YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Prawo - Prawo jazdy kat. A od 24 lat

Robertold - 2009-01-30, 10:16
Temat postu: Prawo jazdy kat. A od 24 lat
Czy może ktoś z was wie o co kaman z tym prawkiem a2? słyszałęm że ma być do 35kW, a wczoraj w tv mówili że dotyczyć będzie motocykli poniżej 500ccm. No i w końcu od kiedy ma obowiązywać?
mikssdaniel - 2009-01-30, 10:49

Na razie to chyba tylko projekt ustawu
Cosik znalazłem TUTAJ

Zajebiaszczo jak mówił czesio. Znów jakaś bzdura evil

Całe szczęście w tym przypadku upływ czasu działa na naszą korzyść 8)

Kozak_Barabasz - 2009-07-12, 23:55
Temat postu: Prawo jazdy od 24 lat
Nie wiecie może czy już weszła ta ustawa w życie ?
Ograniczeniem na A2 była tylko moc motocykla ?
To było 40KM czy 40KW ?

smart - 2009-07-13, 07:38

Nie nie weszła, zdaje się, że nie jest nawet na etapie procedowania. Tzn. [wersja dla słabszych]: jest to tylko i wyłącznie projekt.
Robertold - 2009-07-13, 16:36

do 40 KM;/ smart czyli z tym, że ustawa ma wejść w życie od 1 stycznia 2010 to jakaś plota?!
smart - 2009-07-14, 15:18

Szukam szukam i nie mogę znaleźć...
krotom - 2010-02-10, 08:58
Temat postu: prawo jazdy kat. A, od 24 roku życia
Cytat:
[...]Motocyklem o mocy większej niż 25 kW lub o stosunku mocy do masy własnej wyższym od 0,16 kW/kg może kierować:
1) osoba posiadająca prawo jazdy kategorii A przez okres dłuższy niż 2 lata;
2) osoba posiadająca prawo jazdy kategorii A, która ukończyła 24 lata.[...]

źródło
w zasadzie to dopiero przymiarka do przepchnięcia w Sejmie ale uważam że to krok w dobrym kierunku (zwłaszcza że mają też się dobrać do właścicieli quadów) :okok:

jaro - 2010-02-10, 09:00

Na scyńście już skończyłem 24 wiosny. ;D
pan_wiewiorka - 2010-02-10, 09:03

Wg mnie to półśrodek. Wg mnie powinniśmy pójść w kierunku, który 'Zachód' obrał jakiś czas temu. Prawko nie powinno być uzależnione od wieku (tutaj powinny być testy psychologiczne) a bardziej od mocy silnika.
jaro - 2010-02-10, 09:07

pan_wiewiorka napisał/a:
tutaj powinny być testy psychologiczne

Obawiam się, że byś jeździł hulajnogą. ;D

pan_wiewiorka - 2010-02-10, 09:08

jaro napisał/a:
pan_wiewiorka napisał/a:
tutaj powinny być testy psychologiczne

Obawiam się, że byś jeździł hulajnogą. ;D

Obawiam się, że na jakiekolwiek 2oo dostałbym "wstęp bron" :hahaha:
Co więcej, wsie testy wykazują u mnie, że jestem socjopatą :hahaha:

jaro - 2010-02-10, 09:14

:hahaha:
pan_wiewiorka - 2010-02-10, 09:23

jaro napisał/a:
:hahaha:

Mnie to bawiło... Do momentu, w którym nie przeczytałem definicji socjopaty :hahaha:

Xavier - 2010-02-10, 10:21

hahahah :D Wiewiór - faktycznie pasuje do Ciebie Avatarek - pied....olniętej wiewiórki :D hahahaha (bez urazy oczywiście :) ) pokooj pokooj pokooj :D

Ja również uważam, że to dobry pomysł z tym 24 na A. Nie będą już na nas patrzeć jak na młodych i głupich :) (tylko jak na starych i głupich :D )

Ograniczenie na Quady ! BDB ! !! Mam nadzieję, że przejdzie to w sejmie i w miarę szybko wprowadzą to w życie.

empiq - 2010-02-10, 11:14

kurde dobrze że już zrobiłem A.... :)

a tak poważnie: to chyba powinni uzależnić nie tak bardzo do wieku co od doświadczenia na moto?
powiedzmy pierwsze prawko A1 - od 16 lat ale do 125 cm i iluś tam koników...
A2 - po 3 latach posiadania A1 - i do 600 cm3 do iluś tam koników. (60?)
i A - bez ograniczeń po kolejnych 3 posiadania A2 ? co daje nam 6 lat doświadczenia zanim ktoś wpadnie na pomysł poza....lać litrowym sportem na początek... :) a można już mieć od 22 lat moto dowolne. :) (mając 6 lat doświadczenia )
z zapiskiem : nie dotyczy czopków do 70 KM :)

[ Dodano: 2010-02-10, 11:15 ]
a i jeszcze - jak skończysz 26 lat i nie masz żadnego A1,A2 - to można robić od razu A.

krotom - 2010-02-10, 11:22

empiq napisał/a:
[...]a tak poważnie: to chyba powinni uzależnić nie tak bardzo do wieku co od doświadczenia na moto? [...]
tylko że doświadczenie jest raczej niezmierzalne.
Znam kilka osób które mają prawko na puszkę od lat kilkunastu - tyle że ostatni raz za kółkiem siedziały na egzaminie :doh:

empiq - 2010-02-10, 11:31

Słuszna uwaga ...
właśnie pomyślałem że moja Mama ma prawo jazdy i mi się zimno zrobiło.... :)

[ Dodano: 2010-02-10, 11:33 ]
ale może w ten sposób - osoby na kolejne etapy prawka - A1,A2 muszą mieć zarejestrowany motocykl na siebie przez 3 lata... ? (lub w ciągu 3 lat kilka moto) w sensie żeby miały...

ale to też trudno zmierzyć...:(

Xavier - 2010-02-10, 11:48

ale z drugiej strony na puche wiele osób robi prawko pro forma a na 2oo to chyba tylko po to aby na nim jeździć
witek1965 - 2010-02-10, 12:35

Xavier, i tu się mylisz, bo nie tak do końca. ja robiłem prawie 30 lat tema na jedno i drugie razem. na oba pro forma. Puszką jeżdżę od 24 lat, a 2oo ................ szkoda gadać
Xavier - 2010-02-10, 12:48

tzn ja miałem na mysli czasy obecne :) (bez urazy)

Faktycznie kiedyś A robiło się przy okazji B... zapomniałem o tym, ludzie wkładali je do szuflady a teraz gdy mają czas to wrócili do stary marzeń!

Ale rozmawiamy o nowych adeptach sztuki kierowania 2oo - i sądze ze obecnie jedynym powodem robienia kat A jest chęć od razu śmigania sobie na Motórze..

pan_wiewiorka - 2010-02-10, 12:57

Xavier napisał/a:
i sądze ze obecnie jedynym powodem robienia kat A jest chęć od razu śmigania sobie na Motórze..

Raczej uprawomocnienia tego śmigania :hahaha:

Corvius - 2010-02-10, 13:51

moja babcia ma 70 lat - ostatni raz za kółkiem siedziała na egzaminie (prawko wciąż aktualne) :D

a tak serio to dobrze ze prawo nie działa wstecz bo nie chciało by mi sie czekać kolejnych 3 lat... (btw tak na prawdę jezdze odkąd miałem 12 lat...: skuter, dirt bike, cross, virago no i VS :D )

podoba mi się ten pomysl empiqa... miało by to ręce i nogi ale zaden word nie zgodzi sie na posiadania kilku różnych motorów egzaminacyjnych (bo w tym wypadku egzamin musiałby byc prowadzony na danej pojemności lub powyżej danej bariery...)

z całej ustawy podoba mi sie najbardziej to ze dobiorą sie do dupy quadom... - mieszkam na obrzeżach poznania no i koło mie jest całkiem fajnie pofalowany teren gdzie kiedyś z kumplami na krosach sie bawiliśmy a teraz jak przyszla moda na to gówno na 4 kołach to mamy tam od zajebania dziecie (swiezo po komunii :nie_wiem: ) 8 - 14 lat popierdzielających na 125 - 400ccm czy to kuzwa jest normalne? ba czy to jest odpowiedzialne...?

np w zeszłym roku był wypadek: dzieciak na 125 jedzie srodkiem drogi , rodzice idą za nim ze 100 metrów a z naprzeciwka jedzie samochód, dzieciak skończył na drzewie (ze złamaną lapą ) a samochód w rowie a jego wlasciciel ze wstrząśnieniem mózgu... oczywiście starzy mieli pretensje do kierowcy....

witek1965 - 2010-02-10, 15:15

Corvius napisał/a:
zaden word nie zgodzi sie na posiadania kilku różnych motorów egzaminacyjny


a dlaczego ma się nie zgodzić? wejdzie ustawa to się dostosują. Mają z czego zakupić. Przecież robią prawka na B1, B, C, itd. Musza dysponowac pojazdem egzaminacyjnym na każda kategorię. WORD jeszcze nie jest organem najwyższej władzy. SEJM a i owszem.
Corvius napisał/a:
z całej ustawy podoba mi sie najbardziej to ze dobiorą sie do dupy quadom...


popieram w całej rozciągłości, aczkolwiek jest to już trochę uregulowane. Zarejestrowane quady to...... pojazd inny, lub ciągnik rolniczy. A na to trzeba mieć prawo jazdy. Niezarejestrowanym nie wolno chyba poruszać się
Corvius napisał/a:
(swiezo po komunii :nie_wiem: ) 8 - 14 lat popierdzielających na 125 - 400ccm czy to kuzwa jest normalne? ba czy to jest odpowiedzialne...?
po drogach publicznych.

to to już jest tragedia. Bez wyobraźni rodzice i bogaci wujkowie kupujący takie prezenty. zgroza

fazzi - 2010-02-10, 16:15

Ja uwazam, ze w czasie UE przepisy powinny byc jednolite, bo wtedy unikniemy problemow, zastanowil sie ktos co ma zrobic policja z kolesiem, ktory jedzie sobie np z niemiec i okazuje sie ze nie moze jechac motocyklem bo ma 18 lat? Ja robilem PJ w wieku 16 lat i gdy zatrzymuje mnie policja hiszpanska to pierwsza rzecza jest negowanie legalnosci moich papierow poniewaz w kompie wyskakuje error bo nie zgadza sie wiek i staz kierowcy o ile policjantowi mozna cos wytlumaczyc to niestety komputer w ubezpieczalni nie jest taki elastyczny i dla niego error to error :)
Dlatego wydaja mi sie ze czas skonczyc wymyslac durne przepisy i ujednolicic, wtedy nie bedzie trzeba kombinowac jakie musimy miec wyposazenie puszki w danym kraju aby nie miec klopotow.

monteki - 2010-02-10, 16:51

Zgadzam się, ale u nas problem motocyklistów jest inny niż np w Uk i inaczej tzreba do niego podchodzić . Ja jestem za tym rozwiązaniem, które ma teraz wejść
Młody - 2010-02-10, 21:45

nie wiem czy ktoś to już napisał ale ten artykuł który wysłał krotom jest z 2008 roku i wycofali już ta ustawę. Wiem od policjanta i gościa u którego robiłem prawo jazdy kat.A1
witek1965 - 2010-02-11, 16:48

Młody, tak, masz racje, ale jest nowy projekt zmian w Prawie o ruchu drogowym. Pisałem o tym na SB. Na pewno będą zmiany w prawie jazdy na moto i quady.

[ Dodano: 2010-02-11, 16:52 ]
fazzi napisał/a:
Ja uwazam, ze w czasie UE przepisy powinny byc jednolite, bo wtedy unikniemy problemow, zastanowil sie ktos co ma zrobic policja z kolesiem, ktory jedzie sobie np z niemiec i okazuje sie ze nie moze jechac motocyklem bo ma 18 lat? Ja robilem PJ w wieku 16 lat i gdy zatrzymuje mnie policja hiszpanska to pierwsza rzecza jest negowanie legalnosci moich papierow poniewaz w kompie wyskakuje error bo nie zgadza sie wiek i staz kierowcy o ile policjantowi mozna cos wytlumaczyc to niestety komputer w ubezpieczalni nie jest taki elastyczny i dla niego error to error :)
Dlatego wydaja mi sie ze czas skonczyc wymyslac durne przepisy i ujednolicic, wtedy nie bedzie trzeba kombinowac jakie musimy miec wyposazenie puszki w danym kraju aby nie miec klopotow.


i tu się z tobą zgadzam fazzi w całej rozciągłości. podobnie jest z zawartością alkoholu w wydychanym powietrzu. Nie, żebym był za, ale ten problem dotyczy całej Europy. Jedzie sobie klient z Francji gdzie mu wolno np. 0,5 do Niemiec, gdzie jest np. 0,4 i problem, a do przejechania ma 2 km. Ot życie. Ujednoliciliby i po kłopocie. Zawartość jaka podałem prawdopodobnie nie jest zgodna z rzeczywistością, a jedynie przykładem, nie mam juz w tej chili czasu na sprawdzenie faktycznych danych

Dag - 2010-02-11, 19:21

Ogólnie z tego co wiem to queday już dawno są uregulowane i na to potrzeba kategorie b jak pamiętam chyba ze komuś udało się zarejestrować jako motocykl...a z tym się wiąże to ,że jeśli potrzeba prawko B to znaczy ze kasku nie musi posiadać osoba prowadząca pojazd. Oczywiście jeszcze wiąże się to z tym ze osoba nie musi posiadać uprawnień jeśli porusza się nie po drogach publicznych(większość queadow tak robi).

Co do wieku 24 nie wiem czy to coś naprawdę zmieni,gdyż cześć osób która ginie to są osoby które wsiadają na motocykle sportowe pierwszy raz lub nie posiadają kat A.

Po drugie część wypadków nie jest spowodowane przez kierowców tylko przez stan dróg, lecz wtedy ładnie wszystko wprowadza się do pięknego worka zwanego niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze(można nawet zobaczyć teraz w zimie że część dróg nie jest odśnieżona, a nawet jak odśnieżą to swoimi sposobami powodują później zawieje na drodze).

Ostatnia sprawa jest skąd dana osoba posiada mając lat 18 motocykl który jest wart tyle co samochód i mający parametry podobne do sportowego auta( podpowiem wina niemyślących dorosłych )

Ps: sorki za tak długi wywód mam nadzieje już tyle nie pisać ;D

Xavier - 2010-02-12, 11:01

Nie zgadzam się ze stwierdzeniem że stan dróg odpowiada za wypadki. Fakt drogi są fatalne, ale to kierowcy nie dostosowują prędkości. Kierowcy w Polsce mają świadomość jakie mamy drogi więc powinni brać poprawkę na to.... Nie możemy po prostu o tym zapominać że są dziury, koleiny i często nie oznakowane roboty drogowe...
U-BOOT - 2010-02-12, 17:25

Moim zdaniem,prawnie powinno być usankcjonowane prowadzenie skuterka :skuter: To jest w ostatnich latach namberłan w prezentach komunijnych ;/ .Ludzie są bez wyobraźni,a do dzieci nie mam pretensji.Dla nich to tylko fajna zabawa.To akurat rozumiem...
Corvius - 2010-02-12, 19:38

U-BOOT, tez racja chińskiego badziewia sie namnożyło na ulicach co niemiara... a co do dzieci tez masz racje - dla nich to zabawa ale kupno czegoś powyżej 50 i to jeszcze poniżej 12/13 roku życia ( tak bylo jak ja robiłem karte moto-rowerową) to już totalny brak wyobraźni...
Młody - 2010-02-12, 20:31

Tu też mogę się zgodzić i nawet nie chodzi o dzieciaki ale ogólnie osoby poruszające się 50 bo polskie prawo pozwala osobie powyżej 18 roku życia jeździć takim sprzętem bez uprawnień co doprowadza do tego że na polskich drogach 50 porusza się tysiące ludzi nie mających w ogóle pojęcia o przepisach jedno co ruszyło się w sprawie chińskiego badziewia to to że teraz tzn od września 2009 jest obowiązkowy co roczny przegląd a nie tak jak to było wcześniej kiedy 50 miały dożywotni
fazzi - 2010-02-13, 15:06

jesli ktos mysli ze w polsce jest duzo skuterow to polecam wlochy, hiszpanie lub poludnie francji :hahaha:
Jesli jadac w Rzymie nie wyprzedzaja cie rownoczesnie 3 skutery to znaczy ze pomyliles droge i jedziesz pod prad ;d

Lokis - 2010-02-14, 10:54

Tak a jak stajesz na czerwonym to dwieście skuterów wyprzedza Cię i zajmuje polpozyszyn.
Długi63 - 2010-02-14, 12:01

Co za różnica 18 czy 24, a może 40 ? Że niby poważniejszy wiek ? Jak ktoś ma nawalone we łbie to żadne ograniczenia nie pomogą. Będzie jeszcze więcej wiary jeżdżącej bez prawka.
Młody szwagrochy mi kiedyś powiedział: wuja, po co mi prawko , zapłacę jak mnie dorwią i jadę dalej

Corvius - 2010-02-14, 17:26

albo jak mawia mój kolega "najpierw by musieli mnie zatrzymać żeby mi je zabrać"
fazzi - 2010-02-14, 18:56

Długi63 napisał/a:
Co za różnica 18 czy 24, a może 40 ? Że niby poważniejszy wiek ? Jak ktoś ma nawalone we łbie to żadne ograniczenia nie pomogą. Będzie jeszcze więcej wiary jeżdżącej bez prawka.
Młody szwagrochy mi kiedyś powiedział: wuja, po co mi prawko , zapłacę jak mnie dorwią i jadę dalej

to troche nie tak, nawet jak ktos ma nawalone we lbie to z czasem ma wiecej rozsadku i wyobrazni, zdecydowanie jak mialem kilkanascie lat robilem wiele wiecej glupich rzeczy dlatego uwazam ze naprawde mocne sprzety powinny byc dla tych po 24 roku zycia a mlode wilki niech poznaja asfalt na 50-125 cm.

Długi63 - 2010-02-14, 20:48

Masz rację fazzi, trzeba zmienić podejście małolatów do tematu... tylko jak, jak to jeden przez drugiego półtora gościa ?
EruannO - 2010-02-14, 21:29

no dobra ustawa ustawą, ale znam bardzo dużo ludzi w wieku od 18 do 28 jeżdżacych na szlifierkach, dla nich najwiekszy szpan to siąść na maszyne po 3 browarach i marysi albo bóg wie czym jeszcze, a posiadanie prawa jazdy to obciach chociażby ostra jazda... gówniarze którym rodzice kupili motor. Mówcie co chcecie, mówcie se że ja też gówniarz, ale ja swoje wiem:P Ja tam jeżdże spokojnie i paru już o tym moze zaświadczyć;)
Xavier - 2010-02-15, 12:32

A najgorsze jest to że to teoretycznie dorosły człowiek więc już nie można winić rodziców - choć z drugiej strony jestem ciekaw w ilu przypadkach to rodzice dołożyli się finansowo do sprzętu.

W moim domu rodzina potępiła mój pomysł jazdy na motocyklu i jak chcieli mi dołozyć z 10.000 do samochodu to o dołożeniu do motocykla mogę zapomnieć. No ale zbieranie idzie mi całkiem dobrze dzięki dobrej pracy. Przynajmniej będę miał większa satysfakcji, że nikt mi nie pomógł finansowo przy zakupie.

Lokis - 2010-02-15, 12:35

Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem było by wprowadzenie gradacji pojemności i mocy motocykla a nie wieku kierowcy.
Corvius - 2010-02-15, 13:17

Xavier, u mnie było to samo - starsi na 18 chcieli mi opłacić prawko itd ale ja sie uparłem ze ma byc tez na moto jeżeli nie to ja nie chce od nich kasy - za prawko zapłaciłem sam a zaledwie 2 lata później wraz z kumplem przywiozłem na lawecie moją gwiazde - staży myśleli na początku ze to żart i że trzymam ją dla kogoś ale PRZYPADKIEM zostawiłem umowę kupna w moim pokoju to im sie oczka otwarły... troche czasu minęło i sie przyzwyczaili do maszyny i jest spokój.

A to że sam zarobiłem na swoją maszynę dało mega satysfakcję :D

Werewolf14 - 2010-02-26, 17:39

Ciekawe, rozumiem że to jest projekt ustawy, więc jak kupie sobie teraz DS'a, a mam zamiar kupić w przyszłym tygodniu, prawo jazdy w czerwcu, a w lipcu ustawa wejdzie w życie to wtedy mogę motor sprzedać i czekać 2 lata evil ?
LARRY - 2010-02-26, 18:22

Z tego co widzę masz 24 lata więc nie ma problemu.
Werewolf14 - 2010-02-26, 18:59

LARRY tak tylko że ja nie mam jeszcze prawka a chodzi mi głównie o ten fragment:
Cytat:
[...]Motocyklem o mocy większej niż 25 kW lub o stosunku mocy do masy własnej wyższym od 0,16 kW/kg może kierować:
1) osoba posiadająca prawo jazdy kategorii A przez okres dłuższy niż 2 lata;


Obliczyłem że żebym mógł jeździć DS'em musiałbym ważyć 281kg, a waże 75kg (do najbliższego McDonaldsa mam jakieś 25km ;d ) .

fazzi - 2010-02-26, 19:13

w hiszpanii taka ustawa dziala od dawna i mozna sobie kupic motocykl mocniejszy ale ogranicza w nim moc i stacja obslugi wbija pieczatke do dow rej.
ttom - 2010-02-26, 19:57

Werewolf14 napisał/a:
LARRY tak tylko że ja nie mam jeszcze prawka a chodzi mi głównie o ten fragment:
Cytat:
[...]Motocyklem o mocy większej niż 25 kW lub o stosunku mocy do masy własnej wyższym od 0,16 kW/kg może kierować:
1) osoba posiadająca prawo jazdy kategorii A przez okres dłuższy niż 2 lata;


Obliczyłem że żebym mógł jeździć DS'em musiałbym ważyć 281kg, a waże 75kg (do najbliższego McDonaldsa mam jakieś 25km ;d ) .

Żartujesz, prawda ? shock
Bo jeśli nie, to... ten współczynnik dotyczy masy motocykla, nie bikera... ;)

Werewolf14 - 2010-02-26, 20:17

Hmm to już sam nie wiem...
Może źle zrozumiałem przepis.

Wg. Ciebie ttom to jeżeli DS ma 45KW i waży 285kg (wg. danych technicznych) to jest OK.
A jeżeli chodziłoby o bikera to liczyłem że 45KW podzielić przez 0.16KW/KG to wychodzi 281kg.
Ale to Ty myślisz dobrze bo teraz obliczyłem przy swojej wadze musiałbym mieć motor nie większy niż 12KW.

To dobrze bo już mi się ciepło zrobiło :)

ttom - 2010-02-26, 20:36

Z tym przepisem jest tak, że jak moto ma >25kW to trzeba 2 lata mieć kat.A.
A jeśli ma <25kW, to nie trzeba, chyba że moc/masa_moto > 0,16 kW/kg to trzeba... ;)

Generalnie chodzi o to, żeby na początku nie jeździć zbyt szybkimi motocyklami... Na szczęście to projekt... bo jak wejdzie i obejmie tych majacych kat. A na starych zasadach, to jestem ugotowany do wrzesnia 2011... evil

Werewolf14 - 2010-02-26, 20:47

Dzięki ttom wkońcu mi to ktoś wyoślił. Ty jesteś ugotowany do września '11, to co ja mam powiedzieć. Jeszcze prawka nie mam. Oby ten przepis weszedł najwcześniej pod koniec 2012r. Albo niech zrobią ograniczenia na ścigacze a nie na DS bo przecież w Dragach nie chodzi o szybką jazdę. :nie_wiem:
witek1965 - 2010-02-26, 22:15

ttom, prawo nie może działać wstecz.
ttom - 2010-02-26, 22:33

witek1965, u nas może... skoro 1groszówki to nie pieniądze... ;D
A poważnie, czy wprowadzenie ograniczenia takiego na moc, będzie dotyczyć tylko tych co prawka jeszcze nie mają czy wszystkich... :nie_wiem:

mikssdaniel - 2010-02-26, 22:40

witek1965 napisał/a:
ttom, prawo nie może działać wstecz.


No właśnie nie może działać wstecz. Czyli ci co mają prawko nie mają się czym martwić.

fazzi - 2010-02-27, 14:08

witek1965 napisał/a:
ttom, prawo nie może działać wstecz.

W Polsce to nie jest takie pewne, znam wiele przypadkow ze jest inaczej, jednym z nich jest np to ze pracownik musi odrabiac dni zwolnien chorobowych, ktore byly wiele lat temu i wtedy ustawa mowila ze ich odrabiac nie trzeba.

Młody - 2010-03-08, 17:25

a jednak tutaj masakra jakaś
ttom - 2010-03-08, 22:27

A ja myślę, że jednak się cywilizujemy...
Przede wszystkim młodociani kamikadze na odblokowanych skuterach będą musieli mieć prawko...

fazzi - 2010-03-10, 16:53

no to mlodzi dostali po lapkach, moze i dobrze bo kilku bedzie zylo dluzej ale swoja droga to dziadkowie , ktorzy traca sluch, wzrok i maja refleks jak moj żółw w zime tez stanowia spore ryzyko a czesto maja bezterminowe PJ ;p
czy ktos wie od kiedy facet wchodzi w wiek geriawitalny ?

witek1965 - 2010-03-10, 17:13

fazzi napisał/a:
czy ktoś wie od kiedy facet wchodzi w wiek geriawitalny ?


Może od pierwszego dnia w który przyjął kapsułkę Geriavit Pharmaton :hahaha: :hahaha: :hahaha: oraz założy swój pierwszy moherowy berecik, ponieważ nie ma czegoś takiego jak wiek geriawitalny.

fazzi - 2010-03-10, 17:19

no ja tak wlasnie slyszalem ze geriavici to ci ktorzy juz musza lykac takie specyfiki zeby rano sciagnac nogi z lozka :hahaha:
Demolka - 2010-03-10, 20:30

fazzi napisał/a:
czy ktos wie od kiedy facet wchodzi w wiek geriawitalny ?


Od wtedy od kiedy tak zechce i tak postanowi ;D :brawo: Chłop sam decyduje i basta evil

witek1965 - 2010-03-11, 01:22

fazzi napisał/a:
no ja tak wlasnie slyszalem ze geriavici to ci ktorzy juz musza lykac takie specyfiki zeby rano sciagnac nogi z lozka :hahaha:


dobre :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:

a swoją drogą stworzyłeś superaśny nowy wyrazik. Geriatryczny-starczy i witalizm-żywotny. czyli żywotny staruszek. Oby każdy z nas takim został, czego sobie i wam życzę ;D

yokozuna - 2010-12-17, 21:54
Temat postu: Rewolucja w prawie jazdy!
Właśnie przeczytałem na interii:
Cytat:
Dla początkujących motocyklistów zostanie wprowadzona nowa kategoria - prawo jazdy A2, uprawniające do prowadzenia motocykli z silnikami o mocy do 35 kW. Aby prowadzić motocykle, młody kierowca będzie musiał najpierw zdobyć prawo jazdy na małe motocykle - A1 (w wieku 16 lat) lub A2 (jeśli skończy 18 lat). Po następnych dwóch latach będzie się mógł ubiegać odpowiednio o prawo jazdy kat. A2 lub A. Granicę minimalnego wieku niezbędnego do uzyskania prawa jazdy kat. A podniesiono z 18 do 24 lat.

żródło: tutaj.

uff. opatrzność mnie tknęła, by zrobić prawko w zeszłym roku. :brawo:

[ Komentarz dodany przez: Ziółek: 2010-12-17, 22:51 ]
Nie dubluj tematów... wałkowane to jest już od wielu miesięcy. Po scalam tematy trochę.

Xavier - 2010-12-22, 14:41

yokozuma - jeśli dobrze rozumiem nowe przepisy to bez względu: czy robiłeś rok temu czy chciałbyś zrobić teraz, nie miałbyś z tym problemów - przepisy dotyczą ludzi poniżej 24. Po 24 roku życia od razu możesz robić A.
yokozuna - 2010-12-23, 14:31

no tak, tyle, że przez pierwsze dwa lata musiałbym jeździć z prawkiem A2 więc dragstar odpada
Ziółek - 2010-12-23, 17:26

Xavier, Ja rozumiem te nowe przepisy w ten sposób że nie można zrobić od razu kategorii A. Najpierw przez dwa lata trzeba mieć kategorię niższą.
witek1965 - 2010-12-23, 18:44

yokozuna napisał/a:
no tak, tyle, że przez pierwsze dwa lata musiałbym jeździć z prawkiem A2 więc dragstar odpada


a czytałeś projekt zmian ?

Cytat:
Dla początkujących motocyklistów zostanie wprowadzona nowa kategoria - prawo jazdy A2, uprawniające do prowadzenia motocykli z silnikami o mocy do 35 kW.


650 to tyż drag star

Cytat:
Aby prowadzić motocykle, młody kierowca będzie musiał najpierw zdobyć prawo jazdy na małe motocykle - A1 (w wieku 16 lat) lub A2 (jeśli skończy 18 lat). Po następnych dwóch latach będzie się mógł ubiegać odpowiednio o prawo jazdy kat. A2 lub A. Granicę minimalnego wieku niezbędnego do uzyskania prawa jazdy kat. A podniesiono z 18 do 24 lat.


yokozuna, ty masz trochę chyba więcej jak 24 lata.

Cytat:
Xavier, Ja rozumiem te nowe przepisy w ten sposób że nie można zrobić od razu kategorii A


No wyraźnie tego nie napisali, ale interpretując powyższy tekst ja rozumuje , że po ukończeniu 24-ch lat można od razu robić kat. A

yokozuna - 2010-12-24, 23:11

Cytat:
650 to tyż drag star

święta racja - mea culpa :poddajesie: (nie wspominając 125) i spełnia limit.

Po prostu projekt ustawy (choć przyznaję się, że oryginału nie chciało mi się czytać, a opieram się tylko na relacjach dziennikarzy) wywarł na mnie takie wrażenie, że na chwilę straciłem zimną krew. ;D

Xavier - 2010-12-27, 10:57

@Ziółek:

Cytat:
Projekt zakłada również, że dopiero w wieku 24 lat będzie można zdać na kategorię A (motocykl). Aby uzyskać takie uprawnienie szybciej, trzeba będzie mieć wcześniej kategorię A2 na mniejsze motocykle przez dwa lata.

Minimalny wiek wymagany do kierowania pojazdami:

10 lat - dla roweru,

14 lat - dla pojazdów określonych w prawie jazdy kategorią AM,

15 lat - dla pojazdu zaprzęgowego,

16 lat - dla pojazdów określonych w prawie jazdy kategorią A1, B1 i T,

17 lat - dla roweru wieloosobowego lub przewożącego inną osobę,

18 lat - dla pojazdów określonych w prawie jazdy kategorią A2, B, B+E, C1 i C1+E,

20 lat - dla pojazdów określonych w prawie jazdy kategorią A, jeżeli osoba od co najmniej 2 lat posiada prawo jazdy kategorią A2,

21 lat - dla pojazdów określonych w prawie jazdy kategorią C, C+E, D1 i D1+E,

21 lat - dla tramwaju,

24 lata - dla pojazdów określonych w prawie jazdy kategorią: a) A - jeżeli osoba nie posiadała przez co najmniej 2 lata prawa jazdy kategorii A2, b) D i D+E.


źródło: Gazeta Prawna
http://prawo.gazetaprawna...m_nadzorem.html

Więc ciągle rozumiem to tak, że mając 24 lata robię sobie A bez względu na to czy jedynym wcześniejszym jednośladem był rower, a jesli chciałbym wcześniej to muszę mieć przynajmniej od 2 lat A2.

yokozuna - 2011-01-04, 00:33

No i wszystko jasne. Dzięki za info.

... nadal mam jednak negatywne nastawienie do wspomnianej ustawy, choć nie jest tak uciążliwa jak myślałem.

Jak mniemam ustawa ma poprawić bezpieczeństwo na drodze, jednak nic nie zastąpi rozumu, a idioci niech wymierają - jest nawet stosowna za to nagroda: Darwina ;d

Poza tym dotychczas z tym bezpieczeństwem nie było chyba aż tak tragicznie?

winiar - 2011-01-04, 09:46

Rozmawiałem z właścicielem szkoły jazdy który dość długo funkcjonuje na rynku i stwierdził, że może i właściwe by było dzielić kategorie i pojemności ale lobby word-ów podobno nie chcą się zgodzić na rozbudowę swojej floty. dlatego też pozostanie taki przepis jak powyżej pisze Xawier a egzaminy będą odbywały się na dostępnym sprzęcie. Czytałem wcześniej też o ustwie zmuszającej do zakupu przez word-y sprzętu... to tak jak z egzaminowaniem na kat D. osrodki mogą sobie wynająć autobus spełniający warunki ale nikomu się to nie opłaca. szkoła jazdy na cały dzień traci możliwość nauki takim pojazdem a word-y mało płacą. z tego co wiem to nikt nie posiada na stałe autobusu do egzaminowania więc pewnie z innymi pojazdami jak weszłaby ustawa o ezaminowaniu na danym typie,mocy, pojemności itp mogłoby być podobnie. :)
sq5naz - 2011-01-04, 19:03

winiar napisał/a:
z tego co wiem to nikt nie posiada na stałe autobusu do egzaminowania


W Warszawie od niedawna maja Autosana Lider. Wreszcie sie "dorobili", ale do tej pory faktycznie nie bylo.

Widze teraz, ze i "ciezsze" kategorie beda tez mialy podniesiony wiek.

Mysle, ze to wyjdzie tak samo jak z kwalifikacja zawodowa dla kierowcow. Mialo to podniesc bezpieczenstwo na drogach. A tylko bije po kieszeniach ludzi. Nie wiem jak 260 godzin siedzenia na wykladach ma wplynac na umiejetnosc prowadzenia pojazdu. Moze gdyby to byl;o 260 godzin jazdy w posizgach, w gorach etc. to by cos z tego bylo, a tak to...

Wydaje mi sie, ze tak samo bedzie z motocyklami. Podniesienie wieku spowoduje tylko wieksze nerwy wsrod przyszlych motocyklistow (tych ktorzy chcieliby miec uprawnienia) albo spowoduje wieksza ilosc jezdzacych bez prawa jazdy (to ci ktorym to obojetne). Jak zwykle wszystko nie tak...

witek1965 - 2011-01-04, 19:20

sq5naz napisał/a:
Jak zwykle wszystko nie tak...


w Anglii i nie tylko jest od mocy i jakoś to działa. W puszkach jest jednolicie, ale nie pozwoliłbym zasiąść za kółkiem jakiegoś monstrum w silnikiem o mocy powiedzmy 500KM swojemu dziecku, które właśnie otrzymało prawo jazdy.
A czy Ty sq5naz, pozwoliłbyś świeżo po kursie, swojemu synowi zasiąśc za kierownicą Hayabusy lub R1 ?

winiar - 2011-01-04, 20:55

Cytat:
W Warszawie od niedawna maja Autosana Lider. Wreszcie sie "dorobili", ale do tej pory faktycznie nie bylo.


A to nie wiedziałem. To naprawdę jakieś świeże...

Cytat:
Mysle, ze to wyjdzie tak samo jak z kwalifikacja zawodowa dla kierowcow. Mialo to podniesc bezpieczenstwo na drogach. A tylko bije po kieszeniach ludzi. Nie wiem jak 260 godzin siedzenia na wykladach ma wplynac na umiejetnosc prowadzenia pojazdu. Moze gdyby to byl;o 260 godzin jazdy w posizgach, w gorach etc. to by cos z tego bylo, a tak to...


I z tym się zgadzam w 100%. Sam przechodziałem czas jakiś temu i w całych zajeciach najlepsze jest 8 godz płyty poślizgowej. To coś daje. Warto by było umieścić takie zajęcia dla wszystkich i we wszystkich kat. prawa jazdy.

[ Dodano: 2011-01-04, 20:57 ]
przepraszam miało być cytowanie wypowiedzi sq5naz a się zrobiła kopia :(

[ Komentarz dodany przez: krotom: 2011-01-05, 14:42 ]
uzupełniłem o znaczniki cytowania

sq5naz - 2011-01-05, 00:02

Wychodze z zalozenia ze na R1 tez da sie jezdzic z takimi predkosciami jak na DS 650. Wydaje mi sie ze ograniczanie wieku to jedno, ale tez trzeba tego mlodego kierowce nauczyc ze jak jest manetka czy pedal gazu to nie musi byc zawsze i wszedzie odkrecona (wcisniety) do konca, bo to niebezpieczne, nieekonomiczne itd.
Wydaje mi sie ze w sytuacjach zagrozenia czlowiek odruchowo sie broni. Gdy jest w niebezpieczenstwie probuje ratowac swoje zycie. Np. zaslania sie rekami i zamyka oczy gdy jakis przedmiot zostaje rzucony w strone jego glowy. Wiec normalne powinno byc tez ze mlody kierowca (i nie tylko mlody) nie mknie ponad 200 km/h po miejskich ulicach... Czemu tak nie jest? Nie wiem.

Poza tym ciezko jest okreslic wiek, w ktorym ten gowniarz staje sie juz odpowiedzialnym i powaznym czlowiekiem. Dla jednego bedzie to x lat, a dla drugiego x + 20 lat, a dla trzeciego nigdy i przyglupi bedzie do smierci.

PS. za kopiowanie sie nie obrazam. Mozna kopiowac i cytowac do woli ;)

witek1965 - 2011-01-05, 00:11

Cytat:

Wychodze z zalozenia ze na R1 tez da sie jezdzic z takimi predkosciami jak na DS 650


Powiem uczciwie, że bałbym sie usiąść na tej maszynie mimo, że mam swoje lata i odrobinę rozsądku, ale zero doświadczenia z taką mocą, która wyzwala się po lekkim przeciągnięciu manetki w ułamku sekundy.

Jasne, że tak można, ale do tego trzeba doświadczenia, żeby opanować taką maszynę. Lekkie przegięcie manetki i maszyna kładzie się na kolesiu. Ktoś z naszych prawodawców wpadł na pomysł, że doświadczenie przychodzi z wiekiem i ustanowił tekie a nie inne przepisy i nic na to nie poradzimy.

sq5naz - 2011-01-05, 00:17

Rozsadek teoretycznie powinien przyjsc z wiekiem, chociaz bywa roznie. A doswiadczenie to raczej z iloscia wyjezdzonych kilometrow. 25-latek ktory duzo jezdzil moze miec przeciez wieksze pojecie niz 60-latek ktory od dwoch tygodni ma motocykl czy samochod.

Problem w tym, ze jezeli zaczniemy windowac wiek, ograniczac moc, predkosc i inne rzeczy to ucierpia na tym ludzie ktorzy przykladowo chca kupic DS 1100 ale nie maja 24 lat. A wszystko z tego tytulu, ze ustawodawca uznal ze sa niebezpieczni dla otoczenia i musza jeszcze poczekac.
A organy odpowiedzialne za egzekwowanie przepisow i tak nie wylapia nawet drobnego ulamka tych ktorzy beda na poteznych i szybkich maszynach smigac bez prawa jazdy.

Nie twierdze ze pomysl z podniesieniem wieku jest w calosci zly, tylko OBAWIAM SIE, ze ucierpia na tym najbardziej chcacy przestrzegac prawa.

witek1965 - 2011-01-05, 00:22

trochę racji w tym jest. Pułap mocy powinien być ciut wyższy, zwłaszcza, że chopery i cruisery generują małą moc z dużych pojemności, a rzędówki z 600 cm wyduszają 100 kucy bez problemu
koks79 - 2011-01-05, 06:05

w r1 nie ma manetki gazu tylko potencjometr mocy silnika, nawet doświadczony kierowca na wyboistej drodze może postawić na kapcia jak mu ręka zadrży a porównywanie jazdy na ds650 i r1 (jeździłem na obu) jest jak porównywanie bolidu F1 do SUV-a - oczywiście da się jechać podobnie... :mlotkiem: ja uważam, że nie powinno być dostępu swobodnego do motocykli każdej mocy, prędkości... podobnie w autach, jak ktoś zdał prawko nie powinien mieć prawa do pojazdu dowolnej mocy bo On tylko zdał prawo jazdy - to znaczy że zdał egzamin, a uczyć to się dopiero zaczyna i jak przejedzie 100 tys km to wtedy może powiedzieć - coś umiem... Mało to "miszczów" zabija albo okalecza w wypadkach? Tatuś ma kasę to kupi a żeby się tak na kurs bezpiecznej jazdy wybrać albo na tor do poznania...
winiar - 2011-01-05, 09:00

i tu się zgadzam w 100%! doświadczenie a tym samym rozum co dla wielu zdobywa się z ilością przejechanych kilometrów a nie tylko ocenia czy ktoś zdał egzamin czy nie. z drugiej strony jak słyszę, że są tacy co po 5-10 razy zdają egzamin to tez bym się przyjżał czy napewno wszystko jest ok. nie wiem co sądzicie ale egzaminy - na różnych kategoriach motocykli, jazdy doszkalające jak w kat B (ma być) i egzaminatorzy oceniający (jeżdzący czynie na motocyklu) a nie tacy którzy ma tylko uprawnienia do ezaminowania na kat A.
Ziółek - 2011-01-05, 17:15

koks79 napisał/a:
... podobnie w autach, jak ktoś zdał prawko nie powinien mieć prawa do pojazdu dowolnej mocy bo On tylko zdał prawo jazdy - to znaczy że zdał egzamin, a uczyć to się dopiero zaczyna i jak przejedzie 100 tys km to wtedy może powiedzieć - coś umiem...


Generalnie rozumiem co masz na myśli ale... no własnie to ale. Nie zgadzam się z tym aby aprobować to że człowiek po egzaminie dopiero zacznie się uczyć jeździć. To jest przekleństwo naszego systemu szkolenia kierowców. Szkolimy słabo stąd te 5-10 razy oblewane egzaminy.
Kierowca po zdanym egzaminie musi umieć jeździć bezpiecznie ! Nie może dopiero zaczynać się uczyć. Owszem będzie nabierał doświadczenia i pewności ale jeździć (w każdych warunkach) umieć musi.

Chodzi mi o to minimum umiejętności z jakimi powinien wyjść kierowca ze szkoły jazdy. Za mało i za ogólnikowo uczą szkoły jazdy. Przepisy o szkoleniu powinny być zaostrzone.

Co do mocy to popieram. Nie od razu rakieta dla gorącej głowy. Bo poleci nią w czarną dziurę i jeszcze kogoś ze sobą zbierze.

HELLOWEEN - 2011-01-05, 17:45

Ziółek-100% racji.Co może umieć świeżo upieczony kierowca mający za sobą 36 h jazdy?Jeszcze czy na prawdę przejechane,czy tylko podpisane w dzienniczku?!
Niemcy mają dość dobrze to opracowane.Mają ograniczenia kategorii w stosunku do mocy(jest ich kilka)+do tego,osobny kurs nauki jazdy na podwyższenie kategorii(mówimy naturalnie o moto).Pierwsza i druga kategoria zależna od wieku i mocy.Potem już tylko od mocy moto.Nie pamiętam,czy również trzeba mieć poprzednią kategorię przez jakiś okres czasu.Jako ciekawostkę dodam jeszcze,że mając prawko kat.B mozna poruszać się pojazdem o DMC do 7,5 t.Najciekawsze jest jednak to,że mają wpisane w prawku na jakiej skrzyni biegów zdawali egzamin!Jeżeli na manualu,mogą jeździć każdym autem.Jeżeli na automacie,na manuala muszą zdawać dodatkowy egzamin!Nie wolno im poruszać się pojazdem z manualną skrzynią!

sq5naz - 2011-01-05, 18:22

HELLOWEEN napisał/a:
Najciekawsze jest jednak to,że mają wpisane w prawku na jakiej skrzyni biegów zdawali egzamin!Jeżeli na manualu,mogą jeździć każdym autem.Jeżeli na automacie,na manuala muszą zdawać dodatkowy egzamin!Nie wolno im poruszać się pojazdem z manualną skrzynią!


U nas tez to obowiazuje. Mozna miec ograniczenie w dokumencie - tylko automaty.
Tego, ze B jest w Niemczech na DMC do 7,5 t nie wiedzialem. U nas tez mogloby tak byc, tylko ze wtedy racje bytu stracilaby kat. C1. Z drugiej strony nie znam nikogo, kto by ja mial...

Mysle ze Ziółek trafil w sedno.
Nie wiem jak wygladaly jazdy (wsrod zdajacych niedawno) na waszym kursie na kat. A. Na moim bylo to w wiekszosci cwiczenie slalomu i osemek.
DObry przyklad na to jak wyglada szkolenie byl tu chyba niedawno opisany - instruktor jechal autem przed kursantem... Skonczylo sie to potem wypadkiem.

Żółw - 2011-01-05, 19:18

A ja pamiętam jak zdawałem na prawko na A to zdali tylko Ci co przyjechali własnymi motocyklami na egzamin. Reszta poległa z kretesem - dowód na to, że jeżeli już wprowadzać zmiany to na etapie szkolenia w szkołach nauki jazdy. Druga sprawa, że takim kolosem typu 1700 to ósemki się raczej pięknie nie wykręci bez doświadczenia. Co za tym idzie taki delikwent na drodze też nie skręci dobrze i bum gotowe. A wiem, że kurs na motor to fikcja. Na wykłady się nie chodzi jak ma się kat B, godziny można dopisać itd itd. Ograniczenia nic nie dadzą bo znajdzie się przepis żeby go obejść ale uderzając w jądro ;p (szkoły nauki jazdy) można coś zmienić - tylko kto to zrobi ...
Xavier - 2011-01-05, 20:24

Szkolenie zależy od Instruktora w większości przypadków jeśli chodzi o jazdę po mieście instruktor w puszce jedzie za Tobą. Rzadkością są przypadki gdy jadą 2 motocykle.

Ja miałem super gościa, motocyklistę, nauczył mnie w 4 godziny jak nie oblać na placu, a potem zaczęła się prawdziwa szkoła: zakręty, uślizgi koła, hamowania awaryjne, pokonywanie miejskiej dżungli itd...

Polecam - Robert Trunkwalter z Bielska Bialej.

[ Dodano: 2011-01-05, 20:28 ]
Należy pamiętać o jednej sprawie:

Godzin na kursie jest malutko - więc w większości przypadków uczy się ich jak zdać egzamin a potem to radź sobie sam. Nie ma po prostu czasu na więcej. Bo jak gość nie zda to automatycznie to źle świadczy o instruktorze. Ilość godzin wiąże się z kosztami za kurs...
Najlepiej iść na kurs, zdać prawko i zapisać się na kurs doszkalający - jeśli dobrze pamiętam to ekipa Warszawska była na czymś takim.

Żółw - 2011-01-05, 20:36

Niestety większość szkół jakie istnieją inwestują nie w kadrę a sprzęt. To co piszesz Xavier to trzeba rozpropagować i zrobić reklamę takim ludziom. Żeby młody narybek uczył się od najlepszych. Zamiast podpisać umowę z instruktorem jazdy na motocyklu robi się taki cyrk jak na zdjęciu poniżej (apogeum absurdu jest że ten gość dał sobie kamizelkę narzucić na plecy)
HELLOWEEN - 2011-01-05, 20:45

Dodam jeszcze jedną ciekawostkę.Kolega,który ściąga 2oo z Niemcowa,przywiózł parę sztuk Suzi GZ125-250 własnie z nauki jazdy.Nie wierzyłem własnym oczom-z tyłu za siedzeniem pasażera miały poprzykręcane jakby kawałki kierownicy lub gmoli i na tym założone manetki dla instruktora :shock: Jakie trzeba mieć nerwy żeby za kursantem w charakterze plecaczka zasiąść i wyjechać na miasto!Sam bym się chyba nie odważył(chyba że najpierw bym coś przeczytał :hahaha: ).
sq5naz - 2011-01-05, 22:33

HELLOWEEN napisał/a:
Jakie trzeba mieć nerwy żeby za kursantem w charakterze plecaczka zasiąść i wyjechać na miasto!


W Warszawie mozna cos takiego regularnie zobaczyc. Oszczednosci i tyle. Jezeli instruktor bedzie jechal za kursantem autem, to bedzie drozej. A jak bedzie drozej to ludziska nie przyjda na kurs, bo znajda gdzies o 100 zl taniej. To samo jest z teoria, fikcyjnymi godzinami.

Obok mnie, na Bemowie jest szkola gdzie takie praktyki nie sa stosowane i opinie maja przecietna z tego powodu.

winiar - 2011-01-05, 23:10

Polakie prawo nie precyzuje w jaki sposób mają odbywać się jazdy w ruchu miejskim. Zależy to od szkoły i instruktorów. Może być plecaczek, jazda przed lub za kursantem ale jeżeli instruktor znajduje się w pojeździe musi mieć kontakt - czytaj wydawać polecenia - kusantowi. Dlatego każdy w swoim mieście widzi co innego.
witek1965 - 2011-01-08, 10:57

sq5naz napisał/a:
Cytat:
HELLOWEEN napisał/a:
Najciekawsze jest jednak to,że mają wpisane w prawku na jakiej skrzyni biegów zdawali egzamin!Jeżeli na manualu,mogą jeździć każdym autem.Jeżeli na automacie,na manuala muszą zdawać dodatkowy egzamin!Nie wolno im poruszać się pojazdem z manualną skrzynią!



U nas tez to obowiazuje. Mozna miec ograniczenie w dokumencie - tylko automaty.


podaj podstawę prawną. Tylko nie wpisuj wyjątków dotyczących inwalidów.

sq5naz - 2011-01-08, 23:16

witek1965, podstawy prawnej Ci nie podam, bo nie szukalem jej nigdy. Pewnie daloby rade wygooglac cos na ten temat. W kazdym razie widzialem kiedys takie prawo jazdy. Mialo oznaczenie numeryczne, ktore oznaczalo ze posiadacz moze prowadzic auto z automatem, a sam egzamin byl zdawany na automacie. Gdzies widzialem cala tabele z roznymi kodami oznaczajacymi przerozne ograniczenia.

Ja tez mam w swoim ograniczenie tylko ono dotyczy okularow. Moze nie jestem inwalida w powszechnym rozumieniu tego slowa, ale jest to cos podobnego. "Cyferki" w prawie jazdy mam.

witek1965 - 2011-01-09, 15:26

sq5naz, W googlach każdy może wyszukać, ale miło czasami dostać ciekawą informację od kogoś. Podstawa prawna to ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. z późniejszymi zmianami, zwana Prawem o ruchu drogowym.

Prawo jazdy może zawierać ograniczenie wynikające ze stanu zdrowia kierowcy lub możliwości prowadzenia określonego pojazdu.

78 – wyłącznie pojazdy z automatyczną skrzynią biegów - 78 to symbol ograniczenia.

Ale Zgodnie z Dyrektywą Komisji Europejskiej 2008/65/WE z 27 czerwca 2008 r. ([1]) , która obowiązuje w całej Unii Europejskiej od 30 września 2008 r. kod ten należy interpretować jako „Ważne tylko dla pojazdów bez pedału sprzęgła (albo dźwigni ręcznej dla kategorii A albo A1)”, czyli pozwala on także na prowadzenie pojazdów z skrzyniami DSG, skrzyniami mechanicznymi sterowanymi automatycznie itd., a nie tylko pojazdów z klasyczną hydrokinetyczną skrzynią automatyczną.

[ Dodano: 2011-01-09, 15:29 ]
tylko tak myślę, że te informacje należy potraktować jako ciekawostkę, bo w tym temacie to robimy OT. Na razie niech pozostanie, zobaczymy co zdecydują koledzy.

nurek301 - 2011-01-27, 22:18

I po ptokach
FhissT - 2011-02-11, 12:29

a ja wam powiem że w czasie całego kursu na kat. A na miasto wyjechałem 2 (słownie DWA!) razy i żeby nie to że śmigałem jawą 350TS bez prawka to bym w ogóle nie umiał jeździć. to taka wolna refleksja...

druga rzecz, ciesze sie że w wieku 18 lat nie miałem kasy ani na kurs kat. A ani ma motocykl bo parząc z perspektywy to byłem takim nieodpowiedzialnym gówniarzem że tylko dać dla takiego cudo inżynierii jakim jest jednoślad dysponującym przyspieszeniem pare sek do 100...
nie chce krakać i być mądralą bo kat A już mam ale uważam że dobrze zrobiono podnosząc wiek minimalny do 24 lat.

[ Dodano: 2011-02-15, 10:27 ]
Jak to teraz bedzie... hippotetycznie mam 18 lat, robie A2 na moto do 35kW, potem koncze 20 lat i moge robić kat A (2 lata stażu za fajerą) i co płace znowu za kurs i egzaminy?

Kiełbasa - 2011-02-16, 20:43

witam. Mam pytanie. jakie w ogole jest koszt calego prawa jazdy kat. A???
Młody - 2011-02-16, 22:49

FhissT napisał/a:
a ja wam powiem że w czasie całego kursu na kat. A na miasto wyjechałem 2 (słownie DWA!) razy i żeby nie to że śmigałem jawą 350TS bez prawka to bym w ogóle nie umiał jeździć. to taka wolna refleksja...

druga rzecz, ciesze sie że w wieku 18 lat nie miałem kasy ani na kurs kat. A ani ma motocykl bo parząc z perspektywy to byłem takim nieodpowiedzialnym gówniarzem że tylko dać dla takiego cudo inżynierii jakim jest jednoślad dysponującym przyspieszeniem pare sek do 100...
nie chce krakać i być mądralą bo kat A już mam ale uważam że dobrze zrobiono podnosząc wiek minimalny do 24 lat.

[ Dodano: 2011-02-15, 10:27 ]
Jak to teraz bedzie... hippotetycznie mam 18 lat, robie A2 na moto do 35kW, potem koncze 20 lat i moge robić kat A (2 lata stażu za fajerą) i co płace znowu za kurs i egzaminy?

tak płacisz za kurs i egzamin tyle że że nie masz już teorii i tylko 10h praktyki

FhissT - 2011-02-17, 16:02

śmiech! bo co za różnica kurs na 250ccm czy potem robiąc kat A na np cb500? jazda ta sama, prędkości osiągane też, przepisy to samo... wyciąganie dodatkowej kasy wg mnie...

gdybym jeździł czymś co ma 35kw dwa lata na pewno bym nie potrzebował dodatkowego kursu. troszkie zajeżdża paranoją... zobaczymy jak przepisy wejda w życie w 2013 roku. współczuje kursantom...

spider - 2011-02-17, 16:59

Tu jak zwykle nie chodzi o zadne bezpieczenstwo czy zmniejszenie wypadkow,bo to politykow niw interesuje.Tu chodzi przede wszystkim o kase panie i panowie i taka jest niestety smutna prawda.
Peters - 2011-02-18, 00:56

Dokładnie tak jak piszecie ,Wystarczyłoby ograniczenie : do .wieku 24l motocykl do 35 kw. Tak jak punkty do roku 21, później 24.
Basia - 2011-02-23, 22:48

Ustawa pognębia właścicieli szkół nauki jazdy, co odbije się na kieszeniach klientów-zdających.Jeszcze kto chciałby i może powinien zrobić prawko A, bo potem będzie trudniej, chociażby ze wzlędów finansowych.
Ale ileż to już "cudownych" ustaw lub ich zmian uchwalił parlament, które mają luki prawne polegające na niekonsekwencji, nieegzekwowalności itd. Przykład z naszego podwórka: kilka lat temu zdający na kat A a posiadający już B nie musiał zdawać teorii ponownie a już na pewno mógł zrezygnować z uczęszczania na teoretyczną część kursu; wprowadzone zmiany zaś zmuszają (w takiej sytuacji znajdowałam się) do wyłożenia kasy na teorię raz jeszcze. Natomiast w kwestii kryteriów na prawko A nie jestem przekonana co do zasadności wprowadzenia ograniczeń według gradacji wieku, hmmm , choć statystyki wypadków drogowych mówią co innego. P.S Xavier - brawo za determinację dot samodzielności- szacuneczek :>

misiek735 - 2011-03-22, 16:05

Jedni są poszkodowani, drudzy szczęśliwi... Na szczęście nie potrzebuje większego sprzętu, i teraz przygotowuje się do a1 :) a propos, jak by ktoś z Was mógł polecić na pw jakiegoś kursanta w poznaniu który nie wyżula tyle siana co u mnie nieopodal Koła (950 zł :shock: ) to byłbym dźwięczny o namiary

pozdro

hrabia - 2011-03-22, 21:01

To, że wybieramy debili, którzy potem debilne prawo stanowią to od ponad 20 lat wiadomo. Boli tylko, że wybieramy cały czas tych samych kołków - na zmianę co drugi sezon. Niczego się nie uczymy.

A co do przepisów "okołoprawojezdnych". Debilne są i basta. Nastawione tylko i wyłącznie na dojenie kasy z kursantów. Przykład - jest sobie kursant, który zrobił kurs, zapłacił kasę i... no właśnie. I co? I nic. Kolejny już raz kursant ten został poproszony o dokupienie jazdy, bo jest pewien manewr, którego pojąć zupełnie nie może. Dość istotny manewr, rzekłbym - kluczowy. Niestety, bez wywalenia tauzena nie masz szans dowiedzieć się, czy nadajesz się na kierowcę czy nie (są osoby, które zdolności takich nie posiadają i nigdy nie będą kierować.

W normalnym kraju masz szansę spróbować jazdy z osobą doświadczoną siedzącą obok. Od razu wiadomo czy dasz radę się nauczyć czy nie. Nam do normalności potrzeba chyba ze dwóch pokoleń... :-(

witek1965 - 2011-03-23, 15:57

hrabia napisał/a:
W normalnym kraju masz szansę spróbować jazdy z osobą doświadczoną siedzącą obok
ale jak to zrobić na motocyklu ?
winiar - 2011-03-23, 16:15

część pewnie pamięta (choć i teraz czasem się spotyka) doczepiane kosze... moze to jest sposób i odpowieć na powyższe pytanie
miodzik - 2011-03-23, 16:22

Jazda z koszem ma niewiele wspólnego z jazdą na motocyklu. Kto próbował ten wie.
SoH - 2011-03-24, 14:16

witek1965 napisał/a:
ale jak to zrobić na motocyklu ?

Juz pisalem w innym watku. U mnie na kursie, jazda odbywa sie z instruktorem na plecach.

PS. Przepraszam za brak polskich znakow, z pracy pisze.

hrabia - 2011-03-29, 21:53

SoH napisał/a:
witek1965 napisał/a:
ale jak to zrobić na motocyklu ?

Juz pisalem w innym watku. U mnie na kursie, jazda odbywa sie z instruktorem na plecach.


Często przez okno w biurze widuję takie eLki.

FhissT - 2011-03-30, 10:13

miodzik napisał/a:
Jazda z koszem ma niewiele wspólnego z jazdą na motocyklu. Kto próbował ten wie.


oj potwierdzam, potwierdzam! szczegolnie dziki jest skręt w prawo...
braciak zaczął pierwsze jazdy. kręci '8', tylko czekać jak zapyta: "dasz sie jadźką śmignąć?" ;D

marek-stom - 2011-03-30, 10:13

W Krakowie też widziałem na plecach a oczywiście najwięcej z urządzeniem nad. odbiorczym. Jeżdziłem z koszem też jest frajda tylko trzeba stać z autami w korku.
Pod Wawelem jak stanąłem z koszem to nie mogłem dostać się do sprzetu tylu było oglądających.

ali_cjan - 2011-04-01, 00:33

kat. A od 24 lat mogą wprowadzić jak już zdam egz i będę miała wymienione prawko ;)

a tak całkiem serio pomysł dobry, ale w naszym kraju będzie jeszcze długo dojrzewał nim zostanie zrealizowany... gdyby jeszcze nas wspaniałomyślny Rząd postanowił wprowadzić psychotesty dla kierowców i kandydatów na kierowców wszystkich pojazdów to byłoby całkiem przyzwoicie...

nadzieja..

szafir - 2011-04-06, 13:47

Hej mam pytanie, czy ten przepis dotyczący wieku na kategorie A, został juz wprowadozny czy nie? nie mogę tego nigdzie znaleźć, a byłam jakiś czas przekonana ze już weszło to w życie. I przy okazji zapytam ile średnio kosztuje kurs na kat.A. Znalazłam dobrą szkołe za 1350 w Poznaniu i wydaje mi się bardzo dużo. MIło jak ktoś odpisze na PW.
Młody - 2011-04-06, 17:01

Wiec tak byłem ostatnio w szkole jazdy i przepis ten wprowadzony zostanie 1 stycznia 2012. Wiec do tego czasu można bez problemu zrobić prawo jazdy kat A
SoH - 2011-04-06, 19:49

szafir napisał/a:
Znalazłam dobrą szkołe za 1350 w Poznaniu i wydaje mi się bardzo dużo. MIło jak ktoś odpisze na PW.


Ja w Warszawie robię za 1300. Konkurencja bierze 1200. Teraz to chyba norma, bo nowy Vat wszedł na kursy.

szafir - 2011-04-06, 21:56

dzięki

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group