YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Technika jazdy - NIEPEWNA JAZDA NA ZAKRęTACH

ROBERT72 - 2010-11-19, 19:46
Temat postu: NIEPEWNA JAZDA NA ZAKRęTACH
WITAM WSZYSTKICH! Jeżdżąc zauważyłem trochę dziwne zachowanie mojej gwiazdki na zakrętach. Wjeżdżając w zakręt mam uczucie jakby przednie koło miało stracić przyczepność, ślizgnąć się. Nie mam doświadczenia jeżdżę od niedawna , motocykl kupiłem we wrześniu . Czy to może być spowodowane za małym ciśnieniem powietrza w oponie . Spotkałem się też z opinią że winne też mogą być łożyska główki ramy. Proszę o opinię i z góry dziękuję za odpowiedzi.Pozdrówki.
Galder - 2010-11-19, 19:55

To może być także problem z techniką jazdy, być może nie dobierasz odpowiedniej prędkości wejścia w zakręt i odpowiednio nie gazujesz podczas pochyłu, a jak tam przeciwzakręty?
ROBERT72 - 2010-11-19, 20:13

Na pewno też , ale staram się jezdzić wolno przed zakrętem zwykle redukuję bieg na niższy
a przy wyjściu lekko odwijam manetkę gazu co pozwala mi wyprowadzić motocykl z zakrętu.
Co do przeciwskrętu to próbuję ,ale chyba do końca jeszcze nie jestem pewien czy dobrze go robię :oops: . Na razie muszę się jeszcze dużo uczyć . Do nauki mam taką ulubioną boczną drogę o d długości 16 km jest na niej sporo zakrętów więc się nadaje ;d

Galder - 2010-11-19, 20:18

Polecam świetną książkę "Motocyklista doskonały" Davida L. Hougha. Pewnie już wielokrotnie na forum była ta pozycja przedstawiana, w każdym razie autor pięknie tłumaczy co i jak.

Poza tym nie martw się, bo każdy ciągle się uczy, a pytać zawsze warto :)

Łuki - 2010-11-19, 20:47

Robert72 jaki stan przedniej opony i łożyska główki ramy?
Może tutaj jest przyczyna :nie_wiem:

arekw711 - 2010-11-19, 20:58

A w jakim stanie jest opona? ?
ROBERT72 - 2010-11-19, 21:04

LUKI- Jaki jest stan opony- właśnie zastanawiałem się kiedy należy ją wymienić , wizualnie niby ok. BRIDGESTONE głębokość bieżnika ok 5 mm , ale ma już 4 lata więc chyba czas pomyśleć o nowej . Z łożyskami to mi trudno powiedzieć musiał bym uderzyć gdzieś do mechanika. :nie_wiem:
Biały - 2010-11-19, 21:29

Ja na początku jak wchodziłem w zakręt, to musiałem zwalniać do minimum, bo mnie wynosiło z zakrętu (wchodziłem w zakręt na kwadratowo). Po przeczytaniu w motocykliście doskonałym, o przeciwskręcie pojechałem sprawdzić jak to działa i po wejściu w zakręt kolega jadący za mną powiedział że iskry poleciały spod podestu. Fakt, że tylko raz mi się udało, ale od tego momentu zastanawiam się, jak ja w ogóle mogłem wchodzić w zakręty nie stosując przeciwskrętu.
Dawid Z. - 2010-11-19, 21:33

ROBERT72 napisał/a:
Z łożyskami to mi trudno powiedzieć musiał bym uderzyć gdzieś do mechanika.

Podjedź do ściany, doprzyj przednie koło, daj na luz i popychaj w przód energicznie. Jak jest coś nie tak to poczujesz luz na kierownicy ( weż poprawkę na to, że są gumki i troszkę może się ruszać)

A luz powinieneś wyczuć na tej dużej śrubie.(czerwona strzałka)

Merlin - 2010-11-19, 22:12

Tradycyjnie, sprawdź ciśnienie. Nie wiem dlaczego ale u mnie wystarczy 0,2, 0,3 mniej i moto wariuje.
Z przodu bodajże 2,25 bara.

soft - 2010-11-19, 22:17

Jeżeli motocykl w lewy i prawy zakręt wchodzi tak samo to pół biedy.
Cała bieda jeżeli w którąś stronę wchodzi super, w drugą zaś kiepsko. Może to świadczyć o walniętej symetrii motocykla i/lub główki ramy.

illusion - 2010-11-19, 22:21

ROBERT72, W pierwszej kolejności sprawdź to co najprostsze , eliminuj przyczyny po kolei ... na pierwszy ogień ciśnienie w kole , to jest bardzo ważna sprawa . Swego czasu walczyłem z techniką , przegooglałem neta , już zabierałem się za wymianę pół moto a okazało się że ciśnienie po zimowaniu mam na poziomie 0,5 bar ;) i nie było to wogóle widoczne , maszyna nie wyglądała jak " na papciu" . Nie twierdzę że to jest Twoja przyczyna ale zanim wymienisz wymienisz łożyska weź do ręki manometr ;D
Demolka - 2010-11-19, 22:50

Na pełne obciążenie (ale ja mam tak zawsze) przód 2,25, tył 2,50.
Na prowadzenie moto ma to duży wpływ. Co do objawów jakie opisałeś, to oprócz ciśnienia wygląda mi to na zużytą przednią oponę - i nie daj się zwieść samym wyglądem bieżnika.
Wieloletnia opona wiele razy być może uderzona potrafi czynić cuda. No i wyważenie koła, warto to robić 8)

jaro - 2010-11-20, 10:02

Jeździłem na Bridgestone to świetne opony 5 mm bieżnika to bardzo dużo, jeżeli nie ma widocznych guzów innych to oponę bym sobie podarował, oczywiście nikt nie zabroni Ci kupić nowych. To, co opisujesz może też być skutkiem nierówności i nawierzchni na drodze wiele razy miałem takie wrażeni, a 20 km dalej wszystko było porządku.
HORSZCZAR - 2010-11-20, 19:44

Sprawdź sobie również olej w lagach.

fazzi, to i ja poproszę ;p

Zdzich - 2010-11-21, 06:32

Nie jestem fachowcem, ale niedawno wymieniłem czteroletnie opony BRIDGESTONE na nowe i jest kolosalna różnica. Nie wiem jak to określić, ale nowe gumy "kleją" się do podłoża, stare straciły całkowicie tą właściwość. W zeszłą sobotę wracałem do domu podczas bardzo mocnej ulewy i teraz jestem przekonany że jest znacząca różnica w pokonywaniu zakrętów. Ja bym wymienił te opony - przy okazji wyważysz koła.
vaaks - 2010-11-22, 19:03

za OT będą warny :evil: [/u]
witek1965 - 2010-12-01, 23:52

Zdzich napisał/a:
Nie jestem fachowcem, ale niedawno wymieniłem czteroletnie opony BRIDGESTONE na nowe i jest kolosalna różnica.


PN mówi, że opona uważana jest za pełnowartościową, która jest nie starsza jak 36 miesięcy od daty produkcji. W Niemcach jest to okres nawet dłuższy, więc albo je już zjechałeś, albo nie wiem co się stało z nimi. Brigstone to światowy lider w branży. takie stwardnienie gumy jest nienaturalne.

Cytat:
Zgodnie z Polską Normą PN-C-94300-7:1997 "Ogumienie. Pakowanie, przechowywanie i transport", za opony pełnowartościowe uważa się opony nie starsze niż 36 miesięcy od daty produkcji.


Natomiast spece z koncernów oponiarskich zgodnie twierdza, że nie nalezy eksploatować opon dłużej jak 10 lat.

Cytat:
Jaki jest okres przydatności opony?

Zaleca się aby okres użytkowania ogumienia wynosił nie więcej niż 10 lat, nawet jeśli nie został zużyty bieżnik, guma nie stwardniała, nie sparciała itp.



Cytat:
Czy da się jeździć na oponach 10-letnich?

Tak, nawet nieco starszych, chociaż są mniej bezpieczne (mniejsza przyczepność w zakrętach, dłuższa droga hamowania, trudniejsze omijanie przeszkód itd.) i mniej komfortowe (twardsze). Ryzyko awarii (złapania "gumy") starych opon jest bezsprzecznie dużo większe, np. w przyczepach, które mogły być jednak w przeszłości przeładowane. To samo dotyczy łatanych opon.


cytaty są fragmentami większego artykułu autorstwa Robert I. Bieleckiego z Continetal

Czy opony motocyklowe podlegają innym prawom fizyki ? :nie_wiem:

Czy ktokolwiek z nas wymienia opony w puszce po 4 latach od nowości bez względu na ich stan ?

ja wymieniam, ale moje to już szrot jest po 3 latach.

Zdzich - 2010-12-02, 15:41

Witek1965 - nie chciałbym się upierać, kupiłem motocykl używany z tymi oponami - może faktycznie były starsze. Teraz i tak nie jestem w stanie stwierdzić bo zostawiłem je w warsztacie gdzie wymieniałem.
Chciałem tylko stwierdzić że po wymianie opon (wyważanie kół i kontrola ciśnienia) poprawiło się prowadzenie motocykla w zakrętach. Przed wymianą prowadzenie w zakrętach było właśnie takie niepewne. Nie potrafię tego lepiej opisać, ale bardzo pasuje mi opis Roberta72, zaczynający temat. Motocykl nie tzymał się jednego łuku po którym planowałem jechać, tylko musiałem go jakby cały czas korygować. Zjawisko znikło całkowicie po wymianie opon.

witek1965 - 2010-12-02, 16:43

Zdzich napisał/a:
Chciałem tylko stwierdzić że po wymianie opon (wyważanie kół i kontrola ciśnienia) poprawiło się prowadzenie motocykla w zakrętach


tu masz całkowitą rację. Miałem to samo jak byliśmy w Szklarskiej Porębie. zaraz po napompowaniu różnica była kolosalna. Sam nie zauważyłem
że mam mało powietrza.
Było tylko 0,5 atm. i nie za bardzo było to widać

kiszka - 2010-12-02, 17:26

A u mnie zauważyłem dziwne delikatne wibracje na zakręcie (przenosi się to na kierownice).Guma wymieniona na nową w tym sezonie,łożysko główki-to co sprawdzałem jest OK.Więc nie wiem-zostaje mi ciśnienie (ale przy małym ciśnieniu były by wibracje ? ).
Albo źle wyważone- :roll:

Lokis - 2010-12-03, 14:33

przy za małym ciśnieniu raczej byś odczuwał "pływanie" moto
witek1965 - 2010-12-03, 16:08

Lokis, i takie też miałem wrażenie, najgorzej w zakrętach. Po nabiciu odpowiedniego ciśnienia było OK.
kiszka - 2010-12-03, 17:13

Lokis napisał/a:
"pływanie" moto

No właśnie to nie jest pływanie tylko wibracja-no teraz to już nie pamiętam czy występuje w obu kierunkach-lewo,prawo.Zobaczy się-demontaż koła i wyważenie na nowo.

Galder - 2010-12-03, 23:30

Ja to dość często miewam "pływanie" w koleinach asfaltu po ciężarówkach, szczególnie w okolicy starych skrzyżowań, ale na to nie poradzi nic oprócz lepszych dróg.
fazzi - 2010-12-04, 10:45

ja po pewnym czasie usztywnilem tylni amor prawie na maxa(zostawilem jeden zabek) i jezdzi sie super
ROBERT72 - 2010-12-30, 22:23

Podsumowując temat - dziękuję za wszystkie rady, sugestie odnośnie przyczyny zachowania się tak motocykla podczas jazdy.Na pewno wezmę je pod uwagę podczas przeglądu przed sezonem.Pozdrawiam wszystkich :ok:
Pejter - 2011-08-04, 21:15

dziś trosze pojeździłem (moto stało nie odpalane już 3tyg - ale to norma brak czasu) i wiem,że moje wchodzenie w zakręty to jest jedna wielka porażka. Jak zakręt jest delikatny a jadę szybko to za chuja nie mogę go wyrobić, albo mnie ciągnie do rowu albo jak już mi się uda wejść to wychodzę na przeciwległy pas. Zauważyłem,że ja w ogóle nie skręcam tylko balansuje ciałem bo tak robiłem Simsonem. Jadąc dragiem moto wydaje mi się być toporne i nie ukrywam próbowałem skręcać kierownica ale się nie da wchodzac w zakręt mam odczucie jakby się włączyła blokada i h** krew mnie zalewa tyle pieniędzy i mało przyjemności. Czyżby to nie było moto dla mnie....? Pomocy :poddajesie:
Merlin - 2011-08-04, 21:18

Najpierw sprawdź ciśnienie w ogumieniu, doktoryzowano się już na ten temat. ;D
diabolique - 2011-08-04, 21:19

Poczytaj o przeciwskręcie albo najlepiej jak Ci to ktoś zademonstruje bo tak to walczysz z siłami żyroskopowymi i dlatego kierownica Ci nie skreca.
soft - 2011-08-04, 21:22

Może moto krzywe? Wtedy takie efekty mogły by występować.
Pejter - 2011-08-04, 21:27

soft napisał/a:
Może moto krzywe? Wtedy takie efekty mogły by występować.


moto 100% proste. To odpada.

soft - 2011-08-04, 21:36

To jeszcze - kiepskie opony, ciśnienie
i do głowy mi przychodzi - czy nie próbujesz hamować bezpośrednio przed zakrętem lub w zakręcie? Wtedy położenie motocykla jest niemożliwe. Siła odśrodkowa podczas hamowania prostuje ci motocykl. Zero dotykania hamulca podczas wjazdu w zakręt ....

Merlin - 2011-08-04, 21:37

No to na początek albo poćwicz to. o czym Ci pisze Kasia albo użyj manometru i ewentualnie pompki.
W dalszej części diagnozowania problemu sprawdź jeszcze szprychy, luzy główki ramy i kół.
Może masz różne ilości oleju w lagach.
Ja pozostaje przy ciśnieniu (przerabiałem podobne objawy).

SATURIAN - 2011-08-04, 21:38

Pejter napisał/a:
Czyżby to nie było moto dla mnie....? Pomocy :poddajesie:


Przeczytaj- Motocyklista Doskonały- a moto samo będzie skręcać ;D :scig:

Pejter - 2011-08-04, 21:42

SATURIAN napisał/a:
Przeczytaj- Motocyklista Doskonały- a moto samo będzie skręcać ;D
też myślałem o tej lekturze. chyba ja zakupie ;D

[ Dodano: 2011-08-04, 22:46 ]
soft napisał/a:
To jeszcze - kiepskie opony, ciśnienie


bieżnik opon jak najbardziej ok, Moto ma nakręcone 8400 od nowości. Kupiłem je od pierwszego właściciela. moto krajowe. chyba,że w grę wchodzi starość opon... a ile winno być ciśnienia w classicu przód/tył ?? ?

Ziółek - 2011-08-04, 22:16

Pejter, Daj spokój ze sprawdzaniem bieżnika czy ciśnienia w oponach bo piszesz o klasycznych objawach skręcania na kwadratowo a to zwykły strach i brak techniki.

Ktoś Cię uczył jeździć czy jesteś samouk ? Jeśli samouk to szkoda czasu na doświadczenia, bo możesz nie zdążyć przed wizytą w rowie. Idź na kilka poważnych lekcji do szkoły jazdy albo (co mniej polecam) poproś kogoś doświadczonego z wiedzą o poważną demonstrację.

Lokis - 2011-08-04, 22:22

Pejter teraz w weekend będzie ekipa na jurze. Niech się ktoś doświadczony karnie na twoim sprzęcie. Będziesz miał pewność czy coś nie halo ze sprzętem czy raczej brak umiejętności.
krotom - 2011-08-05, 06:30

Pejter napisał/a:
[...] a ile winno być ciśnienia w classicu przód/tył ?? ?
tu masz wszystko podane
WS - 2011-08-05, 12:03

Pejter napisał/a:
w grę wchodzi starość opon

Ziółek napisał/a:
zwykły strach

Swiadomość jazdy na starych oponkach
Ja mam jeszzcze z 2003r
i czasami wynosi mnie na zakręcie lub uślizg tylnego koła na zakręcie opona kwadratowa

SoH - 2011-08-05, 15:33

Jeszcze jedna rzecz Pejter. Patrz tam gdzie chcesz jechać. Nie na kierownice, nie na drogę przed kołem. Patrz daleko na koniec zakrętu.
Pejter - 2011-08-05, 20:20

Ziółek napisał/a:
Ktoś Cię uczył jeździć czy jesteś samouk ?


jestem samoukiem, z Simsona przesiadłem się po 6 latach przerwy na virago 750 jeden sezon i teraz drag. W virago tez miałem odczucie,że słabo jeżdżę ;/

Lokis napisał/a:
Pejter teraz w weekend będzie ekipa na jurze.


w którym miejscu....?

Zoltan - 2011-08-06, 07:01

Pejter napisał/a:
w którym miejscu....?


http://yamaha-dragstar.pl/viewtopic.php?t=9103

Pejter - 2011-08-08, 19:36

wczoraj ćwiczyłem przeciwskręt jest dużo lepiej, nie ukrywam nie wchodzę jakoś mega szybko i max pochyło w zakręty ale na pewno lepiej w nie wchodzę i mocniej się kładę. Ćwiczyłem tez na tzw. "ślimakach" w okolicy Siewierza zjeżdżałem i wjeżdżałem. Powiem szczerze,że nawet 2 razy zacharatalem tlumnikiem o asfalt :D pomyślicie nie możliwe, a jednak ponieważ moje wydechy są delikatnie wyprofilowane w dół takie małe luki. ale idiotów tez na drogach nie brakuje jeden koleś wyprzedzał mnie na ślimaku :shock: zobaczyłem go dopiero jak był obok mnie nie patrzałem w lusterka tylko na koniec zakrętu zgodnie z instruktarzem kolegi SoH ;D
SoH - 2011-08-09, 11:22

Pejter napisał/a:
(...) zobaczyłem go dopiero jak był obok mnie nie patrzałem w lusterka tylko na koniec zakrętu zgodnie z instruktarzem kolegi SoH ;D

No cóż. Jakbyś się non stop patrzył w lusterko, to mógłbyś z tego slimaka wyjechac na boczną barierkę. Takie cos też sie ponoć zdarza. Ale fakt faktem, przeciwskręt jest głowna siła sprawczą. Patrzenie tam gdzie się chce jechać, jedynie pomaga.

lppbgn - 2013-04-22, 08:44

a tak od siebie dodam, że warto sprawdzić czy szprychy w kołach nie są przypadkiem luźne, szczególnie w kole tylnym lubię się poluzować
Boober - 2013-11-13, 23:55

To ja dorzucę edukacyjno ostrzegawczy filmik: czyli jedziesz tam gdzie patrzysz, skutki nieprzestrzegania

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group