Dawid Z. - 2011-06-19, 18:40 Temat postu: Yanosik.pl Mam pytanie. Czy ktoś to ściągną już na swój telefon i czy jest zadowolony z działania tego systemu. Mam ochotę sobie to ściągnąć tylko nie wiem czy warto. http://yanosik.pl/ Proszę o opinie. [ Dodano: 2011-06-19, 18:43 ] No i oczywiście czy jest to w pełni legalne. [ Dodano: 2011-06-19, 18:53 ] http://www.youtube.com/wa...player_embedded ttom - 2011-06-19, 22:51 Dawid Z., jest legalne. To tak jak fotoradary zaznaczone na mapie w gps-ie. Zresztą działa na podobnej zasadzie. Zabronione są tylko urządzenia wykrywające lub zakłócające pracę urządzeń pomiarowych. Ale czy działa ? 
Galder - 2012-07-09, 11:39 Ja to mam i jestem zadowolony, sprawdziło się już 
Mankamentem jest niestety, chociaż niezbyt upierdliwym, że potrafi pokazywać fotoradary na kilkaset metrów w boczne drogi, nawet pomimo, ze już się te uliczki minęło. cytek - 2012-12-29, 23:55 Działa coraz lepiej używam około roku. Z każdą kolejną aktualizacją i oczywiście nowym użytkownikiem jest lepiej. Emil - 2013-01-02, 10:01 ja też używam - nieco ponad kwartał na iphonie - jest ok. witek1965 - 2013-01-02, 19:45 nie mam nic przeciwko Yanosikowi, ale moim zdaniem nie daje nic ponadto co może dać aktualna baza fotoradarów ( w tym tych na kółkach - garmino maniaki cały czas ją aktualizują i jest do pobrania za free) połączona z CB. moondek - 2013-01-02, 20:33
Witek, nie zgodzę się Jakiś czas temu używałem TomToma z bazą fotoradarów i... i kurwa nigdy więcej! Przy stacjonarnym fotoradarze miałem ustawiony pojedynczy dźwięk dzwona, przy możliwiej suszarce dwu sekundową melodyjkę na trąbce, a w przypadku strefy możliwego nieoznakowanego radiowozu syrenę alarmową. Zadowolony wyjechałem na DK8 w stronę Wrocławia... Moja nawigacja przypominała jedną wielką dyskotekę, jak nie dzwon, to syrena, jak nie syrena to trąbka... Myślałem, że to tylko na "ósemce" takie atrakcje, ale na innych drogach jest to samo. Ja dziękuję za takie "udogodnienia"... Bazy aktualnych fotoradarów użyłem może z dwa razy. Po tym, jak mi łeb po każdej podróży pękał stwierdziłem, że to gówno warte jest.
witek1965 - 2013-01-02, 20:38 moondek, pisałem o Garminie. Tam są komunikaty głosowe Uwaga fotoradał stały Uwaga radiowóz z kamera uwaga niebezpieczny przejazd kolejowy itd. Głos męski, bez wariacji. Co więcej, można głosowe komunikaty wyłączyć, a pozostaną tylko komunikaty na ekranie. Garmin górą 
moondek - 2013-01-02, 20:45
Radio w samochodzie, CB radio i jeszcze jedna "gaduła"... Wiciu uwierz, na dłuższą trasę nie wyrobisz... A jak wyłączysz, to się co i rusz musisz gapić na ekran navi. Ponadto te komunikaty w nawigacji lecą przy każdym fotoradarze, nawet gdy jest pusty. Bo jest i jest w bazie. W przypadku Yanosika w większości powiadamia nas o aktywnych fotoradarach, bo wciskasz guzik tylko w przypadku załadowanego fotoradaru. Drugim plusem Yanosika jest to, że na bieżąco informuje Cię o wypadkach i korkach. burza - 2013-01-02, 20:48
można jeszcze zabrać ze sobą żonę lub teściową 
lub obie naraz... ale kto by to wytrzymał
moondek - 2013-01-02, 20:58
Witek!!!
witek1965 - 2013-01-02, 20:58
[ Dodano: 2013-01-02, 21:00 ]
[ Dodano: 2013-01-02, 21:02 ] a wada Yanosika jest to, że chyba nie ma aplikacji na symbiana, o ile dobrze widziałem. Kyokushin - 2013-01-03, 07:02 Używałem chwilę ale nie chciało mi się w to klikać. CB kupiłem, przydało się raz, jak jechałem za granicę na dwa auta, bo roaming nie jest tani. Anteny nie chce mi się stawiać więc też nie korzystam. Ani jedno ani drugie mi w zupełności nic nie dało. Fotoradary i inne wynalazki też mnie nie łapią. Gdzie jest sekret? Auto pokryte warstwą tytanu jak SR71? Nie, po prostu jeżdżę wolniej i mam te wszystkie patenty w nosie
moondek - 2013-01-03, 08:21
Powodzenia  Kiedyś przyjdzie taki dzień, że się zagapisz, chwilą nieuwagi i... Też tak kozaczyłem jak Ty
Kyokushin - 2013-01-03, 08:50 Jeżdżę normalnie, więc nie sądzę by to nastąpiło, bo niby jak mają mnie złapać, jak prędkości nie przekraczam, żeli mi się zdarzy to raz że sporadycznie dwa że o niewiele. A jak mnie jakoś tam złapią za coś, to tylko na zdrowie mi to wyjdzie, na drugi raz będę patrzył na znaki. skipbulba - 2013-01-03, 09:25 W przeciągu ostatnich 10 lat zapłaciłem w sumie 1000zł mandatów. Czyli 100 rocznie. Opłaca mi się inwestowac w te wszystkie cuda? Nie sadzę. Też mam wk....a na te wszystkie fotoradary, ale generalnie jak się nie szaleje to się nie płaci. A ja na prawdę nie jeżdżę ani wolno, ani mało
Nie bardzo kumam tekśt, ze przyjedzie taki dzień, chwila nieuwagi.... i co 140 samo wskoczy na budzik? Nie wskoczy. No ale jak ktoś standardowo zapier..... 140 miasto czy wioska to mu te yanosiki potrzbne. Chociaz może bardziej rozumek
moondek - 2013-01-03, 09:42
He he, jakbym siebie widział... Był taki miesiąc, że łapali mnie na przekroczeniach prędkości 14 - 17 km/h. Ograniczenie do 50 km/h, jechałem 64... Zapieprzałem, prawda? Ale w jeden miesiąc zrobiło się prawie 1000,- zł mniej w portfelu... Obecni robię jakieś 70- 80 tys. km rocznie. Dla mnie te wynalazki są jak dodatkowa para oczu i uszu. Nie ruszam się bez tego w trasę i póki co wychodzę na tym dobrze
Standardowe postrzeganie jeżdżących z CB i yanosikiem. Otóż nie zapier.... 140 w terenie zabudowanym, 200 km/h na autostradzie Staram się przestrzegać przepisów, ale czasami zdarzy się, że zamiast 50 km/h w terenie zabudowanym jadę np. 65 km/h.... Tu jest różnica... Przez te 15 km/h za dużo mogę zasilić budżet państwa ma założone wpływy z mandatu Ale ja nie mam zamiaru zasilać budżetu Państwa...
Mnich - 2013-01-03, 09:52 Odpowiadając na pytanie: czasem włączam jako wsparcie, ale to czasem. Ryzyko, w moim przypadku, jest takie samo z urządzeniem jak i przy rozsądnej jeździe bez. Jeśli chcesz coś takiego, to Yanosik ok. witek1965 - 2013-01-03, 20:10 Zapomnieliście koledzy, że CB nie jest tylko po to, żeby pytać gdzie stoją misiaki vel federalni i który fotoradar jest nabity. Zapewne niogdy Wam się nie zdarzyło władować na mine, typu wypadek i gigant korek. Chyba, że lubicie stać w korkach, to gratki. Przy zasięgu 15 km, wiem o utrudnieniach spokojnie 50 km wcześniej. Info przechodzi z radia na radio. Czas na objazd. Nie wspomnę o tym, że ludzi poprowadzą mnie jak po sznurku pod wskazany cel, nie zawsze adres. Pomogą znaleźć w sobotę pod wieczór lawetę itd. Powiadomić ludzi, że drogą idzie nawalony jegomość, i że zapierdziela karetka. Samochody rozstępują sie zanim ktokolwiek usłyszy syrene i robią przejazd. Jak dla Was CB jest tylko jako ochrona przed mandatami, to faktycznie, szkoda siana. O wezwaniu pomocy przez CB nie wspomnę. Nawet miśki korzystają z CB, nie zawsze fair play grają, ale często to oni proszą o pomoc i ją uzyskują, np goniąc pirata bez mózgu. Sam słyszałem jak prosili kierowców Tirów o zamknięcie ścieżki na autostradzie. Wiem, wiem, można wykupić assistance (warunek -auto do 10-ciu lat), można odstać swoje, otworzyć okno i zapytać przechodnia. Pewnie, że można. Kyokushin - 2013-01-03, 22:27 witek, moj padalec ma 14 lat i mam assistance
Masz rację, ale mi to jakoś się nie przydało do niczego poza funkcją walkie-talkie. Jak mi kiedyś ktoś tłumaczył na zasadzie za jakimś miastem koło tabliczki skręć w lewo następnie przy wielkim drzewie w prawo, na 3 skręcie w lewo i koło niebieskiej tablicy w prawo, to dałem sobie spokój, wbijam dane w gps i najczęściej trafiam. Jedynie rzeczywiście, jak jest jakiś zator to ludzie powiedzą. Chociaż jechałem i dwa razy dowiedziałem się że jest zator bo jest wypadek, jak już w tym zatorze stałem. Przynajmniej się dowiedziałem że prędko nie ruszy, więc zawróciłem i pojechałem inną drogą, tam też stało bo to był jedyny objazd ... Aaaa - raz jakiś gamoń jakąś taczką jechał na ekspresówce 10cm za mną (wyprzedzałem sznurek tirów), zobaczyłem że ma CB, kazałem mu się odsunąć, odsunął się, jak miałem możliwość to mu zjechałem... Sama koncepcja CB jest fajna, jest niby ten kontakt z innymi na drodze. witek1965 - 2013-01-03, 23:27
Kyokushin - 2013-01-04, 06:56 Ja mam w axa, żona w pzu (na 19 letnie auto). AC też. witek1965 - 2013-01-04, 20:48 PZU uzależnia od OC, a ja mam OC w Proama. Zapytał więc w Proama, bo poprzednio miałem w PTU i nie dali 
|
