YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Kurtki - Kurtka skórzana - z protektorami czy bez?

skygge - 2013-05-06, 19:20
Temat postu: Kurtka skórzana - z protektorami czy bez?
Hejka

Jakiegoś-tam tekstyla mam, teraz nadeszła pora na skórę.

Powiem tak: waham się między bezpieczeństwem, które jest dla mnie dość istotne a wyglądem. Nie cierpię kurtek które wyglądają jak kombinezon z Gwiezdnych Wojen czy pancerz żółwia, najlepiej podobają mi się takie o prostym kroju, zapinane po samą szyję, bez żadnych "ozdób", frędzli itp. piór w dupie.

Jak sądzicie, kurtka z grubej skóry ale bez protektorów na łokciach/ramionach itp. zapewnia jako-taki poziom bezpieczeństwa? O ile można o czymś takim mówić w ogóle...

Albo może najlepiej wybrać taką kurtkę, która ma takie protektory dość dyskretne?
Np. coś takiego... http://www.motohurt24.pl/...4520-293,6.html ?

Kurcze, sam już nie wiem...

remol71 - 2013-05-06, 19:54

Jeżdżę w kurtce Tarbor K-08 z protektorami i nawet nie myślę o ich wyjęciu.
Dzarko - 2013-05-06, 20:13

http://www.allegromat.pl/aukcja136724

W zeszłym roku chciałem to kupić, ale w końcu poszedłem w tekstylną. Dalej jednak uważam, że fajna jest i ma ochraniacze.

Albo może coś takiego:

http://rypard.pl/pl/143-r...owa-ksm001.html

Żona sobie kupiła i nie narzeka.

skygge - 2013-05-06, 20:54

Obejrzałem ofertę Tarbora. Fajne niektóre, nie powiem. I z protektorami które nie walą po oczach. Zwłaszcza modele "Classic" i "K-03" mi się podobają. Tylko te ceny... Do piątku mam czas na przemyślenie tematu, może akurat wpadnie jakaś premia ;)

Natomiast ramoneski wszelkiej maści odpadają, zwłaszcza z czymś wytłoczonym na plecach. Albo już jestem na to za stary albo jeszcze nie dorosłem ;p

Ale mówicie, żeby z tych ochraniaczy nie rezygnować jednak?

Pio Trek - 2013-05-06, 23:08

kupuj tylko z protektorami,
jest pare kurtek skorzanych na rynku bez piór w doopie i fredzelkow, ale protektorami o bardzo eleganckim wygladzie
problemem moze byc natomiast cena

JOKER - 2013-05-07, 02:45

Zdecydowanie z protektorami. Od kiedy jeździłem na motocyklach, czy to plastik czy ATV, zawsze miałem protektory, 2 lata temu obszyłem się skórzanym garniakiem, prezentuje to się dobrze na armaturze, ale nie powiem że czuję się w tym bezpiecznie. W najbliższym czasie zamierzam to zmienić.
Demolka - 2013-05-07, 09:43

Ja nigdy nie miałem żadnych ochraniaczy i nie zamierzam żadnych używać. Nie czuł bym się dobrze ubrany jako "rycerz" i przygotowany do wypadku. Nie zakładam wypadków więc mi nie potrzebne ochraniacze. W dniu w którym pomyślę, że mogę mieć wypadek po prostu nie wyjadę z garażu.
To moja opinia, nikogo nie namawiam do rezygnacji z ochrony bo każdy dba o siebie jak uważa.

spider - 2013-05-07, 09:48

Demolka to co napisales jest delikatnie mowiac chore, ale z drugiej strony fascynujace bo jestes jasnowidzem i potrafisz przewidywac wypadki szacun.
Demolka - 2013-05-07, 09:57

Może i chore, ale było by o wiele mniej wypadków, gdyby np. samochody zamiast w krocie poduszek i kurtyn wyposażone były w sterczące z deski rozdzielczej ostre bagnety. Co do jasnowidztwa to jest tu dużo więcej jasnowidzów, którzy przewidując wypadki i zakuwają się w zbroje :hahaha:
Niestety, ludzie bezkrytycznie wierzą w zabezpieczenia.
A na poważnie, to ja w swoim życiu pożegnałem już wielu jeżdżących wielokrotnie krócej niż ja, mimo że używali zabezpieczeń. Więc istota sprawy leży chyba gdzie indziej, a ja wyraźnie zaznaczyłem, że to moja opinia, i z nikim nie chcę sie w tej sprawie licytować ;/

fazzi - 2013-05-07, 10:00

swiat korzysta dzisiaj z kosmicznych technologii i tych ochraniaczy praktycznie nie widac, wiec chyba marto kupic cos co sluzy do jazdy na motocyklu
http://richa.pl/pdf/leatherJackes.pdf
http://www.bering.pl/18-skora-na-motor

OldDiver - 2013-05-07, 10:13

Obkupiłem się, oskórowałem, oprotektorowałem od stóp do głów. Ale jak nachodzi mnie lub mam gdzieś polecieć i pomyślę o tym półgodzinnym wbijaniu sie w te ciuchy to ... nachodzi mnie ochota przejścia na "złą strone" i polecieć w podkoszulce i lekkich spodniach i w ... trampkach.

A tak było fajnie jak jeździłem (nie latałem) dawno, dawno temu na WSK. :beczy:

fazzi - 2013-05-07, 10:50

OldDiver napisał/a:
Obkupiłem się, oskórowałem, oprotektorowałem od stóp do głów. Ale jak nachodzi mnie lub mam gdzieś polecieć i pomyślę o tym półgodzinnym wbijaniu sie w te ciuchy to ... nachodzi mnie ochota przejścia na "złą strone" i polecieć w podkoszulce i lekkich spodniach i w ... trampkach.

A tak było fajnie jak jeździłem (nie latałem) dawno, dawno temu na WSK. :beczy:


kazdy z nas tak ma ale przeciez kurtka to nie kombinezon i mozna ja zarzucic na koszulke, do tego jeasy i w droge :czoper:

Pio Trek - 2013-05-07, 19:04

mozna jezdzic w podkoszulce, ale warto sobie poogladac filmiki w necie,
tak na wszekij sluczaj

moondek - 2013-05-07, 19:14

Demolka napisał/a:
Ja nigdy nie miałem żadnych ochraniaczy i nie zamierzam żadnych używać. Nie czuł bym się dobrze ubrany jako "rycerz" i przygotowany do wypadku. Nie zakładam wypadków więc mi nie potrzebne ochraniacze.

Wojtek, w takim razie wydłub też styropian z kasku, bo na cholerę Ci on, skoro nie zakładasz wypadku?... lol Przynajmniej lepszą wentylację łepetyny będziesz miał ;)
A tak na poważnie- wystarczy pooglądać sobie filmiki z wypadkami motocyklistów... Qufa, ostatnio nawet pisałem w temacie o wypadkach, że takie filmiki niczemu nie służą i tylko wkurwiają oczy, ale widać teraz, jak bardzo się myliłem... :nie_wiem:
skygge napisał/a:
Powiem tak: waham się między bezpieczeństwem, które jest dla mnie dość istotne a wyglądem.

No stary, wysoka ocena za takie podejście do sprawy lol lol lol Niech żyją piękni i pięknie wyglądający! lol A natura i tak w naturalny sposób wyeliminuje osobniki ubogie umysłowo... Tylko nie bierz tego broń boże do siebie ;)

witek1965 - 2013-05-07, 19:52

Demolka napisał/a:
Może i chore, ale było by o wiele mniej wypadków, gdyby np. samochody zamiast w krocie poduszek i kurtyn wyposażone były w sterczące z deski rozdzielczej ostre bagnety.
usunąłeś już swoje poduszki, układ ABS i inne te bzdety ze swojego auta.
Oczywiście bierzesz pod uwagę również innych użytkowników dróg, niekoniecznie jeżdżących tak dobrze jak Ty i z poszanowaniem innych.
zapewne słyszałeś o takich sformowaniach : sprawca wypadku, winny spowodowania kolizji, itd. jak również :poszkodowany w wypadku. Z twojego rozumowania wynika, że dow ypadków dochodzi tylko i wyłącznie z winy samego poszkodowanego i on sam sobie jest winien. Nie zakładasz, że któregoś pięknego dnia, poprawiająca makijaż blondynka, albo zapieprzający do kolejnego punktu przedstawiciel handlowy, przemęczony kierowca ciężarówki, czy nachlany jak świnia użytkownik drogi po prostu w Ciebie p...........i .
Być może ta zbędna poduszka uratuje Twoje życie.
Czasami Wujek mam wrażenie, ze albo sobie robisz jaja, względnie prowokujesz.

moondek - 2013-05-07, 20:17

witek1965 napisał/a:
ze albo sobie robisz jaja, względnie prowokujesz

Jakie jaja... To prowokator! ;) Człowiek demolka! lol


Uryś - 2013-05-07, 20:28

skygge, w tym temacie mogę się troszkę wypowiedzieć, ponieważ przydarzyły mi się dwa ślizgi, tzn. ja się ślizgałem po asfalcie i motocykl też :D

Kurtka z grubej skóry jedynie Ci się nie przedrze tak szybko, ale i tak to będzie zależne od tego, jak długo będziesz się ślizgał po asfalcie.

Moja kurtka oraz spodnie nie mają żadnych protektorów, po ślizgu miałem bóle barków, łokci, bioder, pojawiły się też siniaki, a że nie jestem miękką fają tzn. ból mnie nie przeszkadza (nie jestem masochistą):D, nie założyłbym skóry z ochraniaczami. Limit ślizgów już wyczerpałem, chyba :D .

Na pewno kurtka z protektorami uchroni Cię w jakimś stopniu od drobnych zadrapań czy też siniaków.

moondek - 2013-05-07, 20:55

Skygge, no tak, zapomniałem o najważniejszym... Uryś mi to właśnie teraz uświadomił, że bycie miękką fają jest teraz w odwrocie (passe) i tylko miękkie faje jeżdżą z protektorami, więc żeby nie być miękką fają jeździj bez protektorów :oki: Pamiętaj także, że nie ma wypadków motocyklowych, są tylko ślizgi :)
A tak poza tym można przecież jeździć na motocyklu tak jak kiedyś OldDiver na WSCe, w samym podkoszulku, wtedy będziesz twardą fają. Przecież tak naprawdę o to w tym wszystkim chodzi... ;)
Całą dyskusję sprowadziłbym do jednego - jeździć w kasku, czy bez... Można i tak, prawda? Wiatr we włosach vs. zdrowy rozsądek... Tak naprawdę, to tylko chodzi o własną ochronę. Można mieć tylko ślizg, a można mieć porządnego dzwona. Protektory na pewno nie uchronią Cię przed poważnymi obrażeniami, ale mogą je w jakiś sposób zminimalizować...

Demolka - 2013-05-07, 21:09

moondek napisał/a:
Wojtek, w takim razie wydłub też styropian z kasku, bo na cholerę Ci on, skoro nie zakładasz wypadku?... lol Przynajmniej lepszą wentylację łepetyny będziesz miał ;)

Pewnie mnie jednemu, z niewielu tutaj, udało się kilka lat pośmigać bez kasku (choć wielu coś o wietrze we włosach bajdurzy)
i pamiętam jak wielką krzywdą był wprowadzony przymus ich używania. Jest przymus to używam :poddajesie:
Choć nie wiem po jaką cholerę mi kask w czołówce z TIR-em, żeby dłużej w mękach konać ? :shock: :hahaha:

moondek - 2013-05-07, 21:14

Zawsze możesz mieć dzwona z sosną lub czymś innym... Jak Ci się samolot na łeb zwali, to i pancerz czołgu Cię nie ochroni... ;)
Niedźwiedź - 2013-05-07, 21:20

Demolka, w starciu z TIR'em to nawet solidna puszka może być mało. Zupełnie inna jest idea kasku i protektorów. Już wielu, także w tym wątku, mówiło, że to nie uchroni przed poważnym dzwonem. Ale w wielu sytuacjach bardzo może pomóc, np. przy zwykłym/niezwykłym ślizgu. Jeśli wolisz sunąć jakąkolwiek częścią ciała przez kilka/naście metrów po asfalcie bez zabezpieczeń, to jesteś twardziel. Ja wybieram kask i protektory.

BTW - dzisiejsze protektory są tak fajnie skrojone, że ich w zasadzie nie czuć. Ale przy ślizgu z pewnością pomogą. Przy TIR'ze na pewno nie lol

Joe Rocket - 2013-05-07, 21:22
Temat postu: Re: Kurtka skórzana - z protektorami czy bez?
skygge napisał/a:
Jak sądzicie, kurtka z grubej skóry ale bez protektorów na łokciach/ramionach itp. zapewnia jako-taki poziom bezpieczeństwa? O ile można o czymś takim mówić w ogóle...

Nie zapewni, najwyżej ochroni przed przetarciem, ale nie przed uderzeniem. Dyskretne protektory nadają się co najwyżej na podstawkę pod kufel, chociaż Rukka D3O jest tutaj wyjątkiem (jak masz kasę, to nie powinieneś się zastanawiać). Na plecy załóż dobrego żółwia, najlepiej z CE EN 1621:2 lub wyższym, np. Spidi Back Warrior Evo, Knox Aegis, Halvarssons Track.

Uryś - 2013-05-07, 21:24

moondek napisał/a:
Uryś mi to właśnie teraz uświadomił, że bycie miękką fają jest teraz w odwrocie (passe)


Cieszę się, lubię uświadamiać :D

moondek napisał/a:
Protektory na pewno nie uchronią Cię przed poważnymi obrażeniami, ale mogą je w jakiś sposób zminimalizować...


[quote] Na pewno kurtka z protektorami uchroni Cię w jakimś stopniu od drobnych zadrapań czy też siniaków[quote]

Protektory mogą obrażenia zminimalizować do poziomu siniaków oraz zadrapań. Na większe pierd... w samochód czy też w drzewo, za dużo nie pomogą. Wypowiedziałem się w tym temacie, chyba maksymalnie jak mogłem.

skygge, jeśli w jakimś małym stopniu pomogłem, to cieszę się niezmiernie. Wybór należy do Ciebie jaki rodzaj kurtki zakupisz, czy coś dla miękkich faj, czy też dla porządnych fajek. Zapodałeś temat przyzwoity, więc dużo postów będziesz mieć do przeczytania. Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie :D

Demolka - 2013-05-07, 21:27

Powiem na koniec tak: lecą gzymsy, lecą sople z dachów, a nikt w kasku po mieście nie chodzi.
Wpadają na pieszych rowerzyści i różni deskorolkowcy, a nikt do kina czy na wódę w protektorach nie idzie.
Gryzą w lesie kleszcze i wściekłe wiewiórki, a nikt z surowicą i w płaszczu OP (co to?) na grzyby nie chodzi.
Nawet ci najostrożniejsi co głównie o swoje zdrowie czy życie drżą :?
Zaznaczyłem w pierwszym swoim poście w tym temacie, że to moja opinia i punkt widzenia, i że nikogo do niczego nie przekonuję.
Róbta jak chceta ;D ;D ;D

Uryś - 2013-05-07, 21:29

Niedźwiedź napisał/a:
Już wielu, także w tym wątku, mówiło, że to nie uchroni przed poważnym dzwonem. Ale w wielu sytuacjach bardzo może pomóc, np. przy zwykłym/niezwykłym ślizgu. Jeśli wolisz sunąć jakąkolwiek częścią ciała przez kilka/naście metrów po asfalcie bez zabezpieczeń, to jesteś twardziel. Ja wybieram kask i protektory.
Joe Rocket napisał/a:

Nie zapewni, najwyżej ochroni przed przetarciem, ale nie przed uderzeniem. Dyskretne protektory nadają się co najwyżej na podstawkę pod kufel


Widzę, że tak samo przytomnie myślicie jak ja.

fazzi - 2013-05-07, 21:43

Czepiacie sie Demolki a to pokolenia twardzieli i maja swoje zasady.
moondek - 2013-05-07, 21:43

Joe Rocket napisał/a:
Dyskretne protektory nadają się co najwyżej na podstawkę pod kufel, chociaż Rukka D3O jest tutaj wyjątkiem (jak masz kasę, to nie powinieneś się zastanawiać)

A propos... Od 2:57...
http://www.youtube.com/watch?v=QV8XVKHkdgE
fazzi napisał/a:
a to pokolenia twardzieli i maja swoje zasady

Najpierw 2 danie, potem zupa... ;)

Kyokushin - 2013-05-07, 22:02

skygge napisał/a:
Jak sądzicie, kurtka z grubej skóry ale bez protektorów na łokciach/ramionach itp. zapewnia jako-taki poziom bezpieczeństwa?


Nie.

Joe Rocket - 2013-05-07, 22:10

Demolka napisał/a:
Powiem na koniec tak: lecą gzymsy, lecą sople z dachów, a nikt w kasku po mieście nie chodzi. Wpadają na pieszych rowerzyści i różni deskorolkowcy, a nikt do kina czy na wódę w protektorach nie idzie. Gryzą w lesie kleszcze i wściekłe wiewiórki, a nikt z surowicą i w płaszczu OP (co to?) na grzyby nie chodzi. Nawet ci najostrożniejsi co głównie o swoje zdrowie czy życie drżą :?


Demolka napisał/a:
Jedź tak jak by wszyscy wokoło chcieli cię zabić

Kumacie zależność? :>

moondek - 2013-05-07, 22:13

Kyokushin napisał/a:
Nie.

http://www.youtube.com/watch?v=IxAKFlpdcfc

skygge - 2013-05-07, 22:23

Hehe, się temat rozbujał :) a do południa było cicho.
W takim razie na pewno zamówię z protektorami, chyba się zdecyduję na tę kurtkę xelement z pierwszego postu. Raz cena, dwa bo mi się w miarę podoba (ale wersje bez ochraniaczy dużo bardziej), trzy bo zamówiłem od nich rękawice i jestem zadowolony.

Dzięki wszystkim!

Kyokushin - 2013-05-07, 22:24

moondek napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=IxAKFlpdcfc


No co, krótko i na temat, tu nie ma co filozofować lol

fazzi - 2013-05-07, 22:27

jak kupisz kurtke z protektorami i uznasz ze chcesz byc twardzielem to zawsze je mozesz wyciagnac :)
moondek - 2013-05-08, 09:12

Kyokushin napisał/a:


No co, krótko i na temat, tu nie ma co filozofować lol

Dlatego oklaski były też szybkie ;)

fazzi napisał/a:
jak kupisz kurtke z protektorami i uznasz ze chcesz byc twardzielem to zawsze je mozesz wyciagnac :)

Najlepsze podsumowanie całej dyskusji... :)

Ian Hagen - 2013-05-08, 11:11

WIem że kolega już kupił ciucha i dobrze... ale do innych czytających wątek.
Rok temu słoneczna pogoda, miło ładnie spokojnie mały ruch. dwa pasy w jednym kierunku. Jade prawym przepisowo (60-70 w ocenie policji po wypadku na podstawie zeznań świadków i obrażeń motocykla). Nagle czuję uślizg tylniego koła i widzę motocykl i zjakiejś dziwnej perspektywy. Przelatuję nad nim nadal w pozycji siedzącej. Dziwne uczucie jechać w powietrzu bez motocykla. (tak pomyślałem podczas lotu) Upadam na jezdnie. Czuje bardzo dobrze lewe udo i lewy pośladek. Dalej widze asfalt na przeciwko nosa. Myśl - przetocz się na plecy debilu. Ciało więcej niż chętnie przetacza się na plecy. Kontruję lewym barkiem by nie przewracać się dalej. Potęrzne uderzenie w prawą nogę. To mój motocykl się po mnie przetoczył. Sune dalej już którąś sekundę ( w myślach widze że niemal tak szybko jak jechałem na motocyklu teraz jade bez niego po jezdni).
Co się stało ?
Uderzył mnie z tyłu samochód który zmieniał pas przy ok. 120 km/h i jak się tłumaczył nie zauważył mnie bo mu ktoś gwłtownie zahamował na pasie i musiał uciekać (wg. oceny świadków nic takiego nie miało miejsca, ja także nie widziałem żadnego gwałtownego hamowania z lewej strony).
Obrażenia motocykla > zmasakrowane przednie koło (tylne tak dobrze przeniosło siłe że nic mu się nie stało nawet gumie, inspekcja ruchu też nie mogła wyjść z podziwu :) ), kierownica do wymiany, porysowany bak, wszystkie kierunki do wymiany, podnóżki wszystkie do wymiany, akumulator do kupienia nowy bo stary poprostu pękł przy uderzeniu o ziemię, boczki do wymiany.

Obrażenia moje > wybity lewy bark, sparzona konkretnie lewa łydka i zerwane zaczepy mięśniowe, zwichnięta lewa kostka, obita prawa noga w całości po zewnętrznej stronie (czyli jeden wielki sinia który uniemożliwia jakikoolwiek ruch i manipulację prawą stroną ciała). Starty lewy łokieć do kości (skutek zapobiegania dalszemu rolowaniu po jezdni).
Ale po wypadku wstałem sam i sciągnąłem motocykl na bok żeby udrożnić ruch na jezdni - byłem w szoku.
Ocena w szpitalu chirurga obrażeń wewnętrznych> miał pan bardzo dobre ubranie, żadnych złamań, żadnych poważnych ran poza łokciem. Miałem na sobie kurtkę skórzaną, skóra bydlęca grubość 2,4 mm plus protektory. Gdybym nie miał to wedle lekarza > urana lewa noga w kolanie, wielokrotne złożone złamanie barku lewego, złamanie mostka klatki piersiowej, połamanie prawej ręki, złamanie kręgosłupa na którym jechałem kilkadziesiąt metrów (koło 20-30m). JEśłi nie zabił by mnie upadek to zrobiły by to obrażenia wewnętrzne płóc i serca.
W wypadku nie pomogło że jechałem rozważnie, uważnie, powoli i spokojnie. Dziś jechał bym dokładnie tak samo. leżąc później miesiącami w łóżku analizowałem setki reazy sytuację nic bym nie zmienił.
To apel do wszystkich którzy ufają własnym umiejętnościom i doświadczeniu. Nic wam ono nie pomoże bo nie wyrówna braków w tej kwesti kogoś innego na drodze. Jeśli chcesz jechać w klapkach i bez protektorów, powiem ci jedź. ALe upewnij się że zabezpieczyłeś rodzinę, spisałeś testement i zatroszczyłes się ow szystko i nic i nikt już na ciebie nie czeka na tym świecie nawet jak jedziesz po fajki do sklepu. BO NIE ODPOWIADASZ ZA WSZYSTKICH NA DROGE.
I choć nikomu nie życzę tego, to pijani jedżdzą w naszym pięknym kraju, blondynki malujące się też, i starszy pan który ma reakcje jak ja po 3 litrach wódki też ma prawo jazdy i jeździ.

DRAGON - 2013-05-08, 11:33

Ian Hagen, nic dodać nic ująć :uklon3: . W jednym z moich postów opisałem moje zdarzenie więc nie będę się powtarzał. Twoja relacja z tego co się stało jest tak obarazowa, że nie trzeba mieć super wyobraźni żeby wyciągnąć z niej odpowiednie wnioski.
Arcon - 2013-05-08, 11:52

Wnioski, wnioski... Miliony osób palą papierosy pomimo tego, że powszechnie wiadomo o ich szkodliwości. I co z tego? Kompletnie nic. Jedni wykupują wszelkie możliwe ubezpieczenia od powodzi, pożaru i gradobicia, a inni tylko obowiązkowe OC. Jedni zakładają zbroje, buzery i protektory, a inni jeżdżą w klapkach, t-shirtach i mają się świetnie.

To nie jest kwestia wyobraźni ani wniosków. To jest kwestia podejścia do życia.

skygge - 2013-05-08, 12:39

To jeszcze sobie poczytajcie blog mojego znajomego z pracy, kiedyś pracowaliśmy razem w jednej firmie potem on zrezygnował. Świetny człowiek nawiasem mówiąc.

http://www.nimsoft.pl/Blog/2013/01/24/Wypadek

http://www.nimsoft.pl/Blog/2013/01/27/SOR

Pzdr!

Pio Trek - 2013-05-10, 20:26

moim zdaniem temat w ugole nie powinien istniec,
bo odpowiedz moze byc tylko jedna, jezdzij zawsze z protektorami.

dakota - 2013-05-10, 20:50

Dziś widziałem profesjonalnie ubranego Harley'owca. Kask orzeszek, koszulka na krótki rękaw, cieńkie jasne jeansy i trampeczki converse na nogach... ;D
Bakteria77 - 2013-05-10, 20:54

Jak dla mnie, to nie którzy bardzo dziwnie podchodzą do takich tematów.
Przecież wszyscy jesteśmy dorośli, każdy odpowiada za siebie i za swoje decyzje. Jak ktoś chce jeździć w koszulce to i tak będzie jeździł, chyba że nasza j....a władza coś wymyśli i zakaże ( co mnie nie zdziwi ).
Ja np. na pewno często jeździł bym bez kasku ;D , ale jak to w wolnym kraju, niestety są zakazy.

witek1965 - 2013-05-10, 20:57

dakota napisał/a:
trampeczki converse na nogach... ;D
nie w kij dmuchał. To nie byle jakie trampki
Pio Trek - 2013-05-13, 22:17

dakota napisał/a:
Dziś widziałem profesjonalnie ubranego Harley'owca. Kask orzeszek, koszulka na krótki rękaw, cieńkie jasne jeansy i trampeczki converse na nogach... ;D

no jak lans to lans ;D

Lechu56 - 2013-05-27, 05:12

Dzięki za post,

zakupiłem sobie taką kurteczkę http://www.motohurt24.pl/...s611-704,6.html i jestem pod wrażeniem cen i jakości wogóle sklep mega wypas jeżeli chodzi o wybór i ceny, kurteczka jest firmowa i porządna, moja kurtka ma wyjmowane protektory i powiem tak jeżeli ci protektory nie pasują poprostu je wyjmij.

Chciałbym zakupić sobie jeszcze pare rzeczy między innymi takie buciki http://www.youtube.com/watch?v=I8WeN_xHJf4 nie jestem pewny numeracji czy kierować się podaną długością wkładki czy też numeracją europejską może ktoś z was kupował buty na stronie motohurt24.pl i może doradzić, pozdrawiam Lechu.

skygge - 2013-05-27, 10:40

Długo czekałeś na tę kurtkę? Bo ja moją zamówiłem 8.05 i dopiero trzy dni temu dostałem numer listu przewozowego. Wcześniej zamawiałem u nich rękawice, takie: http://www.motohurt24.pl/...g856-146,6.html i są naprawdę zajebiste, czas oczekiwania też nie był taki długi jak teraz...
Lechu56 - 2013-05-27, 16:30

To się naczekałeś chłopie, ja dostałem numer paczki po 7 dniach od złożenia zamówienia i pisałem w tej sprawie bo nie zauważyłem w regulaminie że paczki wysyłają od 2 do 6 dni roboczych i w okresie św. może to potrwać trochę dłużej więc może mieli jakieś święto tak czy owak odpisali mi tak:

Witam,

Numer nadania otrzyma Pan tak szybko jak tylko otrzymamy go od polskiego kuriera, ponieważ nie mamy możliwości wysyłki do Polski bezpośrednio z miejsca magazynowania i zamówienia wysyłamy do kuriera który przekierunkuje paczkę pod podany przez Pana adres, zazwyczaj numer nadania wysyłamy drogą emailową od 2 do 6 dni roboczych prosimy ocierpliwość.

motohurt24.pl

Paczka doszła do mnie w 8 dni więc czekałem na nią dni 15 powodzenia!

skygge - 2013-05-29, 19:09

No, przyszła dzisiaj. Powiem tak - warto było czekać. ;D
W PL za taką kasę takiej zajebistej kurtki bym na pewno nie kupił. Jestem pod wrażeniem. Pzdr!

Edit - Witek1965: http://www.motohurt24.pl/...4520-293,6.html

TAJ - 2013-05-29, 20:41

skygge jaki jest koszt przesyłki ?
witek1965 - 2013-05-29, 20:59

skygge, też mam kurtkę Xelement. Typowa ramoneskę. Ta co kupiłeś też wygląda fajnie. I bardzo dobrą cenę uzyskałeś. http://www.leatherup.com/...cket/91142.html
skygge - 2013-05-29, 21:38

koszt przesyłki: klikasz na towarze dodaj do koszyka i koszt wysyłki wyskakuje od razu.
OldDiver - 2013-05-30, 10:55

Googlowałem i wyszła mi też taka ścieżka - http://xelement-outlet-sa...element-polska# . Czy ktoś to ćwiczył?
Lechu56 - 2013-05-30, 16:31

Po włożeniu kilku rzeczy do koszyka wysyłka wychodzi nie średnio 80zł jak w przypadku zakupu jednej rzeczy a tak między 15 do 20zł o wiele taniej może dobrym pomysłem byłoby otwarcie nowego tematu w zakładce zakupy odnośnie zakupów grupowych na stronie motohurt24.pl chciałbym zakupić buty a gdyby ktoś jeszcze dołożył się z Olsztyna do mojego zakupu wysyłka wyjdzie bagatelnie niska.

-Lechu

DRAGON - 2013-05-30, 17:51

Lechu56, pomysł raczej nie wypali ;/

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group