YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Wrażenia z jazdy - Przesiadka z v-star 1100 na Royal Star 1300 VENTURE

radekopo - 2016-07-25, 11:00
Temat postu: Przesiadka z v-star 1100 na Royal Star 1300 VENTURE
Witam.
Jeżdżę kilka sezonów w tym kilka dalszych wypraw(2,8tyś po Alpach w 5 dni) V-Starem 1100 (2007r) z którego jestem bardzo zadowolony. Prowadzi się świetnie nigdy mnie nie zawiódł. Jednak zmienił się mój sposób jazdy jak już wsiadam na moto to robię minimum 300km plus dalsze wyprawy dlatego chcę się przesiąść na Venturę ( mam na oku 2005r) za względu na wielkie kufry, owiewki, tempomat itp.
Chciał bym poznać opinię kogoś kto przesiadł się z 1100 na Venturę czy nie żałuje..? Jakie są wrażenia z jazdy, jak ma się waga, moc 1300 do 1100 itp.

pyra - 2016-07-25, 19:25

Nie jeździłem, raptem przysiadłem, ale moim zdaniem ventura to najpoważniejszy motocykl Yamahy, reszta w tym strato to lajty ;D , pisz do PrzemkaN on zna całą prawdę ;D
jendras66 - 2016-07-25, 20:31

Zmieniaj. Wygoda i fajne spalanie. Możesz zasięgnąć wiedzy od Dariow On ma jeszcze dłużej niż ja.
Jacek6 - 2016-07-25, 20:42

Miałem Virago 1100, mam XVZ 1300 RSTD. Warto zmienić, ale trzeba wiedzieć, ze masa przy manewrowaniu na parkingu spooooora.
winiar - 2016-07-25, 21:19

pyra napisał/a:
moim zdaniem ventura to najpoważniejszy motocykl Yamahy, reszta w tym strato to lajty

skad takie wnioski? chodzi mi glownie o strato i lajty?

pyra - 2016-07-25, 22:01

winiar, post wyżej ;D
winiar - 2016-07-26, 08:29

post wyżej? dalej nie rozumiem strato i lajt? i skąd taka opinia. Post wyżej jest pytaniem i wcale nie o stratolinera, o ile umiem czytać?
tplonka - 2016-07-26, 15:00

radekopo, ja się przesiadlem z 650 i też nie żałuję. Z Dariowem byliśmy 2 miesiące temu na wyprawie i ventura spisała się rewelacyjnie. Na trasie super się prowadzi.spalanie 5.5 litra. Ale w mieście jeździ się trochę ciężko.
mike79 - 2016-07-26, 16:26

Niedawno miałem okazje przysiąść Venturę. oooo matko nic nie widziałem bo mi czacha przeszkadzała :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
BTW piękna maszyna i ma wspaniała moc ale miasto :nie_wiem: Dasz radę, bo warto ;D

pyra - 2016-07-26, 17:56

winiar, jeżdziłem xvs1100 xvs1300 xvs1700 xv1900 (choć parę metrów) nie jeździłem xvz1300, jednak samo manewrowanie na parkingu juz było dla mnie wyzwaniem, jest to najcięższy motocykl inaczej rozłożony ciężar i stąd moje wrażenia. Swoja drogą za wyjaktiem momentu xvs1300 i xv 1900 są bardzo podobne. lol
radekopo - 2016-07-26, 21:16

a jak myślicie przebieg dla tego modelu z 2005r 65tyś km to dużo? Warto się nad takim zastanawiać?
Dariow - 2016-07-26, 21:26

Radekopo 65 tys km czy mil bo ani to ani to niestraszne dla tego silnika oczywiście w zależności jak był obsługiwany, ja mam około 50 tys mil i jeżdżę :)
radekopo - 2016-07-26, 21:41

km bo mil ma coś 41tyś

[ Dodano: 2016-07-27, 13:04 ]
A podpowiedzcie Venture ma licznik przebiegu w milach czy w km?? Dzięki uprzejmości jendras66, byłem pooglądać jego motocykl za co baaaaardzo dziękuję ale na to nie zwróciłem uwagi.

PrzemekN - 2016-07-27, 13:22

Ja sie przesiadłem z XVS 650 na Venture. Przez pierwsze miesiące to była walka z masą Ventury i ciągła obawa, czy ją podniosę, jak się wyglebię. No i zdarzyło mi się położyć Venture na Strusiowni : skręcałem z drogi na śliską trawę i nieopatrznie nacisnąłem na klamkę hamulca i już leżałem. Okazało sie, że dałem radę sam ją podnieść:-) co do maszyny: dla mnie to wspaniały turystyk: bardzo pakowny ( gigantyczne kufry), tempomat to idealny wynalazek na autostrady, radio na pokładzie spokojnie daje rade do 120 km/h, potem szumy powietrza są zbyt silne. Pomimo wielkiej owiewki, ja wszystko widziałem ( może to kwestia wzrostu ( prawie 190 cm). W mieście tez daje rade, tylko trzeba pamietać, gdzie sie parkuje, po cofnięcie choćby pod lekką górkę to spore wyzwanie. Ja dorobiłem potężne gmole przednie i w sumie, myśle, ze moja venture ważyła jakieś 430 kg.
Po czterech sezonach sprzedałem ją ( po drobnym szlifie) i w sumie żałuję tego ruchu...
Póżniej jeździłem Wild Starem, Teraz mam Strato, przewinęły się przez mój garaż dwa H-D, przymierzałem sie do Electry, ale, wszystko to nie to... Ostatnio nawet znowu oglądałem Venture w Polkomie - po wakacjach chyba podejmę jakąś męską decyzję :)
Podsumowując, jeżeli nie boisz się masy i wysoko położonego środka ciężkości - to kupuj Venture. Przebiegu się nie bój - jeżeli była dobrze serwisowana - to przebieg 100 000 km nie jest jej straszny.

PS z tego, co wiem, Venture ma licznik w milach.

radekopo - 2016-07-27, 13:49

PrzemekN, Dzięki za fajny konkretny opis. Miałem okazję przejechać się Venturą ale nie jeździć a to różnica ale jestem już zdecydowany teraz tylko muszę znaleźć tą jedyną :)
Bulanos - 2016-07-28, 10:13

radekopo, są dwie wersje Ventury ,na Europę była robiona do roku 2000 i tam licznik jest w km. Powyżej roku 2001 to już tylko stany no i mile.
Nie bój się Ventury nie jest taka straszna do prowadzenia wszystko zależy od masy kierowcy ;D .
Jak się ma powyżej 100 to chodzi jak komarek . Początki będą trudne ale po jakimś czasie będziesz śmigał jak " komarkiem" jedyny minus to ciężko się przeciskać w korku ale można .
Ja przesiadłem się z XVS 125 na potwora i go ujarzmiłem od razu z plecakiem.
Bierz nie zastanawiaj się jak się przejedziesz nie będziesz chciał innego.

Jacek6 - 2016-07-28, 10:25

I wersja Kanada w km.
MARSINUS - 2016-07-28, 13:10

I ja dodam coś od siebie choć wprawdzie jeździłem Royalem czyli odchudzoną Venturą - bez owiewki i kufra centralnego. Motocykl wdzięczny na długich trasach, na moje klasa sama w sobie ale to rzecz gustu.

Najlepsza na długie trasy, stabilna w czasie jazdy, skrzynia jak w 650tce, 5 bieg kręci się od 50km/h czego mi brakuje w Road Starze ba wręcz wkurwia na zwykłych drogach to wieczne wachlowanie 5,4,3 50km/h 3, 4, 5 td. przydałby się 6 bieg na autostrady.

Masa konkretna i uroki z nią związane wszystkie jak pisali poprzednicy.

W mieście i na bramkach na autostradzie przeciskałem się śmiało ale najpierw trzeba dużo przysiadów i wspinania na palce żeby wzmocnić nogi ;D

Zwróć uwagę czy na odpalonym silniku na neutralu nie ma jakiś delikatnych stuków w silniku, które znikają po wciśnięciu klamki sprzęgła - jeśli są trzeba wymienić łożysko w koszu sprzęgłowym ale nie jest to jakaś morderczo trudna operacja.

Generalnie przy ludzkim traktowaniu motocykl nie do zajebania, ponoć silnik na hamowni do remontu głównego przekręcił 800tys km.

Mój przy sprzedaży miał ponad 50tys mil, a kupujący nawet na niego nie spojrzał ;)

Uważaj na okazje bo tym motocyklem naprawdę robi się duuuuuże przebiegi więc okazje po 10-15 tyś mil to prawdziwe kwiaty paproci ;)

radekopo - 2016-08-02, 09:24

No i mam. Wczoraj kupiłem Venture z 2005r piękna czarna Jak trochę km nawinę to napiszę opinię. Jak na razie wróciłem nią od sprzedającego ponad 500km z jednym przystankiem na tankowanie i jechało się rewelacyjnie. Radio gra wiatr nie przeszkadza (300km autostradą) prowadzi się lekko i przyjemnie jedyny minus jak na razie to hamulce v-star hamuje o wiele lepiej może to kwestia masy.
Vito - 2016-08-02, 09:27

radekopo, no gratki zakupu,pochwal się jakim foto :>
radekopo - 2016-08-02, 10:39

Dzięki. Zrobię popołudniu fotke to się pochwalę :)
Dariow - 2016-08-02, 12:31

No i brawo za decyzję ;D
PrzemekN - 2016-08-02, 13:09

radekopo napisał/a:
No i mam. Wczoraj kupiłem Venture z 2005r piękna czarna. prowadzi się lekko i przyjemnie jedyny minus jak na razie to hamulce v-star hamuje o wiele lepiej może to kwestia masy.


Gratuluję zakupu :)
Będzie Pan zadowolony ;D ;D

A co do hamulców: ja zmieniłem przewody na oplot stalowy - miałem wrażenie, że poprawiła się efektywność hamulców. Sprawdź też stan klocków: Venture ma potężne tarcze hamulcowe - jeżeli układ jest w dobrym stanie, to ma całkiem niezłe hamulce - moim zdaniem, nie gorsze niż XVS

radekopo - 2016-08-03, 07:30

A więc prezentuję na świeżo moja lalę :)

Przy okazji pytanie czy taki świst silnika przy przyspieszaniu to norma?? Bo czytam różne opinie.

Vito - 2016-08-03, 08:51

radekopo, no wygląda zacnie Panie ;-),smaczku dopełniają białe oponki co mi się osobiście bardzo podoba.Jeszcze raz gratki zakupu i niech dobrze służy sprawiając że właściciel będzie miał banana na buzi.
Świst,niejednokrotnie słyszałem już podobne pytania,jedni twierdzą że to uzależnione jest od rodzaju wydechu inni znów mówią że od samego wygłuszenia.Tak słyszałem.

Mickey. - 2016-08-03, 21:06

Podoba mi się :) Gratulacje!
jendras66 - 2016-08-05, 10:47

No to moje gratulacje :brawo: W końcu masz co chciałeś. U mnie nie ma świstu. Przy przyspieszaniu słychać głośniejszą pracę silnika, a przy jednostajnej jeździe normalny szum pracy silnika.
To gdzie robimy wypad ? Może jakieś spotkanko?

wanderer - 2016-08-07, 19:29

Witam wszystkich , ja właśnie przesiadłem sie z v-star 1100 na Roadlinera 1900 ( wypatrzyłem takiego z niewielkim przebiegiem ) trasa z Dallas do Houston przeleciała migiem , różnica bardzo duża i w jeździe i wrażeniach , Roadlinerem dużo łatwiej wchodzi sie w zakręty , generalnie mega frajda z jazdy , pozdrawiam wszystkich z Houston ( tem 40 w cieniu ) :brawo:
Jacek6 - 2016-08-07, 21:57

Co to ma do tematu ?
radekopo - 2016-08-08, 13:44

jendras66, Chętnie! Ale aktualnie mam kilka wyjazdów niestety nie motocyklem. Wysłałem PW ale ciągle "wisi" w zakładce do wysłania.

Ostatnio zrobiłem parę km Ventką po czym przesiadłem się na Draga wtedy faktycznie czuć i widać różnicę w masie.

[ Dodano: 2016-09-06, 13:09 ]
Motocykl mam od miesiąca zrobiłem 3,5 tyś km z tego 2,8tyś po Alpach i już mogę cos powiedzieć na temat różnic.
Dużą masę czuć jedynie przy manewrach parkingowych i z początku jak zatrzymywałem się na skrzyżowaniach to czułem się niepewnie czy go utrzymam czego w Dragu nigdy nie doświadczyłem.
Owiewki sprawdzają się świetnie wszystkie owady wyłapane na autostradzie nie ma walki z wiatrem spokojnie 140km/h z otwartą szybką w kasku można jechać. Dragiem bez szyby już przy 120km/h po 3-4 godz jazdy czułem zmęczenie po walce z wiatrem.
W zakręty wchodzi super, trzyma się drogi nawet mam wrażenie, że wtedy ta masa pomaga bo po serpentynach typu Stelvio jechało się bardzo łatwo. Kufry bardzo pojemne. Nawet radio w trasie się sprawdza. Porównując zapas mocy to po przesiadce nie bardzo czułem różnicę ale podczas wyprawy Brat jechał V-Starem 1100 to było widać że zostawał w tyle przy wyprzedzaniu, przyśpieszaniu na autostradach itp..
Jeszcze spalanie podczas całej wyprawy 2800km(trochę autostrady reszta Alpejskie przełęcze) średnie spalanie V-stara(z szybą) to 6,8l/100km a Venture 6,2l/100km

Podsumowując jeżeli jeździł bym sporo po mieście pozostał bym przy ładnym zgrabniejszym V-Starze
Jednak wybierając się na wyprawy zdecydowanie widzę same plusy przesiadki.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group