YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Kombinezony - Kondomik przeciwdeszczowy

pan_wiewiorka - 2009-05-16, 18:54
Temat postu: Kondomik przeciwdeszczowy
Dziś miałem okazję przetestować w warunkach bojowych mój niedawno zakupiony kondomik. Jaka pogoda dzisiaj jest - każdy widzi.
Warunki testu:
1. Temperatura 6-12*C.
2. Temperatura odczuwalna: ciężko powiedzieć ale raczej nie więcej niż 3-4*C, pysk miałem strasznie zmarznięty po wejściu do chaty.
3. Mocny i zimny wiatr.
4. Ostry deszcz na zmianę z kapuśniaczkiem + woda spod kół TIRów i małych autek + błoto i cały ten jebany syf.
5. Długość trasy: ok. 90-95mil. Przez cały czas takie warunki.

Producent zapewnia o 100% odporności na wiatr i wodę. Cóż mogę powiedzieć, w 100% prawda. Na kurtce oraz spodniach nie odnotowałem najmniejszego śladu wilgoci, sama jazda bezproblemowa. Nie czułem ani wiatru ani zimna (kombinezon jest ocieplany). Gdyby nie błoto przyjmowana na pysk (a co! Kask otwarty to podstawa :wściekły: ) nawet jazda w taką pogodę byłaby czystą frajdą.

Kombinezon daje się włożyć na spodnie oraz kurtkę. Ze względu na to, że jest to jednoczęściówka trzeba opracować metodę zakładania ;) Jeśli ktoś by się na niego decydował, to proponuję brać rozmiar większy pomimo tego, że rozmiarówka dobrana jest już tak żeby wcisnąć na to co się na sobie już ma. Główny suwak wyposażony jest w wiatrołap oraz velcro co gwarantuje, że przez suwak nie dostają się ani wiatr ani woda. Nogawki oraz rękawy mają ściągacze oraz suwaki (dające dość spory luz po rozsunięciu) przez co kombinezon łatwo jest założyć (chociaż niezbędne jest zdjęcie butów). Kombinezon posiada odblaski 3M Scotchlite oraz jedną kieszeń wewnętrzną. Po złożeniu nie ma problemu z zapakowaniem chociaż trzeba się nakombinować żeby zajął jak najmniej miejsca ponieważ brak jest seryjnego pokrowca.

Czyszczenie nie stwarza żadnych problemów. Cały syf (błoto, wodę i insze inszości) spłukałem strumieniem ciepłej wody spod natrysku. Szybko schnie.

Producent: Proof
Cena: 180-240PLN w zależności od rozmiaru i sklepu.
Dostępność: www.moto-akcesoria.pl


RafV - 2009-05-17, 21:01

Miałem okazję testować komdonika w extremalnych warunkach i jedno wam powiem, każdy kiedyś puszcza wodę. Jadąc 8 godz. w ciągłym deszczu na miejsce dojechałem całkowicie mokrutki. Pierwsze 4 godz. było ok, ale później z godziny na godzinę coraz gorzej.
pan_wiewiorka - 2009-05-18, 07:19

Panowie kondomik potrafi ochronić przed hipotermią. Przy temperaturze zewnętrznej 5-7*C i deszczu jazda bez czegoś, co ochroni przed deszczem, to proszenie się o qq.
adun2 - 2009-05-18, 07:36

pan_wiewiorka napisał/a:
Panowie kondomik potrafi ochronić przed hipotermią. Przy temperaturze zewnętrznej 5-7*C i deszczu jazda bez czegoś, co ochroni przed deszczem, to proszenie się o qq.

Jak do tego ma sie dobre rękawice, a najlepiej podgrzewane manetki to można w takich temperaturach przejechać sporo km.

adun2 - 2009-05-18, 08:36

Sprawa jest oczywista. Jazda w deszczu tylko wtedy, gdy jest konieczność jazdy. Jak nie trzeba lepiej odpuścić. Dobry kobinezon itd swoją drogą, ale jazda w deszczu i koleiny pełne wody to jest dopiero masakra.
krokodyl - 2009-05-31, 17:59

Mnie dziś dopadła burza i ulewa, w której spędziłem dwie godziny.
Do tej pory myślałem, że moje ciuchy się nie poddają, bo przecież jechałem już w sporym deszczu i nic. Dzisiaj jednak okazało się, że DUPA ! Przelało mnie do majtek. Kupuję kondomika ;D

1janbo - 2009-05-31, 18:02

A macie jakieś patenty na ochronę butów i rąk? Kondony tam nie sięgają :(
Jacek - 2009-05-31, 18:19

W necie znajdziesz bez problemu ochraniacze na buty, ale z rękami będzie gorzej. Nigdzie nie widziałem ochraniaczy na ręce. Ale zawsze pomogą dwie reklamówki i dwie gumki recepturki.
migdał - 2009-05-31, 18:28

Luiss ma takowe ochraniacze na rękawice
pan_wiewiorka - 2009-05-31, 19:32

1janbo napisał/a:
A macie jakieś patenty na ochronę butów i rąk? Kondony tam nie sięgają :(

Kondomik na buty.

kostass - 2009-05-31, 19:39

na buty to albo dobre buty albo ochraniacze . Uzywałem tego w ubiegłym sezonie kilka razy i w tym w ubiegły piątek i jedyną mokrą rzeczą była wysciólka kasku . Co do rekawiczek to ostatnio na bajzlu w Łodzi kupiłem Vanucci z membraną ijest ok . Skora wprawdzie mokra byłą ale po wyschnieciu nie było sładu ze byla mokra . Jedyny problem to przy zakładaniu rekawiczek jak miałem mokre rece troche ciezko sie zakaldał .
pan_wiewiorka - 2009-05-31, 19:53

1janbo, może nogawice górskie? FjordNansen robi całkiem sensowne ale nie ochronisz całego buta. W każdym razie najbardziej narażona część będzie zakryta. Mam je zawsze ze sobą, przydatne i zajmują mało miejsca.


Kamyk - 2009-06-11, 17:57

Na ten temat pogadajcie z Mirkiem. Ma tanie ubranka przeciwdeszczowe dla wędkarzy. Sam w nim jeździ, mi już załatwił taki. Gadajcie i załatwiajcie.
migdał - 2009-06-11, 19:35

sprawdzone komdomy Luisa to jest to
zosia_ - 2009-06-25, 21:22

Kondomik najlepiej jak jest dwuczęściowy.
- ubrać się w jednoczęściowy samemu na trasie to jest niezła gimnastyka ... a już zdjąć takiego mokrego .. kamasutra wysiiada ;)
- Taki dwuczęściowy jest trwalszy
- Po deszczu (mokra droga) można zdjąć górę zostawiając spodnie - człowiek się tak nie dusi, "kiszonka" nie powstaje a nogi nadal suche :)
- te jednoczęściowe najczęściej z czasem pekają na zgrzewach w kroku (głownie przez akrobacje i naciąganie podczas ubierania/rozbierania), te słabsze przepalają się od silnika albo rur - w jednoczęściowym jakby co dokupujemy nowe spodnie i znowu jest git

pan_wiewiorka - 2009-06-26, 07:55

odnośnie dwuczęściowego, to zależy jak leży. Ja zdecydowałem się na jednoczęsciowy ponieważ założenie na się dodatkowej kurtki i tak nie ochroni mi nerek czy pleców przed zimnem. Zawsze będzie podwiewać - no chyba, że mam ciuchy tesktylne, to zepnę spodnie z kurtką i git majonez. A co do zakładania, to najpierw trzeba przećwiczyć w domu. Ja kumbinowałem i dorobiłem się idealnej procedury do zdjęcia i założenia ;)
Lokis - 2009-06-28, 08:47

Jednoczęściowy kondonik fajna sprawa jak jest już ubrany. Nic nie podwiewa. ale ubrać się w to , to trzeba być wygimnastykowany jak fakir ;d
krzysztof - 2009-06-28, 09:03

Ja posiadam jedno częściowy zakupiony kilka lat temu w Lidlu i byłem zmuszony zakładać go już kilka krotnie, powiem tak jak ktoś już był w wojsku i zakładam tamten kondonik na czas to z tym nie będzie miał problemu, a jak nie był to niech poćwiczy w domu, to nie jest trudne. lol
krokodyl - 2009-06-28, 21:11

Bez przesady z tymi kłopotami z zakładaniem.

Miałem już okazję przebrać się w niego na drodze. Użyłem akurat stacji benzynowej za tło przedstawienia. Trwa to chwilkę ale da się to spoko zrobić.

Siada się na dragu, zrzuca buty, potem nogawki i buty włóż. Potem jeden rękaw, potem drugi i dopinasz suwak i zapinasz rzepa i po sprawie.

A mój jest mocno spasowany i gdybym wiziął numer większy, to byłby już zupełny luz...

Tym bardziej, że pewnie zdarzy się go założyć kilka razy w sezonie, uważam że nie ma żadnego kłopotu z ubrankiem jedoczęściowym.

W ubranku ciepło i sucho - komforcik :)

pan_wiewiorka - 2009-06-29, 08:25

witek1965 napisał/a:
Kurcze ja wziąłem rozmiar taki jak podali w opisie, czyli XXL, co ma znaczyć, że powinien wejść na ubranie bez problemu przy wzroście 178-185. mam nadzieję, że dobrze napisali.

Tak, mierzone jest już na ubranie.

witek1965 - 2009-06-29, 10:34

Dało się ubrać, ale niech to drzwi ścisną, jest męka. W środku jest podgumowane i w zetknięciu ze skórą nieźle hamuje przy ubieraniu, ale da się wskoczyć. zamek plastikowy nie wróży długiej żywotności i nie jest kryty. Zobaczymy jak się spisze, oby nie musiał
pan_wiewiorka - 2009-06-29, 10:37

witek1965 napisał/a:
Dało się ubrać, ale niech to drzwi ścisną, jest męka.

A rozpiął kolega suwaki/ściągacze na rękawach i nogawkach?

witek1965 - 2009-06-29, 11:04

w nogawkach są tylko zatrzaski, a w rękawach ściągacze. Z tym nie ma problemu, tylko, że wewnętrzna strona kombinezonu nie ślizga się po skórze, tylko stawia opór, bo jest podgumowana. delikatna podszewka załatwiłaby temat, albo obustronnie taka sama faktura materiału.
krokodyl - 2009-07-01, 21:22

Jakbym teraz miał kupować to kupiłbym jednak rozmiar większy niż standardowe ciuchy. Owszem, jak pada to spoko mogę się ubrać, ale jednak ubranko jest dość opięte.
witek1965 - 2009-07-02, 18:17

Moje o dziwo dość luźno leży. całkiem całkiem
shipp - 2009-08-26, 00:13

Kombinujecie z tymi przeciwdeszczówkami... Przed wyjazdem do Czarnogóry pojechałem do sklepu z atrykułami BHP i kupiłem 2 ubiory ochronne przeciwdeszczowe. Wykonane z solidnego materiału, w komplecie kurtka i spodnie za 39 zł /1 komplet/. Na fotach je widac, żony ma nawet ładny, żółty oczojebny kolor. Zamki, rękawy i nogawki zabezpieczone przez wodą i wiatrem i jak dla mnie są bardzo siii! ;D
Demolka - 2009-08-26, 09:38

Nie wiem czy to nie reklama, ale kiedyś przypadkiem znalazłem firmę/producenta odzieży p.deszczowej i kupiliśmy sobie (cała paczka 6 bickerów) p. deszczówki, które w funkcjonalności (a i wyglądem) biją wiele markowych. I to po 25,00 (dwadzieścia pięć) złociszy za komplet + 13 przesyłka w dwa dni. Są różne kolory, my mamy czarne.
Drży mi ręka, ale klepię adres firmy z Konina - www.kalosze.com
Teraz zaglądałem - są po 30 zet.

vaaks - 2009-08-26, 12:21

Kupowałem u siebie w sklepie ostatnio 2.częściową M dla Virago - 26zeta. Sam jeżdże w takiej przeciwdeszczówce i jest siiii. ;D
kostass - 2009-08-26, 12:32

to moro jest nawet ciekawe . Pytanie czy tak dobrze sie sprawdza jak te podgumowane komplety. Ale 30 dychy mozna poswiecic . Moj juz nie raz był poddany probie deszczu i jest sii tylko niestety troche ciezki i zabiera duzo miejsca . Moze czas na zmiany?
Demolka - 2009-08-26, 12:44

kostass napisał/a:
to moro jest nawet ciekawe . Pytanie czy tak dobrze sie sprawdza jak te podgumowane komplety. Ale 30 dychy mozna poswiecic . Moj juz nie raz był poddany probie deszczu i jest sii tylko niestety troche ciezki i zabiera duzo miejsca . Moze czas na zmiany?

Nasze mają estetyczne "koperty" (20x15x3?- z pamięci)) z zamkiem. Trzeba ładnie poskładać i w sakwie giną. Próby deszczu wypadły nad wyraz dobrze, a wywietrznik na plecach dodaje komfortu. Ciekawostka w spodniach - niby kieszenie, a można korzystać z kieszeni w spodniach właściwych.

shipp - 2009-08-26, 17:13

Demolka napisał/a:
Ciekawostka w spodniach - niby kieszenie, a można korzystać z kieszeni w spodniach właściwych.

Ano właśnie...kieszenie... Nie wiem jak to się stało, ale założyłem te gacie tyłem na przód! Śpieszyłem się bo ulewa i nie zwróciłem uwagi. Chciałem coś wyjąc z kieszeni a ta... jakoś tak bardzo z tyłu była! Zamiast zajarzyc co jest grane wepchałem łapę na siłę i cholera rozerwałem kawał kieszeni... Karwasz tfasz! :ryczy:

Demolka - 2009-09-01, 19:51

shipp napisał/a:
A ja nie miałem, nie mam i nie zamierzam się "zabezpieczac". Wolę bez... lol
Trza byc twardym nie mientkim. Jeszcze rozumiem tych od customa, ale na classicu w kondomie??? :farmer:

Można i na classicu. Ja tak mam. Tylko, że kondomiki czarne (choć wyszczuplają).
W tym roku 2 deszczowe zloty zoliczyłem(Ząbkowice-I Potworny i Czachowisko/Kłodzka). Za każdym razem dojazdy i powroty w deszczu (w ulewach) po ponad 400 km i po 3 dni na mokro. Nie wyobrażam sobie dojechania i przetrwania w skórach. Dodam, że mamy ochraniacze z Cobry na buty. Objechaliśmy na sucho. A kondomiki (pisałem już o nich) były po 25 zet +wysyłka.
Zdrowie i wygoda ponad "szyk". 8)

darkside - 2009-09-01, 21:24

Ochraniacze na lapki to koszt 40zl na alledrogo
Demolka - 2009-09-03, 10:15

darkside napisał/a:
Ochraniacze na lapki to koszt 40zl na alledrogo

My mamy bezpośrednio od producenta po 50 zet lecz myślę, że warto. Spody bezpoślizgowe, łatwe zakładanie + nieprzemakalny pokrowiec do zapakowania. Jesteśmy b. zadowoleni. Z samego deszczu oczywiście mniej... :hahaha:

shogun1968 - 2009-09-05, 00:37

Demolka napisał/a:
warek07 napisał/a:
przysedł mi dzis kondomik z kalosze.pl i mysle ze jest git... przymierze wieczorem ale zdjec nie wstawie :D

Ale napisz jak z tym rozmiarem Ci wyszło, nie przekombinowałeś? ;D
Napisz,czy spodnie są na szelkach,bo nie widać na zdjęciach i czy rękawy i nogawki można jakoś spinać?Chłopaki piszą,że jest solidny to i ja może się na niego zdecyduję,cena jest przystępna,a niektórzy też twierdzą,że łatwiej włożyć dwuczęściowy,bo nie krępuje tak ruchów.

[ Dodano: 2009-09-05, 02:18 ]
kurdę walnąłem babola z tym cytatem,pisałem do Warka,nie do Demolki ale dobieranie rozmiaru też mnie oczywiśćie interesuje lol

Demolka - 2009-09-07, 11:58

shogun1968 napisał/a:
Demolka napisał/a:
warek07 napisał/a:
przysedł mi dzis kondomik z kalosze.pl i mysle ze jest git... przymierze wieczorem ale zdjec nie wstawie :D

Ale napisz jak z tym rozmiarem Ci wyszło, nie przekombinowałeś? ;D
Napisz,czy spodnie są na szelkach,bo nie widać na zdjęciach i czy rękawy i nogawki można jakoś spinać?Chłopaki piszą,że jest solidny to i ja może się na niego zdecyduję,cena jest przystępna,a niektórzy też twierdzą,że łatwiej włożyć dwuczęściowy,bo nie krępuje tak ruchów.

[ Dodano: 2009-09-05, 02:18 ]
kurdę walnąłem babola z tym cytatem,pisałem do Warka,nie do Demolki ale dobieranie rozmiaru też mnie oczywiśćie interesuje lol

shogun, nie "krępaj" się,że nie do mnie pisałeś :hahaha:
Ja Ci i tak podpowiem co wiem: jest dwuczęściowy (można zdjąć tylko bluzę wchodząć np. na krótko tylko na piwo hi,hi), spodnie na gumie bez szelek, kieszenie w bluzie i dostęp do kieszeni właściwych w spodniach, nasza paczka uważa,że bardzo dobre (zważywszy i cenę-jak łatwo zmienić na nowy w razie potrzeby). Rozmiarówkę znajdziesz na stronie "kaloszy", trzyma się faktów i uwzględnia już ubiór pod spodem.

shogun1968 - 2009-09-11, 00:35

James70 napisał/a:
Witam ja dzis zakupilem kondonik nakladki na buty i rekawice wszystko zapakowane do pokrowca powiem tak jak to zakladalem w sklepie nieco sie spocilem haaaaa ;D
Cześć,a jakiej firmy zakupileś tego kondona i ile Cię skasowali?Ja dziś mierzylem w sklepie wyrób za 30 zł ale okazało się,ze to badziewie,które się rozłaziło już przy zakladaniu.Moze dla wędkarza to wystarczy ale nie dla motórzysty.jesli to z firmy kalosze jest podobnej jakości to nieporozumieniem jest zakup tego wyrobu,a cena jest taka sama,więc to bardzo prawdopodobne.
Demolka - 2009-09-11, 09:52

shogun1968 napisał/a:
James70 napisał/a:
Witam ja dzis zakupilem kondonik nakladki na buty i rekawice wszystko zapakowane do pokrowca powiem tak jak to zakladalem w sklepie nieco sie spocilem haaaaa ;D
Cześć,a jakiej firmy zakupileś tego kondona i ile Cię skasowali?Ja dziś mierzylem w sklepie wyrób za 30 zł ale okazało się,ze to badziewie,które się rozłaziło już przy zakladaniu.Moze dla wędkarza to wystarczy ale nie dla motórzysty.jesli to z firmy kalosze jest podobnej jakości to nieporozumieniem jest zakup tego wyrobu,a cena jest taka sama,więc to bardzo prawdopodobne.

Nasze (5 osób) z "Kaloszy" wielokrotnie używane są całe i się sprawdzają. Kiedyś doraźnie kupiłem (podobnie tanio) w Castoramie i rzeczywiście było badziewne i nie mają czarnych.
Nie szukam profesjonalnych bo podrzeć można każde, a strata nieporównywalna.
Pozdrawiam wszystkich "w deszczu" W. ;d

Novy - 2009-09-11, 11:04

Zbliża się jesień i widzę, że temat stał się znów aktualny.

Cały sezon, razem z Izką korzystamy z Held-a (zdjęcie poniżej).
Jest to kombinezon jednoczęściowy z zamkiem na ukos.
Starannie wykonany, z dobrego nieprzemakalnego ortalionu,
z siateczkową podszewką, ani trochę gumy, czy plastiku.

Kombinezon był używany wielokrotnie, czasami w bardzo ulewnym deszczu
i przy wietrznej pogodzie. Po kilka godz. i ok. 250 - 300 km trasy. Za każdym
razem spisywał się znakomicie. A przypomnę, że jeżdżę bez szyby.

Zakładanie nie stanowi problemu. Ma rozpinane nogawki, dzięki czemu nie ma
konieczności zdejmowania obuwia. Zamek centralny wchodzi daleko w nogawkę,
przez co nie trzeba wyczyniać akrobacji, podnosząc wysoko nogi.

Zakupu dokonałem w sklepie w Poznaniu. Cena 180 zł.

UWAGA! Przy zakupie warto sprawdzić, czy w pozycji siedzącej kombinezon
nadal nachodzi na buty. Ja mam długie nogi i mimo, że sprawdzałem to w sklepie,
po kilku km jazdy nogawki zsuwają się i cała woda spływa mi wprost do butów.
Dlatego dokupiłem ochraniacze na buty Proof. Cena 42 zł.
Taki komplet jest nie do przemoczenia :)

Kombinezony dwu częściowe mają trzy wady - miejsce łączenia (czasami
przeciaka, albo przewiewa), czasami lenistwo bierze górę i nie zakłada się
jednej z części oraz przy pakowaniu trzeba pamiętać o wszystkich paczkach.

kostass - 2009-09-11, 14:23

Masz rację z tym lenistwem , ja tez keidys z lenistwa załozyłem tylko kurtke i ochraniacze na buty ..... a pozniej 3 dni suszyłme spodnie (skora) ale ogolnie jest komplecik ok , jak sie dokaldnie ubiore to jadac w deszczu jestem suchy .
arekw711 - 2009-09-11, 14:32

Tak nakładki na buty, na rękawice oraz kurtka i spodnie i jest OK tylko sprzęta trzeba później 2 dni doprowadzać do porządku
shogun1968 - 2009-09-11, 22:40

Demolka napisał/a:
Nasze (5 osób) z "Kaloszy" wielokrotnie używane są całe i się sprawdzają.
dobrze wiedzieć,skoro już je testowaliście tzn.,że to nie jest taki badziew,jak te które ja mierzylem,a swoją drogą te 30zl można zaryzykować i ostatecznie wykorzystać to w domu w razie potrzeby.A wracając do rozmiarowki,to faktycznie,ja ktoś nosi XXL ,to powinien zamawiać taki sam rozmiar i nie będzie za male na skorę?
Etek - 2009-09-12, 09:06

shogun1968 - dobrze, że mnie nie widziałeś na zlocie w nowym kondomiku z alledrogo... gość napisał, że sprzedaje xxxl a rękawy były do łokci... (szkoda nawet 30 zł - tylko do sklepu i mierzyć!)
Demolka - 2009-09-12, 12:59

shogun1968 napisał/a:
Demolka napisał/a:
Nasze (5 osób) z "Kaloszy" wielokrotnie używane są całe i się sprawdzają.
dobrze wiedzieć,skoro już je testowaliście tzn.,że to nie jest taki badziew,jak te które ja mierzylem,a swoją drogą te 30zl można zaryzykować i ostatecznie wykorzystać to w domu w razie potrzeby.A wracając do rozmiarowki,to faktycznie,ja ktoś nosi XXL ,to powinien zamawiać taki sam rozmiar i nie będzie za male na skorę?

Pisali, że uwzględniają ubiór pod spodem i kupiłem rozmiar jaki noszę i rzeczywiście na skórę się mieści. 8)

ttom - 2010-10-23, 17:36

Mam taki czarny i się w deszczu sprawdził. Za te pieniądze to rewelka... Następny jednak chyba kupię żółty... Jak do Tresnej jechałem w nocy i w deszczu, to tak sobie pomyślałem, że w żółtym to by mnie z kilometra było widać...
fazzi - 2010-10-24, 13:12

dlatego warto kupowac te motocyklowe poniewaz maja odblaski i sa mocniejsze , tylko kosztuja relatywnie wiecej.
Demolka - 2010-10-25, 09:48

jarecki napisał/a:
czy to ten zestaw ?
http://www.kalosze.com/p1...onny-nylon.html


Tak, tylko w słusznym kolorze czarnym 8)

grzesieksiek - 2011-03-19, 14:54

Na ostatniej giełdzie w Warszawie kupiłem kombinezon Prof,zdaje się,że jest w sprzedaży w Luisie.Nie testowałem go w warunkach bojowych ale z wyglądu wzbudza zaufanie.No i cena jest zachęcająca.
burza - 2011-08-16, 12:07

Po ostatniej mojej podróży (około 550 km), podczas której zostałem 3 czy 4 razy nieźle zmoczony definitywnie postanowiłem wyposażyć się w uniform przeciwdeszczowy. Czytam i czytam i czytam... i nie wiem jaki wybrać. :nie_wiem:
Dlatego też mam pytanie do praktyków: czy lepiej zakupić jedno czy dwuczęściowy?

burza - 2011-08-16, 12:37

gshort, czyli powinienem poważnie przeanalizować różne produkty z położeniem większego jednak nacisku na dwuczęściowe
Bemol - 2011-08-16, 12:55

Burza, mam dwu częściowy za 27 pln kupiony w sklepie z odzieżą BHP (wielu forumowiczów takie przeciwdeszczówki ma) i się sprawdza ;p
burza - 2011-08-16, 12:57

Bemol, to teraz musowo jest się spotkać. Pokażesz co masz i opowiesz o wrażeniach z jazdy w czasie burzy.
Bemol - 2011-08-16, 13:06

oki. doki. ;D
kostass - 2011-08-16, 13:19

Buzia , ja przez lata dorobiłem sie dwoch przeciwdeszczówek . Obie dwuczesciowe , jedna kosztowała chyba ponad 150pln , ale solidnie uszyta , szwy podklejone , patki na zamkach , odbpaski . Pełen bajer i to sprawdzony w solidnych deszczach . Druga kupiona jak Bemolowa za 27 pln w ubranich BHP . Tez co do skutecznosci nie moge zlego słowa powiedizec . Zastanawiasz sie pewnie dlaczego majac taki wypas kupiłem drugą . Otóz ten "wypas" zajmował mi poł kufra a ta druga na upartego poupycham po kieszeniach . Na dłuzsze trasy najlepsze sa jednak texy . W ostatnie wakacje miałem mozliwosc sie przekonac ze co technologia to technologia . Jechałem w deszczu bez zadnych dodatkowch osłon i było ok . Wiec zastanów sie nad opcja : rkawice , buty , kurtka spodnie z membrana i masz spkoj . A deszczówka wtedy jak jedziesz lansersko w jeansach lub skorze .... a na taki wyjazd wystarczy cos taniego .
burza - 2011-08-16, 16:27

Miło posłuchać znawców, jeszcze kilka porad i coś kupię. Może na początek coś, co będzie chroniło przed deszczem, a nie rzucało się w oczy jako super strój.
Dzięki za podpowiedzi, no i jak ktoś ma ochotę coś jeszcze dopisać to z przyjemnością się z tym zapoznam.

dziekan_alzair - 2011-08-16, 16:48

jak kupisz to napisz gdzie i za ile to też muszę zakupić bo ostatniej ulewie nawet w pępku miałem wodę :)
vaaks - 2011-08-16, 17:22

Trzeci sezon jeżdżę w 2 częściowym ubranku za 27 zł bo, tanio, wygodnie przy zakladaniu i zdejmowaniu - szczególnie w deszczu i w skórach, skutecznie chroni przed przemoknięciem. Normalną odzież mam w rozm. XL, przeciw deszczówkę 2XL, ale teraz kupię 3XL - będzie jeszcze wygodniej.
Tomasz - 2011-08-16, 19:14

vaaks, Mam też taki "DROGI" i jest zajebisty . Kupiony w sklepie z odzieżą roboczą ;D
Ziółek - 2011-08-16, 22:56

Tu jest Test przeciwdeszczówek.

Posiadam i czasem używam ;p dwuczęściowy komplet formy IXS model Horton.
Kupiony w salonie Yamahy, kosztował (chyba) coś ok 200zł. Jest rewelacyjny.

Zalet ma wiele a najważniesze to:
Spakowany do małego woreczka zajmuje niewiele (wielkość małej apteczki)
Jest bardzo dobrej jakości.
Szczelny w 100%.
Dobrej jakości odporny mechanicznie materiał.
Kurtka jest ciepła i służy mi czasem jako dodatkowy ocieplacz.
Używam ją także na "cywilne" ciuchy na wyjazdach jak jest chłodno (np w czasie tej majówki była ratunkiem ;d )

Moja rada. Kup raz a dobrze. ;d

kostass - 2011-08-17, 08:09

Buzia :hahaha: ty normalnie jestes jakis hazardzista ... chcesz zaryzykowac 3 dychy ?
Normalnie jestem w szkoku .
Zgadzam sie z Ziólkiem ze najlepeij kupowac dobre rzeczy ale akurat w przypadku przeciwdeszczówek te za 30 pln i za 200 pln niewiele sie roznia . Jak chcesz kupic dobra to za 300-400 z oddychajaca membraną . Ale jak juz masz wydac na samą przeciwdeszczówke tyle kasy to lepeij dołozyc troche i kupic texy ktore sa bardziej uniwersalne .

burza - 2011-08-17, 08:16

kostass, nie mam aktualnie "ochoty" na kupowanie drogiej przeciwdeszczówki. Dlatego też chcę zainwestować (ha ha ha) w coś, że tak powiem zastępczego na tak zwane awaryjne krótkotrwałe sytuacje mini-ekstremalne :deszcz: z wyłączeniem potwornych nawałnic czy jakichś burz
kostass - 2011-08-17, 08:59

Buzia , jak będą jeszcze w sklepie te co ja kupiłem to mogę ci zakupic . Jak sie spotkamy to zobaczysz to co mam i sprawdzisz rozmiar . Niby tanie ale spełnia swoje zadanie i zajmuje malo miejsca .
MarMar - 2011-08-17, 11:15

W każdym sklepie lub hurtowni BHP to kupisz.Ostatnio kupiłem dla żony,cena 32zl.Ja w swoim tylko raz jechałem w deszczu,ale rolę swoją spełnił dobrze.Poza tym jak pisał Kostass mały pakunek,co jest nie bez znaczenia.
kostass - 2011-08-17, 14:23

Buzia ...20-30 pln to zadne ryzyko nawet jakby miało starczyc tylko na jeden sezon . Nie zapomnij o ochraniaczach na buty , co z tego ze na gorze bedziesz suchy jak w butach bedzisz mial gnój . A włśnie nogi do kolan nawiecej dostaja wody .

[ Dodano: 2011-08-17, 15:24 ]
i znow musisz zaryzykowac ze 20-30pln ;D

pyra - 2012-03-10, 08:42

Koleżanki i koledzy coś nowego w temacie? Jak sprawdziły się w porzednim sezonie TANIE zestawy?
Generalnie nie zamierzam jeździć w deszczu, ale ON(deszcz) może mieć inne zdanie.
Wydatki na moto już dawno poszły w kosmos i żona mogła by :klaps: . :krzeslemgo: :mlotkiem: przy kolejnym wydatku. Mam na myśli produkt tani , pakowny, i skuteczny - czy to możliwe?

MarMar - 2012-03-10, 09:56

Pyra ,dobrze sprawdzają się przeciwdeszczówki które sprzedają w sklepach Bhp.Taki komplet to coś ok.40zł.
lenio - 2012-03-10, 15:43

Z doświadczenia wielu motocyklistów i swoim moge powiedzieć że najlepsze jakościowo ale nie wygląd są typowo budowlane ja mam Holly Hansen podszyte lekkim polarkiem i są rewelacyjne, ale moja żona by ich nie ubrała ona ma Proffa są nie brzydkie ale niestety budowlane nigdy nie przemakają a motocyklowe po jakimś czasie użytkowania tracą swoje właściwości,wiem co mówie bo śmigałem 700 km w ulewie i w środku byłem suchy.
koks79 - 2012-03-10, 16:27

używam naszczęście nie często i bardzo polecam. Rozpięcie prawie do połowy uda, podszewka, idealnie się zakłada i zdejmuje, widać na drodze chyba z 5 kilometrów, odblaski. Dla mnie rewelacja. Można kupić tu http://www.motorwings.pl/
kostass - 2012-03-10, 16:37

ja kiedys kupiłem komplet przeciwdeszczowy . Jest ok , niejeden deszcz przejechałem na sucho . Ma tylko jedna wade , zajmuje poł sakwy . W ubiegłym roku kupiłem kompleci za całe 34pln , na upartego mozna po sztuce upchnac go po kieszeniach . Czekajac na Koksa dał rade oberwanie chmury , wiec z tego wynika ze nie trzeba wydawac krocia zeby kupic cos co spełni swoje zadanie
burza - 2012-03-11, 08:16

kostass napisał/a:
nie trzeba wydawac krocia zeby kupic cos co spełni swoje zadanie


kostass, trudno się z Tobą nie zgodzić ;D

Basia - 2012-03-11, 12:31

w Łodzi, w sklepie z odzieżą ochronną, róg Kilińskiego i Przybyszewskiego
:)

shipp - 2013-07-16, 15:56

to nie jest kombinezon tylko strój przeciwdeszczowy dwuczęściowy,
podobne, tylko w cenie 30-50zł można kupić w sklepach z artykułami BHP lub ogrodniczych, a lepsze /w cenie jak na linku/ w sklepach wędkarskich.

witek1965 - 2013-07-16, 18:58

shipp napisał/a:
podobne, tylko w cenie 30-50zł można kupić w sklepach z artykułami BHP
podobne, nie oznacza tej samej jakości. Kupiłem takie dwa w Ostródzie, bo musiałem - taki lepszy to już zawołali 120 zeta.
tego w nim nie ma :

Cytat:
rękawy posiadają podwójne gumowe ściągacze (pierwszy przed drugi za tunelem),
wentylowana pod pachami oraz pod klapą na plecach,
dwa duże odblaski na plecach zapewniają doskonałą widoczność, tym samym bezpieczeństwo,
zamek zabezpieczony klapą wiatro oraz deszczoodporną,


Identyczny ma Pyra. Od pędu powietrza rozerwało mu spodnie. Poszło po kieszeni i w dół.
Ziemniak, trop masz dobry. Nie kupuj kombinezonu jednoczęściowego.
W dwuczęściowym zwracaj uwagę, czy jest tkanina gumowana, jeżeli tak, to lepiej, żeby była podszewka, inaczej założenie na wilgotne skórę to koszmar.

Merlin - 2013-07-16, 20:15

Odświeżę,
Roleff, 8 godzin w ulewnym deszczu i ani kropelki w środku (chyba, że ze strachu ;D ), ma podszewkę i jest dwuczęściowy, bardzo łatwy do założenia.

shipp - 2013-07-16, 21:53

witek1965 napisał/a:
podobne, nie oznacza tej samej jakości.
znowu obrażasz moją inteligencję... :evil: kitu bym koledze nie wciskał, i oświadczam Ci, Szanowny Witku Wszechwiedzący, że kupiłem taki w sklepie BHP dla Reni i używała go z powodzeniem wiele razy. Nic nie przeciekało, nie przewiewało ani się nie podarło, a kosztował /jak dobrze pamiętam/ 35 zeta, na dodatek w zajebiście oczojebliwym, żółtym kolorze, że ślepy go zobaczy w największą ulewę.
witek1965 - 2013-07-16, 22:25

Ja nie pisałem o Twoim ochraniaczu, tylko o swoim i Pyry.[/b] Nie wiem, czy brałeś pod uwagę wzrost cen w okresie kiedy Ty kupowałeś Reni, a dzień dzisiejszy, pewnie nie. Ile to lat minęło ?
A tak przy okazji jakbyś był w pobliżu takowego sklepu z artykułami BHP, to weź dla mnie dwa XXL oraz L z podszewką, klejonymi szwami, krytymi zamkami, krytym wywietrznikiem na plecach, oraz ściągaczami na rękawach. Stówa nie majątek ;D
Ja swój przeznaczam już na grzyby, bo po tym co zobaczyłem u Pyry stwierdziłem, że do niczego sie nie nada. No chyba, że na pieszą wycieczkę w góry. Dużo miejsca nie zajmuje. Taka koperta ciut więcej jak A5, grubości 1,5 cm.

Rozumiem, że jakoś produktu mierzysz miara twardziela podobnie jak namiot. No cóż, ja jestem zwykłą wygodnicką pizdą i lubię trochę komfortu. A bujać w obłokach przestałem dawno temu.

shipp - 2013-07-16, 22:55

witek1965 napisał/a:
weź dla mnie dwa XXL oraz L z podszewką, klejonymi szwami, krytymi zamkami, krytym wywietrznikiem na plecach, oraz ściągaczami na rękawach
i po co te złośliwości? Wywietrzniki, piździki... a chodzi przede wszystkim o to, aby nie zmoknąć i być bezpiecznym w warunkach ograniczonej widoczności. Jak za 35zł /no, niech będzie teraz 50/ to już coś.
A'propos, ten Reni, oprócz wywietrznika, ma wszystko co wymieniłeś, nawet podszewkę :paluszek:

witek1965 - 2013-07-16, 23:02

shipp, jak na razie złośliwy to jesteś Ty. Ziemniak pokazał w pełni wyposażony, ja napisałem, że kupiłem, bo musiałem w Ostródzie byle gówno za prawie 4 dychy, więc nawet nie umywa się, a co dopiero jest podobne. Hurtownia była naprawdę duuuża i miałem zamiar kupić coś porządnego, bo mam jednoczęściowy, ale to gówno ubrać (bez podszewki) to makabra i nawet zainwestować więcej, ale nie było nic godnego uwagi poniżej 120 zeta, a i ten nie miał podszewki.Wyglądał jak zwykły sztormiak, ciut grubszy ale oczojebny i z odblaskami. Gruby z kolei odpada - ciężki i zajmuje dużo miejsca. Tego samego dnia wrócił z Gdyni Pyra z rozerwanymi spodniami w takim samym ochraniaczu. Więc piszę jak jest, a Ty mi zarzucasz jakieś dyrdymały.
Nie wierzysz- zapraszam.

F.I.P. Berek - 2013-07-17, 09:05

Mialem cienkie zestawy (kurtka + spodnie) - poza niska cena i niewielkimi gabarytami nic wiecej pozytywnego nie moge o nich powiedziec. Malo odporne na rozdarcia i na kilkugodzinnym deszczu zaczynaly przemakac. W tym sezonie jakies 300 km ulewy przejechalem w jednoczesciowym kombinezonie - zabezpieczenie idealne. Oczywiscie wskoczyc w niego nie jest latwo mimo, ze nabylem rozmiar nieco wiekszy. Po zwinieciu zajmuje duzo miejsca - na ta okolicznosc mam specjalnie zrobiony walek na kierownice - kombinezon jest dostepny bez koniecznosci grzebania w sakwach; przypinam tylko lecac w trase.
witek1965 - 2013-08-09, 15:23

No to, żeby nie być gołosłownym. Załozyłem wczoraj w nocy to gówno kupione w Sklepie BHP. Nie miałem wyjścia, bo musiałem w burzy wracać z pracy. Na dzień dobry przy ubieraniu rozerwała się nogawka, prawie dookoła. Genialny pomysł, żeby zrobić kieszeń. Katastrofa. Po raz kolejny sprawdziło się przysłowie, kto tanio kupuje, drogo kupuje. Kurtkę zostawię na grzyby. jestem :evil: :evil: :evil: :wmur: :wmur: :wmur: :wnerw6: :wnerw6: :wnerw6: :ozeszty: :ozeszty: :ozeszty: sam na siebie.
Bemol - 2013-08-09, 17:57

witek1965, mam taki komplecik 3 sezon. Przynajmniej dwa razy w sezonie używany. I póki co jest cały ;p
Demolka - 2013-08-09, 18:03

My z Czoperkiem też od kilku sezonów takie używamy, lecz na tegorocznym Grunwaldzie Alicji też nogawka odpadła, było to jednak po zahaczeniu o coś ostrego i rozdarciu, wtedy faktycznie drze się do końca :?
shipp - 2013-08-09, 21:30

Demolka napisał/a:
wtedy faktycznie drze się do końca
dokładnie, jeśli obchodzić się z tym delikatnie to będzie służyć długo, ale wystarczy chwila nieuwagi i leci tak, że nie nadaje się do dalszego użytku
witek1965 - 2013-08-10, 00:57

shipp napisał/a:
widocznie instrukcja obsługi była zbyt skomplikowana albo w języku chińskim? :hahaha:
nast epnym razom jak b edziesz w okolicy poproszę o przetłumaczenie. Swoją drogą nie zakładałbym się o to,czy ten badziew to nie made in China. yapkovitz, kupowałeś on-line, czy osobiście byłeś w niemcowni.

Cytat:

witek1965, mam taki komplecik 3 sezon.
Demolka napisał/a:
My z Czoperkiem też od kilku sezonów takie używamy
jesteście pewni, ze dokładnie takie samo badziewie macie. Bo jak zauważyłem, u mnie dokładnie poszło tak jak u Pyry. Od zakończenia kieszeni, przepraszam, otworu przez który można wsadzić łapę do kieszeni w spodniach właściwych.
Więcej już takiego gówna nie kupię i nie polecam nikomu.

shipp - 2013-08-10, 02:14

witek1965 napisał/a:
otworu przez który można wsadzić łapę do kieszeni w spodniach właściwych.
Hłe hłe, moje poleciały dokładnie tak samo, niemal identycznie, a tylko i wyłącznie dlatego, że założyłem je tyłem na przód, przez co otwory umożliwiające wkładanie łapy do kieszeni znalazły się trochę dalej z tyłu i próby sięgnięcia do kieszeni przy takim założeniu muszą skończyć się rozerwaniem ponieważ trzeba głębiej wsadzić łapę co naciąga materiał do granic wytrzymałości. Przód z tyłem bardzo łatwo można pomylić bo rozpoznawalne to jest właśnie tylko dzięki tym kieszeniom /otworom/. Jesteś pewien, że założyłeś je jak należy a nie tyłem na przód? :hahaha:
pyra - 2013-08-10, 05:41

nabyłem http://www.majpol.artbhp....mbol=KPLHELO+BP sprawdzę w deszczu lol (choć wolę jeździć po suchym ;D )
Merlin - 2013-08-10, 07:05

Panowie, ciuchy mają być pewne a nie może przemokną, może nie, może odpadnie nogawka, może nie.
Jak się jedzie na wiele dni, przeciwdeszczówka przepuści a dalej pada to chujnia, no, chyba, że ktoś ma drugi komplet ciuchów na moto.

filipesku - 2013-08-10, 11:12

pyra, co byś jak najrzadziej z niego korzystał :)
witek1965 - 2013-08-10, 12:41

shipp napisał/a:
Jesteś pewien, że założyłeś je jak należy a nie tyłem na przód? :hahaha:
jeste, co więcej strzeliły kiedy kopytko było w połowie drogi do nogawki. Nie wytrzymały najzwyklejszemu naprężeniu jakie towarzyszy zakładaniu spodni. Zapomnieli napisać, żeby zakładać jak pończochę, centymetr po centymetrze, wcześniej zwinąwszy i obie nogawki jednocześnie.
Nie wkładałem rąk do kieszeni, nie pierdziałem z wysiłku, miałem zdjęte obuwie i czyste nogi.
To jest po prostu badziew.
Gdyby jednoczęściowy kombinezon jaki posiadam był z takiego gówna uszyty, to przy pierwszej próbie założenia rozerwałbym go na strzępy, zwłaszcza nie nie ma podszewki, a gumowany środek stawia cholerny opór w kontakcie ze skórą. Te gówniane spodnie zakładałem na jeansy.

Nie wiem jak zakładał Pyra, ale chyba normalnie, jemu z tego co pamiętam rozerwały się w czasie jazdy.

nevon - 2013-08-10, 14:45

F.I.P. Berek napisał/a:
na ta okolicznosc mam specjalnie zrobiony walek na kierownice

dobry patent :)

Nabrałem nieco doświadczenia to się wypowiem :)
zakupiłem sobie jakiś czas temu kombinezon jednoczęściowy Ozone - jest skuteczny, chroni bardzo dobrze ale bardzo źle się w nim czuję - jest mi duszno i zawsze za gorąco. Nie mam doświadczenia z rozdzieraniem.

Kompletując ubrania turystyczne z myślą o wypadzie pieszym w góry - kupiłem sobie w Decathlonie osobno kurtke i spodnie ' oddychające'
w których czuję się znośnie - mogę nosić godzinami.

W warunkach motocyklowych zaryzykowałem próbę - dość udaną, jakieś 200km w lekkim deszczu i nic nie przeciekało, było mi też komfortowo. Kolejne 150km był mokry asfalt - więc miałem na sobie same spodni i było wystarczająco (przemokły mi tylko buty).
Wczoraj na 7demce w kierunku Warszawy kawałek przed Płońskiem dopadła mnie burza, wyszło w sumie 100km w potężnym deszczu, bardzo słabej widoczności i momentami kałużach do silnika (dziwne uczucie jak się nie do końca przygotowanym w takie coś wjeżdżało).
Plecaczek miał Ozona - straty to leciutko mokre przy mankietach i kołnierzu, przemoczone glany.
U mnie gorzej, jednak z uwagi na warunki i tak jestem zadowolony - kurtka popuszczała na suwaku, przemokłem na wysokości pasa, spodnie także nie dały rady na suwakach przy nogawkach.
Gdyby to nie była droga powrotna to przeczekał bym na jakiejś stacji aż przejdzie te najgorsze i mój zestaw by podołał na 95%. Dodatkowa jego zaleta to małe rozmiary - 1/3 Ozona.

Przeciwdeszcze zabieramy tylko na długie trasy, jako dodatkowy wór przypinany ekspanderami do plecaka, nie jest do za wygodne ale zadowalająco skuteczne.

pyra - 2013-08-10, 20:05

witek1965 napisał/a:

Nie wiem jak zakładał Pyra, ale chyba normalnie, jemu z tego co pamiętam rozerwały się w czasie jazdy.

no tak nie do końca, i zapewne dotyczy to wszystkich "ortalionów"- wystarczy 1 pęknięcie a potem już idzieeeeee
ja zahaczyłem lekko o kieszeń przy zakładaniu o but, a potem to już szło np jak usiadłem na moto to naprężenie i szłooo, dodatkowo pęd powietrza też robił swoje.
za to teraz kupiłem bez kieszeni :hahaha:

Madburn - 2013-08-12, 07:37

rozrywa się bo to sa kombinezony do lazenia - a nie siedzenia :)
jak się siediz to powstaje naprezenie na tylku i udach
do tego gumowany material na siodle się nie przesuwa

jedyna rada to chyba kupic zdecydowanie rozmiar albo 2 większe - żeby było luźno - tylko wtedy może się nadmuchiwać jak człowieczek michelina :)

witek1965 - 2014-08-10, 09:52

No i potwierdziło się, że wycieranie dupy szkłem nie popłaca. Niestety do tej pory nie kupiłem porządnego kombinezony przeciwdeszczowego co kosztowało mnie w ubiegły czwartek zmoczeniem ja. Żadnych gówien ze sklepów BHP . To jest dobre, ale na grzyby, a nie do jazdy przez kilkadziesiąt minut.
witek1965 - 2014-08-10, 17:08

lenio, a czy HH produkuje odzież BHP. Ja znam tą firmę jako producenta wysokiej jakości odzieży do uprawiania wszelkiej maści turystyki. Helly Hansen WORKWEAR to też najwyższa pólka, ale jakość HH idzie w parze z ceną ? Ile taki komplecik kosztuje w Norway ? Bo u nas ceny sa kosmiczne.
HELLOWEEN - 2014-08-10, 17:16

Tyle kosztują w Niemieckim Louisie

https://www.louis.de/prod...s-einteilig/850

witek1965 - 2014-08-10, 17:32

HELLOWEEN, tylko dwa modele mają ? i jednego producenta ? Taki wielki sklep ? :nie_wiem:
HELLOWEEN - 2014-08-10, 17:38

Nic innego na stronie Louisa nie było pod szyldem "odzież przeciwdeszczowa". No i nie ma wcale w ofercie dwuczęściówek - same kombinezony :nie_wiem: Zobaczę jeszcze w Polo.

Link z Polo http://www.polo-motorrad....bekleidung.html i z Hein-Gericke http://www.hein-gericke.d...bekleidung.html

Też nie za wiele :nie_wiem:

witek1965 - 2014-08-10, 19:15

HELLOWEEN napisał/a:
Też nie za wiele
zdecydowanie więcej jak w Louisie.
lenio - 2014-08-10, 19:56

witek1965 napisał/a:
lenio, a czy HH produkuje odzież BHP. Ja znam tą firmę jako producenta wysokiej jakości odzieży do uprawiania wszelkiej maści turystyki. Helly Hansen WORKWEAR to też najwyższa pólka, ale jakość HH idzie w parze z ceną ? Ile taki komplecik kosztuje w Norway ? Bo u nas ceny sa kosmiczne.

Witek HH produkuje odzież BHP , ja właśnie takową mam ceny nie pamiętam ale napewno nie było tanio bo w Noregii nic nie jest tanie ,myśle że w przeliczeniu na nasze ok 100-200zl ale to moge sprawdzić jak tam będe.Dodam też że HH jest bardzo wytrzymaly i wewnątrz wykończony miękkim przyjemnym materialem, wedlug mnie najlepszy na rynku , kilka razy używalem na motocyklu i nigdy nie ani kropla nie przeszla a używam też w pracy na budowie różne wynalazki i inne firmy w poruwnaniu z HH nic nie wartają bo jeśli nie przemoknie to sztywny jak cholera.

witek1965 - 2014-08-10, 21:28

lenio napisał/a:

Witek HH produkuje odzież BHP
tak, już znalazłem Napisałem o tym w zacytowanym fragmencie. To dokładnie Helly Hansen WORKWEAR
Jest drogie, nie dlatego, że to jest Norwegia, tylko dlatego, że jakość kosztuje.
lenio napisał/a:
myśle że w przeliczeniu na nasze ok 100-200zl
to jest tanio. Znalazłem u nas same spodnie za 165 zł. A jak zerknąłem do katalogu to oferta zwaliła mnie z nóg
yapkovitz - 2014-08-11, 10:27

Pisalem juz w tym temacie, przypomne wiec ze od 2009 roku uzywam przeciwdeszczowek z POLO:
- kurtka
- spodnie
przejechalem w nich w deszczu pare tysiecy kilometrow.
Nigdy nie przemokly :dumny:
W ubieglym roku na Grunwaldzie, w piatek, gdy padal ulewny deszcz, od godz. 10 do 22 chodzilem caly czas w tych przeciwdeszczowkach, rowniez nie przemokly.

lenio - 2014-08-11, 18:59

znalazłem taki sklep http://dystrybucjabhp.pl/...-hh-voss-j-g-01 myśle że każdy powinien znależć coś dla siebie wedle zasobności portfela tutaj kondony http://dystrybucjabhp.pl/...eciwdeszczowa00
PSZEMAS - 2014-08-11, 19:45

Ja używam od dwóch lat kurtki i spodni firmy PROOF i jetem zadowolony.
Do Jabłonowca jechaliśmy przez dwie godziny w mega deszczu i byłem suchy, zeszłoroczny Grunwald też przeżyły i zdały egzamin.
Kiedyś były na allegro ale teraz ich nie widzę.
Za komplet dawałem wtedy 119 zł i jest dokładnie taki jak na zdjęciu.


burza - 2014-08-11, 21:47

Mnie też dzisiaj trochę pomoczyło, ale tylko trochę. Dlatego nie mogę stwierdzić czy komplet przeciwdeszczowy Hein Gericke jest dobry czy do dupy ;p
Bemol - 2014-08-12, 09:51

Jeśli chodzi o mnie to czwarty sezon mam przeciwdeszczówkę kupioną w sklepie BHP za 28 zł. i złego słowa nie dam na jej temat powiedzieć. Wytrzymała niejedną potężną ulewę.
I następną też taką nabędę. W tej po tylu sezonach puściły na szwie spodnie.

Żółw - 2014-08-12, 10:11

Ja używam kompleciku przeciwdeszaczowego GP-1 - złego słowa nie powiem. Ostatnio od Piotrkowa Trybunalskiego do Rudy Śląskiej w deszczu i żadnej mokrej plamy na ubraniu. Człowiek sie nie poci bo kombinezonik oddychający. Cena coś około 60-70 zł także majątku nie kosztuje - ma dodatkowo elementy odblaskowe na plecach dla lepszej widoczności.
1janbo - 2019-05-18, 19:29

Odkopię stary temat. Rynek też się nieco zmienił.

Czego szukam?
Opcji na walkę z deszczem długodystansowym - np. 400 km. Oczywiście śpioch jednoczęściowy nie wchodzi w rachubę, bo zawsze się wyperdzielę w trakcie ubierania.

Kasa? - 300/350 PLNów.

Interesują mnie Wasze spostrzeżenia i opinie. Coś muszę kupić. :nie_wiem:

(stary kondom przelał się po 200 km w deszczu, najpierw jajka, potem rękaw a na końcu nogawka :evil: , ale oki, miał 6 lat :shock: )

pyra - 2019-05-18, 20:18

Zakupiłem seca, choć szukałem rebelhorn, ważne aby była siatkowana podszewka. 2 cześci, ww podszewka i rozpinana nogawki to podstawa, odrobina fluo też nie zaszkodzi.
waldorf - 2019-05-18, 22:41

Nie zapobiegniesz co ma być.Jak masz zmoknąć to tak się stanie.Najlepiej to zaakceptować i się z tego cieszyć.Na stare lata będzie co wspominać lol
lenio - 2019-05-19, 15:28

Polecam Hellly Hansen , nie motocyklowy ale budowlany nie ma nic pewniejszego , gdyby coś to mam na wzrost 170cm , używałem rożnych ale te zdały egzamin na 100%, wewnątrz sa mięciutkie i przyjemne , moje sa w jaskrawych kolorach żółty i pomarańczowy mam też zielony ale używałem go kilka krotnie na motocyklu, w Polsce ponoć ciężko kupić ja mam norweskie ze względu że tu pracuje. Polecam a nie będzie problemu jadąc w deszczu nawet 24h na dobe one po prostu nie przemakają
1janbo - 2019-05-31, 11:51

Podbijam temat. Nadal szukam sprawdzonego kondoma, na ulewne trasy (i bez szydery mi tu).
tygrys - 2019-05-31, 12:11

Ja też - mam tylko dwa warunki , rozpinane nogawki i cena max 300 Pl-eny , bezwarunkowo - nieprzemakalny
MarMar - 2019-05-31, 13:40

Mam ten:
https://gmoto.pl/dwuczesciowy-kombinezon-przeciwdeszczowy-rebelhorn-rain-blackfluo-yellow-5xl,108695.html?gclid=EAIaIQobChMI5Le8zuTF4gIVQqsYCh3iuQLVEAQYBCABEgJzvfD_BwE
Sprawdził mi się już parokrotnie w solidnym deszczu,cena tez ok.

arkadiuk - 2019-05-31, 17:29

I ja się podepnę;) pytanko jaki rozmiar kupić?? Ciuchy na moto mam w rozmiarze L. Kupić kondon 2 rozmiary większy czy wyżej?
pyra - 2019-05-31, 17:43

Musisz mierzyć, nie ma reguły.
arkadiuk - 2019-05-31, 18:01

Może głupie pytanie.. Także bez podśmiechujek poproszę ;) .. Ten kondon zakłada się na ciuchy motocykowe?
pyra - 2019-05-31, 18:06

Jeżeli zależy ci na bezpieczeństwie.
arkadiuk - 2019-05-31, 18:40

Bezpieczeństwo przede wszystkim
witek1965 - 2019-05-31, 19:01

tak na motocyklowe i szukaj koniecznie z podszewka, bo jak goły materiał nieprzemakalny, a one często są od wewnętrznej strony coś jak guma, to na wilgotną skórę (kurtka skórzana) założenie to katastrofa. No i dwuczęściowy
ADi - 2020-09-05, 20:20

I ja już chyba dojrzałem do odzieży przeciwdeszczowej. Znalazłem kilka ofert z Rebehorn, Shima, ale pierwsze pytanie: kombinezon jednoczęściowy czy osobna kurtka i spodnie?

https://rebelhorn.com/produkt/motocyklowy-kombinezon-przeciwdeszczowy-travel-black/?lang=pl

https://rebelhorn.com/produkt/motocyklowy-kombinezon-przeciwdeszczowy-travel-blackflo-yellow/?lang=pl

https://rebelhorn.com/produkt/motocyklowa-kurtka-przeciwdeszczowa-patrol-blackflo-yellow/?lang=pl

https://rebelhorn.com/produkt/motocyklowe-spodnie-przeciwdeszczowe-patrol-blackflo-yellow/?lang=pl

https://www.4motos.pl/pl/...RODRY-Fluo/9010

MarMar - 2020-09-05, 20:58

ADi,Lepszy jest dwuczęściowy,łatwiej założyć jak już trochę zmokniesz.Mam Rebelhorn,sprawdził mi się ,zobacz pare postów wyzej ,pisałem o tym.
ADi - 2020-09-05, 21:24

MarMar, przeczytałem cały temat, Twoje posty też. To o czym pisałeś nadal jest w ofercie, ale po kilku latach moze już coś poprawili. Zastanawiam się nad kombinezonem. Teoretycznie powinien być pewniejszy na szczelność niż dwu-częściowy.
MarMar - 2020-09-05, 21:37

ADi, Pewnie tak,ale i ten mój wody nie puścił .Ja wybrałem dwuczęściowy po przeczytaniu opinii na temat kombinezonu.Cokolwiek nie wybierzesz dojedziesz na sucho🙂.
pyra - 2020-09-05, 22:58

Tylko 2 częściowy, i mocno rozpinane nogawki .
witek1965 - 2020-09-06, 00:53

ADi napisał/a:
ale pierwsze pytanie: kombinezon jednoczęściowy czy osobna kurtka i spodnie?
osobno spodnie i kurtka.
ADi - 2020-09-06, 07:12

Dziękuję za informacje. Nabieram świadomości ;)
SATURIAN - 2020-09-06, 09:33

Ja mam jednoczęściowy , ale ile razy miałem wkurwa przy jego zakładaniu , to tylko ja wiem .
Kup dwu częściowy i będziesz pan zadowolony ;D

ADi - 2020-09-06, 09:43

Już wybrałem dwuczęściowy.

Taka ciekawostka. Ten sam kombinezon w ofercie bhp kosztuje 60zł, w ogrodniczej 80zł, wędkarskiej 100zł, rowerowej 120zł i motocyklowej już 150zł. Poważnie! :) Oferta dopasowana do klienta ;)

pyra - 2020-09-06, 13:59

Daj linki
Miron - 2020-09-06, 18:39

ADi, ja kupiłem w sklepie BHP 50 zł komplet i od kilku lat jestem zadowolony. A w deszczu i tak nikt nie będzie się interesował czy masz firmowy, czy nie.
witek1965 - 2020-09-06, 23:43

ADi, kup oczojebny, a przynajmniej w wstawkami na kurtce i z podszewką.
ADi - 2020-09-07, 07:43

pyra, nie wyskakują mi oferty, które wcześniej widziałem. Pewnie lepiej dobierałem słowa kluczowe ;)

https://allegro.pl/oferta/komplet-przeciwdeszczowy-reis-roboczy-kplhelo-bp-l-9654463801

https://allegro.pl/oferta/ubranie-przeciwdeszczowe-spodnie-kurtka-rozm-xl-8909013021



witek1965, szukałem takiego, ale znalazłem tylko z odblaskami. Zwracałem uwagę na podklejane szwy, osłonięte zamki i wielkość spakowanego. Zobaczę jak będzie wyglądał. Mam darmową przesyłkę w obie strony. jeśli będzie kit, to zwrócę.

Novy - 2020-09-07, 10:27

Pozwolę sobie nie zgodzić się z moimi nobilitowanymi kolegami. Reprezentuję szkołę kombinezonów jednoczęściowych. Jak można sprawdzić właśnie w tym temacie, korzystam z takiego rozwiązania już 11 lat i do tej pory mnie nie zawiodło. Ostatni raz w zeszłym miesiącu, po dłuższej przerwie, pod wiaduktem na trasie S5. Bałem się, że nie te lata i może jakiś skurcz mnie chwyci, albo obuwia nie przecisnę przez nogawkę. Nic z tych rzeczy! Kombinezon wożę zawsze w sakwie, nie zajmuje praktycznie miejsca, nawet o nim nie myślę. A kiedy pojawiły się pierwsze krople na szybie, nie minęło 5 min. a już jechałem dalej ubrany. I w dodatku lżejszy, bo ciśnienie z pęcherza przy okazji zdążyłem "zdjąć".

Sam jestem zwolennikiem nieprzepłacania, ale w tym wypadku nie ryzykowałbym sprzętu wędkarskiego.
Cytat:
Ten sam kombinezon w ofercie bhp kosztuje 60zł, w ogrodniczej 80zł, wędkarskiej 100zł, rowerowej 120zł i motocyklowej już 150zł. Poważnie! :) Oferta dopasowana do klienta ;)

Tym bardziej, że jak widać, różni się tylko ceną.

Nie chcę Cię przekonywać ADi, bo jesteś już zdecydowany. Ale temat od lat jest ciągle "żywy", więc może ktoś inny skorzysta z tych doświadczeń.

witek1965 - 2020-09-07, 13:29

ADi napisał/a:

witek1965, szukałem takiego, ale znalazłem tylko z odblaskami.
w odzieży motocyklowej jest ich dużo. Co do kombinezonów z oferty sklepów BHP, to mam odmienne zdanie. Kiedyś wracając z grunwaldu miałem na sobie taki kombinezon i sie jednak nie sprawdził. Od pędu powietrza, rozerwały się kieszenie, co zpowodowało dalszą degradację. Cos podobnego miałem potem w Rumunii, w której nie byłem, i po dóch godzinach deszczu jaja miałem mokrusieńkie, itd.
Miałem, a może nawet jeszcze nie wywaliłem, jednoczęściowy. Owszem, nie sposób sie nie zgodzić z kolegą Novy, ale sa dwa rodzaje. Te z prostym zamkiem, i od jakiegoś czasu, te rozpinane od ramienia do biodra, a nawet do połowy nogawki https://allegro.pl/oferta/kombinezon-przeciwdeszczowy-biketec-fluo-xl-8579754233?bi_s=ads&bi_m=listing%3Adesktop%3Aquery&bi_c=YTc0MDcwMWEtZjEwNy00MzYyLWI0NTEtOWUzNmY4MzMyN2M3AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=eb5a00d2-df34-42f5-85fd-be7544490bd3. Takie rozwiązanie daje o możliwość o wiele szybszego ubrania takiego kombinezonu. Mój miał prste i bez podszewki. Katastrofa. bez pomocy drugiej osoby, nie do ubrania.
Kupiłem więc w sumie czwarty, a powiedszenie mówi " kto tanio kupuje, kupuje dwa razy" dwuczęściowy i firmowy. Róznica widoczna gołym okiem i od pierwszego dotyku.
Zerknij a na oferty sklepów motocyklowych ( niestety ja jestem odmiennogo zdania, że to sa te same co w sklepach z odzieżżą BHP, aczkolwiek w sklepach z odzieżą BHP widziałem kombinezony oczojebne też https://sklep.odziez-robocza.com/komplet-przeciwdeszczowy-z-pasami-odblaskowymi-p-1394.html takie tanie i po kilkaset złotych, więc może jednak cena jest wyznacznikiem jakości, przynajmniej w jakimś stopniu.
Oczywiście ostateczna decyzja nalezy do Ciebie, jaki i gdzie kupisz i życzę ci, żeby ten najlepszy z najlepszych przeleżał w sakwie jak najdłużej, bez konieczności sprawdzaania jego walorów. ;D bo to żadna przyjemnośc jechac w deszczu, nawet w najlepszym kombinezonie na świecie ;/

ADi - 2020-09-07, 14:22

witek1965, dziękuję za tak wyczerpujące zmolestowanie tematu ;) I nawet linki są! Super!

Kiedy już uznałem, że potrzebuję kombinezon, to oczywiście zacząłem przeszukiwać oferty motocyklowe. Dopiero tutaj zobaczyłem, że warto przeszukać też odzież przeciwdeszczową oferowaną w innych branżach, bo ludzie mają i chwalą. To co wybrałem z motocyklowych sprzętów kosztowało od 180 do prawie 300 zł. W mojej koncepcji podróżowania motocyklem formalnie deszcz się nie mieści, ale już kilka razy, na dalszych trasach się wcisnął i przemokłem na wskroś. Dlatego wymyśliłem, że, tak na wszelki wypadek, niech sobie jeździ w sakwie na stałe. Tyle, że jak mam go nie używać , to lepiej wydać 60 zł niż 300 zł.

Kombinezon już kupiłem i pewnie jutro już u mnie będzie. Ocenię "na sucho" jak wygląda. Jeśli będzie ok, to ciasno zwinę i zapakuję w sakwę, a jeśli kiszka, to oddam i wrócę do tematu. Moje pierwotne typy:

https://allegro.pl/oferta/kombinezon-rebelhorn-travel-black-xl-gratis-9521763890

lub ta kurtka
https://allegro.pl/oferta/kurtka-przeciwdeszczowa-shima-hydrodry-fluo-9637024923
z portkami
https://allegro.pl/oferta/przeciwdeszczowe-wzmocnione-spodnie-r-paco-r-l-xl-9476176303

https://allegro.pl/oferta/kombinezon-przeciwdeszczowy-rebelhorn-rain-xl-8207820103

no i najdroższa opcja:
https://allegro.pl/oferta/kurtka-przeciwdeszczowa-rebelhorn-patrol-black-3xl-9552829830
https://allegro.pl/oferta/spodnie-przeciwdeszczowe-rebelhorn-patrol-fluo-xxl-9541770813

lenio - 2020-09-07, 19:20

A ja polecam tylko i wyłącznie kondony BHP , są dobre i h..owe , ja mam Helly Hansen i przejechałem wiele kilometrów w deszczu i zawsze bylem suchy , najmniejsza kropla deszczu nie przeleciała, w przeciwieństwie do typowo motocyklowych np to polecam bo też mam https://allegro.pl/oferta/helly-hansen-gumowa-kurtka-przeciwdeszczowa-xl-9666309453
witek1965 - 2020-09-08, 21:52

ADi napisał/a:
ombinezon już kupiłem
no to pochwal się ? ;D
ADi - 2020-09-09, 06:33

witek1965, chwaliłem się już, choć nie ma za bardzo czym:

https://allegro.pl/oferta/komplet-przeciwdeszczowy-helo-kurtka-spodnie-black-9652509178

Paczka czeka już na odbiór, więc dziś go dotknę ;)

U-BOOT - 2020-09-09, 10:07

ADi napisał/a:
witek1965, chwaliłem się już, choć nie ma za bardzo czym:

https://allegro.pl/oferta/komplet-przeciwdeszczowy-helo-kurtka-spodnie-black-9652509178

Paczka czeka już na odbiór, więc dziś go dotknę ;)

Miałem identyczny. Kurtkę zakłada się spoko. Gorzej ze spodniami. Trzeba zdjąć buty. Potrafił przepuszczać na szwach i strasznie paruje od środka. Po kilku użyciach, kupiłem SIDI i wreszcie jest wszystko w porządku. Jednak co firma, to firma. Wyleczyłem się z oszczędności na wyposażeniu swoim i motocykla.

robert_p (vel Hipis) - 2020-09-09, 11:39

Mnie najbardziej wkierwiają opisy które nic kupującemu nie mówią.
A dokładnie to brak parametru mówiącego o wodoodporności na wodę.
Bez takiego opisu to kupuje się w ciemno i nie wiadomo czy płacimy za markę wygląd czy właściwości.

Przez kilka lat na moto używałem odzieży trekkingowej ponieważ jak zobaczyłem co oferuje kondom w sklepie motocyklowym to się zastanawiałem jakim cudem on jest nieprzemakalny ?
Moje ciuchy miały parametr wodoodporności 10 000 a kondom w sklepie 2000 ! Może i godzinkę wytrzyma ale w ekstremalnych warunkach na motocyklu to wątpię.

Opis parametrów tutaj: http://kurtki-nieprzemakalne.pl/?p=36
Jak powinien wyglądać opis kurtki tutaj: https://allegro.pl/oferta/kurtka-meska-nils-softshell-trekkingowa-l-10000-9367578333
https://www.e-horyzont.pl...reen-85156.html

Miron - 2020-09-09, 13:16

A mi się podoba jak tyle piszą o takim kondoniku ;D ADi, dzięki Tobie forum o żyło :hahaha: Jeszcze Bakteria nie zabrał głosu, pewnie fajne zdjęcie szykuje :hahaha: Oldi, też chyba jeszcze głosu nie zabrał ;D
witek1965 - 2020-09-09, 15:04

ADi napisał/a:
chwaliłem się już
możliwe, że przeoczyłem. Oby nigdy nie został z tego woreczka wyjęty, poza pierwszymi oględzinami ;D

[ Dodano: 2020-09-09, 16:11 ]
Cytat:
Mnie najbardziej wkierwiają opisy które nic kupującemu nie mówią.
A dokładnie to brak parametru mówiącego o wodoodporności na wodę.
niesposób sie z Toba nie zgodzić, ale nawet czołowi producenci po prostu olewają to. Held, Sidi. Jedynie Revit podaje:

Cytat:
posiada certyfikat EN343, który zapewnia, że kurtka chroni przed warunkami atmosferycznymi, takimi jak deszcz czy śnieg


i tyle. Sam sobie kliencie znajdź co to oznacza :nie_wiem:

ADi - 2020-09-09, 19:17

Miron, nie wiem czy się cieszyć czy smucić tym ruchem na "naszym" Forum. Poczekamy jeszcze na cycatą Bakterię, no i może jeszcze Oldi coś dorzuci.

Kombinezon rozpakowałem Jutro zrobię próbę na motoodzieży, ale ogólnie wygląda ok. Nogawki są szerokie (powinno dać się ubrać bez zdejmowania butów), zamki są osłonięte listewkami, w spodniach jest tylko guma (nie ma regulowanego ściągacza), szwy są podklejane.

pyra - 2020-09-09, 19:59

ADi, odeslij to, i kup sece, rebelhorna, lub coś w ten deseń.
A jak chcesz mieć pewność to ubierz się w ciuchy moto i spróbuj ubrać te spodnie bez zdejmowania butów i.....w zapiętej kurtce moto, a nawet w kasku ;/

ADi - 2020-09-09, 20:15

pyra, tak zrobię :)

[ Dodano: 2020-09-11, 00:45 ]
Przymierzyłem dziś 2-częściowy kombinezon Reis Helo. Najpierw ubrałem się w kompletny strój motocyklowy, a na wierzch zestaw przeciwdeszczowy. Nogi w butach weszły w nogawki z lekkim oporem. Kurtkę ubrałem bez żadnych problemów. Na końcach nogawek i rękawów są paski na rzep, które zwężają po ubraniu. To chyba słabe miejsce, bo rzep jest krótki i nie trzyma zbyt mocno. Myślę, że wiatr to rozepnie. Poza tym rozmiar XL jest chyba na mnie za duży. Spodnie sięgają mi pod pachy, a kurtką mogę się owinąć. Rozmiar muszę zmienić, ale zastanawiam się jednak czy nie skorzystać z Waszych rad i kupić coś bardziej solidnego.

Pio Trek - 2020-09-13, 19:58

wczorej przymierzalem Modeke - wszystk ok,
gora za 129 zl. calkiem dobra jakos i cena

pyra - 2020-09-13, 20:32

Nauka kosztuje :oops: za pierwszy dałem 30zł, za 2 zestaw 70zł, za 3, zestaw 160, razem 260z lok ,' :evil: trza było od razu konkretnie - wyszło by taniej.
ADi, nie idź tą drogą

ADi - 2020-09-13, 21:09

Ten już kupiony kombinezon jutro wraca do sprzedawcy. Znalazłem 40 km ode mnie sklep z duzym wyborem motocyklowej odzieży przeciwdeszczowej. Podjadę tam i na miejscu przymierzę, podotykam i zdecyduję.
Bakteria77 - 2020-09-14, 07:48

ADi napisał/a:
Miron,....... Poczekamy jeszcze na cycatą Bakterię........


Kup prążkowany :hahaha: i pamiętaj, że latem musi być w nim zimno, a w zimie ciepło :hahaha:

Może taki są jeszcze w sprzedaży :hahaha:

ADi - 2020-09-14, 09:18

Bakteria77, no wreszcie jesteś ! Czekaliśmy tu na Ciebie już tak długo :hahaha:
Bakteria77 - 2020-09-14, 16:37

Zabawkę, tzn. spawarkę sobie kupiłem i jakoś czasu mi teraz brakuje ;D , ale w tematach bezpieczeństwa zawsze doradzę ;D
ADi - 2020-09-14, 19:14

Oglądałem dzisiaj kombinezony w sklepie. Na pewne z niecierpliwością czekacie na relację ;) Wybór ogromny, ale po przymierzeniu kombinezonu jednoczęściowego Rebelhorn Travel od razu ten rodzaj odpuściłem. W komfortowych warunkach w sklepie miałem pewne trudności z ubraniem, a na drodze, w deszczu byłoby kiepsko. W necie tego nie było widać, ale wiele z ubrań, które mi się podobały są membranami o bardzo ograniczonej odporności na przemakanie. też odpadły.

W sumie zostały dwuczęściowe Sidi K-out III:
https://akcesoriamotocyklowe.pl/product-pol-72577-Zestaw-przeciwdeszczowy-SIDI-K-OUT-3-fluo-czarny.html

i Rebelhorn Rain:
https://rebelhorn.com/produkt/rain-black/?lang=pl

Sidi jest rewelacyjny i na pewno dużo lepszy. Materiał, kieszenie, podszewka, kolory - pod każdym względem lepszy, ale też 2 razy droższy. Uznałem, że na moje okazyjne użycie Rebelhorn będzie akurat. Niestety, ale jest cały czarny z odblaskami. Ta odmiana z fluo rękawami wygląda jak sprana. Koniec poszukiwań. Dziękuję wszystkim za pomoc. Bakteria77, również ! ;)

U-BOOT - 2020-09-14, 19:58

Ja mam właśnie takie wdzianko SIDI. Bez dwóch zdań, jest wart tych pieniędzy. W kieszeni są jeszcze rękawice.
witek1965 - 2020-09-14, 20:16

Sprawdź tylko Adi, czy są wszystkie metki na miejscu, szwy jak sa szyte itd. Sidi to uznana marka i jakośc jest wysoka, tak, że jak coś będzie nie tak, krzywe szwy, badziewnie wyglądająca metka, a nie powinna byćtylko jedna, to podróbka. Ja tak trafiłem i odesłałem. A ponadto to jest ciuch klasowy.
Anula - 2020-09-15, 14:18

witek1965, ale ADi wybrał Rebelhorn, a nie Sidi ;p .
ADi - 2020-09-15, 14:25

Anula, ale w sklepie mogę sprawdzić i tam gnoju troszku narobić przecież ;)
witek1965 - 2020-09-15, 21:23

Anula napisał/a:
ale ADi wybrał Rebelhorn, a nie Sidi ;p .
Jego wybór, widac nie do końca uwaznie przeczytałem post Adiego. SKS ;/ Oby z sakwy nie musiał byc wyjmowany
Pio Trek - 2020-09-16, 19:22

tez myslalem o Rebelholnie, ale po ogledzinach w sklepie zrezygnowalem, wyglada troche tandetnie,
biore Modeke, ta sama kasa a jakosciowo duzo lepiej,
sidi bardzo dobra jakosc, jesttez dostepny held - super jakosc ale i kosztuje swoje


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group