Charatanie podestami |
Autor |
Wiadomość |
Lokis
Model: SYMPATYK
Rocznik: 1997
Wiek: 54 Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 3451 Skąd: JANKES-BOROWIANY
|
Wysłany: 2009-11-09, 22:55
|
|
|
wolę ślizgi |
_________________
Wszystkie choroby biorą się ze stresu. Tylko weneryczne z przyjemności
Zbiorowe kamieniowanie - nowa orgia dla mas
dobry kogut nie może być tłusty (q..wa nieaktualne)
|
|
|
|
|
Azmadan
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Wiek: 43 Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 419 Skąd: Bielsko-Biała
|
|
|
|
|
waldorf
Rocznik: 2007
Wiek: 63 Dołączył: 26 Mar 2010 Posty: 207 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2011-06-01, 11:10 Winkle
|
|
|
Mam pytanie czy też tak macie.Po ostatnim wyjeździe w Karkonosze,przy ostrych i dosyć nierównych zakrętach,ostro tarłem ramą o aswalt.Z obydwóch stron mam wytarte do gołego metalu.Dodam,że jechałem z plecaczkiem(było nas ok.150kg),a amortyzator mam ustawiony na najtwardszy.Natomiast jak jadę sam to haczę podestami.Oczywiście na dziurach i torach amor dobija.Nawet się zastanawiam czy nie wkręcić w sprężynę jakiejś gumy,chyba tak się w maluchach kiedyś robiło. |
|
|
|
|
Ziółek
Model: DS 125
Rocznik: 1997
Dołączył: 12 Maj 2009 Posty: 1425 Skąd: 4 planeta
|
Wysłany: 2011-06-01, 12:59
|
|
|
waldorf, Ile Ty ważysz ? Mało kto (jak ma dobrze ustawione amory) dobija na dziurach, chyba że skaczesz jak na enduro Przyjmując że masz młody motocykl i amortyzatory nie powinny już siadać to może poprostu za ostro jeździsz ? |
_________________ "Mówimy sobie na Ty. Nie ma między nami jakichś zadrażnień. Czujemy się fantastycznie w naszej grupie." |
|
|
|
|
Lokis
Model: SYMPATYK
Rocznik: 1997
Wiek: 54 Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 3451 Skąd: JANKES-BOROWIANY
|
Wysłany: 2011-06-01, 16:12
|
|
|
waldorf napisał/a: | Oczywiście na dziurach i torach amor dobija |
To raczej sprężyny już umarły. |
_________________
Wszystkie choroby biorą się ze stresu. Tylko weneryczne z przyjemności
Zbiorowe kamieniowanie - nowa orgia dla mas
dobry kogut nie może być tłusty (q..wa nieaktualne)
|
|
|
|
|
fazzi
Rocznik: 2008
Wiek: 56 Dołączył: 27 Sie 2008 Posty: 2691 Skąd: Jankes
|
Wysłany: 2011-06-01, 17:18
|
|
|
Ja sie zastanawiam czy to mozliwe aby trzec rama , rozumie podnozkami, tlumikami ale jakie musi byc nachylenie aby trzec rama
Ja nie neguje tego co napisales ale widocznie za malo w zyciu widzialem |
|
|
|
|
waldorf
Rocznik: 2007
Wiek: 63 Dołączył: 26 Mar 2010 Posty: 207 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2011-06-01, 20:46
|
|
|
Ziółek,ważę 95 kg,więc szału nie ma,Lokis,sprężyna jest jedna i wygląda ok.W końcu ma 4 lata i przebieg ok.15.000km,więc powinna nie być zajechana.Fazzi,też mnie to zaje.....e dziwi że trę ramą,a konkretnie na odcinku ok.20 cm od końców z obydwóch stron,tzn.pod tłumikami i z drugiej strony pod chromowaną kapą.Jak znajdę odpowiednie lustro,to zrobię foty. |
|
|
|
|
fazzi
Rocznik: 2008
Wiek: 56 Dołączył: 27 Sie 2008 Posty: 2691 Skąd: Jankes
|
Wysłany: 2011-06-01, 21:51
|
|
|
a moze Ty trzesz podestami a te slady to po brutalnym uzywaniu podnosnika |
|
|
|
|
Luk
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Dołączył: 24 Cze 2009 Posty: 840 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2011-06-02, 07:10
|
|
|
Koledzy, toż to charatanie ramą, to w chyba norma w 1100.
Jestem początkującym motórzystą a jak obejrzałem swoją ramę, to się zdziwiłem.
Zawsze myślałem, że ja to podestami przycieram.... a jednak nie tylko
Obejrzyjcie swoje |
_________________ Pozdrawiam
Luk |
|
|
|
|
fazzi
Rocznik: 2008
Wiek: 56 Dołączył: 27 Sie 2008 Posty: 2691 Skąd: Jankes
|
Wysłany: 2011-06-02, 18:20
|
|
|
chyba czas sie poklonic drag starowi i sprawdzic co w ramie piszczy |
|
|
|
|
grzechu
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2006
Wiek: 61 Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 949 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2011-06-02, 19:03
|
|
|
może masz obniżone zawieszenie?
sprawdź wysokość motocykla na luzie i pod obciążeniem i porównaj z innymi ja waże pare kilo i podestami zdarzyło mi się przytrzec ale ramą? |
_________________ pozdrawiam do zobaczenia na trasie
|
|
|
|
|
waldorf
Rocznik: 2007
Wiek: 63 Dołączył: 26 Mar 2010 Posty: 207 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2011-06-02, 20:32
|
|
|
Nic mi nie wiadomo żebym miał obniżone zawieszenie,a oczywiście przy najbliższej okazji(niedziela w Kruszwicy) mam zamiar to sprawdzić.I przy okazji sprawdzić ramy innych moto.Może użytkownicy nie są świadomi.Jak coś ustalę to dam znać. |
|
|
|
|
piwu
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Dołączył: 26 Cze 2010 Posty: 396 Skąd: Siemianowice Śl.
|
Wysłany: 2011-06-05, 13:49
|
|
|
Kumpel z klubu też miał taki problem, jak jechał sam to było spoko, ale z plecakiem targał ramą. Kupił amor tylny, jak się okazało miał krótszy element mocujący, a sam amortyzator był OK.
Takie elementy obniżające robił Highway Hawk. Najlepiej sprawdzić z innym DS na postoju czy szorujący po ziemi nie stoi niżej. Między naszymi maszynami było dobre 5cm różnicy. |
_________________ www.bkpl8.pl
Stratoliner S |
|
|
|
|
Demolka
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 77 Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3747 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2011-06-05, 22:30
|
|
|
Sprawdziłem, podesty poharatane, rama jak nowa |
_________________ Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia
|
|
|
|
|
moondek
Model: SYMPATYK
Wiek: 50 Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 4020 Skąd: Józefosław
|
Wysłany: 2011-07-25, 18:02
|
|
|
No i stało się W ten weekend zaliczyłem swój "pierwszy raz" na rondzie koło domu Tradycyjnie grany był przeciwskręt, ale chyba coś łapką za bardzo kierę pchnąłem, bo zaliczyłem soczystego "charata", aż się ludzie na ulicy obejrzeli. Powiem tak - wrażenie dziwne, dające do myślenia jak blisko jest się szlifa... Pierwsza rzecz, jaka przychodzi do głowy to "łaaaaaaał, qufa jak było blisko"... Ale z drugiej strony jeszcze nigdy nie wlazłem tak zajebiście w zakręt... |
_________________ Ukochany motocykl posłuży ci do końca życia, jeśli będziesz jeździł nim dość szybko |
|
|
|
|
Pancernik
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2003
Wiek: 37 Dołączył: 21 Wrz 2010 Posty: 201 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-07-25, 18:28
|
|
|
A tam podestami Nie ma to jak spodem gmola poharatać |
|
|
|
|
Robrob
Model: RS1700
Rocznik: 2013
Dołączył: 30 Sty 2011 Posty: 1707 Skąd: Dziki Wschód
|
|
|
|
|
Demolka
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 77 Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3747 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2011-07-25, 22:58
|
|
|
Od podestów do szlifa daleka droga
Gdybyś nie miał podestów spokojnie wychylił byś moto jeszcze o jakieś 5 stopni. |
_________________ Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia
|
|
|
|
|
PASS
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Wiek: 61 Dołączył: 27 Lut 2010 Posty: 76 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2011-07-25, 23:14
|
|
|
Tarcie podestami to pikuś. Zależy ile jeszcze brakuje do tarcia stałymi cząściami motocykla. U mnie w 950ce to jakieś 1-2cm wygięcia podestu ( od tarcia) i zaczyna trzeć mocowanie podestu, które jest stałym, nieruchomym elementem Gdyby nie to, zamknąłbym oponki
PS. I nie ma to, jak snopy iskier spod podestów |
_________________ XVS950A |
|
|
|
|
yapkovitz
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 51 Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2148 Skąd: Ząbki/Mielec (FP)
|
Wysłany: 2011-07-27, 11:37
|
|
|
We Włoszech na winklach tarlem butami o asfalt |
_________________ Stowarzyszenie Motocyklowe Filii Patriae
|
|
|
|
|
|