YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Prawo - nowe drakońskie przepisy narzucone przez Unie

krotom - 2011-09-29, 09:40
Temat postu: nowe drakońskie przepisy narzucone przez Unie
Cytat:
Jazda po mieście w ślimaczym tempie i alkomat w każdym samochodzie – to nowy unijny pomysł na bezpieczeństwo.

Parlament Europejski przyjął rezolucję, która ma skłonić kraje Unii Europejskiej do ustanowienia kontrowersyjnych przepisów drogowych. Europarlamentarzystom przyświecał ambitny cel zgodnie z którym do 2020 r. w Europie o połowę ma zostać ograniczona liczba ofiar wypadków drogowych. Kluczem do sukcesu ma okazać się radykalne ograniczenie dopuszczalnej prędkości.
Przyjęta rezolucja ma zachęcić kraje do ustalenia limitu prędkości na terenie zabudowanym na poziomie 30 km/h. Ograniczenie to nie dotyczyłoby jedynie tych ulic dwupasmowych lub szerszych. Nietrudno wyobrazić sobie jak bardzo uciążliwe byłyby takie przepisy dla kierowców. Dotyczyłoby to szczególnie krajów takich jak Polska, gdzie długie odcinki dróg krajowych przebiegają terenem zabudowanym i nie oferują poruszającym się po nich kierowcom dwóch pasów. Jazda z tak niską prędkością może się jednak okazać skuteczna. W ubiegłym roku na terenie zabudowanych doszło w Polsce do prawie 28 tys. wypadków, co stanowiło prawie 72 proc. spośród wszystkich wypadków. Zginęło w nich 46 proc. spośród wszystkich zabitych w 2010 r. na polskich drogach.

Czekających nas zmian jest więcej. Europarlamentarzyści w przyjętej przez siebie rezolucji duży nacisk położyli na trzeźwość. Politycy proponują również, by każdy samochód produkowany na rynek europejski posiadał tzw. blokadę antyalkoholową. Jest to alkomat połączony z systemami elektronicznymi samochodu. W myśl rezolucji po zajęciu miejsca za kierownicą trzeba będzie skorzystać z alkomatu, by potwierdzić swoją trzeźwość. W przeciwnym wypadku urządzenie nie pozwoli na uruchomienie silnika.

To jednak nie wszystko. Niektóre, zaproponowane przez Parlament Europejski, zmiany są nie tylko kontrowersyjne, ale z punktu widzenia Polski wręcz szkodliwe.
Chodzi przede wszystkim o propozycję zrównania w całej Unii Europejskiej limitu dopuszczalnej zawartości alkoholu we krwi kierowcy. Rekomendowaną przez EU wartością byłoby 0,5 prom. To 0,3 prom. więcej niż limit, który dziś dopuszczają polskie przepisy.
Jaki byłby efekt tej zmiany? Nie do końca wiadomo. Według danych policji w 2010 r. zatrzymano w Polsce prawie 20,5 tys. kierujących, którzy mieli od 0,2 do 0,5 prom. alkoholu we krwi. Tych, u których stwierdzono ponad 0,5 prom. alkoholu było zaś ponad 79 tys. Niewykluczone więc, że zwiększony limit dopuszczalnej zawartości alkoholu we krwi skłoniłby Polaków do częstszego balansowania na granicy 0,5 prom. Zdecydowana większość naszych rodaków mogłaby prowadzić w tym stanie auto - urządzenia uniemożliwiające jazdę pijanym byłyby montowane tylko w nowych samochodach.

Inną kontrowersją związaną z propozycjami Parlamentu Europejskiego jest zakaz używania urządzeń i oprogramowania ostrzegającego przed kontrolą prędkości. Chodzi tu również o mapy do urządzeń GPS, które informują kierowcę o fotoradarach. Byłaby to zmiana podążająca pod prąd obecnych działań polskiej strony rządowej. Do lipca 2014 r. z naszych dróg mają bowiem zniknąć puste maszty bez fotoradarów, a te, które pozostaną, mają być dokładnie i w widoczny sposób oznaczone.

Zmiany zaproponowane przez Parlament Europejski są radykalne. Czy tak śmiałe kroki mogą przynieść sukces? Niewykluczone. W latach 2001-2010 w krajach starej unii udało się ograniczyć liczbę śmiertelnych wypadków na drodze o 43 proc. Wprowadzenie ograniczenia na terenie zabudowanym do 30 km/h zupełnie zmieniłoby jednak obraz komunikacji w miastach, dając pole do popisu środkom transportu publicznego.

To, czy przepisy zgodne z duchem rezolucji Parlamentu Europejskiego zostaną w przyszłości wprowadzone zależy od rządzących w każdym z unijnych państw. Polscy politycy pytani o te propozycje zgodnie uważają, że nie jest to dobry sposób na poprawienie bezpieczeństwa. Trzeba jednak wziąć pod uwagę to, że trwa kampania wyborcza, a co za tym idzie, żaden polityk publicznie nie poprze teraz zmian w przepisach, które byłyby niepopularne wśród tak ogromnej grupy osób, jak kierowcy.

źródło

Co do blokady alkoholowej to bezdens totalny - jak trzeźwy kierowca miałby wieźć pijanych pasażerów :doh: i już widze to zwalnianie do 30 km/h w terenie zabudowanym leżącym gdzieś na ruchliwej trasie :wmur:

sq5naz - 2011-09-29, 13:14

30 km/h to jest dobre, ale dla autobusu komunikacji miejskiej i też nie zawsze. Na pewno ucieszą się najbardziej właściciele szybkich motocykli.
Wydaje mi się, że 50/60 km/h w terenie zabudowanym to odpowiednia prędkość i nie ma co kombinować przy tym. Oczywiście super byłoby, gdyby DK nie przebiegały przez środki wiosek, tylko obok i cały czas mogłaby być wyższa prędkość dozwolona.

Czego to eurokraci jeszcze nie wymyślą? Już miał być praktycznie nierozkręcalny motocykl, żeby właściciel nie zamontował przypadkiem akcesoryjnych tłumików, teraz to....

Ja mam za to pomysł, który na 100% zlikwiduje wypadki na drogach w związku z kolizją pojazdów i nadmierną szybkością!

Zlikwidujmy ruch drogowy, pozabierajmy obywatelom wszelkie pojazdy od autobusów po kosiarki i nie dość, że nie będzie wypadków, to jakie czyste powietrze!

gshort - 2011-09-29, 13:33

teraz 60km/h ciężko utrzymać w mieście
krotom - 2011-09-29, 13:58

sq5naz napisał/a:
[...]Czego to eurokraci jeszcze nie wymyślą? Już miał być praktycznie nierozkręcalny motocykl, żeby właściciel nie zamontował przypadkiem akcesoryjnych tłumików, teraz to....[...]
w przyrodzie też mieszają - oto przykład :doh:
Tak czy siak temat powróci pewnie po wyborach dopiero, wtedy się okaże jak nowi włodarze docenią kierujący elektorat

Merlin - 2011-09-29, 14:08

"do 2020 r. w Europie o połowę ma zostać ograniczona liczba ofiar wypadków drogowych. "

Mam lepszy pomysł, zakazać jazdy samochodami, motocyklami, motorowerami, rowerami, hulajnogami, itp. a wtedy liczba ofiar wypadków komunikacyjnych zmaleje prawie do zera. :evil:

Clinton - 2011-09-29, 14:11

To jeśli w terenie zabudowanym 30 km/h to poza niech będzie 50 :hahaha: Co poniektórzy szybciej zajdą na piechotę, nie wspominając o jeździe rowerem. A może wprowadzić akcję wymiany: Każdy pojazd mechaniczny do końca 2015 roku będzie bezpłatnie wymieniony na ...hulajnogę ! To się wiara ucieszy, w garażach będzie luźniej, smog zniknie bezpowrotnie a jak zdrowie się poprawi :roll:
A tak na poważnie - te głupie ch..je w europarlamencie za taką kasę wymyślają takie brednie ! To się w pale nie mieści ! Zabrać im samochody służbowe, zakazać latać samolotami i niech sami jeżdżą 30 po mieście. Qrwa, nóż się w kieszeni otwiera :evil:

dorgon - 2011-09-29, 16:44

za pare lat beda jeszcze gorsze drogi i bedziemy sie rozpie...ac na 30-ce i potem zmniejsza do 10km/h

[ Dodano: 2011-09-29, 16:45 ]
i wtedy tez beda gadac ze to wina kierowców, pedały jedne smierdzące :evil:

Łuki - 2011-09-29, 17:20

Nic dodać,nic ująć - pacany z eurokołchozu :poddajesie:
Albertus - 2011-09-29, 17:25

Te ograniczenia są realne w takich miejscach jak centrum Londynu bo tam i tak każdy grzecznie (albo i nie;-)) w korku stoi nie zależnie od pory dnia czy nocy ;-P
witek1965 - 2011-09-29, 19:27

:brawo: :brawo: :brawo: A tak strasznie chcieliśmy do UNII dołączyć, więc trzeba teraz te idiotyzmy wprowadzać w zycie i się cieszyć. W takiej Belgi problemu nie ma, bo tam więcej jest autostrad i dróg wielopasmowych jak lokalnych, więc za bardzo nie widzą skutków wprowadzenia takiego zakazu. Scenariusz takiego ograniczenia w Polsce to jeden wielki korek i nabrzmiała od kasy z mandatów kasa Urzędów Wojewódzkich, za którą urzędnicy kupią nowe beemki serii 7 żeby bezpiecznie poruszać się w mieście :hahaha: . Teraz jeszcze do pełni szczęścia brakuje nam tylko euro i będzie pięknie.
ttom - 2011-09-29, 20:07

witek1965 napisał/a:
więc trzeba teraz te idiotyzmy wprowadzać w zycie

Na szczęście nie trzeba... Bezpieczeństwo ruchu drogowego nie podlega unijnym przepisom. To tylko zalecenia...

witek1965 - 2011-09-29, 20:08

ttom napisał/a:
To tylko zalecenia...


które nasza władza jak najskrupulatniej wprowadzi w życie, żeby sie przypodobać Brukseli :evil:

Dag - 2011-09-29, 23:07

Powiem wam ze to nie jest wina UE tylko naszych debili ktorzy od 20 juz ponad lat nic nie robia z tym panstwem tylko chlapia co tylko moga ....
w niemczech normalne jest ze jedziesz 30 i tyle tylko ze tam glowna droga nie przebiega przez srodek wioski czy miasta. Moim zdanie fajne prawo, lecz niech glowne trakty nie przechodza przez miasta i wsie.

witek1965 - 2011-09-29, 23:38

Cytat:
w niemczech normalne jest ze jedziesz 30 i tyle


Mam do granicy ledwie stówke, bywam w Niemczech często, ale jeszcze nie widziałem ograniczenia w terenie zabudowanym 30 km/h

[ Dodano: 2011-09-29, 23:39 ]
jest normalnie 50 km/h

Dag - 2011-09-30, 03:28

jezdziles po osiedlach w niemczech ??
Apple Mike - 2011-09-30, 11:18

30km/h - realizacja tak debilnego zalecenia skutkować może paraliżem komunikacyjnym :wsciekly: :stars: :rowerek2:
Dla przykładu - zapierdzielamy powiedzmy 90km/h poza terenem zabudowanym -> tablica -> redukcja prędkości do 30km/h - co w tym momencie dzieje się na drodze za nami ?
KOREK ! !
Zawsze powodem tworzenia się korków jest wolniejszy ruch na przodzie "kolumny"

witek1965 - 2011-09-30, 12:02

Dag, a czy na drogach osiedlowych w Polsce wolno jeździć 50 km/h ? mylisz pojęcia
sq5naz - 2011-09-30, 12:20

Zależy co jest rozumiane pod pojęciem drogi osiedlowej ;)
W strefie zamieszkania, to u nas wolno 20 km/h (o ile mnie moja zawodna pamięć nie myli).

Tutaj eurokołchoźnikom chodzi o cały teren zabudowany.

witek1965 - 2011-09-30, 12:24

sq5naz, dlatego napisałem, że Dag, myli pojęcia. Dodam jeszcze, że w strefie zamieszkałej jeśli dojdzie do wypadku lub kolizji z pieszym, zawsze winny jest kierowca.
Merlin - 2011-10-01, 00:48

Wrzucę ten absurd tutaj, żeby nie zakładać nowego wątku

http://prawo.gazetaprawna...wet_areszt.html

dorgon - 2011-10-01, 08:45

witek1965 napisał/a:
:brawo: :brawo: :brawo: A tak strasznie chcieliśmy do UNII dołączyć


Ja zawsze byłem głosno na NIE :evil:

Po za tym słyszałem w radio że 90 % Gdanska ma byc obięte 30km/h. Teraz bede pracowal do 22, albo strace bardzo szybko prawko :evil:

Dag - 2011-10-01, 12:43

ludzie jeszcze istnieja znaki zakazu predkosci ktore moga podniesc predkosc do 70 ,90 nie przesadzajcie z tym tak ;D
sq5naz - 2011-10-01, 21:31

Istnieją z tym, że nie za często dane jest nam je mijać w terenie zabudowanym. Chyba, że nominał na znaku jest niższy niż 50gr - takie się częściej trafiają. ;D
maniek - 2011-10-01, 22:27

Rezolucja nie jest nakazem to nasi politycy działają jak bezduszne maszyny uchwalając nowe zakazy i nakazy jeszcze trochę i na moto trzeba będzie zabierać pieluchy tak się o nas będą martwić ;D :evil:
zp26 - 2011-10-01, 22:40

Witam

Pomysł oceniam za kiepski żart. Choc w Poznaniu obecnie, to zabójcza prędkość, bo i tak szybciej w centrum i nie tylko jechać sie nie da.

Pozdrawiam
Z.

Dag - 2011-10-02, 11:54

zp26 glupoty gadasz na wyjezdzie z poznania w kierunku wrzesni da sie pocisnac ... tylko nie w czasie korkow czyli w nocy

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group