YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Mechanika - Regulacja zaworów XVS 650

jusza - 2008-11-04, 11:06
Temat postu: Regulacja zaworów XVS 650
To w dużej mierze teoretyczny tekst, przy syntetycznym poradniku Nobody'ego (Synchronizacja gaźników) ten może wielu rozczarować.

Regulacja zaworów.
Często właściciele motocykli zadają pytanie, jaki zakres ustawień w ramach dopuszczalnej normy (w niektórych silnikach wynosi to prawie 0,1 mm) jest najkorzystniejszy podczas regulacji. Wszystko zależy od konkretnego motocykla. Wiele silników Kawasaki ma tendencje do skracania luzów. Odbywa się to na zasadzie ubijania przylgni zaworu w jego gnieździe. Dlatego w tych motocyklach rozsądne może być ustawianie bliżej górnej granicy. W innych przypadkach najlepiej celować w sam środek. Mamy wtedy pewność, że wraz ze zwiększaniem przebiegu po przeglądzie wartości powinny się zmieścić w normie niezależnie od kierunku zmian. Ze względu na osiągi najkorzystniejszy jest minimalny luz, a zatem najdłuższe czasy otwarcia zaworów i lepsze napełnianie i opróżnianie komory spalania. Niby kilka setnych milimetra to niedużo, ale po przeliczeniu tego na wartości kątowe różnice robią się znaczne. Nie można jednak przesadzić, bo podparcie zaworów może doprowadzić do ich nadpalenia w wyniku przegrzania (nie ma możliwości oddania ciepła w chwili kontaktu przylgni z gniazdem). Pierwszym objawem jest słabnięcie ciepłego silnika lub/i jego nierównomierna praca (zjawisko zbliżone objawami do przerw w zapłonie). Za duży luz powoduje z kolei stukanie. Nie zawsze jest to jednak regułą. Czasami nawet zbyt duże luzy nie powodują słyszalnych objawów, w innych przypadkach nawet poprawne wartości mogą wywoływać pozornie niepokojące dźwięki. Przykładem mogą być Yamahy serii XJ postukujące zaworami przy bardzo rozgrzanym silniku. Dlatego też ocena ustawień na słuch w większości przypadków jest bardzo myląca, a jedynym słusznym posunięciem jest dokonanie kontroli i regulacji luzów.

Rozwiązania technologiczne

Może się wydawać, że idealną metodą powinno być zastosowanie hydraulicznego kasowania luzów zaworowych. Konstrukcja tego typu jest masowo stosowana w samochodach i doceniona za cichą pracę i bezobsługowość. Niestety, nie zdaje to egzaminu przy naprawdę wysokich obrotach. Dlatego hydrauliczne regulatory stosowane są dzisiaj głównie w mniej wysilonych silnikach, np. firmy Harley Davidson.

W większości motocykli stosowana jest regulacja dwóch typów. Pierwszym jest zastosowanie śruby kontrowanej nakrętką, drugim - wymienne płytki. Kolejnym podziałem, niezależnie od metody regulacji, jest sposób wywierania nacisku krzywki na zawór. W nowoczesnych maszynach sportowych regułą jest bezpośredni napęd zaworu poprzez szklankowy popychacz i wymienną płytkę regulacyjną. Jest to stosowane również w wielu motocyklach z niższej półki typu Suzuki GS 500 czy Yamaha XJ 600 Diversion. Innym rozwiązaniem jest zastosowanie dźwigni, która napędza zawór (w silnikach OHV z pomocą popychacza). W większości przypadków na zakończeniu dźwigni znajduje się śruba regulacyjna. Niektóre modele (np. Kawasaki ZZR 1100) mają dźwignie, ale regulacja jest płytkowa. Jak widać, nie ma w tym zakresie sztywnych reguł.

Narzędzia

Szczelinomierz przeznaczony do motocykli musi się cechować znacznie większą dokładnością i innym zakresem wymiarów niż narzędzia z przydomowych warsztatów używane do samochodów. Za kilkanaście złotych można kupić zestaw z listkami cechowanymi co 0,02-0,03 mm, co jest niezbędne, by regulację zrobić naprawdę dokładnie, szczególnie jak nie ma się doświadczenia.

Sam szczelinomierz to jednak nie wszystko. W przypadku zaworów regulowanych metodą śrubową w niektórych motocyklach przyda się specjalny kluczyk, jeśli zakończenie śruby regulacyjnej jest kwadratowe. Odpowiednie narzędzie można kupić w wielu sklepach z częściami i narzędziami do motocykli lub nawet dorobić we własnym zakresie.

Pamiętajmy, że wiele motocykli wymaga dokonania niemałej "demolki" w celu dobrania się do regulacji. Czasami jest to tylko zdjęcie pokrywy lub wręcz zaślepek ułatwiających dostęp do zaworów (tak jak w większości sprzętów Enduro). Innym razem będzie konieczne wyjęcie z motocykla plastików, elementów układu zapłonowego, airboksu, a czasami nawet gaźników lub chłodnicy, by pozbyć się pokrywy zaworów uwięzionej w zakamarkach ramy. Trzeba też uzyskać dostęp do wału korbowego po to, by móc swobodnie nim obracać. Możliwe jest oczywiście przetaczanie motocykla na ostatnim biegu, jednak w większości przypadków nie będziemy mieć dostępu do oznaczeń na wale, a o zwykłej wygodzie już nie wspominam. Ułatwione obracanie wałem korbowym, tak ważne dla poprawnego ustawienia tłoka w GMP (górny martwy punkt), możemy uzyskać po wykręceniu świec zapłonowych, ale nie jest to oczywiście niezbędne.

W przypadku regulacji z płytkami zaworowymi umieszczonymi pod szklankami konieczne jest posiadanie klucza dynamometrycznego. Bez tego narzędzia dość łatwo jest zbyt mocno dokręcić mostki wałków rozrządu lub, co gorsza, zerwać stosunkowo miękki gwint w aluminiowej głowicy.

Ustawienie wału korbowego i wałków rozrządu

Zacznijmy od najprostszego silnika jednocylindrowego. Zrozumienie podstawowych zasad pomoże w późniejszym okresie okiełznać wiele innych, już nie tak prostych konstrukcji. Luzy zaworowe ustawia się w momencie, w którym obie krzywki nie wywołują nacisku na zawory, czyli przy ustawieniu tłoka w GMP, pomiędzy suwem sprężania i pracy. Moment taki następuje co dwa obroty wału korbowego. W większości motocykli mamy do dyspozycji odpowiednie znaki na nadajniku impulsów zapłonu bądź na wirniku alternatora. Jest to znaczek T, który ma się pokrywać z odpowiednim nieruchomym punktem odniesienia. W przypadku silnika czterocylindrowego, rzędowego kolejne "etapy" regulacji będą przebiegały co 180 stopni. W razie wątpliwości zawsze można sobie wyobrazić, że nasz silnik jest złożony z kilku singli - pozwoli to okiełznać konstrukcje V2 i V4 czy twina z wykorbieniami przestawionymi o 180 stopni. Dla pewności ustawienie tłoka można zawsze sprawdzić przez otwór świecy zapłonowej. Nie jest nawet do tego potrzebny precyzyjny czujnik zegarowy. Wystarczy śrubokręt i trochę wyczucia, a już mamy ustalone GMP z dokładnością zupełnie wystarczającą do przeprowadzenia regulacji. Nie sposób jest tutaj opisać wszystkich rozwiązań. W razie wątpliwości pod ręką powinna znajdować się serwisówka do naszego motocykla, gdzie znajdziemy dokładny opis i kilka rysunków ukazujących całą sytuację w jasnym świetle.

Pomiar

Listek szczelinomierza w przypadku dobrze ustawionego zaworu powinien wchodzić z wyczuwalnym oporem. Nie powinno być to wbijanie na siłę, ani nie może to odbywać się zupełnie luźno. W razie wątpliwości zawsze można posłużyć się mikrometrem i poćwiczyć na sucho, a nie od razu na motocyklu. Dla lepszego wyczucia warto jest rozłożyć nasz szczelinomierz na pojedyncze blaszki. Narzędzie wyskalowane co 0,02-0,03 mm, o którym wspomniałem, ułatwia zrobienie dokładnego, precyzyjnego pomiaru. Zasada jest prosta. Załóżmy, że interesuje nas luz 0,15 mm. W takiej sytuacji blaszka 0,12 powinna mieścić się w szczelinie zupełnie lekko, a 0,18 nie ma prawa przejść w ogóle. Chcąc jeszcze bardziej zagłębić się w detale, zawsze można uzyskać wymiar, którego nie ma w naszym zestawie. Na przykład łącząc listki 0,10 i 0,12 mm, otrzymujemy możliwość dokładnego pomiaru luzu 0,22 mm.


Regulacja śrubowa

Ma ona tę zaletę, że przy odrobinie podstaw z zakresu mechaniki może być wykonana w każdym przydomowym garażu. Pierwszym krokiem (oczywiście po uzyskaniu dostępu) jest pomiar. W razie niewłaściwego ustawienia luzujemy nakrętkę kontrującą i ustawiamy interesującą nas wartość. Ważne jest, szczególnie w przypadku dwóch zaworów na jednej dźwigni, aby uzyskać jak najbardziej zbliżone nastawy na obu zaworach. Do kontrowania wysuwamy listek szczelinomierza, gdyż często w tym czasie nakrętka może lekko pociągnąć śrubę regulacyjną. Taka wiele razy wygnieciona blaszka w końcu straci swoją przydatność. Po dokręceniu kontry robimy pomiar jeszcze raz, w razie potrzeby korygując ustawienie, aż otrzymamy odpowiednią wartość.

Po korekcie wszystkich luzów warto jest kilka razy obrócić silnikiem i dokonać pomiaru po raz kolejny. Jeśli wszystko się zgadza, można zabierać się do montażu.

Regulacja płytkowa

Tutaj wskazane jest znacznie więcej doświadczenia i wiedzy, więc w razie wątpliwości czy braku narzędzi lepiej od razu udać się do serwisu. Niemniej jednak opiszę i tę metodę. Jednym z rozwiązań jest umieszczenie dużych płytek na szklance zaworu. Dostępne są specjalistyczne narzędzia pozwalające na wciśnięcie zaworu i wyjęcie płytki bez demontażu wałków rozrządu. Wskazane jest przy tym przestawienie wału korbowego o kilkunaście stopni, tak aby zawór nie spotkał się z tłokiem. Bardzo ważne jest dokonanie bardzo precyzyjnego pomiaru wstępnego. Z płytkami nie jest tak łatwo jak w przypadku regulacji śrubowej, nie ma tu miejsca na pomyłkę, gdyż korekta często wiąże się z dużymi wydatkami i czasem. Do zmierzenia grubości płytek powinno używać się mikrometru.

W przypadku zbyt małego luzu można ratować się szlifowaniem płytek na szlifierce do płaszczyzn (magnesówce). Trzeba pamiętać, by szlifowaną stronę płytki umieścić od strony szklanki, a nie wałka rozrządu. Aby skrócić luz, niezbedny jest zakup nowej płytki. Trzeba jednak się zastanowić, czy na pewno jest to konieczne, gdyż w wielu przypadkach pozornie fatalne nastawy można skorygować samą zamianą płytek miejscami. Zazwyczaj płytki umieszczone na zaworach dolotowych mają większą grubość i mogą z powodzeniem znaleźć się na wydechu (w razie potrzeby można je oczywiście zeszlifować na odpowiedni wymiar).
W ten sposób często udaje się skorygować np. 8 zbyt luźnych zaworów, dokupując znacznie mniej płytek. W zależności od marki motocykla czas oczekiwania na realizację zamówienia w serwisie może się wahać od 2 dni do 2 tygodni. Cena jednej płytki może dochodzić nawet do 40 zł. Tak więc ten, kto nie zdecyduje się na regulację zaworów we własnym zakresie, w pełni sezonu może liczyć się z długą przerwą. A zatem jeszcze raz polecam wizytę w serwisie

Jeśli płytki regulacyjne umieszczone są pod szklanką, konieczne jest zdjęcie wałków rozrządu. Pierwszym krokiem powinno być ustawienie wału korbowego i wałków na odpowiednie znaki. Dodatkowo można nanieść swoje własne oznaczenia. Warto też zapisać ilość ogniw łańcucha pomiędzy znakami na kołach zębatych - w tym zakresie ostrożności nigdy za wiele. Kolejnym etapem jest odkręcenie (bądź wyluzowanie) napinacza łańcuszka. Dopiero wtedy można zabierać się do odkręcania mostków wałków rozrządu. Robimy to stopniowo, tak by wałek odkręcany był jednocześnie na całej długości. Potem czeka nas wspomniana już zabawa z płytkami i dobraniem odpowiednich wymiarów do założonych luzów.

Wałki rozrządu przed montażem traktujemy olejem, tak by w chwili pierwszego uruchomienia nie pracowały na sucho. Po założeniu łańcucha na koła zębate (dbając też o to, by nie przeskoczył on na wale korbowym) mostki lekko załapujemy śrubami, dbając o właściwe ułożenie tulejek ustalających. Następnie równomiernie dociągamy je do powierzchni głowicy. Na samym końcu śruby dokręcamy kluczem dynamometrycznym odpowiednim momentem. W większości przypadków jest to od 8 do 12 Nm. Na końcu pozostaje zamocowanie napinacza. W modelach zapadkowych przykręcamy go w pozycji złożonej, dopiero po tym wszystkim montujemy sprężynę. Napinacz ze sprężyną obrotową nie zawsze musi być wyjmowany z motocykla, ale wymaga też pewnego przygotowania. Należy go ustawić w pozycji złożonej za pomocą śrubokręta i odblokować dopiero po montażu wałków. Po wykonaniu kilku obrotów wałem, tak by łańcuch się naciągnął, sprawdzamy znaki oraz wartości luzów. W razie wpadki czeka nas powtórna rozbiórka i korekta ustawień. Jeśli dobrze zrobiliśmy pomiar wstępny i matematyka z zakresu pierwszej klasy szkoły podstawowej (przy przeliczaniu grubości płytek) nas nie zawiodła, można zabrać się do składania pojazdu.

W większości popularnych motocykli regulację przeprowadza się co 6, 12 lub 24 tys. kilometrów. Czynność tę powinno się wykonać także w każdym nowo zakupionym sprzęcie używanym, jeśli tylko mamy wątpliwości co do historii i prawdziwego przebiegu motocykla. Zaniedbania w tym zakresie często prowadzą do konieczności wykonania kosztownych napraw, takich jak wymiana zaworów.

insero - 2009-03-31, 20:14

Właśnie jestem po regulacji dzięki Twojemu opisowi
był ładny ciepły dzień i warto było go poświęcić na zabawę :

http://picasaweb.google.c...oNEF&feat=email



Podsumowując - za pierwszym razem wydaje się to może trochę skomplikowane, za drugim znajome, za trzecim nudne :) Największy kłopot to odarcie DSa z tych wszystkich elementów, aby się do zaworów dostać, potem sama zabawa jest prosta. No i 2-3 stówki w kieszeni, a jaka satysfakcja :) Jeżeli znajdziecie w opisie jakieś pomyłki, koniecznie mnie poinformujcie, nie chcę nikogo wprowadzać w błąd.


chciałby dodać dwie informacje
w punkcie 5 zabrakło info o tym ze klucz do świec powinien być w rozmiarze 18
jak na złość był z tym problem u mnie :(

w punkcie 12 trzeba by zmienić klucz 8 na 10 oczkowy

poza tymi dwoma momentami opis jest tak dokładny i czytelny ze trudno nie wykonać tego.

Jedyna trudność jak dla mnie to było zamontowanie ponownie gaźników na "gumach"
Dziękuję

Kolego, fajnie, że jesteś, ale doczytaj pkt 1 Regulaminu Forum evil
JanekBo

Krzysztof252 - 2009-04-06, 14:32

Witam,
baaaaaardzo fajny opis regulacji zaworów autorstwa Nobody, ale dla mnie to za trudne... :-)))
Proszę o podpowiedź o godnego zaufania mechanika do D-S 1100 w obrębie Poznania.

Dzięki i dróg bez dzziue życzę, Krzysztof252

mmmmat - 2009-04-21, 19:28

Ktos juz regulował w drag star 1100? zaworki bo troszke sie to ponoc różni od 650tki
juliusz55 - 2009-04-23, 09:57

Witam,

Bardzo piękne opisy regulacji zaworów.

Ale pytanie :

Czy trzeba wymienić w DS którąś uszczelkę w trakcie tego zabiegu ?

Gdziekolwiek by była. Po to aby po ponownym skręceniu wszystkiego nicnie ciekło, nie przepuszczało itp...

Pozdrawiam
Juliusz

grzechu - 2009-04-23, 13:21

juliusz55, jak normalnie zdejmiesz pokrywy zaworów to nie trzeba uszczelki to rodzaj oringów jeśli są w złej kondycji można ciut posmarować uszczelniaczem ale raczej nie będzie takiej potrzeby
Robo - 2009-04-23, 21:07

Tak jak napisał grzechu nic się nie stanie. Japonia to Japonia nie stare weterany czy motocykle BMW z lat 80'tych ;D . A gdyby jednak oring się zestarzał i popękał to można dobrać w dobrym sklepie z łożyskami i uszczelniaczami za grosze.
Grzesiekmet - 2009-04-26, 09:57

witajcie,

Zrobilem regulacje zaworow w 1100. W sumie sprawa jest dosc prosta.
Jedyna uwaga - ustawcie sobie raczej ciasniej luz (ale oczywiscie w ramach tolerancji).
Wszystko jest super opisane w serwisowkach, ktorych szukajcie w tematach poswieconych dokumentacji.

Pozdrawiam,

zosia_ - 2009-08-08, 23:16

Tu jest stronka
http://www.bikechatforums...ic.php?t=140295

Masz tam do sciągnięcia kilka serwisówek do 1100, moze znajdziesz potrzebne dane

Może w tej ?
http://www.megaupload.com/?d=8X5UHL2C

szerszeń - 2009-09-16, 22:20
Temat postu: Jakie mają być luzy zaworowe?
Przeszukałem wszystkie posty na forum i nigdzie nie znalazłem informacji dotyczącej luzów zaworowych dla drag star'a 1100? Czy ktoś wie jakie powinny być te luzy według serwisówki?
monkton - 2009-09-17, 11:13

Lokis nie irytuj sie relax. Na pytanie czy ktos wie odpowiedzialem,ze tak wydawalo mi sie to zabawne.
Juz mowie jakie maja byc luzy .Dolotowy 0.07 - 0.12 mm
Wylotowy 0.12 - 0.17 mm . Ja zrobilem u siebie na dolotowym "ciasna dyche" na wylotowym "ciasna pietnastke jakkoliwek to brzmi.

pandzioch2003 - 2010-03-18, 20:37
Temat postu: Regulacja zaworów
Sprawdzanie ustawienia rozrzadu - W lewej kapie wykrecamy dwa korki ( w osi walu i drugi mniejszy powyzej).
Nastepnie zdejmujemy boczne pokrywy z cylindrow, pod ktorymi znajduja sie kola zebate rozrzadu zamocowane na walkach rozrzadu.
Teraz zakladamy na grzechotke ( klucz) przedluzke i nasadke (chyba) 17 i zakladamy na os walu przez centralny otwor w lewej kapie. Krecimy zgodnie z ruchem wskazowek zegara. Kiedy w gornym otworze naciecie ze znakiem T pokryje sie z wycieciem w krawedzi otworu tlok w tylnym cylindrze powinien bbyc w GMP, i znak na kole zebatym rozrzadu ( kropka) powinien sie pokrywac w wypustka na gornej krawedzi.
W krecac dalej kiedy pojawi sie samo naciecie na kole magnesowym i pokryje sie z wycieciem w otworze na przednim cylindrze znak na kole powinin sie pokrywac z wypustka na obudowie.
Przy skladaniu sprzegla rozrzadu istnieje mozliwosc przestawienia rozrzadu na tylnym cylindrze. Niestey nie jest to latwe, zeby to zlozyc dobrze za pierwszym razem.Trzeba uwazac zeby podczas zakladania kola magesowego klin na wale powinien byc ustawiony w jednej lini ze znakiem na kole zebatym i jego osia.

[IMG=http://img227.images...0.th.jpg][/IMG]

Zawsze po skladaniu trzeba sprawdzic ustawienie wedlug znakow.

tomekkaz - 2010-06-22, 18:09

Hej mam pytanie odnośnie dokręcania właściwym momentem śrub, w szczególności dolnych i górnych osłon głowicy - "prawidłowym momentem"5 i 10 Nm. Jestem na etapie zakupu takiego klucza dynamometrycznego. W moim mieście jest parę sklepów i znalazłem kilka, ale cena jest powyżej 600zł!!!! Na allegro widzę od 300zł ale są też wychylne za 30zł. <http://www.allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=klucz+wychylny>
Jak myślicie czy jak taki kupię to może się do czegoś przydać? Nie chcę wydawać kilka stów na jeden klucz który użyje np. 2 razy. Pozdrawiam z Nysy.

fazzi - 2010-06-22, 18:36

maly klucz dynamometryczny ma to do siebie, ze tylko markowe daja gwarancje poprawnosci sily dokrecania. W takim tanim ustawisz na 5 a dokrecisz 10 :)
Inna sprawa jest to ze po pracy trzeba go poluzowac na zero a przed uzywaniem rozruszac go aby byl dokladny.

tomekkaz - 2010-07-05, 19:19

hej właśnie kupiłem klucz dynamometryczny (ma certyfikat i jest dobrej firmy) ale przed rozbebeszeniem motoru chcę się upewnić w pewnej kwestii, otóż mój motor jak jest zimny to silnik pracuje bez żadnych niepokojących dźwięków cykanie zaworów pojawia się tylko jak jest rozgrzany, a najbardziej słychać, jak dłużej pojeżdżę, silnik jest gorący (około 100 stopni C ) wyłączę go na chwile, i ponownie włączę to cykanie jest najbardziej słyszalne . Czy to jest objaw źle ustawionych zaworów? Oprócz tego motor jest mocny, mało pali itp.
soft - 2010-07-05, 19:29

To nie zawory

Przeczytaj tematy wcześniejsze o stukaniu w tym typie silnika.
Ten typ tak ma.

romus - 2010-07-09, 00:35

Panowie pomóżcie bo ja już zgupiałem:(
W opisie nobodego jeśli jest mowa o tylnym cylindrze chodzi o ten bliżej koła tylnego, a przedni cylinder to ten bliżej koła przedniego? I czy analogicznie zawory: przedni zawór = bliżej przedniego koła, Tylny zawór bliżej tylnego koła?
Normalnie zgłupiałem, bo Chyba gdzieś czytałem że przedni to tylny a tylny to przedni?

vaaks - 2010-07-09, 08:48

romus napisał/a:
Chyba gdzieś czytałem że przedni to tylny a tylny to przedni?

to BZDURA, a reszta tak jak piszesz wyżej.

tomekkaz - 2010-07-11, 19:49

Hej jestem po regulacji tzn. sam rozbebeszyłem motor, przyszedł mój kolega i pokazał jak to się robi. Ale pokazał mi inny sposób ustawiania tłoków -nie na znaki tylko włożył przez otwór na świecę rurkę do napojów i dopiero jak rurka była w najwyższym punkcie to regulował szczelinę. I powiem rewelacja , motor jest cichy , nawet jak jest mocno rozgrzany to pracuje normalnie bez żadnego klepania. W moim mieście taka impreza kosztuje 200 zł. Pozdrawiam z Nysy.
szerszeń - 2010-07-28, 19:06

Można to w ten sposób zrobić, ale ustawianie na znaki jest dużo bardziej dokładne, bo gdy tłok znajduje się w górnym martwym, wał korbowy można obrócić w lewo i w prawo o kilka stopni, a mimo to nie wyczujemy na tłoku ruchów. Łańcuszki rozrządu są zatrybione na wale korbowym, więc ja bym nie ryzykował ustawiania "na słomkę".
A co do pracy silnika po rozgrzaniu to niestety taki jest urok jednostek chłodzonych powietrzem, że słychać pracę rozrządu.
Co do cichej pracy po rozgrzaniu, należy pamiętać, że niekiedy silnik ma tendencje do zmniejszania luzów zaworowych i szczerze mówiąc wolę słyszeć cykanie, bo właśnie zbyt cicha praca może świadczyć o za małym luzie, który może doprowadzić do wypalenia gniazd zaworowych ;/

tomekkaz - 2010-07-28, 21:05

Szerszeń masz rację, cykanie musi być słyszalne, zwłaszcza zaworów wydechowych. U mnie po prostu te odgłosy zostały znacznie zredukowane i z tego się bardzo ciesze. Wcześniej gwiazdka jak się rozgrzała to cykała tak głośno że słyszałem ją w kasku zamkniętym. Pozdrawiam z Nysy.
wito - 2010-07-28, 23:44

a napiszcie przy jakim przebiegu powinno się regulować zawory w xvs 1100?
mniej więcej? i co ile ?
w serwisie powiedzieli ,że po 10.000 km a mechanik ,że już po 2.000km

[ Dodano: 2010-08-10, 23:14 ]
sorry,że ponawiam pytanie,ale może ktoś kompetentny mi odpowiedzieć na moje pytanie?

Rafcon - 2011-04-13, 19:30

jak by ktoś nie był pewny czy da rade 650 http://www.youtube.com/watch?v=6AQQgd1vpyE
fazzi - 2011-04-14, 07:02

wito napisał/a:
a napiszcie przy jakim przebiegu powinno się regulować zawory w xvs 1100?
mniej więcej? i co ile ?
w serwisie powiedzieli ,że po 10.000 km a mechanik ,że już po 2.000km

[ Dodano: 2010-08-10, 23:14 ]
sorry,że ponawiam pytanie,ale może ktoś kompetentny mi odpowiedzieć na moje pytanie?

kompetentni to sa ci ktorzy zrobili ten silnik wiec sie spokojnie mozesz trzymac tych 10 000km, jesli zrobisz po 8 tys i bedziesz sie lepiej czul to spoko ale ten mechanik ktory chce to robic co 2 tys jest jakis powalony

miodzik - 2011-04-14, 09:22

Mi w serwisie powiedzieli, że jak nie klepią zagląda się po 60.000. U mnie przy 30.000 nie ma nic do roboty, luzy minimalnie powyżej środka zakresu.
Rafcon - 2011-05-02, 21:11

Mam pytanie dzis robiłem regulacje zaworów koledze w 650 i nie mogłem zgrac znaków na rozrządzie i wale tzn. jak znaczek TI pokrywał się z wcięciem to znaczek na kole rozrządu był z 3 mm przed znakiem na obudowie i tak samo w 1 cylindrze ze znaczkiem I. Zawory wyregulowałem w srodkowym zakresie a moje pytanie jest takie czy ktoś spotkał sie z takim zjawiskiem, robiłem zawory w swoim DS i znaki pokrywały sie prawie w 100% około 1 mm różnicy martwie sie, że może jest coś nie tak z jego silnikiem a wiem ile czasu zbierał na moto i szkoda by było.Oczywiście motor odpalił chodzi równo stukot sie zredukował, przed regulacją zawory było słychac nawet jak był ciepły zresztą pomiar przed regulacją znacznie odbiegał od normy 0,16 : 0,14 ssący 0,19 : 0,20 wydechowy, jak by ktoś coś wiedział to dajcie znać czy leciec z tym do mechanika czy jest ok
Dawid Z. - 2011-05-02, 21:56

Z tego co piszesz to wygląda na przeskoczony rozrząd.

[ Dodano: 2011-05-02, 21:57 ]
Raczej goń do mechanika szkoda silnika.

luki88 - 2011-06-12, 17:08

a ma ktoś z kolegów wiedze na temat regulacji zaworów w sr 125 ? bo chciałem zabrać się za to bo cykaja na zimnym jak i cieopłym i niewiem jakie luzy sa tam przewidziane
Macccias - 2011-06-19, 21:24

Mam podobne objawy co tomekkaz w swojej gwiazdce. Przy zimnym silniku pracy zaworow nie slychac, natomiast po rozgrzaniu wyraznie zaczyna byc slyszalne ich cykanie. Najbardziej jest ono slyszalne po wylaczeniu rozgrzanego silnika i odpaleniu go po chwili.
Moja gwiazdka ma w tej chwili 15kkm przebiegu, przypuszczam ze zawory nie byly regulowane od pierwszego przegladu gwarancyjnego. Czy to oznacza, ze koniecznie trzeba gnac do mechanika jak najszybciej, czy po prostu profilaktycznie sprawdzic luzy przy nastepnym przegladzie.
Z tego co wiem, to bardziej niebezpieczny jest zbyt maly luz zaworowy niz zbyt duzy. Jesli zawory sa slyszalne, to raczej mamy do czynienia z tym drugim przypadkiem.
Dodam, ze silnik chodzi rowniotko, moc ma, spalanie w normie.
Prosze o porade, nie chcialbym wyrzucac kilku stowek o ile regulacja jeszcze nie jest niezbedna, z drugiej jednak strony nie chce ewentualnych zaniedban przyplacic np. koniecznoscia wymiany zaworow.
Czy w waszych Dragach zawory przy cieplym silniku tez sa wyraznie slyszalne?

MIKI - 2011-06-19, 22:40

Macccias, zawory w naszych Gwiazdach były, są i będą zawsze słyszalne, po prostu to już taki urok naszych maszyn ;p . A tak na poważnie cykanie jest objawem sklepywania się dźwigienek popychaczy zaworów co w DS jest normalnym objawem. Wystarczy raz w roku podregulować przy przygotowaniach do sezonu i nic więcej. :)
Ruffi - 2011-11-24, 11:38
Temat postu: Skad klucz dynamometryczny?
Tak się zastanawiam czy CI z forumowiczów którzy regulowali zawory używali klucza dynamometrycznego. Szukałem takiego klucza ale bez skutku nigdzie nie mogę znaleźć takiego klucza ze wskaźnikiem momentu dokręcenia. A oryginalny kupić to pewnie słono trzeba zapłacić. Czy robiliście regulacje bez użycia takowego klucza na tzw. wyczucie reki. Ja noszę się z zamiarem przeglądu swojej laly która nabyłem. No i szykuje się na przegląd ewentualne ustawienie zaworów, przegląd i synchronizacje gaźnika.
fazzi - 2011-11-24, 12:46

poczytaj wyzej :)
nie wiem co dla ciebie znaczy zaplacic slono ale na allegro takich kluczy jest pelno :)

Ruffi - 2011-11-24, 13:34

kolego możesz zapodać linka do takowego kluczyka wielkie dzięki z góry. Pisząc słono miałem na myśli 600zl a może więcej.
Ruffi - 2011-11-24, 13:59

Znalazłem coś takiego ale piorunująco drogie
http://celnar.sklep.pl/Kl..._BETA-4476.html
Czy stosowałeś taki kluczyk(podany przez siebie link)? z drugiej strony to można przecież zrobić przejściówkę tzn imbusowy kluczyk włożyć w nasadowy dołączony do tego klucza do którego podałeś linka. Używając klucza płaskiego i klucza dynamometrycznego z przejściówka można dokonać ustawienia zaworów. Czy to miałeś na myśli?

Arcon - 2011-11-24, 14:09

Mam takie niejasne wrażenie, że w Dragu i tak nie ma miejsca na to, żeby przykręcać kontrnakrętkę od zaworów kluczem dynamometrycznym, chyba że regulujesz na silniku wyjętym z ramy :nie_wiem: A jeśli jest, to zawsze możesz skontrować "na wyczucie", a potem dokręcić tylko do właściwego momentu kluczem. Oczywiście na koniec trzeba ponownie sprawdzić luz, czy się nie zmienił.
Ruffi - 2011-11-24, 14:22

No wlasnie nie pomyslalem o miejscu jakie tam bedzie na wlozenie klucza. Wyjecie silnika z ramy nie wchodzi w gre. Dlatego zapytalem czy moze ktos z kolegow kto robil takie ustawienie z uzyciem klucza dynamometrycznego moglby zdradzic tajniki jak ustawial te zawory przy uzyciu takiego klucza. Recznie mozna dociagac ale pewniejsze bedzie przy uzyciu klucza coby nie popsuc maszynki. Moze jakies zdjecia takowego klucza jak to wyglada - moze ktos z forumowiczow posiada taki kluczyc.
Z drugiej strony w kluczu ktory zapodal fazzi i ja nie ma otworu w ktory mozna wprowadzic klucz imbusowy do skontrowania sruby srodkowej z nakretka.
Czyli co Panowie pozostaje regulacja na wyczucie reki czy zeby byc spokojniejszym trzeba to zlecic mechanikowi od motocykli?

Marecki75 - 2015-03-15, 10:17

Witam , odświeżę troche, temat, bo wczoraj, przy takiej szarości za oknem ,zatopiłem się w garażu , gdyż zebrało mi się na sprawdzenie luzu zaworowego w mojej 1100.
Mam pytanie do bardziej doświadczonych Kolegów.

Po zdjęciu pokrywki ukazał mi się widok jak na fotce ( ta fotka bez numeru ) , tzn szczelina luzu , który bedzie mierzony jest z jednej strony większa, z drugiej mniejsza ( zdjęcie nr 1 ) ?
Czy tak na być ? Czy te dwie powierzchnie, które tworzą szczelinę nie powinny być równoległe względem siebie ??

Jeżeli tak ma być to od której strony włożyć blaszkę szczelinomierza, tak aby był wiarygodny pomiar, tak jak na zdjęciu 2, 3 czy 4?
Manual opisuje, że pomiar powinien odbywać się w temp. pokojowej, przy zimnym silniku.
W garażu temp. to 10 stopni wczoraj. To może wpływać na wynik pomiaru?

link do fotek:
https://plus.google.com/u/0/photos/107670902536158091868/albums/6126380249371289825

Moje pytania są może prozaiczne, ale zanim zacznę cokolwiek regulować, miło byłoby znać rady praktyków.

remol71 - 2015-03-15, 10:36

Marecki75,

Szczelinomierz wkładamy pod śrubę regulacyjną, pod całą powierzchnię. Dziwnie to wygląda na zdjęciu. Powierzchnia śruby wytarta ?

Marecki75 - 2015-03-15, 10:58

remol71, nigdy nie widziałem tego jeszcze ... Pierwszy raz i tez mam wątpliwości. Hmmm
Jacek6 - 2015-03-15, 11:01

Wg mnie te powierzchnie powinny być równoległe, ale niech się wypowie ktoś kto ma Draga 650.
Marecki75 - 2015-03-15, 11:15

remol71 napisał/a:
Marecki75,

Szczelinomierz wkładamy pod śrubę regulacyjną, pod całą powierzchnię.

Dołożyłem zdjęcie nr 5. Czyli pewnie to miejsce masz na myśli ?

[ Dodano: 2015-03-15, 11:16 ]
Jacek6 napisał/a:
Wg mnie te powierzchnie powinny być równoległe, ale niech się wypowie ktoś kto ma Draga 650.


Ja mam 1100

[ Dodano: 2015-03-15, 11:32 ]
Nie no , na zdjęciu numer 5 to jest nakrętka kontrująca, wiec na pewno nie tam. Wychodzi na to, że mierzy sie tę szczelinę , która na mój zdjęciu nr 1 oznaczylem strzałkami. Teraz tak wertuje w serwisowce.

remol71 - 2015-03-15, 12:06

Miejsce nr 1.
HELLOWEEN - 2015-03-15, 12:10

Po to ustawia się luzy na zaworach co parę tysięcy km. Części współpracujące ze sobą (w tym przypadku śruba regulacyjna i trzonek zaworu) wycierają i wyklepują się wzajemnie i powstaje nadmierny (lub za mały) luz. Dźwigienka nigdy nie jest idealnie równolegle do trzonka zaworu. Dopiero w najniższym punkcie ugięcia styka się całą powierzchnią (a i to nie zawsze).
Szczelinomierz wprowadza się tak jak jest nam najwygodniej pomiędzy śrubę regulacyjną a trzonek zaworu. Listek musi pokrywać całą powierzchnię roboczą zaworu.
Jeżeli chodzi o temperaturę,to silnik ma być zimny - tzn ostygnięty do temperatury panującej w pomieszczeniu lub na dworze. Różnica 10 stopni nie ma tu znaczenia (chyba że przeprowadzasz regulację na Syberii i jest -40 stopni).
Na zdjęciu śruba regulacyjna nie jest jak widać wypracowana. To "wina" dźwigienki,która nie jest ustawiona równolegle do powierzchni styku trzonka ze śrubą regulacyjną. Nie macie się czym przejmować. Wyreguluj zawory i po sprawie.

remol71 - 2015-03-15, 12:15

HELLOWEEN napisał/a:
Na zdjęciu śruba regulacyjna nie jest jak widać wypracowana.


U mnie wygląda to lepiej. Będę niedługo ustawiał zawory, to dla porównania zrobię zdjęcie.

HELLOWEEN - 2015-03-15, 12:31

Można wykręcić śrubę całkowicie i sprawdzić stan styku. Jeżeli jest wyklepana,należy ją podszlifować - lub wymienić na nową. Sprawdzić należy również stan trzonka zaworu. Jeżeli będzie zanadto wyrobiony w jednym miejscu,może to mieć wpływ na pracę silnika. Zawór podczas pracy nie stoi w jednym miejscu. Obraca się również w gnieździe dookoła swojej osi. Jeżeli będzie wyklepany z jednej strony,w pewnym momencie będzie miał za mały luz (lub będzie zupełnie podparty) - a to źle wpływa na pracę silnika. Długotrwała praca na niewyregulowanych zaworach może doprowadzić do wypalenia zaworu,zniszczenia gniazd,głowicy a nawet silnika.
Wpływ na luz zaworowy mają nie tylko powierzchnie regulacyjne. Grzybek zaworu oraz gniazdo również współpracują ze sobą. W wyniku tego wyrabiają się przylgnie gniazda i zaworu i zawór "podchodzi" wyżej. po to właśnie trzeba okresowo kontrolować luz zaworowy.

Marecki75 - 2015-03-15, 21:58

HELLOWEEN, dzięki Kolego. Bardzo rozjasnileś moje wątpliwości, na tyle mocno, że już jestem po samodzielnej regulacji. :) . Ale dostać sie do tych dekielków , ech. ...rozbierania od cholery ... :)
Jednak dałem radę :) . Teraz jeszcze synchro gaźników i na razie nie dotykam się już okolic silnika :)
Teraz czas na wymianę opon na nowe. Ale to już pikuś ...
Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki.
:browarek:

HELLOWEEN - 2015-03-15, 22:12

Gratulacje! Samodzielna robota daje satysfakcję i oszczędza wydatków. ;D Sprawdziłeś uszczelki dekielków? Dobrze byłoby założyć nowe,żeby się nie pociły...
Marecki75 - 2015-03-15, 23:44

HELLOWEEN, uszczelki były w świetnym stanie, równe, nie wygniecione, nie popękane. Przegonilem Niunię po regulacji trochę, właśnie po to aby zweryfikować , czy sie nie pocą dekle. Jest ok. :)
pdrobny - 2017-02-05, 18:16
Temat postu: Ustawienie rozrządu na znaki
Podepnę się pod temat. Ustawiając zawory zauważyłem, że:
- drugi cylinder przy ustawionym kole wału na znaku (kreska pionowa i wcięcie na obudowie) ma głowicę odsuniętą o pól zęba - powiedzmy, że może to być wina łańcucha rozrządu,
- pierwszy cylinder ma opóźnienie aż o jeden cały ząb - głowica w stosunku do wału.
Dodam, że moto odpalało od tzw. kopa i jeździło zacnie poza jakimiś strzałami w wydech - dlatego robię serwis.
Ktoś miał aż taką obsuwę na znakach. Czy warto przestawiać pierwszy cylinder na znaki?
Może skończył się napinacz - ale jak dla mnie łańcuch nie jest luźny.

Syku - 2017-03-12, 10:20

Witam kolegów, na początku tego sezonu będę się zabierał za regulację luzów zaworowych. To będzie moje pierwsze podejście do regulacji, oglądając manual i filmiki wydaje się to proste - dlatego podejmuję temat.

Mam jedno pytanie, które mnie trapi:
- w Manualu są oznaczone znaki T i Y które mają się zgrywać z obudową rozrządu, czy Y i T to jest to samo co "kropeczka" na filmiku przesłanego przez Rafcona (3,20 min. filmu) ??
https://www.youtube.com/watch?v=6AQQgd1vpyE
- i jeszcze jedno, czy po regulacji zaworów zawsze trzeba robić regulację gaźników czy nie??

Dziękuję i czekam na odpowiedź by móc działać.

Cześć, doczytałem że znaki na wale muszą się zgadzać ze znakami na rozrządzie a tego w tym filmiku nie widziałem. Jakie to są znaki, możecie napisać?

duoma - 2017-03-13, 09:44

Masz znaki na wałkach i na wale. Górne znaki te z filmu to są kropeczki na zębatce i wcięcie na obudowie. Są one po obu stronach motocykla. Na wale tam gdzie masz taką wkręcaną nakrętkę górna (3,10min) będziesz miał 2 znaki. I tu moje spostrzeżenie manuale podają że powinno być "TI" i "I", u mnie jest "I" i "II" i odpowiadają one pierwszemu i drugiemu cylindrowi. NIE ZAPOMNIJ WCZEŚNIEJ KUPIĆ O ringów pod dekielki zaworowe, nie pamiętam wymiarów ale idzie je odnaleźć na forum.
Syku - 2017-03-13, 15:57

Duoma, czyli znaki na wale w okienku będą widoczne to wtedy znaki na kole zębatym i obudowie mają się pokrywać, tak mam to rozumieć? Znaki I i II na wale jak pisałeś,
to pierwszy i drugi cylinder - I to pierwszy cylinder ten przy przednim kole, tak?

pdrobny - 2017-03-13, 19:41

Tak,
proszę pamiętać, że 4 suw potrzebuje dwa obroty na cykl czyli 4 obroty na dwa cylindry. Czyli jak znaki nie pasują na wale "I" i "II" w stosunku do kropek na głowicy to nalezy obrócić raz jeszcze silnikiem.

duoma - 2017-03-13, 21:11

SYKU - Pierwszy cylinder to ten od strony tylnego koła ;D . Tak naprawdę sam zobaczysz który znak będzie pasował. Dla oznaczenia na wale "I" ustawiasz cylinder od strony przedniego koła i tylko na tym znaki się zgrają. Oznaczenie "TI" lub "II" jest dla cylindra od strony tylnego koła. Sugeruję zacząć od tego cylindra bo wszystko masz po tej samej stronie obracanie wału i wziernik na wałek rozrządu. PR na Wale jest jeszcze jeden znak "I-I" i nie służy on do ustawiania zaworów ! ( jest przed znakiem "TI") ten znak jest do ustawiania zapłonu.
remol71 - 2017-03-13, 21:21

Jaki jest sens oglądać te znaki ? Kręcąc korbą widać, jak się zawór zachowuje.
duoma - 2017-03-13, 21:24

remol - wiem że znaki są dla tych co mniej wiedzą ;D Ale dla nich jest prościej .
Syku - 2017-03-13, 21:27

Wielkie dzięki za odpowiedzi, już prawie wszystko jasne :) za 2 tyg. robię wymianę oleju, przygotowanie do sezonu i regulacje, napiszę jak poszło i czy było ciężko.
Jeszcze raz dzięki

duoma - 2017-03-13, 21:37

Syku - nie zapomnij o oringach, bo za 10 zł możesz sobie roboty oszczędzić ;D
Sprawdziłem oringi do dekielków zaworowych 63,5 x 3,5
np ta aukcja http://allegro.pl/oring-u...6716408171.html

Syku - 2017-06-18, 13:29

Troszkę czasu przeleciało ale luzy zaworowe sprawdzone. Prosta robota, dużo rozkręcania ale wszystko do ogarnięcia (mechanikiem nie jestem - kto się nie boi to sobie poradzi).
Dla informacji luzy można by powiedzieć fabryczne: zawór ssący po 10mm a wydechowy 15mm, więc nie ustawiałem tylko kontrola.
Tak dla informacji: ktoś kto ma popękane króćce ssące niech się nie spina za bardzo i chce od razu wymieniać, bo ja też mam dość mocno popękane ale po ściągnięciu gaźnika idealnie widać w środku stan króćców (oba mają gładkie powierzchnie). A jak sprawdzić czy już są pęknięte na wylot to przy odpalonym moto popsikać dezodorantem (zawiera alkohol) na króćce i jak obroty wzrastają to znaczy że do wymiany.
Polecam każdemu regulację zaworów, przyjemna praca i kasa w kieszeni (5h - mi zajęło)
Oczywiście oringi nowe założone pod pokrywki.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group