Ruffi - 2014-02-06, 13:35 Temat postu: FILTR POWIETRZA FIRMY KN Witam kolegów/koleżanki Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad włożeniem filtra KN do swojego DS-a pojemności 650. Ale sam sobie zadaje pytanie czy jest sens i czy to poprawi prace silnika. Oczywiście zwiększenia mocy nie uzyskam, wiadomo ze można to zrobić zmieniając cala puszkę filtra wraz z dyszami w gaźniku (gotowy zestaw = hypercharger). Pozostaje pytanie czy warto wydać około 240 zl na filtr KN czy równie dobrze warto kupować nowy (tańszy filtr) na rozpoczęcie sezonu. Moze ktoś z szanownych kolegów/koleżanek ma taki filtr powietrza w swojej gwieździe i może podzielić się spostrzeżeniami czy poprawił się charakter pracy silnika itp. PODKREŚLAM, że chodzi mi tylko o zastosowanie samego wkładu filtra bez zmiany dysz w gaźniku czyli bez wsadzania hyperchargera. pozdrawiam remol71 - 2014-02-06, 13:40 Miałem K&N w samochodzie i lepiej się z nim czułem. Dodam do tego fakt, że kiedyś standardowy filtr papierowy w samochodowej puszce rozpadł się. Z K&N to się nie przytrafi. Też rozważam zakup K&N do XVS 650, bo mi zostały jeszcze kosmetyki oryginalne do czyszczenia i nawilżania. Ruffi - 2014-02-06, 14:49 Kolego a powiedz mi gdzie takie akcesoria do filtra można nabyć i w jakiej cenie? i co ile trzeba nawilżać ten filtr. Czy nawilża się go co określony przebieg. No i czy to nawilżanie potrzebuje jakiegoś specjalnego sprzęta czy poprostu jest to preparat w sprayu który się zapodaje na filtr. benan - 2014-02-06, 15:01 Proszę bardzo zestaw do czyszczenia filtra http://sklep.intercars.co...w.knfilters.com Obecnie zmieniłem w swoim Radku na K&N , wydaje mi się że trochę zmniejszył spalanie i lepiej się zbiera przy ruszaniu - sprawdzę w tym sezonie swoje przypuszczenia , bo przejechałem na nim ok.1000 km , a na porównanie założe z powrotem papierowy na jakiś czas -żeby poczuć różnicę Ruffi - 2014-02-06, 15:25 OK dzięki koledzy za wskazanie mi właściwego kierunku, wobec tego kupuje ten filtr i na ten sezonik go zakładam do maszynki. Chodziło mi o potwierdzenie ze nie jest to kolejny chwyt marketingowy. Tutaj koleś demonstruje zaletę KN i jego czyszczenie, może komuś się to przyda pod ciśnieniem nie można ich czyścic. http://www.youtube.com/watch?v=3g9cynpmNQI Na filmiku widać piłeczkę ping-ponga jak się unosi pięknie jak dajemy filtr KN a stoi w miejscu jak się da papierowy. Właśnie to mnie zastanawiało czy nie jest to jakiś chwycik marketingowy. Dzięki za wszelkie informacje. Na koniec filmik z panią która jest zadowolona jak piłeczka idzie do góry 
http://www.knfilters.com/...Demo_Polish.htm Na stronie Larssona znalazłem taka informacje odnośnie tych filtrów Konieczność czyszczenia filtra K&N po przejechaniu 80 000 km. Do czyszczenia prosimy używać kompletu do konserwacji filrów K&N nr kat. 712 0117. PZDR remol71 - 2014-02-06, 18:24 Ech, wydatki i wydatki Dobrze, że mam przynajmniej te szampony i oleje
pyra - 2014-02-06, 18:28 Ruffi, czyszczenie filtra duuużo częściej, oczywiście zależy od warunków,w moim przypadku razem z wymianą oleju - po 2 intensywnych sezonach K&N się zwrócił 
WITT33 - 2014-02-06, 19:48 Pomoże dużo pod warunkiem że odblokujesz też trochę wydech jeśli jest seryjny będzie restrykcyjny czyli może być tak że zadławisz moto bo dostanie więcej powietrza ale wydech nie nadąży opróżnić spalin więc zależy jakie masz wydechy. Za jednym strzałem robi się więc najlepiej wydech, filtr k&n i iglica ewentualnie filtr i iglica akcesoryjna. Filtr ja myłem raz na sezon jak nie jeździsz po zakurzonym terenie ale teraz kupiłem drycharger więc rzadziej będę mył i nasączał. Generalnie jak już nie widać tych drucików to uznajemy że jest zasyfiony. ;-) Ruffi - 2014-02-07, 19:43 Wydechy oryginały wiercone chyba 5 otworów na 1 cygaro średnicy fi 8 lub 10 takiego już kupiłem. Brzmienie ma ładne takie rasowe jak HD (przynajmniej w moim odczuciu). Pustych jakoś nie trawie tzn jak dla mnie za głośne. Nie wiem jak mogą niektórzy jeździć na pustych w trasie np 2 godziny ciągiem chyba, że w uszy wkładają jakieś tłumiki. Filtr już zakupiłem i czekam na przesyłkę. WITT33 - 2014-02-08, 12:12 No to obawiam się że bez innej iglicy się nie obejdzie bo będzie Ci kichał i miał mało paliwa ewentualnie budżetowo możesz odkręcić gaźnik od góry i dać podkładkę 0,5 mm lub nawet dwie pod klips iglicy, powinno pomóc. No i oczywiście od nowa wyregulować mieszankę wolnych obrotów. Zmieniając filtr zmieniasz proporcje mieszanki, musisz dodać troszkę paliwa. remol71 - 2014-02-08, 12:22
Bzdury piszesz. artek - 2014-02-08, 13:42 remol71 WITT33 nie pisze bzdur, odsyłam na stronę http://www.yamaha-roadsta...mid=188&lang=pl ... opisał kilka modyfikacji i problemów z tym związanych, mach Człowiek wiedzę niemałą ... remol71 - 2014-02-08, 14:49 Ręce opadają. Gaźnik, w którym skład mieszanki zależy od filtra. Litości. Nawet nie będę podejmował dyskusji. powalla - 2014-02-08, 18:00 Pewnie WIT33 sam opisze co i jak ale ja tu widzę ewidentny skrót myślowy , czyli jak dasz więcej powietrza (K&N to umożliwia) i aby to wykorzystać musisz dodać paliwa by uzyskać poprawę osiągów ...no chyba że zamontować K&Na tylko po to aby był , to nie trzeba nic kręcić 
PS: wczoraj przeczytałem ten temat i dziś korzystając ze słońca umyłem i wysuszyłem swój filtr K&N , a w poniedziałek napuszczę olejkiem 
WITT33 - 2014-02-08, 21:51 Ja tu nie mam co pisać bo nie mam do kogo, jak ktoś nie rozumie że jak więcej zje to za przeproszeniem więcej wys.. no to o czym będziemy gadać. Są google, są fora, tam wszystko pisze. remol71 - 2014-02-08, 23:48 
Motodrag - 2014-02-09, 16:44 Może się zdarzyć tak, że po zamontowaniu K&N pojawi się dziura w gazie. Wiem to z własnego doświadczenia i dopiero regulacja gaźnika poprawiła sytuację. Ruffi - 2014-02-10, 16:32 Tak może być taka sytuacja,że włożony filtr zaburzy procedurę pracy w odniesieniu do gaźników. Oczywiście tak nie musi być ale może się zdarzyć i wtedy ingerencja w gaźnik wskazana,zmiana dysz (dynojet). Rozmawiałem z pracownikiem jednego z serwisów u mnie w mieście. Potwierdził w rozmowie, że może się tak zdarzyć iż wkładając filtr KN wszystko będzie ok a może również być tak, że trzeba będzie zmieniać dysze (efekt dziury tak jak pisał kolega- MOTODRAG). Oczywiście gaźnik ze zmienionymi dyszami plus nowy filtr KN synchronizujemy. Czy mogą się wypowiedzieć koledzy z forum którzy zakładali filtr KN czy musieli dokonywać jakiś zmian w gaźniku i czy takowe robili (dotyczy XVS650). Kolejne pytanie dotyczy samego filtra KN mianowicie nie posiada on występu ozn jako 1 na rys -poniżej, tak jak HFA 4607 - czy tak powinno być?. Czy sam docisk filtra KN przez obudowę puszki wystarcza na jego prawidłowe wyłożenie się w gnieździe? i nie zasysanie lewego powietrza. Na rysunku strzałką koloru czerwonego przedstawiłem powierzchnie filtra dociskana i powierzchnie obudowy która dociska. 
remol71 - 2014-07-30, 13:44
Założyłem K&N do 650, zrobiłem kilkaset km i niczego nie muszę regulować. Gaźnik pracuje tak, jak pracował. Motocykl jeździ, tak jak jeździł. Hmm, przepraszam, jest lepiej, bo filtr papierowy był bardzo zatkany
Tyle w kategorii mitów
Wojciech Ginal - 2014-08-01, 10:38 Yyyyy....a z czego kolega wnosi, że gaźnik pracuje tak jak poprzednio ? 
Jak wymieniłeś na dedykowanego KN-a to nic nie musisz dłubać, jak zapodałeś filtr o większej wydajności, to pojeździj jakieś 30000 km potem pofiluj na siwce zapłonowe (kolor na elektrodach daje obraz, czy skład mieszanki się zmienił na zbyt ubogą lub zbyt bogatą, czy też pozostał taki sam jak na optymalnych nastawach gaźnika i montażu oryginalnych/dedykowanych podzespołów układu ssąco-dolotowego oraz wydechowego). Generalnie dla sprzętów wyposażonych w gaźniki (zwłaszcza sterowane podciśnieniowi): 1) jakiekolwiek ingerencje w układ dolotu powietrza (włączając rodzaj/wydajność filtra powietrza) lub układu wydechowego wiąże się z koniecznością ponownej regulacji/synchronizacji gaźników; 2) zastosowanie filtrów typu KN z metalową siatką filtrującą powoduje nieznaczne obniżenie średniej temperatury powietrza dolotowego do silnika (zwłaszcza w czasie dłuższej jazdy ze stałą prędkością) - z równań termodynamiki gazów: pv=mRT wynika, że temperatura będzie miała wpływ na ostateczną gęstość a co za tym idzie ilość tlenu dostarczanego do komory spalania Z TĄ SAMĄ ILOŚCIĄ PODAWANEGO PALIWA  (bo przecież nie ruszaliśmy ustawień gaźnika...). Powoduje to drastyczną zmianę stosunku nadmiaru powietrza podawanego do komory spalania na zbyt wysoką ( w oparciu o stechiometryczny nadmiar powietrza wyliczony dla określonego rodzaju paliwa - jest on zawsze stały dla każdego gatunku paliwa i policzalny z założenia aby spalanie odbyło się w sposób zupełny oraz całkowity : RE po więcej szczegółów odsyłam do literatury z zakresu termodynamiki procesów spalania oraz chemii paliw). Spowoduje to, zaistnienie niekorzystnych dla pracy silnika warunków (tzw. zjawisko "zbyt bogatej mieszanki), efektem końcowym takich długotrwałych zakłóceń może być upalanie gniazd zaworowych lub zaworów...
Powyższe zjawisko nie ma miejsca w zaawansowanych układach wtryskowych silników z zapłonem iskrowym (tzw. wtryskowe systemy adaptacyjne pracujące w oparciu o ramowy plan map zapłonu specyficzny dla określonego modelu silnika oraz adaptującego chwilowe zmiany zewnętrznych warunków pracy (jak temp. otoczenia, ciśnienie barometryczne powietrza, czasem wilgotność względna, itp.) do sygnału uzyskanego nadmiaru powietrza odczytanego przez sondę lambda podłączona na układzie wydechowym silnika... w takim rozwiązaniu system zawsze zapewni optymalne i stechiometryczne (bliskie ideału) spalanie silnika niezależnie od tego jakie panują warunki zewnętrzne lub na ile zmodyfikujemy układ dolotowy powietrza lub wydech silnika (modyfikacje generalnie powodujące zmiany oporów przepływu powietrza dolotowego oraz oraz spalin). Takie moduły wtrysku/zapłonu dedykowane do konkretnego modelu motocykla to idealne i bezpieczne rozwiązanie dla "użyszkodników" pragnących "podłubać przy sprzęcie dla podrasowania dźwięku wydechu oraz/lub zasysanego powietrza lub wycisnąć "parę kucy" więcej z pieca (UWAGA: nic za darmo - zawsze kosztem zwiększonego apetytu na paliwo oraz/lub nieco szybszego zużywania się podzespołów silnika ze względu na wyższe uzyskiwane moce oraz parametry robocze (zawsze należy w takiej sytuacji brać pod uwagę jakie skutki ponoszą wiodące systemy silnika po takich modyfikacjach: zwłaszcza system chłodzenia i system smarny ).
Proszę koleżeństwa, jak dłubać przy sprzęcie to z głową albo "pod opieką specjalisty", bo można sobie kosztowne "KUKU" zafundować. Pozdrawiam, LWG
wemar - 2014-08-02, 19:52
Czy poza cytatami z literatury można coś więcej? Obliczenia? Przykłady? Doświadczenia? Eksperymenty na modelach filtrów K&N lub na rzeczywistych modelach dostępnych w handlu? Bo tak gwoli ścisłości - w zestawie filtra znajdują się dysze do korekcji, choć nie zawsze są potrzebne. Po drugie dużo zależy od stylu jazdy. Po trzecie .... wykreśliłbym "drastyczne" i nie myliłbym pojęć - nadmiar powietrza zubaża mieszankę, a nie wzbogaca, co zasugerowano wyżej ... lub cytować ze zrozumieniem. remol71 - 2014-08-02, 20:16 Wojciech Ginal, Sam to wymyśliłeś, czy wyczytałeś ? Drastyczna zmiana ilości powietrza w gaźniku stałociśnieniowym z powodu wymiany wkładu filtrującego i co za tym idzie zmiany temperatury Lepszej literatury SF nie czytałem. Człowieku, co by się działo w zimne poranki i słoneczne popołudnia, to strach pomyśleć.
kroolik - 2014-08-12, 20:51 Do swojego założyłem KN razem z Cobrami i oczywiście dysze wymieniłem. Nie obeszło się bez synchro. Ale poszedł cały zestaw od strzału. I czuć różnice. A i lepiej używać gumowych rekawiczek podczas czyszczenia filtru remol71 - 2014-08-13, 08:56
Spalanie i hałas to na pewno. Jakieś pozytywne zmiany ? kroolik - 2014-08-14, 15:00
Dokładnie jak mówisz, spalanie wzrosło, hałasu też nie brakuje dzięki czemu puszki mnie wcześniej dostrzegają. Może jeszcze w potrzebie widelec rozciąga. A to czy to pozytywne zmiany czy nie, przecież nie będziemy prawić. O gustach się nie rozmawia
|
