|
YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM
|
|
Mechanika - Nie odpala xvs650
Cougarr84 - 2017-03-05, 09:30 Temat postu: Nie odpala xvs650 Witam. Mam następujący problem. Kilka dni temu kupiłem swoją kolejną XVS. Tym razem padło na rocznik 2004. Podczas zakupu niestety padł akumulator i nie udało się podpalić moto. Zaryzykowałem biorąc pod uwagę stan zewnętrzny i przebieg. Moto ma niewielki przebieg i wygląda że długo stało. W domu gdy emocje opadły Naładowałem aku i dalej nic. Zlałem stare paliwo, wymieniłem świece, sprawdzona iskra i dalej nic. Co ciekawe moja poprzednia gwiazda robiła charakterystyczne "trrrrrrr" w tej mam wrażenie ze pompka nie pompuje ale sam już nie wiem.
remol71 - 2017-03-05, 10:28
Tego się zdalnie nie naprawi. Powodów może być kilkanaście. Oddaj do qmatego majstra.
Cougarr84 - 2017-03-05, 10:48
Tak przypuszczam. Może jednak udało by się coś zdiagnozować ponieważ w okolicy gdzie mieszkam nie ma majstrów od motocykli.
Bakteria77 - 2017-03-05, 10:58
Spróbuj na innym albo nowym aku, miałem kiedyś podobny problem.
ciecio - 2017-03-05, 10:58
Cougarr84 napisał/a: | wygląda że długo stało. |
Akumulator też długo stał i może ładowanie już nie przywróci go do pełni życia.
Spróbuj może podłączyć jakiś świeży akumulator.
Cougarr84 - 2017-03-05, 11:03
Fakt aku jakiś taki podejrzany niby kręci OK ale raz kręci a raz potrzebuje tak jakby "przełamania". Już niby łapie ale
petermajster - 2017-03-05, 11:25
Podepnij kablami do samochodu.
Cougarr84 - 2017-03-05, 15:46
To jest myśl, idę zobaczyć. Chociaż to byłoby zbyt piękne aby się na wymianie aku skończyło.
[ Dodano: 2017-03-05, 16:28 ]
niestety nic nie pomogło. Próbowałem dość długo, potem wykręciłem świece i są suche. Ciągle w głowie siedzi mi to że nie słyszę tego charakterystycznego trrrrrrr od pompy paliwa.
vaaks - 2017-03-05, 16:36
Wypnik wężyk z gaźnika i startuj, zobaczysz czy pompka podaje paliwo.
Cougarr84 - 2017-03-05, 16:47
To już robota nie na niedzielę muszę najpierw zlokalizować ten wężyk
Romuald - 2017-03-05, 18:42
Ja dzisiaj wsiadłem po zimowej przerwie na mojego deesa i .... odplaił od szczału. Wsiadłem i pojechałem z rogalem po kawę i wodę do sklepu do którego zazwyczaj chodzę na nogach. Wróciłem po godzinie i usłyszałem - przeginasz
Potwierdzam że słychać charakterystyczne trrrrrr. im dłużej stoi tym dłużej robi trrrr.
ciecio - 2017-03-05, 18:43
Cougarr84 napisał/a: | niestety nic nie pomogło |
nie pomógł inny akumulator czy kable od samochodu ?
petermajster - 2017-03-05, 18:49
A kranik odkrecony?
Cougarr84 - 2017-03-05, 19:13
petermajster napisał/a: | A kranik odkrecony? |
odkręcony
nie pomogły kable i aku z samochodu
[ Dodano: 2017-03-05, 19:14 ]
Jutro jak czas pozwoli skieruję swoje kroki do przekaźnika gdzieś wyczytałem że to może być wina zaśniedziałej kostki.
petermajster - 2017-03-05, 19:24
Myśle że problem z paliwem. Uszkodzona pompa. Lub brak jej zasilania. Ściągać bak trzeba.
Sprawdź najpierw bezpieczniki.
kapat - 2017-03-05, 19:25
Cougar napisz coś więcej... rozrusznik kręci? kontrolki świecą? przekaźnik "tyka"? Sprawdzałeś wężyk paliwowy, czy pompa pompuje paliwo? Zacznij od spraw prostych i oczywistych (choć niektóre już zrobiłeś) - przekaźnik, bezpiecznik...
vaaks - 2017-03-05, 19:26
Cougarr84 napisał/a: | potem wykręciłem świece i są suche. |
to wskazuje na brak dostawy paliwa do cylindrów
Cougarr84 - 2017-03-05, 19:32
... rozrusznik kręci? - TAK
kontrolki świecą - TAK
przekaźnik "tyka" - TAK (tyka coś po prawej stronie od aku przypuszczam że to przekaźnik)
bezpiecznik - nie wiem dokładnie, który to będę jutro sprawdzał po pracy
wężyk paliwowy, czy pompa pompuje paliwo - planuję jutro zerknąć na to
remol71 - 2017-03-05, 20:20
Cougarr84 napisał/a: | Podczas zakupu niestety padł akumulator i nie udało się podpalić moto. Zaryzykowałem biorąc pod uwagę stan zewnętrzny i przebieg. |
Tu jest zasadniczy błąd. Nie kupuje się maszyny bez odpalenia, bo to może być kompletna mina. Stan zewnętrzny - zdolność picowania przekracza zdolność pojmowania. Co do przebiegu to temat rzeka ....
Życzę szczęścia.
petermajster - 2017-03-05, 20:32
remol71, Co wnosi twoja wypowiedź do tematu.
Moze cena byla tak atrakcyjna że warto było w ciemno.
A teraz trzeba uruchomić.
OldDiver - 2017-03-05, 20:34
... a filtr benzynowy ? Przy podobnych przypadkach z tego forum, zalecano jeszcze ogląd filtra.
Jacek6 - 2017-03-05, 20:52
Postukaj w komory pływakowe. W długo stojących zaworki iglicowe lubią się zablokować w górnej pozycji.
burza - 2017-03-05, 20:57
petermajster, niestety muszę zgodzić się z wypowiedzią remol71 petermajster napisał/a: | Moze cena byla tak atrakcyjna że warto było w ciemno. |
może i była atrakcyjna, a teraz jest płacz...
Cougarr84 napisał/a: | niestety nic nie pomogło |
tak czy inaczej trzymam kciuki i wierzę, że uda się uruchomić sprzęta
a poza tym jest możliwość odstąpienia od umowy (14 dni)... nie wspomnę o rękojmi
Jacek6 - 2017-03-05, 21:23
burza napisał/a: | a poza tym jest możliwość odstąpienia od umowy (14 dni)... nie wspomnę o rękojmi | - od jakiej umowy ?
burza - 2017-03-05, 21:26
jno chyba od każde
Jacek6 - 2017-03-05, 21:33
Słowo chyba jest właściwe :-)
burza - 2017-03-05, 21:40
może nie mam racji, ale...
cyt.
Większości konsumentom obił się już o uszy termin „10 dni na odstąpienie”, który od 25 grudnia 2014 roku wynosi już 14 dni,
2. Gwarancja sprzedawcy – tzw. rękojmia (gwarancja ustawowa)
W przepisach obowiązujących przed 25 grudnia 2014, można było złożyć sprzedawcy reklamację, z tytułu niezgodności towaru z umową. W nowych przepisach zmieniło się nieco nazewnictwo i wszystkie zapisy dotyczące zasad rękojmi zamieszczono w Kodeksie Cywilnym. Zgodnie z nimi sprzedawca ponosi odpowiedzialność przed kupującym za wszelkiego rodzaju „wady”, które mogą mieć postać wady fizycznej lub wady prawnej kupionego towaru konsumpcyjnego.
Wada fizyczna to niezgodność produktu z umową. Pod tym pojęciem może kryć się przykładowo:
brak przez zakupiony towar właściwości, które powinien mieć (np. suszarka nie suszy, zamrażarka nie mrozi, żarówka nie świeci, itd.),
niekompletność wydanego towaru,
brak właściwości, o których sprzedawca zapewniał przed zawarciem umowy w komunikacie reklamowym lub podczas bezpośredniej rozmowy (np. żarówki X zmniejszą koszty energii o 30%, narzędzie Y jest wodoszczelne do 10 m., na panelach podłogowych Z nie pojawi się żadna rysa, itd.).
Zgodnie z zasadami rękojmi, konsument ma prawo oczekiwać, że każdy kupowany przez niego towar będzie zgodny z umową przez 2 lata, począwszy od daty zakupu. Jeśli tak nie jest – konsument ma prawo złożyć reklamację do sprzedawcy. I tak przyjmuje się, że przez pierwszy rok od momentu zakupu istnieje domniemanie, że stwierdzona wada lub jej przyczyna istniała już w momencie sprzedaży. Natomiast w momencie zauważenia wady w między 12 a 24 miesiącem od wydania towaru, to na konsumencie spoczywa zadanie wykazania, że wada towaru istniała w momencie zakupu (np. wadliwa budowa, nieodpowiednie materiały użyte do produkcji).
Jacek6 - 2017-03-05, 21:45
burza napisał/a: | cyt.
Większości konsumentom obił się już o uszy termin „10 dni na odstąpienie”, który od 25 grudnia 2014 roku wynosi już 14 dni, | To jeszcze poszukaj czego to dotyczy.
Cougarr84 - 2017-03-07, 18:12
Zmagań dzień kolejny.
Sprawdziłem kostkę przekaźnika wygląda na ok, brak śniedzi.
Co ciekawe po wyjęciu i włożeniu kostki jakby ożyła pompka pojawiła sie trrrrrrr (ciągle miałem wrażenie że nie słyszałem tego odgłosu).
Moto stoi kilka minut, przekręcam i jest trrrrrrr.
Zdjąłem wężyk od gaźników, dałem na zapłon pompka pompuje jak szalona.
Kilka prób odpalenia i nadal klops, niestety.
Nie wiem co dalej, kolejny etap to już chyba gaźniki a to już nie moja bajka. Jak sądzicie
remol71 - 2017-03-07, 18:15
Wlej trochę benzyny do gardzieli gaźników i zakręć. Ciekawe, czy zagada. Jak nie to zapłon.
vaaks - 2017-03-07, 18:55
A sprawdziłeś iskrę? Wykręć świece i wygrzej nad palnikiem, ew. zmień swiece.
Cougarr84 - 2017-03-07, 19:13
iskrę sprawdzałem, również świecę wymieniłem.
"Postukaj w komory pływakowe. W długo stojących zaworki iglicowe lubią się zablokować w górnej pozycji."
Jutro "opukam" gaźniki
[ Dodano: 2017-03-10, 20:37 ]
Dzisiaj przełom, moto ożyło. Jednak praca silnika mocno falowa
Jutro jadę po nowe świece (kupione okazały się G warte).
Odpalić się udało dopiero po podłączeniu kablami z akumulatora samochodowego (kable profesjonalne bo kauflandowe to można wyrzucić do kosza).
Zobaczymy czy jutro nie będzie powtórki z rozrywki czy uda się ponownie odpalić
Mam wrażenie że pomogło odłączenie i podłączenie wtyczki przekaźnika to ożywiło pompkę i pojawiło charakterystyczne trrrrrrrr, oczywiście postukałem w gaźniki może to też dało efekty.
Jeśli opanuję sprawy związane z odpaleniem muszę zabrać się za "spa" dla motocykla ponieważ musiał stać dobre kilka latek.
Będę jeszcze potrzebował kilka wskazówek ale to już potem. Póki co będę pisał czy jest OK.
[ Dodano: 2017-03-11, 13:03 ]
Kolejny dzień kolejne problemy, mianowicie po wymianie świec na nowe. Motor zagada na chwile i gaśnie zagada i gaśnie i tak aż do całkowitego padnięcia akumulatora. O co chodzi wczoraj było podobnie załapie zgaśnie itd. za każdym razem jak załapie to pracuje chwilkę dłużej itd.
[ Dodano: 2017-03-12, 13:59 ]
Jak tam Panowie żadnych koncepcji jest już postęp
może gaźnik zapchany
popracuje chwile i gaśnie i tak w koło
Bogdan_Ol - 2017-04-14, 18:15
Zacząłbym od wymiany filtra paliwa to groszowa sprawa - u mnie po zakupie okazał się czarny.
Dalej to już niestety to co sam robiłem parę dni temu - rozbiórka gaźników z dokładnym czyszczeniem.
Skoro gada i gaśnie obstawiałbym braki w paliwie, jeśli długo stał to ma syf w zbiorniku na 100%.
Cougarr84 - 2017-08-22, 17:27
odświeżam kotleta
moto już jeździ okazało się ze gaźnik był mocno zasyfiony - czyszczenie pomogło i jest OK.
Teraz trzeba dopieścić resztę orientuje się ktoś jaki symbol ma kolor jaki jest kole z tyłu dokładnie chodzi o przekładnię (dyfer). Trochę przyłapało śniedzi i mnie to wkur......a lubię mieć wszystko na cacy.
|
|