YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Eksploatacja - Wymiana klockow hamulcowych XVS 1300 - tyl

kujawiak - 2018-05-11, 07:53
Temat postu: Wymiana klockow hamulcowych XVS 1300 - tyl
Witam,
W zwiazku z tym, ze szukajka mi nie pomogla a i na Youtube tez nie znalazlem, podziele sie z kolezenstwem doswiadczeniem wymiany tylnich klockow hamulcowych w moim moto.
Poniewaz mechanikiem nie jestem wiec narobilem sobie klopotu.

Zaczalem od ...telefonu do przyjaciela :) Pozniej otworzylem serwisowke w/g ktorej zdjecie zacisku to odkrecenie dwoch srubek - mnie sie nie udalo - ta zewnetrzna odkrecila sie tylko polowicznie.





Aby ulatwic sobie dojscie zdemontowalem sakwe i odkrecilem koncowke rury wydechowej wraz z listwa do ktorej jest mocowana- poszlo latwo gdyz dzien wczesniej potraktowalem WD40.
Poluzowalem tylnia os na tyle aby zacisk hamulcowy mozna bylo wyjac - tym sposobem mam latwy dostep do okladzin ale mam do ustawienia napiecie pasa i liniowosc kola tylniego! :)




Sama wymiana okladzin to juz nie problem zamek zacisku sie latwo otwiera po poluzowaniu jednej - tej zewnetrznej i wykreceniu sruby wew. Aby zacisk z nowymi okladzinami z powrotem umiescic na tarczy musialem wcisnac tloczek po poluzowaniu srobki odpowietrzajacej, troche plynu sie wylalo ale powietrza do systemu nie wpuscilem. Pozniej dolalem DOT4 do zbiorniczka. Ktory jest niezle ukryty i dolewka tylko strzykawka pomogla.
Uff, mechanikowi zajeloby to chwile ale kurna wszyscy byli zajeci!

andrzejnow666 - 2018-05-11, 09:59

brawo Ty !
Tytus - 2018-05-11, 10:50

Tak zapytam bo mnie to czeka. Bez poluzowania koła się nie dało. Kurcze nie mam podnośnika a myślałem że to nie jest taki problem z tą wymianą. Trochę Mnie postraszyłeś przyznam ;)
kujawiak - 2018-05-11, 12:17

W/g serwisowki zdjecie zacisku powinno byc bezproblemowe po wykreceniu dwoch srub. Podnosnik niepotrzebny. W moim przypadku ta zewnetrzna sruba odkrecila sie do oporu ktory balem sie zlamac aby jej nie ukrecic. Prawa wewnetrzna sruba sie odkrecila.
Nie czekaj za dlugo z wymiana okladzin moje zdarlem do zera a wydawalo mi sie, ze jeszcze pojezdze...

DRAGON - 2018-05-12, 06:31

Tytus, podjedź do Pilchowic. Tam ci wymienią. :czoper:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group