Matthletic - 2016-11-22, 20:28 Temat postu: Brak startu rozrusznika - XVS 125 Witam. Wyjąłem dzisiaj z garażu maszynę i przejechałem się kawałek po czym zgasiłem motor i już nie mogłem odpalić. Kontrolki normalnie świecą, światła i klakson działają. Sprawdziłem też wszystkie bezpieczniki i nie są spalone. Próbowałem rozkręcić włącznik startera, ale nie mogłem wyjąć linki z mocowania. Jutro spróbuję jakimiś szczypcami je wyjąć i wtedy powinien wyjść ten włącznik. Sprawdzałem też przekaźnik, wizualnie nie jest spalony i nie śmierdzi spalenizną. Jak sprawdzić go ewentualnie multimetrem? Macie pomysł co może być ewentualnie przyczyną tej usterki? Endrjul - 2016-11-23, 05:31 A może był na biegu, wtedy nie zapali. Musi być na luzie Matthletic - 2016-11-23, 08:24 Na pewno jest na luzie. Wprowadzałem moto do garażu i nie wrzucałem później biegu, zresztą świeci lampka "N". luisdrive - 2016-11-23, 14:01 Na razie bez rozbierania możesz sprawdzić..... tak -Zobacz czy przygasają lekko kontrolki przy naciśnięciu startera. Jeśli jest reakcja na nich to może być problem przy rozruszniku. -Możesz na krótko sprawdzić rozrusznik. Połącz aku i śrubę na rozruszniku kabelkiem. Jeśli zakręci to rozrusznik żyje. -Ale najprawdopodobniejszą przyczyną jest to, że sam guzik startera nie łączy lub ten drugi przełącznik do gaszenia masz zj........ny i mimo, że widać, że jest ustawiony jak do odpalania to w środku może cały czas być ustawiony jak do gaszenia. Jak to nie będzie przyczyną....to już nie mam pomysłu. Pozdrawiam. Luis. PS. Niektóre motocykle mają tak, że żeby odpalić musisz mieć włączony hamulec. Wtedy jak spali Ci się nawet żarówka stopu, to też nie odpalisz. Ale raczej to się nie dotyczy Ciebie. Bulanos - 2016-11-23, 14:07 Po pierwsze sprawdź akumulator ja miałem taki efekt w 125 po naładowaniu palił jak trzeba. Światła i klakson też wcześniej działały. Matthletic - 2016-11-23, 14:32 Dziękuję bardzo za odpowiedzi! Na krótko, tzn. + od aku pociągnąć do + na rozruszniku? artek - 2016-11-23, 14:34 Do powyższych wskazówek - sprawdż regulator napięcia ... luisdrive - 2016-11-23, 14:52
Tak jak mówisz. + z aku połączyć z + na rozruszniku. Jak zakręci to wina leży po stronie przełączników gdzieś przy manetce. Ale posprawdzaj też jeszcze to co chłopaki Ci napisali. Wszystko trzeba wykluczyć. Matthletic - 2016-11-23, 21:28 Prawdopodobnie to wina słabego akumulatora. Na wyłączonym zapłonie miał 12,3V a na włączonym 11,8V czyli trochę mało na start rozrusznika. Nie wiem czy dobrze sprawdzałem rezystancje przekaźnika, ale miernik podczas sprawdzania nie spadał poniżej 1, dopiero jak wcisnąłem starter to zgasł, ale się nie spalił. 
Jutro spróbuję z naładowanym aku i dam znać. duoma - 2016-11-24, 18:35 Mnie to wygląda na padnięta celę w akumulatorze - podepnij inne aku i sprawdź. Matthletic - 2016-11-24, 21:02 Okazało się, że aku padło. Po podłączeniu kręci jak szalony.  Wielkie dzięki za sugestie.
luisdrive - 2016-11-25, 03:03
No i całe szczęście, że obeszło się bez większego grzebania. Bulanos - 2016-11-25, 10:21 A nie mówiłem. takie objawy mają tylko 125. 
Zygi - 2017-09-06, 23:54 Witam po dłuższej przerwie i odgrzewam temat, z tym, że tym razem nie 125, a mój 1100 nie pali. Po przekręceniu kluczyka normalnie wszystko się włącza. Działa reflektor, kontrolki, i z lewej strony kierownicy zmiana świateł oraz klakson. Problem jest z prawą stroną kierownicy. Nie działa starter-brak jakiejkolwiek reakcji. Nie działa też dołożone, akcesoryjne gniazdo zapalniczki umieszczone na kierownicy. Bezpieczniki dobre, w rozkręconej puszce też nic niepokojącego nie znalazłem. Ze dwa razy od początku sezonu zdarzyło mi się, że starter załapał za 2/3 razem, ale teraz nie ma opcji nawet za 10  Jakieś pomysły, sugestie?
|
