YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Sklepy - moto-akcesoria.pl

siemion - 2017-09-26, 13:10
Temat postu: moto-akcesoria.pl
Szanowni,
krótko opiszę (ku przestrodze) moje osobiste doświadczenie z w/w podmiotem.

złożyłem zamówienie na kask 7.08.2017, opłacone natychmiast przez PayU, termin dostawy 3-6 dni... Po 3 tygodniach zacząłem się irytować, mail, telefon itd. Kłamstwa ze strony pracowników, że kask wyślą w przyszłym tygodniu. Po kolejnym tego typu telefonie (ponad miesiąc od opłacenia zamówienia) powiedziałem, żeby oddali mi kasę.
Oddali dzisiaj, po tym, jak napisałem wniosek do Powiatowego Rzecznika Praw Konsumenta, zawiadomiłem louis.de (którego są autoryzowanym dealerem) i zacząłem już pisać doniesienie do prokuratury, w sprawie domniemania oszustwa.
STRACONY CZAS, nerwy no i podróż w Alpy w starym, otwartym Probikerze.

ZDECYDOWANIE NIE POLECAM FIRMY moto-akcesoria.pl

Śmieszny człowiek (właściciel chyba) zadzwonił z informacją, że wysłał przelew i w ramach rekompensaty daje mi 20 zł. na jakąś motokasę... Zdziwił się bardzo, kiedy poinformowałem, żeby wykasował moje dane z systemu bo NIGDY więcej już tam nic nie kupię.
W między czasie zrobiłem mały przegląd internetu i okazuje się, że u nich to powszechna praktyka:
https://www.ceneo.pl/skle...iew&tab=reviews
Zainteresowanym udostępnię materiał dowodowy ;)

Pozdrawiam forumowiczów, miłego dnia.

jarekch - 2017-09-26, 18:37

Ja korzystam z tego sklepu, ale bezpośrednio w Wawie na Prymasa Tysiąclecia. Wiele rzeczy zamawiałem, bo nie było na stanie (termin oczekiwania ok 1 tydzień, powiadamianie smsem), ale zawsze wszystko było realizowane terminowo i zgodnie z zamówieniem.

Rozumiem, że Ty korzystałeś wyłącznie z ich portalu internetowego.

ADi - 2017-09-26, 19:27

siemion, ja też mam nieprzyjemne doświadczenia z moto-akcesoria.pl oraz ich sklepem w Bydgoszczy. Było to, ze dwa lata temu. Zamówiłem kask na ich stronie i opłaciłem od razu zamówienie. Po kilku dniach zadzwonili do mnie i powiedzieli, że realizacja przedłuży się o kilka dni, bo coś tam. Było to późną jesienią i na kask nie wyczekiwałem,bo i tak nie byłoby jeżdżenia. W sumie po około 5 tygodniach od zakupu dostałem info, że jest gotowy do odbioru w sklepie w Bydgoszczy. Sam odbiór trwał długo. Najpierw nie mogli znaleźć kasku w magazynie, a później nie byli pewni na jakiej podstawie mogą mi wydać kask, czy paragon mam dostać od nich czy z netu, itd. Kask nie pasował i następnego dnia przywiozłem do sklepu. Oczywiście wszystkie metki, worki, karton, paragon, a pan sprzedawca powiedział, że nie ma zwrotu, ale on może dać mi kupon na równowartość kasy za kask. Kupon do realizacji w ich sklepie. To ten sam pan, który dzień wcześniej miał problem ze wszystkim, więc taki "trudny" zwrot, to już kosmos. Wytłumaczyłem panu, że zwrot za pieniądze należy mi się bez jego łaski, bo zakup był przez internet. Dzwonił, marszczył czoło, brwi - widać trudne było. Kask przyjął, a kasę mieli oddać na konto. Po trzech kwadransach wyszedłem. Po tygodniu zadzwoniłem do internetowego sklepu z zapytaniem o kasę za zwrócony kask. Pani powiedziała, że mają 14 dni na zwrot. To, że wcześniej czekałem ponad miesiąc na realizację opłaconego zamówienia pani nie wzruszyło. Pieniądze doszły po prawie 3 tygodniach. Kwota nie była duża, ale pieniądze zamrożone na 2 miesiące. Poziom obsługi raczej żenujący. Ja również zdecydowanie nie polecam !
siemion - 2017-09-26, 23:06

jarekch, tak, chodzi o sklep internetowy, stacjonarne sklepy poza Wa-wą już polikwidowali. Kiedyś byli w Bydzi i nawet przez chwilę w Toruniu. O tym już nie będę opowiadał...
Beny - 2017-09-27, 12:15

siemion, A jak mówiłem byłem sprawdziłem buty Daytona i zmierzyłem jaki rozmiar a potem poinformowałem ze słyszałem że są nierzetelni i dlatego kupię w Luisie ;D mogłem jeszcze cholera po przymierzać rukke ... ale mją jeszcze drugi sklep w wawie :D
OldDiver - 2017-09-27, 13:28

A czy aby m-a.pl i Louis to obecnie nie "jeden pies" ? Chyba dostałem jakieś maile w tej materii.
andrzejnow666 - 2017-09-27, 14:41

ja co prawda kupowałem tam raz i to około 6 lat temu, i nie mogę złego słowa powiedzieć. Kupowałem 2 schuberthy c3 dla mnie i dla Basi, i umówiłem się z nimi, że gdyby było coś nie tak będę miał prawo zwrotu. po weekendzie okazało się, że mój kask robi się bardzo ciasny po zamknięci szczęki, więc postanowiłem go zwrócić. I choć kwota za kask była niemała nikt wtedy nie robił problemów i wszystko odbyło się bardzo szybko i w sympatycznej atmosferze. pracował tam wtedy Sławek ( chyba ), który w tej chwili jest właścicielem Best Motors w Bydgoszczy na Jegiellońskiej. Ten sklep przy Jagiellonskiej b. polecam, a ja osobiście z moto-akcesorii 6 lat temu wyszedłem zadowolony.
Beny - 2017-09-27, 14:45

andrzejnow666, to były inne czasy :) ja też tam kupowałem kask

[ Dodano: 2017-09-27, 14:55 ]
OldDiver, wyglada to jeszcze ciekawiej bo

wg Luisa dealerem jest firma Moto-akcesoria.pl sp. z o.o.
a sklep pod tym adresem prowadzony jest przez firmę LSR sp. z o.o. (ze szczecina)

właścicielami obu spółek jest jak to powiedzieć to samo nazwisko

wniosek.
Luise to Luise a dealer Luise to nie strona moto-akcesoria.pl tylko spółka trzecia.

pyra - 2017-09-27, 19:27

Z zasady nie płacę przed przymiarką, najczęściej zamawiam w necie, odbiór w stacjonarnym -i tak zrobiłem wszystkie zakupy w https://www.moto-akcesoria.pl/ , a kilka stówek tam zostawiłem. Nawet jak coś zaszwankowało nie było problemu z wymianą. Może faktycznie zmiany własnościowe nie wyszły im na dobre :nie_wiem:
Czasami zdarza się, że najpierw przymierzam a później kupuję, ale wtedy u sprawdzonego sprzedawcy choćby dobrze znanego Hopbeca ;D

wemar - 2017-09-27, 20:20

Beny napisał/a:
wg Luisa dealerem jest firma Moto-akcesoria.pl sp. z o.o.
a sklep pod tym adresem prowadzony jest przez firmę LSR sp. z o.o. (ze szczecina)

Louis w Niemczech twierdzi, że nie ma autoryzowanego punktu w Polsce - tak mi przynajmniej w emailu napisali. Nie ma też żadnego sklepu w Polsce, który wykazywany by był na stronie Louisa. Jeśli zamówisz coś ze strony Louisa, to paczka przyjdzie z Niemiec, a nie z Polski.

Można jednak, po przygodach Siemiona, moich i jeszcze kilku osób, domniemywać, że z jakimś dilerem kontakt mają.

siemion - 2017-09-27, 20:23

jeszcze im dokładniej opiszę sytuację, Niemcy jednak trochę lepiej dbają o klientów, niech sprawdzą
BTW, kask zamówiony w piątek przyszedł we wtorek (z louisa ofc)

OldDiver - 2017-09-28, 09:42

wemar napisał/a:
Louis w Niemczech twierdzi, że nie ma autoryzowanego punktu w Polsce


Znalazłem maila od m-a.pl. Chwalą się że są obecnie jedynym autoryzowanym przedstawicielem Louis'a w Polsce. Rzućcie okiem tu -> https://www.louis.eu/service/filialen Poniżej mapki.

Niedźwiedź - 2017-09-28, 16:43

W moto-akcesoria doszło do rewolucji. Obecnie mają tylko dwa sklepy. Oba w Wawie i te dwa miejsca podaje Luis jako autoryzowany partner. Pozostałe sklepy moto-akcesoria (np. w Bydgoszczy) to już nie ta sama firma. Ciekawe tylko kto od kogo odszedł i dlaczego pogorszyła się jakość obsługi via net. Może ci "gorsi" przeszli na ciemniejszą stronę i uczą się, jak zrobić dobrze motonitom :)
A przy okazji polecam stronę, gdzie we wspaniały sposób widać powiązania właścicielskie. Tu pokazany przykład LSR i moto-ackesoria.

BTW - miałem bardzo pozytywne doświadczenia z omawianym sklepem. Zero problemów, by coś wymienić, podmieć, oddać itp.

wemar - 2017-09-28, 17:28

Niedźwiedź napisał/a:
Pozostałe sklepy moto-akcesoria (np. w Bydgoszczy) to już nie ta sama firma.

Niedźwiedziu, w Bydzi nie ma żadnego takiego sklepu. Ten na Bałtyckiej, na ostatniej ich lokalizacji, został zlikwidowany chyba w maju.

Niedźwiedź - 2017-09-28, 19:39

wemar chyba się nie obudziłem jeszcze po minionej zimie lol
Ice-Man - 2017-09-28, 21:57

siemion napisał/a:
jarekch, tak, chodzi o sklep internetowy, stacjonarne sklepy poza Wa-wą już polikwidowali. Kiedyś byli w Bydzi i nawet przez chwilę w Toruniu. O tym już nie będę opowiadał...


w Toruniu dalej jest, tylko przenieśli się naprzeciwko galerii Copernicus

Dariow - 2017-09-29, 00:04

W Katowicach najpierw przenieśli w inne miejscu ale również zlikwidowali po paru miesiącach
hopbec - 2017-09-29, 16:03

pyra napisał/a:

Czasami zdarza się, że najpierw przymierzam a później kupuję, ale wtedy u sprawdzonego sprzedawcy choćby dobrze znanego Hopbeca ;D


:brawo: :brawo: :brawo:

pyra bo u nas nie ma korporacji w firmie tylko rodzinna motocyklowa atmosfera :)
motoakcesoria były we Wrocławiu blisko mojego sklepu - i co ?? nie wytrzymali konkurencji po roku ! ! :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:

pyra - 2017-12-14, 19:39

Mam kolejną przygodę z tytułową firmą ;D jak zwykle finał pozytywny, choć początek nie był zbyt obiecujący. Zamówiłem blokadę na tarczę , a nawet zapłaciłem. Niestety zaraz telefon że takiej blokady nie mają i mieć nie będą -chcieli oddać kasę. Rozmowa tel nie była przyjemna, bo nie lubię jak ktoś mnie robi w bambuko. Nic to ;D siła argumentów w mailu, przekonała ich, że warto dać spory upust na droższą blokadę, aby klient był zadowolony. No to jestem zadowolony bo blokada doszła.
Podsumowując, Never give up, ;D

F.I.P. Berek - 2017-12-17, 20:32

Nie ma się czym chwalić - wygląda na to, że mało elegancko wymusiłeś coś od sprzedawcy, który chciał Ci zwrócić kasę ( co by było normalnym zakończeniem tematu).
Jacek6 - 2017-12-17, 20:58

Wymusza to tylko policja, pomiędzy kupującym a sprzedającym to są negocjacje.
JARECKI 68 - 2017-12-17, 21:07

BEREK,co Ty chrzanisz....co wymusił...Skoro skep ma w swojej ofercie jakiś produkt czy przedmiot,gość zamawia a Tu nagle okazuje się że niestety nie ma tego.Powinni taki produkt usunąć z oferty. Kolega bardzo dobrze postąpił...popieram...
witek1965 - 2017-12-17, 21:17

a to dobre. Sprzedawca umieszcza na stronie towar którego nie posiada, ludzie kupują, przelewają kasę na konto sprzedawcy, tracą prowizje za przelew i swój czas, a tymczasem sprzedający obraca ta kasą. Normalnym zakończeniem tematu jest wysłanie kupującemu zamówionego przedmiotu lub zaproponowanie czegoś w zamian. Zwrot kasy, to jakaś łaska ?
pyra napisał/a:
Rozmowa tel nie była przyjemna
zapomniałeś dodać, że to opryskliwość ze strony sprzedawcy skłoniła Cię do
pyra napisał/a:
siła argumentów w mailu
, a nie Ty prowadziłeś w nieprzyjemny sposób rozmowę.
F.I.P. Berek, zapoznaj się z prawami konsumenta. W naszym kraju bardzo jeszcze kujęją, ale jednak jakieś są.
Podobną sytuacje miał Vaaks z kaskiem w tymże sklepie.
ja również zamówiłem, z tym że z płatnością przy odbiorze i nie doczekałem się nawet zwrotnego maila. Totalna zlewka przez dwa dni.

F.I.P. Berek napisał/a:
mało elegancko wymusiłeś coś od sprzedawcy,



no, w ten sposób to można wymusić oddanie za symboliczną złotówkę yachtu za 100 000 kasy, bo się komuś na allegro paluszek omsknął z przecinkiem, a ktoś szybko kliknął kup teraz ;D

dodam, że są jeszcze bezczelniejsi sprzedawcy, którzy oferują produkty, które są jeszcze w .........Chinach. Kasują siano z góry, zamawiają towar z podaniem adresu do wysyłki na klienta. Zysk zostaje w kieszeni od razu i niczym nie trzeba się przejmować. Czysty zarobek. Ewentualne cło i vat spoczywa na kupującym, problemy z ewentualna reklamacją również.

jarecki - 2017-12-17, 21:22

witek1965, wszystko ok , ja też sprzedaję przez neta i zdarza się, że coś co klient zamówił jest już nie do osiągnięcia pomimo zapewnień producenta że to jest dostępne.I co mam zrobić ? wyprodukować ?? trzeba czasami spojrzeć z drugiej strony , nie na wszystko mam wpływ jako sprzedający ;/
witek1965 - 2017-12-17, 21:23

jarecki, nie umieszczać w ofercie produktów których nie ma w magazynie. to przecież proste. To przecież najłatwiej jest sprzedać towar, którego się nie posiada, skasować prowizje i sprowadzić dopiero jak ktoś zamówi. Taka argumentacja do mnie nie przemawia.
F.I.P. Berek - 2017-12-17, 21:24

Powinni usunąć. Nie usunęli - to błąd. Ale zareagowali właściwie, natychmiast informując, że nie ma towaru. Zwrot kasy by był normalnym zakończeniem. Takie jest moje zdanie - nikt nic nie stracił - błędy się zdarzają nam wszystkim. Jest takie słowo "przepraszam" - i to jest wszystko czego ja bym oczekiwał od sprzedawcy. A nie materialnego ekwiwalentu. Pozwolę sobie pozostać przy moim, zapewne mało popularnym, przekonaniu.

Pozdrawiam.

jarecki - 2017-12-17, 21:32

witek1965, żeby to było takie proste to bym tak robił, uwierz mi
witek1965 - 2017-12-17, 21:37

F.I.P. Berek napisał/a:
nikt nic nie stracił
a czas to nic ?
Pozwolę sobie przedstawić sytuację z kupnem odkurzacza, jaka miałem dokładnie rok temu, +,- kilka dni. Zamówiłem odkurzacz, zapłaciłem. PO trzech dniach :evil: otrzymałem informację, że .....................ów model owszem będzie dostępny, ale dopiero w .............................połowie lutego następnego roku. No mało mnie szlag nie trafił. Odpisałem, że nie jestem zainteresowany tak długim okresem oczekiwania. Po kolejnej dobie, otrzymałem informację, że wcześniej nie ma szans i mogę mi zwrócić pieniądze. Przystałem na tak łaskawa propozycję.Zwrot otrzymałem po......tygodniu. No nic się nie stało, w zasadzie, prawda ?
F.I.P. Berek napisał/a:
Ale zareagowali właściwie, natychmiast informując, że nie ma towaru.
Natychmiast to jest dwa dni ? no padłem na cycki.
Ja kupuje dużo w sieci, bardzo dużo. Po prostu mieszkam na zadupiu. Wiosna będę zamawiał opony i co mi zaproponujesz ? przelewanie kasy i przyjmowanie przeprosin ? Bo akurat wyszły, bo nie sprowadzili, bo, bo bo.....

F.I.P. Berek napisał/a:
Pozwolę sobie pozostać przy moim

Masz prawo być tolerancyjny i pozwalać robić się w wała, natomiast ja jestem innego zdania. Szanuję natomiast Twoje zdanie w tej kwestii.

[ Dodano: 2017-12-17, 21:40 ]
jarecki, jako klient chcę wierzyć, że jak jest napisane wysyłka w ciągu 24h to tak będzie, że produkt który jest w ofercie, jest dostępny, a nie jest to darmowa pożyczka z mojej strony.

pyra - 2017-12-17, 21:47

A gdybym zamiast zakupu internetowego, wybrał odbiór osobisty to kilkaset kilometrów na darmo też by było normalną ?
A sens mojego postu jest inny, pomimo pewnych problemów w zakupie, wspólnie ze sklepem doszliśmy do porozumienia. Zamiast się poddać i obsmarować sklep, trochę z nim powalczyłem dla wspólnego dobra. Ich opinia nie ucierpiała ,wręcz przeciwnie są gotowi pomóc klientowi , tylko on musi tego chcieć. Powiem więcej, gdy będzie potrzeba, ponownie tam udam się na zakupy

F.I.P. Berek - 2017-12-17, 21:55

Kupuję dosyć dużo na ebayu - przeważnie francuskim i amerykańskim. Zdarzają się różne sytuacje, ale raczej widzę wolę sprzedających, aby wszystko było w porządku. Na holenderskim markplaats również. Staram się być tolerancyjny i nie oznacza to wcale przyzwolenia na "robienie mnie w wała". Kiedyś parę osób miało okazję się przekonać, ale to inna historia... Generalnie uważam, że powiedzenie " żyj i pozwól żyć" warto stosować na codzień.


Ok.
Pyra - jeśli tak należy rozumieć koniec sprawy, to zwracam honor i przepraszam za błędną konkluzję.

Jarek74 - 2017-12-21, 22:56

Po paru podobnych przygodach z zakupami opisanymi jak w tym temacie, jeśli mam cień wątpliwości, kupuję tylko za pobraniem. Nie ma towaru, nie ma kasy i jest odpowiednia informacja dla następnych potencjalnych klientów :) .
I uważam,że jedną z generalnych zasad handlu (sam od czasu do czasu też coś tam sprzedaje) jest NIE WYSTAWIAJ NA SPRZEDAŻ CZEGOŚ, CZEGO NIE POSIADASZ ! !!

ADi - 2017-12-23, 11:47

A ja myślę (właściwie, to już myślałem), że po to tutaj piszemy swoje opinie o sprzedawcach, żeby korzystać z doświadczeń innych i nie robić zakupów w tych kiepskich. Nieszczęście tego sprzedawcy, że trafił na pyrę, który nie dał sobie krzywdy zrobić, ale to właśnie kupujący miał być kolejny raz przewieziony. Dlatego zachęcam do korzystania z rozsądnych opinii innych, który już doświadczyli przyjemności zakupów w moto-akcesoria.pl

Spora część handlu internetowego działa w takim systemie, że towar jest u jednego wielkiego "magazyniera", który daje ofertę, materiały reklamowe, itd każdemu kto chce. Ten każdy oferuje towar w swoim sklepie lub na portalu, a po sprzedaży towaru kupujący płaci bezpośrednio do magazyniera, a magazynier wysyła towar bezpośrednio do kupującego. Sprzedający dostaje od magazyniera tylko prowizję. W takim systemie, przy wielu punktach sprzedaży i małych stanach magazynowych łatwo o sytuację kiedy sprzedawanego towaru "nie ma na półce". Dobrze czy źle, ale tak jest.

zulu - 2018-01-02, 14:03

Panowie z moto-akcesoria mają problem ze zwrotem kasy.
Najpierw zanabyłem u nich blokadę na tarczę, która okazała się być niepasującą do Draga, więc ją zwróciłem w terminie z odpowiednim oświadczeniem i czekałem na kasę, ale się nie doczekałem. Minął termin przewidziany w ustawie i nic. Tak się złożyło, że zachciało mi się kupić u nich coś innego, więc drogą telefoniczną ustaliłem "zamianę" tej kasy na nowy towar. Transakcja zakończyła się szczęśliwie. Po pewnym czasie kupiłem kurtkę. Z powodu braku kompatybilności z moją posturą, kurtka została odesłana do sprzedawcy w terminie z odpowiednim oświadczeniem. Minęły dwa tygodnie od dnia doręczenia im przesyłki, a kasy na moim koncie nie było. Wykonałem do nich telefon, miły pan oświadczył, że mają 14 dni roboczych na zwrot pieniędzy - co jest oczywistą niezgodnością z ustawą. Dodatkowo termin do zwrotu zaczęli liczyć od dnia wprowadzenia informacji o zwrocie towaru do systemu zamiast od dnia jego fizycznego doręczenia - kolejny szwindel. Tak więc za towar który otrzymali 4 grudnia kasę zwrócili dopiero 22 grudnia. Zrobiły się prawie 3 tygodnie...
Dla mnie to jest obracanie cudzymi pieniędzmi.

sagittarius - 2018-01-02, 14:57

Nie rozumiem niektórych tu pisanych postów... Ja jak coś kupuję to wcześniej przymierzam, bez możliwości przymiarki nie kupuję, po drugie primo jak się nie chce wyjść z domu do sklepu to niema co narzekać na niepasujący towar i po trzecie primo skoro tyle złego tu jest napisane o moto-akcesoria to po kiego w dalszym ciągu tam kupujecie??? Ja mam bardzo dobre skojarzenia z tą firmą, cokolwiek bym nie kupował (osobiście w sklepie) pasuje, obsługa bardzo miła i bez problematyczna :)
Lego - 2018-01-02, 16:02

Może i są mili i sympatyczni ale jeżeli ktoś chce kupować bez przymairki to takie ma prawo. Do 10 dni można oddać wszystko bez podania przyczyny zakupione w sieci. Sklepy internetowe oszczędzają na wynajęciu obiektu.....opłatach za media. Niech bulą hajs spowrotem a nie rżną głupa. Sami się pisali na te zasady podejmując handel w sieci.

Jak tak będa postępowac sklepy w Polsce to padna jak muchy. Na "Zachodzie" to jest normalne że ktoś zamawia kaski w sąsiadujących rozmiarach i jeden odsyła. U nas wielka obraza majestatu "jak ktoś śmie zamówić coś czego z założenia nie kupi".

Kolega zamawiał ostatnio kurtkę z Dainese u nich w siedzibie bezpośrednio (we Włoszech u producenta). Towar zamówiony w czwartek rano...w piątek o 13.00 miał ją na plecach. Jakby ją zamowił w Polsce to by czekał może z tydzień....aż by sami ściągneli ją z Włoch.

Na świecie są setki tysięcy kurtek...wzorów...krojów...


Mieszkasz sagittarius w Rybniku. Gdzie oprócz tak nielubianego ze względu na ceny Intermotors można przymierzyć kilkanadziesiąt kurtek Alpinestars albo kasków SHOEI? Jakbym chciał Dainese to już kompletnie nie wiem gdzie w promieniu 30km da się namierzyć cokolwiek. Nie ma się więc co dziwić że ludzie wolą zamawiać siedząc w domu.....zamawiać dysponując wyborem wszystkiego co wyprodukowano i jeszcze do tego w niższych cenach. I chwała Bogu że prawo stoi po naszej stronie....i trzeba z niego korzystać.

Skoro mogę zamówić kask przez internet...odebrać go osobiście w Intermotors i już tam przymierzyć....i mam jeszcze 10 dni na zmianę decyzji to bajka. A wiele razy jest tak, że sprzedawca twierdzi że buty się ułożą jeszcze albo kask. A później rzeczywistość się okazuje brutalna - no i "po odejściu od kasy reklamacji nie uwzględnia się" ;)

sagittarius - 2018-01-02, 16:26

Lego, przyjacielu zza miedzy po pierwszy swój kask jechałem do Bielska, kolejny kupowałem w Katowicach, drugą skórę również w Katowicach. Jak widzisz ja nie mam problemu przejechać 100-150km żeby coś kupić po przymierzeniu ;)
Kolejna sprawa to wspomniany przez ciebie cały świat gdzie istnieje i funkcjonuje masa udogodnień dla kupującego, cóż daleko nam do tego świata bo w naszej polszy liczy się kasa za towar a nie zadowolenie klienta... Większość z tym walczy ale efekty znikome. Życie i podłość sprzedających, zwłaszcza w sieciówkach.

jarecki - 2018-01-02, 16:49

proponuję otworzyć sklep i spróbować tego chlebka , który jest taki wspaniały i trzeba mieć wszystko co się klientowi zamarzy we wszystkich rozmiarach, kolorach itp itd. powodzenia qfa..... ale co tam, ponarzekać zawsze można , przecież sklep ma mieć wszystko ,bo ja tak qfa chce ......
Jacek6 - 2018-01-02, 17:48

Otwiera ten co chce i akceptuje znane wszystkim uciążliwości. A kto nie chce to ma taką działalność w dupie i korzysta ze swoich praw podczas zakupów w takich sklepach. O co chodzi ?? ?
ADi - 2018-01-02, 18:17

Ale o co się tutaj pałujecie? Sprzedawca prowadzi sprzedaż internetową i sam wie jakie jest prawo i w co się pakuje. Szczerze, to ja czasami się dziwie, że im się to opłaca, ale każdy powinien dbać o swoje interesy. Ja, właśnie przez prawo do odstąpienia od zakupu, coraz częściej kupuję różne rzeczy w necie. Staram się wybrać jak najlepiej rozmiar (lub od razu kupuję dwa rozmiary) i inne cechy, ale nie zawsze trafiam. Wtedy starannie pakuje towar do zwrotu, wypełniam dokumenty i odsyłam. Nie przypominam sobie, żebym miał problemy ze strony sprzedawcy ze zwrotem pieniędzy czy jakimkolwiek innym niezadowoleniem sprzedawcy. Jestem bardzo zadowolony z zakupów necie. Może też dlatego, że strona skąpiec.pl nie jest moim jedynym doradcą w wyborze sprzedawcy. Tanie mięso psy jedzą...

Wyjątkiem jest właśnie moto-akcesoria.pl, którzy najpierw wcale nie chcieli przyjąć zwrotu, a później kazali długo czekać na zwrot pieniędzy. Ale swoje doświadczenia opisałem już wcześniej. I już tylko dziwie się tym kolegom, którzy nadal robią tam zakupy i wręcz proszą się o problemy.

I nie ma co mieć pretensji do Polski. Na całym świecie liczy się kasa. I tylko jeszcze nie wszyscy sprzedawcy wiedzą, że właśnie zadowolenie klienta przekłada się na zarobione przez nich pieniądze.

pyra - 2018-01-02, 18:22

sagittarius napisał/a:
w naszej polszy

to gdzieś na Śląsku ?
jarecki napisał/a:
trzeba mieć wszystko co się klientowi zamarzy we wszystkich rozmiarach, kolorach itp itd. powodzenia
wystarczy dopisek "towar na zamówienie - czas dostawy 7-10 dni"
Lego - 2018-01-02, 18:59

jarecki napisał/a:
proponuję otworzyć sklep i spróbować tego chlebka , który jest taki wspaniały i trzeba mieć wszystko co się klientowi zamarzy we wszystkich rozmiarach, kolorach itp itd. powodzenia qfa..... ale co tam, ponarzekać zawsze można , przecież sklep ma mieć wszystko ,bo ja tak qfa chce ......


Jarecki ja bardzo szanuję ludzi, którzy pomimo wszystko chcą handlowac akcesoriami motocyklowymi. Wielu z nich to moi znajomi. Z niektórymi czasami latamy razem. Ale nie mieszamy interesów z "braterstwem". Przy obecnej ilości dużych hurtowni w całej Europie albo ktoś się specjalizuje...albo musi mieć inne źródło dochodu bo z tego nie użyje. Obok mnie właśnie się "restrukturyzuje" DAMIR TEAM prowadzony przez pewną parę od lat. Z wyżej wymienionych powodów już nie są w stanie ciągnąć handlu wszystkim. Na dniach uruchamiają sklep obsługujący kierunek Caffe racer - markowe ciuchy....kaski....przeróbki starych japońskich klasyków. I to ma sens.

Logiczne jest że 20 lat temu, gdy każdy jeździł w czym miał pod ręką takie małe lokalne sklepy miały prawo bytu i robiły dobry business. Świat niestety poszedł do przodu...a w szczególności handel w sieci. Nagle okazało się że można nie mieć ani towaru....ani pieniędzy a obracać tysiącami (kupowanie towarów z Chin przez allegro).


Jeżeli więc jarecki pojedziesz z motocyklem do mechanika....on zapomni Ci nalać olej i zatrzesz silnik to też będziemy się użalać nad nim że to cięzki kawałek chleba??? Chciał zarabiać....podjął ryzyko. Reguły są proste....


Dzisiaj każdy sklep nam ściągnie prawie wszystko co chcemy. Jak chcemy wspierać naszych przyjaciół prowadzących małe sklepiki to czemu nie. Ja tam się umię dogadać że na sklep ściągają w dwóch sąsiadujących rozmiarach i jedną sztukę biorę. Ale nie może być czegoś takiego że jest zawarta umowa handlowa pod postacią zakupu w siecie a druga strona na nią leje.

"Zgodnie z obowiązującą ustawą z 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta (Dz. U. z 24 czerwca 2014 r. poz. 827) Konsument, który zawarł umowę na odległość, może w terminie 14 dni od niej odstąpić bez podawania przyczyny i bez ponoszenia kosztów, z wyjątkiem kosztów określonych w Ustawie, jak np. bezpośredni koszt zwrotu.



Do zachowania terminu wystarczy wysłanie oświadczenia przed jego upływem. Klient ma obowiązek zwrócić Towar Sprzedawcy niezwłocznie, jednak nie później niż w terminie 14 dni od dnia, w którym odstąpił od Umowy sprzedaży. Do zachowania terminu wystarczy odesłanie Towaru na adres Sprzedawcy przed upływem tego terminu.

W przypadku odstąpienia od Umowy sprzedaży Usługodawca zwraca wszystkie otrzymane od Konsumenta płatności, w tym koszty dostarczenia Towaru.


Konsument ponosi bezpośrednie koszty zwrotu każdego towaru, w tym również koszty zwrotu w przypadku gdy towar, ze względu na swój charakter nie może zostać w zwykły sposób odesłany pocztą, czyli wówczas kiedy koszt odesłania jest wyższy niż zwykła paczka pocztowa."

jarecki - 2018-01-02, 20:03

Lego, :poddajesie:

zapraszam po zakupy do mnie dla ..... no nie wiem co wpisać ale generalnie chodzi o płeć żeńską ;D ;D









taka drobna reklama ;D ;D ;D ;D

Lego - 2018-01-02, 20:34

Handlujesz "płcią żeńską"???

Chłopie trzeba było tak od razu ;) Zaproszenie przyjęte :skuter:

pyra - 2018-01-02, 20:57

taaaa, po zlocie w Spale świat jareckiego wygląda zupełnie inaczej :hahaha:
jarecki - 2018-01-02, 21:28

pyra, nie da się ukryć :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Lego, to taka przenośnia była ale widać jesteś chętny na takie zakupy ;p ;p ;p ;p ;p

p.s. z mojej strony to koniec dyskusji w tym temacie bo uciekliśmy od meritum wątku ;p ;p ;p


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group