Brat Mniejszy - 2009-12-10, 14:47 Temat postu: Wymiana Lancucha Hej Panowie i Panie. Zadam wam cwieka  . Jako ze jestem szczesliwym posiadaczem DS 125 mam u siebie taki wynalazek jak lancuch napedowy  . Wiem, ze wieksi bracia mojego malenstwa maja jakies walki czy inne wynalazki, ale... czy ktos wie jak wymienic ow lancuch? Czy jest to cos co mozna zrobic samemu. Gdzies wyczytalem ze po ponownym zalozeniu kola nalezy je wycentrowac  . Czy ktos z was robil cos takiego przy jakims innym moto?
witek1965 - 2009-12-10, 17:14 Z łańcuchem to ci nie powiem, napisz priwa do Dragini, jej małż wie na pewno, ale z tym centrowaniem za każdym razem po sdjęciu koła to chyba przesada. Rozumiem sprawdzić przy wyważaniu, ale po cholerę centrowac proste koło?
MarcinBig - 2009-12-10, 17:27 Z tego co pamiętam to prócz łańcuch należy wymienić zębatki (tą na wale i na kole) krotom - 2009-12-10, 17:48
Łańcuch w motocyklu wymienia poprzez jego uprzednie rozpięcie - po prostu trzeba wyjąć tzw. spinke (jak przejrzysz wszystkie ogniwa to powinieneś zauważyć że jedno z nich różni się od pozostałych - jest demontowalne) Nie wiem jak to wygląda w Twoim motocyklu ale przykładowe spinki wyglądają tak. Niektórych spinek nie wolno montować "pod włos" tj. zapięciem do przodu. Co do samodzielnej wymiany to jeśli nie czujesz sie do końca na siłach to zrób to pod okiem doświadczonego kolegi... albo przynajmniej po zakończonej robocie daj to komuś sprawdzić. Powodzenia witek1965 - 2009-12-10, 17:59 krotom, byłem pewny, że spinki to już przeżytek. jak budowałem małżonce rower, to kupowałem specjalne urządzono do zakuwania i rozkuwania łańcucha, a tu proszę spinka pan_wiewiorka - 2009-12-10, 18:28 Wymieniasz naped a nie lancuch. Wymiana lancucha bez zebatek, to strata siana. Kola centrowac nie trzeba ale pamietaj o odpowiednim naciagu. Aby uniknac zmiany co 5-7tys., smarowania co 300km i naciagania co 2tys. zamontuj sobie Scottoiler. Sprawdz czy do Twojego Draga sa napedy DID, sa najlepsze jakosciowo chociaz drozsze niz zwykle. Na Alledrogo znajdziesz Scottoiler i DIDa. shipp - 2009-12-10, 19:21 Owszem, wymiana łańcucha bez zębatek może podnieść koszty, bo zniszczone zębatki szybko zjadą nowy łańcuch. Przy regulacji łańcucha /w okolicy śruby głónej tylnego koła/ powinna być skala wskazująca stopień naciągnięcia łańcucha. Wystarczy aby po obu stronach koła wskazanie na skali było takie samo i masz pewność że koło jest właściwie scentrowane. Jeśli nie ufasz tej skali, zmierz odległości po obu stronach od końca wahacza do środka śruby głównej tylnego koła. Odległości powinny być takie same. Łańcuch DID O-RING lub X-RING i pamiętaj aby pod żądnym pozorem nie gotować go w smarze w celach konserwacji. Oringowy lub Xringowy łańcuch ma w każdym ogniwie uszczleniacze gumowe zatrzymujące smar wewnątrz ogniw. Gotowanie zniszczy te uszczelniacze i łańcuch straci swoje właściwości, raz że się wyciągnie a dwa, trzeba go będzie smarować jak zwykły łańcuch. krotom - 2009-12-10, 20:22
 )
Brat Mniejszy - 2009-12-10, 23:11 Dzieki za szybkie odpowiedzi  .
krotom, Mam nadzieje ze bedzie jakas instrukcja z lancuchem. Nie mialem pojecia, ze trzeba go zapiac i odpiac, raczej sadzilem ze wystarczy poluzowac/sciagnac kolo i sam spadnie (ta sama droga zakladanie):? pan_wiewiorka, Taki tez byl plan zeby calos wyminic, chciaz jak zagooglaem za tym lancuchem to przez chwile sie zastanawialem czy na kupnie samego lancucha nie poprzestac. Udalo mi sie wyszperac zestaw DID'a - lancuch i zebatki wiec chyba kupie. shipp, czy lancuchy o-ring lub x-ring sa zdecydowanie lepsze jakosciowo? Roznica w cenie nie jest az tak duza w porownaniu do zwyklego DID'a tylko czy nie bede przeplacal? Bede mial przerwe swiateczna to mam nadzieje to zrobic. Niestety moj dobry kolega - mechanik-amator, ktory lubi takie przygody i pewnie chetnie by mi pomogl bedzie w Polsce na swieta, wiec musze liczyc na siebie. Ale chyba znajde kogos kto mi to chociaz zaakceptuje (lub nie  ) zanim znowu wyjade. Byle sie sroby daly poodkrecac 
shipp - 2009-12-10, 23:46 Oczywiście że są lepsze! Dzięki temu, że mają uszczelniacze w ogniwach, można je smarować specjalnym smarem do łańcuchów w sprayu. Szybko, łatwo i wygodnie. Zwykłego łańcucha tak nie nasmarujesz, bo spray nie wnika w głąb ogniwa. Zwykły łańcuch trzeba smarować smarem płynnym, aby mógł wejść w środek ogniwa i tam smarować. Taki smar jest bardzo łatwo zmywalny przez wodę /np. deszcz/ więc po każdorazowym przejechaniu w deszcz, łańcuch należy wyczyścić i nasmarować. Z o-ringiem czy x-ringiem nie ma takiej konieczności, bo smar ma zabezpieczony przed wypłukiwaniem. W pierwszym motocyklu miałem łańcuch zwykły, który po 2 sezonach rozciągnął się jak gumka od majtek. Zmieniłem na DID X-ring /niecałe 300zł/ i już trzeci sezon wytrzymuje niemal bez zmian. Wyciągnął się na niecały centymetr, więc polata jeszcze dłuugo. Lokis - 2009-12-10, 23:55 Shipp ale nie mówisz o swoim Dragu ? shipp - 2009-12-11, 00:08
przerobiłem z nudów kardana na łańcuch, a co! 
[ Dodano: 2009-12-11, 00:09 ] przypominam, że mam jeszcze chińskiego czopka do bujania wokół komina
Andrzej11 - 2009-12-27, 00:57 Lańcuch wymieniamy zawsze w komplecie wraz z kołami.Twój Drag Star to poprostu Virago 125,zajrzyj na forum Virago gdzie znajdziesz wiele praktycznych infomacji o swoim motorku. http://www.virago.com.pl/ |
