YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Wypadki - Niebezpieczna sytuacja przy wyprzedzaniu

VenoMek - 2015-07-03, 12:53
Temat postu: Niebezpieczna sytuacja przy wyprzedzaniu
Podczas wczorajszej przejażdżki doświadczyłem, a w zasadzie uniknąłem bardzo niebezpiecznej sytuacji.
Chcę się nią z Wami podzielić bo daje do myślenia - kolejne doświadczenie, które może komuś uratować życie.

Sytuacja miała miejsce na typowej w Polsce drodze DW (czyli tzw."żółta"): jednojezdniowa o dwóch pasach ruchu w przeciwnych kierunkach.

Dzieje się to wszystko poza terenem zabudowanym. Długa prosta, droga biegnie częściowo przez las, częściowo przez łąki i pola, miło i przyjemnie.

pomykam sobie trochę ponad 100kmh i zbliżam się do TIRa jadącego przede mną. Wychylam się aby zobaczyć czy mam wolne miejsce do wyprzedzania. Widzę w oddali osobówkę.
Myślę sobie... "jak odkręce to spokojnie jeszcze z zapasem się zmieszczę."
Ale jednak coś mnie tknęło! Druga myśl: "Aaaa poczekam, nie będę stresował kierowcy osobówki, TIRowiec pewnie się mną i tak nie będzie przejmował..." i odpuściłem.
I w tym momencie widzę jak z pomiędzy osobówki i TIRa z naprzeciwka wylatuje motocyklista - miał grubo ponad 100. Nie widziałem go wcześniej bo był wtedy "na czołówce" z TIRem.

Pytanie: Co by się stało gdybym jednak podjął manewr wyprzedzania?

Zderzyłbym się czołowo z tamtym motocyklistą a osobówka i TIR wpadłyby na nas.

tak to wyglądało tuż przed moją na szczęście nie podjętą próbą wyprzedzania:


(czerwony - TIR, zielony - osobówka, żółty - motocykl, niebieski - JA)

Wniosek?
Wyprzedzajmy jeśli widzimy całą drogę! również pas przed pojazdem wyprzedzanym!

PSZEMAS - 2015-07-03, 13:02

VenoMek, prawdopodobnie gdybyś podjął manewr wyprzedzania i wskoczył na pas przeciwny, zobaczyłbyś motocyklistę, tylko pytanie czy zdążyłbyś odpuścić manewr i schować się z powrotem za TIRa.

Tak czy siak trzeba mieć oczy dookoła głowy i myśleć za wszystkich uczestników ruchu.

Mickey. - 2015-07-03, 13:26

VenoMek, całe szczęście że skończyło się tylko wnioskami na przyszłość. W tej sytuacji kluczowa przestroga to wyprzedzanie pojazdów zza których nie mamy dostatecznej widoczność na drogę przed nimi. Gdyby to była osobówka to widziałbyś to moto przed pojazdem wyprzedzanym.

Kiedyś podczas wyprzedzania TIRa ten odbił na lewy, kiedy byłem w połowie - okazało się że omijał rowerzystę bez sygnalizacji - prawdopodobnie się zagapił. Sytuacja jeszcze bardziej złudna bo ja miałem całą wolną, on nie syganlizował żadnych manewrów, a rowerzysty przed nim nie byłem w stanie zobaczyć.

Właśnie dlatego nie lubię ciągnąć się za ciężarówą, która zasłania wszystkie zagrożenia, które są przede mną. Dobrze że o tym napisałeś.

sagittarius - 2015-07-03, 16:36

Jadąc sobie kiedyś Renault Master pod plandeką i z sypialnią na kabinie czyli raczej widoczne auto w lusterkach na A4 po lewym pasie mijałem TIRa i będąc w połowie jego plandeki ów TIR zaczął zmieniac pas na lewy bo chciał wyprzedzic innego TIRa ściskając mnie pod wiaduktem do muru... Klakson, pisk opon, dym czyli hamowanie awaryjne i ucieczka przed naczepą w końcówce ocierającą się o moje lusterko... Potem Pan Tirowiec na CB stwierdził że przecież on patrzył w lusterko i nic nie widział i w ogóle nie wie o co mi chodzi jak posłałem mu wiązankę słów wielce niecenzuralnych... Podsumowując wszystko wysokie kabiny mają daleko w poszanowaniu "mniejszych" a druga sprawa też jest taka że panowie ci jeżdżą po kilkadziesiąt godz. na różnych wspomagaczach więc często sami nie wiedzą gdzie są i co robią działają jak roboty, byle tylko kierownicę utrzymac...
Venomku dzięki za wpis :uklon3: kolejna sytuacja o której nie przeczytasz nigdzie i nie dowiesz się z żadnego mądrego pisma, kodeksu itp.

Kita - 2015-07-03, 17:03

I dlatego warto czytać to forum i uczyć się od bardziej doświadczonych ! :uklon3:
gai-jin - 2015-07-03, 17:14

Sagi nie wiesz a pierdoły piszesz .

Pan mógł Cię nie zauważyć jak każdy inny użytkownik drogi zagapił się albo coś innego ale cała ta reszta opisu jest wyssana z palca u nogi .

chyba że jeździłeś taką ciężarówką i masz większe doświadczenie niż ja ?

sagittarius - 2015-07-03, 17:40

gai-jin, nie przypominam sobie abyśmy byli w aż tak intymnej sytuacji?
A Masterem przekręciłem 160.000 km w 9 miesięcy po Europie wzdłuż i wszerz...

wemar - 2015-07-03, 17:47
Temat postu: Re: Niebezpieczna sytuacja przy wyprzedzaniu
VenoMek napisał/a:
Pytanie: Co by się stało gdybym jednak podjął manewr wyprzedzania?

Zderzyłbym się czołowo z tamtym motocyklistą a osobówka i TIR wpadłyby na nas.

Na tej DW nie mieszczą się na jednym pasie dwa motocykle? :shock:

remol71 - 2015-07-03, 17:51

VenoMek napisał/a:
Pytanie: Co by się stało gdybym jednak podjął manewr wyprzedzania?


Czarny banner przez tydzień.

VenoMek - 2015-07-03, 23:11
Temat postu: Re: Niebezpieczna sytuacja przy wyprzedzaniu
wemar napisał/a:
VenoMek napisał/a:
Pytanie: Co by się stało gdybym jednak podjął manewr wyprzedzania?

Zderzyłbym się czołowo z tamtym motocyklistą a osobówka i TIR wpadłyby na nas.

Na tej DW nie mieszczą się na jednym pasie dwa motocykle? :shock:

W linii osi jezdnii się nie mieszczą... Oba ponad 100kmh... (Jadące w przeciwnych kierunkach - zaznaczam, bo może nie zajarzyłeś) To byłyby ułamki sekund. Wierzcie mi, że byłem w lekkim szoku jak go (motocyklistę) zobaczyłem jak wraca na swój pas.

[ Dodano: 2015-07-03, 23:19 ]
remol71, oby tych już na naszym forum nie było! Ale tak to mogło niestety wyglądać!

wemar - 2015-07-04, 10:48
Temat postu: Re: Niebezpieczna sytuacja przy wyprzedzaniu
VenoMek napisał/a:
...Jadące w przeciwnych kierunkach - zaznaczam, bo może nie zajarzyłeś ...

Oj tam, oj tam, mieszczą się, o ile żaden nie wykona jakiegoś głupiego manewru.
https://youtu.be/V3q8bMn8WvQ
Szacun jednak za to, że zachowałeś ostrożność. :brawo:

Merlin - 2015-07-04, 11:18

VenoMek, Pouczający przypadek, dobrze, że nic się nie stało.
PSZEMAS - 2015-07-04, 12:07

wemar, czy Tobie kółko zapiszczało ?
Swoją drogą będziesz miał fuksa jadąc tą drogą 31-08-2059 :hahaha:

wemar - 2015-07-06, 07:11

Zapiszczało ;D
Tak w temacie, to za dużymi pojazdami zawsze trzymam większy dystans, bo zaciągają piasek z pobocza, który wali po twarzy, a przy wyprzedzaniu pozwala to wyjechać na przeciwległy pas i spokojnie wrócić na swój, gdyby okazało się, że wyprzedzanie jest ryzykowne. Czasem przed tirem jedzie kilka pojazdów z maruderem na przedzie w takich podstępach, że albo wyprzedzisz wszystkie, albo żadnego.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group