 10 Cze 2011 Posty: 2132 Skąd: Rzeszów/Jarosław
|
Wysłany: 2011-08-12, 17:12
|
|
|
Owady jak owady kiedyś jezdziłem po okolicy to całą droge strzelały pod kołami ślimaki |
_________________ Honda Varadero XL 125
Suzuki V strom DL 650
Obecnie:
Yamaha XVZ Venture 1300 |
|
|
|
|
|