|
YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM
|
|
Wypadki - RAF - pierwsza jazda dragiem - pierwszy szlif
RAF - 2009-03-21, 21:00 Temat postu: RAF - pierwsza jazda dragiem - pierwszy szlif Wczoraj po zarejestrowaniu i opłaceniu OC, postanowiłem przetestowac swojego draga.
Pogoda była znośna, sucho, całkiem ciepło.
Jeździło się świetnie do czasu..
Wracając do domu, pewna "miła" starsza pani (lat 70 shock ), wymusza na mnie pierszeństwo skręcając w lewo. Chcąc uniknąc zderzenia czołowego, zmuszony byłem położyc maszynę na bok.
Z powodu braku gmoli lewy bok zniszczony, spuchnięta kostka lewej nogi i ogólne potłuczenia.
I tak oto moja pierwsza jazda zakończona zniszczeniem motocykla i kacem moralnym.
Na szczęście nie zniechęca mnie to do jazdy, mam jedynie nadzieje, że więcej się to nie powtórzy.
Pozdrawiam
Maro - 2009-03-21, 21:11
Szczerze współczuję.
Pocieszajace jest to, że masz już za sobą.
Każdy leżał lub będzie leżeć, takie są żelazne reguły tej zabawy.
Im łagodniejsze konsekwencje tym lepiej.
Pozd.
RAF - 2009-03-21, 21:16
Na szczęście prędkośc nie była duża, około 40 km/h (rozpędzałem się dopiero ).
Szkoda tylko motocykla, a najbardziej wgniecionego baku paliwa....
Lokis - 2009-03-21, 21:31
Aż się serce kraje jak to czytam.
Mam nadzieje że szybko doprowadzisz gwiazdkę do porządku no i noga szybko wyzdrowieje.
Uszy do góry.
Kozak_Barabasz - 2009-03-21, 21:33 Temat postu: Re: Pierwsza jazda dragiem - pierwszy szlif
RAF napisał/a: | I tak oto moja pierwsza jazda |
Szczerze współczuję
się gdybym uszkodził swoją gwiazdkę.
Założę się, że gdybyś nawinął kila set-kila tysięcy km to zareagowałbyś inaczej.
Niezbyt miły początek przygody z Dragiem.
TYLKO NAM SIĘ NIE ZNIECHĘCAJ
Czy te "babsko" (chyba tak mogę ją nazwać) zatrzymało się i przyznało do winy ?
Naprawa będzie z jej OC ?
grzechu - 2009-03-21, 21:39
i tu się klaniają gmole a nie jak niektórzy mówią że goły DS jest ładny jakbyś miał gmole to zbiornik byłby cały gmole kosztują 350-400 a zbiornik? troche więcej
mimo wszystko współczuje
jak gmole to polecam z nierdzewki
Kozak_Barabasz - 2009-03-21, 21:48
Dokładnie, na wypolerowaniu gmola skończyłoby się ...
shipp - 2009-03-21, 22:04
Wyrazy szczerego współczucia
Szczęście w nieszczęściu, że to jeszcze nawet nie początek sezonu, więc jest duża szansa że poskładasz sprzęta i jeszcze pośmigasz.
Wykrój babę z ubezpieczenia i załóż gmole!
Merlin - 2009-03-21, 22:45
Stary, dobrze, że Tobie niewiele się stało,
motocykla i kasy szkoda ale to tylko metal.
pan_wiewiorka - 2009-03-21, 23:15
Wpółczucie. Grunt że jesteś cały. Do rozpoczęcia sezonu jeszcze chwila, dobry lakiernik i za dwa tygodnie sprzęt jak nowy.
Zainwestuj w gmole. Ja za kilka dni odbieram moja Gwiazdę ale pieerwsze co zrobię, to przd ruszeniem zamontuje gmole. Tak też zrobiłem kiedy odbierałem pierwszą Gwiazdkę od sprzedawcy. Gmole wysłałem do niego, był na tyle uprzejmy, że nawet je założył
Swoją drogą, już leżałeś zatem drugim raz nie powinien się zdarzyć. Jak masz możliwość, to ścignij babkę o odszkodowanie.
fazzi - 2009-03-21, 23:16
wspolczuje , najwazniejsze ze ty jestes caly
1janbo - 2009-03-22, 00:18
pan_wiewiorka napisał/a: | Jak masz możliwość, to ścignij babkę o odszkodowanie. |
...dobrze, żeś cały... Ale pomyśl o ochronie prawnej, ja wykupiłem DAS i śpię spokojnie ;-)
RAF - 2009-03-22, 10:04
Oczywiście naprawa będzie z OC sprawcy, czekam na wycenę rzeczoznawcy.
No i niestety jestem zmuszony założyc gmole, choc wersja Custom niezbyt mi się podoba z gmolami, ale wolę się zabezpieczyc na przyszłośc.
Po wypadku wezwałem Policję. Przed jej przyjazdem kobieta była spokojna. Dopiero gdy dowiedziała się co jej grozi za spowodowanie dostała "szału", zaczeła błagac abym odpuścił i abyśmy spisali oświadczenie, ale nie odpuściłem , niech "torba" też poniesie konsekwencje
A tak przy okazji zna ktoś namiary na jakiegoś porządnego lakiernika-artyste.
Mogą byc namiary z całego kraju, wyślę bak pocztą.
Mam dośc nietypowe, choc orginalne malowanie i kolor.
Jeśli możecie to podajcie jakieś adresy sklepów gdzie sprzedają części do DS-ów
Pozdrawiam
Poszukaj na forum // Kozak_Barabasz
fazzi - 2009-03-22, 10:36
pomijajac traume to na tej stluczce jak to dobrze rozegrasz mozesz jeszcze zarobic, bo jak zwroca ci za wymiane baku i innych rzeczy to po ich naprawie zostanie Ci kasy
krokodyl - 2009-03-23, 20:13
Dobrze, że Ty jesteś cały... Sezon dopiero się rozpędza, więc dasz radę jeszcze doprowadzić gwiazdę do błysku.
A przy okazji Tobie i Wszystkim życzę bezpiecznego sezonu i żadnych "bab" na drodze.
migdał - 2009-03-23, 21:41
fazzi napisał/a: | pomijajac traume to na tej stluczce jak to dobrze rozegrasz mozesz jeszcze zarobic, bo jak zwroca ci za wymiane baku i innych rzeczy to po ich naprawie zostanie Ci kasy |
Prawdziwy Polak aby tylko zarobić
RAF - 2009-03-23, 22:16
krokodyl napisał/a: | Dobrze, że Ty jesteś cały... Sezon dopiero się rozpędza, więc dasz radę jeszcze doprowadzić gwiazdę do błysku.
A przy okazji Tobie i Wszystkim życzę bezpiecznego sezonu i żadnych "bab" na drodze. |
Baku pewnie nie dam rady zrobic na błysk przed sezonem, ale reszta będzie gotowa
[ Dodano: 2009-03-23, 22:17 ]
migdał napisał/a: | fazzi napisał/a: | pomijajac traume to na tej stluczce jak to dobrze rozegrasz mozesz jeszcze zarobic, bo jak zwroca ci za wymiane baku i innych rzeczy to po ich naprawie zostanie Ci kasy |
Prawdziwy Polak aby tylko zarobić |
Też na to liczę
warek07 - 2009-03-23, 23:09
ja w sobote drugi raz w sezonie zeby stukną kilkadziesiat km i wpadlem w lepik po służbie drogowej - taka zajebista łata - a za nią skrzyzowanie...
twarz goscia w lagunie - bezcenne ae wyszlismy bez rys... pozdrawiam i SzO (szybkiej odbudowy)
empiq - 2009-03-23, 23:55
RAF - współczucie i dobrze żeś cały. no i szczęście że z baby oc.
pan_wiewiorka - 2009-03-24, 07:50
fazzi napisał/a: | pomijajac traume to na tej stluczce jak to dobrze rozegrasz mozesz jeszcze zarobic, bo jak zwroca ci za wymiane baku i innych rzeczy to po ich naprawie zostanie Ci kasy |
Niekoniecznie. Jeśli pojazd jest starszy niż 3 lata to liczą procentowo wartość części względem wieku, zatem może liczyć maks na 60% wartości nowej części przy tym roczniku. Ja zrobiłbym to bezgotówkowo i koniecznie nie zgadzaj się z pierwszą wyceną bo Cię orżną. Zgłoś jak najszybciej i jak najszybciej odmowę przyjęcia takiej wartości. Za drugim razem dostaniesz więcej. Trzeciego razu bym nie kombinował
sly1078 - 2009-03-24, 21:23
pan_wiewiorka, ma rację ja takie sprawy załatwiam w firmie w której pracuje. ubezpieczalnia nienawidzi Cie mimo że się do Ciebie uśmiechają pamiętaj o tym . Jeśli to dziadowska ubezpieczalnia a Ty masz AC to załatw to ze swojego AC a twoje ubezpieczenie policzy się z ubezpieczycielem sprawcy nic nie tracisz a nie musisz użerać się z ciwokami.
RAF - 2009-03-24, 22:32
Kobieta jest ubeszpieczona a Allianz-sie. Nigdy nie miałem z nimi do czynienia, więc nic powiedziec nie mogę.
pan_wiewiorka - 2009-03-25, 08:04
sly1078 ma rację. Likwiduj szkodę z regresem na OC sprawcy, znacznie szybciej będziesz miał sprawę załatwioną.
Mirek - 2009-03-25, 12:59
Raf najważniejsze ze cało z tej opresji wyszedłeś
Co do malowania zbiornika to zadzwoń pod numer 505139682 do IRKA powiedz o co chodzi i powołaj się na mnie .Gość jest zawodowym lakiernikiem i maluje ładne ręcznie różne cuda na karoseriach .Jak byś uważał że chłopina zdziera to zadzwoń do mnie to z nim pogadam, ale jak go znam to będziesz bardzo zadowolony.
Gościu jest z Ostródy
jaro - 2009-03-25, 18:16
Współczuję uszkodzeń maszynki , grunt, że ty cały
RAF - 2009-04-03, 15:06
Odszkodowanie wypłacone
Mogę brać się za wymianę części
Maro - 2009-04-03, 15:43
RAF napisał/a: | Odszkodowanie wypłacone
...;d |
Dwa tygodnie od wypadku, roll ...
to niezły czas.
Powodzenia.
RAF - 2009-04-04, 20:30
Też się dziwię że tak szybko shock
Ale dla mnie to chyba lepiej
Corvius - 2009-04-04, 20:36
a ja miałem slizg przez debila jadącego kadetem kolo sie zmył nim ja motor podniosłem, popatrzyłem i wsiadlem na motor i pojechałem w pizdu... w domu zabolało mnie to ze mam obtarte wydechy więc pewnie beda do piaskowania i do nowego chromu... i pare drobiazgów przy kierownicy sie obtarło... na szczeście lakier kierunki i lusterka całe.... obawiam sie tylko ze biodro jutro mnie nieco zaboli...
RAF - twój podpis bardzo mocno przypomina mi moje prywatne przemyślenia
1janbo - 2009-04-04, 22:09
...a mnie Wiewór przekonał, dziś w nocy nabyłem gmole tylne... mam nadzieję, że się nie przydadzą, ale... to nawet chyba taniej wychodzi, niż remoncik
RAF - 2009-04-07, 09:05
Corvius napisał/a: | a ja miałem slizg przez debila jadącego kadetem kolo sie zmył nim ja motor podniosłem, popatrzyłem i wsiadlem na motor i pojechałem w pizdu... w domu zabolało mnie to ze mam obtarte wydechy więc pewnie beda do piaskowania i do nowego chromu... i pare drobiazgów przy kierownicy sie obtarło... na szczeście lakier kierunki i lusterka całe.... obawiam sie tylko ze biodro jutro mnie nieco zaboli...
|
To nieciekawie, tym bardziej, że kasę będziesz musiał wyłożyć z własnej kieszeni, współczuję
[ Dodano: 2009-04-07, 09:05 ]
Corvius napisał/a: |
RAF - twój podpis bardzo mocno przypomina mi moje prywatne przemyślenia |
empiq - 2009-04-07, 09:48
współczuję i życzę jednocześnie, że jeśli już się coś przydarzy to żeby się kończyło jak u Raf i Corviusa!
pan_wiewiorka - 2009-04-07, 09:50
RAF, Gwiazdka już u lakiernika?
RAF - 2009-04-16, 09:07
To nie jest kraj dla motocyklistów evil
Qurwa albo ja mam takiego pecha, albo nie wiem już co się dzieje z kierowcami!!!
Stojąc dziś na skrzyżowaniu, dostałem w dupe. Przewróciłem się i zostałem wypchnięty na środek, na szczęście nic mi się nie stało.
I moto znów do roboty, qurwa mac!!! evil evil evil
Jak pech to pech
grzechu - 2009-04-16, 09:09
orzesz Q chyba moto pechowe jakieś
jakie znowu straty
pan_wiewiorka - 2009-04-16, 09:11
Chyba motocykl jakiś pechowy. Ja pierdolę, włspóczuję
RAF - 2009-04-16, 09:13
Znów lewy bok (lusterko, podnóżek, stopka, bak).
Połamany tylni błotnik, lampa, kierunki, porysowany tłumik górny.
I nie wiem co z kołem, wygląda na całe i nie pokrzywione, ale.....
Zgroza qurwa, mam dosyc evil
jaro - 2009-04-16, 09:19
ja pir......... stary sprzedaj go bo chyba ktoś urok na niego rzucił. Może sąsiadowi się nie podobał. współczuję
pan_wiewiorka - 2009-04-16, 09:20
Rozumiem, że znowu z OC sprawcy czy koleś spierdolił z miejsca?
jorg - 2009-04-16, 09:22
Kuźwa Raf,jak pech to pech.Może ten motocykl pechowy.Idzie dostać joba do pały.Ważne,że TY cały.
RAF - 2009-04-16, 09:24
znów OC sprawcy....
Jeźdząc 11 lat samochodem nie miałem tylu dzwonów co motocyklem przez 2 miesiące evil
Chyba zrezygnuję, albo stanę się "niedzielnym" motocyklistą
marecki - 2009-04-16, 09:55
RAF czy ty go /totakiechrzciny/ jak nie DORADZAM pośpiech
Przerabiałem to z samochodem pewnego razu Dziwiłem się że co 2do3 tyg. coś się trafia
Odczyniłem egzorcyzmy i jak ręką odjoł
[ Dodano: 2009-04-16, 09:55 ]
mam światków jak byś nie dowierzał
RAF - 2009-04-16, 09:59
Ochrzczony był
Chyba muszę powtórzyc egzorcyzmy
marecki - 2009-04-16, 10:10
no tak sam widzisz że to konieczne i nieodzowne MOŻE gdzieś błąd nastąpił
jaro - 2009-04-17, 09:24
Mówiłem że urok ktoś rzucił więc wyjście jest tylko jedno Duża flaszka dobrej rudej na myszach, myślę o pojemności jeden galon.
RAF - 2009-04-17, 09:41
Myślę, że litr spirytusu cytrynowego wystarczy
shipp - 2009-04-17, 10:48
Raf, ta stara baba to chyba jakaś czarownica była...
RAF - 2009-04-17, 10:52
Ruska czarownica o imieniu Swietłana....
Powiedziała: "Bóg pana pokara"- to za to że wezwałem policję.....noi mnie pokarał
Muszę jak najszybciej odprawić egzorcyzmy
Kozak_Barabasz - 2009-04-17, 21:05
Czy naprawiłeś w całości motocykl z 1 razu ?
Jakbyś jeździł takim przeszlifowanym to miałbyś niezły z tego interes
RAF - 2009-04-18, 21:55
pan_wiewiorka - 2009-04-18, 21:58
Ok, wszystko w temacie
jaro - 2009-04-19, 06:29
tylko cytryny muszą być greckie
|
|