YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Eksploatacja - Przegląd techniczny

pan_wiewiorka - 2009-08-26, 09:10
Temat postu: Przegląd techniczny
No i wczoraj musiałem zjechać do stacji diagnostycznej coby przybić stempel. Pan popatrzył, poprosił o wjaz do środeczka. Najpierw badanie emisji spali. No i szok.
- Proszę Pana tutaj powinno być mniej niż 100 - mówi disgnosta pokazując palcem pole, na którym mam 1320 czegośtam.
- ?? ????
- Teraz drugi wydech - po czym wyjmuje sondę i wsuwa do drugiego komina. - Widzi Pan? To samo.
- ! !!!!!!!!
- Teraz sprawdzimy poziom hałasu. - I włącza jakieś taki ustrojstwo po czym dodaje - Pan nawet nie odkręca, bo już teraz przekracza kilkanaście razy.
- No ale chciałbym wiedzieć ile ma. - Tutaj idę na całość iwdupiejużmamwszystko.
- No to proszę. - Jebudu. 202dB.
- Teraz hamulczyki sprawdzimy. - No i wjazd na 'kanał'.
Sprawdza tył, przód, potem światełka, kierunki (i tutaj ciekawosta. Stwierdził, że palące się w mojej wersji można traktować jak obrysówki i Miśki się tego nie czepią). Tutaj jest si.
- Kiedy pan założył wydechy? - Pyta.
- No jakieś pół roku temu. - Odpowiadam.
- Nie proszę pana, pan je założył jutro.
- ?? ?????
- 63 złote polskie poproszę. - Po czym bierze dowód i daje stempel.
- :wink:

pajakbielsko - 2009-08-26, 09:15

to i tak lepiej jak u mnie. facet z kilku metrów popatrzył na Gwiazdke i zapytał który to rocznik. 63 zł. wszystko !
1janbo - 2009-08-26, 09:29

...no, no... 200 dB to mega dobry wynik... mnie wyszło jedynie 121dB... Gratulacje...

Ale gwarantuję, że gdybyś przyjechał "plastikiem" - pieczątki nie byłoby... ;)

pan_wiewiorka - 2009-08-26, 09:35

1janbo napisał/a:
...no, no... 200 dB to mega dobry wynik... mnie wyszło jedynie 121dB... Gratulacje...

Ale gwarantuję, że gdybyś przyjechał "plastikiem" - pieczątki nie byłoby... ;)

To było przy strzale. Ogólnie jeest cichszy i spełnia wszelkie normy (tak mówię Krzysztofowi) :hahaha:

grzechu - 2009-08-26, 09:48

pan_wiewiorka, i naprawde masz się czym pochwalić że po co o tym piszesz na forum , napisz od razu do komendanta miejscowego policji i obaj z diagnostą sobie pogadacie ale już w innym otoczeniu
pan_wiewiorka - 2009-08-26, 09:50

grzechu napisał/a:
pan_wiewiorka, i naprawde masz się czym pochwalić że po co o tym piszesz na forum , napisz od razu do komendanta miejscowego policji i obaj z diagnostą sobie pogadacie ale już w innym otoczeniu

A co, wi gdzie przeglądałem? Nie, no to jest si :)

1janbo - 2009-08-26, 10:25

Qrka, Grzechu ma rację... dopuszczane jest chyba tylko 75dB, więc jeśli jest pieczątka, to... :(
pan_wiewiorka - 2009-08-26, 10:26

Dopuszczalne są 94dB. I pamietaj, założyłem je JUTRO :hahaha:
Piterson - 2009-08-26, 11:29

Że przekraczasz dopuszczalny poziom hałasu, to rozumiem. Pewnie każdy, kto ma nieoryginalne wydechy, ma ponad 100dB. U mnie na tabliczce znamionowej, napisane jest, że fabrycznie ma 86dB. No ale że tłumiki nie są oryginalne, więc setka pęka lekko.
Bardziej mnie dziwi emisja spalin. Powinno być do 100, a jest ponad 1000?
Trochę przepał, nie?

monkton - 2009-08-26, 12:09

Zalatw ten miernik dB na zlot to bedziecie mieli fajna konkurencje :) ale z ta emisja to jakas masakra.
empiq - 2009-08-26, 12:29

oj to mi przypomina że i ja muszę się na przegląd udać :)
eRKa - 2009-08-26, 12:53

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia mówi:

§ 9. 1. Pojazd powinien być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby:
1) poziom hałasu zewnętrznego mierzony podczas postoju pojazdu z odległości 0,5 m nie przekraczał w odniesieniu do:
a) pojazdu, który był poddany badaniom homologacyjnym - wartości ustalonej w trakcie badań homologacyjnych o 5 dB (A),
b) pozostałych pojazdów - wartości podanych w tabeli "Poziom hałasu zewnętrznego", stanowiącej załącznik nr 1 do rozporządzenia;

ZAŁĄCZNIK Nr 1

POZIOM HAŁASU ZEWNĘTRZNEGO

Motocykl z silnikiem o pojemności skokowej:

- nie przekraczającej 125 cm3 94 dB (A)
- większej niż 125 cm3 96 dB (A)

I to tyle co mówią przepisy.
Czyli 50 cm od moto i na wolnych obrotach.

pan_wiewiorka - 2009-08-26, 13:34

pozim spalin... Ano, jak masz przelotówki to gdzie mają się dopalać? Dopalacz spalin to dodatek to katalizatora :)
kostass - 2009-08-26, 13:40

Moje badanie techniczne ograniczyło sie do sprawdzenia zgodnosci numerów ramy i pytania czy wszystko oki . Wiekszosc stacji nie ma sprzetu zeby sprawdzic jednosldy . Natomiast bardzo mnie zaciekawiły te obrysówki . Chyba je znów podłączę . W sumie to zawsze wiecej swiatła .
koszerny - 2009-08-26, 14:17

kostass napisał/a:
Moje badanie techniczne ograniczyło sie do sprawdzenia zgodnosci numerów ramy i pytania czy wszystko oki . Wiekszosc stacji nie ma sprzetu zeby sprawdzic jednosldy . Natomiast bardzo mnie zaciekawiły te obrysówki . Chyba je znów podłączę . W sumie to zawsze wiecej swiatła .

po co je odłączyłeś ja robiłem przegląd zerowy
i to ja wszystkie dane Panu podawałem
więc dobrze piszesz że nie mają sprzętu ale i orientacji co i jak

pan_wiewiorka - 2009-08-26, 14:23

Facet, który robił mój przegląd wiedział dokładnie wszystko. Sprawdził wszystko jak Pani Bozia przykazała.
kostass - 2009-08-26, 15:11

co do kierunków to zdania jakis czas temu na forum były podzielone , wiec dla swietego spokoju je odłaczyłem .
Wiewiór maiłeś albo szczęscie albo pecha ze trafiłes na tak wyposazoną stacje i tak wnikliwego diagnostę. Zeby tylko nasi rządzacy nie wpadli na pomysł zeby bardziej przypatrzeć sie naszym sprzętom

dadamos - 2009-08-26, 15:31

Ja robiłem wczoraj przeglądzik i poza tym, że kolo się zdziwił, że kierunki z przodu cały czas świecą to nic nie było. Nic mi nie wtykał ani nie mierzył a wiem, że mają sprzęta do tego. I słyszał dokładnie jak wjeżdżałem, że cichy to nie jest ten mój wydech ;D
Mirek - 2009-08-26, 16:07

A ja już pomykam od miesiąca bez badań , muszę natychmiast je zrobić .Dzięki temu tematowi sprawdziłem dowód rejestracyjny :buhaha:
pan_wiewiorka - 2009-08-26, 16:18

Ta stacja na ktorej bylem ma tyle sprzetu, ze jak wszedlem to poczulem sie jak ba mostku Enterprise'a :hahaha:
dadamos - 2009-08-26, 16:32

Ciekawy musiał być widok: szyszkowóz na enterprise :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Wawrzek - 2009-08-26, 17:12

U mnie z przeglądem było tak: przyjeżdzam, patrze, jestem 3ci w kolejce, przede mna jakiś Star, za nim osobówka i na końcu ja... Czekam, nie wyłączyłem silnika (miałem słaby akumulator), czekam, czekam, w końcu diagnostyk lekko zbulwersowany drze sie:
- Pan zgasi motUra!!!
- Że co? nie słysze!
- Pan kurwa ZGASISZ MOTOCYKL!
- Nie, nie zgasze, bo mam słaby akumulator i poźniej nie odpale!

W tym momencie diagnostyk wzniósł oczy do nieba, jego wyraz twarzy przybrał minę w stylu "Boże widzisz a nie grzmisz", podszedl do mnie, popatrzył na motor i pyta:
- Hamulce działają?
- No jasne, odpowiadam

To 63zł i dowód rejestracyjny poprosze...

:hahaha:

Kozak_Barabasz - 2009-08-26, 20:30

Wawrzek może to przez wydechy lol
zen - 2009-08-26, 20:35

Ja, wstyd się przyznać, zapomniałem o przeglądzie w czerwcu (nawet u Kamyka w Malborku byliśmy bez) i nakulałem 2500km :( Kiedy w końcu się zorientowałem, że jeżdżę bez, podjechałem na stację, gdzie miły Pan pooglądał maszynę, pocmokał i stwierdził, że taka ładna, to musi przecież działać. Wbił stempel, skasował 70 i tyle (7pln na piwko)
Ziółek - 2009-08-26, 23:19

zen napisał/a:
Ja, wstyd się przyznać, zapomniałem o przeglądzie w czerwcu (nawet u Kamyka w Malborku byliśmy bez) i nakulałem 2500km :( Kiedy w końcu się zorientowałem, że jeżdżę bez, podjechałem na stację, gdzie miły Pan pooglądał maszynę, pocmokał i stwierdził, że taka ładna, to musi przecież działać. Wbił stempel, skasował 70 i tyle (7pln na piwko)


A co to za maszyna ? Bo to że siedzenia sa z ekologicznej skóry to się domyślam :hahaha: ale reszta ?

zen - 2009-08-27, 10:04

Ziółek napisał/a:
zen napisał/a:
Ja, wstyd się przyznać, zapomniałem o przeglądzie w czerwcu (nawet u Kamyka w Malborku byliśmy bez) i nakulałem 2500km :( Kiedy w końcu się zorientowałem, że jeżdżę bez, podjechałem na stację, gdzie miły Pan pooglądał maszynę, pocmokał i stwierdził, że taka ładna, to musi przecież działać. Wbił stempel, skasował 70 i tyle (7pln na piwko)


A co to za maszyna ? Bo to że siedzenia sa z ekologicznej skóry to się domyślam :hahaha: ale reszta ?


I tu Cię zaskoczę, wegetarianie w zasadzie mogą używać skór :)

Wawrzek - 2009-08-27, 10:19

Kozak wydechy mam fabryczne ale hala była jakaś taka... akustyczna :hahaha:


zen to na czym teraz śmigasz? Pochwal się :)

zen - 2009-08-27, 12:13

Wawrzek napisał/a:

zen to na czym teraz śmigasz? Pochwal się :)


Cały czas gwiazdką oczywiście

Mirek - 2009-08-27, 13:40

Badania zrobione Generał w pełnym zdrowiu ,badanie kompleksowe tak że sprzęt gotowy do trasy . :czoper: :czoper: :czoper: :czoper: :czoper: :brawo: :brawo: :brawo:
Ziółek - 2009-08-27, 15:33

zen napisał/a:
Wawrzek napisał/a:

zen to na czym teraz śmigasz? Pochwal się :)


Cały czas gwiazdką oczywiście


Dlaczego więc w profilu jesteś "zaledwie" SYMPATYK ?
Gdzie dane gwiazdy ? Dawaj dawaj ... nie bunkruj się ;p

Wawrzek - 2009-08-27, 15:50

Ziółek napisał/a:
zen napisał/a:
Wawrzek napisał/a:

zen to na czym teraz śmigasz? Pochwal się :)


Cały czas gwiazdką oczywiście


Dlaczego więc w profilu jesteś "zaledwie" SYMPATYK ?
Gdzie dane gwiazdy ? Dawaj dawaj ... nie bunkruj się ;p


właśnie :P

zen - 2009-08-27, 16:47

Dostałem rozkaz od Króla, no i tak musi być. A jeżdżę gwiazdą tej pani: http://yamaha-dragstar.pl...ewprofile&u=549
Sylwek - 2009-08-28, 15:27

To może by się chociaż przedstawiła bo w razie czystki poleci jak Basior :hahaha:
Mirek - 2009-08-28, 16:25

Sylwek popieram będzie znowu dym na forum :brawo: :brawo:
zen - 2009-08-28, 18:27

Sylwek napisał/a:
To może by się chociaż przedstawiła bo w razie czystki poleci jak Basior :hahaha:


Zanim zacznie pisać, to się pewnie przedstawi. Coś nie mogę Ani namówić na pisanie na forum ;)

empiq - 2009-08-31, 14:05

Dzięki temu tematowi nie umknąłem przeglądowi!!!

mam i ja! :)
dzisiaj o 13:02 - sprawdzenie spalin -
(Pan się pytał czy to na wtrysku ba spaliny ma jak coś z katalizatorem! :P )
światła, migacze, i done (to po angielsku było) całość jakieś 6 minut z wpisaniem do akt i wydaniem reszty! :)
:)

sasza - 2010-01-03, 11:00
Temat postu: przegląd - rejestracja (wersja angielska i amerykańska XVS)
Cześć! Moje pytanko chyba nadaje się do tego właśnie działu - mianowicie - mam D Stara z Anglii, jeszcze nie zarejestrowany i przed przeglądem. I w tym problem: czy na pierwszym przeglądzie bardzo się diagności czepiają angielskich lamp czy "angliki" jakoś przechodzą? Jeśli się czepiają to czy trzeba wymieniać klosz (w sensie samo szkło) czy to jest jakaś większa całość (odkręcałem, ale nie zagłębiałem się i nie wiem na pewno)? Może ktoś wie gdzie można kupić klosz i ile kosztuje? Na Allegro i paru innych stronach nie znalazłem. Miał ktoś w ogóle taki problem?
fazzi - 2010-01-03, 11:09

najlepiej bedzie jak ci ktos pozyczy lampe na 1 przeglad :)
A jesli chcesz zmieniac zapytaj sie w tym sklepie www.motor-sport.kom.pl widzialem ze maja lampy(jesli sie nie myle to koszt okolo 300zl) daszki do lamp kierunki i klosze. wystawiaja tez towar na allegro.

MIKI - 2010-01-03, 11:19

Sasza jedź takim moto jak masz, ja niedawno robilem przegląd Draga z USA, nawet nie zwrócili uwagi na świecące się kierunki, gościu podziwiał tylko maszyne.... ;D

[ Dodano: 2010-01-03, 11:27 ]
Sasza poszperaj na forum z tego co pamiętam to było już tutaj pisane coś o lampach :>

jaro - 2010-01-03, 11:32

Jedź tak jak masz na ogół nie zwracają uwagi na światło. U mnie przynajmniej tak było.
pan_wiewiorka - 2010-01-03, 11:42

Z Anglikami nie ma problemu, mają światło asymetryczne i homologowane na UE. Czasami zwracają uwagę na wersję z Hameryki, bo w nich masz światło symetryczne.
sasza - 2010-01-03, 12:13

Dzięki za szybkie odpowiedzi! Panie_wiewiórka mój klosz jest właśnie symetryczny (na 100% przyjechał z Anglii), myślałem że to angliki takie mają!
fazzi - 2010-01-03, 12:21

a nie jest przypadkiem tak ze te asymeryczne swiatlo swieci w druga strone ?
sasza - 2010-01-03, 12:53

Drag Star XVS 650 Custom, na bank z Anglii, klosz "na oko" po dokladnych oględzinach przez kilka osób jest symetryczny w pionie, świeci raczej symetrycznie na krótkich i na długich - sprawdzane na ścianie, moto w pionie. A na marginesie: nie ma pośpiechu, jak się zrobi cieplej to się rozbierze i może coś dopasuje od jakiejś Jawy czy MZ na przegląd - takie cuda się zdarzają! Dzięki za wszystkie odpowiedzi - myślałem że ktoś coś z tym robił i liczyłem na gotowe rozwiązanie. Nie jestem całkiem noga z "mechaniki" nie mam tylko doświadczenia z motorami. Jak się ociepli to zaległości zacznę nadrabiać, na razie w garażu mróz!
Święty - 2010-01-03, 13:17

jestem za większością wypowiedzi jedź takim jak masz mi jak ja podjechałem na przegląd pierwszy raz to nawet nie wyszedł i nie zobaczył na moto... a przepraszam poszedł spojrzeć jaki ma kolor hahaha
pan_wiewiorka - 2010-01-03, 14:48

fazzi napisał/a:
a nie jest przypadkiem tak ze te asymeryczne swiatlo swieci w druga strone ?

[url=http://pl.wikipedia.org/wiki/Światła_mijania]Tutaj[/url] wszystko ładnie opisane :)

fazzi - 2010-01-03, 15:40

ja wiem co to sa swiatla asymeryczne tylko w Anglii sie jezdzi po 2 stronie drogi wiec swieca odwrotnie niz te w reszcie europy :)
Lokis - 2010-01-03, 20:20

Generalnie powinieneś wymienić lustro. Jak bedzię kumaty diagnosta i zobaczy angielskie blachy to może sprawdzić Ci lampę.
shipp - 2010-01-05, 00:13

A moim zdaniem najlepiej iść tam, gdzie diagnosta jest motórzystą. Ja przynajmniej tak robię i zero problemów.
empiq - 2010-01-05, 16:02

dokładnie jak przedmówcy mówią :)

rejestrowałem moto Śfagrowi - z anglii właśnie - lampa amerykańska bo sobie taką założył w miejsce oryginała - 0 problemów - przegląd od ręki. Panowie sobie moto tylko popodziwiali.
ale jak coś to przerobią Ci lampę bez problemów - koszt z nowym lustrem plus przeróbka na homologowaną w Polsce około 150 PLN (ja musiałem lustro wymienić bo się przepaliło to przy okazji mi zrobili na Polskę lampkę - też miałem z USA jak Śfagier)
generalnie rejestracja bez problemów.

Dawid Z. - 2010-01-05, 19:26

No to opowiem Tobie wszystko właśnie wczoraj zarejestrowałem Anglika.
1.Tłumaczenie (dowód rejestracyjny,faktura zakupu,przegląd techniczny WAŻNY był)250 zł
2.Musiałem zapłacić US 173 zł
3.Wydział komunikacji 180 zł
4. Rzeczoznawca 100 zł (musiał określić rok produkcji, dopszczalną masę całkowitą pojazdu, rzeczywistą masę całkowitą pojazdu, ilkość miejsc, naciski na osie) bez tego Urząd komunikacji nie weźmie się za rejestrację.

[ Dodano: 2010-01-07, 17:18 ]
Jeszcze jedna sprawa mianowicie lampa przednia wymienić mi kazali na stacji diagnostycznej, powiedzieli,że ma być z innym kątem odbicia światła. Ja mam symetryczną i nie może być ,ale coś pokombinuję i przejdzie przegląd.
Narazie do maja mam stary angielski wbity w dowód.

sasza - 2010-01-25, 00:07

W naszym pochrzanionym kraju każdy "ch*j na swój strój" - ja płaciłem za: 1. tłumaczenia 190,- 2. "zaoczny" przegląd 250,- 3.VAT-25 160,- zostało mi jeszcze zarejestrować (188,-) i zapłacić OC (koło 50 - 60,- / rok przy max zniżkach). Opinia "rzeczoznawcy" z danymi pojazdu jest wydrukowana na odwrocie zaświadczenia o przeglądzie (0,-). Jeszcze doliczam 60,- za które kupiłem EURO klosz do reflektora na Alle. (mam do sprzedania oryginalny angielski symetryczny - jak ktoś by chciał). Skąd różnice w opłatach w US za VAT-25?! Przecież to cały czas ten sam pochrzaniony kraj!!!!! Czy to WLKP czy Podlasie czy inny region stawki powinny być te same CO DO GROSZA!!!! Chyba wyemigruję do niemcowa albo innej Austrii, tam przynajmniej jest porządek a nie taki burdel jak u nas.


Ale rejestracja to po tych pieriepalkach Pan Pikuś! A potem czekamy aż mróz pusci i śmigamy! Ja już staram się za często na Forum nie wchodzić bo jak widzę maszyny to tak tyłek swędzi że chyba ten sezon rozpocznę jako jeden z pierwszych!!!!

Dawid Z. - 2010-01-25, 21:03

sasza napisał/a:
Żeby cię uspokoić dodam że mam ważny angielski przegląd



Jak masz Angielski przegląd to nie musisz robić polskiego do czasu kiedy skończy się angielski. W dowód wbijają z datą z angielskiego przeglądu.

krotom - 2010-03-11, 16:33

jeśli chodzi o koszty w Wydziale Komunikacji to przy pierwszej wizycie kasują za (podaję opcję że motocykl się kupiło od kogoś z Polski, na fakturę, więc bez kosztów w US):

- tablica stała motocyklowa - 40 zł
- opłata ewidencyjna za w/w tablice - 0,5 zł
- pozwolenie czasowe - 13,5 zł
- opłata ewidencyjna za pozwolenie czasowe - 0,5 zł
- dowód rejestracyjny - 54 zł
- opłata ewidencyjna za dowód - 0,5 zł
- znaki legalizacyjna - 12,5 zł
________________________________________
Σ 121,5 zł

Arcon - 2010-04-07, 10:54

Mam i ja ;D

Standardowo kręcił głową na wydechy... ale puścił :-) No i czepiał się jakoś przedniego hamulca, ale tak dziwnie - nie że za słaby, tylko jakby że za wcześnie zblokował koło ?? ? Czyli co, za mocny? ;p Ktoś ma pojęcie o co mogło mu chodzić?

Demolka - 2010-04-08, 14:16

Zabrałem i ja mojego Dragulca do stacji diagnostycznej. Przejechaliśmy stację pełni optymizmu i ze śpiewem. I znowu rok spokojnego latania :czoper:
mały - 2010-04-16, 21:21

Haha, normlanie tego jeszcze nie grali :) Dziś rano w pracy coś rozmawialismy nt badan technicznych w motorze i tak przysluchując sie rozmowie znajomym z pracy pomyslalem sobie" a czy ja wogole robilem to" wydawalo sie mi że nie. Przyszedlem po pracy do domu patrze w dowod a tam termin badania ostatniego sierpień 2009;) Nie ma to jak pół roku bez badań jezdzić. Trzeba jutro wziąsc gwiazdke i jechac na stacje, znów wydatek:/
HORSZCZAR - 2010-04-16, 21:27

A ile kosztuje przegląd bo i ja w tym miesiącu muszę to zrobić ?
Grzegorz Anis - 2010-04-16, 21:28

chyba 68 złociszy
HORSZCZAR - 2010-04-16, 21:35

DZiękuję ;D
jędrek - 2010-04-16, 22:02

Cytat:
A ile kosztuje przegląd bo i ja w tym miesiącu muszę to zrobić ?

Ja byłem na badaniu technicznym w ubiegłym tygodniu i zapłaciłem 63 zł.

Prawie wszystko było sprawne, problem był tylko z hamulcem nożnym bo nie za każdym razem odbijał i świeciło się światło stop, nie zauważyłem tego bo zazwyczaj hamuję przednim.
Miły Pan potraktował drucik na sprężynce CX-80 i się naprawiło.
Bardzo uprzejma obsługa pracuje na stacji KREG w Żorach (Śląsk) byłem tam pierwszy raz i już wiem, że w przyszłym roku też do nich pojadę.

EDIT: poprawa literówki

miodzik - 2010-04-16, 22:18

Jako że mam v-stara i wychodzę z założenia że im więcej światełek tym lepiej mnie widać kierunki wciąż się żarzą (o symetrycznej lampie nie wspomnę). Wydech też jest godny maszyny i daje znać o pracy silnika. Więc przed przeglądem zakleiłem kierunki, szmaty w sakwy i jazda na stację. Człowiek się stara, wkłada pracę żeby pokazać szacunek dla pracy innych i słyszy na odczepne - sprawny? Ręce opadają, że co nawet jak nie to przyznam się. Może gębę mam tak szczerą że przez kominiarkę widać? Żeby chociaż poślinił się, jaki fajny, a ile ma koni?, a amerykański?, ile kosztował?, Harley?. A tu - ech wiosna, coraz więcej Was na drogach. No i gdzie tu człowiek ma szukać emocji?
Bemol - 2010-04-16, 22:30

ze swoją v-starką na przeglądzie byłem dwa dni temu. Kolo każe mi podjechać, postawić na stopce. Spojrzał się, ruszył kierownicą i pyta: wszystko wporządku ? więc ja mu że tak. a on - to dawaj dowód. Podstęplował. Wszystko byłoby si, ale na odchodne powiedział: wiosna idzie to robactwo wypełza i będzie go teraz trochę na drogach. Ręce mi opadły
Paco - 2010-04-16, 22:54

dzisiaj kumpel opowiadał jak na jesieni robił pierwszy przegląd nowo zakupionej sprowadzonej Virażki. Po tłumaczeniach i innych oblukcjach moto stwierdził, że trzeba przegląd zrobić więc dzwoni do poleconego gościa, w którego zakładzie robią takie rzeczy dla 2oo. A tamten mówi "no problemo, ale wie Pan co ... ja jutro będę przejeżdżał przez Pana miejscowość to wpadnę i rzucę okiem na 2oo". Jak powiedział tak zrobił. Przyjechał, rzucił okiem w garażu, pozachwycał się i ... za 2 dni sam przywiózł podstęplowany przegląd. ;D ;D ;D

... przy czym kumpel poza kompletem kluczy samochodowych w garażu nie posiada żadnych przyrządów diagnostycznych :hahaha:

Dawid Z. - 2010-04-16, 22:59

A ja znowu miałem problem z przeglądem kazał mi wymienić lampę. Inaczej nie podbije i nie podbił ,ale mam aktualne do 10 maja angielski przegląd wbity w Polski dowód. Później pojadę do jakiegoś co mi podbije patrząc na moto.
Mirek - 2010-04-17, 09:54

Powiem tak u mnie na stacjach kontrolują ostro motocykle ale jak mi jeden diagnosta powiedział że po 25 latach pracy wystarczy stanąć przed stacją i zobaczyć jak moto wjeżdża ,a następnie pogadać z motocyklistą i wszystko wiadomo .A co do wydechów to on mawia że to drobiazg . Twierdzi że jak takim jak my chce się siedzieć przy czyszczeniu szprych po kilka godzin to tym bardziej inne usterki usuwamy bezzwłocznie . ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Opowiadali ci co latają na szlifierkach że po 5-6 podejść robili na badania moto u tego gościa . ;p ;p ;p ;p ;p ;p

Demolka - 2010-04-17, 11:35

HORSZCZAR napisał/a:
A ile kosztuje przegląd bo i ja w tym miesiącu muszę to zrobić ?

Ja płaciłem 63 zety :)

mały - 2010-04-17, 22:01

No to zrobione, pierwszy przeglad za mojej kandencji gwiazdce zrobiłem, posprawdzał światełka i poprosil o 63zl i to było na tyle ;)
A.R.T. - 2010-04-17, 22:15

ja również tydzień temu robiłem przegląd przeszedł bez zastrzeżeń .( 63zł)
co prawda miałem jeszcze ważny przegląd 10 dni ale ze względu ze musiałem przerejestrować moto okazało się ze przy przerejestrowaniu przegląd musi być ważny co najmniej 30 dni.

Hogan Lodz - 2010-07-06, 15:26

mam dwa pytania - jestem przez zakupem (moto z USA przejechało przez Niemcy)

jeśli przyprowadzę moto na wózku bez rejestracji to jak mam potem się dostać na przegląd potrzebny do zarejestrowania? skoro nie mogę nim jeździć bez przeglądu i tablic? zgłupiałem

co to jest ta opinia rzeczoznawcy? czy to przy przeglądzie czy jakoś przed

witek1965 - 2010-07-06, 16:44

skoro przywieziesz na wózku, to na wózku jedziesz do I-szego przeglądu. Ustawodawcę to akurat nie interesuje czy go będzie sz pchał, czy wiózł, możesz wykupić tzw. tablice próbne (czasowe) do tego miesięczne ubezpieczenie i pojechać, nic prostrzego.
Co do opini rzeczoznawcy, to jest to co innego jak przegląd. Tą opinie wydaje rzeczoznawca PZM-ot. Jeżeli takowa jest ci potrzebna to musisz ja mieć. http://www.pzm.pl/Rzeczoz...dz_rzeczoznawce

[ Dodano: 2010-07-06, 16:45 ]
aha. co to jest ta opinia-prawdopodobnie jedyna furtka do uznania, że pojazd kwalifikuje się do eksploatacji na terenie RP

Trigg - 2010-07-15, 15:28

Ja wlasnie wrocilem bez podbitego dowodu :( gosc stwierdzil ze lampy nie przerobione nie podbija :(

Znacie jakis warsztat w Warszawie w ktorym nie patrza na swiatla i swiecace kierunki w V-Starze ?

empiq - 2010-07-29, 13:48

Trigg ja robiłem już dwa razy na 1 sierpnia koło Carserwisu - bez problemu-= lampa hamerykańska bez homologacji kierunki takież same :) polecam.
Trigg - 2010-08-04, 10:58

empiq dzieki za namiar! niestety juz wydalem 150 PLN za lewizne :beczy: za rok pojade do Carserwisu :czoper:
wiarus12 - 2010-08-04, 14:55

Jak ktoś z okolic Krakowa ma problemy z przeglądem, to zapraszam do mnie.
arekw711 - 2010-08-04, 15:39

Ja muszę jechać bo dziś się kończy , wyciszacze na wydechy już zamontowane , ale kierunki świecą może przejdzie :nie_wiem:
soft - 2010-08-04, 16:46

Świecące kierunki to 3 minuty roboty.
Wystarczy taśmę izolacyjną nakleić na styk w żarówce i po kłopocie.

A jak wyciszyłeś tłumiki ?

tomo - 2010-08-04, 18:49

wlasnie wrocilem z badan technicznych z niczym, na Kłobuckiej w Wawie przyczepili sie do wydechu 105dB, dlugosci blotnika tylnego, stop i kierunki mi podarowali laskawcy-ale kase przyjeli :)
na 1 Sierpnia(LOT) tez zostałem odprawiony z niczym, sprobuje jutro w carserwisie. Widze ze to musi pojsc na lewo, gdyby ktos mial konkretny namiar na stacje to prosba o info na priv, dzieki! Przy poprzednich badaniach goscie nawet sie z krzesla nie podnosili i nic nie placilem dodatkowo- nawet nie sugerowalem...

koszerny - 2010-08-04, 18:54

tomo napisał/a:
Przy poprzednich badaniach goscie nawet sie z krzesla nie podnosili i nic nie placilem dodatkowo- nawet nie sugerowalem...

jakiś czas policja się nie czepiała decybelów a teraz coraz więcej się o tym słyszy
więc stacje również boją się podbijać

WADERA - 2010-08-04, 20:22

macie rację, mi też nie chciał zarejstrować moto, bo wydechy przekraczały limit nawet nie powiem o ile, ale mhhh pomrugałam oczami i pieczątke wbił. wniosek - wydechy wymienione i tyle.
tomo - 2010-08-04, 21:03

bylem i w carserwisie, posmialismy sie, pogadalismy sobie szczerze i tez wrocilem bez pieczatki, co za porazka...
koszerny - 2010-08-04, 21:06

tomo napisał/a:
bylem i w carserwisie, posmialismy sie, pogadalismy sobie szczerze i tez wrocilem bez pieczatki, co za porazka...

a będzie coraz gorzej
rozmawiałem u mnie i boją się bo ich często kontrolują

arekw711 - 2010-08-05, 20:40

No ja właśnie wróciłem z przeglądu to był mój drugi przegląd bo pierwszy robiłem jak sprowadziłem moto i wtedy gośc podbił mi na dwa lata bo stwierdził że motocykl jest nowy , założyłem dodatkowe wkłady do rur i pojechałem na stację , ale wybrałem taką za miastem . Nie było żadnego problemu tylko wyszedł gośc pooglądał i tyle nic nie sprawdzał , a z nim wyszło jeszcze dwóch pracowników i jeszcze jacyś inni nie wiem skąd . Takze ogladajacych duzo i przeglad podbity na rok :brawo:
areks72 - 2010-08-05, 20:55

Jeżeli ktoś ma problem z przeglądem moto proszę o kontakt na pw.
tomo - 2010-08-05, 20:57

udało się za 5-tym razem :)
Trigg - 2010-08-08, 19:55

tomo, to podziel sie gdzie ci sie w koncu udalo :)
fazzi - 2011-05-06, 12:33
Temat postu: przeglad techniczny
Pisalismy niedawno o przepisach ktore maja ograniczyc ingerencje w motocykl i dzisiaj przekonalem sie ze wcale nie trzeba na nic czekac. Kolega pojechal midnightstarem na przeglad techniczny motocykl ma 4 lat i po tym okresie robi sie pierwszy raz przeglad w Hiszpanii. Motocykl nie przeszedl przegladu poniewaz diagnosta zarzadal homologacji do wszystkich zalozonych akcesoriow ( sakwy, oparcie, gmole, szyba itd), na nic sie zdalo tlumaczenie ze to sa orginalne rzeczy yamahy, diagnosta stwierdzil ze motocykl ich fabrycznie nie posiada a tylko to obejmuje homologacja calego motocykla co motocykl ma na wyposazeniu fabrycznie;D
Byl tak dobroduszny ze zaproponowal ze kolega zabierze dowod rejestacyjny i motocykl i jutro przyjedzie golasem na przeglad :hahaha:
Ja rozumie ze koles byl nadgorliwy ale on podpieral sie przepisami a one jak widac nie sa ciekawe dla lubiacych ubierac motocykle :)

żmija - 2011-05-06, 12:37

Ja bym do tego diagnosty już nie pojechał. Straciłby klienta za nadgorliwość :evil:
Demolka - 2011-05-06, 12:48

Ja miałem kilka tygodni temu podobną dyskusję na stacji diagnostycznej na temat lightbarów. W końcu umówiliśmy się, że ich nie ma i tego się trzymamy (założyłem niby po przeglądzie :hahaha: ).
W sumie też gość miał rację. Wg prawa o ruchu drogowym motocykl ma być wyposażony w jedno światło szosowe i jedno mijania.
Rada by omijać służbistów też na nic bo zanim oni stracą klientów ci stemplujący dowody w ciemno potracą licencje.
Po prostu coraz bliżej jesteśmy stosowania przepisów prawa, a gdy do tego już dojdziemy przestaniemy mówić, że wszędzie poza naszym krajem jest lepiej ;D

nurek301 - 2011-05-06, 14:58

Ja dzisiaj byłem na przeglądzie, mój diagnosta niczego się nie czepiał, nawet kazał mi zapalić "halogeny" :) :) :)
moondek - 2011-05-06, 15:18

Dla mieszkańców Warszawy, na Wale ***, róg ul. *** jest stacja kontroli pojazdów, gdzie panowie diagności przychylnym okiem patrzą na nieco głośniejsze wydechy i lightbary :)


Mod Info:
[
krotom:
oryginalna treść:
Dla mieszkańców Warszawy, na Wale Miedzeszyńskim, róg ul. Bysławskiejjest stacja kontroli pojazdów, gdzie panowie diagności przychylnym okiem patrzą na nieco głośniejsze wydechy i lightbary :) ]


[ Komentarz dodany przez: krotom: 2011-05-11, 07:37 ]
Lokalizacja ukryta !
Nurek ma racje, lepiej ukryć - po co ktoś ma się czepiać tej Stacji za to że podchodzą do tematu "po ludzku" - zainteresowanych lokalizacją odsyłam na PW do Moondka

nurek301 - 2011-05-06, 16:23

Moondek, żeby zaraz tam kontroli nie było, takie info to może na pw lub w gronie znajomych, tak mi sie wydaje, bez urazy.
moondek - 2011-05-06, 16:31

Nie to, żeby na ładny uśmiech stempelki dawali... Przekląd był jak ta lala, ale nie czepiają się o ww. rzeczy.
nurek301 - 2011-05-06, 16:52

Wiesz różnie to bywa. :roll: :roll:
żmija - 2011-05-06, 16:55

Demolka napisał/a:
W sumie też gość miał rację. Wg prawa o ruchu drogowym motocykl ma być wyposażony w jedno światło szosowe i jedno mijania.
To, że ktoś się stosuje do prawa to ma rację tylko wg tego prawa, a dlaczego prawo zezwala na jedno światło , nie na dwa czy trzy, lepiej widoczny pojazd stanowi bezpieczeństwo. Zauważyłem, że nawet panowie policjańci przychylnym okiem patrzą na więcej świateł i głośniejsze wydechy. Wiele przepisów jest wymyślonych tylko po to by utrudnić życie innym. A na przeglądzie jak moto ma dobre hamulce i sprawne pozostałe elementy to większość stacji nie robi problemu zdając sobie sprawę, że jak przymkną oko na głośniejsze wydechy czy więcej świateł to nie przykładają ręki do wypadku, a wręcz przeciwnie.
Merlin - 2011-05-06, 20:43
Temat postu: Re: przeglad techniczny
fazzi napisał/a:
Pisalismy niedawno o przepisach ktore maja ograniczyc ingerencje w motocykl i dzisiaj przekonalem sie ze wcale nie trzeba na nic czekac. Kolega pojechal midnightstarem na przeglad techniczny motocykl ma 4 lat i po tym okresie robi sie pierwszy raz przeglad w Hiszpanii. Motocykl nie przeszedl przegladu poniewaz diagnosta zarzadal homologacji do wszystkich zalozonych akcesoriow ( sakwy, oparcie, gmole, szyba itd), na nic sie zdalo tlumaczenie ze to sa orginalne rzeczy yamahy, diagnosta stwierdzil ze motocykl ich fabrycznie nie posiada a tylko to obejmuje homologacja calego motocykla co motocykl ma na wyposazeniu fabrycznie;D
Byl tak dobroduszny ze zaproponowal ze kolega zabierze dowod rejestacyjny i motocykl i jutro przyjedzie golasem na przeglad :hahaha:
Ja rozumie ze koles byl nadgorliwy ale on podpieral sie przepisami a one jak widac nie sa ciekawe dla lubiacych ubierac motocykle :)


To tak, jakby zajechać autem do przeglądu z zapachem Air Wick.
Też nie posiada go fabrycznie.
Dziwny diagnosta, żebym nie powiedział, idiota.

arekw711 - 2011-05-06, 20:48

Cytat:
Dziwny diagnosta, żebym nie powiedział, idiota.


U nas jeszcze może tak się wydaje , ale u Niemców jest tak samo nic nie przypniesz sam bez wpisu w brief

fazzi - 2011-05-06, 22:22

Merlin napisał/a:
Też nie posiada go fabrycznie.

on nie mial problemu ze rzeczy sa niefabryczne bo to nie jest problem, chodzi o to ze kazdy dodany element musi posiadac homologacje, inny kolega ma w wild starze kominy Vance & Hines i ma do nich homologacje i jezdzi z nimi na przeglad i jest spoko

MarcinBig - 2011-05-06, 22:36

To kurwa na każdą nakrętkę czy śrubę którą przykręciłem do motorka będę musiał
posiadać jakiś glejt?
Dochodzimy do absurdu.
Ten gostek z Hiszpani mógł powiedzieć, że sakwy są do wożenia wszystkich
homologacji, light bary by móc je czytać wieczorem
a gmole by je mieć gdzie wysuszyć jak zmokną w podróży.
Szyba natomiast po to by idiotyzm nie przenosił się drogą kropelkową
na motocyklistę jak diagnosta się będzie pluł.

Waldi - 2011-05-06, 22:41

Tydzień temu byłem na przeglądzie i wszystko było O.K. Było dwóch gości i obaj się zachwycali motorem.
Dawid Z. - 2011-05-06, 22:48

Waldi napisał/a:
Tydzień temu byłem na przeglądzie i wszystko było O.K. Było dwóch gości i obaj się zachwycali motorem.


Przeważnie tak jest ,że bardziej się zachwycają a niżeli sprawdzają.

fazzi - 2011-05-06, 23:25

i oby jak najwiecej takich przegladow :)
Dawid Z. - 2011-05-06, 23:28

fazzi napisał/a:
i oby jak najwiecej takich przegladow


Tylko z drugiej strony dla własnego bezpieczeństwa lepiej żeby sprawdzili co się kryje w Naszych Gwiazdkach. Ja tam za każdym razem jak jadę to proszę o sprawdzenie wszystkiego.

fazzi - 2011-05-06, 23:39

Dawid prawda jest taka, ze te rygorystyczne przepisy i niepoblazanie drobnym usterka zwieksza bezpieczenstwo na drogach, przeciez czesto w polsce mozna bylo zalatwic przeglad nie jadac nawet autem a potem sie czytalo ze jakis wiekowy polonez zlamal sie na drodze na pół.
Ziółek - 2011-05-06, 23:41

Dawid Z., A co konkretnie ma sprawdzić Ci diagnosta czego nie jesteś w stanie stwierdzić sam a ma to istotny wpływ na bezpieczeństwo ?
pajakbielsko - 2011-05-07, 03:30

ciśnienie :pokooj:
Dawid Z. - 2011-05-07, 09:19

Ustawienie świateł ;D ;D lol
Ziółek - 2011-05-07, 09:49

pajakbielsko napisał/a:
ciśnienie :pokooj:

A sprawdzał Wam kiedyś jakiś diagnosta ciśnienie ? :shock: Nawet w puszce nigdy nie sprawdzają ? ;d

[ Dodano: 2011-05-07, 09:51 ]
Dawid Z. napisał/a:
Ustawienie świateł ;D ;D lol
To fakt... choć często po tej regulacji samemu i tak podnosi się lekko do góry :hahaha:
WADERA - 2011-05-07, 10:05

ja jadę w następnym tygodniu, zobaczymy jak to wyjdzie, też mam dodatkowe oświetlenie, ale jest tak brudne moto, że może go nie zauważy :D
winiar - 2011-05-07, 11:04

fazzi napisał/a:
zalatwic przeglad nie jadac nawet autem
teraz to raczej nie przejdzie. Gość mi mówił, że mają zainstalowane kamery, wprowadzają w system każde auto (to wymóg) a dokumentacja filmowa jest przechowywana przez cały rok do momentu kolejnego przeglądu w razie jakiś wątpliwości co do jakości przeprowadzenia badania. Nie wiem czy jest tak wszędzie ale tam gdzie ja jeżdze tak właśnie jest.
Zaker - 2011-05-07, 13:47

Przegląd zrobiony w 2009 przez człowieka, od którego kupiłem Yaćkę (sprowadzoną z Usa) był ważny do listopada 2010. Trzy tygodnie temu zrobiłem przegląd; wpisując w kompa dane motocykla - przeglądającemu wyszło, że następny przegląd powinien być zrobiony za dwa lata, więc wbił mi datę na kwiecień 2013r.
Zaznaczył, że moto sprowadzone powinno mieć przegląd co roku - ale skoro program sam mu narzuca taką datę, więc nie będzie z tym walczył. ;D
Nie czepiał się żadnej rzeczy dodatkowo zamontowanej, a że moto było i czyste, i świecące - to mu się gęba śmiała jak na niej siedział.
Myślę, że póki co, to nie będziemy mieć problemów jakie maja w Hiszpanii ... no chyba, że dojdzie do aktualizacji i dostosowania przepisów do rozporządzeń narzucanych przez UE :nie_wiem: ... ale i tak prawo nie działa wstecz ... ;D

fazzi - 2011-05-07, 18:17

mi sie wydaje ze to moze dlatego ze motocykl w Polsce jest milym urozmaiceniem pracy diagnosty bo jest ich malo a gwiazdy sa piekne :) W Hiszpanii jest tak samo duzo jednosladow jak we Wloszech i podchodza do tego rutynowo, bez sentymentow i fascynacji
kostass - 2011-05-07, 18:34

co do świateł to pamietam czasy kiedy policja scigała za 3 swiatło STOP , a teraz jest to obowiazkowe w kazdym aucie. Ja akurat nie mam problemow z przegladami ani puszek ani moto . Sam dobrowolnie musze pojechac na zaprzyjazniona stacje zeby zmierzyli mi ile daja moje wydechy. A co do przepisów to wszytko zalezy od czlowieka i jego zdrowego rozsadku . Ja podczas ktoregos przegladu usłyszałem ze moto nie ma co sprawdzac poniewaz na pewno sam dbam zeby wszystko było ok i zapewniało maksimum bezpieczenstwa . Gorzej jak sie trafi na służbiste-debila .......
arekw711 - 2011-05-08, 09:45

Cytat:
co do świateł to pamietam czasy kiedy policja scigała za 3 swiatło STOP


Tak w 92 roku dostałem za to światło mandat , a teraz się chwalą że dają dodatkowe światło stop .Miejmy nadzieję że w moto nie natrafimy na nadgorliwców na drodze ani stacji serwisowej podczas przeglądu

winiar - 2011-05-11, 08:42

jak ktoś ma problem z przeglądem na pn wawy to niech pisze na pw. mogę też polecić stację której właściciel to też :czoper:
nurek301 - 2011-05-11, 08:59

Mój kumpel ma problem z zaliczeniem przeglądu, sprowadził Draga z USA i jak wiadomo kierunki świecą na stałe, ale to nie jest problem, jeden kabelek i po sprawie, ale przy okazji tracimy światła pozycyjne, u mnie w europejskiej wersji jest w lampie. Jak to zrobić, ominąć, kupić lampę z pozycją, a może macie jakiś inny pomysł? Zmianę zmianę diagnosty już mu poleciłem.

[ Komentarz dodany przez: krotom: 2011-05-11, 09:15 ]
skrót dla leni :klaps:

[ Dodano: 2011-05-11, 09:28 ]
Nie, to przeczytałem, potrzebuje fachowej rady jak zrobić światło pozycyjne w lampie głównej bo takowego kolega w Dragu nie ma.

[ Dodano: 2011-05-11, 09:37 ]
A gość na stacji jakiś taki upierdliwy.

ttom - 2011-05-11, 17:12

nurek301, ja mam z USA i jak włączę zapłon, to pali sie pozycyjne w lampie głównej, a mijania samo się zapala po uruchomieniu silnika. On tak nie ma ? jak włączy zapłon to od razu mijania się pali ?
nurek301 - 2011-05-11, 21:27

Jakąś dziwną ma tą lampę, ale poradziłem mu żeby nawiercił małą dziurkę w kloszu i wstawił jaką małą żaróweczkę np. małą diodę. No chyba że macie jakieś inne pomysły???

[ Dodano: 2011-05-11, 21:28 ]
Kurde, ale z drugiej strony nie widziałem jeszcze tej lampy, może ma spaloną żarówkę?

miodzik - 2011-05-11, 21:59

nurek301 napisał/a:
Jakąś dziwną ma tą lampę, ale poradziłem mu żeby nawiercił małą dziurkę w kloszu i wstawił jaką małą żaróweczkę np. małą diodę. No chyba że macie jakieś inne pomysły???

[ Dodano: 2011-05-11, 21:28 ]
Kurde, ale z drugiej strony nie widziałem jeszcze tej lampy, może ma spaloną żarówkę?

Zmień stację dagnostyczną!!!

nurek301 - 2011-05-11, 22:03

miodzik napisał/a:
Zmień stację dagnostyczną!!!

To też mu poradziłem.

Trigg - 2011-07-19, 14:32

Wczoraj probowalem z VStarem zrobic przeglad w Carserwisie na 1 sierpnia w Warszawie, lipa, symetryczne swiatlo nie przeszlo i koniec. Na szczescie pan byl tak mily ze nie wzial kasy :)

Polecono mi okregowa stacje kontroli pojazdow w *****. Pelna profeska, przeglad zrobiony, symetryczne swiatlo tym razem nie bolalo. Polecam 8) (info na PW)

(dodam tylko, ze kierunki mam zmienione na nie swiecace na stale ;) )

winiar - 2011-07-19, 14:36

Trigg, tam gdzie Ci polecałem czy znalezłeś jeszcze coś innego?
Trigg - 2011-07-19, 19:57

Jeszcze cos innego :) inaczej bym napisal zes mi polecil :)
winiar - 2011-07-19, 22:17

Trigg, najważniejsze, że poszło ;d
Dzarko - 2013-02-11, 09:19

Niedługo będę miał przegląd, więc jak by ktoś miał jakieś namiary na stację diagnostyczną w okolicach W-wy, to proszę o PW. Chodzi o głośniejszego amerykanina.
yellow7 - 2013-04-15, 16:08

Właśnie stoję przed tym problemem. Zostały mi 4 dni do końca przeglądu i mam stracha bo moja gwiazda tak dre że nawet nie trzeba mierzyć żeby stwierdzić że jest za głośno.

W sumie nie dziwne bo jak się popatrzy w komin to widać tłoki :-) mam nadzieje że nie będę musiał kombinować z zamianą na oryginalne.

zp26 - 2013-06-12, 12:21

Witam

Gdzie polecacie jechać w Poznaniu na przegląd. Chyba za symetryczną lampę nie odejdę z kwitkiem?
W razie co, proszę na priv, żeby nie było.

Pozdrawiam
Z.

Roni - 2013-06-12, 13:30

Na Podolanach masz dwóch diagnostów , na Strzeszynskiej i Omańkowskiej , w tym drugim miejscu nawet nie sprawdzał ustawien lampy , tylko czy wszystko świeci :)
zp26 - 2013-06-12, 13:33

Witam

Serdecznie dziękuję za podpowiedź.

Pozdrawiam
Z.

Dzarko - 2013-06-12, 13:51

Na PW proponuję podawać takie info, bo może przestać sprawdzać łaskawie, jak mu się jakaś kontrola pojawi.
fuko - 2013-08-17, 14:01

cześć
byłem na badaniu technicznym przy kłobuckiej, sprawdzili mi całe moto a na koniec kazali zapłacić i naprawić tłumiki. podrzuci mi ktoś sprawdzony adres? dzięki, piotrek

witek1965 - 2013-08-17, 20:37

fuko napisał/a:
podrzuci mi ktoś sprawdzony adres?
na co ? na naprawę tłumików ?
fuko - 2013-08-17, 22:00

no może nie tym razem, raczej adres stacji diagnostycznej.
Mnich - 2013-08-17, 23:03

Jadąc ul. Ostrudzką, na Kobiałce skręt w prawą i tuż za skrętem jest po prawej stronie stacja. Mi sprawdził tylko światła. Przyjemnie, miło, bez kolejek, polecam. Jak potrzebujesz więcej detali bo adresu nie pamiętam, daj znać, poszperam i podrzucę.

Sprawdziłem dokładnie AUTO-WAŚ
targeo:
http://mapa.targeo.pl/Aut...miejsce_5794857

lub z google:
http://goo.gl/maps/Dct2b

artek - 2013-08-18, 07:39

Mogę polecić stacje w moim regionie, sprawdzają tylko vin, reflektor symetryczny, świecące kierunki, wydech V'n'H z małymi killerkami ... poza dwie jedna stacja daje bonik na 5 l beni ... kawa za free ale nędzna z awtomata ...
pyra - 2013-08-18, 08:15

artek,
to
artek napisał/a:
sprawdzają tylko vin

czy
artek napisał/a:
sprawdzają tylko vin, reflektor symetryczny, świecące kierunki, wydech V'n'H z małymi killerkami
:nie_wiem:
[quote] poza dwie jedna stacja daje bonik na 5 l beni ... kawa za free [quote]
:nie_wiem:

i najważniejsze czy, podbijają dowód ,czy zabierają :nie_wiem:

artek - 2013-08-18, 09:24

Pyra ... pisałem o pozytywnej formie przeglądu ... podbijają ...
witek1965 - 2013-08-18, 15:12

fuko napisał/a:
byłem na badaniu technicznym przy kłobuckiej, sprawdzili mi całe moto a na koniec kazali zapłacić i naprawić tłumiki.
no to już teraz nic nie rozumiem, skoro
fuko napisał/a:
może nie tym razem, raczej adres stacji diagnostycznej.


Przecież byłeś na takowej. Podbili dowód, czy nie, bo nie napisałeś ?
za co zapłaciłeś ? Nie każ nam się domyślać co autor miał na myśli.

fuko - 2013-08-19, 14:17

zapłaciłem za badanie, którego moje moto nie przeszło, bo mam za głośne wydechy. dostałem zaświadczenie, że pojazd nie spełnia wymagań technicznych. literalnie nie mam podstęplowanego dowodu. jak bym miał to nie byłoby sprawy. nikt nie miał takiego przypadku? a teraz nie wiem czy jak pojadę do innej stacji to będę mógł zrobić tam badanie bez problemu? dzięki za wnikliwe przyjrzenie się mojej sprawie :S
witek1965 - 2013-08-19, 14:42

fuko napisał/a:
zapłaciłem za badanie, którego moje moto nie przeszło
nie jestem na 100% pewny, ale chyba zostałeś naciągnięty, ponieważ kilkakrtotnie spotkałem się z takim przypadkiem ( na szczęście nie ja), że jak delikwent nie przeszedł badań to po prostu odchodził z kwitkiem i nic nie płacił. Ten diagnosta musi być bardzo sumienny, żeby nie powiedzieć nadgorliwy.
Jaki wynik pokazał sonograf i gdzie dokonał diagnosta pomiaru ?

fuko - 2013-08-19, 16:50

badanie było na dworze, nie pokazał mi wyniku tylko powiedział 102db. musiałem 3 razy lekko odkręcić manetkę. nie wiem czy jest sens rozstrząsać dalej sprawę, takie rzeczy się zdarzają. podałem namiar na stację, żeby ją omijać. nigdy nie wiesz jak podejdą do głośnych wydechów. teraz szukam stacji gdzie dostanę pieczątkę, a mam wyjęte bebechy tylko z jednej komory. i kasę wziął za badanie a jak 'tylko' naprawię usterkę, to w ramach tej opłaty dostanę stempel. chu mu na imię.
Mnich - 2013-08-19, 21:51
Temat postu: przegląd
Jak dostałeś kwit to masz 14 dni na zmianę zgodnie z zaleceniami i musisz wrócić na tą samą stację diagnostyczną!
fuko - 2013-08-19, 23:35

ale mogę też nie wrócić, tylko nie wiem czy inne stacje będą wiedziały, że już gdzieś byłem? bo nie chcę narobić kaszany.
Mnich - 2013-08-19, 23:43
Temat postu: badanie tech.
Jak nie wrocisz nie bedziesz mial stempla. Skad inne stacje wiedza?Nie mam pojecia. Zadzwon na byle jaka i zapytaj o zasady. Mialem tak z autem. Musilem wrocic, ale moze dlatego ze drugie badanie po naprawie ma inna stawke i jest tansze. Zapytaj o to i nie bedziesz sie krecil w niepewnosci.
johnypl - 2013-08-20, 00:02

fuko, jak mi przy DSie diagnosta czepił się za głośnych kominów ( puste rury 2,5" Highway Hawk ) to wykręciłem oryginalne kominy z moto kumpla i powrót na przegląd, podbity dowód a pół gdz. później spowrotem już były puste HH.
qbczas1984 - 2013-08-20, 00:02

Kurna dziwne, jak byłem samochodem na przeglądzie, którego nie przeszedł to oddał mi dowód kazał naprawić usterkę i wrócić jak zrobię co trza. Grosza za to nie wzięli, choć całą diagnostykę mi zrobili, ale okazało się na końcu, że jedno oko święci mi za nisko i nie podbiją, a regulacja przy kloszu była urwana. oczywiście powiedziałem, że już jadę do mechanika co by mi naprawił. Jak powiedziałem tak zrobiłem, z tym że mechanior powiedział mi żebym pojechał na inną stację bo tam świateł nie sprawdzają, jak powiedział tak zrobiłem, 30 minut później miałem dowód podbity. A za nisko święconce światło rozwiązałem za pomocą kilku podkładek gumowych pod klosz.
J36 - 2013-08-20, 16:01

Ja jak jadę na przegląd samochodem to mam sprawdzone wszystko od A do Z. Jak ostatnio pojechałem motocyklem to ten sam diagnosta nawet nie dotknął klamki hamulca. Chwilę się poprzyglądał, następnie wyciągnął rękę w moim kierunku, ja odruchowo podałem mu kluczyk a on mi mówi żebym dał mu dowód rejestracyjny hehe.. Uwielbiam jeździć na przegląd motocyklem ;D
witek1965 - 2013-08-20, 19:42

Mnich napisał/a:
Jak dostałeś kwit to masz 14 dni na zmianę zgodnie z zaleceniami ...
a diagnosta nie ma obowiązku zatrzymania dowodu ?
Pytam, tylko nie stwierdzam

Mnich - 2013-08-21, 10:21

witek1965, Nie pamiętam, być może mi zatrzymał i jeździłem ze świstkiem. Chyba sam zadzwonię, bo widzę, że temat obrasta w kolejne pytania :D
petermajster - 2013-08-21, 10:57

witek1965 napisał/a:
fuko napisał/a:
zapłaciłem za badanie, którego moje moto nie przeszło
nie jestem na 100% pewny, ale chyba zostałeś naciągnięty, ponieważ kilkakrtotnie spotkałem się z takim przypadkiem (Ten diagnosta musi być bardzo sumienny, żeby nie powiedzieć nadgorliwy.


Jak nie jesteś pewien to się nie wypowiadaj.
Prawo jest takie że płacisz za przegląd techniczny wynikiem którego jest pieczątka w dowodzie lub lista niesprawnych mechanizmów. Po usunięciu awarii wracasz na tą samą stację i po sprawdzeniu znów otrzymujesz wynik: stępel lub listę.
Jeśli ktoś nie zapłacił bo było coś nie tak to po prostu trafił na człowieka a nie na ......

Zawsze jak nie przejdzie i zapłacisz to możesz jechać na inną stację.

witek1965 napisał/a:
Mnich napisał/a:
Jak dostałeś kwit to masz 14 dni na zmianę zgodnie z zaleceniami ...
a diagnosta nie ma obowiązku zatrzymania dowodu ?


Diagnosta nie ma prawa zatrzymania dowodu a zresztą i tak jest nie ważny, Kwitek upoważnia kierowcę na przejechanie pojazdem do warsztatu i masz na to 14 dni.

Wysokość opłat za przeglądy techniczne jest regulowane prawnie i podawane w dziennikach ustaw więc nie ma możliwości się targowania.

Jak by ktoś miał problemy z okolic Otwocka/Józefowa pod Warszawą to pisać na PW.

Piorus - 2013-08-21, 15:24

petermajster nie demaskuj naszego forumowego przyjaciela diagnosty,bo następnym razem
tak Ci motocykl prześwietli,że się zdziwisz ile ma ukrytych wad. :hahaha:

witek1965 - 2013-08-21, 15:38

petermajster,
dzięki za wyczerpującą wypowiedź.
Obiecuję, że już więcej nie będę się wypowiadał w kwestii, których pewien nie jestem i nawet nie ośmielę się zapytać o coś, czego pewien nie jestem :beczy:

petermajster napisał/a:
Diagnosta nie ma prawa zatrzymania dowodu a zresztą i tak jest nie ważny


petermajster napisał/a:
Jak nie jesteś pewien to się nie wypowiadaj.

Cytat:


Jeżeli podczas przeglądu diagnosta wykryje usterkę/usterki, samochód nie przejdzie badania technicznego. Gdy usterki samochodu zagrażają bezpieczeństwu jazdy, diagnosta zatrzymuje dowód rejestracyjny pojazdu, który następnie zostaje wysyłany do odpowiedniego wydziału komunikacji. Takim samochodem nie można poruszać się po drogach.

Po usunięciu usterek należy zgłosić się do stacji kontroli pojazdów na ponowne badanie. Jeśli jego wynik będzie pozytywny, można odebrać dowód rejestracyjny w wydziale komunikacji.

Sytuacja wygląda lepiej, jeżeli usterki nie zagrażają bezpieczeństwu. Wystawia się wtedy zaświadczenie o negatywnym wyniku badania technicznego i wypisuje na nim usterki, które kierowca powinien usunąć w ciągu czternastu dni od badania. Podczas drugiej wizyty kierowca płaci jedynie za sprawdzenie elementów, które miały być naprawione lub wymienione.


źródło Auto kult

Na wstępie należy stwierdzić, iż okresowe badanie techniczne może być przeprowadzone dla pojazdu zarejestrowanego, czyli dopuszczonego do ruchu lub przed pierwszą jego rejestracją na terenie Rzeczpospolitej Polskiej. Zobowiązanym do przedstawienia pojazdu do badania technicznego jest jego właściciel, a terminy określa art. 82 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (tekst jednolity Dz. U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908 ze zm.) zwanej dalej ustawą.

Cytat:
Należy podkreślić, iż zgodnie z art. 132 ust. 1 pkt 2 ustawy samo niepoddanie pojazdu badaniu technicznemu w wyznaczonym terminie stanowi przesłankę do zatrzymania dowodu rejestracyjnego przez policjanta, który może zezwolić na używanie pojazdu przez czas nieprzekraczający 7 dni, określając warunki tego używania.

Zgodnie z § 6 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 18 września 2009 r. w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach (Dz. U. Nr 155, poz. 1232) w przypadku, gdy wynik badania technicznego jest negatywny, uprawniony diagnosta wystawia zaświadczenie o negatywnym wyniku badania technicznego i jeżeli:

stwierdzone usterki nie stwarzają bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub środowiska, zamieszcza je w zaświadczeniu z badania technicznego i informuje właściciela pojazdu o konieczności wykonania badania technicznego pojazdu po usunięciu usterek;
stwierdzone usterki stwarzają bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego lub środowiska lub gdy cechy identyfikacyjne pojazdu są niezgodne z danymi w dowodzie rejestracyjnym lub odpowiadającym mu dokumencie, zatrzymuje dowód rejestracyjny i w zaświadczeniu z badania technicznego dokonuje wpisu "zatrzymano dowód rejestracyjny nr ...".



źródło Stanowisko Biura Ruchu Drogowego KGP z września 2011 roku.

i materiał źródłowy

Dz.U. 2009 nr 155 poz. 1232

Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 18 września 2009 r. w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach

§ 6. 1. W przypadku gdy wynik badania technicznego
jest pozytywny, uprawniony diagnosta:
1) zgodnie z art. 82 ust. 2 ustawy zamieszcza odpowiedni
wpis w dowodzie rejestracyjnym pojazdu;
2) dla badania technicznego, o którym mowa
w art. 81 ust. 3 ustawy, wystawia zaÊwiadczenie
o przeprowadzonym badaniu technicznym.
2. W przypadku gdy wynik badania technicznego
jest negatywny, uprawniony diagnosta wystawia zaÊwiadczenie
o negatywnym wyniku badania technicznego
i je˝eli:
1) stwierdzone usterki nie stwarzajà bezpośredniego
zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub
środowiska, zamieszcza je w zaświadczeniu z badania
technicznego i informuje właściciela pojazdu
o konieczności wykonania badania technicznego
pojazdu po usunięciu usterek;
2) stwierdzone usterki stwarzajà bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego lub
środowiska lub gdy cechy identyfikacyjne pojazdu
sà niezgodne z danymi w dowodzie rejestracyjnym
lub odpowiadajàcym mu dokumencie, zatrzymuje
dowód rejestracyjny i w zaÊwiadczeniu
z badania technicznego dokonuje wpisu „zatrzymano
dowód rejestracyjny nr ...”

wemar - 2013-08-22, 13:20

fuko napisał/a:
badanie było na dworze, nie pokazał mi wyniku tylko powiedział 102db. musiałem 3 razy lekko odkręcić manetkę. ...

Czemu ty obsługiwałeś manetkę? Znasz techniczną stronę wykonania badania i masz ku temu przeszkolenie? Rozporządzenie w tej sprawie bardzo dokładnie określa warunki i sposób przeprowadzenia badania i tego należy przestrzegać, choćby ze względu na konsekwencje.
Dlatego właśnie nie mam zamiaru montować obrotomierza w moim RS'ie ;D i nigdy nie będę kręcił manetką podczas badania ... nie wiem jak to się robi (w zgodzie z rozporządzeniem). ;D

fuko - 2013-08-22, 17:09

z tego co wyczytałem na naszym forum, to wogóle nie powinienem kręcić :evil:
petermajster - 2013-08-22, 17:37

witek1965 Dziękuję z wyprowadzenia z błędu.
Przekonany byłem że nie ma prawa, myliłem się. :ryczy: Biję się w piersi i przepraszam.

witek1965 - 2013-08-22, 20:03

petermajster, nikt nie jest doskonały, tym bardziej ja. Ale czasami cos tam sobie zakoduję w pamięci, że takie konkretne wydarzenie miało gdzieś miejsce i stąd pamiętam. Jak sam zauważyłeś, napisałem, że nie jestem pewien i w tym konkretnym przypadku nie powinien zabrać dowodu.
U nas takich praktyk nie stosują. jak jest coś nie tak, to albo wygoni i nie podbije bez kasy, albo podbije i każe naprawić to co wskaże.

petermajster - 2013-08-22, 20:10

W moim starym oplu zawsze się czepiali do porysowanej szyby przez wycieraczkę.
Zawsze tłumaczyłem:
Panie ale to się stało jutro.

skygge - 2013-08-24, 13:32

Właśnie wróciłem z pierwszego mojego przeglądu motocykla.

Ponieważ miałem "stage 1 mod" obawiałem się, że doczepią się do głośności. Jak wierciłem wydech udało mi się te stożki z końca wyjąć bez szkody, więc je powciskałem z powrotem. Moto zamilkło a przegląd przeszedł bez mrugnięcia okiem (sprawdzenie tylko czy działają światła, migacze, stop).

Na pytanie czy jak sobie kupię głośne wydechy to czy mogę tam przyjechać na przegląd czy będę miał problemy pan się tylko uśmiechnął.

Oczywiście stożki już wyjęte :)

fuko - 2013-08-24, 17:52

ja mój przegląd też już mam za sobą. inna stacja trochę sprawdzania świateł, vin i gadka, że nie mam tylnych kierunków (mam tylko w kierownicy świecące na dwie strony) bo to niebezpieczne. obietnica uzpełnienia braku i badanie zaliczone :) gość swój człowiek, jeździ na moto od dziesiątego roku życia. a dzięki za pomoc w zaliczeniu badania, tym najbardziej 'pomocnym' pozdrowienia
Dzarko - 2013-08-25, 06:38

Dokładnie jak kolega petermajster pisze. Co by nie podpieprzać sprawdzonych diagnostów, jak policjanty złapią z głośną rurą czy nieprawidłowym kierunkiem to gadać, że na przeglądzie były inne i dopiero potem założono te nieprawidłowe. Co by miłych diagnostów nie narażać na nieprzyjemności...
Pio Trek - 2013-08-25, 23:32

fuko napisał/a:
ja mój przegląd też już mam za sobą. inna stacja trochę sprawdzania świateł, vin i gadka, że nie mam tylnych kierunków (mam tylko w kierownicy świecące na dwie strony) bo to niebezpieczne. obietnica uzpełnienia braku i badanie zaliczone :) gość swój człowiek, jeździ na moto od dziesiątego roku życia. a dzięki za pomoc w zaliczeniu badania, tym najbardziej 'pomocnym' pozdrowienia

a gdzie ? może na priva pls.

Red - 2013-08-26, 07:15

Ja na moim przeglądzie miałem inną przygodę:
Diagnosta wychodzi ogląda po czym stwierdza, że moje lightbary nie mają holologacji i nie można ich użytkować - mam je zdemontować
Na to ja, że jakie lightbary, przecież już je zdjąłem i ich tam nie ma :niemampojecia:
a on tak popatrzył na mnie, na moto i powiedział: "żeczywiście, bez tych lamp jakoś hujowo wygląda" ;D
Swój chłop, pooglądał, do tego światłą, kierunki, klakson i w drogę :czoper:

krychol1 - 2013-08-28, 21:06

U mnie diagnosta zauważył świecące kierunki (hamerykaniec) i powiedział, że w razie kontroli "na przeglądzie one nie świeciły i nie działał jeden kierunek, wiec po przeglądzie pojechał pan kupić żarówki (dla pewności wymienił pan obie) i zaczęły świecić". Poza tym gościu też motocyklista, więc gadaliśmy kwadrans, przejechał się "by sprawdzić hamulce czy są", a po rundce wokół stacji powiedział, że chciał się na takim przejechać, bo jeździ enduro ;p
Andrzej666 - 2013-08-29, 15:22

Ja tak wracając do pierwszego posta sprzed 4 lat, przez przypadek zajrzałem .... 202dB? :D
To wynik pomiędzy startem statku kosmicznego a wybuchem bomby atomowej.
Chyba miernik był zabawką dla dzieci :D

Twardy2 - 2018-05-20, 08:34

Wczoraj diagnosta przyczepił się o brak tabliczki/naklejki z numerem homologacji. Brak świateł postojowych i nieasymetryczny klosz lampy przedniej tylko upewniły go w słuszności swojej decyzji o odprawienie mnie z kwitkiem (a raczej bez). Kurna - moto mam 7 lat w Polsce zarejestrowane i pierwszy raz ktoś mi cokolwiek przy nim zarzucił. Szczęścia spróbuję gdzie indziej ale czy słyszeliście o tabliczce czy naklejce z numerem homologacji w przypadku moto z US?
ADi - 2018-05-20, 11:31

Ale przegląd masz zgłoszony? Zapłaciłeś i dostałeś kwit z zastrzeżeniami? Jeśli tak, to te uwagi są zapisane w systemie i teraz będzie trudniej, bo na każdej stacji diagnostycznej będą widzieć ten wpis.

Tabliczka z numerem homologacji? Numer homologacji jest dostępny chyba u importera, ale w żadnym pojeździe takiego numeru nie ma. Chyba. Pewnie warto byłoby zapoznać się z przepisami, bo wielu diagnostów wcale nie są biegli w prawie. Trudność polega na tym, że przepisy są zapisane w wielu miejscach, zawarte są w regulacjach dotyczących różnych branż, a do tego dochodzą jeszcze "późniejsze zmiany".

pyra - 2018-05-20, 11:59

Nawet na salonowym nie mam homologacji, światła symetryczne już są dopuszczone, postojowe masz w kierunkach , jak nie odłączyłeś. Masz te zastrzeżenia na piśmie ?
PS
jednak jest homologacja, tylko nie wiem na co- mam naklejkę na motocyklu z 2017(rok modelowy), a homologacja z 2013 i ma coś wspólnego z mocą i głośnością silnika.

[ Dodano: 2018-05-20, 12:16 ]
A Twoja homologacja była niezbędna przy 1 rejestracji w PL, może masz jeszcze w papierach?

Twardy2 - 2018-05-20, 16:22

nic nie zapisywał ani nie wprowadzał do systemu, opłaty żadnej nie wnosiłem, to było takie review i po angielsku opuściłem ten lokal. Pojadę do innego diagnosty - motocyklisty i po problemie, ale strachu i wątpliwości mi napędził.
witek1965 - 2018-05-20, 16:54

Jakim cudem nie pobrał opłaty. Robiłem przegląd motocykla w sobotę, miesiąc temu samochodu i .....zgodnie z przepisami, najpierw opłata, wypisanie wszystkich danych w system, a potem dopiero zajęto sie pojazdami. :nie_wiem:
Jacek6 - 2018-05-20, 17:00

No właśnie dziwne to jakieś ...
ADi - 2018-05-20, 17:01

Diagnosta złośliwy hobbysta ;)

A nie mamy wśród forumowiczów diagnostów, fachowców, którzy mogą rzeczowo i kompetentnie wypowiedzieć się na temat badań technicznych motocykli?

Jacek6 - 2018-05-20, 17:06

Już się wypowiadali, Witek i Pyra.
witek1965 - 2018-05-20, 20:35

ADi, na stacji wszystkiego się dowiesz, wystarczy zapytać. Przegląd jest prosty
https://www.scigacz.pl/No...2017,31549.html
realizacja to juz przebiega różnie.
Jacek6 napisał/a:

Już się wypowiadali, Witek i Pyra.


ale nie jako diagności, a zwykli użytkownicy.
Nowością jaka sie dowiedziałem, jest to że mam się wstrzymać z wymiana dowodu rejestracyjnego z powodu braku miejsca na pieczątki. Za dwa tygodnie zacznie obowiązywać CEPiK i dane na temat przeglądu będą dostępne dla każdego kto ma wgląd do systemu. Mój przegląd już tam figuruje. A Dowodu rejestracyjnego wozić ze sobą nie będzie trzeba. Obecnie wożę zaświadczenie z przeglądu.

pawcio81 - 2018-05-20, 20:51

W mojej ocenie diagnosta ma rację, motocykle Yamaha, inne pewnie też posiadają również oprócz nabitego na ramie numeru VIN, obowiązkową naklejkę homologacyjną, taką jak na załączonym zdjęciu (prawy górny narożnik). Może w przypadków moto z USA jej nie ma i nie wiem czy powinna być w aspekcie polskich/europejskich przepisów.
Kiedyś nawet miałem wytartą taką naklejkę w poprzednim motocyklu Fz6 i okazało się, że Yamaha drugiej takiej nie udostępni, jedyna legalna droga to wyrobienie wtórnika na podstawie dodatkowej opinii diagnosty. Oczywiście zamiennik występuje w postaci kawałka aluminiowej blachy, który musi być gdzieś do ramy przynitowany.

Jacek6 - 2018-05-20, 20:58

witek1965 napisał/a:
ale nie jako diagności, a zwykli użytkownicy.

Wybiórczo jedziesz, jak zwykle ;-)
Tam było jeszcze:
ADi napisał/a:
wśród forumowiczów diagnostów, fachowców

Więc wypowiedzieliście się, nie po raz pierwszy, jako fachowcy.
Przecież.

witek1965 - 2018-05-21, 20:16

nieprawda. Tematy na które się wypowiadaliśmy z Pyra, są ogólnie dostępne dla każdego i nie wymagają szczególnych umiejętności ani specjalistycznej wiedzy.
Diagności muszą ukończyć dość kosztowym kurs organizowany przez Polską Izbę Stacji Kontroli Pojazdów lub inne instytucje posiadające zezwolenie Ministra Infrastruktury do prowadzenia takich kursów, zakończony rzecz jasna egzaminem ;D
Ja amatorem jestem ;D ale jako amator mam obowiązek znać i stosować się (lub przynajmniej udawać, ze to robię) do obowiązujących przepisów ;p

gahu - 2018-10-07, 17:34

Mam prośbę do Koleżanek i Kolegów z forum, czy możecie udostępnić zdjęcie naklejki/tabliczki znamionowej xvs 1100. Diagnosta ma problem przy przeglądzie :czoper: brak tabliczki i dupa przeglądu brak :beczy: . Znalazłem na alledrogo gościa ;D który dorobi ale potrzebuje dane a danych w necie brak.
Pietro13 - 2020-02-10, 21:08

Opowiem i ja o swoim pierwszym przeglądzie. Zawlokłem swojego v-stara przyczepką bo z usa no i kazał zdejmować i na stacje wjeżdżać. No i problemy bo pierwszy przegląd i ile kw, waga itp nie mógł się doszukać, wszystko musiałem mu naświetlić. Ale oczywiście do lampy się przyczepił, kręcił śrubkami przy lampie bo "musi tu być regulacja" bo złe bo symetryczne ale ok odpuścił już odsapnąłem a tu dawaj "jaki przebieg"? Mile??? To nie przestawiony na km? Mówię, że się nie przestawia i dalej grzebać przy dziennym przełączniku tłumaczę mówię a gdzie tam. Głupio mu się zrobiło i klepnął :) . Rok spokoju :) .
Kita - 2020-02-13, 08:03

A czy do kierunkowskazów się przyczepił?
benan - 2020-02-13, 08:47

Do świecących kierunków nie może się doczepić bo są dopuszczone w polskich przepisach , sam to przerabiałem , musiałem diagnostę douczyć bo nawet o tym rozporządzeniu nie wiedział
OLA - 2020-02-13, 09:15

U mnie jak jadę na przegląd zawsze bez problemów- wystarczy że kask zdejmę. :virazka3: klakson sprawdza, kierunki i jest zawsze Ok. A motocykl też za wielkiej wody.
witek1965 - 2020-02-13, 12:14

OLA, ale nie nie patrzy na motocykl, tylko na Ciebie ;D

[ Dodano: 2020-02-13, 12:18 ]
Cytat:
Do świecących kierunków nie może się doczepić bo są dopuszczone w polskich przepisac
chyba, że jakis mocno upierdliwy będzie się wymądrzał, że pozycyjne sa dopuszczone w barwie żółtej selektwynej, a kierunkowskazy w żółtej samochodowej. No i tu dopiera się zaczyna karuzela, na czym polega róznica ? Które z żółtego koloru jest bardziej żółty samochodowy, a który bardziej selektywny :stars:
W tamtym roku wpisał w system, że mam lapę przednią symetryczną i pewnie w tym sie przypieprzy.O dziwo nie przeszkadzały mu dodatkowe dwie lampy lightbar :nie_wiem: Chyba po prostu chciał sie przypieprzyc i tyle.
Wkład lampy kupiłem, tylko jeszcze nie montowałem.

ADi - 2020-02-13, 12:28

Jak wpisał, że masz symetryczny reflektor, to jest to ostrzeżenie i znaczy, że już ostatni raz tak przeszło?
witek1965 - 2020-02-13, 13:45

no takoż mi powiedział, że wpisuje w system, a mam wymienic jak najszybciej. Wpis ma być widoczny w całej sieci stacji, coby każdy diagnosta wiedział jaki ze mniejest nicpoń :beczy:
Miron - 2020-02-13, 15:44

Jak na przeglądzie robią problemy, to się zmienia stację diagnostyczną i tyle ;p ;D
witek1965 - 2020-02-13, 16:08

Miron, jak jest wpisane do systemu, to który diagnosta się podłoży ?
Miron - 2020-02-13, 17:53

witek1965 napisał/a:
Miron, jak jest wpisane do systemu, to który diagnosta się podłoży ?
ten sam, który dopuszcza niedopuszczalne auta do ruchu :hahaha:
witek1965 - 2020-02-13, 18:40

pierwsza moja wpadka, czyli kontrola przez police i pan diagnosta rejestruje się w biurze zartrudnienia. A niedpouszczone do ruchu auto nie figuruje w systemie, bo on je cały czas dopuszcza jako sprawne. Zresztą, mam lampę, to ja po prostu wstawie i tyle. Po co mi ten problem :nie_wiem:
Pietro13 - 2020-02-13, 19:33

Kita napisał/a:
A czy do kierunkowskazów się przyczepił?


kierunki miałem odłączone, więc tu spoko. A że lampa symetryczna nic nie wpisał, tylko radził żebym wymienił bo słabo będę widział w nocy :shock:

Kita - 2020-02-13, 19:45

witek1965 napisał/a:
pierwsza moja wpadka, czyli kontrola przez police i pan diagnosta rejestruje się w biurze zartrudnienia.

Nie do końca chyba tak jest...
Diagnosta przecież zawsze może powiedzieć, że w dniu przeglądu było wszystko cacy ;)

witek1965 - 2020-02-13, 20:03

Pewnie, że może, ale mój okazał się bardzo skrupulatny i zrobił wpis, a z kolei czy się zmiennik zechce podłozyć ? (trzech ich tam pracuje) :nie_wiem: a nie mam zamiaru szukać szczęścia po całym województwie.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group