YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Zakup - XV 1700 gaźnik czy wtrysk

burza - 2012-12-01, 14:44
Temat postu: XV 1700 gaźnik czy wtrysk
W związku z tym, że ,moja mysza zmieniła właściciela będę rozglądał się za czymś nowym (innym) i większym
aktualnie jestem na etapie zapoznawania się z XV 1700 ;D

i tu pojawia się moje pytanie do posiadaczy i użytkowników tego modelu:
czy moglibyście przedstawic swoje opinie ( ZA i PRZECIW) na temat gaźnik czy wtrysk ?

jacek71 - 2012-12-01, 14:53

Na forum Road/Wild Star cała rozprawka na ten temat jest -zobacz .Temat jest nierozlączny z kasa na moto, bo wtryski są od roku 2008 r ,a ceny za zadbane sztuki niemałe ,bo "okazji" pewnie nie szukasz po taniości ;D
illusion - 2012-12-01, 15:14

burza, to jak z dylematem czy brunetki/blondynki ;D

Minus gaźnika - wymaga regulacji , konieczna jest zabawa ze ssaniem

Plus gaźnika - ten jedyny w sobie niepowtarzalny odgłos pracującego silnika przy którym moim subiektywnym zdaniem zimny Radek na wtrysku ma odgłos motorynki ( z tego powodu mój drugi radek również ma gaźnik ) ;

Do tego musisz zdać sobie sprawę z takich pierdółek jak dostępność pewnych części ; na przykład wydechy do RS 1,7 do rocznika 2007 masz sporo do wyboru nowych i używanych a od 2008 już jest biednie , dlaczego ? bo dla modelu na wtrysku wydechy muszą mieć kieszeń na sondę ... oczywiście są artyści którzy przerabiają je we własnym zakresie ale ja akurat nie jestem zwolennikiem poprawiania fabryki.

Ja jestem zdecydowanym zwolennikiem gaźnika choć to tylko moje subiektywne zdanie , niestety przyjdzie dzien gdzie będę skazany na wtrysk i nie będę miał już innego wyboru

burza - 2012-12-01, 15:17

dzięki illusion, właśnie o takie praktyczne porady mi chodzi ;p

oczywiście czekam na więcej głosów ;D

ROBERT72 - 2012-12-01, 15:36

illusion napisał/a:
burza, to jak z dylematem czy brunetki/blondynki ;D

Minus gaźnika - wymaga regulacji , konieczna jest zabawa ze ssaniem

Plus gaźnika - ten jedyny w sobie niepowtarzalny odgłos pracującego silnika przy którym moim subiektywnym zdaniem zimny Radek na wtrysku ma odgłos motorynki ( z tego powodu mój drugi radek również ma gaźnik ) ;


Ja jestem zdecydowanym zwolennikiem gaźnika choć to tylko moje subiektywne zdanie , niestety przyjdzie dzien gdzie będę skazany na wtrysk i nie będę miał już innego wyboru


Nic dodać nic ująć.Może tylko to, że w moim przypadku wtrysk nigdy nie wejdzie w grę przy zakupie.Prędzej zmienię markę ,niż gaźnik coś mi się wydaje . Będzie trzeba się ze sprzętem co ma gaźnik zestarzeć ;)

soft - 2012-12-01, 15:45

Wtrysk nie dławi się i nie ma czegoś na kształt "turbo dziury" - czyli gaźnikodziury.
Jak chcesz bezpiecznego motocykla to kup na wtrysku. Ja właśnie wtrysk i związane z nim parametry w podróżowaniu brałem pod uwagę sprzedając Drag Stara i kupując Stratolinera.

lenio - 2012-12-01, 15:49

U mnie decydującym czynnikiem przy zakupie Radka była cena i nie więcej niż 25000 i gdybym w tej cenie miał na wtrysku nie zastanawiał bym sie długo ale niestety chodziły wtedy ok 30000zł.
Drugim czynnikiem przemawiającym za wtryskiem jest większa moc , choć tej obecnej nie wykożystuje w 100%
Trzeci czynnik to "nowszy motocykl"

spider - 2012-12-01, 16:39

Klasyka musi byc na gazniku, z tymi regulacjami i wymianami dysz bym sie nie przejmowal. Robi sie to raz na lata i spokoj.
illusion - 2012-12-01, 16:43

soft, przeleciałem w tym roku na radku niecałe 20 tysięcy i ani razu mi się nic nie zadławiło i nie miałem żadnej turbo dziury , to co piszesz to może jakaś krążąca mitomania związana z maszynami które mają zła regulację ? .. to tak trochę jakbym czytał o szkodliwym wpływie ogrzewania podłogowego na przyrost włosów ;)

lenio, z tą mocą jako Twoim czynnikiem to tak jakbym jeździł sam 9-osobowym busem i miał kupić autobus bo ma po prostu więcej siedzeń ;)

gaźnik górą ;D

soft - 2012-12-01, 16:47

Nigdy nie miałeś sytuacji przy wyprzedzaniu, że motocykl nie zbiera się tak jakbyś chciał, a z naprzeciwka coś właśnie wyjechało?

Ja jeżdżąc Drag Starem miałem kilka takich sytuacji.

spider - 2012-12-01, 17:14

soft napisał/a:
Nigdy nie miałeś sytuacji przy wyprzedzaniu, że motocykl nie zbiera się tak jakbyś chciał, a z naprzeciwka coś właśnie wyjechało?

Ja jeżdżąc Drag Starem miałem kilka takich sytuacji.

Cos musialo byc nie tak z dragiem, ja nigdy nie mialem takiej sytuacji. Odkrecalem gaz i moto szlo do przodu bez zajakniecia. Nie bylo mowy o dlawieniu, braku mocy czy jakiejs gazniko dziurze.

witek1965 - 2012-12-01, 17:22

fakt jest jednak faktem, że silnik z wtryskowym układem zasilania reaguje szybciej, mniej zużywa paliwa i jest po prostu nowocześniejszy. Jak już zapewne zauważyliście, te, które kupujecie to ostatnie egzemplarze. Nastąpił koniec pewnej ery i nic na to nie poradzimy.
illusion - 2012-12-01, 17:48

witek1965, no qfa niestety masz rację , teraz juz nawet skuterki na wtryskach robią :beczy: :beczy: :beczy:

;D

woytas - 2012-12-01, 18:40

http://www.youtube.com/wa...=1&feature=plcp

http://www.youtube.com/wa...=3&feature=plcp

http://www.youtube.com/wa...=5&feature=plcp

wierz mi, że tylko możesz eksperymentować na gaźniku i tylko jego poprawna regulacja z odpowiednimi dyszami da prawidłową pracę silnika podczas odkręcania i zakręcania manetki.
Na wtrysku możesz tylko regulować zmulenie silnika :(

Zdecydowanie jestem za gaźnikiem 2007r.

Robrob - 2012-12-01, 19:50

Witek z szacunkiem do ciebie ale g prawda że wtrysk mniej bierze paliwka ja mam tak wyregulowany gaźnik że w 2 osoby i tobołami przy 120 wychodzi mi 4.8l i jest na to sporo świadków, razem ze mną tankowali na dokładkę Malika 1600 miał to samo a więc tylko gaźnik
lenio - 2012-12-01, 20:33

Robrob napisał/a:
Witek z szacunkiem do ciebie ale g prawda że wtrysk mniej bierze paliwka ja mam tak wyregulowany gaźnik że w 2 osoby i tobołami przy 120 wychodzi mi 4.8l i jest na to sporo świadków, razem ze mną tankowali na dokładkę Malika 1600 miał to samo a więc tylko gaźnik

Rob z całym szacunkiem ja latam przeważnie z żoną i zawsze mam wszystko zamontowane razem z kufrem , latam przeważnie powyżej 100km/h i jeszcze nigdy nie zszedl mi poniżej 5l, średnie spalanie u mnie to 6l/100km z tendencją wzrostową raczej,gaznik naprawde mam extra wyregulowany i poniżej 5l to chyba 80-90km/h to się zgodze.
A dla mnie lepszy byl by wtrysk bo i tak niczego nie robie samodzielnie przy motocyklu a co do mocy to tak jak napisałem ten motocykl ma i tak jej za dużo i nawet przy wyprzedzaniu nie wykożystuje całej
Soft, Radek a Drag to dwie różne maszyny i co do mocy to być może w DS czuć czasami brak w Radku raczej nigdy

illusion - 2012-12-01, 20:49

Panowie ... burdel zaczynamy tu robić :) burdel cokowiek to znaczy ;D

Burza w sumie pytał o konkrety a nie o masło maślane które zaczyna się tu robić ;D

lenio, jak tak
lenio napisał/a:
wykożystuje
to napewno mniej palić nie będzie ;D
winiar - 2012-12-01, 20:56

nie jeździłem 1700 ale w 1900 mam wtrysk i to co mi się podoba w związku z tym to to, że nie bawisz się z ssaniem. Nie zastanawiasz się kiedy go zamnąć (cały osobny temat z tym związany na naszym forum ;D ) i czy już wtedy moto jest na tyle rozgrzane by się nie dusiło. Co do przyśpieszania to zgadzam się, że 1100 i inne "wwiększe" modele to inna bajka i nie można tego porównywać. Jeśli miałbym wybrać to zdecydowanie napewno znów motocykl na wtrysku.
artek - 2012-12-01, 21:04

Jestem za gażnikiem ... powody: niepowtarzalny dżwiek, prostota konstrukcji, mozliwość samodzielnej regulacji, doboru dysz ... tradycja ... mój jeżdżac do 90 km/h solo z szyba Silverado, deflektorami, osłonami skórzanymi na gmolach temp. ok. 15 stopni mieści się w 4,5 l/km ...
ROBERT72 - 2012-12-01, 22:06

A mój "stary" Wildas XV1600- 2002 na gaźniku tak sobie klepie http://www.youtube.com/watch?v=H6ISYnSAXRk Mogę go jeszcze skręcić ale nie robię tego ,gdyż nie będzie prawidłowego smarowania.W gaźnikowych sprzętach przede wszystkim regulacja jest najważniejsza.Jak przegonię mojego to pali mi nawet 6 l a jak jadę sobie spokojnie nie przyspieszając utrzymam się do 5l/100km.Ten literek tak się waha i zależy od stylu jazdy oraz załadunku.Mam też większe dysze w gaźniku więc musi troszkę więcej chłeptać ale w zamian jest żwawy.Jak to mówią coś za coś.
Czy da się zejść z obrotów na wtrysku no nie wiem.Chyba jednak nie.Tak mi na myśl przyszły HD-ki .Mają ten sam orzech do zgryzienia.Idą w szprycę wiadomo ,nie ma odwrotu ale ta praca poczciwego Harego 1340 http://www.youtube.com/watch?v=74ITjb7TL8Y Ten klang to dla mnie ideał .Tego się Panie teraz nie kupi lol Teraz Hd-ki tak gadają http://www.youtube.com/watch?v=2v49LG4Ecwc :hehe: To ja już wolę swojego poczciwego Wildka :ok:

burza - 2012-12-02, 08:38

tak jak myślałem :nie_wiem:
im więcej czytam tym większy mętlik w głowie ;/

to już chyba taka tradycja ;D

kapat - 2012-12-02, 09:19

Zastanawiam się, czy rozwiązanie dylematu nie jest prostsze...
Wydaje mi się, że jeśli dłubiesz przy moto sam - pewnie lepszy gaźnik.
Jeśli wszelkie regulacje zlecasz fachowcom - pewnie lepszy wtrysk.
Subtelne różnice, które podawali koledzy wcześniej są zapewne nie do odczucia...

Przy Fiacie 126p robiłem z ojcem wszystko. Przy Renault Talia (2011) nie robimy nic. Skomplikowanie wielu elementów silnika nas przerosło :oops:

U-BOOT - 2012-12-02, 09:41

Kupujesz gaźnik,wtrysk,czy motocykl? Zakładam że motocykl ;D Kup ten,który będzie ci się najbardziej podobał.Kurde ;D
grabi - 2012-12-02, 09:54

burza, pooglądaj i pojeźdź oboma i wybierz co ci bardziej pasi i się podoba. Ile osób tyle zdań. ;D
spider - 2012-12-02, 09:55

U-BOOT napisał/a:
Kupujesz gaźnik,wtrysk,czy motocykl? Zakładam że motocykl ;D Kup ten,który będzie ci się najbardziej podobał.Kurde ;D

Hehe no i tym akcentem mozna zamknac temat ;D

winiar - 2012-12-02, 11:54

nie wiem czy warto zamykać temat i go sprzatać. Myśle, ze będą tacy którzy też będą mieli dylematy...
benan - 2012-12-02, 14:14

Przy wyborze gaznik czy wtrysk wez pod uwagę jakośc naszego paliwa :roll: gażnik wyczyścisz a naprawa wtrysku to koszt czterocyfrowy ,jeśli chodzi o spalanie to 6l. jest ok- mniejsze spowodowane jest ubogą mieszanką a tego ten silnik ponoć nie lubi , najlepiej spytaj WITT33 -on ma dużą wiedzę na temat RS
witek1965 - 2012-12-02, 14:42

woytas napisał/a:
Na wtrysku możesz tylko regulować zmulenie silnika :(
no coś Ty. Przecież wtrysk poda ci tak paliwo jak mu "rozkaże" sterownik. Odpowiednia mapa wtrysku, dawka powietrza i masz takiego powera, że szok.
Tunerzy potrafią wiele zdziałać na tym polu, o wiele więcej niż to jest możliwe w silnikach zasilanych gaźnikami.
Zresztą, czyż zastosowanie wtrysku nie było pierwszym krokiem w kierunku podniesienia parametrów silnika ? Wszak jak wchodziły wtryski nikt się zbytnio nie przejmował ekologicznym skutkiem.

[ Dodano: 2012-12-02, 14:45 ]
Piszę ogólnie, nie na temat tylko i wyłącznie RS.
benan napisał/a:
Przy wyborze gaznik czy wtrysk wez pod uwagę jakośc naszego paliwa :roll: gaźnik wyczyścisz a naprawa wtrysku to koszt czterocyfrowy

Kolega ujeżdża Hondę VRF 800 ( już dość leciwą) i nic przy wtryskach nigdy nie robił. Paliwo leje tam gdzie musi.

winiar - 2012-12-02, 15:56

witek1965 napisał/a:
Odpowiednia mapa wtrysku, dawka powietrza i masz takiego powera, że szok.

np FI2000. Takie cudo posiaam i naprawdę działa.

soft - 2012-12-02, 16:32

winiar napisał/a:
np FI2000. Takie cudo posiaam i naprawdę działa.


Wzrosła Ci prędkość maxymalna?

pyra - 2012-12-02, 17:38

burza, kup inny model i nie bedziesz miał dylematów ;D
burza - 2012-12-02, 18:19

pyra, mądrego to aż miło posłuchać ;)

;D ;D ;D

fazzi - 2012-12-02, 18:58

gazniki odchodza do lamusa nie dlatego ze sa zdecydowanie gorsze tylko dlatego ze nie sa w stanie spelniac kolejnych restrykcyjnych norm emisji spalin euro 4,5,6 itd
wtrysk daje mozliwisci dla katalizatorow spalin i to jest przyczyna wycofania z produkcji silnikow z gaznikami

winiar - 2012-12-02, 21:09

soft napisał/a:
Wzrosła Ci prędkość maxymalna?

Tego Ci nie powiem ale napewno przyśpieszenie w różnej konfiguracji jest różne.

KOSA - 2012-12-02, 21:39

burza kup Draga nie będziesz miał problemu czy wtrysk czy gaźnik ;D
ja mam gaźnik i jest super chcesz szybciej za....lać zmieniasz dysze filtr powietrza i do przodu

pyra - 2012-12-02, 21:51

KOSA napisał/a:
chcesz szybciej za....lać zmieniasz dysze filtr powietrza i do przodu

dotyczy to też DS 650 ?jakie osiągi i jakim kosztem (trwałość , spalanie )

burza - 2012-12-02, 21:55

KOSA napisał/a:
kup Draga nie będziesz miał problemu czy wtrysk czy gaźnik

KOSA, przyjdzie czas to podejmę decyzję...

U-BOOT napisał/a:
Kupujesz gaźnik,wtrysk,czy motocykl? Zakładam że motocykl ;D Kup ten,który będzie ci się najbardziej podobał

U-BOOT, ile w tej jednej wypowiedzi mądrości ;D

WITT33 - 2012-12-02, 22:33

No od siebie gdybym miał dwa grosze wrzucić to nikomu nie będę niczego wmuszał, sam mam gaźnik i czasem faktycznie trafia mnie szlag w momencie gdy chcę coś ustawić i np trzeba ściągnąć bak i wtedy marzę o wtrysku (który już miałem) ale do momentu gdy odpalę moto, banan na twarzy i zapominam o wszystkim, wtrysk i gaźnik to dwię różne prace silnika, nawet na ssaniu nie da się tego pomylić :-) a stanach z tego co widzę 80 % ma gaźnik a jeśli ktoś kocha moto to kocha przy nim grzebać. Da się wszystko zrobić "pod siebie". A czy wygoda? Pewnie tak ale gdyby tak było miałbym automat w aucie a mam manual, może kiedyś....
Waldorff - 2012-12-03, 00:31

Ja osobiście brałbym gaźnik. Nie ufam komputerom... komputer jest dobry w domu lub biurze ;D
Nigdy chyba nie pojmę dlaczego ludziska mają "owczy pęd" do stosowania elektronicznych nowinek w pojazdach które są zdecydowanie elektromechaniczne z samego konstrukcyjnego założenia... czyli same w sobie.
Nie piszę tu oczywiście o GPS-ie czy zegarku... wszak to są dodatkowe "gadżety".

Pomiędzy optymalnie ustawionym wtryskiem a poprawnie wyregulowanym gaźnikiem nie uraczysz znaczących (odczuwalnych) różnic w dynamice/charakterystyce pracy silnika ani też w spalaniu.
Obydwa urządzenia maja za zadanie ustawić OPTYMALNE proporcje mieszanki paliwowo-powietrznej w zależności od obciążenia/obrotów silnika.
Każda modyfikacja optymalnych proporcji działa niekorzystnie na równomierność zużycia elementów silnika i jego spalanie - i nie jest to żadną tajemnicą.
Dotyczy to zarówno gaźnikowców jak i wtryskowców, choć w dzisiejszych czasach chyba łatwiej jest zaingerować w soft sterujący wtryskiem niż wybornie ustawić sportowy gaźnik.



P.S. Do zwolenników "rasowania" silników:
- Możesz "wyżyłować" mniejszy silnik albo kupić większy i cieszyć się prawdziwą mocą.
Wybór należy do Ciebie ;d

Pokooj :zoobroofka:

pyra - 2012-12-03, 06:32

Waldorff napisał/a:
Ja osobiście brałbym gaźnik. Nie ufam komputerom...

a może to jest postęp ?

artek - 2012-12-03, 07:11

Pyra postep niszczy Nasz świat ! !! ... niestety ...
Waldorff - 2012-12-03, 13:45

pyra napisał/a:
Waldorff napisał/a:
Ja osobiście brałbym gaźnik. Nie ufam komputerom...

a może to jest postęp ?


Tak, to jest postęp.
I co z tego?
Mam bezkrytycznie akceptować wszystko co można nazwać postępem...? ;d
Postępem są również "energooszczędne" świetlówki, hiper i super markety,"żywność" GMO i konserwanty oraz ulepszacze/polepszacze spożywcze, etc.,etc... czyli zjawiska, moim zdaniem, zdecydowanie negatywne.
BTW -Nie kryję, że jak czytam i słyszę w mediach marketoidalny bełkot o "innowacyjności" i "postępie" to zbiera mi się na wymioty.

Osobiście uważam, że nie potrzebuję elektroniki komputerowej do sterowania silnikiem spalinowym.
Nie widzę żadnego uzasadnienia stosowania komputera w tym zakresie.
Komputeryzacja za to jest mi niezbędna w innych dziedzinach życia - prywatnego i zawodowego..

fazzi - 2012-12-03, 15:19

komputer w jakimkolwiek urzadzeniu pozwala producentowi zalozyc chip ktory sprawi ze sprawny sprzet po pewnym okresie lub przebiegu przestanie dzialac ;d
majkelpl - 2012-12-03, 15:19

Waldorff napisał/a:
Ja osobiście brałbym gaźnik. Nie ufam komputerom... komputer jest dobry w domu lub biurze ;D


Samochodem tez na gaznik jezdzisz ?
To chyba jakis zabytek w takim razie :nie_wiem:

A w kwestii moto .....

[ Dodano: 2012-12-03, 15:20 ]
grabi napisał/a:
burza, pooglądaj i pojeźdź oboma i wybierz co ci bardziej pasi i się podoba. Ile osób tyle zdań. ;D


:brawo: :brawo: :brawo:

Waldorff - 2012-12-03, 16:00

majkelpl napisał/a:

Samochodem tez na gaznik jezdzisz ?
To chyba jakis zabytek w takim razie :nie_wiem:


O gaźniku pisałem odnośnie motocykla, bo temat jest przecież o moto.

W kwestii aut - aktualnie jeżdżę dieslami.
Zabytki to jeszcze nie są... choć zasługują na szlachetne miano Youngtimer'ów ;d
Rocznik 1993 i 1994, przebiegi grubo ponad 600 tys., nienaganny stan blacharski i mechaniczny.
Te auta mam nie przez przypadek... zbyt wiele nerwów i kasy straciłem na "nowszych", skomputeryzowanych pojazdach :evil:

artek - 2012-12-03, 17:48

Waldorff święta racja ... odnośnie samochodów ... swojego czasu miałem gażnikową Granadę - samochód malina - potem zaczęła sie era wtrysków, czyli problemów ... gażnik uber alles w motocyklu ...

[ Dodano: 2012-12-03, 17:52 ]
... chyba powinniśmy się przenieść z tą dyskusja na forum W/R Stara ...

lenio - 2012-12-03, 18:37

artek napisał/a:
Pyra postep niszczy Nasz świat ! !! ... niestety ...


Skoro postęp niszczy świat to nasi przodkowie latali na 4 łapach a nie jeżdzili na 2oo :hahaha: Jestem za postępem :skuter: :skuter: :skuter:

pyra - 2012-12-03, 18:47

proponuję wątek postępu wysłać do HP

to od kiedy i do kiedy postęp był (jest) cacy ? a kiedy be ?
jak dla mnie mógłby się zatrzymać 25 lat temu nie było by komórek i internetu .Tylko co ja bym teraz robił :nie_wiem: , może by mnie już nie było, bo postęp uratował mi życie -dosłownie

artek - 2012-12-03, 19:10

... bez scen Panowie, nie chcę wracać do maczugi i krzesiwa ...
Jarek72 - 2012-12-03, 19:13

Wracając do tematu: czy nie należy tego "postępu" traktować jako czegoś naturalnego, bo po prostu tak już jest. Też przymierzam się do RS i trafia mi się 2008(wtryskowy) w rozsądnych pieniądzach. Dźwięk przeboleję bo ma Cobry, ewentualna awaryjność?...zobaczymy w użyciu
witek1965 - 2012-12-03, 19:56

Waldorff napisał/a:
Pomiędzy optymalnie ustawionym wtryskiem a poprawnie wyregulowanym gaźnikiem nie uraczysz znaczących (odczuwalnych) różnic w dynamice/charakterystyce pracy silnika ani też w spalaniu.
niestety nie jest to prawdą - człowiek, to aparatura pomiarowa, więc nie ma takiej możliwości natomiast aparatura pomiarowa odczuje.

Waldorff napisał/a:
Obydwa urządzenia maja za zadanie ustawić OPTYMALNE proporcje mieszanki paliwowo-powietrznej w zależności od obciążenia/obrotów silnika.

Oczywiście, że tak, tylko, że systemy wtryskowe wyposażone w masę czujników reagują natychmiast, a Ty co możesz zrobisz z gaźnikiem ? nic, po prostu nic. Wystarczy, że wjedziesz pojazdem w góry, na poziom powiedzmy 2000-2500 m npm i co, regulacja składu mieszanki, bo skład. Gaźnikowy nie. Układ wtryskowy "kontroluje"skład mieszanko non stop. Gaźnik ustawiasz z bardzo małą dokładnością raz na jakiś czas. powietrza się zmienił ? Układ wtryskowy zrobi to natychmiast

Mieszanka powinna mieć odpowiedni skład chemiczny, umożliwiający spalanie stechiometryczne oraz całkowite i zupełne węglowodorowych składników paliwa. Dzięki temu uzyskuje się najmniejsze stężenia toksycznych składników spalin i wysoką skuteczność działania katalizatorów spalin. Szczególnie istotny jest tu współczynnik nadmiaru powietrza, którego wartość powinna być możliwie bliska jedności.

Waldorff napisał/a:
Każda modyfikacja optymalnych proporcji działa niekorzystnie na równomierność zużycia elementów silnika i jego spalanie - i nie jest to żadną tajemnicą.


Idealna proporcja składu mieszanki paliwowo powietrznej to 1:14,7, gdzie 1 to kilogram paliwa, a 14,7 powietrza.
Niestety nie da się idealnie ustawić takiego składu mieszanki w układach gaźnikowych.
Układy wtryskowe, to nie tylko dawkowanie paliwa, to również dawkowanie ilości powietrza. Nad idealnym składem czuwa szereg czujników i urządzeń, takich jak przepływomierz powietrza, sonda lambda, przed i za katalizatorem.
W przypadku spalania mieszanki stechiometrycznej występują niskie poziomy emisji szkodliwych związków. Spalanie ubogiej mieszanki wzmaga wysoką emisję tlenków azotu, natomiast spalanie bogatej mieszanki podnosi poziomy emisji tlenku węgla (CO) oraz węglowodorów (HC).
Na dzień dzisiejszy proste układy wtryskowe są tańsze w produkcji od gaźników, a dobrze wykonane bezawaryjne.

[ Dodano: 2012-12-03, 20:11 ]
fazzi napisał/a:
komputer w jakimkolwiek urzadzeniu pozwala producentowi zalozyc chip ktory sprawi ze sprawny sprzęt po pewnym okresie lub przebiegu przestanie dzialac ;d
i to jest niestety prawda :evil:
Waldorff napisał/a:
Osobiście uważam, że nie potrzebuję elektroniki komputerowej do sterowania silnikiem spalinowym.


może nie aż tak drastycznie, ale obecne samochody to juz lekka przesada.
lekkie niedomaganie prostego urządzenia, np alternatora - spadek napięcia o kilka dziesiątek volta, powoduje serię "usterek". Bez sensu. Wszystko pracuje niby normalnie, ale w trybie awaryjnym. Jest to wymuszanie wizyty w serwisie. Usunięcie usterki czasami kosztuje kilkakrotnie więcej od wartości zepsutego elementu.

Waldorff - 2012-12-04, 01:28

witek1965, pisałem o odczuciach człowieka, nie aparatury pomiarowej... motocyklem nie jeździ aparatura pomiarowa tylko człowiek ;d

W tym co piszesz jest mnóstwo racji, jednakże:

- Jestem pewien, że gaźnik również reguluje dawkowanie paliwa jak i przepływ powietrza.
Żaden z układów zaś nie jest w stanie rozpoznać parametrów i składu tegoż powietrza (wilgotność, temperatura, zawartość tlenu, tlenku/dwutlenku węgla, i innych składników),
Tak więc siłą rzeczy żaden układ zasilania pracujący w użytkowanym motocyklu nie za bardzo jest w stanie precyzyjnie zbliżyć się do idealnych proporcji 1:14,7.
Takie rzeczy to tylko w laboratorium...
BTW - 14,7 kg. powietrza... a przecież owo powietrze w jadącym motocyklu to wciąż zmieniająca swoje parametry i skład mieszanka gazów.

Moje konkluzje na dziś:
- W każdym motocyklu najistotniejszym "regulatorem" składu mieszanki jest mózg i prawy nadgarstek motonity ;D Bez względu na rodzaj układu zasilania paliwem.
- Motocykle z wtryskiem po "tuningu" są jeszcze bardziej rozregulowane niż gaźnikowce :hahaha:
- Jestem zwolennikiem katalizatorów i filtrów FAP - pod warunkiem ich restrykcyjnego recyklingu.
Póki co - katalizatory i filtry "wyłapują" szkodliwe substancje, po czym zużyte najczęściej po prostu gniją w ziemi.
EKO jak nie wiem co ;d
- Nie uzależniajmy bezkrytycznie postępu motoryzacji od komputeryzacji. Kontrolowanie komputerem coraz większej ilości procesów zachodzących w pojazdach to z pewnością nie jest jedyna ani jedynie słuszna droga ku "postępowi" i "nowoczesności".


Nadal nie widzę ewidentnej wyższości wtrysku nad gaźnikiem :nie_wiem:
:zoobroofka:

Kyokushin - 2012-12-04, 12:35

Zawsze wtrysk będzie lepszy, tutaj nie ma co dywagować i dorabiać teorii.

Wtrysk ma absolutną przewagę i w działaniu i w łatwości diagnozy i naprawy w stosunku do gaźnika. Części są plug and play, uszkodzenia z reguły zero - jedynkowe. Rozwiązanie problemu polega najczęściej na wymianie lub naprawie konkretnego elementu a nie dywagowaniu 'co padło'.

Waldorff napisał/a:
Żaden z układów zaś nie jest w stanie rozpoznać parametrów i składu tegoż powietrza (wilgotność, temperatura, zawartość tlenu, tlenku/dwutlenku węgla, i innych składników),


Przepływomierze są stosowane odkąd wyginęły dinozaury. Sondy lambda podobnie.

Na podstawie tych i jeszcze paru innych czujników komputer mierzy poziom tlenu i dobiera ilość paliwa do podania do zassanego powietrza (w przypadku turbo dochodzi kilka dodatkowych rzeczy).

I żeby dolać oliwy do ognia - jestem za ABS i kontrolą trakcji w motocyklach i chciałbym mieć te systemy w swoim, bo elektronika rzeczy z tym związane zrobi pierdyliard razy szybciej niż człowiek a przede wszystkim powtarzalnie.

witek1965 - 2012-12-04, 13:16

Cytat:
I żeby dolać oliwy do ognia - jestem za ABS i kontrolą trakcji w motocyklach i chciałbym mieć te systemy w swoim, bo elektronika rzeczy z tym związane zrobi pierdyliard razy szybciej niż człowiek a przede wszystkim powtarzalnie.


i hamowanie awaryjne na pewno będzie skuteczniejsze i bezpieczniejsze. ABS w połączeniu z systemem dual hondy, to jest to.

majkelpl - 2012-12-04, 14:32

artek napisał/a:

... chyba powinniśmy się przenieść z tą dyskusja na forum W/R Stara ...


No to niech zainteresowany sie tam pofatyguje ;D
A wracajac do tematu ....
Wszystko w sumie kwestią z jakiego rocznika chce sprzeta kupic i juz.

burza - 2012-12-04, 16:17

majkelpl napisał/a:

No to niech zainteresowany sie tam pofatyguje ;D
A wracajac do tematu ....
Wszystko w sumie kwestią z jakiego rocznika chce sprzeta kupic i juz.


majkelpl, niebawem się pofatyguje ;D

a co do rocznika to interesuje mnie przedział 2006 - 2010 ;)

fazzi - 2012-12-04, 17:10

Wtrysk to postep a od postepu sie ucieknie, osobiscie ciesze sie ze udalo mi sie jeszcze kupic motocykl klasyczny zanim je wycofano ze sprzedazy z powodu norm Euro.
Fajnie ze kiedys japonczycy postanowili stworzyc motocykl ktory bedzie walczyl o rynek amerykanski bo musieli postawic na jakosc, dzisiaj firmy walcza cenami i nikomu nie zalezy na trwalosci. Masz kupic uzywac i szybko zmienic i to dotyczy wszystkiego.
Dzieki postepowi z 1kg miesa mamy 1,8kg szynki a do produkcji parowek wcale nie trzeba miesa, meble red white black nie wytrzymuja jednego przeniesienia do 2 pokoju a dno szuflady wypada po wlozeniu segregatora, mp 4 zyje rok a komorka 2 razy tyle :)
Niestety czasy mercedesa ktory robil przebieg miliona km, szafy gdanskiej i zdrowej zywnosci mamy juz za soba, wiec cenmy Dragi bo sa wyjatkowe :)

witek1965 - 2012-12-04, 18:22

I znowu niestety Fazzi ma bardzo dużo racji w tym co napisał ;/
Robrob - 2012-12-04, 19:55

fazzi napisał/a:
Wtrysk to postep a od postepu sie ucieknie, osobiscie ciesze sie ze udalo mi sie jeszcze kupic motocykl klasyczny zanim je wycofano ze sprzedazy z powodu norm Euro.
Fajnie ze kiedys japonczycy postanowili stworzyc motocykl ktory bedzie walczyl o rynek amerykanski bo musieli postawic na jakosc, dzisiaj firmy walcza cenami i nikomu nie zalezy na trwalosci. Masz kupic uzywac i szybko zmienic i to dotyczy wszystkiego.
Dzieki postepowi z 1kg miesa mamy 1,8kg szynki a do produkcji parowek wcale nie trzeba miesa, meble red white black nie wytrzymuja jednego przeniesienia do 2 pokoju a dno szuflady wypada po wlozeniu segregatora, mp 4 zyje rok a komorka 2 razy tyle :)
Niestety czasy mercedesa ktory robil przebieg miliona km, szafy gdanskiej i zdrowej zywnosci mamy juz za soba, wiec cenmy Dragi bo sa wyjatkowe :)

Fazzi 100% racji

spining - 2012-12-05, 08:01

fazzi napisał/a:
Wtrysk to postep a od postepu sie ucieknie, osobiscie ciesze sie ze udalo mi sie jeszcze kupic motocykl klasyczny zanim je wycofano ze sprzedazy z powodu norm Euro.
Fajnie ze kiedys japonczycy postanowili stworzyc motocykl ktory bedzie walczyl o rynek amerykanski bo musieli postawic na jakosc, dzisiaj firmy walcza cenami i nikomu nie zalezy na trwalosci. Masz kupic uzywac i szybko zmienic i to dotyczy wszystkiego.
Dzieki postepowi z 1kg miesa mamy 1,8kg szynki a do produkcji parowek wcale nie trzeba miesa, meble red white black nie wytrzymuja jednego przeniesienia do 2 pokoju a dno szuflady wypada po wlozeniu segregatora, mp 4 zyje rok a komorka 2 razy tyle :)
Niestety czasy mercedesa ktory robil przebieg miliona km, szafy gdanskiej i zdrowej zywnosci mamy juz za soba, wiec cenmy Dragi bo sa wyjatkowe :)


i to jest to :brawo:

fazzi - 2012-12-05, 11:37

Dla mnie Wild Star, Drag Star, i Road Star to klasyka i sa wspaniale,co nie znaczy ze w nowoczesnych motocyklach nie sa konieczne kosmiczne zmiany, jeszcze troche i nie odpali sie motocykla zanim nie zalogujesz sie na facebooku :)
Fajnie jednak ze mamy internet, aparaty cyfrowe i wiele innych rzeczy, bo bez nich bysmy sie pewnie nie poznali :)

artek - 2012-12-05, 12:08

Wszystkie Gwiazdy to już wspaniałe klasyki ! !!
witek1965 - 2012-12-05, 19:59

fazzi napisał/a:
Dla mnie Wild Star, Drag Star, i Road Star to klasyka
i nie jesteś w tym osamotniony.
Gostek - 2012-12-06, 23:51

I z tych powodów co pisze Fazzi kupiłem Drag Stara z gaźnikiem :)
A na co dzień śmigam służbowym turbodieslem z wtryskiem i mam gdzieś koszty serwisu.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group