YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Technika jazdy - Automatczne światła na skrzyżowaniu

OldDiver - 2014-03-14, 09:39
Temat postu: Automatczne światła na skrzyżowaniu
Wczoraj miałem ciekawy przypadek drogowy. Leciałem drogą S8 - dwupasmówka. W pewnym miejscu chciałem skręcić w lewo. Stanąłem na odpowiednim pasie i czekam na zielone. I czekam, czekam,... tiry jadące na wprost zaczynają na mnie trąbić. O co chodzi :nie_wiem: Wk...iłem się i w odpowiednim momencie ruszyłem na czerwonym. Jako że zaraz po skręcie zatrzymałem się, podeszli do mnie rozbawieni tubylcy. Dowiedziałem się ze na tym skrzyżowaniu zainstalowana jest jakaś automatyczna regulacja światłami i że czujnik mnie nie wykrył bo stanąłem za daleko. Zdarzyło mi się to w tych okolicach już drugi raz.
Dowiedziałem się później że ten system jest mało selektywny i może/ nie wykrywa motocykli i rowerów.

O co tu chodzi, jak żyć?

PSZEMAS - 2014-03-14, 09:46

OldDiver, to zależy jaki system jest zamontowany.
Są takie czujniki w asfalcie przed linią zatrzymania i jeśli się stanie za daleko (czyli nie dojeżdża do miejsca wyznaczonego do zatrzymania) to Cię nie chwyci.
U nas były zamontowane czujniki przy sygnalizacji świetlnej wiszącej i faktycznie ciężko było z motocyklami - trzeba podobno machać rękoma to Cię złapie jako większą powierzchnię.

robert_p (vel Hipis) - 2014-03-14, 09:56

Jak żyć pytasz ... trzeba robić większe ustawki, wtedy zielone pewne :hahaha:
oldnita - 2014-03-14, 09:56

U nas są takie że nawet jak 2 motocykle stoją to nie złapie :(
dziadek - 2014-03-14, 10:40

Miałem kiedyś podobny przypadek, czekałem kilka minut, światło zmieniło się dopiero, gdy za mną podjechało auto (to też był lewoskręt).
W Jarocinie są widoczne nacięcia w asfalcie, w których ukryta jest jakaś instalacja ("pętla indukcyjna"?) na którą trzeba najechać, i wtedy "widzi".

petermajster - 2014-03-14, 10:45

dziadek napisał/a:
("pętla indukcyjna"?)


Dokładnie. Często motocykle mają zbyt małą objętość i nie są wykrywane przez te pętle.

Temat powtórzony, już było pisane na ten temat gdzieś.

jendras66 - 2014-03-14, 10:55

Witam w klubie. Ja u siebie stoczyłem całą batalię wojenną z Policją, UM. To jak walka z wiatrakami.
Po godzinie 22 zanim stanę przed światłami tańczę prawie kankana na mojej Jadzi; tzn. zmieniam pasy, światła, czasami łamię prawo i walę na czerwonym.
UM tłumaczy że takie mają kamery, a chcąc wymienić je na bardziej czułe, to zbyt dużo kosztuje. I masz babo placek :evil: Pozostaje zmienić nawyk jazdy z zielonego na czerwone :hahaha:

remol71 - 2014-03-14, 11:38

Kupujcie motocykle z koszem :D
sq5naz - 2014-03-14, 12:17

Wtedy też może się nie wzbudzić. Z moich obserwacji wynika, że jak się coś zatnie, to i tak jest czerwone. Nawet jak wjedzie samochód to nie zadziała. Dla mnie lekarstwem na tego typu cyrki jest wyłączanie (późnym wieczorem, w nocy, nad ranem) sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniach. Dorosły człowiek z uprawnieniami i zdanym egzaminem państwowym nie potrafi wykonać manewru skrętu, gdy ruch jest znikomy?
VenoMek - 2014-03-14, 14:13

Niestety w dzisiejszych czasach ludzie, którzy zajmują się automatyką sterującą światłami chyba jakoś do końca nie rozumieją zasady ruchu drogowego. Trochę bardziej skomplikowane skrzyżowanie, z większą ilością przejść dla pieszych i już jest problem z cyklami świateł. Ja nie wiem jak to jest. Wystarczy posiedzieć 30min i poobserwować i dostroić aby było dobrze. Jednak firmy wykonujące sygnalizacje świetlne mają to głęboko gdzieś, bo pewnie jak zawsze w przetargu liczy się tylko cena. Uruchomią to byle jak na szybko Pan z urzędu przyjdzie na odbiór zobaczy: czerwone jest - jest, zielone - jest, dobra gotowe i już. Jeżeli chodzi o pętle indukcyjne to po prostu nie jest odpowiednio dobrana czułość na detektorze. Sama pętla to zwykły drut zatopiony w asfalcie odpowiednio skręcony i ułożony. Jak jest dobrze dostrojone to złapie faceta z aluminiową drabiną w rękach :) jak nie... to i malucha "nie zobaczy"
OldDiver - 2014-03-14, 14:26

Podobno są dwa systemy: z pętlą indukcyjną (ale to chyba stary system) i drugi z jakimiś kamerami-czujnikami. Dowiedziałem (i też widziałem to) się że przy takim sygnalizatorze jest taka mała prostokątna puszka z dwiema diodami. Czerwona i żółta. Jak się pali czerwona to system jest w stanie - czerwone dla nas, gdy zapali się żółta to oznacza że system zauważył nas i zaraz dla nas wyświetli się zielone.

[ Dodano: 2014-03-14, 15:02 ]
petermajster napisał/a:
już było pisane na ten temat gdzieś
Znalazłem - 2009 rok. I kurna w tej materii drogowcy nic nie zrobili.
jendras66 - 2014-03-14, 15:22

remol71 napisał/a:
Kupujcie motocykle z koszem :D


Może i masz racje. Muszę zmienić na Goldzinę z koszem :hahaha:

wemar - 2014-03-14, 15:43

OldDiver napisał/a:
Podobno są dwa systemy: z pętlą indukcyjną (ale to chyba stary system) ...

System z pętlą jest jak najbardziej nadal w użyciu, choć nie musi to być ten sam model. Wszystko zależy od togo, co zarządca drogi chciał osiągnąć. Dużo tez zależy od tego, jaki typ sterowania ruchem jest zainstalowany. Pętle indukcyjne są stosowane najczęściej w systemach inteligentnych, gdyż pozwalają określić natężenie napływających pojazdów, dzięki czemu system sterowania może odpowiednio modyfikować czasy załączenia światła zielonego. Czy to zrobi, to już inna kwestia, bo zmiennych uwzględnianych do tego może być bardzo dużo.
Tak czy inaczej każdy z systemów ma największą czułość na obiekty, jeśli znajdują się one w środku pasa ruchu. Na takich skrzyżowaniach należy maksymalnie skracać odstępy między pojazdami i maksymalnie dojechać do linii zatrzymania (lub linii instalacji pętli, którą widać na asfalcie). Nie jest jednak powiedziane, że zawsze to zadziała.

robert_p napisał/a:
Jak żyć pytasz ... trzeba robić większe ustawki, wtedy zielone pewne :hahaha:

Tak się nie śmiej, bo jak kiedyś przyjdzie Ci w Bydzi skręcać z Bronikowskiego w Nakielską, to też możesz sobie postać, w oczekiwaniu na przyjazd jakiegoś autka. ;d

witek1965 - 2014-03-14, 16:18

już była dyskusja na ten temat
szewron - 2014-04-06, 14:23

OldDiver,
Taka sytuacja jest jak chcesz się wbić w dwupasmówkę jadąc od strony Ramiszowa lub Pawłowic. Nie wiem czy znasz to skrzyżowanie. W zeszłym tygodniu chcąc skręcić w lewo, w stronę Długołęki czekałem ładnych kilka minut, w końcu pojechałem na świetle innym niż zielone :-) Co ciekawe dziś jechałem tamtędy i na skrzyżowaniu stały dwa samochody osobowe i też staliśmy dłuuugo. Po kilku minutach czekania zapaliła się zielona strzałka i wybrałem kierunek na Wrocław. Coś tam musi być nie halo z tą kamerą.

OldDiver - 2014-04-06, 14:40

szewron, Znam i ćwiczyłem ten skręt ale nie miałem problemów. Ale za to miałem problem ze skrętem z Tej dwupasmówki w kierunku Wrocka (ul. Okulickiego).
szewron - 2014-04-24, 20:43

OldDiver,
Tu z kolei ja nie miałem problemu :-) Fakt, że w z stronę Wrocławia skręcałem tylko raz. Częściej w stronę Domaszczyna.

duoma - 2014-04-24, 20:46

JA w Kielcach na Warszawskiej miałem problem, chodzi o te światła które mają wbudowane cewki w asfalcie - nie "łapią" motocykli i stałem chyba z 6 zmian i lewoskręt się nie zapalił - pojechałem na czerwonym :D
woy - 2014-10-03, 12:12

...to i ja
podobny system zainstalowano w Gliwicach na większości skrzyżowań i dzieją się cuda..a jedynym szczęsciem jest to iż opart jest on podobno na czujnikach w kamerach( nie pytajcie o co chodzi ;p ) sposób sprawdzony na to ..to gdy podlatujesz do skrzyżowania jako pierwszy(oczywiście gdy z twojej strony świeci czerwone) z prędkością do 50km/h i mrugasz światłami to zapalają się zielone.... :idea:

powalla - 2014-10-03, 12:20

Skrzyżowanie na DK44 miejscowość Paniówki jadąc od strony Mikołowa > jak żadne auto nie stoi przede mną na pasie do lewoskrętu , to nawet się na tym pasie nie ustawiam jako pierwszy , bo można zasnąć ! Nawet jak pojawi się za mną auto , to czujniki go nie wyłapią i ...jadą wszyscy inni , tylko nie my z tego pasa :shock: Pozostaje więc przejazd na czerwonym ...

Jadąc więc np. na Chudów skręcam w prawo na Zabrze i robię zawrotkę zaraz za skrzyżowaniem 8)

remol71 - 2014-10-03, 12:55

Bytów, lewoskręt s Sikorskiego w Kochanowskiego. Nigdy nie straciłem kolejki na światłach jadąc samochodem osobowym. Na motocyklu po 3 zmianie nadwyrężyłem cierpliwość i pojechaliśmy na czerwonym.
OldDiver - 2014-10-03, 13:06

Cała motocyklowa Polska robi lewoskręt na czerwonym. ;D
Jestem ciekaw jakby zareagowała drogówka gdyby coś takiego przyuważyła.

witek1965 - 2014-10-03, 13:22

OldDiver napisał/a:
Jestem ciekaw jakby zareagowała drogówka gdyby coś takiego przyuważyła.
mandatem karnym w wysokości 300-500 zł i 6 punktów karnych
OldDiver - 2014-10-03, 13:40

witek1965, No dobra. A powiedzmy że ja tego mandatu nie przyjmuję i sprawa opiera się o sąd. Wg mnie to jest "niesprawność, awaria" systemu wykrywania pojazdu. A ze skrzyżowania trzeba zjechać.
wemar - 2014-10-03, 14:21

OldDiver napisał/a:
Wg mnie to jest "niesprawność, awaria" systemu wykrywania pojazdu. A ze skrzyżowania trzeba zjechać.

Kodeks drogowy nie przewiduje taryf ulgowych. Jednak, stojąc na pasie dla lewoskrętu nie bardzo jest jak z tego wybrnąć, pozostając w zgodzie z przepisami. Jazda na wprost z niewłaściwego pasa jest też zabroniona, tak jak i cofanie.
Taka uwaga praktyczna. Na skrzyżowaniach "inteligentnych" z asfalcie są zatopione kable, tworzące pętlę. Jest to widoczne jako ciemniejsza "kreska" asfaltu. Może mieć kształt prostokąta, trapezu lub podobny. Czasem takie pętle są dwie - jedna daleko od świateł, druga przy samej linii zatrzymania. Jadąc motocyklem należy przejechać środkiem takiej pętli, by zostać prawidłowo wykrytym. Natomiast zatrzymanie należy zrobić na samej pętli, a nie przejeżdżać do linii zatrzymania lub ustawiać się przed pętlą.
Niestety gorzej jest z tymi skrzyżowaniami, gdzie wykrywanie pojazdów realizowane jest w systemie optycznym przy pomocy kamer.

witek1965 - 2014-10-03, 14:30

OldDiver napisał/a:
A powiedzmy że ja tego mandatu nie przyjmuję i sprawa opiera się o sąd.
to dodatkowo poniesiesz koszty sądowe. Owszem, jest nadzieja, że sąd obniży wysokość mandatu, jeżeli będzie on z górnej granicy nałożony , czyli z 500 zł do 300 zł/
Problem w tym, że Policja jest od tego żeby pilnować przestrzegania przepisów, a nie rozwiązywania problemów . Tak samo jest z ograniczeniem do dajmy na to 30 km/h ze względu na dziurawą drogę ( o pardon, nierówną nawierzchnię). Policjant mierzy radarem, czy przestrzegasz ograniczenia jaki nakłada znak drogowy, a nie łata dziury. Możesz nie przyjąć i tłumaczyć w sądzie, że jechałeś przecież Toyotą Land Cruiserem, czy też innym Land Roverem i dziury Tobie niestraszne.
wemar napisał/a:
Jest to widoczne jako ciemniejsza "kreska" asfaltu.
ostatnio jechaliśmy w 4 motocykle i się przyglądałem gdzie one mogę być, nawet "podciągnąłem" do siebie drugi motocykl i d.....a. Odczekaliśmy, aż nadjedzie z naprzeciwka samochód i zmienią się światła. Nic znaczącego na jezdni nie zauważyłem. No, ale ja już bez okularów to ............
OldDiver - 2014-10-03, 14:31

wemar napisał/a:
Kodeks drogowy nie przewiduje taryf ulgowych
No to idźmy dalej. Jest awaria sygnalizacji i światła się blokują w pozycji "czerwone". Staje pod tymi czerwonymi sznur samochodów. I co maja tak stać aż przyjedzie serwis, policja ?

Podobno w systemie sterowania jest "zabezpieczenie" przed takim przypadkiem - włączają się żółte migające. Ale wszystko jest możliwe.

[ Dodano: 2014-10-03, 14:36 ]
witek1965, Masz rację że od "tego" jest policja, ale jest ta opcja umożliwiająca odwołanie się do sądu.

Bo powiedzmy że nie chce łamać przepisów i nie przekraczam czerwonych świateł i .... stoję, stoję, za mną robi się kolejka. Ludzie chcą mnie zlinczować, ktoś wzywa policje a ta wlepia mi mandat za blokowanie ruchu :ryczy: . Jakby się nie obrócił ... dupa z tyłu.
I jak tu żyć ?

witek1965 - 2014-10-03, 14:37

OldDiver napisał/a:
I co maja tak stać aż przyjedzie serwis, policja ?
wykonac telefon na 997 lub 112 i przyjedzie patrol drogówki, wyjdzie pan w łądnej czapeczce, z lizaczkiem w dłoni odzianej w ładną rękawiczke i pokieruje ruchem.
Na większościu słupów ponadto znajdują się numery telefonów w celu zgłoszenia awarii sygnalizacji. Wjeżdżając na czerwonym stwarzasz zagrożenie na drodze. Ten, który ma zielone nie musi wiedzieć o awarii i będzie zdecydowanie jechał. I co wtedy ?
OldDiver napisał/a:
Podobno w systemie sterowania jest "zabezpieczenie" przed takim przypadkiem - włączają się żółte migające.
byc może, tego nie wiem. Jeżeli tak jest, to obowiązują znaki pionowe, poziome oraz zasada prawej reki, jeżeli znaków nie ma
jacek34 - 2014-10-03, 14:54

OldDiver napisał/a:
Podobno w systemie sterowania jest "zabezpieczenie" przed takim przypadkiem - włączają się żółte migające.


żółte migające to jeden z trybów pracy sygnalizotora, mają ostrzegać ... i nie jest to trób awaryjny, przynajmniej ja mam taką wiedzę.

wemar - 2014-10-03, 15:32

OldDiver napisał/a:
wemar napisał/a:
Kodeks drogowy nie przewiduje taryf ulgowych
No to idźmy dalej. Jest awaria sygnalizacji i światła się blokują w pozycji "czerwone". Staje pod tymi czerwonymi sznur samochodów. I co maja tak stać aż przyjedzie serwis, policja ?

PO okresie 3 cykli bez zmiany lub po zadanym czasie, jeśli nastąpiłoby takie "zablokowanie" to wszystkie sygnalizatory zgasną. Nie żółte migające, ale totalna ciemność.

W starszych wersjach sygnalizacji był zamontowany bezpiecznik - jeśli po zadanym czasie nie było przerwy w świeceniu, to bezpiecznik wyrzucał zasilanie całej sygnalizacji. W nowszych jest kontrolowana praca sterownika - sterownik po każdym cyklu uruchamia licznik pracujący poza samym sterownikiem - ten sam moduł w szafie, ale mający autonomiczny układ scalony. Jeśli nie nastąpi przełączenie świateł akcja jest podobna jak wyżej - czyli ciemne sygnalizatory. Nowsze modele maj jeszcze możliwość wyłączenia zdalnego przez operatora systemu.

OldDiver - 2014-10-03, 15:42

wemar, A czy sytuacja w której nastąpiły 3 zmiany świateł "na wprost" a na moim lewoskręcie dalej pali się czerwone jest OK ! !??

Rozumuję tak. System mnie nie wykrywa, zakłada ze nikt nie chce skręcać w lewo i daje cały czas zielone na wprost. Dla mnie awaria systemu.

witek1965 - 2014-10-03, 15:52

OldDiver, przeoczyłem ten zapis
OldDiver napisał/a:
Bo powiedzmy że nie chce łamać przepisów i nie przekraczam czerwonych świateł i .... stoję, stoję, za mną robi się kolejka. Ludzie chcą mnie zlinczować, ktoś wzywa policje a ta wlepia mi mandat za blokowanie ruchu :ryczy:
za reakcje kierowców nie ręczę, ale policjant na pewno nie wlepi ci mandatu za blokowanie ruchu, skoro stoisz na czerwonym świetle. Czerwone światło tym się rożni od znaku STOP, że obowiązuje przez cały czas świecenia się, a znak STOP zobowiązuje do zatrzymania się, po czym może spokojnie wykonać manewr. Gdybyś stał uporczywie na stopie, to byłoby to zapewne blokowanie ruchu. Moim zdaniem najlepiej zwrócić się z tak szczegółowymi pytaniami do kogoś z "drogówki".
OldDiver - 2014-10-03, 16:40

witek1965 napisał/a:
tak szczegółowymi pytaniami do kogoś z "drogówki".
Przyszło mi to też do głowy.
jendras66 - 2014-10-03, 18:03

Co do drogówki, Oni nie mają nic do tego, bo za system sygnalizacji odpowiada miasto. Jedynie co mogą zrobić to wystosować pismo, tak jak każdy obywatel.
Witek masz racje, jedynie telefon na 997 i czekać, czy przy braku zmiany porą wieczorową, czy przy innej sytuacji. A sam czasami jadę na czerwonym, bo nie mam cierpliwości czekać nocą, aż nadjedzie auto. Policja jedynie może być wyrozumiała w takiej sytuacji, i tak najczęściej bywa. No chyba że trafisz na służbistę ;p

witek1965 - 2014-10-04, 01:26

jendras66, zrobiłbym zapewne tak samo, ale kolega OldDiver, pytał o konkrety, więc odpowiadałem jak umiałem, co by było, gdyby było. Ja również liczyłbym na wyrozumiałość i okazał skruchę, za przeskrobanie ;D To czasami popłaca.
OldDiver - 2014-10-04, 08:14

Jako że spotyka mnie ta "przyjemność" jazdy na czerwonym na odcinkach dróg będących we nadzorze mojej gminy. Spróbuję przy okazji wizyty w Gminie udać się do odpowiedniego urzędnika i zapytać Go czy wie o tym "felerze" wykrywania pojazdów i czy robi/zrobił coś w tym temacie.
Także w pobliżu mojego starego mieszkania mam komisariat drogówki. Przy okazji wpadnę do nich i spróbuje pogadać.

remol71 - 2014-10-04, 09:19

Jeszcze wałkujecie ten temat ? Jak baby w maglu :hahahahaa:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group