YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Wrażenia z jazdy - sztywniejący kark i cierpnące palce u prawej dłoni

Lady Blue - 2014-04-04, 09:02
Temat postu: sztywniejący kark i cierpnące palce u prawej dłoni
Witajcie, odważyłam się zapytać na forum, namówiona przez męża mego, który zawsze twierdzi, że kto pyta nie błądzi. Koledzy pomóżcie. Dlaczego po przejechaniu niecałej setki zaczynają mi cierpnąć palce prawej dłoni (czy może to być przez to że operuję manetką gazu?), Mój mąż ma tempomat, kiedyś mi pożyczył, nie jest źle, ale jeśli mam wybór to jednak wole bez ;D czy myślicie że tempomat załatwił by sprawę cierpnących palców?
a druga sprawa: sztywniejący kark.. skąd to się bierze, po przejechaniu 100 km, odczuwam narastający ból w przysłowiowym karku, staram się prostować jak jadę ale to nic nie daje w sensie ulgi... po 150 km, jak zejdę z motonga to ból jest naprawdę duży... czy źle siedzę? a może coś z kierownicą zrobić? jak myślicie?
jeśli wybrałam zły temat to przepraszam i proszę o przestawienie we właściwe miejsce.

lenio - 2014-04-04, 09:11

Witaj. Temat był już kiedyś poruszany, mialem dokładnie to samo co Ty, na reke pomogło zażywanie "magnezu", bo ponoć brak go w organizmie powoduje te objawy, a co do reszty proponuje zamontować oparcie kierowcy,odkąd zastosowałem to rozwiązanie "0" kłopotów,i jeszcze komfort jazdy o niebo lepszy.
Lady Blue - 2014-04-04, 09:20

tylko, że ja nie mam tych objawów poza motocyklem... a jeśli miałabym braki magnezu to podobne objawy pojawiały by się chyba też na co dzień?....oparcie kierowcy, kurczę... ale to ma się nijak do mojej wizji solówki... :cry:
artek - 2014-04-04, 09:23

... zdrowie jest chyba ważniejsze od wizji, w pierwszej kolejności na Twoim miejscu odwiedziłbym lekarza, jeżdżę trochę dłużej i nie mam podobnych objawów, tempomatu nie używam, oparcie raz mam, raz nie mam ... nie męcża mnie 700 km trasy ... moge jechac do wyczerapnia paliwa bez przerwy ...
Lady Blue - 2014-04-04, 09:26

Artek, ale ty to "stara gwardia", pokolenie które nic nie czuje i nic go nie boli..my to co innego, leciwe to to i chorowite... ;p
artek - 2014-04-04, 09:29

... mało przekonywujący argument ...
Lady Blue - 2014-04-04, 09:31

ale prawdziwy co poradzić...
artek - 2014-04-04, 09:33

... zacznij od lekarza ... potem szukaj wizji ...
moondek - 2014-04-04, 09:45

Lady Blue, to nic innego jak syndrom SKS...
gai-jin - 2014-04-04, 09:51

spróbuj przejechać się innym motocyklem jeżeli będzie to samo to coś z organizmem czegoś brak ;D ;D

jeżeli będzie ok znaczy masz złe siedzenie albo zła pozycja do jazdy .

:poddajesie:

Lady Blue - 2014-04-04, 09:54

moondek napisał/a:
Lady Blue, to nic innego jak syndrom SKS...


Myślisz że już?
Kurczę to Ty w takiej sytuacji to już całkiem chyba na motór nie wsiadasz ;D ;p :hahaha:
:poddajesie: :poddajesie:

gai-jin, coś w tym jest co mówisz...

remol71 - 2014-04-04, 10:03

Starość. Ja po przejechaniu 500 km na XVS 650 przez 3 dni nie mam wzwodu :D
moondek - 2014-04-04, 10:04

Nie wiem, jak mówią rosyjscy piloci: W aviacje wsjako bywajet lol No i odobno menopauzę można już przejść w wieku dwudziestu kilku lat ;) A mi na szczęście nic - z istotnym wyjątkiem! ;) - nie sztywnieje i nic nie cierpnie ;) Jak nic masz SKS ;) Ale nie bierz tego do siebie... ;) :niemampojecia:
Lady Blue - 2014-04-04, 10:15

dzięki koledzy! nie ma to jak merytorycznie zasadne odpowiedzi ;p
jedynie kolega gai-jin i lenio się postarali ;p

fazzi - 2014-04-04, 10:15

Może jak jedziesz to jesteś zbyt spięta i musisz się trochę rozluźnić, jechałem kiedyś 300 km na oponie z której prześwitywało płótno, byłem cały spięty , bo w każdej chwili oczekiwałem, że ja rozerwie i po zejściu w garażu miałem właśnie kłopoty z karkiem.
Nie wiem jak długo jeździsz na motocyklu ale jeśli nie masz szyby to napór powietrza i nieprzyzwyczajone mięśnie karku tez mogą być tego powodem ale w takim przypadku to minie z czasem :)
Jeśli chodzi o manetkę a nie leży Ci tempomat to świetnym rozwiązaniem jest plastikowa nakładka, która pozwala na odciążenie palców i utrzymujesz prędkość nadgarstkiem.Używam takiej w długich trasach i pomaga.


moondek - 2014-04-04, 10:16

Tacy już jesteśmy ;) To cali MY lol
O, ujawnił się kolejny "merytoryczny" lol

Lady Blue - 2014-04-04, 10:19

o to to to... nie mam szyby właśnie...czy jestem spięta, pewnie czasem tak, ale pamiętam o tym żeby się rozluźniać i siedzieć wygodnie...plastikowa nakładka mówisz... no właśnie taką ma mój mąż ;D i to ona mi właśnie nie leży... ale widzę, że chyba trzeba będzie się z nią przeprosić, jeśli ma przestać boleć (a wizji motonga i tak nie zmienia ;p )
fazzi - 2014-04-04, 10:29

moondek napisał/a:
O, ujawnił się kolejny "merytoryczny"

muszę poszukać w wikipedii czy ty mnie od zboczeńców nie wyzywasz lol

Boober - 2014-04-04, 10:35

Lady Blue, Ręka - może nie takie rekawiczki, jak są ciasne to może uciskają na jakiś nerw, uciskają tętnicę co powoduje objawy, do tego kiera, jak kupiłem moto to była tak ustawiona że ni chu chu - łapa drętwiała, poprawiłem i jest różnica.
remol71 - 2014-04-04, 10:35

Ten przedmiot ze zdjęcia to jakaś odmiana wibratora dla mężczyzn ? To chyba wersja dla gimnazjalistów :D
Boober - 2014-04-04, 10:36

i stąd skutek ze tylko na moto. A Magnez - warto brać, najlepiej pod postacią gorzkiej czekolady - najzdrowiej.
remol71 - 2014-04-04, 10:39

Boober napisał/a:
najlepiej pod postacią gorzkiej czekolady - najzdrowiej


Od słodyczy dziewczyny tyją.

Lady Blue - 2014-04-04, 11:01

remol71
jezu jak ty czasem coś powiesz, masakra... ;p

grabi - 2014-04-04, 11:03

Lady Blue, pomyśl o kanapie Mustanga, na pewno pomoże
yapkovitz - 2014-04-04, 11:04

W ubielgym roku jedzac na Kucyku mialem problem z cierpnaca lewa dlonia, przyczyna okazala sie prozaiczna lol winowajca okazal sie usiskajacy pasek od zegarka, wystarczylo zdjac zegarek i problem zniknal lol
Twoim problemem moze byc jak wyzej Panowie pisza kanapa lub kierownica - za nisko/za wysoko/, za blisko/za daleko, a moze cos jest nie tak z kaskiem?

moondek - 2014-04-04, 11:07

Też o tym pomyślałem, że coś jest za mocno ściśnięte... Lady Blue, merytorycznie - rękawice? Mankiet kurtki? Bransoletka?:)
Lady Blue - 2014-04-04, 11:18

kask jest dobrze dopasowany (w końcu po 3 kaskach), bransoletki nie noszę, zegarek mam ale na luźnej bransolecie i lewej ręce, rękawiczki mam luźne bo za duże są, mankiety kurtki też odpadają...muszę jednak sprawdzić tą kierownicę, a można ją obniżyć lub podwyższyć bez kupowania dodatkowych elementów?
kapat - 2014-04-04, 11:19

Julka mam to samo. W trakcie dłuższej jazdy cierpnie mi prawa ręka. Na początku to tylko denerwuje a potem już autentycznie przeszkadza... Pomaga mi opuszczenie łapy na moment w dół. Ktoś mi mówił, że może to być jakiś "zespół cieśni nadgarstka". Najprawdopodobniej wiąże się to ze stałym uciskiem na nerw w nadgarstku. Podobno konowały mogą "to coś" naprawić chirurgicznie. Jest to oczywiście zabieg a nie operacja. Ja tam się na taką imprezę nie wybieram ale nie jestem pewien, czy czasem Tytus nie eksperymentował...
Kupiłem sobie "tempomat" - dosyć szeroki i jestem mega zadowolony. Wystarczy nadgarstek delikatnie odciążyć (kładąc tempomacie) i wraca do normy.
Już się przyzwyczaiłem do tego wynalazku i odpowiednio ułożona ręka drętwieje o wiele rzadziej. Odkryłem też ciemną stronę księżyca (tak poza tematem), że podczas jazdy po wybojach lepiej łapę przesunąć wyżej nad "tempomat". Pierwszy większy podskok i nadgarstek opiera się o niego całą siłą. Konik wyrywa do przodu a my możemy zostać tyłkiem na asfalcie :hahaha:

Żółw - 2014-04-04, 11:19

Lady Blue, zawsze jak wyeliminujesz wszystkie opisane powyżej rodzaje "ucisków" i nic nie pomoże - zostaje zrobienie badań czucia wibracji. Jest to krótkie badanie i pokazuje po jakim czasie możesz spodziewać się uczucia drętwienia - wtedy wystarczy podczas jazdy zrobic krótka przerwę. lub zwolnić uścisk z wibrującej kierownicy. Takie badania profilaktyczne czasami zlecają przy badaniach medycyny pracy.
yapkovitz - 2014-04-04, 11:20

Dretwienie dloni oraz kolejne dretwienie dloni plus nastepne dretwienie dloni.
MARSINUS - 2014-04-04, 11:27

Jednostajna pozycja podczas jazdy plus drgania przyczyną być mogą :D

Podstawowe pytanie czy masz tak od początku przygody z Dragstarem czy ostatnio Ci się tak porobiło.

Jak od początku to pokombinuj z innym ustawieniem kierownicy, przybliż ją na początek jak nie pomoże to ją odchyl od siebie. U mnie w DSie pomogło.

Jak nie; to kombinuj z siedzeniem - na początek może uda Ci się pożyczyć inne na próbę.

Mnie w Royal Starze z kolei pomogła właśnie zmiana siedzenia (padło na mustanga) bo siedzę ciut - jakieś 2-3cm bliżej, a wcześniej drętwiały mi barki (ponoć taka przypadłość większości posiadaczy RS tak przynajmniej piszą na hamerykańskich forach).

Jeżeli jednak porobiło Ci się tak ostatnio toooo hmm prześmiewcy piszący o sks niestety mają rację.

Wtedy polecany jest masaż (nawet taki za pomocą fotela), jakiś laser, prądy lub naświetlania byle cyklicznie przez kilka tygodni, gimnastyka korekcyjna lub jakieś nieobciążające sporty :koksik: najlepiej pływanie żeby wzmocnić kręgosłup i obręcz barkową, generalnie ruch w każdej postaci nikomu jeszcze nie zaszkodził ;)

Lady Blue - 2014-04-04, 11:33

z tego co pamiętam to od początku tak mam... raz szybciej się pojawia raz później.. i chyba związane to będzie z tą moją pozycją...a ruchu to mi nie brakuje gdyż ćwiczę codziennie...
artek - 2014-04-04, 12:17

... pozycja w siodle też jest ważna, czasami jeżdzisz trochę spięta zauważyłem ... na motongu musi być totalny luz ... a co do siodła http://www.corbin.com/yamaha/vstar11hw.shtml podejrzewam, że by pomogło biorąc pod uwagę Twoją pozycję ! !!
Zdzich - 2014-04-04, 12:21

Może się wygłupię ale ze sztywniejącym karkiem mam bardzo często do czynienia majac pracowników (prawie same panie) zatrudnione przy komputerach. Wpatrujemy się w ekran a mimowolnie napinamy niepotrzebnie mięśnie karku i po kilku godzinach ból gwarantowany. Moim zdaniem "spinasz" się za mocno, musisz się rozluźnić - moze to być spowodowane nieodpowiednią pozycją. I z tego też cierpnie ręka. Ja podpowiedział bym ci raisery (nie wiem czy dobrze napisałem) czyli przedłużenie mocowania kierownicy poprawiające pozycję za kierownicą. Miałem takie w Dragu i pozycję dopasowałem do wlasnych wymagań idealnie.
Gdyby to w Twoim przypadku był SKS to ja miałbym motor z balkonikiem... :hahaha:

Dariow - 2014-04-04, 12:43

Lady ja jestem "młody" jeśli chodzi o jazdy na motorze i jak kupiłem swojego Draga to miałem podobne objawy, prawa ręka drętwienie, ból głowy, sztywna szyja i ścierpnięte barki, pierwsze co zrobiłem to kupiłem szybę uniwersalna i dzięki niej pozbyłem się bólów głowy i sztywnienia karku po prostu przy szybie nie trzeba głowa walczyć z naporem powietrza, po drugie kupiłem taki uniwersalny tempomat pomagało na drętwienie ręki ale tak jak Kapat pisał trzeba uważać ;D po trzecie chciałem kupic oparcie kierowcy ale kupiłem nowy motocykl już z siedzeniami mustanga i oparciem kierowcy i to był warunek podstawowy lol a reszta to tak jak wszyscy piszą ustawienia kierownicy, siedzenia itp
Lady Blue - 2014-04-04, 13:05

Cytat:
Gdyby to w Twoim przypadku był SKS to ja miałbym motor z balkonikiem... :hahaha:

no dzięki Ci! chociaż ty... ;p

fazzi - 2014-04-04, 13:12

kapat napisał/a:
Konik wyrywa do przodu a my możemy zostać tyłkiem na asfalcie

Ty chyba masz nitro w zamontowane, bo normalnie to nasze motocykle raczej nie przyspieszają z wielkim szałem :)

gai-jin - 2014-04-04, 13:39

remol71 napisał/a:
Starość. Ja po przejechaniu 500 km na XVS 650 przez 3 dni nie mam wzwodu :D


a kiedy masz ?? ? ;D ;D ;D ;D ;D

Zdzich - 2014-04-04, 13:49

gai-jin napisał/a:
remol71 napisał/a:
Starość. Ja po przejechaniu 500 km na XVS 650 przez 3 dni nie mam wzwodu :D


a kiedy masz ?? ? ;D ;D ;D ;D ;D


Czyżby ujawiały się jakieś zainteresowania homo? Do tej pory myślalem że na motorach to wszyscy hetero??? :hahaha:

yapkovitz - 2014-04-04, 13:51

fazzi, moj Kucyk ma max. moment obrotowy 177 Nm przy 3200 obr./min. Podobno w 4 sekundy przyspiesza do setki lol Pisze podobno, poniewaz nigdy nie liczylem czasu ;D Pogladowy filmik z youtuba przyspieszajacego Kawasaki VN 2000
pyra - 2014-04-04, 15:32

cholerka, na szczęście to z wiekiem przechodzi Imć Demolka jeździ ....esiąt lat i nic mu nie siada, choć w tym roku jeszcze badań nie przeszedł :hahaha:
Lady Blue, pożycz na próbę szybę i ustaw kierę, potem pożycz tempomat, tylko nie to g...... z foty, coś takiego http://www.lidor.pl/tempo...wy-ky-6218.html lub wyższa półka, jak będzie poprawa kup , a będzie ;D
na dłoń pomaga opuszczenie na chwilę ręki na dół - a moto jedzie dalej ;D a kark boli od oporu powietrza ;D
:oki:

MARSINUS - 2014-04-04, 18:21

pyra napisał/a:
na dłoń pomaga opuszczenie na chwilę ręki na dół


buahahaha :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: dobre

ewentualnie zmiana dłoni :D :D :D :D

F.I.P. Berek - 2014-04-04, 18:51

Do znudzenia bede powtarzal - pozycja - kiera, siedzenie, podnozki (katy zgiecia rak, nog, tulowia),
remol71 - 2014-04-04, 19:13

MARSINUS napisał/a:
ewentualnie zmiana dłoni


Bo teraz kobiety leniwe są :D

artek - 2014-04-04, 19:47

... a może trzeba zmienić motocykl...
OldDiver - 2014-04-04, 19:55

Lady Blue, Też to mam z tą prawa ręką. Po dłuższej jeździe to nawet mnie łapie kurcz w kciuk.
F.I.P. Berek - 2014-04-04, 20:08

z tym tempomatem to sobie chyba jaja robicie - mowa o 100 km i do tego tempomat potrzebny ?
Bol karku - jezeli jezdzisz w otwartym kasku,bez szyby i nie schodzisz ponizej 120km/h przez wiekszosc czasu przejazdu to ewidentnie walka z naporem powietrza. W innym przypadku - pozycja albo jestes spieta (jak koledzy pisza)...
Drag star ze swoja beznadziejna kierownica wymusza na kierujacym przyjecie pozycji maksymalnie obciazajacej odcinek ledzwiowo krzyzowy - stad rozne bzdurne glosy , ze siedzenie za twarde ( ! ) albo ze potrzebne oparcie. Oczywiscie dlugotrwala ta sama pozycja nawet w superwygodnym klubowym fotelu zacznie w koncu doskwierac ( ale 100 km to jeszcze nie dlugotrwala ;D ) - dlatego tak wazne jest znalezienie sobie wlasciwej pozycji na motocyklu. Pozycji ktora nie bedzie generowac niepotrzebnego napinania grup miesni ( bo to co niezauwazalne w 5 min jak widac staje sie katorga w wiekszym wymiarze czasowym) - a z taka sytuacja masz zapewne do czynienia.

[ Dodano: 2014-04-04, 20:21 ]
artek
jak czytam posty niektorych piszacych to dopowiedzialbym do tego co napisales , ze zmienic motocykl... na samochod ( albo i fotel przed telewizorem ).

HARRY - 2014-04-04, 21:53

Kiedyś byłem wielkim przeciwnikiem szyby ale im więcej kilometrów nakręcam z szybą tym bardziej jestem zwolennikiem jazdy z "tym czymś". Fakt że nie zbiera się syfu na kurtkę, fakt że nie walczy się z oporem powietrza - no cóż pozycja na tych maszynach aerodynamiczna nie jest. Szyba plus przybliżenie kiery do tułowia no i oparcie dla kierowcy to podstawa. Z bólem dochodzę do wniosku że się coraz bardziej syndrom "wygodnego dziadka" w człowieku odzywa :dziadek:
F.I.P. Berek - 2014-04-04, 22:16

:nie_wiem:
pyra - 2014-04-04, 22:30

F.I.P. Berek, a czy Ty masz monopol na jedyną słuszną prawdę ?
większość z piszących pisze wg własnego doświadczenia, co im pomogło.
Dla mnie tempomat to najlepszy gadżet jaki kupiłem do moto, mi pomaga, a czasami też robię słuszne przebiegi . Uważasz że mnie to dyskwalifikuje ? Drętwienie dłoni to słabe krążenie, nie koniecznie w wyniku złej pozycji na motocyklu. Zdjecie ręki z kiery lewej czy prawej pomaga przywrócić dobre krążenie. Z lewą łatwiej z prawą już nie,ponad to mimowolnie prawa ręka cały czas pracuje utrzymując manetkę.
Choć ciągle nie wiem co miałMARSINUS, na myśli :mysli:

F.I.P. Berek - 2014-04-04, 22:55

pyra
absolutnie nie mam monopolu - nie uwazam ze tempomat Cie dyskwalifkuje...sam zalozylem podgrzewane manety, bo jezdze w zimie i niestety kwestia dretwiejacych z zimna paluchow jest nie do przeskoczenia. Mam nieco ortodoksyjne podejscie do tematu, ale... Ale wciaz nie przestaje mnie zdumiewac kiedy czytam - ' kupilem motocykl - przeszkadza mi, ze wieje, dupa mnie boli, silnik za mocno halasuje...musze miec najcichszego integrala,najmiekszego mustanga,najwieksza szybe i stado deflektorow i... i naszyFke na plecach BORN TO RIDE.'
Jedyna sluszna prawda jest taka, ze kazdy moze miec motocykl.
Jedyna sluszna prawda jest taka, ze motocykl jest nie dla kazdego.
(niepotrzebne skreslic)

U-BOOT - 2014-04-04, 23:02

Lady Blue. Może to zła pozycja za kierownicą,lub zbyt mocno trzymasz kierę?
Boober - 2014-04-04, 23:32

Lady Blue, czekolada - jaką lubisz, zluzuj paski na nadgarstkach, pływaj na siodle, bioderka luźno, trochę jak na koniach, kark - nie wzdragaj się przed lekkimi duchami głową - tak nawet bezpieczniej nie tylko dla karku - ale ja tam nie wiem, żółtodziób jestem :)
burza - 2014-04-05, 06:04

Boober napisał/a:
bioderka luźno

widzę Boober, że znasz się na rzeczy ;)

Wiedźma - 2014-04-05, 10:43

Obawiam się Lady Blue, że jeżeli chodzi o ból karku to musisz pokombinować z przybliżeniem kierownicy, ewentualnie z oparciem pod lędźwie. Nieco droższym rozwiązaniem jest zmiana motocykla jeżeli to nie pomoże. Miałem dokładnie to samo. MS 1300 okazał się dla mnie po prostu za duży. Musiałem wychylać się w kierunku kiery. Zakupiłem u Pyry zadupek - trochę lepiej ale nie do końca. Rozwiązaniem było zapewne zmiana kierownicy (w innych moto można założyć risery) ale ja jestem zwolennikiem radykalnych rozwiązań. Zmieniłem moto na wygodniejsze i bóle ustały.
Dużo zdrowia. ;D

spider - 2014-04-05, 11:01

Mam identycznie, i najlepsze dwa rozwiazania to zmienic pozycje za kierownica i silownia. Trzeba troszke wzmocnic szyje, barki, nadgarstki i zapomnisz o problemie. Mozna sobie pocwiczyc w domu 3 razy w tygodniu i poczujesz efekty.
RIZI - 2014-04-05, 11:39

Ja skłaniam się do opisanych wyżej sugestii dotyczących rękawic. Kupiłem ostatnio w Lidlu rękawice, wybrałem mocno dopasowane licząc, że się rozbiją troszeczkę i tu mam identyczny przypadek, prawa dłoń drętwieje w okolicy kciuka - aż boli. W dniu wczorajszym zrobiłam ponad 200km, w jedną stronę wybrałem rękawice skórzane i było ok, na powrót po długiej przerwie, wieczorem ubrałem Lidla i łapka bolała jak ..... być może wina leży w kroju lub szyciu rękawicy. W ubiegłym sezonie a pierwszym dla mnie jeżdżąc z plecaczkiem bardzo często miałem odczucie bólu karku. Mam wrażenie, że się za bardzo spinałem, a SKS robi swoje, miałem już ochotę przestawić kierownicę dla eksperymentu, jednak w tym sezonie choć jeszcze krótki objaw ten nie występuje. Stwierdzić należy, że DS odmładza, SKS ustępuje ;d
Pirania_LM - 2014-04-05, 11:49

RIZI, coś w tym jest. W swoich rękawicach miałem źle przyciętą skórę na szwie prawego palca serdecznego. Po kilkunastu minutach bolał mnie ten palec i drętwiała dłoń. Na początku myślałem, że nowe rękawice muszą się ułożyć, jednak nic z tego. W końcu wywinąłem rękawicę na lewą stronę, przyciąłem wystający przeszkadzający kawałek skóry i eureka, wszystko minęło jak przy użyciu czarodziejskiej różdżki. Miałem też problem z łokciami. Po kilkudziesięciu kilometrach bolały od drgań. Tu również problem rozwiązało delikatne przesunięcie kierownicy w dół na oryginalnych riserach. Wniosek z tego taki, że nawet minimalne niedopasowania stroju, czy ustawień w motocyklu, mają ogromny wpływ na komfort jazdy.
F.I.P. Berek - 2014-04-05, 11:52

Pierwszym elementem jaki wymienilem w swoim dragu byla kierownica. Zalozylem w miejsce oryginalnej niska kiere o szerokosci 100 cm. Wymusila ona lekkie pochylenie tulowia do przodu - odciaza to kregoslup, bo nie bedac w pionie nie musi brac na siebie wszystkich skokow wynikajacych z nierownosci nawierzchni. Odejscie od totalnie wyprostowanej pozycji,czyli wersji 'zagiel w fordewindzie' to odciazenie rowniez kilku grup miesni ktore musza utrzymywac tulow wyprostowany - laczy sie z tym rowniez koniecznosc zaciskania dloni na kierownicy , bo kierujacy jest 'spychany' z moto przez ped powietrza. Moja nowa pozycja za kierownica rozni sie od 'oryginalnej' tym, ze nie musze trzymac sie kierownicy, natomiast delikatnie sie o nia opieram ( nie obciaza nadgarstkow), a jadac szybciej ( 120-140) napor powietrza wrecz 'podtrzymuje' tulow - czuje jakbym klatka piersiowa opieral sie na czyms - idealne odciazenie rak i wielu grup miesni pozwalajace na wielogodzinna jazde bez dokuczliwych objawow. Dlatego sugestie Harrego, zeby przyblizyc kiere do tulowia ( czyli poglebic jeszcze juz wystarczajaco niekorzystna pozycje) skwitowalem wzruszeniem ramion, a stwierdzenie, ze szyba i oparcie kierowcy ( ! ) to podstawa to po prostu zart.
Kolejnym krokiem bylo u mnie wykonanie nizszego siedzenia o bardziej anatomicznym ksztalcie. Juz po zmianie kierownicy nie czulem ze siedze na kosci ogonowej, a nowe siedzenie daje podparcie przede wszystkim w miejscu przejscia ud w posladki, co jak praktyka pokazala jest wygodniejsze. Kiedys pisalem, ze niejednokrotnie robilem trasy po poltora tys. km jednym strzalem bez jakiegos specjalnego dyskomfortu. Wlasciwa pozycja, nie wymagajaca niepotrzebnego 'spinania' moze wyeliminowac 'dolegliwosci' pozornie nie wiadomo skad sie biorace.

artek - 2014-04-05, 11:56

... w skrajnym przypadku przerwy na trasie i trochę ruchu jeśli powyższe rady zawiodą ...
Miron - 2014-04-05, 16:17

Uwaga! zmiana riserów na wyższe, niweluje wszelkie wymienione tu dolegliwości.
spider - 2014-04-06, 20:44

Miron napisał/a:
Uwaga! zmiana riserów na wyższe, niweluje wszelkie wymienione tu dolegliwości.

No to ZONK bo ja mam wysokie risery a podobne dolegliwosci co opisane.

Boober - 2014-04-06, 21:11

burza napisał/a:
Boober napisał/a:
bioderka luźno

widzę Boober, że znasz się na rzeczy ;)


no bo to trza jak na kuniu :)
a my panowie Oficyjerowie Ułani - mamy wszyscy to obcykane ;)

remol71 - 2014-04-07, 06:56

Tak jest. Na koniu bioderka luźno :)
Lady Blue - 2014-04-07, 09:33

dzięki moi drodzy za taki odzew! wiedziałam że się nie zawiodę, mnóstwo cennych rad mi udzieliliście, które po troszkę będę sprawdzać, wprowadzać w życie i dam znać! na pewno zmienię ustawienie kierownicy na początek... jeszcze raz dzięki wielkie :)
lppbgn - 2014-04-09, 16:47

Przyczyną może być niestety zespół cieśni kanału nadgarstka... oby nie, ale przypadłość stara jak świat, najczęściej występująca właśnie u kobiet, rzadziej u mężczyzn. Często zapadają na to stomatolodzy, fryzjerzy, graficy komputerowi itp. Mrowienie najczęściej pojawia się w kciuku, palcu wskazującym, środkowym i wewnętrznej części palca serdecznego, ale może też być w innych miejscach... Warto wybrać się z tym do ortopedy...
remol71 - 2014-04-09, 18:00

Kobiety nie trenują w podstawówce :D

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group